Palestra 9-10/2015, s. 206 - 212
Motyw intymny (cz. 4). Niedosyt sprawiedliwości
Trzeba to sobie jeszcze raz ogarnąć: 14 kwietnia 1934 – pierwszy dzień rozprawy. Bolesław Olejniczak, zabójca Lechowicza, stanął przed sądem. Tłumy przed gmachem Sądu Okręgowego w Krakowie w związku ze sprawą bez precedensu w spokojnym mieście. Czy tak? Nie całkiem, to już przestawało być spokojne miasto. Niebawem się okaże, że sprawa tego procesu ucichnie wobec kolejnych zbrodni, które zostaną popełnione nie na peryferiach, niejako w ukryciu, lecz w samym środku miasta, gdzie rzeczywiście dotąd bywało bezpiecznie, wyjąwszy wypadki spowodowane nieostrożną jazdą kierowców i dorożkarzy. Pisałem tu o zbrodni zabójstwa dokonanej na służącej szanowanego lekarza przez trójkę młodych mężczyzn, z których dwóch było studentami uczelni artystycznej – a stanie się to 14 maja 1934, w trzy tygodnie po ogłoszeniu wyroku na oskarżonym Olejniczaku (wcześniej, między tamtą zbrodnią a morderstwem w Przewozie, wspomniana tu już sprawa Maliszów, a i w tym przedziale czasowym zabójstwo młodej panny Jawieniówny, córki potentata obuwniczego, nocą, w rodzinnym domu nieopodal Plant). Trzeba więc sobie powiedzieć, że Kraków stał się miastem niebezpiecznym w czasach, kiedy niezatarte wspomnienia okrucieństw Wielkiej Wojny łączyły się z obawą i lękiem przed wybuchem podobnej masakry. Młodzi ludzie, którym I wojna światowa zniweczyła dzieciństwo, przerwała szkołę lub studia, zabiła ojców lub uczyniła ich niezdolnymi do właściwego funkcjonowania w rodzinie, jakże musieli być udręczeni wizją w perspektywie następnej wojny. Takiej, a nawet straszniejszej. Informacje podawane publicznie wszystkich pozbawiały złudzeń. Będzie wojna. Niedługo. Może za dwa lata, a może wcześniej. Liga Narodów wprawdzie obraduje, ale… Gazety, kroniki filmowe pokazywały nie tylko nowe rodzaje śmiercionośnej broni, lecz także przywódców mocarstw: jedni wyglądali na szaleńców, inni na ludzi zrezygnowanych. Co niosła przyszłość młodym ludziom, których ideały roztrzaskiwały się nie tylko z powodów trudności ekonomicznych?