Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 9-10/2015

Ocalony od zapomnienia. Zygmuntowi Kłysowi in memoriam

Kategoria

Udostępnij

U rodził się w 1919 roku w Bodzentynie położonym w Górach Świętokrzyskich. Ukończył Szkołę Muzyczną dla organistów w Kielcach. W latach 1944–1949 był organistą w parafii św. Jakuba w Szczekocinach, a także nauczycielem muzyki w tamtejszym Liceum Pedagogicznym. Następnie przez ponad 40 lat, aż do śmierci w 1991 roku, pracował jako organista w Wolbromiu, prowadząc także chóry i orkiestrę dętą. Wolbromianie zachowali go we wdzięcznej pamięci. Zwracali się do niego per „Mistrzu”.

Iluż podobnych, wielce zasłużonych dla życia muzycznego swoich parafii organistów, pozostało anonimowymi. Mistrz z Wolbromia Zygmunt Kłys ocalał od zapomnienia dzięki swemu synowi. Stanisław Kłys, wybitna postać krakowskiej palestry, miłośnik i wytrawny znawca muzyki, animator wielu przedsięwzięć wzbogacających życie muzyczne, wystąpił z inicjatywą upamiętnienia osoby Ojca poprzez piękną, niezmiernie atrakcyjną i cenną edycję. Jest to nagranie recitalu organowego Andrzeja Białki na organach kościoła p.w. św. Katarzyny w Wolbromiu. Instrument ów wybudowany został w 1951 roku (a więc w 2 lata po osiedleniu się w Wolbromiu Zygmunta Kłysa) przez słynną firmę Stefana Truszczyńskiego, powstałą jeszcze w okresie międzywojennym, w 1929 roku. Są to organy dysponujące 25 głosami rozdzielonymi między 2 manuały (po 10) i klawiaturę nożną (5), o trakturze pneumatycznej.

Andrzej Białko, światowej rangi wirtuoz gry na organach, zaprosił do owego recitalu swojego syna (i ucznia zarazem) Michała, powierzając mu wykonanie jednego z utworów: Fantazji G-dur BWV 572 Jana Sebastiana Bacha. Sam zaś otwiera ów recital Preludium i fugą a-moll BWV 543 Bacha. Zatem recital rozpoczynają dwie monumentalne formy bachowskie. I właśnie ów szeroki zakrój rozbudowanej formy, połączony z dyscypliną rytmiczną pulsującą motoryką nigdy nie mechanicznie bezduszną, ze swobodnym naturalnym oddechem szerokich tematów – uderza nas od pierwszych minut tego nagrania. Interpretacja Fantazji G-dur w wykonaniu utalentowanego syna plastycznie przeciwstawia lekkość, lotność i przejrzystość figuracji i biegników w ogniwach skrajnych, z wzniosłą i majestatyczną fakturą polifoniczno-akordową proweniencji motetowej w ogniwie środkowym. Podziwiamy plastyczność planów w owej prawdziwej powodzi dźwięków, obfitującej w dysonansowe akordy i opóźnienia harmoniczne, zakończonej zwodniczym, pełnym napięcia zawieszeniem.

Trzeba powiedzieć, że program recitalu wspaniale zestraja prezentację możliwości  brzmieniowych wolbromskiego instrumentu oraz nieograniczone możliwości repertuarowe jego wykonawcy z ulubionymi utworami Zygmunta Kłysa. Kolejna jego pozycja to dwa preludia chorałowe z op. 65 Sigfrida Karga-Elerta, stosunkowo rzadko wykonywanego kompozytora niemieckiego (1877–1933). Bogatemu fakturalnie, obfitemu w kontrasty brzmieniowe i rytmiczne, burzliwemu i improwizacyjnemu w charakterze, jakby natarczywemu w ekspresji preludium chorałowemu Herr Jesu Christ, dich zu unswend’ przeciwstawiony zostaje modlitewny liryzm o tonie wielkanocnym w preludium O Welt, ich muss dich lassen.

Feliksa Mendelssohna Bartholdy ’ego, ulubionego kompozytora mistrza Zygmunta Kłysa, reprezentuje Preludium i fuga e-moll op. 37 nr 1. Dzieło mniej popularne niż sonaty organowe kompozytora, zwraca uwagę umiejętnym połączeniem szlachetnego, romantyzującego patosu z barokową stylizacją wielkiego „odkrywcy” i wielbiciela Bacha.

Następnie słuchamy wspaniałej, jakże bogatej muzyki Maxa Regera. Tu znów wykonawca zestawia dialektycznie Wariacje na temat „Heil dir im Siegerkranz” z Preludiami chorałowymi z op. 79b. Z jednej więc strony rozbudowana forma, maksymalnie wykorzystująca możliwości brzmieniowe instrumentu, wspaniale kontrastująca w swej koncepcji rejestracyjnej barwy miękkie, łagodne, pastelowe, z brzmieniami bardziej pikantnymi, a wreszcie symfonicznymi. W skomplikowanej polifonii tej formy podziwiamy plastyczne uwydatnienie głosów, stopniowe narastanie dynamiki brzmienia aż po wspaniałe, triumfalne tutti finału. To kreacja oddychająca architektoniczną przestrzenią kościelnego wnętrza. Z drugiej zaś strony – osobista medytacja i mistyczna kontemplacja duszy doznającej intuicji wieczności, przeczuwającej śmierć, zwracającej się do Boga o obecność, zarazem utwierdzającej się w pewności jego istnienia i udzielanej nam pomocy.

Ukoronowaniem tego wspaniałego recitalu staje się utwór drugiego ulubionego przez mistrza Zygmunta kompozytora: Improwizacje na temat polskiej pieśni kościelnej „Święty Boże” op. 38 Mieczysława Surzyńskiego. Ów polski akcent nie jest li tylko ukłonem w stronę rodzimej tradycji muzycznej – w całym owym zestawieniu dzieło organowe Surzyńskiego potrafi w pełni sprostać porównaniu z utworami największych mistrzów muzyki organowej, na przykład wariacjami Regera. Wzniosły, majestatyczny i hieratyczny ton starej kościelnej pieśni, symfoniczne forte, zderzone tu zostają z brzmieniami najbardziej delikatnymi, wyrafinowanymi, subtelnymi – ukazując możliwości instrumentu w całym ich zaskakującym bogactwie.

Płytę wydała firma fonograficzna Dux. Podkreślić trzeba doskonałą reżyserię akustyczną nagrania, będącą dziełem Marcina Domżała. Autorem komentarza towarzyszącego edycji jest Jacek Berwaldt, za którego muzycznym piórem bardzo już się stęskniliśmy. Doprawdy, nasze współczesne media zbyt wcześnie wysyłają znakomitych autorów na emeryturę!

*Leszek Polony, muzykolog i teoretyk muzyczny, krytyk muzyczny, wydawca, profesor zwyczajny Akademii Muzycznej w Krakowie, 1987–2012 kierownik Katedry Teorii Muzyki i Kształcenia Słuchu, 1990–1991 prorektor tej uczelni, 1991–1994 redaktor naczelny PWM, 1995–1999 dyrektor i redaktor naczelny, następnie do 2001 prezes i redaktor naczelny tego wydawnictwa. Redaktor wydania źródłowo-krytycznego Dzieł Mieczysława Karłowicza. Obszary zainteresowań: filozofia muzyki i historia estetyki muzycznej, muzyka epoki romantyzmu i modernizmu, muzyka polska XX wieku, sztuka odtwórcza wybitnych pianistów. Opublikował m.in.: W kręgu muzycznej wyobraźni. Eseje, artykuły, recenzje (1980), Poetyka muzyczna Mieczysława Karłowicza (1986), Polski kształt sporu o istotę muzyki (1991), Kilar, żywioł i modlitwa (2005), Symbol i muzyka (2011).

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".