Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 1-2/2017

Sejmowa komisja śledcza – czyli jak pełnomocnik zostaje świadkiem

Tytułem wstępu

Na mocy uchwały Sejmu RP z 19 lipca 2016 r. do życia powołano sejmową komisję śledczą do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład grupy Amber Gold. Nowo powołana komisja stanie przed niezwykle trudnym i czasochłonnym zadaniem, a jednocześnie wyzwaniem. Z jednej strony będą to społeczne oczekiwania na rezultaty jej prac, w szczególności w postaci rzetelnego sprawozdania końcowego, które w odczuciu społecznym w konsekwencji wskaże „winnych” zaniedbań, a może i przestępstw spośród najwyższych urzędników państwowych. Z drugiej zaś strony, z uwagi na toczący się proces sądowy, który cechuje niezwykle bogaty materiał dowodowy, w tym niejawny, ogromna liczba świadków oraz oskarżonych, komisja stanie przed niezwykle trudnym zadaniem natury prawnej. W głównej mierze problem dotyczyć będzie respektowania przez komisję sfery praw i wolności obywatelskich osób, które komisja wezwie na przesłuchanie w charakterze świadka. Trzeba jednocześnie wskazać, że wśród tych osób będą zapewne takie, które w toczącym się postępowaniu sądowym mają określone role procesowe. Ta okoliczność z kolei powoduje, że osobom tym przysługuje szereg konstytucyjnych i ustawowych gwarancji procesowych, które w znaczący sposób mogą ograniczyć efekty prac sejmowej komisji śledczej. Czy zatem komisja, która jest wprawdzie organem konstytucyjnym, ale nie jest de facto ani organem ścigania, ani organem wymiaru sprawiedliwości, będąc ciałem w pełni politycznym, chcąc realnie spełnić powierzone jej zadanie, poradzi sobie z przestrzeganiem praw i wolności określonych w demokratycznym państwie prawnym? W szczególności dotyczy to przestrzegania owych zasad w toku procedury przesłuchiwania świadków, która to czynność, obok badania dokumentów oraz powoływania biegłych różnych specjalności, stanowi podstawową formę jej działania. Problemem zasadniczym będzie zapewne pozyskanie jakiejkolwiek wiedzy od osób wykonujących zawody zaufania publicznego, o których mowa w art. 17 ust. 1 Konstytucji RPDz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483 ze zm..

Sejmowa komisja śledcza – zasady działania

Sejmowa komisja śledcza ma swoje umocowanie w ust. 1 art. 111 Konstytucji RP, który wskazuje, że Sejm może powołać taką komisję do zbadania określonej sprawy. Tryb działania komisji określa z kolei ustawa. Taką ustawą jest ustawa z 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczejTekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 1024 (dalej u.k.ś.).. W art. 2 u.k.ś. praktycznie powtórzono przepis art. 111 ust. 1 Konstytucji RP, wskazując, że komisja powołana jest do zbadania określonej sprawy. W sprawach nieuregulowanych ustawą do komisji stosuje się przepisy regulaminu SejmuUchwała Sejmu RP z dnia 30 lipca 1992 r., Regulamin Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jedn. M.P. 2016, poz. 634.. Komisja jest wewnętrznym ciałem parlamentu, któremu przysługują uprawnienia śledcze. Z tego wynika, że sejmowa komisja śledcza pełni rolę wyjątkową i szczególną na tle innych komisji sejmowych, które co do zasady spełniają również funkcje kontrolne. Kontrola działalności rządu, co w szerszym zakresie oznacza wszystkie podległe mu organy i instytucje, obok funkcji ustawodawczej i kreacyjnej, jest jednym z najważniejszych zadań parlamentuO funkcjach parlamentu zob. L. Garlicki, Polskie prawo konstytucyjne. Zarys wykładu, Warszawa 2015, s. 223 i n. Funkcja kontrolna parlamentu wynika głównie z art. 95 ust. 2 Konstytucji RP.. Komisja śledcza jest jednym z instrumentów kontroli sejmowej przewidzianych w Konstytucji RP. Komisja śledcza związana jest zakresem przedmiotowym określonym w uchwale o jej powołaniu (art. 7 ust. 1 u.k.ś.). Oznacza to, że komisja śledcza może badać wyłącznie działalność organów i instytucji publicznych, o których w sposób jasny wyraża się Konstytucja i ustawy. Przedmiotem badania komisji nie może być działalność podmiotów, które nie są objęte zakresem kontroli sejmowej, w szczególności podmiotów prywatnych, które nie wykonują żadnych zadań z zakresu administracji publicznej oraz nie korzystają z pomocy państwaPor. M. Lewandowski, A. Kowalski, T. Osiński, Sejmowa komisja śledcza. Ustawa z komentarzem, Warszawa 2006, s. 74–75.. Działalność komisji określona jest ustawą, która nakazuje korzystać z nadanych komisji uprawnień tamże, tylko w zakresie niezbędnym do wyjaśnienia sprawy będącej przedmiotem jej działań oraz w taki sposób, aby nie naruszać dóbr osobistych osób trzecich (art. 7 ust. 2 u.k.ś.)Dobra osobiste osoby fizycznej oraz osoby prawnej w szczególności zob. art. 23 k.c. oraz art. 4310 k.c. Przypomnieć jedynie należy, że odpowiedzialność przed sądem posła za naruszenie dóbr osobistych, na mocy art. 6a ustawy z 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora, tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 1605 ze zm., ograniczona jest zgodą Sejmu.. Tym samym ustawa określa dwa ograniczenia w działaniu komisji. Działanie musi być ukierunkowane w celu wyjaśnienia sprawy oraz mieć wzgląd na dobra osobiste osób trzecich. Jest to o tyle istotne, że każda osoba wezwana czy też każdy organ osoby prawnej może odmówić żądaniom komisji w określonym zakresie, przykładowo w kwestii złożenia zeznań czy dostarczenia innych dowodów – dokumentów, jeżeli zakres żądania komisji powoduje naruszenia powyższych ustawowych ograniczeń. Sejmowa komisja śledcza, jak każdy organ władzy publicznej, działa przecież na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP), co w sposób oczywisty powoduje, że nie może tego prawa naruszać. Efektem pracy komisji powinno być końcowe sprawozdanie zawierające stanowisko komisji w sprawie określonej w uchwale o jej powołaniu, przyjęte w drodze uchwały (art. 19a u.k.ś.). Szczególnym uprawnieniem sejmowej komisji śledczej jest także to, że komisja może wystąpić z wstępnym wnioskiem o pociągnięcie konkretnej osoby do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu (art. 18 ust. 1 u.k.ś.). Powyższy wniosek może być złożony, jeżeli w toku prac komisji, jeszcze przed ich finalnym zakończeniem – w formie przyjęcia sprawozdania końcowego – jej członkowie uznają, że dokonane ustalenia uzasadniają postawienie pewnej kategorii osób, o których mowa w art. 1 ust. 1 pkt 3–7 ustawy z 26 marca 1982 r. o Trybunale StanuTekst jedn. Dz.U. z 2002 r. nr 101, poz. 925 ze zm. Do osób, o których mówi ustawa, należą: Prezes NBP, Prezes NIK, członkowie KRRiTV, osoby, którym Prezes Rady Ministrów powierzył kierowanie ministerstwem, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych., zarzutu popełnienia przez nie w sposób zawiniony, w zakresie swojego urzędowania lub w związku z zajmowanym stanowiskiem, czynu naruszającego Konstytucję lub ustawę. Tym samym w powyższym przypadku działanie komisji polega na inicjacji wszczęcia postępowania odpowiedzialności konstytucyjnej wobec określonej kategorii osób, które zajmowały lub zajmują najwyższe stanowiska w państwie. Działalność komisji uzależniona jest jednak od kadencji Sejmu. W przypadku gdy komisja nie zakończy prac przed końcem kadencji Sejmu, to w myśl zasady dyskontynuacji prac Sejmu prowadzone postępowanie ulega zamknięciu z dniem zakończenia kadencji Sejmu. Może jednak zdarzyć się i tak, że komisja zakończy pracę i przekaże Marszałkowi Sejmu sprawozdanie ze swej działalności, a Sejm nie zdąży go rozpatrzeć do końca bieżącej kadencji. Wówczas takie sprawozdanie może być rozpatrzone i poddane pod głosowanie przez Sejm następnej kadencji (art. 21 ust. 1 u.k.ś.). Powyższe ma jednak walor stricte polityczny i w dużej mierze zależy od tego, jak ułoży się większość sejmowa w kolejnej kadencji parlamentu. Nie bez znaczenia jest także wola Marszałka Sejmu, od którego decyzji zależy los sprawozdania.

Na granicy podziału władz

 

Z uwagi na specyfikę uprawnień sejmowej komisji śledczej zakres jej działalności wchodzi w materię uprawnień, które z zasady należą do różnych władz w ich ujęciu ustrojowym. Można wręcz stwierdzić, że uprawnienia komisji balansują na granicy podziału i równowagi władz w demokratycznym państwie prawnym, o którym mowa w art. 10 Konstytucji RP. Komisja jako organ władzy ustawodawczej posiada szereg uprawnień, które leżą co do zasady w gestii niezależnej władzy sądowniczej i wykonawczej. Chociaż badanie danej sprawy przez sejmową komisję śledczą ma charakter następczy, to jednocześnie jej posiedzenia – badanie sprawy – mogą być prowadzone równolegle do prowadzonych postępowań prokuratorskich i sądowych. Czy zatem prawno-ustrojowa forma działania komisji narusza trójpodział władz oraz niezawisłość sędziowską? Sejm, powołując komisję, jest związany w szczególności konstytucyjną zasadą podziału i równoważenia władz. Dlatego też zadania powierzone sejmowej komisji śledczej nie mogą być kształtowane w sposób, który prowadziłby do naruszenia konstytucyjnych regulacji dotyczących relacji z organami niepodlegającymi kontroli sejmowejPor. wyrok TK z 22 września 2006 r., U 4/06, OTK-A 2006, nr 8A, poz. 109.. Jak wskazano w art. 8 ust. 1 u.k.ś., prowadzenie postępowania lub jego prawomocne zakończenie przez inny organ władzy publicznej nie wyłącza możliwości prowadzenia postępowania przez komisję. Jak z tego wynika, nie działa w tym przypadku zasada powagi rzeczy osądzonej – res iudicata. De lege ferenda wydaje się uzasadniony pogląd, aby postępowanie przed komisją mogło rozpocząć się dopiero po ukończeniu postępowania przygotowawczego w prokuraturze. W innym przypadku możemy mieć do czynienia z dublowaniem się czynności, brakiem koordynacji działań czy też przedwczesnym ujawnianiem informacji ze śledztwa. Rola polityka i rola prawnika-prokuratora nie idą w tym przypadku w parze. Polityk dba o marketing polityczny, prokurator powinien dbać o jakość potencjalnego aktu oskarżenia. Wprawdzie komisja śledcza może, za zgodą Marszałka Sejmu, zawiesić swoją działalność do czasu zakończenia określonego etapu lub całości postępowania toczącego się przed innym organem władzy publicznej (prokuratura lub sąd), jednak wydaje się to tylko iluzoryczne, biorąc pod uwagę przeważający element polityczny, oraz – co równie ważne – bieżący przekaz medialny z jej prac. Nawet możliwość zawieszenia postępowania, w sytuacji gdy istnieje uzasadnione przypuszczenie, że zebrany materiał w postępowaniu przed innym organem władzy publicznej lub podjęte przez ten organ rozstrzygnięcie mogłoby być przydatne do wszechstronnego zbadania sprawy przez komisję (art. 8 ust. 4 u.k.ś.), będzie niezwykle trudna do zrealizowania, gdy przeważa interes polityczny nad interesem prawnym. Jednym z głównych elementów odróżniających w sposób zasadniczy cechy władzy ustawodawczej od sądowniczej jest brak możliwości dokonywania przez komisję oceny zgodności z prawem orzeczeń sądowych (art. 8 ust. 2 u.k.ś.). Orzeczenia sądowe mogą być oceniane tylko według ściśle określonych procedur sądowych i tylko przez właściwe organy sądowe. Tym samym przepis ten wskazuje na respektowanie niezależności i odrębności władzy sądowniczej. Komisja nie ma prawa wpływać na inne władze, w tym władzę sądownicząPor. wyrok TK z 14 kwietnia 1999 r., K 8/99, OTK ZU 1999, nr 3, poz. 41.. Taka ingerencja byłaby nie tylko naruszeniem prawa, ale i złamaniem Konstytucji RP. Celem postępowania sądowego, z reguły w sprawie karnej, z uwagi na odniesienie się przez ustawę do przepisów k.p.k., jest rozstrzygnięcie o odpowiedzialności karnej danej osoby, podczas gdy celem komisji śledczej jest zbadanie działalności danego organu władzy publicznej, w szczególności ustalenie zakresu i przyczyn nieprawidłowości w jego funkcjonowaniuIbidem. . Skutkiem działania komisji może być przykładowo pociągnięcie konkretnych osób do odpowiedzialności politycznej lub konstytucyjnej. Działania komisji nie mogą także zastępować ani przejmować kompetencji organów, które na mocy prawa – Konstytucji RP – są zobowiązane do realizowania tych kompetencji. Działalność komisji nie jest sprawowaniem wymiaru sprawiedliwości. W końcu, jak zauważył TK, sejmowa komisja śledcza jako organ wewnętrzny Sejmu nie może być sytuowana w pozycji jakiegoś superorganu, nadrzędnego nad innymi organami władzy publicznejPor. wyrok TK z 22 września 2006 r., U 4/06, OTK-A 2006, nr 8A, poz. 109.. Dotychczasowa praktyka działania sejmowych komisji śledczych pokazuje jednak, że nie zawsze członkowie sejmowych komisji śledczych przestrzegają owych reguł.

Prawo do obrony, czyli gwarancje procesowe

 

Najistotniejszym z punktu widzenia przedmiotowej publikacji zakresem działania komisji jest jej uprawnienie do wezwania i przesłuchania świadków. Jak wynika z art. 11 ust. 1 u.k.ś., każda osoba wezwana przez komisję ma obowiązek stawić się w wyznaczonym terminie i złożyć zeznania. Czy komisja może jednak wezwać każdą osobę? TK stwierdził, że z uregulowanego ustawą obowiązku stawienia się osoby wezwanej nie wynika prawo komisji do wzywania każdej osoby do stawienia się przed komisjąIbidem.. Jak stwierdził dalej Trybunał, krąg osób wzywanych i przesłuchiwanych przez komisję śledczą ściśle determinowany jest zaklasyfikowaniem ich do istotnych osobowych źródeł dowodowych, a zatem pośrednio również zakresem przedmiotowym prac (kontroli) komisji, który nie jest nieograniczony. Zapewne z uwagi na fakt, że w myśl przepisu art. 11i u.k.ś. do postępowania w sprawach wzywania oraz przesłuchiwania osób wezwanych przez komisję stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu postępowania karnego dotyczące świadków, na mocy art. 578 k.p.k. w zw. z art. 581 k.p.k. osoby, które posiadają immunitet dyplomatyczny, będą zwolnione z tego obowiązku. Wprawdzie na zasadzie art. 581 k.p.k. mogą one wyrazić zgodę na złożenie zeznań, ale wydaje się to jednak mało realne i byłoby zapewne pewnym ewenementem w dotychczasowych pracach komisji. Przed rozpoczęciem przesłuchania świadek musi być uprzedzony o odpowiedzialności karnej za zeznanie nieprawdy lub zatajenie prawdy oraz odbiera się od niego przyrzeczenie (art. 11d ust. 1 u.k.ś.). W przypadku kilkukrotnego wezwania świadka przyrzeczenie odbiera się tylko przed pierwszym przesłuchaniem. Nie odbiera się przyrzeczenia od świadka m.in. podejrzanego o popełnienie przestępstwa będącego przedmiotem postępowania lub pozostającego w ścisłym związku z czynem stanowiącym przedmiot postępowania albo gdy za to przestępstwo został skazanyZob. art. 189 k.p.k.. Jak z tego wynika, jest to szczególny przypadek zagrożenia odpowiedzialnością karną za czynności procesowe przed organem nieprocesowym. Jest to zarazem cecha odróżniająca sejmową komisję śledczą od innych organów tego typu. Trzeba jednocześnie wskazać, że w obecnym stanie prawnym składanie fałszywych zeznań jest zagrożone niemałą przecież karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 (art. 233 § 1 k.k.). Ukarania nie uniknie również osoba, która zezna nieprawdę lub zatai prawdę z obawy przed odpowiedzialnością karną grożącą jej samej lub osobie najbliższejZob. art. 115 § 11 k.k., który wskazuje jako osobę najbliższą m.in. małżonka, wstępnego, zstępnego, rodzeństwo oraz osobę pozostającą we wspólnym pożyciu.. Warunkiem tej odpowiedzialności (ukarania) jest jednak uprzedzenie osoby przesłuchiwanej o prawie odmowy zeznań lub odpowiedzi na pytania. Jest to niezwykle istotne, bowiem świadek, który jest oskarżony w sprawie, a która dotyczy bezpośrednio czy nawet pośrednio przedmiotu badania sejmowej komisji śledczej, bądź na etapie postępowania przygotowawczego (postanowienie o przedstawieniu zarzutów), bądź na etapie postępowania sądowego (akt oskarżenia), ma prawo odmowy zeznań (art. 182 § 3 k.p.k.). Prawo to dotyczy również osoby skazanej za przestępstwo będące przedmiotem badania komisji (art. 11c ust. 1 pkt 2 u.k.ś.). Świadkowi przysługuje jednak prawo do obrony, które zagwarantowane jest na każdym etapie postępowania (art. 42 ust. 2 Konstytucji RP). Tym samym świadek nie może być przymuszany do dawania dowodów winy przeciwko sobie samemu. Co istotne, komisja nie ma jednocześnie podstaw do oceny, czy odmowa złożenia zeznań z powołaniem się na powyższe jest zasadna, czy też nie. Prawo odmowy zeznań i odpowiedzi na pytania ma również osoba najbliższa dla tego oskarżonego w innej sprawie, ale o czyn związany z toczącym się postępowaniem przed sejmową komisją śledczą. Od konieczności złożenia zeznań lub odpowiedzi na pytania przed komisją może być również zwolniona osoba, która pozostaje z oskarżonym w szczególnie bliskim stosunku osobistym (art. 185 k.p.k.). Świadek taki musi jednak złożyć do komisji stosowny wniosek o zwolnienie. Tym samym zgodnie z procedurą karną (k.p.k.), na podstawie której działa komisja w zakresie czynności przesłuchania świadków, zazwyczaj w osobie przewodniczącego, przed przystąpieniem do przesłuchania musi pouczyć świadka o przysługujących mu prawach. Świadek ma również prawo żądać przesłuchania go na posiedzeniu zamkniętym, jeżeli treść zeznań mogłaby narazić na hańbę osobę wezwaną lub osobę dla niej najbliższą w rozumieniu art. 115 § 11 k.k. Katalog uprawnień świadka na mocy art. 11c u.k.ś. jest dość szeroki. Wezwany świadek ma prawo m.in. zwrócić się do komisji z wnioskiem o umożliwienie mu swobodnego wypowiedzenia się w objętej przesłuchaniem sprawie. Może również wnioskować o uchylenie zadanego przez członka komisji pytania. Ma prawo złożyć wniosek o wyłączenie członka komisji w trybie ustawy o sejmowej komisji śledczej. W szczególności w przypadku gdy badana sprawa dotyczy danego członka komisji bezpośrednio, osoba ta brała lub bierze udział, występując w jakiejkolwiek roli procesowej, w sprawie przed organami władzy publicznej zakończonej określonym orzeczeniem merytorycznym, czy też istnieje inna uzasadniona wątpliwość co do jej bezstronności (art. 11c ust. 1 pkt 10 u.k.ś. w zw. z art. 4, 5 i 6 u.k.ś.). W przypadku nieuwzględnienia wniosku świadka i odmownej w tym zakresie decyzji przewodniczącego komisji oddalającej jeden z powyższych wniosków świadkowi służy prawo złożenia zażalenia do całej komisji. Komisja rozstrzyga o odwołaniu w drodze głosowania większością głosów. Na mocy art. 12 u.k.ś. w przypadku, gdy osoba wezwana w charakterze świadka bez usprawiedliwienia nie stawi się na wezwanie komisji, bez zezwolenia komisji wydali się z miejsca czynności przed jej zakończeniem albo bezpodstawnie uchyli się od złożenia zeznań lub złożenia przyrzeczenia, komisja może zwrócić się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o zastosowanie kary porządkowej. Do postępowania w przedmiocie rozpatrzenia powyższego wniosku oraz wykonania orzeczonej kary porządkowej stosuje się odpowiednio przepisy k.p.k. oraz Kodeksu karnego wykonawczegoDz.U. z 1997 r. nr 90, poz. 557 ze zm.. Karami porządkowymi w myśl art. 285 k.p.k. są: kara pieniężna do 3 tysięcy zł, zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie, a na podstawie art. 287 § 2 k.p.k. w razie uporczywego uchylania się od złożenia zeznania, niezależnie od kary pieniężnej można zastosować tymczasowe aresztowanie na okres do 30 dni. Karą porządkową jest również możliwość obciążenia świadka dodatkowymi kosztami postępowania (art. 289 k.p.k.). Na powyższe postanowienia świadkowi przysługuje zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie (art. 290 k.p.k. w zw. z art. 12 ust. 1 u.k.ś.). Komisji z kolei przysługuje zażalenie na odmowę zastosowania kary porządkowej. Na terenie Sejmu czynności związane z zastosowaniem kary porządkowej wykonuje, na polecenie sądu, Straż Marszałkowska (art. 13 u.k.ś.). Z ratio legis powyższych uregulowań wynika, że Straż Marszałkowska będzie władna wykonać tylko czynności związane z zatrzymaniem lub aresztowaniem, i tylko w zakresie fizycznego zatrzymania i przekazania świadka odpowiednim organom.

Prawo do pełnomocnika, ale czy z urzędu?

 

Osoba wezwana przez komisję może ustanowić pełnomocnika (art. 11b ust. 1 u.k.ś.). Pełnomocnikiem może być adwokat lub radca prawny. Pełnomocników nie może być jednocześnie więcej niż trzech. Pełnomocnictwo powinno być udzielone na piśmie i złożone do komisji lub zgłoszone do protokołu. Ustawa o sejmowej komisji śledczej wskazuje, że w kwestiach dotyczących pełnomocnika, a nieunormowanych przez samą ustawę, stosuje się odpowiednio przepisy obowiązujące w postępowaniu cywilnymUstawa z 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm. (dalej k.p.c.).. Oznacza to, że zastosowanie mają przepisy art. 86–97 k.p.c., regulujące ogólne zasady udzielania i wykonywania pełnomocnictwa procesowego. O ile jednak powyżej wskazane przepisy dotyczą tylko i wyłącznie pełnomocnika z wyboru, o tyle ustawa nie zawiera wskazania, czy zasady te dotyczą również możliwości ustanowienia pełnomocnika z urzędu. Wprawdzie art. 11b w ust. 1 zawiera przepis, który wskazuje możliwość ustanowienia pełnomocnika tylko z wyboru, to tym niemniej wg ust. 6 tegoż artykułu w sprawach nieunormowanych ustawą należy posiłkować się odpowiednio przepisami procedury cywilnej. Odpowiednie stosowanie przepisów procedury cywilnej w zasadzie dotyczy praw i obowiązków pełnomocnika w procesie, które można zastosować przed sejmową komisją śledczą. Z reguły chodzi tu o inicjatywę dowodową samego pełnomocnika, który działa obok klienta i w jego interesie. Nie jest jednak możliwe wypowiadanie się za świadka w szczególności w zakresie merytorycznego stanowiska w sprawie w formie np. odczytania spisanych wcześniej zeznańPor. M. Lewandowski, A. Kowalski, T. Osiński, Sejmowa komisja śledcza, s. 150.. Czy zatem formalnie istnieje możliwość ustanowienia pełnomocnika z urzędu? W obecnie obowiązującym stanie prawnym nie. Wydaje się jednak, że ta swoista nierówność w dostępie do pomocy prawnej narusza konstytucyjne gwarancje równości wobec prawa i zakaz dyskryminacji w życiu społecznym z jakiejkolwiek przyczyny (art. 32 Konstytucji RP). Ponadto na państwu ciąży obowiązek zabezpieczenia społecznego, to znaczy pomocy najsłabszym obywatelom, którzy nie z własnej woli pozostają bez pracy i nie mają innych środków utrzymania (art. 67 ust. 2 Konstytucji RP). Zasadne w końcu jest podniesienie kwestii prawa do obrony (art. 42 ust. 2 Konstytucji RP), które przysługuje każdemu obywatelowi, i to niezależnie od etapu prowadzonego postępowania, jak i statusu materialnego. De lege ferenda ustawodawca winien rozważyć wprowadzenie możliwości ustanowienia dla świadka wezwanego przez sejmową komisję śledczą pełnomocnika z urzędu. Tym bardziej że treść zeznań świadka może spowodować dla niego samego czy osób mu bliskich niezwykle groźne konsekwencje prawnokarne. Nie zmienia tego stanu rzeczy fakt, że komisja ma obowiązek do stosownych pouczeń. Jest to o tyle istotne, jak to już podniesiono, że świadek zeznaje m.in. pod groźbą odpowiedzialności karnej, a często także pod presją społeczną, wynikającą z bezpośredniej relacji obrad sejmowej komisji śledczej przez środki społecznego przekazu. W końcu należy ponownie zwrócić uwagę na jeden z możliwych skutków działania sejmowej komisji śledczej, o którym mowa w art. 18 u.k.ś., a mianowicie skierowania wstępnego wniosku o pociągnięcie pewnej kategorii osób do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu. W myśl zaś art. 23 ustawy o Trybunale Stanu ściganie przed Trybunałem jest dopuszczalne w okresie 10 lat od popełnienia czynu, chyba że czyn stanowi przestępstwo lub przestępstwo skarbowe o dłuższym okresie przedawnienia. Najistotniejsze jest jednak to, że okoliczność, iż sprawca nie sprawuje już urzędu lub nie sprawuje funkcji, nie stoi na przeszkodzie do wszczęcia i prowadzenia postępowania. Może więc zdarzyć się i tak, że osoba, która sprawowała kiedyś funkcję publiczną, w chwili przesłuchania przed sejmową komisją śledczą nie posiada już odpowiednich środków finansowych na ustanowienie pełnomocnika z wyboru. Czy zatem ograniczenie jej prawa do pomocy prawnej w postaci ustanowienia pełnomocnika z urzędu w demokratycznym państwie prawnym jest uzasadnione? Nie ma przy tym znaczenia, że postępowanie to toczy się przed komisją śledczą, a nie przed sądem, skoro komisja w zakresie przesłuchiwania świadków działa w oparciu o przepisy k.p.k., a w zakresie pełnomocnika k.p.c., który przecież przewiduje możliwość ustanowienia pełnomocnika z urzędu.

Adwokat – szczególny świadek, szczególna wiedza

 

Odrębną kategorią osób mogących być wezwanymi przed komisję w celu złożenia zeznań są osoby wykonujące zawód zaufania publicznego. Z reguły osoby takie jak adwokat, dziennikarz, lekarz czy radca prawny objęte są szczególną ochroną prawną w zakresie dopuszczalności przesłuchiwania ich w charakterze świadka. Te ograniczenia wynikają z obowiązujących te profesje zawodowe ustawowo zdefiniowanych nakazów bezwzględnego przestrzegania tajemnicy zawodowej. Szczególna rola przypada adwokatowi oraz radcy prawnemu, którzy zobligowani przez przepisy ustaw źródłowych oraz zasady etyki mają zakaz ujawniania jakichkolwiek informacji związanych z udzieloną pomocą prawną. W interesującym nas zakresie adwokat zobligowany jest do przestrzegania tajemnicy zawodowej na mocy art. 6 ust. 3 ustawy z 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturzeTekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 615 ze zm.. Adwokata nie można zwolnić z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej co do faktów, o których dowiedział się, udzielając pomocy prawnej lub prowadząc sprawę. Na gruncie obowiązków etycznych obowiązek przestrzegania tajemnicy adwokackiej zapisany został w § 19 Kodeksu etyki adwokackiejUchwała NRA nr 2/XVIII/98 z 10 października 1998 r., tekst jedn. z 14 grudnia 2011 r., „Palestra” 2012, nr 1–2.oraz w uchwale NRA z 12 grudnia 1993 r., a także z 18 czerwca 1994 r.Uchwała plenum NRA z 12 grudnia 1993 r., „Palestra” 1994, nr 1–2, s. 143 oraz uchwała NRA z 18 czerwca 1994 r., nr 1/VIII/94, w której stwierdzono, że ani sąd, ani prokurator nie jest władny zwolnić adwokata z tajemnicy adwokackiej; zob. Z. Krzemiński, Glosa do uchwały NRA z 12.12.1993 r., „Palestra” 1994, nr 1–2. Powyższe stoi jednak w sprzeczności z przepisem art. 180 § 2 k.p.k., który zezwala na przesłuchiwanie adwokata zobowiązanego do zachowania tajemnicy adwokackiej co do faktów objętych tą tajemnicą wtedy, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. W postępowaniu przygotowawczym w przedmiocie przesłuchania lub zezwolenia na przesłuchanie decyduje sąd, na posiedzeniu bez udziału stron, w terminie nie dłuższym niż 7 dni od daty doręczenia wniosku prokuratora. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie. Problem zakresu oraz charakteru tajemnicy adwokackiej był przedmiotem dyskusji i sporów w doktrynie i został szeroko omówionyZob. P. Wiliński, Konstytucyjne podstawy tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu adwokata i radcy prawnego, (w:) Etyka adwokacka a kontradyktoryjny proces karny, red. J. Giezek, P. Kardas, Warszawa 2015, s. 165 i n.. Nie ma więc potrzeby w tym miejscu po raz kolejny przywoływać argumentów za i przeciw dotyczących istoty tajemnicy zawodowej adwokata. W obecnym stanie prawnym, co do zasady, problem ten został przesądzony, w szczególności już uchwałą SN z 1994 r., w odniesieniu do poprzednio obowiązującego k.p.k., w której sąd wskazał względny charakter tej tajemnicyZob. uchwałę SN z 16 czerwca 1994 r., I KZP 5/94, OSNKW 1994, nr 7–8, poz. 41.. Podobnego zdania był również TK, który wskazał możliwość przesłuchania adwokata na okoliczności objęte tajemnicą adwokacką, podnosząc m.in., że nie tylko wolność, ale i tajemnica komunikowania się nie mają charakteru absolutnego i mogą zostać poddane ograniczeniom wynikającym z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Wolności te mogą więc zostać ograniczone dla realizacji ochrony innej wolności konstytucyjnej, poddającej pod ochronę dobro, które w danym wypadku ma przed nimi pierwszeństwoZob. wyrok TK z 2 lipca 2007 r., K 41/2005, OTK ZU 2007, nr 7A, poz. 72.. W wyroku z 2004 r. TK, podzielając argumenty o względnym charakterze tajemnicy zawodowej adwokata, stwierdził ponadto, że dobro klienta nie jest wartością absolutnąWyrok TK z 22 listopada 2004 r., SK 64/03, OTK-A 2004, nr 10, poz. 107.. Zasadniczy przełom w realizacji ochrony tajemnicy adwokackiej nastąpił jednak za sprawą dodanego ust. 6 art. 4 Prawa o adwokaturze, który ex lege wyłączył możliwość powoływania się na ową tajemnicę przez adwokata. W myśl przywołanego przepisu obowiązek dochowania tajemnicy zawodowej – adwokackiej nie dotyczy informacji udostępnianych na podstawie przepisów ustawy z 16 listopada 2000 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finasowaniu terroryzmuTekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 299 ze zm.. Przedmiotowa ustawa wskazuje, że adwokat, radca prawny, który wykonuje lub uczestniczy w transakcjach finansowych w związku z udzieleniem klientowi pomocy w planowaniu lub przeprowadzaniu transakcji dotyczących kupna i sprzedaży nieruchomości lub przedsiębiorstw, zarządzania pieniędzmi, papierami wartościowymi lub innymi wartościami majątkowymi, otwierania rachunków lub zarządzania nimi, organizacji wpłat i dopłat na kapitał zakładowy i akcyjny organizacji wkładu do tworzenia lub prowadzenia działalności spółek lub zarządzania nimi, czy w końcu do tworzenia, działalności przedsiębiorców w innej formie organizacyjnej, a także zarządzania nimi, ma obowiązek rejestracji takiej transakcji bez względu na jej wartość i charakter (art. 8 ust. 3b ustawy)Wyrokiem z 2 lipca 2007 r., K 41/2005, OTK ZU 2007, nr 7A, poz. 72, TK uznał przepisy ustawy za zgodne z Konstytucją. Podobnie ETPCz w wyroku z 6 grudnia 2012 r., w sprawie Michoaud p. Francji, skarga nr 12323, uznał za dopuszczalne regulacje ograniczające prawo do tajemnicy zawodowej w tym zakresie, zob.http://echr.coe.int. Biorąc pod uwagę specyfikę badanej przez sejmową komisję śledczą materii spraw, w szczególności dotyczących przepływów finansowych, adwokat, stając przed komisją w charakterze świadka, może zmierzyć się z trudnym „złym wyborem” natury etycznej, jak i prawnej. O ile dylemat „złego wyboru” łagodzi nieco przepis art. 6 ust. 4 pr.adw., lecz tylko w określonym wskazaną tamże ustawą zakresie, nie daje bowiem żadnego wyboru, o tyle w pozostałych sprawach adwokat musi rozważyć z natury sprzeczne interesy. Tak więc z jednej strony albo narazi się w najlepszym wypadku na odpowiedzialność dyscyplinarną, albo na gruncie art. 471 Kodeksu cywilnegoUstawa z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny, tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 380 ze zm. odpowiedzialność odszkodowawczą, albo w najgorszym razie na podstawie art. 266 Kodeksu karnegoUstawa z 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 1137.odpowiedzialność karną. Z drugiej strony, respektując zasady deontologii zawodowej, może stać na straży tajemnicy zawodowej, o której mowa w art. 6 ust. 3 pr.adw. Oczywiste przy tym jest, że każdy taki przypadek będzie sprawą indywidualną i podlegał będzie każdorazowej ocenie.

W interesującym nas zakresie regulacją, która może postawić adwokata przed dylematem, owym „złym wyborem”, jest przepis ust. 1 art. 11g u.k.ś., który upoważnia komisję do przesłuchania osoby zobowiązanej do zachowania tajemnicy adwokackiej co do faktów objętych tą tajemnicą. Możliwość taka istnieje jednak tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla ochrony ważnych interesów państwa, a zwłaszcza ochrony bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. W tym celu komisja zobligowana jest jednak uzyskać wcześniejszą zgodę Sądu Okręgowego w Warszawie, po złożeniu pisemnego wniosku. Na postanowienie sądu osobie wezwanej, jak i komisji przysługuje zażalenie, na zasadach określonych w k.p.k. Wniesienie zażalenia wstrzymuje wykonanie postanowienia sądu. Podjęcie czynności faktycznych dotyczących zwolnienia adwokata z tajemnicy zawodowej musi jednak być zapoczątkowane inicjatywą samego adwokata, który po stawieniu się na wezwanie komisji, na które ma obowiązek się stawić, zakładając, że nie skorzysta z możliwości tzw. swobodnej wypowiedzi, oczekiwać będzie na pytania jej członków. Przed samym przesłuchaniem komisja zobligowana jest jeszcze pouczyć adwokata o przysługujących mu prawach oraz odebrać od niego przyrzeczenie. Do adwokata stosuje się bowiem co do zasady taką samą procedurę, określoną w u.k.ś., jak w stosunku do innych świadków. Dopiero po faktycznym zadaniu pytania i w konsekwencji powołaniu się przez adwokata na tajemnicę zawodową sejmowa komisja śledcza formalnie może wystąpić do Sądu Okręgowego w Warszawie o zwolnienie z tajemnicy zawodowej przesłuchiwanego świadka – adwokata. Złożenie powyższego wniosku przed przystąpieniem do faktycznego przesłuchania byłoby bezprzedmiotowe, skoro nie wiadomo, na jakie konkretne okoliczności miałby zeznawać świadek w osobie adwokata (radcy prawnego, dziennikarza czy lekarza). W konsekwencji w związku z jakimi pytaniami świadek ten powoływałby się na tajemnicę adwokacką (radcy prawnego, dziennikarską czy lekarską).

Nieocenioną rolę w tej materii odgrywa sąd, który z jednej strony rozpoznaje wniosek komisji o zgodę na zwolnienie z dochowania tajemnicy zawodowej, a z drugiej zażalenie na stosowne postanowienie w tym zakresie Sądu Okręgowego. Można wręcz stwierdzić, że jest to rola kluczowa, tak z punktu widzenia instytucjonalnych zasad demokratycznego państwa prawa, jak i ochrony praw i swobód obywatelskich. Sąd musi bowiem ustalić, czy okoliczności, na które powołuje się sejmowa komisja śledcza, dotyczą faktów, o których adwokat dowiedział się, udzielając porady lub prowadząc sprawę. Zwolnienie musi dotyczyć konkretnych okoliczności, co do których jako świadek ma zeznawać świadek – adwokat. Zasadą więc powinno być, aby posłowie formułowali swoje pytania w sposób jasny i precyzyjny oraz aby zakres pytań nie wykraczał ponad przedmiot badania komisji. Tak aby ocena ich wniosków mogła być przeprowadzona w sposób rzetelny, a nie iluzoryczny. Tym bardziej że materia badanej sprawy jest niezwykle delikatna z punktu widzenia interesów społecznych w demokratycznym państwie prawnym oraz istoty zasad wykonywania zawodu zaufania publicznego.

Artykuł 11g u.k.ś. nie może być dla sejmowej komisji śledczej, podobnie jak art. 180 § 2 k.p.k. dla organów ścigania, furtką do korzystania z wiedzy świadka bez ograniczeń, przedłożony sądowi wniosek musi być zatem wnikliwie argumentowany, z właściwym odniesieniem do materiału dowodowego badanej sprawyZob. postanowienie SA w Katowicach z 17 lutego 2016 r., II AKz 64/16, LEX nr 2023126.. Zwolnienie adwokata z dochowania tajemnicy zawodowej nie może być traktowane jako zwykła formalność, musi mieć konkretne odniesienie do przesłanki niezbędności dla ochrony ważnych interesów państwa, a zwłaszcza ochrony bezpieczeństwa państwa lub porządku publicznego, oraz przesłanki braku możliwości ustalenia danej okoliczności na podstawie innego dowodu (art. 11g). Powyższe przesłanki zwolnienia z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej muszą być interpretowane ściśle i nie mogą podlegać wykładni rozszerzającejZob. postanowienie SA w Krakowie z 12 października 2015 r., II AKz 348/15, KZS 2015, z. 10, poz. 51 oraz postanowienie SA w Łodzi z 6 maja 2015 r., II AKz 225/15, KZS 2015, z. 7–8, poz. 79.. Ochrona tajemnicy adwokackiej jest jedną z gwarancji prawidłowego wykonywania zawodu adwokata, jako zawodu zaufania publicznego, gwarancją, której celem nie jest ochrona komfortu adwokata, lecz ochrona zaufania, którym obdarzył go mandant. Docenienie rangi i miejsca tej tajemnicy w organizacji życia społecznego jest nieodłącznym elementem całego systemu ochrony prawnej oraz warunkiem sine qua non prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w demokratycznym państwie prawnym (art. 2 Konstytucji RP), z tego zaś powodu należyte respektowanie tej tajemnicy leży także w dobrze pojętym interesie publicznymZob. postanowienie SA w Szczecinie z 29 października 2013 r., II AKz 330/13, OSASz 2014, nr 2, poz. 37. .

Do postępowania w sprawach wzywania oraz przesłuchiwania osób wezwanych przez komisję oraz zwalniania ich z obowiązków zachowania tajemnicy w zakresie nieuregulowanym w ustawie stosuje się odpowiednio przepisy k.p.k. (art. 11i u.k.ś.). W interesującym nas zakresie dotyczyć to może potencjalnego rozważania przez sejmową komisję śledczą wezwania i chęci przesłuchania adwokata, który pełni lub pełnił rolę obrońcy bądź udzielił porady prawnej w postępowaniu karnym. Osoba taka musi stawić się na wezwanie. Poza dyskusją pozostaje jednak kwestia niedopuszczalności przesłuchania w charakterze świadka obrońcy albo adwokata lub radcy prawnego działającego na podstawie art. 245 § 1 k.p.k. co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę (art. 178 pkt 1 k.p.k.). Adwokat, co oczywiste, musi powołać się na ten bezwzględny zakaz dowodowy. Tajemnica obrońcy ma bezwzględny charakter i nie może być przez żaden organ uchylona, a jej istoty i nakazu bezwzględnego zachowania przez przedstawicieli zawodu zaufania publicznego należy upatrywać w art. 42 ust. 2 Konstytucji RP, który określa prawo do obronyPor. wyrok TK z 22 listopada 2004 r., SK 64/03, OTK-A 2004, nr 10, poz. 107.. Podkreślić więc należy stanowczo, że owej gwarancji nie można złamać przez żadne próby obejścia przedmiotowego zakazu dowodowego, tak z uwagi na osobę wnioskodawcy, jak i kierunek przesłuchania, przykładowo rzekomo na korzyść oskarżonegoZob. postanowienie SA w Szczecinie z 18 lutego 2015 r., II AKa 270/14, LEX 1668674..

Tytułem podsumowania

 

Sejmowa komisja śledcza jest organem o szczególnym, nadzwyczajnym charakterze, który działa na granicy uprawnień trzech władz. Nie oznacza to jednak, że jest to jakiś superorgan, z uprawnieniami, które pozwalają wkraczać w prawa i wolności obywatelskie bez żadnych ograniczeń. Komisja ta nie może być traktowana jako oddzielna i samodzielna instytucja o charakterze śledczym, a jej uprawnienia de facto nie naruszają konstytucyjnej zasady trójpodziału władzPor. A. Bagińska-Masiota, Sejmowa komisja śledcza w systemie politycznym Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2010, s. 106.. Komisja działa na podstawie jasno określonych przepisów prawa, których wykładnia musi przebiegać w sposób ścisły. Komisja w swoim działaniu posługuje się szeregiem zasad procesowych odpowiadających standardom rzetelnego procesu karnego, do którego zresztą w zakresie przesłuchania świadków odwołuje się ustawa o sejmowej komisji śledczej. Każda wezwana osoba, która ma jakąkolwiek wiedzę w zakresie podlegającym badaniu przez komisję, ma prawny obowiązek stawić się na wezwanie. Jednak nie każda osoba ma obowiązek złożyć zeznania. W szczególności dotyczy to osób, którym przysługuje prawo do obrony, ze względu na równoczesne toczenie się postępowań karnych, w których osoby te mają określoną rolę procesową, najczęściej wobec których postawiono zarzuty. Ponadto z obowiązku złożenia zeznań mogą być zwolnione osoby wykonujące zawód zaufania publicznego. Tym samym od bezwzględnego przestrzegania tajemnicy adwokackiej może adwokata zwolnić jedynie sąd, ale tylko na jasno sprecyzowany i należycie umotywowany wniosek komisji śledczej. Na postanowienie w tym zakresie przysługuje adwokatowi zażalenie. Bezwzględny zakaz dowodowy dotyczy prawa do przesłuchania obrońcy albo adwokata lub radcy prawnego, co do faktów, o których dowiedział się, udzielając porady prawnej lub prowadząc sprawę (art. 178 pkt 1 k.p.k.). Sejmowa komisja śledcza zawsze stoi przed trudnym zadaniem. Musi bowiem pogodzić coś, co z zasady jest nie do pogodzenia. Z jednej strony są to interesy polityczne, które reprezentują członkowie komisji, a z drugiej jest to obowiązujące prawo, w ramach którego komisja może wykonywać swoje czynności śledcze. W takiej konfiguracji nieoceniona wydaje się być rola środków społecznego przekazu, które mniej lub bardziej świadomie sprawują społeczną kontrolę nad przebiegiem prac sejmowej komisji śledczej.

0%

In English

The Parliament Committee of Inquiry – or how a proxy becomes a witness

The article presents course of proceedings before parliamentary investigation committee in particular with regard to questioning witnesses. The main team of reflection is the legal status of a witness who is a lawyer who was called before the committee. A witness may testify but also refuse to testify. The witness becomes more difficult choice. The question is how to act in such situation?

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".