Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 9/2017

Podstawy kryminalizacji prania pieniędzy i ich konsekwencje dla wykładni i stosowania art. 299 k.k.

P raniem pieniędzy powszechnie nazywa się proces uwzględniający różnorodne operacje mające na celu legitymizację majątku uzyskanego w  sposób nielegalny w  taki sposób, aby stworzyć pozór, że ww. wartości majątkowe są wolne od swojego przestępnego pochodzeniaW piśmiennictwie zwykło się nazywać czyny zabronione opisane w art. 299 k.k. „praniem brudnych pieniędzy”. Współcześnie słusznie krytykuje się tę nazwę jako logicznie nieuzasadnioną i wskazuje się, że z uwagi na przedmiot czynności wykonawczej najbardziej uzasadniona jest nazwa „pranie wartości majątkowych” (por. R. Zawłocki, Komentarz do art. 299 k.k., (w:) Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do artykułów 222–316,red. M. Królikowski, Warszawa: C. H. Beck 2013, s. 776). W niniejszym artykule czyny te będą określane jako „pranie pieniędzy” oraz „pranie wartości majątkowych”..

Czynności podejmowane przez sprawców są zróżnicowane i  istnieje wiele mechanizmów „prania pieniędzy”, ale wszystkie te działania służą ukryciu nielegalnych źródeł środków majątkowych i  nadaniu im pozorów legalności w  celu umożliwienia ich zainwestowania w legalnym obrocie gospodarczym.M. Mazur, Penalizacja prania pieniędzy, wyd. 1, Warszawa: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich 2014, s. 6. Pranie pieniędzy stanowi poważny problem międzynarodowy – jest procederem wykorzystywanym przez wszystkie wielkie zorganizowane grupy przestępcze, a  ukrywane w  ramach niego dochody pochodzące z  przestępstw są liczone już nie w  miliardach, ale wielu bilionach dolarów.I. A. Odech, Anti-Money Laundering and Combating Terrorist Financing for Financial Institutions, wyd. 1, Pittsburgh: Dorrance Publishing Co. 2010, s. 4.

W doktrynie słusznie podkreśla się, że pranie pieniędzy stanowi niezbędny element funkcjonowania przestępczości zorganizowanej, bez którego czerpanie korzyści majątkowych z  popełnianych przestępstw stałoby się na tyle utrudnione, że właściwie niemożliwe. W  ostatnich latach zwalczanie prania pieniędzy zyskało również szczególny priorytet w  związku z  rozszerzeniem współpracy międzynarodowej w  zakresie zapobiegania terroryzmowi i  finansowaniu terroryzmu.

Nie rozstrzygając na tym etapie, jakie były faktyczne podstawy kryminalizacji prania pieniędzy, należy wskazać, że proceder ten bez wątpienia spełnia kryteria konieczności kryminalizacji.J. Kulesza, Zarys teorii kryminalizacji, „Prokuratura i Prawo” 2014, z. 11–12, s. 87–111. Pranie pieniędzy stanowi zachowanie odbierane przez społeczeństwo jako niebezpieczne w  stopniu uzasadniającym przyjęcie konieczności kryminalizacji. Wydaje się również, że reakcja prawnokarna zastosowana przez ustawodawcę jest przydatna, proporcjonalna, a  zakaz prawnokarny został ujęty w  sposób właściwy, zgodny z  zasadą nullum crimen sine lege. Daleko idące wątpliwości budzi natomiast przyjęta systematyka, tj. umieszczenie przepisu kryminalizującego pranie wartości majątkowych w  rozdziale XXXVI Kodeksu karnego „Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu”.

Powstanie pierwszych technik prania pieniędzy zwykle jest wiązane z  czasami prohibicji, tj. początkiem lat dwudziestych XX w. w  Stanach Zjednoczonych i  tamtejszą przestępczością mafijną. Za pomysłodawcę tego procederu uznaje się głównego księgowego mafii chicagowskiej, który miał wówczas stwierdzić, że jedynym sposobem ochrony zysków pochodzących z  działalności przestępczej przed konfiskatą przez państwo będzie włączenie ich do legalnego obrotu, co realizowano początkowo za pośrednictwem sieci pralni, sklepów spożywczych i  innych punktów usługowych kontrolowanych przez mafię.M. Mazur, Penalizacja prania pieniędzy, s. 20. Od początku zatem pranie pieniędzy służyło przede wszystkim zorganizowanym grupom przestępczym i  głównym celem tej działalności po dziś dzień jest tworzenie pozorów legalności pochodzenia znacznych wartości majątkowych stanowiących korzyści z działalności tych grup. Nie bez racji można pokusić się o  stwierdzenie, że zorganizowana przestępczość nigdy nie rozwinęłaby się do współczesnych rozmiarów, gdyby nie opracowanie mechanizmów legitymizacji pochodzących z  niej nielegalnych korzyści.

W Polsce dopiero po 1989  r. zauważyć można wyraźny zwrot w  polityce karnej w  kierunku przeciwdziałania praniu pieniędzy. Kryminalizacja wprowadzania do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z  przestępstw miała służyć przede wszystkim walce z  przestępczością zorganizowaną. Czas ten był nieprzypadkowy, bowiem na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku w  Polsce doszło do dynamicznego rozwoju przestępczości zorganizowanej. Rozkwit zorganizowanych grup przestępczych w  tym okresie wynika z  tego, że organizacje te wykorzystują słabość państwa i  towarzyszący przemianom politycznym rozpad legalnych struktur władzy. Efekt ten można było zaobserwować w  tym czasie właściwie w  całej środkowej i  wschodniej Europie.W. C. Gilmore, Brudne pieniądze: metody przeciwdziałania praniu pieniędzy, wyd. 1, Warszawa: Polskie Wydawnictwa Ekonomiczne 1999, s. 179.

Przestępstwo prania pieniędzy wprowadzono do ustawodawstwa prawnokarnego, tj. Kodeksu karnego, dopiero w  dniu 1 września 1998  r., jednak zwalczanie tego zjawiska oraz podejmowanie działań w  zakresie zapobiegania mu następowało już wcześniej na podstawie innych przepisów. Z  uzasadnienia projektu Kodeksu karnego z  1997  r. wynika, że inspiracją dla polskiej regulacji były rozwiązania prawne ustanowione w  Austrii, Niemczech i  Szwajcarii, a  także konieczność wprowadzenia regulacji odpowiadających zaleceniom Unii Europejskiej, przy czym przez uzasadnienie wprowadzenia tej regulacji przejawia się jej cel w  postaci zwalczania przestępczości zorganizowanej. Miała ona bowiem służyć „skutecznemu przeciwdziałaniu zjawisku wprowadzania do legalnego obrotu gospodarczego lub finansowego pieniędzy, wartości dewizowych, mienia ruchomego i  in. pochodzącego z  zysków osiągniętych z  przestępstw popełnianych w  zorganizowanej grupie przestępczej”.Uzasadnienie rządowego projektu kodeksu karnego, (w:) Nowe kodeksy karne z 1997 r. z uzasadnieniami, wyd. 1, Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze sp. z o.o. 1997, s. 209–212.

Z uwagi na tak ścisłe powiązanie z  przeciwdziałaniem przestępczości zorganizowanej należałoby się spodziewać wprowadzenia przepisu penalizującego pranie wartości majątkowych wśród przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu, tj. w  rozdziale XXXII Kodeksu karnego, podobnie jak przepisu art.  258 k.k. penalizującego udział w  zorganizowanej grupie przestępczej. Ustawodawca zdecydował się jednak umieścić tę normę w  rozdziale XXXVI, wśród przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu, co powinno mieć swoje konsekwencje przy próbie rekonstruowania podstaw kryminalizacji, a  także w  procesie stosowania tego przepisu.

Do podstaw kryminalizacji zaliczyć należy powody kryminalizacji oraz czynniki kryminalizacji, tj. okoliczności, które nie są powodami kryminalizacji, a  jednak jej sprzyjają.L. Gardocki, Zagadnienia teorii kryminalizacji, wyd. 1, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe 1990, s. 52–54. Za L. Gardockim główne czynniki skłaniające ustawodawcę do objęcia karalnością określonego rodzaju czynów, tj. powody kryminalizacji, należy podzielić na:

  • racjonalne, tj. związane z  pewnym celem, którego osiągnięcie racjonalizacja ma umożliwić;
  • irracjonalne lub emocjonalne – wówczas ustawodawca nie stara się o  osiągnięcie konkretnych celów, lecz powołuje się na intuicyjnie odczuwaną karygodność określonego typu zachowania się (tzw. populizm penalny).Ibidem.

Nie sposób przyjąć, że kryminalizacja prania wartości majątkowych miała charakter emocjonalny, czy też była efektem populizmu penalnego. Analiza przebiegu procesu kryminalizacji prania wartości majątkowych oraz treść przepisu art.  299 k.k. prowadzi do wniosku, że proces ten miał przede wszystkim uzasadnienie w  dwóch aspektach. Była to w pewnym zakresie kryminalizacja uproszczona oraz kryminalizacja w celu ochrony dobra prawnego.

Kryminalizacja uproszczona polega na zastępczym kryminalizowaniu pewnej grupy zachowań, zamiast innej grupy zachowań, które są trudne do udowodnienia, albo też na kryminalizacji pewnych zachowań, aby zapobiec innym o  większym ładunku ujemnej oceny społecznej.Ibidem, s. 66, 176. Zgodnie z  powyższym posługiwanie się majątkiem pochodzącym z  korzyści z  popełnienia czynu zabronionego jest łatwiejsze do udowodnienia aniżeli dokonanie integracji, legitymizacji tego majątku. Należy przy tym zwrócić uwagę na prewencyjny charakter kryminalizacji uproszczonej, tego typu przepisy tworzą bowiem tzw. przestępstwa przeszkody. Kryminalizacja tych czynów ma zapobiec popełnieniu innych przestępstw, względnie  czynów niebędących przestępstwem, ale jednocześnie niepożądanych przez ustawodawcę. W  przypadku kryminalizacji prania pieniędzy, ponieważ karane jest już samo posługiwanie się majątkiem nielegalnego pochodzenia, utrudnione są dalsze etapy prania pieniędzy.Art. 299 k.k. swoim zakresem obejmuje już dwa pierwsze etapy prania pieniędzy, tj. lokowanie i nawarstwianie wartości majątkowych, ostatnim zaś etapem prania pieniędzy jest tzw. faza integracji majątku, w której dochodzi do wytworzenia pozorów legalnego pochodzenia środków (por. J. Grzywacz, Pranie pieniędzy, wyd. 2, Warszawa: Oficyna Wydawnicza SGH 2011, s. 48).

Możliwość wykorzystania znacznych wartości majątkowych uzyskanych z  działalności przestępczej zachęca do jej podjęcia. Brak możliwości upłynnienia tych środków czyniłby działalność przestępczą nieopłacalną. W  doktrynie można się nawet spotkać ze stanowiskiem, że działania ułatwiające zagospodarowanie korzyści pochodzących z  przestępstwa należy uznać za szczególną postać pomocy w  popełnieniu przestępstwa, udzielonej po jego realizacji.Tak np. W. Wróbel, Komentarz do art. 299 k.k., (w:) Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278–363 k.k.,red. A. Zoll, wyd. 2, Kraków: Kantor Wydawniczy Zakamycze 2006, s. 714. Dlatego karalność prania wartości majątkowych, podobnie jak paserstwa, bywa uzasadniona dodatkowo karygodnością czynów podstawowych.

Drugim najczęściej przyjmowanym powodem kryminalizacji jest cel w  postaci ochrony dobra prawnego. Koncepcja ochrony dobra prawnego opiera się na przyjęciu, że ustawodawca decyduje o  kryminalizacji określonej kategorii czynów w  oparciu o  spostrzeżenie, że określone dobro prawnie chronione doznaje uszczerbku lub takim uszczerbkiem jest zagrożone ze strony pewnego rodzaju zachowania.L. Gardocki, Zagadnienia teorii kryminalizacji, s. 54–56. Kryminalizacja danego typu czynu zabronionego stanowi zatem wynik działań ustawodawcy podjętych w  celu ochrony tego dobra.

Systematyka kodeksowa niejako narzuca koncepcję, że pranie wartości majątkowych narusza dobro prawne w  postaci prawidłowego obrotu gospodarczego. Zagrożenie obrotu gospodarczego ma wynikać per se z wprowadzenia do niego środków majątkowych pochodzących z  działalności przestępczej.Istotę penalizacji prania pieniędzy sprowadza się w orzecznictwie do ochrony prawidłowości obrotu gospodarczego głównie dla podkreślenia jego odrębności od przestępstwa paserstwa. Brak jednak uzasadnienia takiego stanowiska. Nie wydaje się przy tym, żeby chociażby rentowność inwestycji na rynku finansowym miała zależeć od źródeł pochodzenia zainwestowanych środków (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2013 r., IKZP 20/13, OSNKW 2014, nr 1, poz. 2, s. 24).

Przyjęcie, że przestępstwo prania wartości majątkowych stwarza przede wszystkim zagrożenie dla prawidłowego obrotu gospodarczego, rodzi problemy, których nie należy bagatelizować. W  pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, że treść art.  299 k.k. nie pozwala na sprecyzowanie zagrożenia stworzonego określonym w  nim czynem zabronionym. W  doktrynie domniemywa się, że zagrożenie to wynika z  możliwości przejęcia kontroli nad określonymi sferami gospodarki przez zorganizowane grupy przestępcze.W. Wróbel, Komentarz do art. 299 k.k., s. 713. Nadto „nie bez znaczenia jest również niebezpieczeństwo wprowadzenia niepewności w  obrocie gospodarczym w  związku z  wprowadzaniem do niego przedmiotów, które mogą pochodzić z  przestępstwa”.Ibidem. Mimo podjętych prób rekonstrukcji zagrożenia wynikającego z  popełnienia omawianego przestępstwa w  dalszym ciągu nie sposób uznać, aby doszło do sprecyzowania ww. okoliczności.

J. Długosz podkreśla kierunek działania ustawodawcy, które nastawione jest na zapobieganie podejmowaniu się prania wartości majątkowych pochodzących z  przestępstwa nie tylko przez zorganizowane grupy przestępcze, lecz również przez wszystkie inne podmioty, „które mogą stanowić zagrożenie dla funkcjonowania obrotu gospodarczego, powstałe na skutek wprowadzania do niego wartości majątkowych pochodzących z  zysków uzyskanych w  wyniku popełnienia czynu zabronionego”.J. Długosz, Komentarz do art. 299 k.k., (w:) Przestępstwa przeciwko mieniu i gospodarcze, System Prawa Karnego, tom 9, red. R. Zawłocki, Warszawa: C. H. Beck 2015, s. 584. Na szczególną uwagę w  tym zakresie zasługuje fakt, że w  art.  299 § 2 k.k. wyszczególniono banki, instytucje finansowe lub kredytowe, a  także inne organizacje i  podmioty zobowiązane do rejestracji transakcji oraz osoby dokonujące transakcji o  wysokim stopniu ryzyka włączenia w  nie wartości majątkowych pochodzących z  korzyści z  popełnienia czynu zabronionego. Wskazuje się, że działanie ustawodawcy miało na celu objęcie dodatkową ochroną systemu finansowego, a  zwłaszcza systemu bankowego, który jest szczególnie zagrożony zaistnieniem tego zjawiska. Stwarza ono bowiem wysokie ryzyko wizerunkowe dla ww. instytucji, może prowadzić do utraty szacunku i  zaufania do ich rzetelnego funkcjonowania, a  w konsekwencji do wystąpienia tzw. tęczy niepowodzeń powodującej nie tylko straty pojedynczej instytucji, ale nierzadko zagrożenie zaistnienia kryzysu w  całym systemie finansowym.Ibidem; S. Zieliński, Koncepcja przestępczości „białych kołnierzyków” w Polsce w kontekście zmowy przetargowej, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego” 2015, nr 12, Warszawa: Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, s. 276. Pomimo słuszności uwag dotyczących kręgu podmiotów objętych zakazem z  art.  299 k.k. należy podkreślić, że zarówno w  doktrynie, jak i  orzecznictwie zgodnie wskazuje się, iż kryminalizacja prania wartości majątkowych jest skierowana przede wszystkim przeciwko działalności zorganizowanych grup przestępczych. Taka konstatacja – jak wykazano powyżej – płynie również z  lektury uzasadnienia wprowadzenia omawianej regulacji.

W sposób najbardziej przekonujący do przyjęcia koncepcji ochrony obrotu gospodarczego skłania argumentacja, że proceder prania wartości majątkowych może powodować błędy w  polityce pieniężnej i  fiskalnej państwa, sprzyjać pojawianiu się nieoczekiwanych zmian w  popycie globalnym na pieniądz, przyczyniać się do występowania niestabilności kursów dewizowych i  stóp procentowych oraz może powodować niewłaściwą politykę inwestycyjną i  błędną alokację środków finansowych w  związku z  zakłóceniami cen dóbr.R. Zawłocki, Komentarz do art. 299 k.k., s. 776. Takie konsekwencje można próbować przypisać jednak dopiero praniu wartości majątkowych w  skali globalnej, a  i  w  tym zakresie trudno o  potwierdzenie takiego przypuszczenia z  uwagi na brak wiarygodnych danych opisujących zjawisko w  skali światowej.J. Grzywacz, Pranie pieniędzy, s. 48. Takich skutków, a  nawet realnego zagrożenia ich wystąpienia, nie sposób przypisać większości sprawców.

Według części autorów pranie wartości majątkowych ma zagrażać prawidłowemu obrotowi gospodarczemu z  uwagi na napływ nieuczciwie zdobytych środków, który ma powodować zachwianie mechanizmów działania wolnego rynku.A. Michalska-Warias, Komentarz do art. 299 k.k., (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. T. Bojarski, Warszawa: LexisNexis 2013, s. 813. W  praktyce trudno wskazać przykłady, gdy „wyprane” pieniądze pozwoliły na przejęcie rynku zdominowanego uprzednio przez uczciwe podmioty, a  już bez wątpienia nie jest to model dominujący. Celem prania pieniędzy nie jest bowiem zysk z  fałszywej działalności i  zdobycie przewagi konkurencyjnej na tym rynku, ale legitymizacja wartości majątkowych pochodzących z  działalności przestępczej. Rzeczywista walka rynkowa zorganizowanych grup przestępczych odbywa się na rynkach nielegalnych. Nagłe przejęcie kontroli nad rynkiem przez podmiot debiutujący na nim (zorganizowane grupy przestępcze) sprowadzić mogłoby zainteresowanie jego modelem biznesowym i  źródłami finansowania nie tylko konkurencji, ale również organów ścigania i  organów kontroli skarbowej. Zorganizowanym grupom przestępczym nie zależy na destabilizacji legalnego rynku, ale na możliwie niezauważalnym działaniu na nim, pozwalającym na dyskretną realizację rzeczywistego celu  w  postaci legitymizacji wartości majątkowych pochodzących z  działalności przestępczej.

Drugim najczęściej wskazywanym dobrem prawnie chronionym normą zawartą w  art.  299 k.k. jest dobro wymiaru sprawiedliwości. Przeprowadzenie pełnego procesu prania wartości majątkowych prowadzić może do utrudnienia, a  nawet udaremnienia stwierdzenia przestępnego pochodzenia tych środków, a  także ich wykrycia i  zajęcia, co w konsekwencji może czynić niemożliwą realizację orzeczonego przepadku przedmiotów pochodzących bezpośrednio z  przestępstwa i  korzyści majątkowych, jakie sprawca osiągnął z  popełnienia przestępstwa. Powyższe ułatwiać ma sprawcy korzystanie z  zysków pochodzących z  działalności przestępczej. Słusznie wskazuje się, że „takie zachowanie utrudnia bowiem organom wymiaru sprawiedliwości podejmowanie czynności w  zakresie wykrywania oraz udowadniania nielegalnego pochodzenia tych środków, a  także uniemożliwia rekonstrukcję przebiegu nielegalnych operacji finansowych, stwierdzenie sprawców czynów pierwotnych".J. Długosz, Komentarz do art. 299 k.k., s. 585.

W doktrynie pojawiają się również inne koncepcje w  zakresie określenia dobra prawnego chronionego normą zawartą w  art.  299 k.k. Pierwsza z  nich wynika z  uzasadnienia karalności prania wartości majątkowych, podobnie jak paserstwa, karygodnością czynów podstawowych.W. Wróbel, Komentarz do art. 299 k.k., s. 713. Wówczas za przedmiot ochrony należałoby uznać dobro zagrożone przez przestępstwo, z  którego pochodzą korzyści majątkowe, mające zostać „wyprane".Ibidem; A. Michalska-Warias, Komentarz do art. 299 k.k., s. 813. Wskazuje się również, że przedmiotem ochrony objętym normą zawartą w  art.  299 k.k. są „interesy majątkowe osób pokrzywdzonych przestępstwem, z  którego pochodzą brudne wartości majątkowe, i  podmiotów, za pośrednictwem których podjęta zostaje próba ich zalegalizowania”.M. Gałązka, Komentarz do art. 299 k.k., (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. A. Grześkowiak, wyd. 1, Warszawa: C. H. Beck 2012, s. 1243. Nie sposób odmówić słuszności ww. koncepcjom. Należy jednak podkreślić, że wskazują one na dodatkowe dobra chronione przez normę art.  299 k.k., nie zaś na dominującą podstawę przeprowadzenia procesu kryminalizacji tego zjawiska.

Gdy w  określonym stanie faktycznym doszło wprawdzie do formalnej realizacji znamion przestępstwa, o  którym mowa  w  art.  299 k.k., ale prawidłowe funkcjonowanie obrotu gospodarczego nie zostało w  żaden sposób zagrożone, wykluczone jest pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnej za pranie wartości majątkowych. Słusznie wskazuje się w  piśmiennictwie, że „z tego powodu zasadne wydają się wątpliwości co do możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności za pranie pieniędzy tych sprawców, którzy podejmują opisane w  przepisie zachowania w  stosunku do przedmiotów majątkowych niewielkiej wartości”.Ibidem. Zachowania niezagrażające choćby w  minimalnym stopniu dobrom prawnym leżącym u podstaw kryminalizacji prania pieniędzy w  ogóle nie uzasadniają odpowiedzialności za przestępstwo określone w  art.  299 § 1 k.k.Uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2013 r., I KZP 19/13, OSNKW 2014, nr 1, poz. 1, s. 1.

Przyjęcie koncepcji ochrony konkretnego dobra prawnego ma daleko idące konsekwencje w  procesie wykładni i  stosowania normy prawnokarnej. Jak wykazano powyżej, systematyka kodeksowa (usytuowanie przepisu penalizującego pranie wartości majątkowych w  rozdziale XXXVI Kodeksu karnego wśród przestępstw przeciwko obrotowi gospodarczemu) powinna prowadzić do konstatacji, że aby działanie sprawcy zostało uznane za wypełniające wszystkie znamiona prania wartości majątkowych, należy wykazać, że naruszyło ono (albo chociażby stworzyło zagrożenie naruszenia) obrót gospodarczy jako taki.

System prawa karnego powinien być budowany w  oparciu o  reguły poprawnej konstrukcji, które można następnie wykorzystać przy wykładni derywacyjnej i  klaryfikacyjnej.M. Zieliński, Wykładnia prawa: zasady, reguły, wskazówki, wyd. 2, Warszawa: LexisNexis 2002, s. 62–63. Miejsce interpretowanego przepisu w  systemie prawa karnego stanowi istotną pomoc dla ustalenia jego treści i  zakresu. Racjonalny ustawodawca, tworząc kodyfikację o  określonej treści i  strukturze, lokuje w  niej przepisy, kierując się względami racjonalnymi. Systematyka ustawy nie pozostaje bez znaczenia dla wykładni jej przepisów, co niejednokrotnie podkreślano w  orzecznictwie Sądu Najwyższego.Por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 14 października 2015 r., I KZP 7/15, Prok. i Pr. 2016, z. 1, poz. 2. Stąd tak istotne znaczenie systematyzacji wewnętrznej aktu prawnego.

Ze względu na powyższe nie znajduje uzasadnienia umieszczenie przepisu penalizującego pranie pieniędzy w  rozdziale XXXVI Kodeksu karnego. Bez wątpienia głównym powodem kryminalizacji czynów określanych jako pranie pieniędzy było utrudnienie zorganizowanym grupom przestępczym korzystania z  korzyści płynących z  prowadzonej przez nie nielegalnej działalności. Dlatego w  tym zakresie należy postulować zmianę systematyki kodeksowej, poprzez przeniesienie przepisu penalizującego pranie wartości majątkowych do rozdziału XXXII Kodeksu karnego, tj. umieszczenie go wśród przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu, podobnie jak przepisu art.  258 k.k. penalizującego udział w  zorganizowanej grupie przestępczej.

Treść art.  299 k.k., uzasadnienie ww. regulacji, podstawy kryminalizacji wskazują, że typ czynu zabronionego opisany w  tym przepisie powinien zostać umieszczony w  katalogu przestępstw skierowanych przeciwko porządkowi  publicznemu, tj. w  rozdziale XXXII Kodeksu karnego. Autor niniejszego artykułu nie jest odosobniony w  tym poglądzie. W  pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy Ministrze Sprawiedliwości pojawił się postulat wprowadzenia całkowicie nowego przepisu karnego (art.  258a k.k.), określającego karalne pranie pieniędzy i  umieszczonego w  Rozdziale XXXII („Przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu”). Komisja wskazała również, że „konieczna jest w  tym przypadku zmiana systemowa, polegająca na umieszczeniu wskazanych przepisów w  ramach przestępstw przeciwko porządkowi publicznemu, ponieważ udzielają one ochrony przede wszystkim temu właśnie rodzajowemu dobru prawnemu, a  nie obrotowi gospodarczemu”.Opinia Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy Ministrze Sprawiedliwości przyjęta po dyskusji plenarnej w dniu 18 lutego 2014 r. Niestety, zmiana taka nie została wprowadzona ostatnią wielką nowelizacją prawa karnego i  obecnie nie są prowadzone prace nad zmianami w  tym zakresie.

0%

In English

Reasons for criminalization of money laundering and their implications on interpretation and legal enforcement of article 299 of the Criminal Code

The article shows results of normative analysis of the process of criminalization of money laundering based on Lech Gardocki’s concept of criminalization process. Analysis of causes and reasons of the criminalization of money laundering leads to the conclusion that the main purpose of legislator for this criminalization was to fight organized crime. In fact, money laundering is not primarily a crime against economic circulation.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".