Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2017

Czy konstrukcja czynu ciągłego w Kodeksie karnym skarbowym obejmuje zachowania nieumyślne?

P rzed nowelizacją z 28 lipca 2005 r. w Kodeksie karnym skarbowym konstrukcja czynu ciągłego odpowiadała regulacji przyjętej przez Kodeks karny z 1997 r. W art. 6 § 2 k.k.s. przyjęto w 1999 r., analogicznie do art. 12 k.k., że czyn ciągły stanowi dwa lub więcej zachowań podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru. Jednocześnie przyjęto, że w zakresie czynów zabronionych polegających na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej za krótki odstęp czasu uważa się okres kilku miesięcy (art. 6 § 2 in fine k.k.s.).

Na gruncie tak unormowanego czynu ciągłego nie budzi wątpliwości, że instytucja ta obejmować mogła jedynie zachowania charakteryzujące się umyślnością. Wskazuje na to użycie przez ustawodawcę pojęcia „z góry powzięty zamiar”, który w przypadku zachowań cechujących się nieumyślnością nie występujePor. A. Wąsek, Problemy z przestępstwem ciągłym, (w:) T. Bojarski, E. Skrętowicz (red.), Problemy reformy prawa karnego, Lublin 1993, s. 83; zob. wyrok SA w Katowicach z 30 marca 2006 r., II AKa 80/06, LEX nr 191757; wyrok SN z 26 marca 1999 r., IV KKN 28/99, Prok. i Pr. 1999, z. 10, poz. 2; wyrok SN z 1 lutego 2006 r., II KK 127/05, LEX nr 173663; postanowienie SN z 1 kwietnia 2003 r., IV KZ 9/03, R-OSNKW 2003, poz. 685..

Komplikacje przyniosła nowelizacja z 28 lipca 2005 r.Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny skarbowy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 178, poz. 1479)., wprowadzając istotne odmienności konstrukcji czynu ciągłego w ujęciu prawa karnego skarbowego wobec konstrukcji przyjętej w powszechnym prawie karnym. W wyniku zmiany z art. 6 § 2 k.k.s. zniknęło pojęcie z góry powziętego zamiaru. W jego miejsce pojawiły się dwie przesłanki, z których każda samodzielnie (ze względu na zastosowanie alternatywy zwykłej wyrażonej spójnikiem „lub”) pozwala na zakwalifikowanie dwóch lub więcej zachowań podjętych w krótkich odstępach czasu jako jednego czynu zabronionego. Pierwsza z nich to „wykonanie tego samego zamiaru”, druga zaś to „wykorzystanie takiej samej sposobności”.

Tytułowe zagadnienie pozostawało dotąd w literaturze przedmiotem zaledwie apriorycznych twierdzeń, co wyklucza możliwość śledzenia toku myślowego stawiających je badaczy. Z różnych względów twierdzenia te nie mogą być traktowane jako oczywiste i niewymagające argumentacji. W doktrynie autorem najbardziej komplementarnej wypowiedzi odnoszącej się do omawianego zagadnienia jest P. Kardas:

„Poza (…) różnicami w ujęciu poszczególnych przesłanek (kryteriów) czynu ciągłego w prawie karnym powszechnym oraz prawie karnym skarbowym istotne jest podkreślenie odmiennego zakresu zastosowania instytucji czynu ciągłego w zakresie prawa karnego powszechnego oraz prawa karnego skarbowego. W drugim ze wskazanych obszarów zakres zastosowania czynu ciągłego jest zdecydowanie szerszy i obejmuje obok odmiennie ujętych zachowań umyślnych także zachowania realizowane z wykorzystaniem takiej samej sposobności, a więc spięte przesłanką obiektywną, umożliwiającą powiązanie węzłem ciągłości także zachowań nieumyślnych [podkr. M. Z.]”P. Kardas, (w:) P. Kardas (red.), Kodeks karny skarbowy. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2012, s. 62; por. G. Bogdan, Jedność i wielość zachowań i ocen prawnych w nowelizacji kodeksu karnego skarbowego, „Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych” 2006, nr 1, s. 14..

O ile jest jasne, że przesłanka przyjęcia jednoczynowości polegająca na wykonaniu tego samego zamiaru ma charakter subiektywny, o tyle niezrozumiałe jest kategoryczne twierdzenie o obiektywnym charakterze drugiej z przesłanek, polegającej na wykorzystaniu takiej samej sposobności. Pogłębiona analiza dogmatyczna wydaje się tu niezbędna nie tylko ze względu na teoretyczną atrakcyjność poruszanej kwestii, lecz także wobec praktycznego jej znaczenia. Wprawdzie nieumyślne przestępstwa skarbowe zostały w ustawie karnej skarbowej stypizowane bodaj jedynie w art. 65 § 2 oraz art. 91 § 2, a tylko nieliczne spośród wykroczeń mogą być popełnione nieumyślnie (zob. art. 65 § 4 w zw. z § 2, art. 84 § 1, art. 91 § 4 w zw. z § 2, art. 96 § 1, art. 106ł § 1 oraz art. 111 § 1 k.k.s.), jednakże już choćby jeden przepis typizujący w ustawie karnej skarbowej, a obejmujący nieumyślne zachowanie się sprawcy, czyni niniejszą analizę uzasadnioną także w sferze praxis. Mając zatem na uwadze, że interpretacja art. 6 § 2 k.k.s. przedstawiona w powyżej zacytowanej wypowiedzi P. Kardasa pozwala na przypisanie sprawcy nieumyślnego ciągłego przestępstwa lub wykroczenia skarbowego, przyjrzyjmy się temu przepisowi bliżej i zbadajmy, czy rzeczywiście może dojść do przyjęcia na gruncie ustawy karnej skarbowej czynu ciągłego wobec zachowań charakteryzujących się nieumyślnością.

Podstawowym problemem w kontekście postawionego w tytule pytania jest trudność w zdekodowaniu znaczenia ustawowego wyrażenia: „wykorzystanie takiej samej sposobności”. Trudność ta ma kilka aspektów. Pod rządem ustawy karnej z 1969 r. przesłanka ciągłości polegająca na wykorzystaniu tej samej trwałej sposobności została wypracowana w doktrynie i orzecznictwie na gruncie jej art. 58. Trwający wówczas spór o charakter koncepcji przestępstwa ciągłego między zwolennikami wieloczynowej konstrukcji z jednej a zwolennikami jednoczynowej konstrukcji z drugiej strony tworzy kontekst historyczny, który raczej utrudnia precyzyjne zdekodowanie znaczenia ustawowego wyrażenia „wykorzystanie takiej samej sposobności”. Problem komplikuje się, gdy uświadomimy sobie, że wyrażenie to, w niezmienionej językowo formie w art. 91 k.k., kojarzone jest w doktrynie z tradycją nauki o wieloczynowej koncepcji przestępstwa ciągłego, podczas gdy użycie go w normatywnej konstrukcji art. 6 § 2 k.k.s. przejawia kontynuację nauki o jednoczynowej konstrukcji przestępstwa ciągłegoZob. P. Kardas, Ciąg przestępstw w świetle nowelizacji Kodeksu karnego z 20 lutego 2015 r., „Palestra” 2015, nr 7–8, s. 105–106.. Krytycznie należy ocenić posłużenie się przez ustawodawcę tym samym językowym sformułowaniem przy ustanawianiu dwóch odmiennych instytucji. Rodzi to poważne problemy interpretacyjne i podważa założenie o spójności systemu prawaTamże, s. 106; por. A. Zoll, Glosa do postanowienia SN z dnia 9 marca 2006 r., V KK 271/05, OSP 2007, nr 1, poz. 1.. Mając na uwadze te trudności interpretacyjne, spróbujmy zacząć u podstaw, tj. od ustalenia językowego znaczenia wyrażenia „wykorzystanie takiej samej sposobności” na gruncie Kodeksu karnego skarbowego.

Sformułowanie „wykorzystanie takiej samej sposobności” jest z całą pewnością wyrażeniem języka prawnego. Przy ustalaniu jego znaczenia znajdują zatem zastosowanie reguły wykładni tekstu prawnego. Analizowane wyrażenie nie ma swojej definicji legalnej, która determinowałaby jego znaczenie na gruncie Kodeksu karnego skarbowego. Podobnie, jak już zaznaczono wyżej, próżno poszukiwać w nauce prawa karnego konsensusu w zakresie ustalenia takiego znaczenia tego wyrażenia, które wiązałoby bezwzględnie w procesie wykładniSłusznie wskazuje się, że z ustalonym znaczeniem wyrażenia w języku prawniczym mamy do czynienia jedynie wówczas, gdy jest ono w języku prawniczym powszechnie przyjęte. Por. M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2002, s. 315. . W tym stanie rzeczy interpretację omawianego wyrażenia złożonego należy rozpocząć od analizy znaczeń słownikowych wyrazów składających się na to wyrażenie.

„Wykorzystanie takiej samej sposobności” jest wyrażeniem złożonym z czterech słów, z których pierwsze jest rzeczownikiem odczasownikowym słowa „wykorzystać”, drugie wraz z trzecim tworzy zaimek złożony, zaś czwarte to rzeczownik w funkcji przydawki dopełniającej.

Jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku wskazywano, że czasownika „wykorzystać” nie powinno się używaćW. Pisarek, Poczucie językowe, znajomość języka i praktyka językowa, „Socjolingwistyka” 1977, nr 1.. W Słowniku poprawnej polszczyzny z 1973 r. pod red. H. Kurkowskiej i W. Doroszewskiego za lepsze od „wykorzystać” uznano czasowniki „wyzyskać” oraz „zużytkować”. Poradnik językowy współautorstwa W. Pisarka z 1969 r. podawał, że „wykorzystać” jest kalką niemieckiego „ausnutzen”. Podkreślono, że pomimo rozpowszechnionego użycia czasownika „wykorzystać” warto używać polskich synonimówM. Kniagininowa, W. Pisarek, Poradnik językowy: podręcznik dla pracowników prasy, radia i telewizji, Kraków 1969.. Słowo „wykorzystać”, od którego pochodzi wyraz „wykorzystanie”, w słowniku języka polskiego w interesującym nas kontekście oznacza: „użyć czegoś dla osiągnięcia jakiegoś celu, pożytku, spożytkować coś z zyskiem, zużytkować”, „posłużyć się kimś, aby zrealizować własne cele”Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, t. IV, Warszawa 2006, s. 609. . Z obu wskazanych definicji słownikowych wynika, że wykorzystanie znamienne jest celem. Jest to użycie czegoś lub posłużenie się kimś dla osiągnięcia celu, pożytku lub zysku. Słowa „wyzyskać” oraz „zużytkować” uznane przez stare poradniki językowe za lepsze synonimy czasownika „wykorzystać” także stanowią wskazówkę dla ustalenia jego znaczenia i potwierdzają nastawienie działania opisywanego przez ten czasownik na jakiś cel. Zaimek złożony „taki sam” składa się z dwóch zaimków w funkcji przymiotnika, służy porównaniu przedmiotów i wskazuje na ich identyczność pod jakimś względemTamże, s. 12.. Oznacza „identyczny, o tych samych właściwościach, choć niekoniecznie ten sam”. Z kolei rzeczownik „sposobność” oznacza „sprzyjającą okoliczność, okazję do zrobienia czegoś, odpowiednie warunki pozwalające na wprowadzenie czegoś w życie, możność”Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Dubisz, t. III, Warszawa 2006, s. 1339..

W ten sposób ustalone znaczenia wyrażeń prostych pozwalają na zdekodowanie znaczenia analizowanego wyrażenia złożonego. „Wykorzystanie takiej samej sposobności” oznacza zatem użycie identycznej sprzyjającej okoliczności dla osiągnięcia jakiegoś celu, zysku. Nie ma przy tym żadnego powodu, by odstąpić od ustaleń językowej wykładni tego sformułowania.

Konfrontacja zacytowanej na wstępie wypowiedzi P. Kardasa z językowym znaczeniem wyrażenia „wykorzystanie takiej samej sposobności” rodzi w pierwszej kolejności pytanie o obiektywny charakter wskazanej przesłanki ciągłości. P. Kardas wskazuje, że „bez wątpienia ten warunek ciągłości nie jest związany z elementami charakteryzującymi subiektywne nastawienie sprawcy i nie wymaga wykazywania jakiegokolwiek stanu świadomości i woli sprawcy w odniesieniu do realizacji poszczególnych zachowań”P. Kardas, Kodeks karny skarbowy, s. 83–84.. To kategoryczne twierdzenie wymaga weryfikacji. Wydaje się, że P. Kardas traktuje je jako warunek konieczny przyjęcia, że czynem ciągłym w Kodeksie karnym skarbowym można objąć zachowania nieumyślnePor. P. Kardas, Kodeks karny skarbowy, s. 84: „Przesłanka obiektywna umożliwiająca przyjęcie czynu ciągłego w sytuacji podjęcia poszczególnych zachowań z wykorzystaniem takiej samej sposobności prowadzi do znacznego poszerzenia zakresu zastosowania tej instytucji. Po pierwsze, w szerokim zakresie umożliwia przyjęcie czynu ciągłego w odniesieniu do zachowań umyślnych, które nawet jeżeli nie zostaną zrealizowane w wykonaniu tego samego zamiaru, lecz np. w wykonaniu takiego samego, pojawiającego się w odniesieniu do każdego zachowania na nowo zamiaru, to mogą stanowić czyn ciągły jeżeli tylko poszczególne zachowania realizowane były z wykorzystaniem takiej samej sposobności. Wprowadzenie tego kryterium czynu ciągłego w znacznym stopniu marginalizuje znaczenie przesłanki subiektywnej, ponieważ niezależnie od jej wąskiej interpretacji, otwiera możliwość przyjęcia czynu ciągłego z uwagi na uwarunkowania obiektywne (zwraca na to uwagę G. Bogdan (w:) Kodeks karny skarbowy, 2007, s. 32). Po drugie, rozciąga konstrukcję czynu ciągłego w prawie karnym skarbowym na zachowania popełniane nieumyślnie”.. Zauważyć należy, że w nauce prawa karnego celowość zachowania jest kategorią podmiotową (subiektywną). Podmiotowa strona zachowania sprawcy, które jest znamienne określonym w ustawie celem lub określoną motywacją (przestępstwa kierunkowe), opisywana jest niekiedy przy użyciu pojęcia zamiaru kierunkowego (dolus coloratus). Ze względu na brak wyróżnienia takiej postaci zamiaru na gruncie obowiązującego prawa karnego sensu largoZarówno w k.k., jak i w k.k.s. przyjmuje się, że zamiar kierunkowy jest odmianą zamiaru bezpośredniego (doli directi).W. Wolter, Prawo karne. Zarys wykładu systematycznego, Warszawa 1947, s. 163–164; zob. też M. Budyn-Kulik, Umyślność w prawie karnym i psychologii. Teoria i praktyka sądowa, Warszawa 2015, s. 57. Oznacza to, że tam, gdzie zachowanie się sprawcy znamienne jest określonym w ustawie celem, dla przypisania czynu zabronionego konieczne jest ustalenie, że sprawca cel ten obejmował świadomością oraz że miał wolę jego realizacji. Już zatem na tym etapie analizy zauważyć można wyraźnie subiektywne elementy omawianej przesłanki ciągłości. Przesłanka przyjęcia czynu ciągłego polegająca na wykorzystaniu takiej samej sposobności nie może mieć charakteru czysto obiektywnego, skoro jest ściśle związana z celem, do którego realizacji sprawca dąży. W jaki jednakże sposób istnienie opisanych subiektywnych elementów przesłanki czynu ciągłego w k.k.s. polegającej na wykorzystaniu takiej samej sposobności przekłada się na możliwość objęcia przez tę konstrukcję zachowań nieumyślnych? By dostrzec istotę zagadnienia, należy odwołać się do toczonego w nauce prawa karnego sporu o charakter przesłanki „wykorzystania tej samej trwałej sposobności”.

Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie z okresu obowiązywania Kodeksu karnego z 1969 r. nie było jasności, czy pozaustawowa wówczas przesłanka „wykorzystania tej samej trwałej sposobności” była kryterium podmiotowym (subiektywnym), czy przedmiotowym (obiektywnym) ciągłości. A. Kaftal w swej analizie wskazuje ewolucję od „przedmiotowego ujmowania trwałej sposobności, która przedstawia się w wyzyskiwaniu określonej przedmiotowo sytuacji najczęściej polegającej na dogodnych warunkach do popełnienia przestępstwa w związku z wykonywaną pracą, do wprowadzania różnego rodzaju elementów podmiotowych opartych na swoistej więzi psychicznej, jednakowej sytuacji motywacyjnej czy nastawienia sprawcy do wykorzystywania powtarzającej się sposobności czy nawet sprecyzowanego postanowienia”A. Kaftal, Przestępstwo ciągłe w polskim prawie karnym, Warszawa 1985, s. 99.. Autor ten ostatecznie opowiada się za stanowiskiem przedmiotowym, jednakże wskazał on w pewnej perspektywie historycznej generalny kierunek interpretacji przesłanki ciągłości polegającej na wykorzystaniu tej samej trwałej sposobności, wynikający, jak może się wydawać, z uświadomienia sobie przez tych autorów, którzy opisywali to wyrażenie jako kryterium podmiotowe ciągłości, jego znaczenia językowego.

O jednakich okolicznościach i jednakich sposobnościach jako kryterium przyjęcia przestępstwa ciągłego mówił S. ŚliwińskiS. Śliwiński, Polskie prawo karne materialne, Warszawa 1946, s. 406–407.. Autor ten stał na stanowisku czystej teorii przedmiotowej w odniesieniu do kryteriów przestępstwa ciągłego, odrzucając wszelkie kryteria podmiotowe. Wskazywał on, że „jest zupełną fikcją przypuszczenie, że sprawca przestępstwa ciągłego musi mieć z góry powzięty zamiar, przeciwnie, w przeważającej większości przypadków takiego zamiaru nie posiada”Tamże, s. 407.. Pośród przedmiotowych kryteriów przyjęcia czynu ciągłego wymieniał:

  1. jednorodzajowość poszczególnych czynów,
  2. jednorodzajowość naruszonego dobra chronionego prawem,
  3. subsumpcję pod jeden przepis ustawy,
  4. przy dobrach ściśle osobistych: powiązanie czynów ze względu na te same okoliczności, sposobności lub trwały związek, chociażby dokładne ustalenie poszczególnych czynów nie było możliweS. Śliwiński, Glosa, PP 1958, nr 5–6, s. 1013..

Podobnie w wyroku z 28 lipca 1956 r., III K 402/56, Sąd Najwyższy do kryteriów podmiotowych czynu ciągłego zaliczył jednolity zamiar sprawcy, do przedmiotowych zaś jednakowe okoliczności przy jednakowych sposobnościach.

Z kolei wyraźną tendencję do subiektywizacji pozaustawowej wówczas przesłanki „wykorzystania tej samej trwałej sposobności” prezentowali m.in. K. BuchałaZob. K. Buchała, Prawo karne materialne, Warszawa 1980, s. 467. , W. SierackiZob. W. Sieracki, Przyczynek do problematyki przestępstwa ciągłego, WPP 1981, nr 2, s. 186 i n., H. RajzmanZob. H. Rajzman, Przestępstwo ciągłe w bieżącym orzecznictwie Sądu Najwyższego, „Państwo i Prawo” 1960, z. 2, s. 301–302., A. ZębikZob. A. Zębik, Czyn a przestępstwo ciągłe, Łódź 1971, s. 67., a także W. WolterW. Wolter, Problem struktury tzw. przestępstwa ciągłego, „Państwo i Prawo” 1982, z. 1–2, s. 26 i n.. Wydaje się, że najdalej w tym względzie idą wywody ostatniego z wymienionych Autorów. Wskazując uchwałę Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 1966 r.Uchwała Sądu Najwyższego z 8 kwietnia 1966 r., VI KO 42/62, OSNKW 1966, nr 69.(nota bene opowiadającą się po stronie poglądu o „wieloczynowości”), zgodnie z którą dla przyjęcia ciągłości przestępstwa niezbędne jest ustalenie „wykorzystania tej samej trwałej sposobności”, powiada on, że „to ujęcie doskonale oddaje tę niezbędną ciągłość w sytuacji, jej właściwość sprzyjania popełnianiu wielokrotnego przestępstwa jako tworzącą szczególnie dobrą okazję posługiwania się układem okoliczności do popełnienia czynów niedozwolonych [podkr. M. Z.]”. W tym ujęciu wydaje się, że celem sprawcy, który posługuje się układem okoliczności, jest popełnienie czynu zabronionegoPor. wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1973 r., IV KR 204/73, Biul. SN 1974, nr 2, poz. 33, s. 10, w którym przyjęto, że przestępstwo ciągłe zachodzi nie tylko wtedy, gdy sprawca działa z powziętym z góry zamiarem, realizując go w sukcesywnie dokonywanych czynach, ale również wtedy, gdy działa, wyzyskując tę samą sytuację, która stwarza mu sposobność do popełnienia przestępstwa „od okazji do okazji”; por. A. Kaftal, Przestępstwo ciągłe, s. 93.. Nieco odmiennie istotę ciągłości ujmuje H. Rajzman: „O jedności czynu przestępnego, w takich przypadkach jednej i tej samej wykorzystywanej sposobności, rozstrzyga istnienie zespołu celowych czynności, które i poszczególnie, i w tym swoim zespole, znajdują się w kolizji wciąż z tą samą normą ustawy karnej. (...) Wspomniana łączność, gdy chodzi o owo wykorzystywanie ma charakter swoistej więzi psychicznej, łączącej z sobą wszystkie człony działania. Pozwala o niej mówić kierunkowa świadomość sprawcy, iż dzięki określonej sposobności dopuszcza się, bo ma właśnie możność dopuszczania się, celowego działania, będącego kontynuacją postępowania już raz przedsięwziętego. O więzi psychicznej wolno będzie mówić również w przypadku przestępstw nieumyślnych. I wtedy również to, co sprawca robi lub robić zaniecha, jest czynnością celową, a kwestia skutków, powodujących odpowiedzialność karną, jest już rzeczą dalszą”H. Rajzman, Przestępstwo ciągłe, s. 301–302.. Prezentowany pogląd nie zakłada, że celem sprawcy z konieczności musi być popełnienie przestępstwa.

W myśl art. 6 § 2 k.k.s. dla przyjęcia czynu ciągłego wystarczy, że sprawca podejmie dwa lub więcej zachowań z wykorzystaniem takiej samej sposobności. Zgodnie z powyższymi ustaleniami wykorzystanie takiej samej sposobności musi być nastawione na realizację jakiegoś celu. Powstaje zatem pytanie, co jest owym celem. Skoro sposobność należy rozumieć jako sprzyjającą okoliczność, okazję do zrobienia czegoś, to celem wywodzonym z wyrażenia „wykorzystać” wydaje się być jakikolwiek cel przyświecający sprawcy przy podejmowaniu zachowania, o ile wykorzystywana sposobność może służyć jego realizacjiZob. uwagi odnoszące się do celu w działaniu ludzkim A. Zębika, Czyn a przestępstwo ciągłe, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1968, nr 2, s. 112–116.. Sposobność zatem in concreto jest okazją do podjęcia takiego to a takiego zachowania w takim to a takim celu.

Z powyższego wynika, że wykorzystanie takiej samej sposobności możliwe jest tylko przy takim nastawieniu psychicznym sprawcy, które odpowiada ustawowej konstrukcji zamiaru bezpośredniego (art. 4 § 2 k.k.s.). Z jednej bowiem strony konstrukcja ta wymaga, by sprawca zdawał sobie sprawę z zaistnienia takiej sposobności (świadomość), z drugiej zaś, by chciał użyć jej dla podjęcia konkretnego zachowania się (wola). W świadomości sprawcy wyraźne odbicie musi znaleźć sposobność, którą mógłby wykorzystać. Nie sposób bowiem przyjąć, że sprzyjająca okoliczność lub okazja może być wykorzystana przez sprawcę nieświadomego jej istnienia lub nieświadomego istnienia jej w takim stopniu, który pozwoliłby na jej celowe wyzyskanie. Zresztą – patrząc z perspektywy sprawcy – zwykła, nienacechowana, przedmiotowa „okoliczność” staje się „sposobnością” dopiero po uświadomieniu, czemu sprzyja i jakie konsekwencje może przynieść. Z kolei ukierunkowanie na cel wynikające ze znaczenia słowa „wykorzystać” przesądza o konieczności istnienia u sprawcy chęci, woli wykorzystania sposobności.

Słusznie jednak uważny Czytelnik zapyta, co to znaczy „nastawienie psychiczne sprawcy, które odpowiada ustawowej konstrukcji zamiaru bezpośredniego”. Czy sprawca musi obejmować sposobność zamiarem? Czy czasownik „wykorzystywać” wprowadza do konstrukcji czynu ciągłego w k.k.s. zamiar w sposób zakamuflowanyPor. A. Zębik, Czyn a przestępstwo, s. 67.? Przed wyciągnięciem wniosków z powyższych rozważań konieczne jest ustalenie, czy sposobność stanowiąca element przesłanki ciągłości z art. 6 § 2 k.k.s. należy do znamion przedmiotowych typu czynu zabronionego stanowiącego podstawę kwalifikacji prawnokarnej. W doktrynie przeważa pogląd, zgodnie z którym „wykorzystanie takiej samej sposobności” dotyczy okoliczności zewnętrznych, niestanowiących znamion czynu zabronionego realizowanych przez sprawcę, które tworzą możliwość i powtarzający się kontekst, w którym realizowane są kolejne zachowania sprawcyP. Kardas, Kodeks karny skarbowy; por. tenże, Ciąg przestępstw, s. 106. . Pogląd ten wydaje się znajdować oparcie w wykładni Sądu Najwyższego, który w wyroku z 21 stycznia 1974 r. na gruncie art. 58 k.k. z 1969 r. wskazywał, że „przez wykorzystanie tej samej trwałej sposobności należy rozumieć działalność będącą wyzyskiwaniem jednej i tej samej sytuacji, w której znajduje się sprawca i która stwarza dla niego trwałą okazję powtarzania danego rodzaju czynów zabronionych”Wyrok SN z 21 stycznia 1974 r., III KR 366/73, OSNKW 1975, nr 10–11, poz. 148; por. orzecznictwo podane w A. Kaftal, Przestępstwo ciągłe, s. 100 i n..

Nie można jednak przejść obojętnie obok poglądu wyrażonego na gruncie art. 12 k.k. statuującego przesłanki czynu ciągłego na gruncie Kodeksu karnego powszechnego, zgodnie z którym art. 12 k.k. wysławia także część znamion typu czynu zabronionego, które uzupełniają zestaw znamion wyrażony pierwotnie w przepisie części szczególnej KodeksuP. Kardas, (w:) W. Wróbel, A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Część I. Komentarz do art. 1–52, wyd. V, Warszawa 2016.. Wydaje się, że nie ma powodu, aby art. 6 § 2 k.k.s. traktować na gruncie Kodeksu karnego skarbowego odmiennie niż art. 12 na gruncie Kodeksu skarbowego. Należy również zauważyć, że zacytowanego wyżej poglądu Sądu Najwyższego nie można bezkrytycznie przenosić na grunt obecnie obowiązującego art. 6 § 2 k.k.s. Czym innym jest bowiem okazja do powtarzania danego rodzaju czynów zabronionych, o której mówił Sąd Najwyższy, a czym innym okazja (verba legis sposobność) do powtarzania zachowań, o czym traktuje art. 6 § 2 k.k.s. W tym pierwszym przypadku nie ulega wątpliwości, że okazja pozostaje poza znamionami powtarzanych czynów zabronionych, skoro popełnienie czynu zabronionego polega na realizacji zespołu znamion typu czynu zabronionego. Z kolei powtarzane zachowania mogą, lecz nie muszą samodzielnie realizować zespołu znamion jakiegokolwiek typu czynu zabronionego. Sposobność może zatem jako składowa przesłanki ciągłości wchodzić do zespołu znamion typu czynu zabronionego dekodowanego z odpowiedniego przepisu części szczególnej przy wykorzystaniu art. 6 § 2 k.k.s. Pogląd, zgodnie z którym „wykorzystanie takiej samej sposobności” dotyczy okoliczności zewnętrznych, niestanowiących znamion czynu zabronionego realizowanych przez sprawcę, jest natomiast trafny na gruncie art. 91 § 1 k.k., którego konstrukcja oparta jest na koncepcji wieloczynowościPor. P. Kardas, Ciąg przestępstw, s. 106..

Przyjmując tę perspektywę, stwierdzić należy, że na gruncie Kodeksu karnego skarbowego przesłanki ciągłości z art. 6 § 2 k.k.s. uzupełniają zestaw znamion wyrażony w odpowiednim przepisie zrębowym części szczególnej Kodeksu typizującym dany czyn zabroniony. Stąd choć sposobność nie znajduje odzwierciedlenia w znamionach określonych w pierwotnie statuującym czyn zabroniony przepisie części szczególnej, należy jednak do znamion typu czynu zabronionego dekodowanego z treści art. 6 § 2 k.k.s. i odpowiedniego przepisu części szczególnej Kodeksu.

W przypadku przesłanki „wykorzystania takiej samej sposobności” znamię to konstrukcyjnie odpowiada znamieniu „chociażby nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym” z art. 177 § 1 k.k. Ich cechą wspólną jest zagnieżdżony wśród przedmiotowych znamion typu czynu zabronionego element podmiotowy, zrelatywizowany jedynie do części znamion przedmiotowych. Sąd, badając, czy zrealizowano znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 177 § 1 k.k., ustala, czy naruszenie przez sprawcę zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym było umyślne, czy nieumyślnePor. wyrok Sądu Najwyższego z 10 lipca 2008 r., II KK 37/08, z glosą R. A. Stefańskiego, PiP 2009, z. 7, s. 127–132.. Podobnie w przypadku badania możliwości przypisania przestępstw lub wykroczeń skarbowych nieumyślnych spiętych klamrą ciągłości sąd winien ustalić, czy sposobność została przez sprawcę wykorzystana, tj. czy dana okoliczność była postrzegana przez sprawcę jako sprzyjająca założonemu przez sprawcę celowi. Zilustrować można to następującym przykładem. Iks nabywa od Igreka dziesięciokrotnie w ciągu 5 miesięcy wyroby akcyzowe, o których powinien i może przypuszczać, że stanowią one przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63, art. 64 lub art. 73 k.k.s., na co wskazuje cena o wiele niższa niż rynkowa. Zakładamy, że Iks nie ma jednak świadomości, że wyroby akcyzowe, które nabywa, stanowią przedmiot takiego czynu zabronionego, a za każdym razem Igrek przynosi do domu Iksa inny gatunkowo wyrób akcyzowy (np. alkohol, papierosy), który Iks nabywa. Przybycie Igreka z wyrobami akcyzowymi do domu Iksa z całą pewnością może być postrzegane jako sposobność podjęcia zachowania polegającego na nabywaniu wyrobów akcyzowych. Zauważyć należy, że zarówno istnienie wskazanej okoliczności przybycia Igreka z wyrobami akcyzowymi do domu Iksa, jak i nazywanie jej „sposobnością” jest niezależne od świadomości Iksa co do tego, czy wyroby akcyzowe oferowane przez Igreka stanowią przedmiot czynu zabronionego określonego w art. 63, art. 64 lub art. 73 k.k.s. Stąd można sensownie powiedzieć, że Iks, nabywając oferowane przez Igreka wyroby akcyzowe, wykorzystał (taką samą) sposobność. Iks miał zatem pełną świadomość okazji (cena niższa niż rynkowa) oraz wolę jej wyzyskania. Nie przesądza to jednakże o świadomości choćby możliwości realizacji znamion jakiegokolwiek typu czynu zabronionego ani o woli ich realizacji.

Z dotychczasowych rozważań wynika, że w przypadku wykorzystania takiej samej sposobności mamy do czynienia ze stosunkiem psychicznym sprawcy do jego zachowania się w postaci znamiennej celem, lecz cel ten może leżeć całkowicie poza zespołem znamion przedmiotowych przestępstwa, które sprawca popełnia. Podjęte w wyniku wykorzystania sposobności zachowanie może nawet w ogóle samodzielnie nie realizować znamion jakiegokolwiek typu czynu zabronionegoPor. P. Kardas, Kodeks karny skarbowy, s. 76.. Nie istnieje także wymóg, by celem była realizacja znamion przedmiotowych typu czynu zabronionego będącego podstawą kwalifikacji. Rację mają zatem ci autorzy, którzy jak H. Rajzman wskazują, że w przypadku czynu ciągłego charakteryzującego się nieumyślnością związek psychiczny polega na tym, że działanie lub zaniechanie sprawcy jest czynnością celową, a kwestia skutków, powodujących odpowiedzialność karną, jest już rzeczą dalszą. Oznacza to, że subiektywny charakter przesłanki ciągłości polegającej na „wykorzystaniu takiej samej sposobności” nie jest przeszkodą dla powiązania zachowań nieumyślnych węzłem ciągłości.

Z kolei twierdzenie, że konstrukcja czynu ciągłego w k.k.s. nie obejmuje zachowań nieumyślnych, zdaje się sugerować uzasadnienie rządowego projektu noweli, gdzie w odniesieniu do zmiany w art. 6 § 2 k.k.s. wskazywano, iż jest ona „odpowiedzią na konkretne postulaty aktualnej praktyki” i dlatego „rozszerza ustawowe pola kryminalizacji na te typowe sytuacje, w których sprawca nie obejmuje wspólnym zamiarem wszystkich zachowań, a powtarza je motywowany np. początkową bezkarnością”Druk sejmowy nr 2375.. Podejmowanie kolejnych zachowań motywowane początkową bezkarnością oznacza z konieczności, że sprawca nie tylko zdaje sobie sprawę choćby tylko z możliwości popełnienia czynu zabronionego, lecz także co najmniej godzi się na jego popełnienie. Pamiętać bowiem należy, że czyn nieumyślny cechuje zawsze brak zamiaru jego popełnieniaNiektórzy autorzy wskazują, że brak zamiaru wywołania negatywnego skutku dałoby się od strony pozytywnej ująć jako zamiar jego niewywołania (zob. J. Giezek, Świadomość sprawcy czynu zabronionego, Warszawa 2013, s. 227).. Przykładowa początkowa bezkarność stanowiąca okoliczność motywującą dla sprawcy do podejmowania kolejnych zachowań zakłada istnienie w sferze wolicjonalnej sprawcy czegoś więcej niż braku zamiaru popełnienia czynu zabronionego. Inaczej w ogóle nie moglibyśmy mówić o rozpoznaniu przez sprawcę bezprawnego i karalnego charakteru swoich zachowań, koniecznego przecież do zorientowania się, że pozostaje on bezkarny. W przeciwnym razie przyjąć musielibyśmy, że sprawca rozpoznaną przezeń początkową bezkarnością swoich zachowań mógłby być motywowany do naruszania reguł ostrożności z dobrem prawnym, nie chcąc jednak popełnienia przestępstwa ani nie godząc się na to. Jest to konkluzja trudna do przyjęcia na gruncie zacytowanego uzasadnienia nowelizacji, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nawet sprawca działający w warunkach świadomej nieumyślności pragnie przestępstwa uniknąć, a o jego popełnieniu, tj. o realizacji ustawowych znamion, dowiaduje się typowo dopiero ex post, jeśli w ogóle się dowiaduje. Jak widać, ustawodawca nie przewidział wszelkich konsekwencji unormowania art. 6 § 2 k.k.s.

Czyn ciągły na gruncie prawa karnego skarbowego obejmuje zatem z pewnością zarówno te sytuacje, w których kolejne zachowania podejmowane są przez sprawcę cały czas w wykonaniu tego samego, podjętego z góry zamiaruPrzy czym zastosowane w art. 6 § 2 k.k.s. pojęcie „zamiar” interpretować należy zgodnie ze znaczeniem tego terminu nadanym mu przez art. 4 § 1 i 2 k.k.s. (por. wyrok SN z 26 marca 1999 r., IV KKN 28/99, LEX nr 37938)., jak i te, w których zachowania swe sprawca podejmuje z odnawianym każdorazowo tym samym zamiaremZgodnie z unormowaniem aktualnym konstrukcji czynu ciągłego w k.k.s. nie wymaga się, aby sprawca obejmował zamiarem w chwili jego powzięcia wszystkie zindywidualizowane, co najmniej w ogólnym zarysie, zachowania, składające się na czyn ciągły (por. wyrok SA w Łodzi z 12 października 2000 r., II AKa 155/00, Prok. i Pr. 2001, z. 5, poz. 21; wyrok SN z 26 marca 1999 r., IV KKN 28/99, OSNPK 1999, nr 10, poz. 2). Co więcej – nie ma wymogu wykazywania, że zamiar ten istniał u sprawcy w kształcie obejmującym wszystkie zachowania składające się na czyn ciągły albo przed przystąpieniem do działania, albo co najmniej w chwili podjęcia pierwszego zachowania składającego się na ciąg. Wystarczające jest bowiem, by sprawca realizował przestępczy zamiar w kolejnych odsłonach, czy też „na raty”, sukcesywnie (zob. postanowienie SN z 9 marca 2006 r., V KK 271/05, OSNKW 2006, nr 5, poz. 50), o ile tylko jest to ten sam zamiar. Możliwa jest zatem sytuacja, w której sprawca dopuszcza się kilku zachowań z odnawiającym się w odniesieniu do każdego z nich zamiarem (por. wyrok SA w Łodzi z 12 października 2000 r., II AKa 155/00, Prok. i Pr. 2001, z. 5, poz. 21). W orzecznictwie ponadto wskazuje się, że nie wyklucza przyjęcia czynu ciągłego w oparciu o przesłankę „tego samego zamiaru” sytuacja, w której sprawca „działa z jednym zamiarem, a ustalono, że decyzje realizacji poszczególnych zachowań podejmował sukcesywnie, odrębnie do każdego zachowania” (wyrok SA w Krakowie z dnia 19 października 2004 r., II AKa 213/04, KZS 2005, z. 1, poz. 11)., przy czym w obu sytuacjach bez względu na to, czy sprawca wykorzystuje dla ich realizacji taką samą sposobność, czy też nie, na co wskazuje połączenie obu przesłanek spójnikiem „lub”, który – powtórzmy – czyni każdą z tych przesłanek samodzielną. Ponadto konstrukcja czynu ciągłego odnosi się do sytuacji, gdy sprawca podejmuje umyślne, w wykonaniu każdorazowo powziętego zamiaru, zachowania, wykorzystując taką samą sposobność. Powyższe ustalenia pozwalają jednak na wyróżnienie jeszcze jednej kategorii sytuacji, w których sprawca zachowania swe podejmuje z wykorzystaniem takiej samej sposobności bez zamiaru popełnienia czynu zabronionego. Warunkiem koniecznym dla przyjęcia czynu ciągłego w takiej sytuacji jest nastawienie psychiczne sprawcy, które sprowadza się do tego, że sprawca ma świadomość występowania takiej samej sprzyjającej okoliczności, którą dodatkowo celowo wyzyskuje. Pamiętając, że dla każdego przestępstwa nieumyślnego znamienne jest, że będące konieczną przesłanką odpowiedzialności naruszenie reguł ostrożnego postępowania z dobrem może być zarówno umyślne, jak i nieumyślne, stwierdzić należy, że wykorzystanie takiej samej sposobności przesądza jedynie o możliwości powiązania wszystkich zachowań sprawcy klamrą ciągłości. Psychiczny stosunek sprawcy polegający na celowym wyzyskaniu sprzyjającej okoliczności odpowiada ustawowej konstrukcji zamiaru bezpośredniego z art. 4 § 2 k.k.s., lecz nie jest zamiarem sensu stricto w rozumieniu tego przepisu, ponieważ nie jest zrelatywizowany do wszystkich przedmiotowych znamion typu czynu zabronionego. Nie można zatem mówić o wprowadzaniu do konstrukcji czynu ciągłego zamiaru w sposób zawoalowanyPor. A. Zębik, Czyn a przestępstwo, s. 67..

Powyższe rozważania pozwalają udzielić odpowiedzi na tytułowe pytanie. Pod rządem obecnej ustawy Kodeks karny skarbowy konstrukcja czynu ciągłego może obejmować zachowania nieumyślne. Jednocześnie nie istnieje wymóg, by przesłanka przyjęcia czynu ciągłego polegająca na wykorzystaniu takiej samej sposobności miała charakter przedmiotowy (obiektywny). Gdyby zamiarem ustawodawcy było nadanie tej przesłance takiego charakteru, w miejsce wyrażenia „wykorzystanie takiej samej sposobności” użyto by wyrażenia wskazującego na czysto przedmiotowe kryterium ciągłości, np. „przy zaistnieniu takiej samej (takich samych) okoliczności” lub jego analogonówPor. rozważania I. Andrejewa, który wskazywał, że ciekawe byłoby rozróżnienie pojęć „okoliczności” i „sposobności” (I. Andrejew, Glosa do wyroku z 28 VII 1956 r., III K 402/56, OSPiKA 1958, nr 1, s. 9).. W obecnym stanie prawnym kryterium przyjęcia czynu ciągłego polegające na wykorzystaniu takiej samej sposobności nie marginalizuje w żaden sposób, wbrew twierdzeniom części doktryny, znaczenia elementów subiektywnych, lecz wydatnie je wzmacnia.

0%

In English

Does the Construction of the Continuing Act in Penal Fiscal Code Encompass Unintentional Conducts?

This paper analyses one of the normative premises of a continuing offence in Penal Fiscal Code i.e. ‘using the same opportunity’. The author decodes the subjective nature of this condition and reveals its consequences for the judicial application of law. The study shows that although the condition of commiting particular conducts, using the same opportunity, is a normative premise, which refers to the elements not included in the content of the features of the individual types of a prohibited act forming the basis of legal classification, the condition in question completes the features of the type of a prohibited act decoded from art. 6 paragraph 2 of the Penal Fiscal Code and the appropriate article from the specific section of the code. As a consequence a judge needs to determine whether the objective circumstance became an opportunity recognised and used by the perpetrator. However it does not follow that only intentional conducts can be encompassed by the construction of continuing act, as even though a perpetrator may use an opportunity only intentionally, the negative and prohibited result of his conduct may still be unintentional.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".