Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 10/2016

Udostępnienie akt postępowania przygotowawczego na podstawie art. 156 § 5a k.p.k. a obowiązek wyrażenia zgody na sporządzenie odpisów, kopii lub fotokopii akt

J ak się wydaje, zagadnieniem, które jest niezwykle problematyczne w ujęciu teoretycznoprawnym, ale także nad wyraz istotne z punktu widzenia praktycznego, jest kwestia – połączonego z obligatoryjnym udostępnianiem przez prokuratora akt postępowania przygotowawczego w sytuacji, o jakiej mowa w przepisie art. 156 § 5a k.p.k. – umożliwienia wykonania odpisów, fotokopii, kserokopii tychże akt w udostępnionym przez prokuratora zakresie. Istota problemu będąca przedmiotem niniejszego opracowania polega na odpowiedzi na pytanie, czy w sytuacji opisanej w art. 156 § 5a k.p.k. prokurator jedynie fakultatywnie, czy też obligatoryjnie wyraża zgodę obrońcy i podejrzanemu na wykonanie odpisów, fotokopii, kserokopii, które zgodnie z powołanym przepisem musi wskazanym podmiotom udostępnić we wskazanym przez siebie zakresie. Niejako równocześnie zagadnieniem immanentnie związanym z poruszaną problematyką jest kwestia zapewnienia swoistej „równości broni” pomiędzy obrońcą a prokuratorem w związku z procedowaniem w przedmiocie wniosku prokuratora o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego oraz konieczność zapewnienia realnej, a nie iluzorycznej możliwości obrony na wskazanym etapie postępowania przygotowawczego.

Przechodząc do głównego nurtu rozważań, w pierwszej kolejności wskazać należy, że przepis art. 156 § 5a k.p.k. został wprowadzony do polskiego procesu karnego w oparciu o ustawę z dnia 16 lipca 2009 r. o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego i zaczął obowiązywać od 28 sierpnia 2009 r. W aktualnym kształcie ów przepis – po jego nowelizacji – obowiązuje od 2 czerwca 2014 r.Ustawa z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r. poz. 1247). Ustawą z dnia 11 marca 2016 r. dokonano ponownej nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, którym to aktem normatywnym dokonano zmiany w obrębie art. 156 § 5a k.p.k., która polega na wprowadzeniu pewnego wyjątku od zasady udostępniania akt podejrzanemu i obrońcy poprzez wyłączenie spod udostępnienia zeznań świadków, co do których zachodzi uzasadniona obawa niebezpieczeństwa dla życia, zdrowia albo wolności ich lub osoby dla takich świadków najbliższej (projektowany art. 156 § 5a k.p.k. w zw. z dodawanym w projekcie art. 250 § 2b k.p.k.). Niniejsza uwaga czyniona jest jedynie ze względów czysto technicznych. Wskazywana zmiana nie ma bowiem żadnego znaczenia dla istoty czynionych w przedmiotowym opracowaniu rozważań, które skupiają się na zagadnieniu związanym z obligatoryjnością wyrażania zgody w zakresie wykonania w szczególności fotokopii akt, które są udostępniane w oparciu o dyspozycję przepisu art. 156 § 5a k.p.k.  Dodanie wskazanego przepisu do Kodeksu postępowania karnego było pokłosiem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 czerwca 2008 r., w którym Trybunał uznał za niekonstytucyjną możliwość wyłączenia jawności tych materiałów postępowania przygotowawczego, na podstawie których prokurator uzasadniał wniosek o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania. Choć problem wskazany przez Trybunał Konstytucyjny został rozwiązany – w tym sensie, że pojawiła się regulacja w sposób wyraźny nakazująca udostępnianie akt przez prokuratora w części, w jakiej stanowią one podstawę wnioskowania o zastosowanie tymczasowego aresztowania – to pojawiły się wątpliwości interpretacyjne dotyczące samej formy oraz zakresu udostępniania tej części akt, które wskazane zostały we wniosku o tymczasowe aresztowanie.

Jak wskazuje praktyka stosowania przepisu art. 156 § 5a k.p.k., prokurator najczęściej udostępnia akta sprawy we wskazanym w tymże przepisie zakresie, jednakże bez możliwości wykonania fotokopii czy odpisów udostępnionych akt przez podejrzanego lub jego obrońcę. Tymczasem już w tym miejscu – choć będzie to przedmiotem szerszych rozważań niżej – należy zauważyć, że typowy układ procesowy związany z procedowaniem w przedmiocie tymczasowego aresztowania, z uwagi na ścisłe granice czasowe wyznaczone zarówno prokuratorowi, jak i mającemu rozpatrzyć daną sprawę sądowi, jak również z uwagi na częstokroć wielość czynności procesowych, jakie konieczne są do wykonania przed podjęciem decyzji co do skierowania wniosku o tymczasowe aresztowanie, wreszcie z uwagi na kwestie czysto techniczne, związane chociażby z kompletowaniem i przekazywaniem akt sprawy z prokuratury do sądu, powodują, że najczęściej obrońca ma maksymalnie kilka godzin na zapoznanie się z całością materiału dowodowego, jaki jest podstawą kierowania w stosunku do jego klienta aktu oskarżenia i który to materiał dowodowy będzie badany w trakcie posiedzenia aresztowego. Nie wymaga szerszego uzasadnienia teza, że niezwykle trudnym zadaniem (a wręcz niemożliwym) jest dokonanie w tak krótkim czasie rzetelnej i rzeczywistej analizy dokumentów stanowiących podstawę wniosku prokuratora o zastosowanie najsurowszego ze środków zapobiegawczych. Zadanie to staje się po wielokroć bardziej skomplikowane w sprawach obszernych dowodowo, trudnych, zawiłych i wielowątkowych. Jedynie na marginesie należy podnieść, że w rzeczywistości prokurator, uniemożliwiając wykonanie fotokopii czy nawet odpisów z akt sprawy, faktycznie wymusza na podejrzanym lub obrońcy zapamiętanie ogromnej ilość informacji w bardzo krótkim czasie, i to zapamiętanie owych ujawnionych danych w takim stopniu szczegółowości, który umożliwi racjonalną i faktyczną obronę w trakcie posiedzenia aresztowego. Jest to sytuacja irracjonalna i niedopuszczalna w świetle rudymentarnych zasad rzetelnego procesu. Co więcej, stanąć należy na stanowisku, że decyzja prokuratora, który w sytuacji opisanej przepisem art. 156 § 5a k.p.k. odmawia zgody na wykonanie kopii, fotokopii lub odpisów udostępnionych akt w zakresie, w jakim zostały one ujawnione obrońcy i podejrzanemu, jest sprzeczna z istotą owej regulacji oraz jest wadliwa z punktu widzenia omawianych niżej przepisów Kodeksu postępowania karnego. Wydaje się bowiem, że zgodnie z wykładnią przepisu art. 156 § 5a k.p.k. wraz z obligatoryjnym udostępnieniem przez prokuratora akt we wskazanej w tymże przepisie części musi nastąpić obligatoryjne umożliwienie (w razie zgłoszenia takiego wniosku) podejrzanemu i jego obrońcy wykonania odpisów, kopii bądź fotokopii akt sprawy. Niewyrażenie takiej zgody przez prokuratora winno być zatem w konsekwencji interpretowane jako nieudostępnienie akt sprawy w formie i zakresie, jakie są wymagane przez przepis art. 156 § 5a k.p.k.Jak się wydaje podobne w swej istocie stanowisko w omawianej materii wyraża Paweł Wiliński, który wskazuje, że dostęp do materiałów dowodowych oznacza więcej niż tylko wgląd w akta toczącego się postępowania i obejmuje także uprawnienia związane z możliwością wykonania odpisów, fotokopii, kserokopii dokumentów, a także otrzymania uwierzytelnionych odpisów z akt sprawy oraz orzeczeń – zob. P. Wiliński, Odmowa dostępu do akt sprawy w postępowaniu przygotowawczym, „Prokuratura i Prawo” 2006, z. 11, s. 79.

Popierając zaprezentowaną w tym miejscu wykładnię przepisu art. 156 § 5a k.p.k., który aby był w sposób prawidłowy zastosowany, wymaga, oprócz wydania koniecznej zgody na udostępnienie akt we wskazanej w nim części, także i koniecznego umożliwienia utrwalenia ujawnianych obligatoryjnie obronie dowodów w postaci m.in. możliwości wykonania fotokopii udostępnionej części akt, wskazać należy istotę owego przepisu oraz jego wykładnię systemową, co z kolei wymaga odwołania się do procesu legislacyjnego, w wyniku którego ów przepis pojawił się w polskim porządku prawnym.

Jak wskazano wyżej, impulsem dla wprowadzenia do polskiego procesu karnego przepisu art. 156 § 5a k.p.k. był wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 czerwca 2008 r.,Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 czerwca 2008 r., K 42/07, OTK ZU 2008, nr 5/A, poz. 77. w którym Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał wniosek wniesiony przez Rzecznika Praw Obywatelskich, który domagał się zbadania konstytucyjności przepisu art. 156 § 5 k.p.k. w zakresie, w jakim ów przepis umożliwiał arbitralne wyłączenie jawności tych materiałów postępowania przygotowawczego, które uzasadniają wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny uznał, że wskazany przepis w podanym zakresie jest niezgodny z art. 2 oraz art. 42 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.

Rozpatrując wskazany wniosek, Trybunał Konstytucyjny zwrócił uwagę na szereg kwestii i zagadnień normatywnych, które mają wprost podstawowe znaczenie dla tez i argumentów przedstawianych w niniejszym opracowaniu.

Mianowicie Trybunał w uzasadnieniu wskazanego wyżej wyroku zwrócił uwagę na fakt, że konstytucyjne prawo do obrony jest nie tylko fundamentalną zasadą procesu karnego, ale także elementarnym standardem demokratycznego państwa prawnego.Por. wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 6 grudnia 2004 r., SK 29/04, OTK ZU 2004, nr 11/A, poz. 114 oraz z 19 marca 2007 r., K 47/05, OTK ZU 2007, nr 3/A, poz. 27. Trybunał, zauważając, że na gruncie postępowania przygotowawczego możliwe jest odmienne ukształtowanie dostępu do akt sprawy, niż ma to miejsce na gruncie postępowania sądowego, podkreślił jednak, że równocześnie należy także mieć na względzie, że odmawianie dostępu do akt niewątpliwie wkracza w sferę prawa do obrony, co nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji stosowania najsurowszego środka zapobiegawczego, tj. tymczasowego aresztowania. Wskazując szereg instrumentów procesowych, które umożliwiają dostęp podejrzanemu do akt sprawy i wiedzę o kierunku tego postępowania (m.in. art. 313 § 3 i 4 k.p.k., art. 157 § 3 k.p.k.), jednocześnie Trybunał podkreślił, że powyższych mechanizmów nie można uznać za ekwiwalentne do prawa dostępu do materiałów postępowania przygotowawczego, uzasadniających wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania. Nie umożliwiają one też w sposób wystarczający realizacji prawa do obrony w sytuacji zastosowania tego środka zapobiegawczego, w tym celu konieczne jest bowiem bezpośrednie zapoznanie się przez podejrzanego (jego obrońcę) z materiałami postępowania przygotowawczego, uzasadniającymi wniosek prokuratora. Ponadto Trybunał, wypowiadając się w zakresie przepisu art. 156 § 5 k.p.k., wskazał, że nie spełnia on kryterium proporcjonalności. Regulując bowiem kolizję między dwiema wartościami – efektywnością postępowania przygotowawczego i skutecznością obrony osoby, która ma być aresztowana – umożliwia nadmierne ograniczenie praw jednostki, wkraczając w istotę konstytucyjnego prawa do obrony. Zdaniem Trybunału odmowa dostępu do materiałów postępowania przygotowawczego, uzasadniających wniosek prokuratora w przedmiocie tymczasowego aresztowania, nie spełnia także testu subsydiarności. Efektywność tego postępowania można bowiem zagwarantować innymi, mniej dolegliwymi dla obywatela metodami, w tym zwłaszcza większą selektywnością informacji przytaczanych w uzasadnieniu wniosku aresztowego. Uzasadniając swoje stanowisko, Trybunał odwołał się także do orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, w tym do tego, w którym wskazano, że informacje, które są istotne dla oceny zasadności stosowania wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania, powinny być w odpowiedni sposób udostępnione obrońcy podejrzanego.Tak wyrok ETPCz z 25 czerwca 2002 r. Migoń przeciwko Polsce; zob. też M. Wąsek-Wiaderek, Zasada równości stron w polskim procesie karnym w perspektywie prawnoporównawczej, Kraków, Zakamycze 2003, s. 245. Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że zakres akt, które powinny być udostępnione aresztowanemu i jego obrońcy, powinien być wyznaczany przez efektywność prawa do obrony. Jawne muszą być więc wszystkie te materiały postępowania przygotowawczego, które uzasadniają wniosek prokuratora o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania.

Ostatecznie Trybunał Konstytucyjny nakazał dokonanie zmian w przepisie art. 156 § 5 k.p.k., które uwzględnią wskazane tezy i stanowisko Trybunału.

Co istotne z punktu widzenia prowadzonych w tym miejscu rozważań, zakres wypowiedzi Trybunału Konstytucyjnego w przywoływanym wyżej wyroku z 3 czerwca 2008 r. dotyczył zagadnienia nie tylko związanego z samym „dostępem do akt sprawy”, ale z uwagi na fakt, że dotyczył całego § 5 art. 156 k.p.k., w istocie odnosił się do ściśle powiązanego z owym dostępem uprawnienia polegającego na umożliwieniu podejrzanemu i jego obrońcy sporządzenia odpisów i kserokopii tej części akt, które są podstawą zastosowania wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.Zob. argument płynący w tym zakresie także i z innego wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 20 maja 2014 r., SK 13/13, teza 2.1, gdzie odnoszono się do wyroku TK z 3 czerwca 2008 r.

Wracając do wskazań zawartych w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 czerwca 2008 r., należy zauważyć, że ustawodawca nie zdecydował się na zmianę w zakresie samego § 5 art. 156 k.p.k., tylko wprowadził nowy przepis § 5a art. 156 k.p.k., który miał dostosowywać przepisy polskiej procedury karnej do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego. W ostatecznym kształcie przepis § 5a art. 156 k.p.k. obowiązuje – jak już wskazano wyżej – od 2 czerwca 2014 r. w zakresie, w jakim nie wprowadza żadnych wyjątków od zasady polegającej na udostępnianiu podejrzanemu i obrońcy akt sprawy w części zawierającej treść dowodów wskazanych we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania.Jak już wyżej zaznaczono, zmiany w obrębie przepisu art. 156 § 5a k.p.k. nie mają żadnego znaczenia z punktu widzenia prowadzonych w tym miejscu rozważań. Istota problemu oraz aktualność stawianych w przedmiotowym opracowaniu tez pozostają bez zmian. Odniesienie się do ewentualnych konsekwencji projektowanych zmian dla standardów wynikających z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – w ocenie autorów – przekraczałoby dopuszczalne ramy opracowania artykułowego i wykraczałoby poza główny przedmiot omawianego w tym miejscu problemu.Jak już wyżej zaznaczono, zmiany w obrębie przepisu art. 156 § 5a k.p.k. nie mają żadnego znaczenia z punktu widzenia prowadzonych w tym miejscu rozważań. Istota problemu oraz aktualność stawianych w przedmiotowym opracowaniu tez pozostają bez zmian. Odniesienie się do ewentualnych konsekwencji projektowanych zmian dla standardów wynikających z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego – w ocenie autorów – przekraczałoby dopuszczalne ramy opracowania artykułowego i wykraczałoby poza główny przedmiot omawianego w tym miejscu problemu.

Mając na względzie podniesione wyżej uwagi, stwierdzić należy, że zgodnie z wolą wnioskodawcy, czyli Rzecznika Praw Obywatelskich, oraz zgodnie z wolą Trybunału Konstytucyjnego wywołane orzeczenie Trybunału miało zmierzać do doprecyzowania treści § 5 art. 156 k.p.k., gdzie wyraźnie jest mowa o tym, że oprócz fizycznego udostępnienia akt dochodzi do zgody na wydanie kserokopii lub odpisów z akt sprawy. Tymczasem należy stanąć na stanowisku, że ustawodawca, stosując zasadę kondensacji tekstu prawnego, nie zdecydował się na wprowadzanie kolejnych zapisów do i tak już rozbudowanego przepisu § 5 art. 156 k.p.k., tylko utworzył nowy przepis, tj. § 5a art. 156 k.p.k., w którym niejako przed nawias wyciągnął istotę dokonywanej zmiany, polegającej na bezwzględnym obowiązku udostępniania przez prokuratora akt we wskazanych w tym przepisie sytuacjach. Zasada kondensacji tekstu prawnego spowodowała, że celowo, aby nie wprowadzać zbędnych powtórzeń, pominięto zapis o jednoczesnym wyrażaniu zgody na sporządzanie kopii lub odpisów z akt sprawy. Podkreślić należy, że wykładnia systemowa, celowościowa oraz ocena ratio legis przepisu art. 156 § 5a k.p.k. prowadzi do wniosku, iż immanentnie związany z obowiązkiem wymienionym wprost w przepisie § 5a art. 156 k.p.k. jest obowiązek wyrażenia zgody na sporządzanie fotokopii lub odpisów akt.

Jak podkreśla się w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, gwarantowana konstytucyjnie obrona powinna być realna i efektywna, a nie iluzoryczna i abstrakcyjna.Tak Trybunał Konstytucyjny m.in. w wyroku z 20 maja 2014 r., SK 13/13 oraz w wyroku z 28 listopada 2007 r., K 39/07, OTK ZU 2007, nr 10/A, poz. 129. Trybunał podkreślał też, że dopiero dzięki analizie treści materiałów źródłowych zgromadzonych w aktach sprawy staje się możliwe podniesienie argumentów na korzyść osoby, wobec której chce lub chciało się zastosować środek zapobiegawczy. Zatem dopiero realna analiza materiałów sprawy pozwala na zagwarantowanie efektywnego i realnego prawa do obrony.

Mając na względzie podniesione wyżej argumenty oraz uwzględniając stanowisko wyrażane w orzeczeniach Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzić należy, że zgodnie ze stanowiskiem Trybunału obowiązek wynikający z § 5a art. 156 k.p.k. powiązany jest z obowiązkiem udzielenia zgody na wykonanie odpisów lub kopii udostępnionych na podstawie tego przepisu akt. Tylko takie rozumienie tego przepisu powoduje, że obrona – przy podejmowanej przez prokuratora próbie zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego – jest realna, a nie iluzoryczna. W innym przypadku – pomijając fakt, że najczęściej z uwagi na ściśle określone terminy procesowe związane z zatrzymaniem, kierowaniem i rozpoznawaniem wniosku o tymczasowe aresztowanie ów dostęp do akt ogranicza się do maksymalnie kilku godzin – faktycznie wymusza się na obronie i podejrzanym, aby zapamiętywali treść dowodów zgromadzonych przez prokuraturę. Jest to nierealne, nawet jeżeli chodzi o nieobszerne akta sprawy. Dokonywane „na szybko”, niejako „w biegu” zapoznanie się z materiałem dowodowym rodzi ogromne prawdopodobieństwo, graniczące z pewnością, że pominięte w analizie będzie wiele okoliczności mających być może podstawowe znaczenie z punktu widzenia obrony. Co dopiero, jeżeli mówimy o sprawie obszernej, skomplikowanej, wielotomowej i wielowątkowej. W istocie zatem, takie „udostępnienie” akt sprawy jest wykreowaniem pewnej fikcji procesowej, że niby obrońca i podejrzany mieli możliwość zapoznania się z całością materiałów i teraz mogą już podejmować skuteczne działania obrończe. Tymczasem takie ułomne udostępnianie akt z uwagi na faktyczną niemożność spokojnej analizy i korzystania z zapisków czy fotokopii choćby w trakcie rozpoznawania wniosku o tymczasowe aresztowanie lub też w dalszym toku postępowania, kiedy konieczne jest prowadzenie działań obrończych, powoduje, że nie mamy owej deklarowanej i wymaganej przez Trybunał równości broni, a sama obrona nie jest realna, tylko iluzoryczna.

Należy stanąć na stanowisku, że Trybunałowi Konstytucyjnemu w wyroku z dnia 3 czerwca 2008 r. nie chodziło o wywołanie stanu swoistej fikcji procesowej, tylko o zapewnienie możliwości prowadzenia faktycznych i realnych działań obrończych na podstawie udostępnionych przecież akt postępowania przygotowawczego. Udostępnione w taki sposób, aby mogły być przedmiotem rzetelnej analizy i aby mogły być wykorzystywane na dalszym etapie postępowania. Jak już wskazano wyżej, udostępnienie akt do wglądu, jedynie na maksymalnie kilka godzin, z założeniem nauczenia się ich na pamięć przez podejrzanego i obrońcę, bez możliwości swobodnego sięgania do nich w celu dokonywania bieżącej analizy ujawnionych przecież informacji, nie gwarantuje stanu równości broni pomiędzy prokuratorem a obrońcą i faktycznie sankcjonuje stan swoistej fikcji prawnej.

Idea rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego oraz zamierzony do osiągnięcia przez Trybunał cel były natomiast zgoła odmienne.

Należy zauważyć, że prokurator, nie chcąc, aby można było wykonywać kopię części dokumentów, może ograniczyć wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania w ten sposób, że powoła w nim dowody, co do których uważa, że na danym etapie postępowania mogą być one ujawnione. Ponadto, skoro prokurator i tak w świetle przepisu § 5a art. 156 k.p.k. musi udostępnić akta sprawy w części zawierającej dowody wskazane we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, to niezrozumiałe jest, dlaczego miałaby zostać wyłączona możliwość dokonywania kopii bądź odpisów akt we wskazanej części, ujawnionej przecież obronie i podejrzanemu. Zabezpieczenie przed dalszym bezprawnym ujawnieniem takich materiałów istnieje i wynika wprost z sankcji wprowadzonych na gruncie materialnego prawa karnego. Zatem skoro i tak się ujawnia dowody obronie i podejrzanemu, to jakie racje przemawiają za tym, aby odmawiać wykonania np. fotokopii takich akt. Przecież ideą owego ujawnienia jest to, że obrońca i podejrzany mogą zapoznać się z aktami, aby realnie prowadzić obronę, a zatem pozwala się im na wykorzystywanie ujawnionych dowodów w prowadzonych działaniach obrończych. Skoro tak, to nie ma żadnego racjonalnego powodu, aby wyłączać możliwość sporządzenia np. fotokopii takich akt.

Stanąć należy na stanowisku, że Trybunałowi Konstytucyjnemu w sposób jednoznaczny chodziło o obowiązek udostępnienia akt, który immanentnie jest połączony z obowiązkiem wyrażenia zgody na wykonanie kserokopii, odpisów bądź też fotokopii akt przez obronę i podejrzanego. Wskazuje na to zastosowana i wykazana wyżej przyjęta przez ustawodawcę zasada kondensacji tekstu prawnego, która została wprowadzona po to, aby uniknąć zbędnych powtórzeń w ramach tekstu prawnego w obrębie jednej ustawy i aby uniknąć nadmiernego rozbudowywania przepisów. Zaprezentowana historia procesu zmiany analizowanych regulacji jednoznacznie wskazuje, że taki był zamysł ustawodawcy. Nie mogło być inaczej, skoro ustawodawca realizował jedynie wskazania Trybunału, który jednoznacznie dał do zrozumienia, że chodzi mu o obowiązek udostępnienia akt połączony z możliwością ich procesowego zabezpieczenia przez obronę w celu wykorzystania dla prowadzenia realnej obrony.

W tym zakresie wystarczy wskazać przytoczone wyżej wypowiedzi Trybunału w zakresie prawa do obrony i konieczności zapewnienia jego realności, a nie fikcyjności. Poza tym należy zwrócić uwagę na te wypowiedzi Trybunału, które w sposób jednoznaczny przesądzają na korzyść prowadzonej w tym miejscu argumentacji. Mianowicie Trybunał Konstytucyjny w powoływanym wyroku z 3 czerwca 2008 r. w sposób wyraźny wskazuje, że akta sprawy muszą być udostępnione „w sposób odpowiedni” dla zapewnienia realnej obrony, a zatem taki, o jakim mowa w § 5 art. 156 k.p.k., czyli połączony z możliwością procesowego ich zabezpieczenia dla celów prowadzenia działań obrończych. Przede wszystkim zaś należy zwrócić uwagę na fakt powoływania się przez Trybunał na stanowisko nauki procesu karnego, zgodnie z którym udostępnienie akt sprawy wiąże się z dysponowaniem przez obronę kopiami lub odpisami niezbędnych dokumentów – dla poparcia i uwiarygodnienia swych ustnych wypowiedzi. Powinny takimi dokumentami dysponować obecne na posiedzeniu strony, w tym zwłaszcza obrońca, któremu w związku z tym trzeba udostępnić – w niezbędnym zakresie – wgląd do akt postępowania przygotowawczego.Tak m.in.: A. Murzynowski, Węzłowe problemy tymczasowego aresztowania w świetle przepisów nowego Kodeksu postępowania karnego, (w:) Nowy Kodeks postępowania karnego. Węzłowe problemy, red. E. Skrętowicz, Kraków 1998, s. 138–139.

Wreszcie zauważyć należy, że na takie rozumienie stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wskazuje także i porównanie przepisów art. 156 § 5 i 5a k.p.k. Należy bowiem zauważyć, że w § 5 art. 156 k.p.k. w sytuacji, gdy dojdzie już do fakultatywnego udostępnienia akt sprawy, to powiązane jest z nim prawo wykonywania kopii bądź odpisów akt. W § 5a art. 156 k.p.k. mamy natomiast do czynienia z obligatoryjnym udzieleniem wglądu w akta sprawy z uwagi na charakter i stopień represyjności środka zapobiegawczego, jaki ma być stosowany w oparciu o przedstawiane sądowi dowody, zatem tym bardziej ów przepis wymusza obligatoryjność w zakresie możliwości zabezpieczenia procesowego dla celów obrony i tak już ujawnionych akt prokuratorskich w części wskazanej we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Co istotne, ów obowiązek udzielania wglądu w akta sprawy, połączony z możliwością np. wykonania fotokopii akt, trwa także i po rozpoznaniu przez sąd wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Prokurator, kierując wskazany wniosek do sądu i wymieniając w nim dowody, na których ów wniosek opiera, traci niejako kontrolę nad tym materiałem dowodowym, w tym znaczeniu, że musi go udostępnić lub udostępniać obronie także i na dalszym etapie postę­powania.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, należy dodatkowo uznać, że w sytuacji odmowy wykonania odpisów i kopii akt w sytuacji opisanej w przepisie art. 156 § 5a k.p.k. w rzeczywistości nie dochodzi do faktycznego udostępnienia akt, a co za tym idzie, podejrzanemu i jego obrońcy przysługuje na taką decyzję prokuratora zażalenie w trybie art. 159 k.p.k., a nie jedynie w trybie art. 302 § 2 k.p.k.Tak P. Hofmański – zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego, Warszawa, C. H. Beck 2007, s. 724. W doktrynie procesu karnego prezentowane jest również odmienne stanowisko w tym przedmiocie, które jednakże nie jest poparte żadną argumentacją – zob. M. Kurowski, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I, Warszawa 2013, s. 512; M. Kurowski, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I, Warszawa 2015 s. 544; zob. też Z. Pachowicz, (w:) J. Skorupka (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, C. H. Beck, Warszawa 2015, s. 354–355. Z kolei T. Grzegorczyk, twierdzi, ze zażalenie na odmowę wykonania fotokopii, odpisów z akt dochodzenia i śledztwa, jest zaskarżalne w drodze zażalenia, ale na podstawie art. 302 § 2 k.p.k., natomiast niezaskarżalna jest odmowa wydania uwierzytelnionego odpisu z akt postępowania przygotowawczego, ponieważ jest to decyzja i nie mieści się w związku z tym wśród zaskarżalnych czynności, o których mowa w art. 159 k.p.k. i art. 302 k.p.k. – tak T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarze Zakamycza, Zakamycze, Kraków 2003, s. 414. Ma to fundamentalne znaczenie z punktu widzenia ochrony praw przysługujących podejrzanemu, albowiem w takim przypadku decyzja prokuratora poddawana jest kontroli sądowej, a nie wewnętrznej kontroli prokuratorskiej, jak ma to miejsce w przypadku zażalenia w trybie art. 302 § 2 k.p.k. Popierając wskazane stanowisko, zauważyć należy, że w razie odmowy udzielenia zgody na wykonanie kopii, odpisów bądź fotokopii akt w warunkach opisanych przepisem art. 156 § 5a k.p.k., w rzeczywistości dochodzi do sytuacji, w której akta sprawy nie zostały udostępnione w taki sposób i w takim zakresie, jaki jest wymagany do zrealizowania dyspozycji przepisu art. 156 § 5a k.p.k.

Reasumując przedstawione wyżej rozważania, należy dojść do wniosku, że na gruncie przepisu art. 156 § 5a k.p.k. wraz z obligatoryjnym udostępnieniem akt obrońcy i podejrzanemu we wskazanym w tym przepisie zakresie wprowadzony jest obowiązek równoczesnego wyrażenia zgody na procesowe zabezpieczenie przez obrońcę i podejrzanego udostępnionych im materiałów poprzez umożliwienie wykonania przez nich stosownych kopii, odpisów bądź fotokopii akt. W konsekwencji za udostępnienie akt sprawy, o jakim mowa w art. 156 § 5a k.p.k., uznać można tylko takie, które obok fizycznego udostępnienia akt połączone jest z umożliwieniem wykonania kopii, odpisów bądź fotokopii akt. Zatem w sytuacji, gdy odmówiono zgody na wykonanie fotokopii, kserokopii bądź odpisów akt sprawy udostępnionych na podstawie art. 156 § 5a k.p.k., na decyzję taką przysługuje zażalenie do sądu w oparciu o przepis art. 159 k.p.k.

0%

In English

Giving access to case records of preparatory proceedings pursuant to Art. 156section 5a of the Code of Criminal Procedure and the obligation to give consent for making certified copies, copies or photocopies of the case records

In the article, the issues regarding interpretation of Art. 156 section 5a of the Code of Criminal Procedure is discussed. The essential question of the discussed subject matter aims to find an answer whether in the case of obligatory giving access to case records by the prosecutor to the suspect and their defence attorney as stipulated by Art. 156 section 5a of the CCP, thus in the case when the application for using preventative measures in the form of a detention order is submitted, apart from the obligation to give access to the part of case records which contains the evidence relating to such an application, there is an obligation to give consent for making copies, certified copies and photocopies of the case records. Apart from presenting the line of interpretation which shows that giving such a consent is obligatoryin the situation as stipulated by Art. 156 section 5a of the CCP, as well as for making certified copies, copies and photocopies of the case records, a thesis that in the case of the lack of such a consent there is a legal right to submit an interlocutory appeal to the court pursuant to Art. 159 of the CCP is stated.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".