Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2020

Błąd co do prawa a klauzule normatywne w prawie karnym skarbowym na tle ogólnego prawa karnego

Udostępnij

P ublikacja dotyczy przedstawienia podstawowych zagadnień dotyczących stosowania instytucji błędu co do prawa przy tak zwanych klauzulach normatywnych w polskim prawie karnym skarbowym, na podstawie analizy wypowiedzi doktryny i orzecznictwa sądowego. Klauzule normatywne odgrywają istotną rolę w prawie karnym skarbowym. W artykule omówiono przykłady klauzul normatywnych w prawie karnym i karnym skarbowym. Problematyka z nimi związana jest złożona. Skutkować ona może, w przypadku działania sprawcy pod wpływem błędu, nieprawidłowym stosowaniem prawa karnego skarbowego w zakresie kwalifikacji prawnej błędu. Z uwagi na specyfikę prawa karnego skarbowego oznaczać to może dla sprawcy daleko idące konsekwencje, w postaci niesłusznego przypisania albo uwolnienia od odpowiedzialności karnej.

Zagadnienia wstępne

Polskie prawo karne skarbowe jest wysoce wyspecjalizowaną dziedziną prawa karnego, które łączy wiele wspólnych konstrukcji z ogólnym prawem karnym, ale i występują dość znaczące odrębności Szeroko omawia tę problematykę A. Wiśniewski, Zagadnienie odrębności prawa karnego skarbowego, Szczecin 2012; L. Wilk, W sprawie autonomii materialnego prawa karnego skarbowego, „Państwo i Prawo” 2009/8, s. 32–45. . Nie ma więc przeszkód, aby przenosić ustalenia poczynione na gruncie prawa karnego na prawo karne skarbowe z uwzględnieniem jego specyfiki. Z punktu widzenia niniejszej pracy kluczowe jest odróżnienie, przy klauzulach normatywnych, błędu jako znamienia czynu zabronionego od błędu co do prawa – dotyczącego nieświadomości bezprawności istoty czynu. Konsekwencje tego rozróżnienia są istotne, bo w przypadku uznania, że doszło tu do błędu co do znamienia czynu zabronionego, to zgodnie z art. 10 § 1 k.k.s. Ustawa z 10.09.1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz.U. z 2020 r. poz. 1106 ze zm.), dalej k.k.s. sprawca nie popełnia umyślnie czynu zabronionego. Ustawa nie stawia tu wymogu, aby błąd był usprawiedliwiony Inna sytuacja jest w ustawie z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1086 ze zm.), dalej k.k., gdzie paralelny art. 28 § 1 k.k. ma treść „nie popełnia przestępstwa, kto pozostaje w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego”. . Z kolei sprawca działający pod wpływem błędu co do prawa nie popełnia przestępstwa, pod jednak istotnym warunkiem, że błąd był usprawiedliwiony (art. 10 § 4 k.k.s.) Analogiczne rozwiązanie przewiduje art. 30 k.k. . Pamiętać przy tym należy, że, jak zasadnie podkreśla się w literaturze, jeżeli sprawca pozostaje w błędzie co do znamienia czynu zabronionego, to nieświadomy jest także bezprawności całości swojego czynu Z. Ćwiąkalski, Błąd co do bezprawności czynu w polskim prawie karnym. Zagadnienia teorii i praktyki, Kraków 1991, s. 70. Autor ten zwraca jednak uwagę, że taki wniosek jest zasadny tylko przy przestępstwach typu podstawowego. Jeżeli chodzi o nieświadomość znamion typu kwalifikowanego, to na podstawie ich nieznajomości nie można wyprowadzać wniosku o błędzie co do prawa odnośnie do całości czynu. . Relewantny karnoprawnie, jeżeli mowa o błędzie co do prawa, jest tylko błąd, gdy sprawca działa umyślnie odnośnie do wszystkich znamion swojego czynu, a pozostaje w błędzie co do oceny normatywnej całości czynu. Wymagać to będzie omówienia pojęcia i funkcji klauzul normatywnych, gdyż występować one mogą w obu rolach – jako znamię czynu zabronionego i jako dookreślenie bezprawności czynu.

Teoretycy prawa karnego od ponad 200 lat postulują, aby ściganie i karanie za przestępstwa odbywało się na podstawie precyzyjnych przepisów ustanawianych przez parlament. Zasada ta nosi nazwę nullum crimen sine lege certa et scripta. Istotą tej zasady jest założenie, że całość zakazów prawnokarnych powinno się dać odczytać z ustawy karnej, bez konieczności sięgania do prawa zwyczajowego, tradycji czy nawet przepisów innych gałęzi prawa Szczegółowo zasadę tę omawia M. Tomczyk, Zasada nullum crimen sine lege i jej ograniczenia na tle języka etnicznego, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 2018/2, s. 101. . Z tejże zasady ogólnej wynikają pewne zasady szczególne, z których zasada określoności przestępstwa jest istotna z punktu widzenia niniejszej publikacji. Wedle niej każdy czyn karalny powinien odpowiadać dyspozycji określonego przepisu ustawy karnej, a poszczególne przestępstwa powinny być przez ustawodawcę precyzyjnie określone tak, aby nie było wątpliwości, co jest przestępstwem, a co nie jest Szczegółowo zasadę określoności omawia E. Plebanek, Konstytucja RP a materialne ujęcie definicji przestępstwa (w:) Materialne określenie przestępstwa, LEX/el. 2020; w starszej literaturze I. Andrejew, Polskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1970, s. 23. . W praktyce jednak postulat ten często nie jest realizowany. W ustawach karnych bardzo często używane są zwroty niedookreślone, jak i klauzule odsyłające do norm znajdujących się poza ustawą karną Obszernie poszczególne rodzaje przepisów odsyłających omawiają R. Sarkowicz, J. Stelmach, Teoria prawa, Kraków 1996, s. 56; Z. Ziembiński, Logika praktyczna, Warszawa 1998, s. 229. . Stosowanie ich wynika z wielu przyczyn. Od tekstów ustaw karnych wymaga się z jednej strony zwięzłości, a z drugiej precyzji i jasności w używaniu poszczególnych terminów. Nadto prawo karne stoi często na straży ochrony pozakarnych interesów, które są definiowane na gruncie ustaw z zakresu prawa cywilnego, administracyjnego czy finansowego i nie sposób określić znamion czynów zabronionych dotyczących tych dziedzin prawa samodzielnie w ustawie karnej bez odesłań do tychże wyspecjalizowanych dziedzin prawa. Orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego stara się określić granice swobody ustawodawcy w ustalaniu ogólnikowych warunków odpowiedzialności karnej Jak stwierdził w jednym z orzeczeń Trybunał Konstytucyjny, „jakiekolwiek wskazanie ogólnikowe, umożliwiające daleko idącą swobodę interpretacji co do zakresu znamion czynu zabronionego czy pewnego typu kategorii zachowań, nie może być traktowane jako spełniające wymóg określoności na gruncie art. 42 ust. 1 Konstytucji. Nie oznacza to jednak, że ustawodawca nie może określać pewnych zachowań stanowiących czyn zabroniony w sposób na tyle ogólny, aby w ich zakresie mieściły się różne działania, które są zabronione, na przykład ze względu na cel, jaki ma być osiągnięty przez ich realizację. Wniosek przeciwny należałoby uznać za absurdalny, w krańcowym ujęciu prowadziłby bowiem do konieczności zaprzeczenia abstrakcyjnego i ogólnego charakteru normy prawnej. Nie może jednak budzić wątpliwości, że jednostka w konkretnych okolicznościach narażona jest na odpowiedzialność karną” – wyrok TK z 13.01.2005 r. (P 15/02), Legalis nr 66297. .

Pojęcie klauzul normatywnych

Pojęcie klauzul normatywnych na grunt nauki polskiej wprowadził W. Wolter. Jego zdaniem prawo karne posługuje się takimi klauzulami odsyłającymi do innych norm, czyli w skrócie klauzulami normatywnymi, na dwóch płaszczyznach: klauzula może być znamieniem czynu zabronionego albo też służyć może do określenia bezprawności zachowania. Korzystał tu z ustaleń niemieckiej literatury, w której rozpowszechnione jest pojęcie „normatywne elementy” istoty czynu, gdzie niektórzy przedstawiciele doktryny zajmowali stanowisko, że właściwie wszystkie pojęcia języka ustawowego mają charakter normatywny Obszernie W. Wolter, Prawo karne. Zarys wykładu systematycznego, Warszawa 1947, s. 138. Z kolei omawia i poddaje je krytyce I. Andrejew, Ustawowe znamiona przestępstwa, Warszawa 1959, s. 28; I. Andrejew, Polskie..., s. 89. Współcześnie S. Żółtek obszernie omawia znaczenie normatywne terminów prawnych, wskazując m.in., że „znaczenie normatywne należy pojmować przez odwołanie się do «prawnych» elementów wpływających na analizowane pojęcie” – S. Żółtek, Znaczenie normatywne ustawowych znamion typu czynu zabronionego, Warszawa 2017. . W. Wolter ograniczył zakres wyrażeń normatywnych do takich, które czerpią swój sens wyłącznie ze stworzonego przez normy porządku prawnego. Według niego z pojęciami normatywnymi „związane są pewne wartości, ale ich sens to nie tylko sama wartość. Nie są one jakąś nową rzeczywistością, ale nadają tej rzeczywistości szczególny sens, naturalnie tylko w sferze prawa”. Liczba tych pojęć jest niezwykle wielka. Poznać je można po tym, że nie dadzą się one przetłumaczyć na język faktyczny czyli opisowy. Tak rozumiane pojęcia normatywne mają charakter zbliżony do pojęć charakteru opisowego, a nie wartościującego. Takie pojęcia jak np. „przestępstwo”, „w rozumieniu ustawy”, „małżeństwo”, „własność”, „orzeczenie sądu”, „czynność urzędowa”, „prezydent”, „wierzyciel”, „dokument” mają właśnie charakter normatywny. Charakter normatywny mogą mieć nie tylko rzeczowniki, ale i przymiotniki. Zdaniem tegoż Autora używane w ustawie karnej pojęcia „własny” czy też „cudzy” także mają charakter normatywny, albowiem nie można ich właściwie zrozumieć bez sięgnięcia do ich zdefiniowania bazowego. W. Wolter podkreślał także celowość odróżnienia różnych odmian przepisów blankietowych: (tj. zawierających całość lub część klauzuli normatywnej). Czystym blankietem nazywa przepis, gdy w ogóle nie podaje on określenia czynu zabronionego, odsyłając do przepisów szczególnych. Częściowym zaś jest przepis, który określa pewne czyny zabronione, ale zakazuje ich tylko w sytuacjach określonych przez przepisy szczególne.

Tak rozumiane klauzule normatywne odróżniać należy zdaniem W. Woltera od pojęć niedookreślonych, takich jak np. „niebezpieczeństwo”, nieprawda”, a także takich określeń jak np. „znaczny”, „oczywiście niewspółmierny”, „mniejsza waga”, „szczególnie niebezpieczny”. Istota tej grupy pojęć polega na tym, że cechuje je pewien stopień niepewności, gdyż stoją one na granicy pojęć opisowych i wartościujących W. Wolter, Prawo karne..., s. 141. . Wyraźnie się zatem rysuje podział na klauzule normatywne dotyczące dookreślenia bezprawności działania i te klauzule, które są znamieniem czynu zabronionego. Znamiona normatywne to znamiona faktyczno-opisowe, które dadzą się ustalić obiektywnie, czym różnią się od znamion czysto ocennych. W. Wolter podkreślał, że błąd co do takich znamion normatywnych nie będzie się niczym wyróżniał w stosunku do błędu co do jakichkolwiek znamion opisowych W. Wolter, Funkcja błędu w prawie karnym, Warszawa 1964. .

Ustalenia W. Woltera co do terminologii i podziału klauzul normatywnych po początkowych wahaniach przyjął za własne świat polskiej nauki i można powiedzieć, że dominuje on obecnie w polskiej nauce Odnotować jednak należy, że część autorów, szczególnie w starszej literaturze, posługiwała się terminologią przepis blankietowy w miejsce klauzuli normatywnej. Np. I. Andrejew, Polskie..., s. 24; R. Dębski, O przepisach blankietowych w prawie karnym. Uwagi wprowadzające, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Iuridica” 1991/47, s. 18. . Ogromną rolę odegrała tu praca Z. Ćwiąkalskiego, który przyjął i rozwinął tezy W. Woltera Z. Ćwiąkalski, Błąd..., s. 69. . Wpływ ten jest widoczny także u innych autorów. I tak, tytułem przykładu, A. Zoll stwierdza, że „nie jest jasne, czy klauzule normatywne wchodzą w skład znamion czynu zabronionego, czy też jedynie ich treść wskazuje granice bezprawności działania określonego znamionami niewchodzącymi w zakres tych klauzul” A. Zoll (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz do art. 1–52, red. W. Wróbel, A. Zoll, LEX/el. 2016, t. 1, cz. 1, komentarz do art. 28. . Inny komentator pisze: „w wypadku tzw. znamion normatywnych (wartościujących, np. «szczególne okrucieństwo») lub tzw. klauzul normatywnych (np. «tajemnica służbowa», «działanie bez zezwolenia») nie może być rozpatrywana w kategoriach błędu różnica w wartościowaniu między ocenami powszechnie społecznie akceptowanymi (znamiona wartościujące) lub treścią nadawaną im przez prawo (klauzule normatywne) a indywidualną skalą wartościowania lub ocen sprawcy” M. Filar, M. Berent (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. M. Filar, LEX/el. 2016, komentarz do art. 28. . Zdaniem J. Giezka „cechą charakterystyczną pewnej grupy przestępstw jest ich blankietowość wyrażająca się w sformułowanym w ich dyspozycjach odesłaniu do innych przepisów oraz innych aktów prawnych za pomocą klauzul normatywnych typu: «wbrew obowiązkowi», «bez wymaganego zezwolenia», «wbrew przepisom ustawy» itp.” J. Giezek, Art. 28 (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, LEX/el. 2012; J. Giezek (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, red. J. Giezek, LEX/el. 2012, komentarz do art. 28. . Inny komentator podkreśla, że „klauzule normatywne występują w postaci specyficznych zwrotów, takich jak «wbrew przepisom», «wbrew obowiązkowi», «bez zezwolenia», «przekraczając swoje uprawnienia». Należy zauważyć, że w niektórych wypadkach klauzule te stanowią znamiona czynów zabronionych, w innych zaś służą określeniu bezprawności zachowania” P. Daniluk (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. R. Stefański, Warszawa 2019, teza 12 do art. 28 k.k. . W innym z kolei komentarzu autorzy, odnośnie do znamion normatywnych, wyróżniają błąd mogący dotyczyć znamion ocennych (np. pojęcie „treści pornograficznych” z art. 202 k.k.), klauzul normatywnych, bezpośrednich – nawiązujących do definicji legalnych lub pośrednich – nadających znaczenie pojęciu prawnemu w wyniku zastosowania procesu interpretacji tekstu prawnego, albo też błąd dotyczyć może blankietowych klauzul normatywnych odsyłających do innych części ustawy lub systemu prawa Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Art. 1–116, red. M. Królikowski, R. Zawłocki, Warszawa 2017. . Według W. Wróbla istota klauzuli normatywnej polega na „użyciu pewnego pojęcia, którego znaczenie ustala się w oparciu o inne przepisy obowiązującego prawa (bez względu na możliwe znaczenie w języku potocznym). Tak jest w przypadku słowa «zezwolenie», «małżeństwo», «umowa», «banknot», «granica państwa» czy «funkcjonariusz publiczny». Pojęcia te mają swoje prawne definicje i dopiero ich spełnienie kwalifikuje określone zdarzenie jako desygnat znamienia wyrażonego w postaci klauzuli normatywnej”. Dalej autor ten podkreśla, że „bardzo często klauzula normatywna pełni w opisie typu czynu zabronionego analogiczną funkcję co formalne odesłanie zewnętrzne, zwłaszcza wówczas, gdy nie pozostawia ona szczególnego luzu interpretacyjnego, lecz ściśle łączy swoje znaczenie z konkretnymi regulacjami prawnymi” W. Wróbel, B. Klauzule normatywne (w:) Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, LEX/el. 2003 . Na koncepcji W. Woltera oparł się także w dużym stopniu Ł. Pohl, w rozdziale poświęconym znamionom normatywnym czynu zabronionego w swojej pracy o błędzie co do znamion czynu zabronionego Ł. Pohl, Błąd co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego w polskim prawie karnym (zagadnienia ogólne), Poznań 2013 s. 79. .

Klauzule normatywne a inne rodzaje klauzul odsyłających

Jak wynika z przeglądu powyższych opinii, o ile autorzy ci zgadzają się co do konieczności rozróżnienia klauzul normatywnych jako znamion od klauzul dookreślających bezprawność, o tyle nie wskazują klarownych kryteriów ich rozróżnienia. Wywody w tym zakresie rozpocząć należy od podkreślenia różnicy pomiędzy przepisami odsyłającymi, przepisami blankietowymi a klauzulami normatywnymi. Niektórzy badacze oraz orzeczenia sądów traktują te pojęcia jako synonimy, a inni posługują się wyłącznie terminem „norma” albo „przepis blankietowy” czy „przepis odsyłający”. Omówione zostanie to na przykładzie klauzuli zawartej w art. 107 § 1 k.k.s. o treści „kto wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia urządza lub prowadzi gry hazardowe”. Jeden z komentatorów pisze: „w przepisie, który definiuje pojęcie gier losowych, a do którego na zasadzie blankietowości odwołuje się art. 107 k.k.s.” F. Prusak, Kodeks karny skarbowy. Komentarz. Artykuły 54–191, LEX/el. 2006, t. 2, komentarz do art. 107. . Ten sam autor w komentarzu do innego przepisu stwierdza: „w rozumieniu art. 53 § 36 in principio k.k.s. żołnierzem jest osoba, która pełni czynną służbę wojskową. Uzupełnieniem tej normy blankietowej są przepisy ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej (...)” Ustawa z 21.11.1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 2004 r. nr 241 poz. 2416 ze zm.); F. Prusak, Kodeks karny skarbowy. Komentarz. Artykuły 54–191, LEX/el.2006, t. 2, komentarz do art. 116. . Inny autor podobnie – „norma blankietowa wynikająca z art. 107 § 1 k.k.s. może zaś zostać wypełniona przede wszystkim treścią art. 6 ust. 1, art. 14 ust. 1, art. 23a czy 29a u.g.h.” L. Wilk, J. Zagrodnik, Kodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2018. . W innym komentarzu zaś można przeczytać, że „funkcją klauzul normatywnych «wbrew przepisom ustawy» oraz «wbrew warunkom zezwolenia» jest dookreślenie bezprawności zachowań podpadających pod kwalifikację z art. 107 § 1 k.k.s.”. Dalej zaś podobnie: „klauzula normatywna «wbrew przepisom ustawy» jest w doniosłej dla praktyki stosowania prawa ilości spraw czy to prowadzonych na etapie postępowań przygotowawczych, czy to zawisłych przed sądami problemem zasadniczym” G. Łabuda (w:) Kodeks karny skarbowy. Komentarz, red. P. Kardas, G. Łabuda, T. Razowski, LEX/el. 2017, komentarz do art. 107. .

Niepewność terminologiczna cechuje także orzeczenia sądowe. I tak Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń wskazał, iż „przypomnieć należy, że art. 107 § 1 k.k.s. jest normą blankietową i odpowiedzialność karna za określone w tym przepisie przestępstwo skarbowe może mieć miejsce tylko wówczas, gdy zostanie wykazane, iż sprawca swoim zachowaniem naruszył równocześnie obowiązujące normy innych ustaw, dopełniające ów przepis”. A nieco dalej, w tym samym uzasadnieniu przeczytać można, że „w wypadku klauzuli normatywnej «wbrew przepisom ustawy», takiej jak zawarta w art. 107 § 1 k.k.s., w grę wchodzi element określający bezprawność czynu, a nieświadomość znamienia czynu (znamienia podmiotu), wyłączająca umyślną realizację znamion ma miejsce wyłącznie wtedy (art. 10 § 1 k.k.s.), gdy sprawca nie zna w ogóle treści przepisu prawa finansowego wypełniającego blankiet «wbrew przepisom ustawy»” Wyrok SN z 9.06.2019 r. (V KK 248/18), LEX nr 2686359. . Z kolei w innym orzeczeniu, ale niemal z tej samej daty, Sąd Najwyższy stwierdza, że „należy w pełni zgodzić się ze stanowiskiem (...) co do blankietowego charakteru przepisu art. 107 § 1 k.k.s.” Wyrok SN z 18.06.2019 r. (IV KK 261/18), LEX nr 2683638. . Wcześniej zaś w innym orzeczeniu zawarta jest myśl, że „natomiast art. 6 ust. 1 tej ustawy mógł i nadal może stanowić uzupełnienie normy blankietowej zawartej w art. 107 § 1 k.k.s., o ile okoliczności faktyczne konkretnej sprawy pozwalają na ustalenie, że przepis ten ma zastosowanie i został naruszony” Uchwała składu 7 sędziów SN z 19.01.2017 r. (I KZP 17/16), LEX nr 2188435. . Jak widać, zarówno badacze, jak i sądy zamiennie używają pojęć przepis i norma, blankietowa i normatywna.

Tego rodzaju zamieszanie terminologiczne nie jest niczym nowym w polskiej nauce prawa karnego. Jak wyżej wskazano, propozycja W. Woltera w zakresie stosowania i podziału klauzul normatywnych została szeroko zaaprobowana w polskiej nauce, ale też nie zdominowała jej całkowicie. Wciąż zdarzało się – i zdarza, jak wskazano na powyższych przykładach, używanie zamiast terminu „klauzule normatywne” zwrotu „przepisy blankietowe” lub „normy blankietowe”. I tak I. Andrejew, opisując normy odsyłające, wskazywał, że nie wszystkie ustawowe znamiona przestępstwa są wskazane w dyspozycji przepisu karnego. Niekiedy konieczne jest sięganie do innych przepisów. Wyróżniał on dyspozycję odsyłającą i blankietową. Dyspozycja odsyłająca nie zawiera opisu zachowania przestępnego, wskazuje natomiast określony przepis tej czy innej ustawy, gdzie taki opis się znajduje. Z kolei dyspozycja blankietowa odsyła do przepisów wykonawczych (rozporządzeń, zarządzeń), na podstawie których ustalić można, na czym polegają czyny zabronione I. Andrejew, Polskie... .

Obszernie problematykę przepisów blankietowych na gruncie prawa karnego omówił R. Dębski R. Dębski, O przepisach..., s. 18. . Jego zdaniem badacze zajmujący się tym zagadnieniem nie traktują jednolicie pojęcia „przepis blankietowy”. Punktem wyjścia jego analizy jest pojęcie przepisu niekompletnego – „dyspozycja określa czyn niewyczerpująco, nie zawierając wszystkich znamion charakteryzujących dany typ przestępstwa. Przepis niekompletny nie określa niezbędnych elementów sformułowania (odpowiadającej normie sankcjonującej) normy sankcjonowanej, wymagając w tym zakresie uzupełnienia poprzez inne przepisy zawierające owe brakujące elementy”. Spośród takich przepisów niekompletnych autor wyróżnia przepisy odsyłające do innych przepisów ustaw karnych albo też do ustaw niezaliczanych do prawa karnego. Pierwsze nazywa przepisami odsyłającymi sensu stricto, a drugie sensu largo. Od przepisów odsyłających odróżnia przepisy blankietowe, za które uważa akty podustawowe doprecyzowujące przepisy ustawy oraz odesłania wewnętrzne, w ramach jednego aktu i zewnętrzne do innego. Wyróżnia on także odesłania ujęte ogólnie za pomocą formuł „wbrew przepisom” lub „wbrew ustawie”. Dzieli też odesłania na statyczne i dynamiczne. Statyczne odsyłają do konkretnego przepisu w konkretnym brzmieniu, a dynamiczne w jego każdorazowym kształcie. Systematykę tegoż autora rozwinął W. Wróbel W. Wróbel, Przepisy blankietowe (w:) Zmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, LEX/el. 2020. .

W mojej ocenie w terminologię tę wkradło się w nauce jak i orzecznictwie szereg niejasności wynikających z nieprecyzyjnego stosowania podstawowych pojęć, które, chociaż bliskoznaczne, nie mogą być traktowane jako synonimy. W teorii prawa przyjęto, że przepis oznacza jednostkę redakcyjną w tekście prawa. Norma prawna to wypowiedź nakazująca określonemu adresatowi określone zachowanie w określonych okolicznościach, wyinterpretowana z całego obowiązującego systemu prawa Z. Ziembiński, Logika praktyczna..., s. 230. Autor ten zwraca uwagę na długą tradycję używania w praktyce pojęcia przepisu zarówno w jego podstawowym, technicznym znaczeniu, jak i jako synonimu normy prawnej, co prowadzić mogło do wielu niejasności. . Analogicznie pojęcie „przepis odsyłający” oznacza zabieg techniki prawodawczej uzupełniający dany przepis, podczas gdy termin „klauzula normatywna” w ujęciu W. Woltera oznacza odesłanie do określonej kategorii pojęć o charakterze normatywnym. Jak słusznie zauważa jedna z autorek, „podstawą odróżnienia klauzuli normatywnej od przepisu blankietowego jest dystynkcja między regułą a jej znaczeniem (inaczej – normą a przepisem). W konsekwencji w przypadku przepisów blankietowych dochodzi do uzupełniania niekompletnej normy przez «upoważnionych do tego prawodawców», natomiast klauzule normatywne wymagają interpretacji przepisów, które są kompletne” A. Błachnio-Parzych, Podstawy rekonstrukcji normy zakazującej manipulacji instrumentami finansowymi (w:) Kryminalizacja manipulacji instrumentami finansowymi, LEX/el. 2011. . Z. Ćwiąkalski wskazuje, że podstawową cechą charakterystyczną klauzuli normatywnej jest to, że informacja w niej zawarta nie jest zupełna i tym samym nie jest wystarczająca do jej zdekodowania. Konieczne jest pewne uzupełnienie albo w tym samym, albo innym akcie prawnym Z. Ćwiąkalski, Błąd..., s. 74. .

Przykładowe klauzule normatywne w prawie karnym i karnym skarbowym

Konstrukcja klauzuli normatywnej zakłada więc istnienie normy blankietowej, która z kolei odsyła do normy dopełniającej. Błąd interesujący z punktu widzenia niniejszej pracy może pojawić się tak na etapie znajomości normy blankietowej, jak i normy dopełniającej. Może dotyczyć on klauzuli normatywnej jako znamienia czynu zabronionego albo też elementu dookreślającego bezprawność danego czynu.

Klauzulami dookreślającymi bezprawność będą klauzule odsyłające w do innych norm przy określeniu podmiotu czynu zabronionego. Przykładowo w art. 54 § 1 k.k.s. czytamy, że „podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji”. W tym wypadku klauzula używająca pojęcia „podatnik” odsyła do właściwych przepisów podatkowych, gdzie definicja podatnika jest zawarta.

Bardziej skomplikowana jest sytuacja przy art. 56b § 1 k.k.s. „kto wbrew obowiązkom określonym w art. 20a ust. 1 oraz art. 20f ust. 2–4 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym nie składa wniosku o wpis”. Ustalenie kręgu adresatów tej normy prawnej wymaga z jednej strony sięgnięcia do ustawy o podatku akcyzowym i wtedy dopiero norma ta staje się czytelna pod kątem podmiotowym. Z drugiej jednak przepis ten posługuje się pojęciem „wbrew obowiązkowi”. Tego rodzaju klauzula jest częsta w przepisach zarówno prawa karnego, jak i prawa karnego skarbowego. Zwrot „wbrew obowiązkowi” w myśl poglądu przyjętego w literaturze indywidualizuje podmiot. Podmiot czynu zaś należy do ustawowych znamion czynu. Klauzula tą drogą zawęża zakres normatywny przepisu w zakresie określenia podmiotów, z czego wyprowadza się wniosek, że zaliczyć ją należy do znamion czynu zabronionego. Zauważyć tu należy, że pojęcie „wbrew obowiązkowi” wiąże się z ustaleniem źródła tego obowiązku, którym może być np. przepis ustawy, orzeczenie sądu, decyzja administracyjna czy też umowa. W każdym jednak przypadku następuje w taki oto sposób wyróżnienie i dookreślenie podmiotu. Błąd przy tej klauzuli może występować w postaci nieświadomości istnienia obowiązku z uwagi na brak znajomości źródła obowiązku, wtedy występować będzie błąd co do prawa. Jeżeli jednak sprawca błędnie dokonuje błędnej wykładni zakresu swoich obowiązków, to błąd taki zaliczyć należy do błędu co do znamion czynu zabronionego Z. Ćwiąkalski, Błąd..., s. 91. . Oczywiście można tu dywagować, że pewne obowiązki ostrożności czy starannego działania ciążą na ogóle obywateli. Z tej przyczyny ustawa niekiedy zaostrza tę formułę. Przykładem klauzuli normatywnej, która kładzie istotny nacisk na indywidualizację podmiotu, jest klauzula „wbrew szczególnemu obowiązkowi” zawarta w art. 179 k.k. Art. 179 k.k. „Kto wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny albo inny pojazd w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym lub dopuszcza do prowadzenia pojazdu mechanicznego albo innego pojazdu na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości, będącą pod wpływem środka odurzającego lub osobę nieposiadającą wymaganych uprawnień, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Ustawa wymaga więc, aby obowiązek dotyczący sprawcy wynikał z wyraźnej normy szczególnej, dotyczącej konkretnej osoby.

Nieco odmienny charakter mają spotykane w prawie karnym i prawie karnym skarbowym klauzule „bez uprawnienia” Np. art.70 § 4 k.k.s. „Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto, nie będąc do tego uprawnionym, posiada, przechowuje, przewozi, przesyła lub przenosi znaki akcyzy”, a w k.k. art. 267 § 1 „Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie”. , czy też „bez upoważnienia” Np. art. 287 § 1 k.k. „Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub wyrządzenia innej osobie szkody, bez upoważnienia, wpływa na automatyczne przetwarzanie, gromadzenie lub przekazywanie danych informatycznych lub zmienia, usuwa albo wprowadza nowy zapis danych informatycznych”. , które można interpretować niejednoznacznie, gdyż można je wiązać z przedmiotem mającym znaczenie prawne, wyrażającym prawną treść, a tym samym można je traktować w sensie przedmiotowym. W literaturze podnosi się, że zwykle tego rodzaju klauzula służy indywidualizacji i wyróżnieniu podmiotu przestępstwa, jest więc znamieniem czynu zabronionego. Niemniej inni autorzy podkreślają, że w pewnych wypadkach pojęcia te mają tożsame zakresy z opisywanym niżej pojęciem „bez zezwolenia”, które może występować w obu formach. I tak podmiotem przestępstwa z art. 267 k.k. jest osoba działająca „bez uprawnienia” Art. 267 § 1 k.k. „kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie”. . Z tym że uprawnieni będą przykładowo rodzice na podstawie ogólnej klauzuli kompetencyjnej do pieczy i kontroli nad dzieckiem, wynikającej z piastowanej władzy rodzicielskiej. W tym wypadku klauzula ta stanowi nie znamię czynu zabronionego, ale element dookreślający bezprawność czynu, gdyż klauzula normatywna została tu wpisana bezpośrednio do ustawowego opisu czynu zabronionego Obszernie Z. Ćwiąkalski, Błąd..., s. 80. .

Zarówno w prawie karnym, jak i w prawie karnym skarbowym spotykane są często klauzule normatywne „bez zezwolenia” Art. 100 § 1 k.k.s. „rezydent, który bez wymaganego zezwolenia dewizowego albo wbrew jego warunkom wywozi, wysyła lub przekazuje do krajów trzecich krajowe lub zagraniczne środki płatnicze, z przeznaczeniem na podjęcie lub rozszerzenie w tych krajach działalności gospodarczej, w tym na nabycie nieruchomości na potrzeby tej działalności”, art. 107§1 k.k.s. „Kto wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji lub zezwolenia urządza lub prowadzi gry hazardowe”. . Pojęcie zezwolenia jest wieloznaczne, może oznaczać zezwolenie ustne albo pisemne, innej osoby albo właściwego organu. Zezwolenie może być ogólne, skierowane do całej kategorii osób spełniających określone warunki, albo też udzielane indywidualnie. Ustawa niekiedy używa tu pojęcia „właściwe zezwolenie”, chociaż uznać to można za superfluum legislacyjne. Jasne jest bowiem, że tylko działanie na podstawie właściwego zezwolenia wyłącza przestępność czynu. Błąd co do prawa dotyczyć może błędnego przyjęcia, że posiada się właściwe zezwolenie, błędu co do treści zezwolenia, albo nieświadomości co do obowiązku posiadania zezwolenia. Błąd może więc przybrać tak formę urojenia, jak i nieświadomości. Odróżniać także należy zezwolenie jako czynność prawną od dokumentu będącego fizycznym nośnikiem takiej czynności. Utrata nośnika nie oznacza braku zezwolenia. Klauzula „bez zezwolenia” może stanowić okoliczność dookreślającą podmiot, w sytuacji gdy ustawa uzależnia byt przestępstwa od spełniania dalszych warunków, albo stanowić znamię czynu zabronionego, gdy od faktu posiadania zezwolenia zależy byt przestępstwa Problematykę związaną z klauzulą „bez zezwolenia” obszernie omawia Z. Ćwiąkalski, Błąd..., s. 75. . Przykładowo byt przestępstwa z art. 100 § 1 k.k.s. zależy od przekazania przez osobę działającą bez zezwolenia od „przeznaczenia” na wskazane w ustawie cele środków pieniężnych objętych ustawowo zezwoleniem. Z kolei w art. 107 § 1 k.k.s. brak zezwolenia na urządzanie gier hazardowych stanowi znamię czynu zabronionego.

Nie są to kwestie czysto teoretyczne. W czasie obowiązywania Kodeksu karnego z 1969 r. Ustawa z 19.04.1969 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 1969 r. nr 13 poz. 94), dalej d.k.k. karane było rozpowszechnianie publicznie bez zezwolenia przed rozprawą wiadomości z postępowania przygotowawczego Art. 255 d.k.k. miał następującą treść. „§ 1. Kto przed rozprawą główną rozpowszechnia publicznie bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego, podlega karze pozbawienia wolności do roku, ograniczenia wolności albo grzywny”. Jego odpowiednik w obecnym Kodeksie karnym ma podobną treść. „Art. 241 § 1 k.k. Kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. . Z kolei zaś przepis ówczesnego Kodeksu postępowania karnego Ustawa z 19.04.1969 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 1969 r. nr 13 poz. 96), dalej d.k.p.k. zezwalał prezesowi sądu na udostępnienie akt postępowania przygotowawczego w uzasadnionych przypadkach przed rozprawą główną Art. 142 § 1 d.k.p.k. miał następującą treść. „Stronom oraz ich obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym oraz przedstawicielom społecznym dopuszczonym do udziału w postępowaniu udostępnia się akta sprawy sądowej i daje możność sporządzenia z nich odpisów. Za zgodą prezesa sądu akta te mogą być udostępnione również innym osobom”. Podobną treść ma obecny Kodeks postępowania karnego w art. 156 § 1 k.p.k. „Stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta sprawy sądowej oraz daje możność sporządzenia z nich odpisów lub kopii. Za zgodą prezesa sądu akta te mogą być udostępnione również innym osobom”. . Powstała tu wątpliwość, czy zezwolenie na udostępnienie jest tożsame z zezwoleniem na rozpowszechnianie. Sąd Najwyższy stwierdził w wyroku, że nie są to zezwolenia tożsame. Zezwolenie na udostępnienie nie zastępuje zezwolenia na rozpowszechnianie. Niemniej jednak zachodzi tu usprawiedliwiony błąd co do prawa Wyrok SN z 21.06.1983 r. (VI KZP 7/83), LEX nr 19881. W uzasadnieniu sąd stwierdza m.in. „uprawnienie prezesa sądu do udostępnienia akt «innej osobie» nie zawiera ograniczeń praw tej osoby w zakresie wykorzystywania uzyskanych w ten sposób wiadomości, ale nie oznacza to, że przez udostępnienie akt uchylone zostają inne obowiązujące w tym względzie przepisy, a zwłaszcza art. 255 § 1 k.k. i art. 2 pkt 7 powołanej ustawy. Przewidziana w art. 142 § 1 k.p.k. decyzja prezesa sądu o udostępnieniu akt «innej osobie» nie jest równoznaczna z zezwoleniem przewidzianym w art. 255 § 1 k.k. oraz nie zastępuje zgody «zainteresowanych stron» w rozumieniu art. 2 pkt 7 powołanej ustawy. Wspomniana decyzja uprawnia osobę, której akta zostały udostępnione, jedynie do zapoznania się z materiałami sprawy. Treść art. 142 § 1 k.p.k. decyzja prezesa sądu o udostępnieniu akt «innej osobie» nie jest równoznaczna z zezwoleniem przewidzianym w art. 255 § 1 k.k. oraz nie zastępuje zgody «zainteresowanych stron» w rozumieniu art. 2 pkt 7 powołanej ustawy. Wspomniana decyzja uprawnia osobę, której akta zostały udostępnione, jedynie do zapoznania się z materiałami sprawy. Treść art. 142 1§ 1 k.p.k. jednoznacznie dowodzi, że tak określone uprawnienie dotyczy wszystkich osób wymienionych w tym przepisie. Publiczne rozpowszechnianie zatem uzyskanych w ten lub jakikolwiek inny sposób wiadomości z postępowania przygotowawczego może nastąpić wyłącznie przy zachowaniu warunku wymienionego w art. 255 § 1 k.k., a ich ujawnienie – art. 2 pkt 7 cytowanej ustawy”. .

Podsumowanie

Powyżej omówione zostały przykładowe klauzule normatywne oraz błąd co do prawa, który może wystąpić przy ich stosowaniu. Wiele miejsca poświęcono w niniejszym artykule kwestiom związanym ze zdefiniowaniem klauzul normatywnych, odróżnieniu tychże klauzul od zwrotów niedookreślonych czy też przepisów odsyłających, gdyż zagadnienie to narosło przez lata wieloma niejasnościami. Jestem tu zwolennikiem tradycyjnego poglądu na istotę klauzul normatywnych prezentowanego przez W. Woltera oraz stoję na gruncie konieczności konsekwentnego odróżniania norm od przepisów, a klauzul normatywnych od przepisów czy też klauzul odsyłających lub blankietowych. W mojej ocenie stosowanie tych pojęć jako synonimów bez dostrzegania ich głębi i różnic znaczeniowych przyczynia się jedynie do pogłębiania chaosu terminologicznego.

Problematyka klauzul normatywnych jest niezwykle szeroka i z całą pewnością powyższe wywody jej nie wyczerpują, służąc jedynie ilustracji zjawiska błędu co do prawa oraz konieczności odróżnienia go od błędu co do znamion czynu zabronionego. Nie jest to proste, gdyż kolejne klauzule w jednym przepisie mogą pełnić odmienną rolę, a skutki ich wadliwego zastosowania na gruncie Kodeksu karnego skarbowego są daleko idące dla sprawcy. Klauzule występują bowiem czasami jako element dookreślający bezprawność, czasami jako znamię czynu zabronionego. Na gruncie Kodeksu karnego nie pociąga to istotnych konsekwencji. Inaczej jest w prawie karnym skarbowym. W myśl bowiem art. 10 § 1 k.k.s. sprawca nie popełnia umyślnie czynu zabronionego, jeżeli działał w błędzie co do znamienia czynu zabronionego. Błąd nie musi być przy tym usprawiedliwiony. Z kolei błąd co do prawa wyłącza przestępność czynu, ale pod warunkiem, że był błędem usprawiedliwionym. W razie nieprawidłowej kwalifikacji prawnej danego błędu przez sąd sprawca albo uniknie odpowiedzialności karnej skarbowej, albo poniesie niesłuszną. 

0%

Bibliografia

Andrejew IgorPolskie prawo karne w zarysie, Warszawa 1970
Andrejew IgorUstawowe znamiona przestępstwa, Warszawa 1959
Błachnio-Parzych AnnaKryminalizacja manipulacji instrumentami finansowymi, LEX/el. 2011
Błachnio-Parzych AnnaPrzepisy odsyłające systemowo (wybrane zagadnienia), „Państwo i Prawo” 2003/1 s. 43
Ćwiąkalski ZbigniewBłąd co do bezprawności czynu w polskim prawie karnym. Zagadnienia teorii i praktyki, Kraków 1991
Dębski RyszardO przepisach blankietowych w prawie karnym. Uwagi wprowadzające, „Acta Universitatis Lodziensis. Folia Iuridica” 1991/47 s. 18
Dębski RyszardPozaustawowe znamiona przestępstwa. O ustawowym charakterze norm prawa karnego i znamionach typu czynu zabronionego nieokreślonych w ustawie, Łódź 1995
Grzegorczyk TomaszKodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2009, LEX/el.
Grześkowiak AlicjaKodeks karny. Komentarz, Warszawa 2019, Legalis/el.
Kardas Piotr, Łabuda Grzegorz, Razowski TomaszKodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2017, LEX/el.
Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Artykuły 1–116, red. M. Królikowski, R. Zawłocki, Warszawa 2017
Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz, red. J. Giezek, Warszawa 2012, LEX/ el.
Kodeks karny – część ogólna. Komentarz, red. A. Wąsek, Gdańsk 1999, t. 1
Kodeks karny. Część ogólna, red. W. Wróbel A. Zoll, Warszawa 2016, t. 1, cz. 1, komentarz do art. 1–52
Kodeks karny. Komentarz, red. M. Filar, Warszawa 2016
Komentarz do kodeksu karnego, red. A. Zoll, Warszawa, 2007, t. 1
Plebanek EwaMaterialne określenie przestępstwa, LEX/el. 2020
Pohl ŁukaszBłąd co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego w polskim prawie karnym (zagadnienia ogólne), Poznań 2013
Pohl ŁukaszStruktura normy sankcjonowanej w prawie karnym. Zagadnienia ogólne, Poznań 2017
Prusak FeliksKodeks karny skarbowy. Komentarz (art. 1–53), LEX/el. 2006, t. 1
Sarkowicz Ryszard, Stelmach JerzyTeoria prawa, Kraków 1996
Tomczyk MateuszZasada nullum crimen sine lege i jej ograniczenia na tle języka etnicznego, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 2018/2 s. 101
Wilk LeszekW sprawie autonomii materialnego prawa karnego skarbowego, „Państwo i Prawo” 2009/8 s. 32
Wilk Leszek, Zagrodnik JarosławKodeks karny skarbowy. Komentarz, Warszawa 2018
Wiśniewski AndrzejZagadnienie odrębności prawa karnego skarbowego, Szczecin 2012
Wolter WładysławFunkcja błędu w prawie karnym, Warszawa 1964
Wolter WładysławNauka o przestępstwie, Warszawa 1973
Wolter WładysławPrawo karne. Zarys wykładu systematycznego, Warszawa 1947
Wróbel WłodzimierzZmiana normatywna i zasady intertemporalne w prawie karnym, Kraków 2003
Ziembiński ZygmuntLogika praktyczna, Warszawa 1998
Zoll Andrzej, Wróbel WłodzimierzPolskie prawo karne. Część ogólna, Kraków 2010
Żółtek SławomirZnaczenie normatywne ustawowych znamion typu czynu zabronionego, Warszawa 2017

In English

Error in law and normative clauses in penal revenue law in the context of general criminal law

The publication presents the basic issues related to the application of the institution of error in law in the so-called normative clauses in Polish penal revenue law, based on the analysis of the doctrine and jurisprudence. Normative clauses play an important role in penal revenue law. The article discusses examples of normative clauses in penal and penal revenue law. The issues involved are complex. In the event of the perpetrator acting under the influence of an error, it may result in incorrect application of penal revenue law in the legal classification of the error. Due to the specific nature of the penal revenue law, this may have far-reaching consequences for the perpetrator, in the form of wrongful assignment or release from criminal liability.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".