Poprzedni artykuł w numerze
W dniu 14 kwietnia 2015 r. Trybunał Konstytucyjny RP rozpoznał połączone pytania prawne dotyczące przepisów Prawa bankowego umożliwiających bankom wystawianie bankowych tytułów egzekucyjnych, orzekając, że art. 96 ust. 1 i art. 97 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankoweUstawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 128 ze zm.; dalej: Prawo bankowe). są niezgodne z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP. Jednocześnie odroczył utratę mocy przepisów uznanych za niezgodne z Konstytucją RP do 1 sierpnia 2016 r.Wyrok Trybunału Konstytucyjnego RP z 14 kwietnia 2015 r., P 45/12, Dz.U. z 2015 r. poz. 559. Nie wgłębiając się szczegółowo w motywy, które kierowały Trybunałem Konstytucyjnym przy skorzystaniu z opcji, jaką daje mu art. 190 ust. 3 Konstytucji RP (notabene sam Trybunał poświęcił na uzasadnienie tej części wyroku jeden krótki akapit), zasadniczą decyzję Trybunału należy poprzeć w całej rozciągłości. W chwili kiedy swój wyrok ogłaszał Trybunał, od przeszło 2 lat (bo od 11 kwietnia 2013 r.) w Sejmie RP procedowany był projekt ustawy (druk nr 1441), którą Parlament uchwalił w ostatniej chwili na przedostatnim posiedzeniu nr 101 w dniu 25 września 2015 r. jako ustawę o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, podpisaną przez Prezydenta RP 26 października 2015 r.Ustawa została opublikowana w Dzienniku Ustaw z 12 listopada 2015 r. pod poz. 1854. Losy tego aktu byłyby z pewnością inne, gdyby nie wspomniany wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Był to bowiem projekt poselski, a zarówno opinie rządu, jak i Komisji Nadzoru Finansowego, Narodowego Banku Polskiego, czy nawet Prokuratury Generalnej były wobec niego jednoznacznie negatywne.Druk sejmowy nr 1441 i opinie do druku: http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/druk.xsp?nr=1441 Jeszcze 19 marca 2015 r. Komisja Finansów Publicznych rekomendowała odrzucenie projektu ustawy,Druk sejmowy nr 3268, http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/druk.xsp?nr=3268 aby zmienić swoje zdanie diametralnie 21 lipca 2015 r.Druk sejmowy nr 3699, http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/druk.xsp?nr=3699 Lektura wymienionych wyżej opinii szacownych instytucji sprzed 21 lipca 2015 r. w kontekście uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego jest dosyć zabawna, zważywszy na ich kategoryczność co do zgodności przepisów art. 96–98 ustawy Prawo bankowe z Konstytucją RP.
Wspomniana ustawa z 25 września 2015 r. uchyla art. 96–98 Prawa bankowego, czyli przepisy umożliwiające bankom wystawianie bankowych tytułów egzekucyjnych. W tym miejscu godzi się przypomnieć, czym zacz są owe tytuły. Ustawodawca w art. 777 § 1 pkt 3 k.p.c.Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm., dalej: k.p.c.). stwierdził, że tytułami egzekucyjnymi są m.in. „inne orzeczenia, ugody i akty, które z mocy ustawy podlegają wykonaniu w drodze egzekucji sądowej”. Do tych innych aktów zalicza się właśnie bankowe tytuły egzekucyjne. Artykuł 96 ust. 1 Prawa bankowego stanowi, że: „Na podstawie ksiąg banków lub innych dokumentów związanych z dokonywaniem czynności bankowych banki mogą wystawiać bankowe tytuły egzekucyjne”. Ustęp drugi tego przepisu precyzuje, że b.t.e. – opatrzony pieczęcią banku oraz podpisami osób uprawnionych do działania w jego imieniu – musi określać: po pierwsze – bank, który go wystawił i na rzecz którego ma być prowadzona egzekucja, po wtóre – dłużnika zobowiązanego do zapłaty, po trzecie – wysokość zobowiązań dłużnika wraz z odsetkami i terminami ich płatności, po czwarte – datę wystawienia, po piąte – czynność bankową, z której wynikają dochodzone roszczenia, a po szóste – wzmiankę o wymagalności dochodzonego roszczenia. Zgodnie z ustępem trzecim tego przepisu dopuszczalne jest wystawianie dalszych b.t.e. w wypadku egzekucji przeciwko kilku osobom lub z kilku części składowych majątku dłużnika.
Artykuł 97 ust. 1 Prawa bankowego stanowi, że b.t.e. może być podstawą egzekucji, prowadzonej według przepisów k.p.c., po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności – wyłącznie przeciwko osobie, która bezpośrednio z bankiem dokonała czynności bankowej (albo która jest dłużnikiem banku z tytułu zabezpieczenia wierzytelności banku, wynikającej z czynności bankowej) i złożyła pisemne oświadczenie o poddaniu się egzekucji, gdy roszczenie objęte b.t.e. wynika bezpośrednio z tej czynności bankowej (lub jej zabezpieczenia). W myśl ust. 2 tego przepisu powyższe oświadczenie powinno określać kwotę zadłużenia, do której bank może wystawić b.t.e., oraz termin, do którego bank może wystąpić o nadanie klauzuli wykonalności; przepis zastrzega, że dłużnik może się poddać egzekucji wydania rzeczy – w razie ustanowienia zastawu rejestrowego albo gdy dokonano przeniesienia własności w celu zabezpieczenia roszczenia. Ustęp trzeci tego przepisu stanowi, że wniosek banku o nadanie b.t.e. klauzuli wykonalności sąd rozpoznaje niezwłocznie, nie później niż w terminie 3 dni od dnia jego złożenia. Artykuł 98 ust. 1 Prawa bankowego stanowi, że b.t.e. może być podstawą egzekucji przeciwko osobie trzeciej, jeśli przejęła ona dług wynikający z czynności bankowej. Ustęp 2 tego przepisu przewiduje, że jeżeli po dokonaniu czynności bankowej obowiązek spełnienia świadczenia przeszedł na inne osoby (w wyniku spadkobrania lub przekształcenia osoby prawnej) albo gdy zachodzi potrzeba egzekucji z majątku wspólnego małżonków, podstawą egzekucji może być tytuł wykonawczy oparty na b.t.e., zaopatrzonym w klauzulę wykonalności nadaną przez sąd przeciwko tym osobom.Uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego RP z 14 kwietnia 2015 r., P 45/12, Dz.U. z 2015 r. poz. 559.
Sąd lub referendarz sądowy rozpoznający wniosek o nadanie klauzuli wykonalności b.t.e. dokonywał sprawdzenia wniosku i samego b.t.e. jedynie pod względem formalnym. W postępowaniu tym badał bowiem tylko, czy dłużnik skutecznie poddał się egzekucji (zob. art. 97 ustawy Prawo bankowe) oraz czy objęte b.t.e. roszczenie wynika z czynności bankowej dokonanej bezpośrednio z bankiem lub z zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z tej czynności (art. 7862 § 1 k.p.c.).Nie podlegają więc badaniu przez sąd jakiekolwiek kwestie merytoryczne, które mogłyby przesądzać już o samej zasadności roszczenia (por. postanowienie Sądu Okręgowego w Toruniu z 3 lutego 2012 r., VIII Cz 5/12, niepubl.). Po zaopatrzeniu w klauzulę wykonalności b.t.e. staje się tytułem wykonawczym, czyli podstawą prowadzenia egzekucji przez komornika (art. 776 k.p.c.). Sąd Najwyższy w swoich orzeczeniach próbował poddać bardziej rygorystycznej ocenie przedstawiane przez banki wyciągi z ksiąg, aczkolwiek z różnym skutkiem. Dla przykładu w uchwale z 19 marca 2010 r. Sąd Najwyższy wskazał, że: „Do spełnienia warunku oznaczenia w bankowym tytule egzekucyjnym czynności bankowej, z której wynika dochodzone roszczenie, nie jest wystarczające oznaczenie czynności przez wskazanie, że jest to jedna z czynności bankowych wymienionych w art. 5 ust. 1 lub 2 Pr.bank. W art. 96 ust. 2 Pr.bank. chodzi o oznaczenie w bankowym tytule egzekucyjnym czynności bankowej rozumianej jako czynność prawna, konieczne jest więc wskazanie stosunku zobowiązaniowego, tworzącego źródło roszczenia banku objętego bankowym tytułem egzekucyjnym i to tak określonego, żeby umożliwiało zindywidualizowanie tego stosunku. Na przykład, gdy czynnościami bankowymi są terminowe operacje finansowe, nie wystarczy ogólne stwierdzenie, że dochodzone roszczenie wynika z takich operacji, ale należy wymienić i nazwać każdą z tych operacji, tak aby było jasne nie tylko, iż chodzi o roszczenie wynikające z czynności bankowej wymienionej w art. 5 ust. 2 pkt 4 Pr.bank., ale także z jakiej konkretnie czynności. Wymaganie oznaczenia czynności bankowej, aby można było ją zindywidualizować, ma na celu wskazanie dłużnikowi, jaka czynność bankowa jest źródłem jego długu względem banku, co przy wielości czynności dokonywanych przez bank w stosunku do danego dłużnika może nie być dla niego oczywiste”.Uchwała Sądu Najwyższego z 19 marca 2010 r., III CZP 6/10, Biuletyn Izby Cywilnej SN 2010, nr 4. Z kolei w uchwale z 20 listopada 2009 r. stwierdził, że „w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu sąd bada nie tylko przesłanki z art. 7862 k.p.c., ale także czy dokument przedłożony przez bank spełnia wynikające z przepisów prawa bankowego przesłanki ważności i skuteczności bankowego tytułu egzekucyjnego, a nadto inne wymogi, które dotyczą każdego tytułu egzekucyjnego”.Uchwała Sądu Najwyższego z 20 listopada 2009 r., III CZP 90/09, niepubl.; podobnie Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 12 października 2012 r., VI ACa 452/11, niepubl. Natomiast w uchwale z 12 lutego 2009 r. posunął się nawet do dość kontrowersyjnego stwierdzenia, że: „Oznaczenie w bankowym tytule egzekucyjnym stopy odsetek za opóźnienie poprzez posłużenie się formułą «czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego» nie spełnia wymagań przewidzianych w art. 96 ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (tekst jedn.: Dz.U. z 2002 r. Nr 72, poz. 665 z późn. zm.)”.Uchwała Sądu Najwyższego z 12 lutego 2009 r., III CZP 145/08, Biuletyn SN 2009, nr 2, s. 7–8.
W sukurs przyszedł również Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wyrokiem z 4 listopada 2009 r. Sąd ten uznał za niedozwolone postanowienie zawarte w umowach zawieranych przez mBank SA w Warszawie (ówcześnie BRE Bank SA w Warszawie) dotyczące objęcia oświadczeniem o poddaniu się egzekucji oprócz kwoty głównej i odsetek, również kosztów i wydatków niezbędnych do dochodzenia praw przez bank.Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 4 listopada 2009 r., XVII AmC 314/09, zgodnie z którym za niedozwolone postanowienie umowne uznano zapis, iż: „Posiadacz rachunku oświadcza, że w zakresie roszczeń mBanku wynikających z niniejszej Umowy dobrowolnie poddaje się egzekucji prowadzonej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego do wysokości 30 000 zł (trzydziestu tysięcy zł) obejmujących kwotę długu wraz z odsetkami oraz koszty sądowe i wszelkie inne koszty i wydatki niezbędne do celowego dochodzenia praw przez mBank” oraz „Posiadacz rachunku oświadcza, że w zakresie roszczeń MultiBanku wynikających z niniejszej Umowy dobrowolnie poddaje się egzekucji prowadzonej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego do wysokości 10 000 zł, obejmujących kwotę długu wraz z odsetkami oraz koszty sądowe i wszelkie inne koszty i wydatki niezbędne do celowego dochodzenia praw MultiBanku”. Podobnie orzekł w wyroku z 14 marca 2012 r. przeciwko Kredyt Bank SA w Warszawie.Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 14 marca 2012 r., XVII AmC 3349/10, w którym za niedozwolone postanowienie umowne uznano zapis stanowiący, że „Bank będzie miał prawo objąć bankowym tytułem egzekucyjnym (...) wszelkie koszty związane z windykacją należności Banku (...)”. W stosunku do SYGMA BANQUE Societe Anonyme SA z siedzibą we Francji Oddział w Polsce z siedzibą w Warszawie zakwestionowano zapisy umów, w związku z którymi konstrukcja narzucanego przez bank oświadczenia konsumenta o poddaniu się egzekucji prowadziła do uzyskania przez bank nadmiernego w stosunku do potrzeb zabezpieczenia swoich interesów, co było z kolei niekorzystne dla konsumentów i mogło skutkować naruszeniem szeregu interesów konsumentów. Zakwestionowana klauzula dawała bankowi możliwość nadużycia przywileju dotyczącego wystawienia b.t.e. w sytuacji, kiedy nie korzystał on już z ochrony prawnej, a liczył na realizację swoich roszczeń z uwagi na brak wiedzy i wykształcenia konsumentów.Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 26 grudnia 2011 r., XVII AmC 265/11, który za niedozwolone uznał postanowienia umów, zgodnie z którymi: „Kredytobiorca oraz Współkredytobiorca (jeśli jest stroną Umowy) oświadcza w trybie art. 97 ust. 1 i 2 ustawy z 29.08.1997 r. Prawo bankowe (Dz.U. 72 z 2002 r. poz. 665 z późn. zm.), że poddaje się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego w zakresie roszczeń Banku wynikających z niniejszej Umowy z tytułu: a) Kredytu, w tym kapitału, odsetek oraz należnych opłat i prowizji, do kwoty 80 000 zł, przy czym Bank może wystawić bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia 80 000 oraz wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności w terminie do 31.12.2030 roku. b) Limitu, w tym Kapitału, odsetek oraz należnych opłat i prowizji, do kwoty 40 000 zł, przy czym Bank może wystawić bankowy tytuł egzekucyjny do kwoty zadłużenia 40 000 zł oraz wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności w terminie do 31.12.2030 roku. W przypadku przedłużenia Limitu w trybie § 7, termin, do upływu którego Bank ma prawo wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności ulega przedłużeniu o okres, o który został przedłużony Limit”.
Powyższe orzeczenia Sądu Najwyższego oraz Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie miały jednakże większego praktycznego znaczenia o tyle, że nie powstrzymały fali bankowych tytułów egzekucyjnych wystawianych każdego roku w setkach tysięcy egzemplarzy.Opinia Związku Banków Polskich z 9 lutego 2015 r. przedstawiona Trybunałowi Konstytucyjnemu do sprawy P 45/12. Konieczne było rozwiązanie systemowe.
Uregulowania ustawy z 25 września 2015 r. dalekie są od ideału, jak wszelkie przepisy uchwalane w ostatniej chwili, bez głębszego przemyślenia problemu, który dotyka kilku milionów ludzi. W art. 11 ww. ustawy prawodawca przewidział, że postępowanie w sprawie o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu wszczęte i niezakończone przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy podlega umorzeniu, z zastrzeżeniem ust. 2, zgodnie z którym jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy wydano postanowienie w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, dalsze postępowanie w sprawie o nadanie klauzuli wykonalności toczy się według przepisów dotychczasowych. Jednocześnie bankowy tytuł egzekucyjny, któremu nadano klauzulę wykonalności na podstawie przepisów dotychczasowych, zachowuje moc tytułu wykonawczego także po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy.
Analiza powyższych uregulowań pozwala uznać, że obywatele RP nadal będą dzieleni na dwie kategorie – tych, w stosunku do których bank nie zdążył wystawić bankowego tytułu egzekucyjnego lub zdążył to zrobić, ale sąd albo referendarz sądowy nie rozpoznali wniosku o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności (te drugie postępowania należy bowiem umorzyć), oraz tych, w stosunku do których sąd lub referendarz zdążył wydać pozytywną lub negatywną decyzję co do wniosku banku (postanowienie w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności)Por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 8 lipca 2013 r., I ACz 1033/13, co do interpretacji zwrotu, że „postanowienie w przedmiocie wniosku o przywrócenie terminu może być wydane na posiedzeniu niejawnym”. Jak wskazał ten Sąd: „Nie ma znaczenia, czy jest to postanowienie uwzględniające, oddalające, czy też odrzucające wniosek”., bo w tym przypadku nadal sąd miałby obowiązek procedować tak, jakby art. 96–98 Prawa bankowego (niezgodne przecież z Konstytucją RP w zasadniczej części) nadal obowiązywały, nie mówiąc o tych osobach, co do których wszczęto już postępowania egzekucyjne na podstawie takiego tytułu wykonawczego.
O ile można sobie wyobrazić chaos, jaki zapanowałby w postępowaniach egzekucyjnych, które toczą się aktualnie na podstawie bankowych tytułów egzekucyjnych zaopatrzonych w sądowe klauzule wykonalności, co czyni zrozumiałą w zasadniczej części dyspozycję art. 11 ust. 3 ustawy z 25 września 2015 r., o tyle ogólne sformułowanie o zachowaniu mocy takich tytułów wykonawczych nie ma racjonalnego uzasadnienia i sankcjonuje stan niezgodny z ustawą zasadniczą. Wystarczającym zabiegiem ustawodawcy byłoby bowiem ustalenie, że postępowania egzekucyjne wszczęte do daty wejścia w życie ustawy toczą się według przepisów dotychczasowych i stanowiące ich podstawę tytuły wykonawcze zachowują moc. Po wejściu w życie przedmiotowej ustawy każdy taki tytuł wykonawczy, którym bank nie posłużył się w celu wszczęcia egzekucji przeciwko dłużnikowi, powinien stanowić już tylko co najwyżej pamiątkę, a nie służyć nadal do wszczynania postępowań egzekucyjnych, skoro brak będzie przepisu materialnoprawnego stanowiącego podstawę wystawienia przez bank takowego tytułu egzekucyjnego i możliwości zaopatrzenia go w sądową klauzulę wykonalności.
Konsekwentnie sąd nie powinien również uwzględniać wniosków o nadanie klauzuli wykonalności w trybie art. 788 k.p.c. bankowym tytułom egzekucyjnym po przejściu uprawnień na nowy bank (umarzać takie postępowania na podstawie art. 11 ust. 1 ustawy z 25 września 2015 r.), chyba że przejście uprawnień nastąpiło w toku egzekucji.Por. uchwałę Sądu Najwyższego z 26 czerwca 2014 r., III CZP 46/14, OSNC 2015, nr 4, poz. 42, zgodnie z którą: „Jeżeli po wszczęciu egzekucji, której podstawą jest bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności, doszło do połączenia banków przez przeniesienie całego majątku banku przejmowanego na bank przejmujący (art. 124 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, jedn. tekst: Dz.U. z 2012 r., poz. 1376 ze zm., w związku z art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h.), sąd nadaje klauzulę wykonalności na rzecz banku przejmującego (art. 788 § 1 k.p.c.)”.
Oczywiście dochodzi w tym wypadku do kolizji praw nabytych wierzycieli, którzy na podstawie obowiązujących wówczas przepisów wystawili b.t.e. i uzyskali sądowe klauzule wykonalności Wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu przerywa bieg przedawnienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 2004 r., II CK 478/03, niepubl.; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14 listopada 2012 r., I ACa 565/12, niepubl.; wyrok Sądu Najwyższego z 12 stycznia 2012 r., II CSK 203/11, OSP 2014, nr 6, poz. 60; uchwała Sądu Najwyższego z 16 stycznia 2004 r., III CZP 101/03, OSNC 2005, nr 4, poz. 58).z prawami ich dłużników chronionymi konstytucyjnie przez art. 32 ust. 1 Konstytucji RP (równość wobec prawa). Zważenie obu racji prowadzi do wniosku, że to jednak nie obywatele powinni ponosić konsekwencje uchwalania przez ustawodawcę rozwiązań sprzecznych z ustawą zasadniczą, a państwo, którego przedstawiciele te przepisy ustanowili. Jedynie sygnalizacyjnie można wskazać art. 4171 § 1 k.c. jako możliwą do rozważenia podstawę dochodzenia ewentualnych roszczeń banków wynikających z wydania przecież aktu normatywnego niezgodnego z ustawą zasadniczą, gdyby na skutek utraty mocy przez takie tytuły wykonawcze roszczenia banków uległy przedawnieniu.
Podobnie z postępowaniami sądowymi w toku, tj. wnioskami w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu, które zostały rozpoznane przez sąd w pierwszej instancji lub przez referendarza sądowego negatywnie. Przepis ten (art. 11 ust. 2 ustawy z 25 września 2015 r.) nie ma żadnego racjonalnego uzasadnienia i jak wyżej wskazano, sankcjonuje stan niezgodny z Konstytucją RP. Nie istnieje żaden dający się uzasadnić powód (a przynajmniej uzasadnienie ustawy go nie zawiera), aby różnicować sytuację osób, w stosunku do których wniosek o nadanie klauzuli wykonalności b.t.e. nie został w ogóle rozpoznany (takie postępowanie trzeba umorzyć), oraz osób, w stosunku do których wnioski zostały rozpoznane negatywnie. Rozpoznający zażalenie wierzyciela na takie postanowienie sąd drugiej instancji lub rozpoznający skargę na orzeczenie referendarza sądowego sąd rejonowy powinny bowiem również móc umarzać takie postępowania.
Co się zaś tyczy mocy prawnej tytułów wykonawczych, które powstały przed wejściem w życie ustawy, to najbardziej racjonalnym rozwiązaniem (jako postulat de lege lata) byłoby przyjęcie, że zachowują moc tylko takie, które uzyskały prawomocność, tj. w stosunku do których dłużnik nie złożył zażalenia w terminie wynikającym z art. 795 § 2 k.p.c. lub skargi na orzeczenie referendarza w terminie z art. 795 § 3 w zw. z § 2 k.p.c. lub jego zażalenie zostało oddalone przez sąd drugiej instancji albo orzeczenie referendarza sądowego zostało utrzymane w mocy (art. 7673a k.p.c.). Wszystkie pozostałe tytuły powstałe przed wejściem w życie ustawy z 25 września 2015 r. powinny utracić moc w przypadku ich zaskarżenia przez dłużnika w terminach, o których mowa w powyższych przepisach, tj. sąd drugiej instancji winien móc uchylić postanowienie sądu rejonowego i postępowanie umorzyć, a sąd rejonowy móc zmienić postanowienie referendarza sądowego przez uchylenie jego orzeczenia i postępowanie umorzyć.
Dopiero uwzględnienie powyższych przesłanek pozwoliłoby na dostateczną ochronę praw nabytych przez banki w połączeniu z ochroną prawomocnych orzeczeń sądowych z jednej strony i jednocześnie ochronę praw konstytucyjnych pozostałych uczestników obrotu kredytowego.
Na marginesie, w mojej ocenie należy przychylić się do stanowiska tej części przedstawicieli orzecznictwa i doktryny, według których w określonym stanie faktycznym sąd może, a nawet powinien zrobić z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, wydanego z klauzulą odraczającą, użytek z chwilą jego ogłoszenia, tj. pominąć niekonstytucyjny przepis,Zob. wyrok NSA z 23 lutego 2006 r., II OSK 1403/05, niepubl.; wyrok NSA z 25 czerwca 2003 r., II SA 564/03, niepubl.; wyrok WSA w Gdańsku z 8 stycznia 2009 r., III SA/Gd 191/08; wyrok Sądu Najwyższego z 25 sierpnia 2011 r., II CNP 11/11; wyrok NSA z 17 czerwca 2011 r., I OSK 2076/10; wyrok NSA z 9 czerwca 2011 r., I OSK 1822/10; wyrok NSA z 17 listopada 2010 r., I OSK 108/10; wyrok WSA w Warszawie z 1 czerwca 2010 r., VII SA/Wa 535/10; wyrok WSA w Krakowie z 26 maja 2009 r., I SA/Kr 96/09 oraz R. Hauser, J. Trzciński, Prawotwórcze znaczenie orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego w orzecznictwie NSA, Warszawa: LexisNexis 2008, s. 65–87; M. Rzewuska, M. Rzewuski, Dopuszczalność odmowy zastosowania przez sąd powszechny przepisu niekonstytucyjnego o odroczonej derogacji – aspekty intertemporalne, „Radca Prawny” 2010, nr 6, s. 36; J. Sobczak, Koniec z dyskryminacją mężczyzn w prawie emerytalnym – wpływ wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 23 października 2007 r. na orzeczenia sądowe, PiZS 2008, nr 2, s. 25. również w kontekście brzmienia art. 11 ust. 2 ustawy z 25 września 2015 r.
Podsumowując powyższe rozważania, należy stwierdzić, że postanowienia ustawy z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, uchwalonej na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2015 r., nie spełniają zasadniczej funkcji ochronnej w stosunku do obywateli. Jej zapisy sankcjonują w znakomitej mierze dotychczasowy, niezgodny z ustawą zasadniczą stan prawny, nakazując sądom stosowanie przepisów niezgodnych z Konstytucją w niedających się racjonalnie uzasadnić sytuacjach (np. w sytuacji wydania przez sąd lub referendarza sądowego negatywnej decyzji co do wniosku). Tym samym – w mojej ocenie – jej rozwiązania nadal pozostają w sprzeczności ze wzorem konstytucyjnym statuowanym przez art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, tym razem dzieląc już samych obywateli na dwie kategorie, do czego nie ma żadnych podstaw i – jak wyżej wskazano – można było ów problem rozwiązać bardziej racjonalnie i w zgodzie z zapisami ustawy zasadniczej. Przepisy art. 11 ustawy z dnia 25 września 2015 r. wymagają zatem niezbędnych zmian dostosowujących je do wskazanego wyżej wzorca konstytucyjnego, jak również pewnego doprecyzowania, np. w zakresie wniosków składanych w trybie art. 788 k.p.c.