Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5-6/2015

Zaburzenie transu i opętania a ocena poczytalności

WPROWADZENIE

Zjawisko tak zwanego opętania jest przedmiotem zainteresowań badaczy głównie z dziedziny antropologii kultury, religioznawstwa czy teologii. Czy jednak „opętanie” ma jakieś znaczenie dla kwestii odpowiedzialności karnej? Wydawałoby się, że tego rodzaju fenomen przestał być istotny z punktu widzenia zasad odpowiedzialności karnej przynajmniej od XVIII wieku, kiedy to rozpoczął się proces laicyzacji prawa karnego, a w szczególności od epoki pozytywizmu, odkąd dyskurs naukowy został zdominowany przez takie kierunki myślowe, jak empiryzm czy scjentyzm. Można jednak postawić tezę, że skoro w ostatnich dekadach zjawisko opętania wraca nie tylko jako temat literacki, publicystyczny czy filmowy, cieszący się nota bene dość dużym zainteresowaniem opinii publicznej, ale – co ważniejsze – stanowi także wyodrębniony przedmiot badań społeczno-kulturowych i psychiatrycznych, to na zagadnienie to można spojrzeć także przez pryzmat podstaw odpowiedzialności karnej.

Przez opętanie należy rozumieć zaburzenie psychiczne, niemające źródła w chorobie psychicznej (zaburzeniu psychotycznym) ani schorzeniu somatycznym, przejawiające się głównie w czasowej utracie świadomości i zmianie tożsamości, manifestujące się atypowym, specyficznym zachowaniem, związane z przeświadczeniem osoby, że została owładnięta (opętana) przez złego ducha lub nieczystą moc (siłę) duchową. Dla transu (ataku) opętania charakterystyczne jest zjawisko zastępowania osobowości, osoba traci przejściowo własną osobowość na rzecz innej (alternatywnej). Pojawiające się dodatkowo symptomy to: awersja wobec przedmiotów kultu religijnego, myśli bluźniercze, zaburzenia koncentracji, lęk, ataki nienawiści i agresji, bóle fizyczne, depresja, myśli samobójcze.

Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie zjawiska opętania w sposób, który pozwoliłby ocenić je jako ewentualną okoliczność wyłączającą lub ograniczającą poczytalność sprawcy czynu zabronionego. Zagadnienia, które z perspektywy doktryny prawa karnego należałoby wyjaśnić, to: Czy zaburzenie transu i opętania mieści się w przesłankach określonych w art. 31 § 1 k.k.? Jak ewentualnie należy takie zaburzenie kwalifikować: choroba psychiczna, upośledzenie umysłowe, inne zakłócenie czynności psychicznych? Czy można mówić o wiedzy specjalistycznej dotyczącej zjawiska opętania i czy poza psychiatrą i psychologiem zasadne byłoby powołanie jako biegłego w postępowaniu karnym na przykład demonologa lub egzorcysty?

OPĘTANIE JAKO ZJAWISKO KULTUROWE I RELIGIJNE

Z perspektywy badań antropologii kulturowej zjawisko opętania stanowi jeden z najstarszych, towarzyszących człowiekowi już od zarania fenomenów. W każdej cywilizacji i kulturze, których członkowie wierzą w istnienie i działanie mocy demonicznych i złych duchów, znane są praktyki egzorcystyczne, mające pomóc w walce z dolegliwościami i zjawiskami przypisywanymi opętaniu przez złe moceJ. Dębiec, Opętanie. Próba psychopatologicznego ujęcia problemu, Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego 2000, s. 21–22. . Także współcześnie opętanie zalicza się do zjawisk występujących niezależnie w różnych częściach świata, globalnie odnotowuje się też wzrastającą ich liczbęPor. L. S. Betty, The Growing Evidence for „Demonic Possession”: What Should Psychiatry’s Response be?, „Journal of Religion and Health” 2005, Vol. 44.. Przypadki tego rodzaju są rejestrowane także w Polsce, przy czym rodzimym, dominującym kodem społeczno-kulturowym i religijnym, przez pryzmat którego takie dolegliwości są oceniane, jest zasadniczo chrześcijańska tradycja religijna, zwłaszcza w ujęciu katolickim, aczkolwiek w pewnym zakresie pojawiają się także odmienne ujęcia filozoficzne czy religijne. Każdego roku w Polsce do samych tylko katolickich egzorcystów zgłaszają się tysiące osób z prośbą o pomoc w uwolnieniu od dolegliwości przypisywanych opętaniu. Setkom z tych osób egzorcyści potwierdzają tego rodzaju diagnozę. Niejednokrotnie są to pacjenci przysyłani przez lekarzy psychiatrówJ. Zięba, Egzorcyści. Historia – teologia – prawo – duszpasterstwo, Kraków: WAM 2012, s. 438–452..

Z perspektywy religijnej warunkiem sine quo non opętania jest wykluczenie choroby psychicznej. W praktyce katolickich egzorcystów dochodzi na tym tle do współpracy duchownych i lekarzy. Gdy osoba z dolegliwościami zgłasza się do egzorcysty, to zazwyczaj pierwszą rzeczą, o którą jest pytana, to diagnoza psychiatrycznaG. Amorth, Egzorcyści i psychiatrzy, Częstochowa: Edycja Św. Pawła 1999, s. 106–108.. Mówi się o tzw. „diagnostyce różnicowej opętania” i formułuje kryteria odróżnienia opętania od padaczki, schizofrenii, urojeń, omamów lub zaburzeń dysocjacyjnychD. Sikorski, Opętanie a choroba psychiczna – kryteria różnicujące, (w:) Szatan w religii i kulturze, red. S. Bukalski, Szczecin: Wydział Teologiczny Uniwersytetu Szczecińskiego 2008, s. 213–219.. Wskazuje się, że aby można było potwierdzić opętanie, muszą być spełnione łącznie następujące warunki:

  1. stwierdzenie zaburzeń psychicznych z wykluczeniem przyczyny chorobowej,
  2. „przekonanie moralne” egzorcysty, że zachodzi zjawisko opętania,
  3. stwierdzenie elementów o charakterze parapsychicznym (paranormalnym), takich jak na przykład nienaturalna zmiana wyrazu twarzy, mówienie nie swoim głosem, nieproporcjonalna wobec budowy ciała siła fizyczna i szybkość reakcji, dermografizm (pojawiające się znaki lub litery na skórze), pismo automatyczne, mówienie w obcym językuW literaturze wspomina się nawet o takich zjawiskach paranormalnych, jak: lewitacja, wypluwanie szkła, kamieni, gwoździ; pojawienie się w pomieszczeniu żywych lub martwych zwierząt (np. węża, kreta). Por. J. Zięba, Egzorcyści, s. 141–142; M. Olszewski, Egzorcyzm. Posługa miłości, Kraków: eSPe 2013.. Zwraca się także uwagę na przypadki symulacji opętania i symptomy takiej symulacjiS. Zalewski, Walka z osobowym złem. Studium o posłudze egzorcyzmowania w Kościele Katolickim, Płock: Płocki Instytut Wydawniczy 2013..

OPĘTANIE JAKO KATEGORIA PSYCHIATRYCZNA

Metodologia badań psychiatrycznych zakłada eliminację z oceny zaburzeń psychicznych „wymiaru nadprzyrodzonego” i ujmowanie ich wyłącznie jako jednostek chorobowych. Powyższe założenie nie zawsze jest jednak proste w realizacji. Ze względu na złożoność i wieloaspektowość niektórych zjawisk psychicznych także w psychiatrii są obecne postulaty stawiania badaniom wymogu szerszego ujmowania rzeczywistości człowieka dotkniętego cierpieniem psychicznymJ. Bomba, Przedmowa, w: J. Dębiec, Opętanie. Próba psychopatologicznego ujęcia problemu, Kraków 2000, s. 9; A. Kępiński, O tzw. organiczności, (w:) tenże, Rytm życia, Kraków 1972, s. 185.. Tego rodzaju otwarte podejście charakteryzuje ocenę kliniczną zjawiska opętania. Oczywiście psychiatryczne ujęcie opętania nie polega na roztrząsaniu kwestii „zła osobowego”, jednak psychiatrzy, badając procesy psychiczne osoby wykazującej takiego rodzaju zaburzenia, poza typowym dla siebie instrumentarium metodycznym biorą pod uwagę oceny społeczno-kulturowe i religijne obecne w środowisku pacjenta.

Wprowadzenie opętania jako odrębnej jednostki psychopatologicznej zasugerowano w literaturze psychiatrycznej pod koniec lat 80. XX wiekuS. Saxen i K. Pras proponowali na łamach „American Journal of Psychiatry” przyjęcie następujących kryteriów: krótkie okresy zmiany tożsamości osoby, manifestujące się zmianą głosu, manieryzmami i zmianą zachowania – nowa tożsamość może odpowiadać znanej zmarłej już osobie lub akceptowanemu przez kulturę duchowi, demonowi, bogu lub postaci mitycznej; nagły początek i zakończenie; częściowa lub całkowita niepamięć nowej tożsamości i wydarzeń, które zaszły w trakcie epizodu opętania; zaburzenie nie jest spowodowane organiczną chorobą psychiczną; towarzyszące cechy: poszukiwanie uwagi oraz dramatyzujące zachowania podczas epizodu opętania mogą zajść w trakcie ceremonii religijnych. Za: J. Dębiec, Opętanie, s. 76. . Powszechnie uznawane systemy klasyfikacyjne zaburzeń psychicznych: ICD10Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych (International Classification of Disorders) redagowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Obecnie obowiązuje jej dziesiąta edycja (ICD-10). i DSM-IV,Diagnostyczny i Statystyczny Podręcznik Zaburzeń Psychicznych (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) redagowany przez Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne. a także, z pewnymi modyfikacjami, niedawno wydany DSM-5Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders. Fifth Edition. DSM-5, Washington-London: American Psychiatric Publishing 2013., uznają opętanie za odrębną kategorię zaburzeń. W systemach tych uzależnia się zdiagnozowanie opętania od analizy kulturowego kontekstu wystąpienia charakterystycznych objawów. Do zaburzeń psychicznych określonych przez WHO w ICD-10 kategorię „trans i opętanie” (trance and possesionAutorzy polskiego przekładu ICD-10 dokonali wyboru terminu „opętanie”, o wyrazistych kulturowo implikacjach semantycznych. Nie wybrali innych możliwych w zastosowaniu pojęć, jak „owładnięcie”, „pochwycenie”.dołączono w 1992 r. i oznaczono kodem F44.3. Zaburzenie transu i opętania klasyfikowane jest w podgrupie zaburzeń dysocjacyjnych (konwersyjnych)Szczególną cechą zaburzeń dysocjacyjnych jest częściowa lub całkowita utrata normalnej integracji osobowościowej, na którą składają się pamięć biograficzna, świadomość tożsamości osobowej, bezpośrednie odczucia oraz daleko idące upośledzenie zdolności do świadomej i selektywnej kontroli.. Do kryteriów diagnostycznych zaliczono takie objawy (stany psychiczne), jak: „trans”, czyli chwilową zmianę stanu świadomości związaną z utratą poczucia własnej tożsamości, połączoną z zaburzeniem percepcji i ograniczeniem ruchów; jak również „opętanie”, rozumiane jako poczucie owładnięcia przez ducha, moc, bóstwo lub inną osobę. Koniecznym warunkiem jest przy tym wykluczenie psychozy lub schorzeń somatycznych, które mogłyby być przyczyną zaburzeń, a doświadczanie tego rodzaju stanów w ocenie społeczno-religijnej ma być uznawane za niepożądane, kłopotliweKryteria diagnostyczne określono jako następujące: A: Spełnione ogólne kryteria zaburzeń dysocjacyjnych F44: 1) brak potwierdzenia schorzeń somatycznych, które mogłyby stanowić przyczynę charakterystycznych objawów zaburzeń (choć mogą występować zaburzenia somatyczne, powodujące inne objawy); 2) istnieją przekonywające związki czasowe między wystąpieniem objawów a stresującymi wydarzeniami, trudnościami lub potrzebami; B: Występuje którykolwiek z następujących stanów: (1) Trans: chwilowa zmiana stanu świadomości, przejawiająca się dwoma z następujących: a) utrata zwykłego poczucia własnej tożsamości; b) zawężenie rozpoznawania bezpośredniego otoczenia lub niezwykle wąskie i selektywne zogniskowanie na bodźcach środowiskowych; c) ograniczenie ruchów, pozycji i wypowiedzi do powtarzania niewielkiego ich repertuaru. (2) Opętanie: osoba jest przeświadczona, że została owładnięta przez ducha, moc, bóstwo lub inną osobę. C: Zarówno (1), jak i (2) z kryterium B są stanami niepożądanymi lub kłopotliwymi oraz nie pojawiają się w okolicznościach religijnych lub innych zyskujących społeczną akceptację ani nie stanowią ich przedłużenia. Najczęściej stosowane przesłanki wykluczenia: zaburzenie nie występuje w tym samym czasie co schizofrenia lub zaburzenia pokrewne (F20-F29) albo zaburzenia nastroju [afektywne] (F30-F39) z omamami i urojeniami. Za: J. Dębiec, Opętanie, s. 78.. A zatem w ICD-10, oprócz podania typowych dla psychiatrii kryteriów diagnostycznych, uzależnia się zdiagnozowanie opętania od analizy towarzyszącego mu kontekstu społeczno-religijnego, stawiając klinicystę przed koniecznością rozstrzygnięcia, jaki charakter mają związki fenomenu ze środowiskiem kulturowym i religijnym, w którym się on pojawiłPor. P. Bylica, Zaburzenia dysocjacyjne czy opętanie przez Szatana? Historyczno-metodologiczna analiza stosunku psychiatrii do problemu opętań, http://www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl (dostęp: 22 sierpnia 2014 r.).. Jeśli chodzi o Podręcznik zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, to już w trzeciej edycji (DSM-III) wskazano na opętanie jako jeden z możliwych przejawów osobowości mnogiej„Wiara, że jest się opętanym przez inną osobę, ducha lub istotę może pojawić się jako objaw zaburzenia osobowości mnogiej. W takich przypadkach skarga na bycie opętanym jest faktycznie doświadczaniem wpływu alternatywnej osobowości na zachowanie i nastrój osoby. Jednakże, uczucie, że jest się opętanym, może być również urojeniem w zaburzeniu psychiatrycznym jak schizofrenia, a nie objawem zaburzenia dysocjacyjnego” Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM-IIIR) 1987, s. 271–272. Cyt. za: J. Dębiec, Opętanie, s. 76.. W wydanej w 1994 r. czwartej edycji (DSM-IV) wyodrębniono kategorię „trans opętania” (possession trance), którą zaliczono do szerszej grupy nieklasyfikowanych inaczej zaburzeń dysocjacyjnych (dissociative disorder not other specified) opatrzoną kodem 300.15. Jako kryterium diagnostyczne wskazano między innymi zakłócenie świadomości lub tożsamości „rodzime dla poszczególnych miejsc i kultur”, stwierdzając, że trans opętania polega na zastąpieniu zwyczajnego poczucia tożsamości osobowej przez nową tożsamość, przypisywaną wpływowi ducha, mocy, bóstwa lub innej osoby, przy wystąpieniu stereotypowych, mimowolnych ruchów, a przy tym – analogicznie jak w ICD-10 – zaburzenie nie stanowi części akceptowanej, kolektywnej praktyki kulturowej lub religijnej„Dysocjacyjne zaburzenie transu: pojedyncze albo epizodyczne zakłócenia stanu świadomości, tożsamości lub pamięci rodzime dla poszczególnych miejsc i kultur. Trans dysocjacyjny wiąże się z zawężeniem świadomości bezpośredniego otoczenia lub stereotypowymi zachowaniami lub ruchami, które są przeżywane jako nie podlegające kontroli jednostki. Trans opętania polega na zastąpieniu zwyczajnego poczucia tożsamości osobowej przez nową tożsamość, przypisywaną wpływowi ducha, mocy, bóstwa lub innej osoby, i wystąpieniu stereotypowych, mimowolnych ruchów lub amnezji (…) Zaburzenie nie stanowi normalnej części szeroko akceptowanej, kolektywnej praktyki kulturowej lub religijnej”. Cyt za: J. Dębiec, Opętanie, s. 78–79. . W piątym wydaniu podręcznika z 2013 r. (DSM-5) o opętaniu jest mowa w ramach dysocjacyjnych zaburzeń tożsamości (dissociative identity disorder). W kryterium diagnostycznym 300.14 stwierdza się, że zaburzenie tożsamości, charakteryzujące się obecnością dwóch lub więcej „odmiennych stanów osobowości” (distinct personalisty states), może w niektórych kulturach być określane jako „doświadczenie opętania” (experience of possession). Podkreśla się również wagę kontekstu kulturowego i religijnego występowania zaburzeń, które w określonym środowisku ocenia się jako niechciane, dokuczliwe, niekontrolowane, manifestujące się w czasie i miejscach nieakceptowanych przez normy kulturowe i religijneDiagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders. Fifth Edition, s. 292 i 295.. Ponadto w kryterium diagnostycznym 300.15 mowa jest o zaburzeniach przejawiających się w zmianie tożsamości (alternations of identity), epizodach opętania (episodes of possession) i transie dysocjacyjnym (dissociative trance), który nie jest zwyczajnym przejawem szeroko akceptowanej społecznie praktyki kulturowej i religijnejTamże, s. 306–307..

Specyficzne przejawy transu opętania wyszczególniane w badaniach klinicznych to: zachowania regresywne, infantylne, uwodzące, agresywne; skrajne formy afektywne: od rozbawienia, euforii i ekstazy, poprzez napięcie i niepokój, do jawnego okazywania agresji powiązanej z grożeniem i straszeniem otoczenia czy wypowiadaniem słów bluźnierczych i obscenicznych; wycie, ryk, przemienny śmiech i płacz; mówienie niezrozumiałym dla otoczenia językiem, recytacja tekstów religijnych; w czasie zmienionej świadomości mówienie nienaturalnie obniżonym lub podwyższonym tonem głosu; przyjęcie postaw przypisywanych przez kulturę płci przeciwnej; utrata kontroli ruchów: od bezruchu, apatii, przez upadek na ziemię, drżenie poszczególnych partii mięśniowych, nadzwyczajne zdolności akrobatyczne, drgawki, po zachowania gwałtowne i brutalne przeciwko sobie (samookaleczenia) oraz otaczającym ludziom i przedmiotom; niespodziewanie duża siła fizyczna, odporność na bodźce bólowe, halucynacje słuchowe lub wzrokowe o treści religijnej; po ustąpieniu ataku następuje powrót do codziennych kontaktów społecznych, uczucie spokoju, czasem kilkudniowy okres pozostawania niemym. W literaturze przedmiotu zwraca się uwagę, że gotowość psychiatrii objęcia opętania swoją troską nie przesądza o skuteczności leczenia, a kulturowe metody eliminacji objawów tego stanu zachowują swoją skuteczność. Odwołanie się służb medycznych do tradycyjnych metod leczenia opętania (egzorcyzmów) okazuje się pożyteczne, a nawet skuteczniejsze niż stosowane przez psychiatrię metody leczeniaJ. Dębiec, Opętanie, s. 79–82. .

OPĘTANIE A PRAWNOKARNE PRZYPISANIE WINY

Z punktu widzenia prawnokarnej oceny zaburzenia opętania symptomy formułowane w kryteriach diagnostycznych i opisach klinicznych dostarczają informacji mogących pomóc w jego ocenie pod kątem przesłanek psychiatrycznych oraz komponentu psychologicznego, składających się na zawartą w art. 31 k.k. definicję niepoczytalności. Wobec wskazanej symptomatyki nietrudno wyobrazić sobie sytuacje, w których osoba znajdująca się pod wpływem tego rodzaju zaburzenia dopuszcza się zachowań będących czynami zabronionymi. Do popełnienia czynu zabronionego może dojść w kilku charakterystycznych sytuacjach. Po pierwsze, w trakcie rytuału egzorcyzmu lub bezpośrednio przed i po nim. Relewantne z punktu widzenia norm prawa karnego zachowania to: wybuchy agresji wobec egzorcysty i osób mu pomagających, realizujące znamiona dokonania lub usiłowania spowodowania uszczerbku na zdrowiu (a nawet usiłowania zabójstwa), naruszenia nietykalności cielesnej, groźby karalne, znieważenia, bluźnierstwa (stanowiące obrazę uczuć religijnych), pomówienia (ujawnianie niepochlebnych faktów z życia egzorcysty lub kogoś z jego ekipy). Po wtóre, mogą to być zachowania poza rytuałem egzorcyzmu, ale stanowiące atak na osoby, miejsca i przedmioty związane z kultem religijnym zarówno w trakcie czynności sprawowania kultu, jak i poza nimi. Tego rodzaju zachowania, poza naruszeniem nietykalności cielesnej czy miru domowego, mogą realizować znamiona przestępstwa obrazy uczuć religijnych, zniszczenia mienia, w tym dzieł o szczególnej wartości historycznej i kulturowej. Egzorcyści informują także o otrzymywaniu od osób będących w transie opętania obelżywych i zawierających groźby wiadomości tekstowych (SMS-ów), których wielokrotne wysyłanie może realizować znamiona nękania (stalking). W końcu mogą to być zachowania niezwiązane ze sferą kultu religijnego, jak na przykład agresywne zamachy na życie, zdrowie czy wolność seksualną osób trzecich, w tym nawet szczególnie okrutne zabójstwo.

Patrząc na zaburzenie opętania z punktu widzenia przesłanek psychiatrycznych określonych w art. 31 § 1 k.k. (choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego i innego zakłócenia czynności psychicznych), należy stwierdzić, że gdy weźmie się pod uwagę psychiatryczne kryteria diagnostyczne oraz kulturowo-religijną ocenę opętania, przyczyną tego rodzaju zaburzenia nie mogą być normatywne kategorie: „choroba psychiczna” i „upośledzenie umysłowe”. Pozostaje zatem próba zakwalifikowania opętania jako „innego zakłócenia czynności psychicznych”. W piśmiennictwie wskazuje się, że „inne zakłócenia czynności psychicznych” obejmują takie zaburzenia, u podstaw których nie leżą defekty wrodzone ani procesy chorobowe, lecz które są wynikiem z reguły krótkich i przemijających reakcji organizmu na określone bodźce zewnętrzne lub wewnętrzne. „Inne zakłócenia czynności psychicznych” to między innymi: afekty, strach, hipnoza, stan posthipnotyczny, stres, stany halucynacji, stany pośpiączkowe, zamroczenie, odurzenie senne. Zwraca się uwagę, że mogą to być także anomalie o charakterze osobowościowym, odnoszące się do sfery emocjonalnej, woluntatywnej i popędowejA. Golonka, Niepoczytalność i poczytalność ograniczona, LEX 2013, rozdz. II, pkt 4.3.. Redakcja art. 31 § 1 k.k. wskazuje na szerokie ujęcie pojęcia „inne zakłócenie czynności psychicznych”, gdyż nie określając wyjątków, obejmuje wszystkie sytuacje, gdy osobowość człowieka przestaje spełniać swoje funkcje regulacyjne i integracyjne, co znajduje swoje odzwierciedlenie w orzecznictwieL. K. Paprzycki, J. K. Gierowski, (w:) System prawa karnego. Nauka o przestępstwie. Wyłączenie i ograniczenie odpowiedzialności karnej, t. IV, red. L. K. Paprzycki, Warszawa: C. H. Beck 2013, s. 527.. Skoro zatem według kryteriów diagnostycznych zawartych w systemach klasyfikacyjnych omawiane zaburzenie – nie będąc psychozą ani dolegliwością neuropatologiczną – wiąże się z utratą poczucia tożsamości, zawężeniem świadomości i zachowaniami, które są przeżywane jako niepodlegające kontroli jednostki, można stwierdzić, że zaburzenie transu i opętania mieści się w kodeksowej kategorii „inne zakłócenie czynności psychicznych”.

Dla uznania niepoczytalności sprawcy pozostającego pod wpływem zaburzenia opętania konieczne jest spełnienie warunku określonego w psychologicznej przesłance niepoczytalności, co musi wyrazić się w ustaleniu, że sprawca nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem (art. 31 § 1 in fine). Głównym weryfikowanym czynnikiem będzie utrata poczucia własnej tożsamości połączona z utratą kontroli nad swoim zachowaniem. Jak zauważają psychiatrzy, poszczególne przypadki zaburzeń opętaniowych różnią się od siebie w kwestii stopnia świadomości osoby i każdy epizod należy rozpatrywać indywidualnie. Podczas ataku większość osób dotyka jednak całkowita lub częściowa amnezjaJ. Dębiec, Opętanie, s. 80..

W tym miejscu może być przydatne modelowe rozdzielenie przypadków mieszczących się w kategorii opętania na dwa wskazane w ICD10 rodzaje objawów:

  1. trans (dalej: „trans opętania”) i
  2. opętanie (dalej: „stan opętania”). 

W przypadku „transu opętania” (ataku opętania) zachodzi taka zmiana świadomości, która przejawia się utratą zwykłego poczucia własnej tożsamości, jak również zawężeniem rozpoznawania bezpośredniego otoczenia lub niezwykle wąskim i selektywnym zogniskowaniem na bodźcach środowiskowych. W transie opętania dochodzi do manifestacji i dominacji tożsamości alternatywnej przy jednoczesnej amnezji. Zmiana świadomości związana z utratą tożsamości z zasady powoduje niemożność rozpoznania znaczenia popełnianego przez sprawcę czynu i kierowania swoim postępowaniem. Modelowo skutkiem zdiagnozowania „transu opętania” powinno być stwierdzenie niepoczytalności sprawcy, a co za tym idzie wyłączenie winy i przestępności czynuNa tak diagnozowany „trans opętania” można jednak spojrzeć albo jako na okoliczność wyłączającą winę, albo okoliczność wyłączającą czyn w rozumieniu prawa karnego. Jeżeli bowiem przyjąć, że podczas transu opętania zewnętrzne reakcje ruchowe nie przechodzą przez świadomość osoby będącej w transie, gdy nie ma mowy o zewnętrznym zachowaniu sterowanym wolą, to nie bez racji można mówić o braku czynu lub realizacji znamion podmiotowych czynu. Tradycyjnie jednak, pomimo zgłaszanych w piśmiennictwie wątpliwości, nawet przy głęboko zaburzonej świadomości i braku możliwości jakiegokolwiek kierowania swoim postępowaniem, na zasadzie pewnej fikcji prawnej przypisuje się tego rodzaju aktywności psychoruchowej status czynu zabronionego popełnionego w stanie niepoczytalności i traktuje jako objęty okolicznością wyłączającą winę, co pozwala na zastosowanie środków zabezpieczających. Taka interpretacja ma pewną wartość z punktu widzenia funkcji ochronnej prawa karnego, ale budzi wątpliwości z punktu widzenia dogmatycznego i funkcji gwarancyjnej. Por. J. Giezek, Komentarz do art. 31 Kodeksu karnego, LEX 2014; T. Przesławski, Funkcja czynnika psychicznego w konstrukcji czynu zabronionego i formach winy, „Studia Iuridica” 2008, t. 48; M. Piech, O dwóch znaczeniach czynu w kodeksie karnym, „Prokuratura i Prawo” 2009, z. 6; M. Kowalewska, Strona podmiotowa czynu zabronionego niepoczytalnego sprawcy, RPEiS 2013, nr 3. . Stan świadomości i zdolności decyzyjnej osoby w transie opętania tempore criminis może być stosunkowo łatwy do ustalenia, gdy atak miał miejsce podczas badań klinicznych lub w trakcie rytuału egzorcyzmu, trudniejszy, jeżeli do transu doszło w innych sytuacjach. Zakwalifikowanie transu opętania do grupy „innego zakłócenia czynności psychicznych” wyłącza możliwość orzeczenia wobec sprawcy środków zabezpieczających związanych z umieszczeniem w zakładzie zamkniętym lub skierowaniem na leczenie ambulatoryjne. Przepis art. 93 k.k. wśród przesłanek stosowania tych środków nie przewiduje bowiem popełnienia czynu zabronionego związanego z innym zakłóceniem czynności psychicznych.

W drugim modelowym ujęciu, przy spełnieniu pozostałych kryteriów, osoba wykazująca zaburzenie nie działa w transie, ale pozostaje w „stanie opętania”, to znaczy żywi jedynie przeświadczenie, że jest owładnięta przez ducha, moc, bóstwo lub inną osobę. Dopuszczając się popełnienia czynu zabronionego, sprawca nie traci świadomości, własnej tożsamości i przynajmniej częściowo kontroluje swoje zachowanie. Tak ujmowany „stan opętania” nie może być podstawą wyłączenia poczytalności, a co najwyżej może być podstawą uznania, że sprawca popełnił czyn zabroniony w stanie poczytalności w znacznym stopniu ograniczonej. Jeżeli nie można stwierdzić transu, działanie w stanie opętania powinno być traktowane jako zaburzenie zmniejszające stopień winy na skutek przeżywanych lęków, fobii, zaburzonej oceny aksjologicznej itp. Sprawców z tej grupy można ewentualnie dodatkowo diagnozować pod kątem występowania zaburzeń antyspołecznych (psychopatii). W związku z tym, że art. 93 k.k. nie przewiduje jako podstawy orzeczenia izolacyjnych środków zabezpieczających „innego zakłócenia czynności psychicznych”, de lege lata nie ma możliwości, aby wobec osoby skazanej za przestępstwo popełnione w „stanie opętania”, znacznie ograniczającym jej poczytalność, orzec środek zabezpieczający określony w art. 95 § 1 k.k., czyli umieścić go w zakładzie karnym, w którym stosuje się szczególne środki lecznicze lub rehabilitacyjneAle i tak nie ma przeszkód do wykonywania kary pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym, co sprowadza się do tego samego. Trafna jest krytyka sformułowania przyjętego w art. 95 k.k.. Przy spełnieniu wszystkich określonych ustawowo warunków możliwe byłoby ewentualne zastosowanie do takiego sprawcy przepisów ustawy z dnia 22 listopada 2013 r. o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osóbDz.U. z 2014 r. poz. 24., dające podstawę do umieszczenia w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom DyssocjalnymUjmując problem czysto abstrakcyjnie, można zaznaczyć, że Kodeks karny nie przewiduje ograniczeń w stosowaniu art. 31 § 1 i 2 k.k. analogicznych do określonych w art. 31 § 3, a więc w przypadku, gdyby sprawca czynu zabronionego popełnionego w transie lub stanie opętania, z punktu widzenia oceny społeczno-religijnej, sam w istotny sposób przyczynił się do wystąpienia omawianych zaburzeń. Innymi słowy, ustawa karna nie zawiera podstawy do poniesienia przez sprawcę negatywnych konsekwencji z tego powodu, że sam wprowadził się w stan transu czy opętania, czym według ocen środowiskowych mogłoby być na przykład uczestnictwo w praktykach spirytystycznych, okultystycznych, psychotronicznych itp., nawet gdyby przewidywał lub mógł przewidzieć, że spowoduje to u niego wyłączenie lub ograniczenie poczytalności..

Na koniec należy się odnieść do problemu opiniowania przez biegłych występowania omawianego zaburzenia. Problem zakwalifikowania zaburzeń sprawcy do kategorii „trans i opętanie” wiąże się z tym, że określone w systemach klasyfikacyjnych kryteria badawczo-diagnostyczne istotnie różnią się od rozwiązań przyjętych w stosunku do innych zaburzeń psychicznych. Odniesienia do pozapsychiatrycznych kryteriów, takich jak: „okoliczności religijne lub inne zyskujące społeczną akceptację”, „rodzimość dla poszczególnych miejsc i kultur”, „szeroko akceptowana, kolektywna praktyka kulturowa lub religijna”, zakładają konieczność odwołania się do ocen społeczno-kulturowych i religijnych, a zatem potrzebę wyjścia poza wiedzę psychiatryczno-psychologiczną w obszar właściwy antropologii kultury, socjologii, religioznawstwu czy teologii. A zatem, jeżeli przy okazji wydawania opinii sądowo-psychiatrycznej w procesie karnym biegły lekarz psychiatra lub psycholog podejrzewa wystąpienie zaburzeń transowych i opętaniowych, wymaga to od niego dokładnej analizy uwarunkowań społeczno-kulturowych i religijnych pacjenta oraz jego otoczenia. Gdyby okazało się, że wiedza i doświadczenie z zakresu antropologii, etnografii czy religioznawstwa posiadane przez biegłego psychiatrę nie są wystarczające, powinien on podjąć konsultacje z badaczami zajmującymi się profesjonalnie tymi dziedzinami. W razie wątpliwości sąd, poza psychiatrą i psychologiem, mógłby powołać biegłego z zakresu wskazanych dyscyplin. W zakresie ocen pozapsychiatrycznych omawianych zaburzeń biegli psychiatrzy nie mają monopolu i nie ma przeciwwskazań co do możliwości zasięgania przez sąd w trybie art. 193 k.p.k. opinii biegłych innych specjalności, o ile tylko tacy biegli będą wypowiadać się każdy w zakresie swoich kompetencji, wydając opinie w zakresie ocen społeczno-kulturowych i religijnych, nie odnosząc się bezpośrednio do kwestii zdrowia psychicznegoOdnośnie do nieco innego kontekstu zob. K. Pachnik, A. Ring, Uwagi w sprawie uzyskiwania opinii o stanie zdrowia psychicznego sprawców przestępstw, (w:) „Nowa Kodyfikacja Prawa Karnego”, t. XXX, red. T. Kalisz, Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego 2013, s. 117..

PODSUMOWANIE

Zaburzenie transu i opętania (trance and possession, possession trance disorder) należy do zaburzeń psychicznych skategoryzowanych w powszechnie uznawanych systemach klasyfikacji zaburzeń psychicznych (ICD-10, DSM IV/DSM-5). Uznanie w toku procesu karnego, że sprawca działał pod wpływem tego rodzaju zaburzenia, ma doniosłe konsekwencje dla przypisania mu winy i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Z punktu widzenia przesłanek określonych w art. 31 § 1 k.k. trans i opętanie stanowią „inne zakłócenie czynności psychicznych”. Wykazanie, że sprawca działał pod wpływem transu lub opętania, może być podstawą uznania, że działał w stanie niepoczytalności albo poczytalności w znacznym stopniu ograniczonej. Sprawcy, którego poczytalność zupełnie wykluczono, mimo że nie podlega odpowiedzialności karnej, nie można jednak umieścić w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, ponieważ wśród ogólnych podstaw art. 93 k.k. nie przewidziano „innego zakłócenia czynności psychicznych”. Z tego względu, że do kryteriów diagnostycznych opętania, obok typowych psychiatrycznych, zalicza się także kryteria oceny społeczno-kulturowej i religijnej, w celu zdiagnozowania zaburzenia sąd może powołać biegłych nie tylko z dziedziny psychiatrii i psychologii, ale również antropologii, etnografii czy religioznawstwa.

0%

In English

Trance and Possession Disorder and Assessment of Criminal Accountability

“Trance and Possession” is clasified as dissociative disorder in International Classification of Disorders (ICD-10) and Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM IV/ V). “Trance and Possession” could be qualified as the “other mental disturbance” on the ground of the Art. 31 of the Polish Penal Code. The perpetrator shall not commit an offence, if at the time of the commission of a prohibited act, was incapable of recognising its significance or controlling his conduct because of the trance and possession disorder. If at the time of the commission of an offence the ability to recognise the significance of the act or to control one’s conduct was diminished to a significant extent, the court may apply an extraordinary mitigation of the penalty. The court could hear as forensic experts psychiatrists, a psychologist, as well as specialists in anthropology, ethnography or religious studies.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".