Zaburzenie transu i opętania a ocena poczytalności
Zjawisko tak zwanego opętania jest przedmiotem zainteresowań badaczy głównie z dziedziny antropologii kultury, religioznawstwa czy teologii. Czy jednak „opętanie” ma jakieś znaczenie dla kwestii odpowiedzialności karnej? Wydawałoby się, że tego rodzaju fenomen przestał być istotny z punktu widzenia zasad odpowiedzialności karnej przynajmniej od XVIII wieku, kiedy to rozpoczął się proces laicyzacji prawa karnego, a w szczególności od epoki pozytywizmu, odkąd dyskurs naukowy został zdominowany przez takie kierunki myślowe, jak empiryzm czy scjentyzm. Można jednak postawić tezę, że skoro w ostatnich dekadach zjawisko opętania wraca nie tylko jako temat literacki, publicystyczny czy filmowy, cieszący się nota bene dość dużym zainteresowaniem opinii publicznej, ale – co ważniejsze – stanowi także wyodrębniony przedmiot badań społeczno-kulturowych i psychiatrycznych, to na zagadnienie to można spojrzeć także przez pryzmat podstaw odpowiedzialności karnej.