Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5-6/2015

Wykładnia pojęcia „nieważność” – zagadnienia wybrane

1. Słowo wstępne

Jedną z najważniejszych zasad prawa cywilnego (o ile nie najważniejszą) – wyróżnianych przez przedstawicieli nauki – jest zasada autonomii woli stron, z której wywodzi się kompetencję podmiotów prawa cywilnego do swobodnego kształtowania stosunków cywilnoprawnych przez czynności prawne – w szczególności przez umowy (tzw. swoboda umów wyrażona w art. 3531 k.c.)Zob. Z. Radwański, Prawo cywilne – część ogólna, wyd. 9, Warszawa: C. H. Beck 2007, s. 18. Por. też: A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo cywilne. Zarys części ogólnej, wyd. 2, Warszawa: LexisNexis 2001, s. 33, gdzie autorzy z emfazą podkreślają szerokość granic prawa, w których może dochodzić do nieskrępowanego kreowania stosunków prawnych. Autorzy ponadto przytoczyli klasyczne sformułowanie zasady wolności umów unormowanej w art. 1134 Kodeksu Napoleona, w myśl którego: „Umowy prawnie zawarte mają moc ustawy dla tych, którzy je zawarli”.. O jej doniosłości świadczy również fakt, że z łatwością można ją zestawić z cechą charakterystyczną metody regulacji prawa cywilnego – szerzej prawa prywatnego – opartej na uznaniu autonomicznej pozycji względem siebie podmiotów stosunku cywilnoprawnego, w wyniku czego jednej stronie nie przysługuje kompetencja do władczego kształtowania sytuacji prawnej drugiej stronyZob. Z. Radwański, Prawo, s. 6..

Zbigniew Radwański – powołując się m.in. na art. 58 k.c. – wyjaśnia, że w ustrojach demokratycznych o gospodarce rynkowej, do których należy Rzeczpospolita Polska, pole swobody decyzyjnej podmiotów pozostaje rzeczywiście ograniczone tylko ogólnymi przesłankami podyktowanymi interesem publicznym i względami moralnymiZob. tamże, s. 18.. Wśród tych przesłanek należy wymienić w szczególności dyrektywę kształtowania stosunków cywilnoprawnych zgodnie z prawem oraz z poszanowaniem zasad współżycia społecznego. Nie jest przy tym zasadne postrzeganie realizacji ww. wytycznych jako reguł konstruujących pojęcie czynności prawnejPrzekonujące poglądy w tym zakresie przedstawiła M. Wilejczyk, Zagadnienia etyczne części ogólnej prawa cywilnego, Warszawa: C. H. Beck 2014, s. 358..

Wspomniany powyżej przepis art. 58 k.c. określa sankcję dokonania czynności prawnej sprzecznie z ustawą (prawem)„Pojęcie ustawy w rozumieniu art. 58 k.c. należy interpretować szeroko, w świetle przepisów Konstytucji określających powszechnie obowiązujące źródła prawa. Podstawą nieważności czynności prawnej jest zatem sprzeczność z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową, ustawą oraz – w granicach upoważnienia ustawowego – rozporządzeniem i aktem prawa miejscowego” – tak: P. Księżak, Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, red. P. Księżak, M. Pyziak-Szafnicka, wyd. 2, Wolters Kluwer 2014, art. 58, teza nr 27. Warto dodać, że tylko sprzeczność z normami bezwzględnie obowiązującymi oraz semiimperatywnymi może prowadzić do nieważności (bezwzględnej), o której mowa w art. 58 k.c., co podkreśla A. Janik, Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, red. A. Kidyba, wyd. 2, Wolters Kluwer 2012, t. I, art. 58, teza nr 10. lub z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli regulacja szczególna nie przewiduje innego skutku, sankcją w takim przypadku jest nieważność czynności prawnejLub jej części – zob. art. 58 § 3 k.c.. Jak trafnie wskazuje P. KsiężakP. Księżak, Kodeks, teza nr 6., Kodeks cywilny nie wyjaśnia, czym jest nieważność, ergo charakterystyka tej najsurowszej (dla wadliwych czynności prawnych) sankcjiWśród przedstawicieli piśmiennictwa brak jest zgody co do tego, aby bezwzględną nieważność postrzegać jako typ sankcji za wadliwe dokonanie czynności prawnej. Podstawą krytyki takiego podejścia jest przede wszystkim kontestowanie istnienia – w sensie ontologicznym – nieważnych czynności prawnych. W tym zakresie zob. T. Gizbert-Studnicki, O nieważnych czynnościach prawnych w świetle koncepcji czynności konwencjonalnych, PiP 1975, z. 4, s. 72; Z. Radwański (red.), System Prawa Prywatnego, t. 2, Prawo cywilne – część ogólna, wyd. 2, Warszawa: C. H. Beck 2008, s. 433 i 434. Zob. też M. Gutowski, Nieważność czynności prawnej, wyd. 3, Warszawa: C. H. Beck 2012, s. 39–42, gdzie autor podsumowuje wiodące w doktrynie propozycje typologii wadliwości czynności prawnych. W doktrynie wyróżnia się czasem – niewystępujące w Kodeksie cywilnym – pojęcie „nieistniejące czynności prawne”, co jednak spotyka się z uzasadnioną krytyką – zob. m.in. Z. Radwański, Prawo, s. 339; S. Sołtysiński, Czy „istnieją” uchwały „nieistniejące” zgromadzeń spółek kapitałowych i spółdzielni?, PPH 2006, nr 2, s. 4–14; B. Stelmach, Zaskarżanie uchwał wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i walnego zgromadzenia akcjonariuszy, KPP 2012, nr 2, s. 394–396; T. Gizbert-Studnicki, O nieważnych, s. 80, gdzie autor trafnie wskazuje paradoks logiczny dowodzenia czegoś, co nie istnieje. T. Gizbert- ‑Studnicki celnie obnażył słabość logiczną tezy, na której opiera się konstrukcja negotium non existens, podnosząc, że sprowadza się ona do sformułowania, iż: „istnieje takie X, że X jest czynnością prawną i X nie istnieje”. – na podstawie analizy całego systemu prawnego – stanowi domenę nauki prawa. Brak legalnej definicji (bezwzględnej)Przymiotnik ten często pojawia się w literaturze przedmiotu oraz w judykaturze. W ocenie R. Trzaskowskiego dookreślenie to jest niepotrzebne. Autor wskazuje, że sformułowanie w art. 58 k.c. (czynność prawna jest nieważna) należy postrzegać jako oznaczenie sankcji ściśle określonej. Analogicznie rozumiane powinny być przepisy, które odwołują się do ww. sformułowania. Autor jednocześnie poddaje krytyce posługiwanie się pojęciem „nieważność względna” – R. Trzaskowski, Skutki sprzeczności umów obligacyjnych z prawem. W poszukiwaniu sankcji skutecznych i proporcjonalnych, wyd. 1, Warszawa: LexisNexis 2013, s. 255. nieważności skłania do refleksji nad możliwymi metodami wykładni tego pojęcia oraz problemami wynikającymi z niekonsekwencji ustawodawcy przy korzystaniu z tego narzędzia prawnego.

2. Pojęcie „nieważność” i metody wykładni

O ile w piśmiennictwie nie ma zgody co do ogólnej definicji nieważności (bezwzględnej), to już cechy charakterystyczne tej instytucji prawnej nie budzą istotnych wątpliwości wśród przedstawicieli nauki. W literaturze podaje się, że:

  •  a) czynność prawna jest nieważna od samego początku (ab initio), tj. nie wywołuje zamierzonych skutków prawnych od chwili jej podjęcia. Nieważność występuje z mocy samego prawa (ipso iure), ergo do jej zaistnienia nie jest konieczne składanie jakichkolwiek oświadczeń lub uzyskiwanie konstytutywnego orzeczenia sąduZob. Z. Radwański (red.), System, s. 431–432; M. Gutowski, Nieważność, s. 371–373; A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo, s. 328; R. Trzaskowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna, red. J. Gudowski, LexisNexis 2014, art. 58, teza nr 92. Zob. też wyrok SA w Katowicach z 11 kwietnia 2002 r., I ACa 169/02, OSA 2003, nr 5, poz. 20; wyrok SA w Warszawie z 4 grudnia 2012 r., I ACa 1088/13, LEX nr 1428246.;
  • b) sąd obowiązany jest uwzględnić nieważność bezwzględną z urzędu, w związku z czym zainteresowana strona nie musi – choć może – składać w tym zakresie odpowiednich zarzutówZob. Z. Radwański (red.), System, s. 432; M. Gutowski, Nieważność, s. 419–430; A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo, s. 328; R. Trzaskowski, Kodeks, art. 58, teza nr 92. Zob. też wyrok SN z 3 listopada 2010 r., V CSK 142/10, LEX nr 737290 oraz uchwałę SN z 17 czerwca 2005 r., III CZP 26/05, OSNC 2006, nr 4, poz. 63, pomimo nieaktualnych uwag w zakresie reguł postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych. ;
  • c) nieważność działa erga omnes, co oznacza, że może się na nią powołać każda zainteresowana osobaZob. Z. Radwański (red.), System, s. 432; A. Wolter, J. Ignatowicz, K. Stefaniuk, Prawo, s. 328; R. Trzaskowski, Kodeks, art. 58, teza nr 92., np. podnosząc w trakcie procesu stosowny zarzut lub wytaczając powództwo o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c.;
  • d) nieważność ma charakter definitywny, co przez niektórych autorów tłumaczone jest w ten sposób, że czynność nieważna nigdy nie stanie się ważna, nawet gdy przyczyna nieważności odpadnie, i nie może być konwalidowana. Strony, chcąc osiągnąć zamierzone skutki prawne, powinny dokonać danej czynności raz jeszcze – w sposób prawidłowyZob. Z. Radwański (red.), System, s. 432. Analizując „definitywność” (trwałość) jako cechę nieważności bezwzględnej, warto również zwrócić uwagę na poglądy Sądu Najwyższego, w myśl których dochodzenie stwierdzenia nieważności czynności prawnej nie podlega ocenie na podstawie art. 5 k.c. – zob. wyrok SN z 10 października 2002 r., V CK 370/02, MoP 2003, nr 13, s. 610; zob. też M. Gutowski, Nieważność, s. 430–432 i tam powołane poglądy.. Wielu przedstawicieli doktryny sprzeciwia się uznawaniu definitywności jako cechy nieważności, powołując się m.in. na przewidziane przez ustawodawcę możliwe przypadki konwalidacjiPor. M. Gutowski, Nieważność, s. 400–405.(np. art. 14 § 2 k.c., art. 890 § 1 k.c., art. 945 § 2 k.c.);
  • e) nieważność jest niestopniowalnaTamże, s. 412–419. W prawie niemieckim także przewidziana jest możliwość uznania nieważności jedynie co do części czynności prawnej, jednakże unormowanie § 139 BGB (Teilnichtigkeit) wskazuje, że jest to wyjątek od reguły nieważności całości czynności prawnej., czego jednak nie należy mylić z możliwością wystąpienia nieważności czynności prawnej wyłącznie co do jej części (art. 58 § 3 k.c.).

Zreferowana powyżej charakterystyka nieważności bezwzględnej stanowi esencję – przeprowadzonej przez przedstawicieli nauki – wykładni doktrynalnej, która – jak trafnie podnosi Lech Morawski – odgrywa istotną, ciągle rosnącą, rolę w praktyce interpretacji przepisów prawaL. Morawski, Zasady wykładni prawa, wyd. 2, Toruń: Towarzystwo Naukowe Organizacji i Kierownictwa „Dom Organizatora” 2010, s. 49.. Zważywszy na obecny dorobek orzecznictwa i doktryny w zakresie charakterystyki sankcji bezwzględnej nieważności oraz wykładni samego art. 58 k.c., uzasadniona wydaje się teza, że w przedmiocie omawianej instytucji prawnej zastosowanie winna znaleźć reguła clara non sunt interpretanda.W doktrynie i orzecznictwie występują również poglądy, w myśl których każdy tekst prawny wymaga interpretacji, co definiuje zasada omnia sunt interpretanda. Mimo że zagadnienie to warte jest bardziej pogłębionej analizy, to jednak ramy niniejszej pracy nie pozwalają na jego rozwinięcie. W związku z tym zob. L. Morawski, Zasady, s. 53–56, gdzie autor referuje krytyczne poglądy względem zasady clara non sunt interpretanda. Pomimo oczywistej (uprzedniej) konieczności wykładni nieważności bezwzględnej, występującej w art. 58 k.c., dzisiejszy stan wypowiedzi przedstawicieli piśmiennictwa i judykatury pozwala stwierdzić, że ewentualne wątpliwości co do znaczenia ww. przepisu i jego zastosowania zostały już jednoznacznie wyjaśnione. A w takich warunkachTamże, s. 51–52. reguła clara non sunt interpretanda winna być uwzględniana. Oznacza to, że sięgając do innych ustaw – poza Kodeks cywilny – gdzie skorzystano z sankcji bezwzględnej nieważności, a ściśle rzecz biorąc – posłużono się pojęciem „nieważność”, nie powinniśmy dokonywać zabiegów interpretacyjnych wykraczających poza ugruntowaną – na tle art. 58 k.c. – wykładnięWykładnia pojęcia (bezwzględnej) nieważności, wykształcona na gruncie art. 58 k.c., znajdzie zastosowanie m.in. do następujących regulacji: art. 42 § 2 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze, art. 59 ust. 3 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, art. 77 ust. 1 (z zastrzeżeniem ust. 4) i art. 120 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze.. Ba, żadne działania w tym zakresie nie są ani konieczne, ani pożądane wobec znajomości przyczyn i skutków nieważności czynności prawnej. Gdyby powyższe rozumowanie zawsze znajdowało zastosowanie, to niniejszy artykuł najprawdopodobniej nigdy by nie powstał. Niestety nawet racjonalnemu ustawodawcy zdarza się pobłądzić, czego efektem jest niejednolite rozumienie tego samego pojęcia na gruncie różnych ustaw, co w konsekwencji – rzecz jasna – prowadzi do braku spójności systemu prawnegoPrzyczyną wspomnianej niespójności często może być brak należytego stosowania reguł określonych w rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”.. Takim terminem w polskim ustawodawstwie jest w istocie „nieważność”.

Posługując się metodami wykładni, wedle klasyfikacji zaproponowanej przez Jerzego WróblewskiegoZob. J. Wróblewski, Sądowe stosowanie prawa, Warszawa: PWN 1988, s. 128., postaram się wykazać, że w przypadku nieważności ujętej w art. 17 § 1 k.s.h.Zgodnie z art. 17 § 1 k.s.h., jeżeli do dokonania czynności prawnej przez spółkę ustawa wymaga uchwały wspólników albo walnego zgromadzenia bądź rady nadzorczej, czynność prawna dokonana bez wymaganej uchwały jest nieważna. oraz bliźniaczych art. 252 i art. 425 k.s.h.Przepisy te stanowią podstawę powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, względnie walnego zgromadzenia akcjonariuszy, która jest sprzeczna z ustawą (prawem). można dojść do przekonania, iż przepisy te przewidują sankcję odmienną od nieważności bezwzględnej z art. 58 k.c. Na gruncie polskiego ustawodawstwa wątpliwości interpretacyjne budzi również art. 25 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali, który – prima facie – uznaje sprzeczne z prawem uchwały właścicieli lokali za wzruszalne (nieważność względna), jednakże orzecznictwoZob. wyrok SA w Krakowie z 19 sierpnia 2010 r., I ACa 391/10, LEX nr 738009 oraz wyrok SA w Poznaniu z 21 kwietnia 2010 r., I ACa 274/10, LEX nr 628190. w szczególnych wypadkach dopuszcza zastosowanie art. 58 k.c. Szerszą analizę omawianego zagadnienia przedstawię jednak wyłącznie na podstawie ww. przepisów Kodeksu spółek handlowych.

Systematyka dyrektyw wykładni J. Wróblewskiego zakłada podział na następujące kategorie: wykładnia językowa, systemowa i funkcjonalna. W związku z wyróżnianiem elementu kontekstu funkcjonalnego, którym jest cel tekstu prawnego czy instytucji prawnej, uzasadnione jest także wyodrębnienie wykładni celowościowej jako odmiany wykładni funkcjonalnej, lub wręcz odrębnego rodzaju metody interpretacyjnejPor. M. Smolak, Wykładnia celowościowa z perspektywy pragmatycznej, Warszawa: Wolters Kluwer 2012, s. 47–49 i tam powołane poglądy..

W związku z zasadą pierwszeństwa wykładni językowejZob. L. Morawski, Zasady, s. 72–81. na wstępie należy zbadać literalne znaczenie nieważności ujętej w ww. przepisach Kodeksu spółek handlowych. W tym celu trzeba sięgnąć do odpowiedniej dyrektywy językowej. Jak akcentowano na wstępie niniejszej pracy, nieważność nie została zdefiniowana w ustawie (brak definicji legalnej), przeto dyrektywa języka prawnegoTamże, s. 104–112. nie znajdzie zastosowania. Następna w kolejnościW aspekcie kolejności stosowania dyrektyw języka prawniczego zob. L. Morawski, Zasady, s. 116–117. winna być dyrektywa języka prawniczego, która zakłada ustalenie takiego znaczenia, jakie jest ugruntowane w orzecznictwie i doktrynieTamże, s. 112–115.. Jeśli się oprzeć zatem wyłącznie na literalnym brzmieniu art. 17 § 1, art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h., przewidziana w tych przepisach sankcja winna być postrzegana jako nieważność bezwzględna, której charakterystykę przedstawiłem powyżej, powołując się na – co do zasady – zgodne poglądy przedstawicieli nauki. W takim stanie rzeczy odwoływanie się do dyrektywy języka specjalistycznego i potocznego jest bezprzedmiotoweTamże, s. 98–103, 115–116..

Kolejnym krokiem procesu interpretacji przepisów jest zastosowanie pozostałych metod wykładni (systemowej i funkcjonalnej). Wynik przeprowadzonej analizy pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy rezultat wykładni językowej jest rozstrzygający, czy też konieczne jest odejście od literalnego znaczenia badanej normy.

Opierając się na wykładni systemowej norm wyrażonych w art. 17 § 1, art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h., nie można pominąć treści pozostałych jednostek redakcyjnych znajdujących się w poszczególnych artykułach, które razem powinny tworzyć spójną całośćPowinno to stanowić element wykładni uwzględniającej systematykę wewnętrzną aktu prawnego (argumentum a rubrica).. W przypadku art. 17 k.s.h. wątpliwości interpretacyjne nasuwa § 2 tego przepisu, w myśl którego dopuszczalne jest wyrażenie zgodyWspólników, walnego zgromadzenia bądź rady nadzorczej. na dokonanie czynności prawnej ex post, nie później jednak niż w terminie 2 miesięcy od złożenia oświadczenia woli przez spółkę. W świetle powyższego w doktrynie pojawiły się poglądy, że sankcja określona w art. 17 § 1 k.s.h. nie spełnia cech nieważności bezwzględnej, lecz bliżej jej do bezskuteczności zawieszonejZob. M. Gutowski, Bezskuteczność czynności prawnej, Warszawa: C. H. Beck 2013, s. 220–231 i tam powołane poglądy doktryny i orzecznictwa. . Odnosząc się natomiast do art. 252 i art. 425 k.s.h., należy przede wszystkim zwrócić uwagę, że ustawodawca expressis verbis wykluczył możliwość stosowania art. 189 k.p.c. w stosunku do uchwał sprzecznych z prawem. Ponadto nie może ujść uwagi zamknięty katalog podmiotów legitymowanych do wniesienia powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały (art. 250/422 § 1 k.s.h.) oraz termin, w którym można tego dokonać (art. 252 § 3/425 § 2 i 3 k.s.h.). W świetle powyższego trudna do obrony staje się koncepcja bezwzględnej nieważności (sprzecznych z prawem) uchwał wspólników spółki z o.o. lub walnego zgromadzenia, albowiem mechanizm zastosowany w Kodeksie spółek handlowych nie pozwala realizować wszystkich cech tejże sankcji, które omówiono na wstępie niniejszego rozdziału. Ergo interpretacja zmierzająca do wykazania, że w art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h. przewidziana została sankcja bezwzględnej nieważności, byłaby sprzeczna z zakazem wykładni prowadzącej do sprzecznościNa temat zakazu wykładni zmierzającej do sprzeczności zob. L. Morawski, Zasady, s. 147–149. , gdyż regulacje te wykluczają możliwość powoływania się w każdym czasie, w każdy sposóbPoza zarzutem z art. 252 § 4 i art. 425 § 4 k.s.h., przez każdego zainteresowanego na nieważność uchwały (jej sprzeczność z ustawą). Na podstawie m.in. powyższych argumentów w literaturze i orzecznictwie przeważający wydaje się pogląd, że w przypadku art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h. mamy do czynienia z sankcją wzruszalności lub nieważności względnejZob. K. Zawada, Zaskarżanie uchwał wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz uchwał walnego zgromadzenia akcjonariuszy, (w:) Prawo prywatne czasu przemian. Księga pamiątkowa dedykowana Profesorowi Stanisławowi Sołtysińskiemu, red. A. Nowicka, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM 2005, s. 595–603; B. Stelmach, Zaskarżanie, s. 374–379. Por. też uchwałę SN (7) z 1 marca 2007 r., III CZP 94/06, OSNC 2007, nr 7–8, poz. 95..

Przy zastosowaniu metody wykładni funkcjonalnej jednym z podstawowych zabiegów będzie poszukiwanie sensu przepisu przez odwoływanie się do celuInteresujące ujęcie celu tekstu prawnego przedstawił M. Smolak, Wykładnia, s. 95–110. danej regulacji, tj. do jej ratio legis.Zob. L. Morawski, Zasady, s. 158–160. Niezbędne – zwłaszcza w odniesieniu do przepisów uchwalonych po 1989 roku – jest sięgnięcie do wykładni subiektywnej, polegającej na zbadaniu woli historycznego prawodawcyTamże, s. 163–164.. W końcu bardzo ważnym elementem omawianej kategorii wykładni jest kontekst aksjologicznyTamże, s. 167–168., który wespół z argumentem konsekwencjiTamże, s. 168 i 170. winien być uwzględniony w procesie ustalania znaczenia normy prawnej. Uwzględnienie powyższych dyrektyw w odniesieniu do art. 252 § 1 i art. 425 § 1 k.s.h. utwierdza w przekonaniu, że przepisy te nie przewidują sankcji bezwzględnej nieważności uchwał organów właścicielskich spółek kapitałowychJednym z założeń Kodeksu spółek handlowych było kompleksowe, doskonalsze (niż w Kodeksie handlowym) uregulowanie zagadnienia związanego z zaskarżaniem uchwał wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i walnego zgromadzenia akcjonariuszy. Zamiarem projektodawców było także ograniczenie możliwości podważania uchwał, a co za tym idzie – zredukowanie zagrożenia dla bezpieczeństwa obrotu. W tym zakresie zob. Uzasadnienie projektu ustawy – Kodeks spółek handlowych, Sejm RP III kadencji, druk nr 1687, s. 48–49, http://orka.sejm. gov.pl/Rejestrd.nsf/wgdruku/1687/$file/1687.pdf (dostęp: 1 stycznia 2015 r., godz. 15:25); K. Zawada, Zaskarżanie, s. 600; B. Stelmach, Zaskarżanie, s. 376–377. Por. też uchwałę SN (7) z 1 marca 2007 r., III CZP 94/06, OSNC 2007, nr 7–8, poz. 95.. Wydaje się natomiast, że na gruncie art. 17 § 1 i 2 k.s.h. sprawa już nie jest tak klarowna. Projektodawca w aspekcie tych regulacji szerzej się nie wypowiedział, natomiast ani argument konsekwencji, ani zbadanie kontekstu funkcjonalnego nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, czy czynności prawne podjęte bez wymaganej ustawą zgody są bezwzględnie nieważneZob. P. Nazaruk, Kodeks cywilny. Komentarz, red. J. Ciszewski, LexisNexis 2014, art. 58, teza nr 2; A. Koch, Sankcja nieważności niektórych czynności prawnych spółek kapitałowych, dokonanych bez uchwały wspólników, (w:) Prawo prywatne czasu przemian. Księga pamiątkowa dedykowana Profesorowi Stanisławowi Sołtysińskiemu, red. A. Nowicka, Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM 2005, s. 442, 458.(ale mogą być konwalidowane – art. 17 § 2 k.s.h.), czy też należy mówić tu o sankcji bezskuteczności zawieszonejZob. wyrok SN z 17 kwietnia 2009 r., III CSK 304/08, „Palestra” 2011, nr 1–2, s. 110..

3. Nieważność w prawie niemieckim

Podczas pracy naukowej (badawczej) często w parze z metodą dogmatycznoprawną, której namiastkę przedstawiłem powyżej (analiza przepisów, wykładnia pojęcia „nieważność”), idzie metoda komparatystycznaMożliwość zastosowania metody prawnoporównawczej w istocie uzależniona jest od uprzedniego posłużenia się metodą prawnodogmatyczną. .

W niniejszej pracy chciałem zwrócić uwagę na niektóre przepisy niemieckiego kodeksu cywilnego (BGB§ 134 BGB (Gesetzliches Verbot) przewiduje nieważność czynności prawnej, gdy ta jest sprzeczna z ustawowym zakazem. § 138 BGB (Stenwidriges Rechtsgeschäft; Wucher) określa sytuacje, kiedy czynności prawne są nieważne ze względu na ich niezgodność z dobrym obyczajem. ) oraz prawa akcyjnego (AktG§ 241–242, 249 AktG zawierają uregulowanie powództwa o stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy (Nichtigkeitsklage). W przeciwieństwie do polskiego uregulowania Nichtigkeitsklage stanowi typ powództwa o ustalenie. ), albowiem posługując się pojęciem „nieważność” (Nichtigkeit), ustawodawca niemiecki wydaje się być znacznie bardziej konsekwentny od naszego rodzimego prawodawcy. Bezwzględna nieważność w niemieckim porządku prawnym rozumiana jest analogicznie, jak w przypadku instytucji funkcjonującej w polskim systemie prawnym. W literaturze niemieckiej akcentuje się, że nieważność czynności prawnej: występuje od samego początku (ab initio), należy ją uwzględniać z urzędu (Nichtigkeit ist von Amts wegen zu berücksichtigen), może się na nią powołać każda zainteresowana osoba, jest definitywna i nie może być konwalidowana (Nichtigkeit ist endgültig und kann nicht geheilt werden).Zob. H. Wendtland, Bürgerliches Gesetzbuch, Kommentar, red. G. Bamberger, H. Roth, Beck’scher Online 2014, § 138, akapit nr 29, 30 i 32. Zob. też R. Sack, J. von Staudingers Kommentar Bürgerliches Gesetzbuch mit Einführungsgesetz und Nebengesetzen. Allgemeiner Teil, red. R. Bork, J. Kohler, H. Roth, R. Sack, Berlin: Sellier – de Gruyter 2003, s. 268–269. Powyższe cechy w całości zachowują aktualność w przypadku uregulowania zawartego w ustawie o prawie akcyjnym. Wprawdzie niemiecka konstrukcja zaskarżania uchwał organu właścicielskiego spółki akcyjnej również przewiduje możliwość wniesienia powództwa wyłącznie przez enumeratywnie wymienione podmiotyZob. § 245 AktG., jednakże w przypadku Nichtigkeitsklage na nieważność uchwały może powołać się również każdy zainteresowany, w każdym czasie i w każdy sposóbZob. K. Zawada, Zaskarżanie, s. 601–602 i tam powołane poglądy K. Schmidta oraz U. Eisenhardta. Powołanie się na nieważność uchwały, w przypadku podmiotów niewymienionych w § 245 AktG, mogłoby nastąpić np. w drodze powództwa o ustalenie opartego na art. 256 Zivilprozessordnung (niemiecki kodeks postępowania cywilnego), który stanowi odpowiednik art. 189 k.p.c. Por. też wyrok Najwyższego Sądu Federalnego z 17 lutego 1997 r., II ZR 41/96, JurionRS 1997, nr 18410.. Na tle powyższego należy wskazać, że na gruncie niemieckiego prawa akcyjnego pojęcie „nieważność” (Nichtigkeit) rozumiane jest tak samo, jak w przypadku kodeksu cywilnego (BGB), ergo nie jest konieczne poszukiwanie – w drodze wykładni – odmiennego typu sankcji, w oparciu o to samo pojęcie.

4. Podsumowanie

Podsumowując rozważania zawarte w niniejszym opracowaniu, należy wyrazić zaniepokojenie związane z brakiem dbałości ustawodawcy w kwestii przestrzegania zasad techniki prawodawczej. Analiza przypadku sankcji nieważności nie pozostawia wątpliwości, że na etapie prac projektowych nie zawsze dołożono wystarczającego wysiłku, aby użycie pojęcia „nieważność” prowadziło do jednolitej interpretacji danego przepisu z rozumieniem instytucji uregulowanej w art. 58 k.c. Na tle powyższego uzasadniona jest teza, że w zakresie terminu „nieważność” nie jest możliwe, w każdym przypadku, przestrzeganie zakazu wykładni homonimicznej (dyrektywa konsekwencji terminologicznej)Zob. L. Morawski, Zasady, s. 119–121 i tam powołane poglądy przedstawicieli nauki i orzecznictwa., co – rzecz jasna – nie wpływa korzystnie na jakość całego systemu prawnego. Omawiana wadliwość systemu rodzi poważne konsekwencje praktyczne, które – ogólnie rzecz ujmując – można sprowadzić do zachwiania równowagi w ramach bezpieczeństwa obrotu prawnego. Odnosząc się do analizowanych regulacji, można podać czytelny przykład odmiennego kształtowania stosunków prawnych, w zależności od przyjętej wykładni. Jeżeli sąd, rozpoznający sprawę o stwierdzenie nieważności uchwały organu właścicielskiego spółki kapitałowej, uzna sankcję przewidzianą w art. 252 § 1 lub art. 425 § 1 k.s.h. za wzruszalność, to do chwili prawomocnego wyroku (wyeliminowania z obiegu) zaskarżona uchwała będzie wywoływać skutki prawne, co winno być respektowane. W razie przyjęcia poglądu odmiennego, tj. o sankcji bezwzględnej nieważności, uczestnicy obrotu – mimo braku prawomocnego rozstrzygnięcia sądu – będą traktować taką uchwałę jako niewywołującą skutków prawnych od chwili jej podjęcia.

Ramy przedmiotowej pracy nie pozwalają na omówienie większej liczby przypadków skorzystania z sankcji nieważności (Nichtigkeit) w prawie niemieckim, jednakże wybrane uregulowania dobrze obrazują konsekwencję ustawodawcy przy używaniu komentowanego terminu. Tendencja ta zasługuje na aprobatę, a przy tym prowadzi do wniosku, że wzorowanie się na porządku prawnym państwa sąsiedniego nie zawsze okazuje się zadaniem prostym. Gdyby na podobieństwo rozwiązań przewidzianych w prawie niemieckim udało się ujednolicić rozumienie pojęcia „nieważność”, w pierwszej kolejności wpłynęłoby to znacząco na poprawę transparentności przepisów, a w konsekwencji na przewidywalność skutków podjęcia czynności prawnej w taki sposób lub o takiej treści, że ustawa przewiduje jej nieważność. Powyższe oznaczałoby umocnienie pewności obrotu, co jednocześnie stanowiłoby ukłon w stronę ochrony zaufania, stanowiącej zasadę prawa cywilnegoZob. Z. Radwański, Prawo, s. 19..

0%

In English

Interpretation of nullity – selected problems

The article concerns problems related to the interpretation of the term – nullity occurring in the Polish legislation. The starting point is a recapitulation regarding attributes of nullity (absolute) governed by Art. 58 of the Civil Code. The main part of the paper aims to demonstrate the thesis that the Polish legislature fails to meet the due diligence, in respect that the same terms (legal institutions) were interpreted consistently. The author compares our domestic situation with German law (BGB, AktG), where attention to the coherence of the legal system is much more noticeable.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".