Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2012

Ultra posse, czyli znaj proporcję

Udostępnij

S tarożytni Rzymianie – ci mieli łeb! Na temat rzymskiego (zwłaszcza prawniczego) łba do dzisiaj słychać pomruki uznania. Słusznie, ale drodzy Państwo, bez kompleksów! Toć i nasi przodkowie łba nie mieli od parady! A kto wymyślił bon mot znaj proporcję, mocium panie! Tak, proporcję! Bo ta w prawodawstwie bardzo ważna. I kto jej nie zna, daleko nie zajedzie. Przekonał się o tym napalony ustawodawca, gdy przed paru laty wprowadził (w drodze ustawy z 14 kwietnia 2000 r. o zmianie ustawy Kodeks karny) do k.k. nowy art. 178a § 2, który, jak dobrze pamiętamy, spenalizował prowadzenie w ruchu drogowym (m.in.) pojazdu innego niż mechaniczny w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Oznaczało to, że sankcji karnej podlegali kierujący zaprzęgami konnymi, a przede wszystkim rowerami (dajmy spokój prowadzeniu balonów i szybowców, bo szybując w przestworza penalizacją, ustawodawca w balona zrobił co najwyżej siebie, nie da się bowiem zbudować skutecznie norm prawa karnego, jeśli będą one oderwane od świadomości społecznej i społecznego poczucia sprawiedliwości). A taka penalizacja, uzasadniana zresztą znanymi sloganami, spowodowała, że po roku trzeba było skazać za jedno przestępstwo (art. 178a § 2 k.k.) ponad 35 000 sprawców! A że furmankami i na rowerach nie jeżdżą na ogół ludzie z pełnymi portfelami, polski – i tak już trzeszczący w szwach – system penitencjarny skonsumować musiał ok. 2000 nowych klientów. A że byli to na ogół chłopi… Jak mówi inne polskie przysłowie: „chłop potęgą jest i basta”, szybko się zorientowano, że z tej potęgi nie ma sobie co robić wrogów (zwłaszcza przed wyborami)! Leży przede mną poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, który w swym art. 1 (jedynym zresztą w tym projekcie) wprowadza skreślenie artykułu – no… no…, tu mała zagadka – którego? Bravissimo! Oczywiście art. 178 § 2 k.k.! A więc w miejsce króla Heroda proponuje się rzeź niewiniątek, które w kodeksowym świecie niedługo pożyły. I stawiam dolary przeciw orzechom, że proponowana zmiana zostanie rychło uchwalona. A wystarczało znać i stosować, jeśli już nie wielkopańskie powiedzonko ultra posse, tylko nasze przaśne swojskie „znaj proporcję!”. Bo nad Wisłą tak już jest, że kto jej nie zna (a zwłaszcza nie zna w świecie legislacji), ten szybko…, powiedzmy to oględnie, „da ciała”. A to i boli, i trochę wstyd.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".