Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5/2016

Zakres związania sądu żądaniem wniosku o ubezwłasnowolnienie

I. Zgodnie z art. 557 k.p.c. w postanowieniu o ubezwłasnowolnieniu, oprócz zamieszczenia informacji wymienionych w art. 325 k.p.c., sąd orzeka, czy ubezwłasnowolnienie jest całkowite, czy też częściowe i z jakiego powodu zostaje orzeczone. To lapidarne stwierdzenie ustawodawcy wywołuje szereg problemów dotyczących zarówno zakresu informacji zawartych w orzeczeniu, jak i zakresu związania sądu żądaniem wniosku. Niniejszy artykuł jest próbą odpowiedzi na pytania dotyczące związania sądu zarówno podstawą faktyczną wskazaną we wniosku, jak i możliwością orzeczenia ubezwłasnowolnienia całkowitego w przypadku żądania ubezwłasnowolnienia częściowego oraz orzeczenia ubezwłasnowolnienia częściowego w przypadku wniosku o ubezwłasnowolnienie całkowite. Rozważania w tych kwestiach zostaną oparte zarówno na orzecznictwie, jak i dotychczasowym dorobku doktryny. Punkt wyjścia do szczegółowych ustaleń stanowić będą ogólne regulacje dotyczące związania sądu żądaniem wniosku w postępowaniu nieprocesowym.

II. Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 13 § 2 k.p.c. „przepisy o procesie stosuje się odpowiednio do innych rodzajów postępowań unormowanych w niniejszym kodeksie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej”. Regulacja ta wprowadza więc do postępowania nieprocesowego, wyrażoną w art. 321 § 1 k.p.c., zasadę nieorzekania co do przedmiotu nieobjętego żądaniem ani ponad żądanie zgłoszone w piśmie inicjującym postępowanie. Jak zauważył Sąd Najwyższy w postanowieniu z 7 października 2005 r., „wynikająca z art. 321 § 1 k.p.c. zasada rządząca rozstrzyganiem spraw w procesie cywilnym, według której zakres wyrokowania jest określony żądaniem powoda, ma – zgodnie z art. 13 § 2 k.p.c. – odpowiednie zastosowanie także w postępowaniu nieprocesowym. Z tej przyczyny w postępowaniu tym sąd jest – co do zasady – związany żądaniem wniosku”.Postanowienie SN z 7 października 2005 r., IV CK 133/05, LEX nr 399747. Podobnie w orzecznictwie sądów powszechnych – zob. postanowienie Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z 23 grudnia 2013 r., III Ca 801/13, postanowienie Sądu Okręgowego w Świdnicy z 27 czerwca 2013 r., II Ca 344/13 – portal orzeczeń sądów powszechnych.

W nauce rozróżnia się zakres związania sądu żądaniem wniosku w zależności od tego, komu przysługuje inicjatywa wszczęcia postępowania. Jak zauważa A. Bartoszewicz, w postępowaniach, które sąd może wszcząć z urzędu, nie jest on związany żądaniem wniosku, jeśli takowy zostanie złożony. Inaczej jest natomiast w postępowaniach inicjowanych na wniosek – w nich obowiązuje zasada dyspozycyjności i wynikające z niej ograniczenia wskazane w art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Wynika to z przyjęcia założenia, że to wnioskodawca zakreśla granice orzekania poprzez zakres poszukiwanej ochrony.A. Bartoszewicz, Postępowanie o uznaniu za zmarłego i stwierdzenie zgonu, Oficyna 2007, Lex.

Uzupełnieniem tych wstępnych rozważań jest zwrócenie uwagi na nakaz stosowania przepisów o procesie w innych rodzajach postępowań unormowanych w Kodeksie postępowania cywilnego odpowiednio, a więc z uwzględnieniem odrębności zarówno postępowania niespornego w ogólności, jak i poszczególnych rodzajów postępowań.

III. Odnosząc się do kwestii związania sądu zakresem ubezwłasnowolnienia wskazanym we wniosku, można wyróżnić trzy stanowiska.

Pierwsze z nich reprezentowane jest przez K. Korzana i K. Lubińskiego, zdaniem których sąd, na podstawie art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., jest związany treścią wniosku i w związku z tym nie może orzec ubezwłasnowolnienia całkowitego w przypadku, gdy wnioskodawca domaga się ubezwłasnowolnienia częściowego, chyba że żądanie wniosku zostanie rozszerzone przez którąś z osób legitymowanych do jego złożenia. Autorzy ci uważają jednak za dopuszczalne orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego w przypadku, gdy we wniosku żądano ubezwłasnowolnienia całkowitego, jako częściowego uwzględnienia żądania wniosku i oddalenia go w pozostałym zakresie.K. Korzan, Postępowanie nieprocesowe, Warszawa: C. H. Beck 2004, s. 367 i n.; K. Lubiński, Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze 1979, s. 170–173.

Stanowisko to zostało szerzej omówione przez K. Lubińskiego, który opowiadając się za stosowaniem w postępowaniu o ubezwłasnowolnienie art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., powołuje się na argumenty czysto jurydyczne. Podaje on bowiem, że odstępstwa od reguły wyrażonej w tym przepisie zostały wyrażone expressis verbis w ustawie i nie ma wśród nich spraw o ubezwłasnowolnienie. Zdaniem K. Lubińskiego orzeczenie ubezwłasnowolnienia całkowitego w przypadku wniosku o ubezwłasnowolnienie częściowe, który nie został rozszerzony przez legitymowane do tego podmioty, byłoby bezprawne, polskie ustawodawstwo nie przewiduje bowiem ubezwłasnowolnienia z urzędu, którego przejawem byłoby takie orzeczenie sądu. K. Lubiński dostrzega co prawda, że interes osoby, której wniosek dotyczy, ma priorytetowy charakter i mógłby on przemawiać za rozwiązaniem dającym sądowi możliwość orzeczenia ubezwłasnowolnienia bez względu na zakres żądany we wniosku, to jednak jego zdaniem byłoby to sprzeczne z prawem. Autor proponuje usuwanie tego mankamentu ustawy w drodze pouczania osób legitymowanych do złożenia wniosku przez sąd w trybie art. 5 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., co jednak byłoby ograniczone do osób występujących bez zawodowego pełnomocnika.K. Lubiński, Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, s. 169–173.

Za tym stanowiskiem opowiadają się także A. Górski A. Górski, Komentarz do art. 557 Kodeksu postępowania cywilnego, (w:) H. Dolecki, T. Wiśniewski (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Artykuły 506–729, Lex 2013. i L. Ludwiczak,L. Ludwiczak, Ubezwłasnowolnienie w polskim systemie prawnym, Warszawa: LexisNexis 2012, s. 164 i n. upatrując zasadności takiego rozwiązania, podobnie jak K. Korzan i K. Lubiński, w argumentach jurydycznych. Autorzy ci powołują się na związanie sądu żądaniem wniosku wyrażonym w art. 321 k.p.c. jako jedną z zasad konstrukcyjnych obowiązującej procedury cywilnej. Pogląd ten został podzielony ostatnio również przez K. Markiewicza, który zwrócił uwagę, że w przepisach regulujących postępowanie o ubezwłasnowolnienie brak jest normy pozwalającej na odstąpienie od stosowania art. 321 § 1 k.p.c. Jednocześnie autor wskazał, że nie może być za taką normę uznany przepis art. 557 k.p.c. Doprowadziło to K. Markiewicza do konkluzji, że w sytuacji, gdy wniosek zawierał żądanie ubezwłasnowolnienia częściowego, odstąpienie od stosowania art. 321 § 1 k.p.c. „i tym samym wykładnia co do możliwości orzekania całkowitego ubezwłasnowolnienia wydaje się być contra legem.K. Markiewicz, Czy sąd jest związany wnioskiem co do zakresu (rodzaju) ubezwłasnowolnienia?„Polski Proces Cywilny” 2014, nr 2, s. 267 i n. z powołaniem się na tożsame stanowisko K. Lubińskiego, Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, s. 170 i K. Korzana, Postępowanie nieprocesowe, s. 367–368. Swoją argumentację K. Markiewicz oparł na założeniu, że kompetencja orzekania sądu ograniczona jest przez żądanie najdalej idące, jakim jest wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite. Tym samym orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego nie stanowi orzeczenia o czymś innym, ale uwzględnienie żądania w stopniu mniejszym  niż wnioskowany, co z kolei stanowi częściowe uwzględnienie wniosku. Natomiast orzeczenie ubezwłasnowolnienia całkowitego w sytuacji, gdy we wniosku żądano ubezwłasnowolnienia częściowego, stanowiłoby przekroczenie kompetencji orzekania sądu, zakreślonej przez żądanie wnioskodawcy i ograniczonej wolą ustawodawcy wyrażoną w art. 321 § 1 k.p.c. Zdaniem K. Markiewicza takie przekroczenie kompetencji w zakresie orzekania byłoby równoznaczne z udzieleniem przez sąd innej ochrony niż żądana przez podmiot wnioskujący, a tym samym ze zmianą przedmiotu sporu.K. Markiewicz, Czy sąd jest związany wnioskiem, s. 263–271.

Zgodnie z innym podejściem do kwestii związania sądu żądaniem wniosku co do zakresu ubezwłasnowolnienia sąd nie jest związany tym żądaniem, a jedynie wskazaną we wniosku podstawą ubezwłasnowolnienia.M. Malczyk, (w:) A. Góra-Błaszczykowska, Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz do artykułów 1–729, Legalis 2013, uwagi do art. 557. Przedstawiciele tego poglądu uzasadniają go celem postępowania, którym zawsze jest interes osoby, której wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy. Nie ma więc przeszkód, aby w przypadku wniosku o ubezwłasnowolnienie całkowite orzec ubezwłasnowolnienie częściowe, jak i na odwrót.B. Czech, (w:) K. Piasecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie nieprocesowe, w razie zaginięcia lub zniszczenia akt, zabezpieczającei egzekucyjne. Komentarz do artykułów 506–1088. Tom III, Legalis 2012, uwagi do art. 557. M. Uliasz podkreśla, że w razie stwierdzenia przez sąd podstaw do orzeczenia ubezwłasnowolnienia całkowitego może on je orzec nawet w przypadku, gdy we wniosku żądano ubezwłasnowolnienia częściowego. Przy czym podstawy te muszą mieć uzasadnienie w okolicznościach faktycznych podnoszonych we wniosku.M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Legalis 2008, uwagi do art. 557. Jak zauważa K. Flaga-Gieruszyńska, sąd, biorąc pod uwagę przesłanki określone w art. 13 i 16 k.c., z urzędu rozstrzyga o zakresie ubezwłasnowolnienia w oparciu o przeprowadzone postępowanie dowodowe.K. Flaga-Gieruszyńska, (w:) A. Zieliński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Legalis 2012, uwagi do art. 557. Stanowisko to znajduje odzwierciedlenie także w postanowieniu Sądu Najwyższego z 13 grudnia 1976 r.Postanowienie SN z 13 grudnia 1976 r., I CR 441/76, za: ibidem. W tym samym tonie Sąd Najwyższy wypowiadał się już w okresie międzywojennym, stwierdzając w orzeczeniu z 9 sierpnia 1934 r., że „mimo wniosku o częściowe tylko ubezwłasnowolnienie Sąd może orzec całkowite ubezwłasnowolnienie, jeżeli zachowanie się osoby, mającej być ubezwłasnowolnioną, orzeczenie takie uzasadnia”.Orzeczenie SN z 9 sierpnia 1934 r., C. II 1221/34, OSP 1935, poz. 163, t. 14. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy podkreślił, że w przypadku choroby psychicznej, która stanowiła podstawę wniosku, zakres ubezwłasnowolnienia nie jest zależny od żądania wnioskodawcy.Ibidem. Choć pogląd ten został wyrażony w orzeczeniu wydanym w innym stanie prawnym, to jednak należy uznać go za istotny dla omawianego stanowiska, gdyż został potwierdzony przez Sąd Najwyższy w powołanym już orzeczeniu z 13 grudnia 1976 r. na tle aktualnych do dziś przepisów. Stanowisko takie zajmują także E. Marszałkowska-Krześ,E. Marszałkowska-Krześ, Postępowanie nieprocesowe w sprawach osobowych i rodzinnych, Wrocław: Prawnicza i Ekonomiczna Biblioteka Cyfrowa 2012, s. 119. B. Dobrzański i J. Krajewski.B. Czech, (w:) Kodeks, uwagi do art. 557.

Stanowisko zajęte przez M. Uliasza i K. Flagę-Gieruszyńską w pełni uwzględnia interes osoby, w sprawie której postępowanie się toczy. Pogląd ten znajduje swoje odzwierciedlenie w orzeczeniach Sądu Najwyższego wydanych zarówno na podstawie aktualnych, jak i wcześniejszych przepisów materialnych i proceduralnych dotyczących ubezwłasnowolnienia.  Podejście takie jest zasadne również w świetle przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którymi przepisy dotyczące procesu stosuje się w postępowaniu niespornym nie wprost, ale odpowiednio, z uwzględnieniem odrębności zarówno postępowania niespornego w ogólności, jak i poszczególnych rodzajów postępowań.

Natomiast najbardziej rygorystyczny pogląd w omawianej kwestii zakłada całkowite związanie sądu żądanym zakresem ubezwłasnowolnienia. Zostało ono wyrażone ostatnio w postanowieniu Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2012 r.Postanowienie SN z 26 stycznia 2012 r., III CSK 169/11, Legalis, nr 447446. W postanowieniu tym Sąd Najwyższy, opierając się zarówno na przesłankach, jak i skutkach obu typów ubezwłasnowolnienia, stwierdził, że są one odrębnymi aktami, tak więc ubezwłasnowolnienie całkowite nie jest „czymś więcej” niż ubezwłasnowolnienie częściowe. Tym samym nie zachodzi między nimi stosunek pozwalający na orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego w przypadku, gdy we wniosku żądano ubezwłasnowolnienia całkowitego, jako częściowego uwzględnienia wniosku i oddalenia go w pozostałym zakresie. Wniosek o ubezwłasnowolnienie może być bowiem „uzasadniony albo nie uzasadniony; niemożliwe jest jego częściowe uwzględnienie i częściowe oddalenie. To samo dotyczy wniosku o uchylenie ubezwłasnowolnienia; albo wniosek ten jest zasadny, i wtedy zostaje uwzględniony, albo bezzasadny, i wówczas należy go oddalić”. Sąd Najwyższy, powołując się na art. 506 k.p.c., stanowiący odpowiednik procesowej zasady dyspozycyjności w postępowaniu nieprocesowym, stwierdził, że zasadą w nieprocesie jest wszczęcie postępowania na wniosek, a tylko w nielicznych przypadkach ustawodawca expressis verbis zezwolił na wszczęcie postępowania także z urzędu.Ibidem. Stanowisko to zostało zaaprobowane przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w postanowieniu z 8 sierpnia 2013 r., I ACa 667/13, Legalis nr 998656, w odniesieniu do wniosku o uchylenie ubezwłasnowolnienia. Stwierdzenie to oparte zostało na poczynionym wcześniej uznaniu ubezwłasnowolnień całkowitego i częściowego za dwie odrębne i niezależne od siebie instytucje. Pogląd ten został przedstawiony także w literaturze przedmiotu przez J. Gudowskiego.J. Gudowski (w:) T. Ereciński (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom II. Postępowanie rozpoznawcze, Warszawa: LexisNexis 2012, s. 192 i n.

Zaprezentowane przez J. Gudowskiego stanowisko opiera się na uznaniu obydwu rodzajów ubezwłasnowolnienia za odrębne instytucje. Założenie to należy jednak uznać za nowe. Natomiast niewątpliwie mankamentem prezentowanego stanowiska jest jego całkowite ukierunkowanie na literalną wykładnię przepisów prawa, bez wzięcia pod uwagę interesu osoby, której wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy. Istotne jest, że wniosek o ubezwłasnowolnienie kierowany jest często przez osobę bez wiedzy prawniczej, a jeszcze częściej także medycznej. Może więc zawierać żądanie nieadekwatne do stanu zdrowia osoby, w sprawie której toczy się postępowanie. Te same zarzuty można przedstawić również wobec pierwszego z zaprezentowanych wyżej stanowisk – dopuszczalności orzeczenia ubezwłasnowolnienia częściowego w przypadku wniosku o ubezwłasnowolnienie całkowite, ale nigdy na odwrót. Mankamenty te, zauważone przez K. Lubińskiego, nie uszły również uwagi J. Gudowskiego, który wyraźnie stwierdził, że „kwestia ta nie jest łatwa do rozstrzygnięcia, gdyż z jednej strony ważą się interesy osoby ubezwłasnowolnianej, z drugiej natomiast – pryncypia procesowe, do których należy zasada nieorzekania ponad żądanie”.Ibidem.

Stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 26 stycznia 2012 r. oraz poparte przez J. Gudowskiego spotkało się z krytyką ze strony K. Markiewicza, który wskazał, że w przypadku zawartego we wniosku żądania ubezwłasnowolnienia całkowitego „orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego nie jest orzeczeniem o czymś innym (aliud), a tylko  w mniejszym rozmiarze (minus)”.K. Markiewicz, Czy sąd jest związany wnioskiem, s. 268, z powołaniem się na K. Weitza, Związaniesądu granicami żądania w procesiecywilnym, (w:) J. Gudowski, K. Weitz (red.), Aurea praxis, aurea theoria. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Tadeusza Erecińskiego, t. 1, Warszawa: LexisNexis 2011, s. 703–704. Jako uzasadnienie tej tezy K. Markiewicz powołał się na argumentację a maiori ad minus i powszechnie przyjętą w nauce prawa dopuszczalność orzekania w zakresie mniejszym niż żądany we wniosku.Ibidem.

Należy więc jeszcze raz podkreślić, że nadrzędnym celem całego postępowania o ubezwłasnowolnienie jest dobro osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie. Mając świadomość tego celu, trudno zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym w powołanym wyżej postanowieniu Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2012 r. i popartym przez J. Gudowskiego. Podejście to bowiem oparte zostało na dyferencjacji ubezwłasnowolnienia całkowitego i częściowego jako dwóch odrębnych i niezależnych od siebie instytucji i jest konsekwencją przyjęcia takiego rozróżnienia. Podobnie jak K. Lubiński i K. Korzan, również J. Gudowski zauważa słabą stronę swojego stanowiska, jaką jest nieuwzględnienie interesu osoby, której wniosek dotyczy. Interes ten nie wytrzymuje jednak zderzenia z zasadami postępowania cywilnego.

Przechodząc do podsumowania rozważań na temat związania sądu żądanym rodzajem ubezwłasnowolnienia, należy także zwrócić uwagę na fakt, że o ile w poszczególnych rodzajach postępowań nieprocesowych unormowanych w Kodeksie postępowania cywilnego wnioskodawca występuje z konkretnym żądaniem, które można uwzględnić w całości, częściowo lub go nie uwzględnić (np. postępowania o zasiedzenie, o ustanowienie drogi koniecznej), to w postępowaniu o ubezwłasnowolnienie wniosek w zdecydowanej większości przypadków nie jest kierowany przez osobę, której bezpośrednio dotyczy, a przez osoby jej najbliższe. Tym samym skutki konkretnego rozstrzygnięcia sądu będą bezpośrednio oddziaływały na sferę prawną osoby ubezwłasnowolnionej, a nie wnioskodawcy. To nie wnioskodawca bowiem poszukuje ochrony dla siebie, ale wnioskuje o udzielenie ochrony osobie, której wniosek dotyczy. Trudno więc zgodzić się z tezą K. Markiewicza, że orzeczenie ubezwłasnowolnienia całkowitego w sytuacji, gdy został złożony wniosek o ubezwłasnowolnienie częściowe, stanowiłoby udzielenie „podmiotowi innej ochrony niż jej żądał”.K. Markiewicz, Czy sąd jest związany wnioskiem, s. 269. Dopiero sąd, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w tym po zapoznaniu się z opinią biegłego psychiatry lub neurologa oraz psychologa, jest w stanie ocenić, czy osoba, której wniosek dotyczy, potrzebuje ochrony, a jeśli tak, to jakiej.

Mając więc na uwadze ochronę i interes osoby, której wniosek dotyczy, i nie przesądzając o tak wyraźnej rozdzielności obydwu typów ubezwłasnowolnienia, jak to zrobił w powołanym wyżej orzeczeniu Sąd Najwyższy, należałoby się opowiedzieć za drugim z zaprezentowanych wyżej stanowisk – brak związania sądu zakresem żądanego ubezwłasnowolnienia. Pogląd ten najpełniej odpowiada celowi postępowania o ubezwłasnowolnienie, jakim jest dobro osoby, której postępowanie to dotyczy. Należy bowiem przypomnieć, że orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu nie ma charakteru represyjnego ani nie stanowi uwzględnienia roszczenia wnioskodawcy o nabycie konkretnych uprawnień co do osoby i majątku ubezwłasnowolnionego, ale jest środkiem ochrony wobec samego ubezwłasnowolnionego.Uwagę na istotność intencji wnioskodawcy i interes osoby, której wniosek o ubezwłasnowolnienie dotyczy, zwrócił Sąd Najwyższy w postanowieniu z 8 stycznia 1966 r., II CR 412/65 (Legalis, nr 12541), stwierdzając, że „wprawdzie gdy chodzi o osobę niezdolną do kierowania swym postępowaniem i kwalifikującą się do całkowitego ubezwłasnowolnienia, domniemanie życiowe przemawia za tym, że w większości wypadków ubezwłasnowolnienie leży w interesie chorego i jest konieczne, jednakże domniemanie to upada, gdy okoliczności mogą wskazywać na to, że żądanie ubezwłasnowolnienia zostało zgłoszone w interesie wnioskodawcy, a nie chorego. Sąd powinien wówczas rozważyć wszystkie okoliczności sprawy i – przy rozstrzyganiu – mieć na uwadze przede wszystkim interes osoby, której dotyczy wniosek o ubezwłasnowolnienie”. Ochrona ta wyraża się w pozbawieniu go możliwości dokonywania czynności prawnych, które, z uwagi na jego stan zdrowia, mogą być dla niego niekorzystne.

Za zajęciem takiego stanowiska wydaje się przemawiać również norma art. 13 § 2 k.p.c., zgodnie z którą przepisy o procesie należy stosować do postępowania nieprocesowego nie wprost, ale odpowiednio, a więc z uwzględnieniem odrębności zarówno postępowania niespornego w ogólności, jak i poszczególnych rodzajów postępowań.

IV. Odmiennym zagadnieniem jest kwestia związania sądu podstawą faktyczną określoną we wniosku. W tym przypadku możemy wyróżnić dwa odmienne stanowiska.

Zgodnie z pierwszym, reprezentowanym przez K. Korzana, K. Lubińskiego, J. Gudowskiego i A. Górskiego, sąd nie może orzec ubezwłasnowolnienia z innej przyczyny niż wskazana we wniosku. Za niedopuszczalną więc należałoby uznać sytuację, w której sąd, nie znajdując podstaw do ubezwłasnowolnienia z powodu wskazanego we wniosku uzależnienia od alkoholu, zacząłby prowadzić z urzędu ustalenia, czy nie zachodzi potrzeba ubezwłasnowolnienia z innej przyczyny. Zdaniem K. Lubińskiego takie postępowanie sądu stanowiłoby działanie z urzędu pomimo braku ku temu podstawy prawnej.K. Lubiński, Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, s. 172 i n.; K. Korzan, Postępowanie nieprocesowe, s. 367 i n.; J. Gudowski, (w:) Kodeks, s. 167; A. Górski, Komentarz do art. 557, (w:) Kodeks. Natomiast A. Górski wywodzi związanie sądu wskazaną we wniosku podstawą z nałożonego na sąd w art. 557 k.p.c. obowiązku wskazania powodu orzeczenia ubezwłasnowolnienia. Zdaniem A. Górskiego obowiązek ten wyklucza jednocześnie możliwość przeprowadzania przez sąd z urzędu dowodów oraz czynienie ustaleń co do innych ewentualnych podstaw ubezwłasnowolnienia. Jeśli więc sąd nie uzna za udowodnioną przyczyny wskazanej we wniosku, to jest obowiązany oddalić wniosek o ubezwłasnowolnienie, nawet jeśliby uznał, że jest ono zasadne z innej przyczyny. Stanowisko takie zostało wypracowane już na podstawie art. 10 dekretu z dnia 29 sierpnia 1945 r. w sprawie postępowania o ubezwłasnowolnienie.Dz.U. z 1945 r. nr 40, poz. 225. W orzeczeniu z 19 grudnia 1961 r. Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, że jeśli wniosek oparto na przesłance marnotrawstwa, a wnioskodawca wniosku tego nie rozszerzył, to sąd rozpoznający sprawę, po stwierdzeniu braku podstaw z tej przyczyny, nie może z urzędu badać, czy nie zachodzą inne przesłanki ubezwłasnowolnienia. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy podał, że na podstawie art. 10 powołanego dekretu postępowanie o ubezwłasnowolnienie nie jest postępowaniem z urzędu, w którym samo złożenie wniosku nakłada na sąd obowiązek badania, czy osoba, której on dotyczy, powinna zostać ubezwłasnowolniona na jakiejkolwiek podstawie.Orzeczenie SN z 19 grudnia 1961 r., 1 Cr 69/61, OSPiKA 1962, poz. 36. Jednocześnie K. Lubiński,K. Lubiński, Postępowanie o ubezwłasnowolnienie, s. 172 i n. K. Korzan,K. Korzan, Postępowanie nieprocesowe, s. 367 i n. A. Górski,A Górski, Komentarz do art. 557, (w:) Kodeks. W. SiedleckiW. Siedlecki, Glosa do orzeczenia SN z 19 grudnia 1961 r. (1 Cr 69/61), OSPiKA 1962, poz. 36. i L. LudwiczakL. Ludwiczak, Ubezwłasnowolnienie, s. 164 i n. zgodnie podają, że wyjątek od związania sądu podstawą wniosku stanowi możliwość orzeczenia ubezwłasnowolnienia z powodu niedorozwoju umysłowego, gdy podstawą wniosku była choroba umysłowa i odwrotnie, gdyż w obydwu sytuacjach chodzi tylko o różną przyczynę tego  samego stanu umysłowego, co jest wyjątkowo trudne do rozpoznania przez osobę zgłaszającą wniosek.

Odmienny pogląd reprezentuje E. Marszałkowska-Krześ, zdaniem której sąd nie jest związany podstawą faktyczną wskazaną we wniosku i jeśli stwierdzi, że zachodzą podstawy ubezwłasnowolnienia, chociażby z przyczyn odmiennych niż stanowiące uzasadnienie wniosku, powinien orzec o ubezwłasnowolnieniu.E. Marszałkowska-Krześ, Postępowanie nieprocesowe, s. 119. Stanowisko takie nie zostało dotychczas wyrażone w orzecznictwie.

Odnosząc się do kwestii związania sądu podstawą faktyczną wniosku o ubezwłasnowolnienie, należy podzielić prezentowany przez zdecydowaną większość doktryny i znajdujący odzwierciedlenie w orzecznictwie pogląd, że sąd jest związany wskazaną we wniosku przyczyną ubezwłasnowolnienia. W pełni zasadne jest także zastrzeżenie, że wyjątkiem od tej reguły jest możliwość orzeczenia ubezwłasnowolnienia na podstawie choroby psychicznej, gdy wniosek uzasadniony był niedorozwojem umysłowym i odwrotnie, gdyż w obydwu sytuacjach chodzi tylko o różną przyczynę tego samego stanu umysłowego, co jest wyjątkowo trudne do rozpoznania przez osobę zgłaszającą wniosek. Należy również wskazać, że sąd prowadzący postępowanie na skutek wniosku o ubezwłasnowolnienie uzasadnionego np. chorobą umysłową nie będzie prowadził postępowania dowodowego w przedmiocie istnienia innych przyczyn ubezwłasnowolnienia. Jest zatem mało prawdopodobne, że będzie on mógł dojść do przekonania o potrzebie ubezwłasnowolnienia z innej przyczyny.

0%

In English

Scope of binding court by proposal of incapacitation

The paper is an attempt to answer the questions which concerns the scope of binding court by proposal of incapacitation in two aspects – the scope of proposal and the base of proposal. The first step in this deliberations is a short description of general rules of scope of binding court by proposal in a non-litigious procedure. Deliberations on the subject which is in the title, in this paper were based on regulations of The Code of Civil Procedure, jurisdiction and achievements, so far, of the doctrine. The main criteria that was used to evaluate the particular positions was the purpose procedure of incapacitation, which is the well-being of the person in whose name the procedure is carrying on.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".