Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5/2016

Powrót sprzedaży konsumenckiej do Kodeksu cywilnego – praktyczne implikacje i teoretyczne problemy

U stawą o prawach konsumentaUstawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta (Dz.U. z 2014 r. poz. 827). Ustawa implementuje dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów oraz wdraża na nowo (po raz drugi) dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 25 maja 1999 r. w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych i związanych z tym gwarancji.  uchylono ustawę o sprzedaży konsumenckiejUstawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U z 2002 r. nr 141, poz. 1176 ze zm.). Weszła w życie 1 stycznia 2003 r. i znowelizowano odpowiednio Kodeks cywilny,Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 121). wprowadzając do niego przepisy normujące umowy sprzedaży zawierane między przedsiębiorcami a konsumentami, a dotyczące rzeczy ruchomych (towarów). Zmiany weszły w życie 25 grudnia 2014 r.

W niniejszym tekście, traktującym zwłaszcza o odpowiedzialności sprzedawcy za wady towarów,

  1. po krótkim omówieniu genezy i kontekstu wprowadzonych zmian,
  2. wskazane zostaną najważniejsze odrębności zachodzące między stanem prawnym obowiązującym przed 25 grudnia 2014 r. oraz tym wynikającym z nowej regulacji. Ostatnią część tego opracowania stanowić będzie
  3. analiza trzech nowych norm, które poprzez swoją niejasność mogą powodować najwięcej kłopotów w praktyce ich stosowania.

Każdorazowo przedstawiona zostanie propozycja rozwiązania opisywanego problemu. Ze względu na ramy opracowania ograniczono się do omówienia przypadków sprzedaży nieużywanych rzeczy ruchomych między konsumentami a przedsiębiorcami

I. Geneza zmian

Po niemal 11 latach obowiązywania oddzielnej ustawy okazało się, że warunki sprzedaży konsumenckiej nie są na tyle „szczególne” (zob. tytuł uchylonej ustawy), aby nie mogły być określone w Kodeksie cywilnym. W istocie połączenie opisanych regulacji od dawna postulowała doktryna, uzasadniając konieczność takiego zabiegu legislacyjnego argumentami zasadzającymi się zwłaszcza na krytyce regulacji ustawowej zawartej w ustawie o sprzedaży konsumenckiej.E. Łętowska, Prawa konsumenta nie zrujnują przedsiębiorców, http://prawo.rp.pl/artykul/1115164.html (dostęp: 22 listopada 2014 r., godz. 18:17). Podnoszono w szczególności, że ustawa o sprzedaży konsumenckiej:

  • dawała konsumentom mniejsze prawa niż te, które przysługiwały przedsiębiorcom na gruncie Kodeksu cywilnego;
  • była niespójna z przepisami Kodeksu cywilnego;
  • wprowadzała do polskiego porządku prawnego obce pojęcie „niezgodność towaru z umową”, podczas gdy dotychczas używane pojęcie „wada rzeczy sprzedanej” miało ugruntowaną treść i dobrze funkcjonowało w praktyce.

Co niezmiernie istotne, tegoroczna nowelizacja Kodeksu cywilnego oznacza w dużej mierze powrót do unormowań obowiązujących przed wprowadzeniem ustawy o sprzedaży konsumenckiej, a zatem w wielu wypadkach nie tyle „idzie nowe”, ile „wraca stare”. Możliwe staje się zatem odwoływanie się na powrót do praktyki orzeczniczej powstałej przed 2003 r. Kwestia ta zostanie omówiona dokładniej poniżej, przy  okazji referowania najważniejszych zmian, jakie wprowadziła ustawa o prawach konsumenta.

II. Najważniejsze zmiany zasad odpowiedzialności sprzedawcy towaru konsumpcyjnego

Poniżej opisane zostaną zmiany, które z perspektywy praktyki obrotu wydają się najważniejsze.Część zmian – równie ważnych – zostanie wskazana bezpośrednio przy omawianiu ich niejasności w części III niniejszego tekstu. Można je podzielić na następujące grupy:

  1. zmiany dotyczące modelu uprawnień służących konsumentowi;
  2. likwidacja instytucji zawiadomienia i jej konsekwencje dla kwestii przedawnienia roszczeń kupującego;
  3. zmiany dotyczące biegu (i długości) terminów związanych z odpowiedzialnością sprzedawcy i domniemaniem istnienia wady

Pierwsza ze wskazanych grup obejmuje najbardziej istotne nowości (a właściwie – w dużej mierze – powrót rozwiązań sprzed 1 stycznia 2003 r.). Dotychczas uprawnienia konsumenta miały charakter sekwencyjny. Najpierw możliwe było żądanie naprawy albo wymiany towaru, a dopiero jeśli z określonych ustawowo przyczyn kupujący nie mógł zrealizować tych roszczeń – mógł on żądać obniżenia ceny albo odstąpić od umowy. W aktualnie obowiązujących przepisach kupującemu będą przysługiwały dwa prawa kształtujące (prawo odstąpienia od umowy i prawo obniżenia ceny) oraz dwa roszczenia (żądanie wymiany rzeczy na wolną od wad oraz żądanie usunięcia wady). Uprawnienia konsumenta przedstawiają się więc obecnie następująco:

[i] Kupujący może od początku odstąpić od umowy albo złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny (może też – zależnie od jego preferencji – żądać w pierwszej kolejności naprawy towaru albo jego wymiany). Od umowy odstąpić nie można – podobnie jak dawniej – jeśli wada towaru jest nieistotna.

[ii] Sprzedawca może zapobiec odstąpieniu od umowy lub obniżeniu ceny przez kupującego, jeśli (a) niezwłocznie i (b) bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni towar na wolny od wad albo wadę usunie (tzw. „skontrowanie” kupującego). Takie uprawnienie nie będzie jednak sprzedawcy przysługiwać, jeśli towar był już wymieniany lub naprawiany przez sprzedawcę albo sprzedawca nie uczynił wcześniej zadość swojemu obowiązkowi wymiany rzeczy na wolną od wad lub usunięcia wady.

[iii] Konsument ma jednak jeszcze możliwość (tzw. „rekontra”) zamiast zaproponowanego przez sprzedawcę rozwiązania zażądać alternatywnego roszczenia (tj. naprawy zamiast wymiany albo wymiany zamiast naprawy). Takiej możliwości kupujący miał nie będzie, jeśli jego sposób przywrócenia stanu zgodnego z umową jest (a) niemożliwy do realizacji albo (b) wymagałby nadmiernych kosztów w porównaniu z rozwiązaniem proponowanym przez sprzedawcę (ocena „niemożliwości” oraz „nadmierności kosztów” wygląda tak samo, jak na gruncie poprzedniej regulacji).

Konstrukcja uprawnień konsumenckich bardzo przypomina w wielu miejscach stan prawny sprzed 1 stycznia 2003 r. Z tego wynika, że bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego, które pod rządami ustawy o sprzedaży konsumenckiej straciło na aktualności, a które dotyczy kwestii uregulowanych obecnie identycznie jak przed 1 stycznia 2003 r., znów znajdzie zastosowanie. Chodzi tu zwłaszcza o takie zagadnienia, jak ocena zasadności odstąpienia od umowy czy interpretacja samego pojęcia niezwłoczności wymiany lub naprawy towaru.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że owo jedno słowo: „niezwłocznie” (pkt [ii] powyżej) spowoduje, jak się zdaje, największą zmianę w praktyce rozpatrywania reklamacji konsumenckich. Na ten temat będzie jeszcze mowa niżej.

Oprócz likwidacji sekwencyjności uprawnień kolejną istotną zmianą jest więc wprowadzenie tylko jednokrotnej możliwości naprawy lub wymiany tego samego towaru. Oznacza to, ujmując rzecz nieco bardziej precyzyjnie, że jeśli ten sam towar w okresie odpowiedzialności sprzedawcy (patrz uwagi poniżej) po raz kolejny okazałby się wadliwy, to sprzedawca w żaden sposób – inny niż polegający na kwestionowaniu samej wady (lub jej istotności) – nie będzie mógł zablokować kupującemu możliwości odstąpienia od umowy albo obniżenia ceny. Wola kupującego nie jest jednak w tym zakresie w żadnym stopniu ograniczona. Może on oczywiście nadal żądać naprawy czy wymiany towaru.

W centrum drugiej z wyżej wyodrębnionych grup (pkt 2 powyżej) znajduje się likwidacja instytucji zawiadomienia sprzedawcy o niezgodności towaru z umową. Kupujący nie ma już zatem obowiązku zawiadamiać sprzedawcy o wadzie w ciągu dwóch miesięcy od dnia jej stwierdzenia. W dochodzeniu roszczeń ogranicza go, co do zasady, jedynie dwuletni termin na stwierdzenie samej wady (liczony od dnia wydania towaru) oraz roczny termin przedawnienia roszczeń/wygaśnięcia praw kształtujących (liczony od dnia stwierdzenia wady). Regulacja tych terminów nie uległa zasadniczym zmianom. Te mniej znaczące omówiono niżej (trzecia grupa zmian).

Likwidacja instytucji zawiadomienia sprzedawcy, oprócz odjęcia obowiązków konsumentom dochodzącym swoich praw z tytułu rękojmi, wywoła zapewne – ze względu na realia życia codziennego wielu konsumentów – określone skutki praktyczne związane z przedawnieniem roszczeń (wygaśnięciem praw kształtujących) kupującego. Dawne zawiadomienie (a więc każdy rodzaj tzw. reklamacji towaru) przerywało bieg przedawnienia. Jeśli zatem konsument był na tyle zdyscyplinowany, że zgłosił do sprzedawcy stan niezgodności towaru z umową w terminie dwóch miesięcy, to tym samym przerywał bieg przedawnienia. Termin ten biegł na nowo dopiero po zakończeniu naprawy lub rokowań prowadzonych przez strony w celu ugodowego załatwienia sprawy (nie dłuższych jednak niż 3 miesiące). W znakomitej większości przypadków zawiadomienie wiązało się również ze sprecyzowaniem żądań. Kupujący, w przypadku niesatysfakcjonujących go działań sprzedawcy, miał zatem jeszcze rok na wytoczenie stosownego powództwa.

Dziś, w związku z brakiem dyscyplinującego dwumiesięcznego terminu, mogą się zdarzać sytuacje późnego zgłaszania wad sprzedawcom (np. na miesiąc przed końcem okresu przedawnienia). Pojawi się zatem możliwość i pokusa przewlekania procedury reklamacyjnej aż do czasu przedawnienia się roszczeń konsumenta.Trzeba pamiętać w tym kontekście, że okres przedawnienia roszczeń (wygaśnięcia uprawnień) konsumenta nie może skończyć się przed upływem dwóch lat od dnia wydania mu towaru – art. 568 § 2 zd. 2 Kodeksu cywilnego. Samo rozpoczęcie procedury reklamacyjnej u sprzedawcy nie przerywa i nie zawiesza już biegu przedawnienia. Być może w takich sytuacjach jeszcze bardziej popularne stanie się więc – z oczywistych względów – sądowe postępowanie pojednawcze.

W odniesieniu do trzeciej grupy zmian należy omówić pokrótce zwłaszcza modyfikacje dwóch instytucji. Po pierwsze, obecnie dwuletni termin odpowiedzialności sprzedawcy nie biegnie na nowo w przypadku wymiany lub naprawy towaru. Prekluzja uprawnień kupującego z tytułu rękojmi jest więc zupełna (wyjąwszy przypadki dochodzenia jednego z uprawnień tytułu rękojmi przed sądem lub w postępowaniu mediacyjnym, kiedy to bieg terminu na wykonanie pozostałych uprawnień ulega zawieszeniu). Zmiana ta nie dziwi, jeśli ma się na uwadze, że jednocześnie wprowadzono „jednokrotność” naprawy albo wymiany, o czym była już mowa wyżej.

Po drugie, wydłużono niezwykle istotny termin obowiązywania tzw. domniemania istnienia wady. Obecnie jeśli wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania towaru, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała już w chwili wydania (dawniej termin ten wynosił 6 miesięcy).

III. Niejasności nowej regulacji

W tej części niniejszego tekstu omówione zostaną te składniki nowej regulacji – z pewnością istotne dla praktyki obrotu – które mogą budzić pewne wątpliwości teoretyczne. Owe wątpliwości dotyczą:

  1. pojęcia niezwłoczności wymiany lub naprawy towaru – art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego;
  2. pojęcia nadmiernych niedogodności dla kupującego;
  3. obniżenia ceny jako prawa kształtującego – art. 560 § 1 oraz art. 568 § 3 Kodeksu cywilnego.

(1) Powrót do prawa konsumenckiego „niezwłocznej” wymiany lub naprawy towaru, jako odpowiedzi sprzedawcy na uprawnienie konsumenta do odstąpienia od umowy lub obniżenia ceny (art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego), może – jak już wspominano – spowodować istotne zmiany w procesie realizacji konsumenckich uprawnień. Wymóg, aby wymiana lub naprawa towaru nastąpiła „niezwłocznie”, należy rozumieć jako dyrektywę dokonania tych czynności od razu po przekazaniu przez konsumenta towaru i potwierdzeniu jego wadliwości podczas wstępnego badania („od ręki”). Owo specyficzne uprawnienie sprzedawcy może odebrać konsumentowi możliwość zrealizowania jego zasadniczego żądania (co stanowi promocję interesu sprzedawcy kosztem woli i interesu konsumenta), a zatem wymagania dotyczące czasu naprawy lub wymiany towaru należy w tej sytuacji postrzegać jako bardziej rygorystyczne niż te, które znajdują zastosowanie w sytuacji, w której konsument żąda tylko naprawy albo wymiany towaru (art. 561 § 2 Kodeksu cywilnego). Taką interpretację potwierdza również dawne orzecznictwo Sądu Najwyższego, które w aktualnym stanie prawnym ponownie znajduje zastosowanie.Np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 października 2002 r. albo wyrok Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r., II CKN/99.

W praktyce możliwość „zniweczenia” oświadczenia konsumenta zmierzającego do realizacji jednego z jego praw kształtujących będzie ograniczona do sytuacji, kiedy sprzedawca już we wstępnym badaniu (w miejscu, w którym towar jest mu przez konsumenta udostępniany) jest w stanie potwierdzić (i) samo istnienie wady oraz (ii) swoją odpowiedzialność. Wysyłanie przez sprzedawcę towaru do wyspecjalizowanych placówek serwisowych w celu zasięgnięcia ich opinii w zakresie przyczyn wystąpienia wady lub czasu jej powstania (co może potwierdzić lub wykluczyć odpowiedzialność z tytułu rękojmi) pozbawi go możliwości „skontrowania” działań konsumenta. Albo sprzedawca uzna zatem wadę i wymieni niezwłocznie towar (dysponując egzemplarzem na wymianę) lub go naprawi (mając dostęp do odpowiedniego serwisu usuwającego wady w krótkim czasie)Oczywiście niezwłoczna naprawa samochodu trwa znacznie dłużej i wiąże się ze znacznie większym nakładem pracy niż np. niezwłoczna naprawa nieskomplikowanego krzesła., albo wyśle towar do wyspecjalizowanej placówki w celu dokładnego zbadania, co (w przypadku potwierdzenia okoliczności warunkujących odpowiedzialność sprzedawcy) będzie oznaczało konieczność zwrotu konsumentowi całości lub części ceny. Pojawia się więc nowe, nieznane w stanie prawnym obowiązującym przed 25 grudnia 2014 r., ryzyko sprzedawcy, związane z decyzją o wnikliwym badaniu lub niebadaniu przyczyn powstania wady oraz czasu jej powstania.

(2) Pojęcie „niedogodność dla kupującego” (art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego) – pełniące obecnie identyczną funkcję jak omówione wyżej pojęcie „niezwłoczność” – było już obecne w obrocie za sprawą ustawy o sprzedaży konsumenckiej. Poprzednio mowa była jednak o „znacznych niedogodnościach” – art. 8 ust. 4  – a nowa regulacja operuje pojęciem „nadmierne niedogodności”. Do takich zmian rudymentarne reguły wykładni prawa nakazują przywiązywać odpowiednią wagę. Przymiotnik „nadmierny” wskazuje niedogodności ponad jakąś – bliżej w tym przypadku nieokreśloną – miarę. Nie chodzi więc już o jakąś obiektywną „znaczność”, ale o miarę, która musi być, jak się zdaje, każdorazowo dostosowana do sytuacji danego konsumenta. Z tego wynika, że wymaganie, aby usunięcie wady albo dostarczenie rzeczy wolnej od wad nie wiązało się z owymi nadmiernymi niedogodnościami, należy rozumieć w taki sposób, że jeśli czynności takie wpływałyby ujemnie i w znaczący sposób na sytuację życiową (osobistą lub zawodową) konkretnego konsumenta, w tym także na jego plany, to możliwość „skontrowania” oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy albo o obniżeniu ceny byłaby dla sprzedawcy wyłączona. Wydaje się więc, że omawianą nowelizacją ustawodawca jeszcze bardziej zsubiektywizował pojęcie niedogodności, niż to miało miejsce dotychczas.

(3) Nigdy wcześniej w regulacjach prawa konsumenckiego nie istniało natomiast prawo kształtujące kupującego polegające na możliwości jednostronnego obniżenia ceny przez konsumenta. Wcześniej mowa była zawsze o żądaniu obniżenia ceny, czyli o roszczeniu, jakie kupującemu przysługiwało wobec sprzedającego. Z samego sformułowania użytego w art. 560 § 1 przed nowelizacją („żądanie obniżenia ceny”) oraz w art. 8 ust. 4 ustawy o sprzedaży konsumenckiej („domaganie się obniżenia ceny”) wywodzono charakter owego uprawnienia kupującego jako roszczenia.Takie stanowisko prezentował również Sąd Najwyższy – zob. np. uchwałę Sądu Najwyższego z 5 lipca 2002 r., III CZP 39/02.

Obecnie obowiązujący art. 560 § 1 stanowi natomiast wyraźnie, że „jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy”. Obniżenie ceny potraktowano tu zatem analogicznie jak odstąpienie od umowy, co do którego nie ma wątpliwości, że jest prawem kształtującym. Jedyna niekonsekwencja ustawodawcy przejawia się w art. 5615 , gdzie w drugiej części zdania używa się w stosunku do obniżenia ceny słowa „żądanie”. Budzić to może pewne wątpliwości interpretacyjne, jednak wydaje się, że ze względu na brzmienie pozostałych przepisów Tytułu XI Działu II Kodeksu cywilnego – w tym zwłaszcza art. 560 § 1 oraz art. 568 § 3, gdzie wyraźnie odróżnia się prawa kształtujące (odstąpienie oraz obniżenie ceny) od roszczeń przysługujących kupującemu z tytułu rękojmi (żądanie usunięcia wady oraz żądanie dostarczenia rzeczy wolnej od wad) – należy traktować obniżenie ceny jako prawo kształtujące.

Powyżej opisana zmiana klasyfikacji obniżenia ceny ma pewne – nieznaczne – implikacje praktyczne w odniesieniu do terminów, w jakich można tego uprawnienia dochodzić. O ile do biegu przedawnienia roszczeń z tytułu rękojmi stosuje się ogólne przepisy Kodeksu cywilnego o zawieszeniu i przerwaniu biegu przedawnienia, o tyle w przypadku praw kształtujących zasady te nie obowiązują. Ustawodawca złagodził tę różnicę, wprowadzając do Kodeksu cywilnego art. 568 § 4 i 5, który zawiesza termin do wykonania wszystkich uprawnień z tytułu rękojmi (roszczeń i praw kształtujących) na czas postępowania przed sądem, sądem polubownym i postępowania mediacyjnego.

IV. Zakończenie

Zmiany wprowadzone w życie 25 grudnia 2014 r. z całą pewnością nie pozostaną bez znaczenia dla praktyki obrotu konsumenckiego. Po pierwsze, wymagają one od przedsiębiorców przystosowania się do nowych warunków, aby nie narażać się na kary nakładane przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Po drugie, zapewne upłynie wiele czasu, zanim świadomość nowych rozwiązań i praw wśród  konsumentów osiągnie właściwy poziom. Po trzecie wreszcie, orzecznictwo będzie musiało rozstrzygnąć w praktyce przynajmniej kilka kolejnych problemów prawnych, z których jedynie część stanowią te opisane w niniejszym artykule.

0%

In English

Return of consumer sale to the Civil Code – practical implications and theoretical problems

This paper concerns the newest amendment to the Polish consumer law which came into force on 25 December 2014. It focuses on the seller’s liability under a warranty for product defects. First, the reasons and the context of this amendment are briefly described. Second, a review of the most significant changes introduced by the amendment is given. Last, but not least, an analysis of some major interpretation ambiguities entailed by the new law is provided.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".