Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 3/2019

Niewypełnianie obowiązków rodzinnych przez dzieci a wydziedziczenie – glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 23.03.2018 r. (I CSK 424/17)

C zy można skutecznie wydziedziczyć zstępnych, gdy zmarły przyczynił się do zerwania kontaktów z dziećmi? Zdaniem Sądu Najwyższego odpowiedź na to pytanie jest pozytywna. Wydaje się jednak, że problem nie jest tak oczywisty i dotyka niedostosowania instytucji zachowku i wydziedziczenia do potrzeb społecznych.

Sąd Najwyższy przyjął, że w sytuacji, gdy zarówno spadkodawca, jak i spadkobierca przyczynili się do zerwania kontaktów rodzinnych, wydziedziczenie jest dopuszczalne. Pogląd ten nie zasługuje na aprobatę. Wydziedziczenie z powodu uporczywego niedopełniania obowiązków rodzinnych jest możliwe tylko wtedy, gdy spadkobierca, w przeciwieństwie do testatora, nie wykonuje tych obowiązków, co w konsekwencji prowadzi do ustania więzi emocjonalnej. W przypadku bezskuteczności takiego wydziedziczenia możliwe jest jednak zmniejszenie zachowku.

1. Więź rodzinna ma ogromny wpływ na tworzenie i stosowanie przepisów prawa cywilnego, w szczególności prawa rodzinnego i spadkowegoZob. J. Gwiazdomorski, Prawo spadkowe, Warszawa 1959, s. 20; J.S. Piątowski (w:) System prawa cywilnego, t. 4, Prawo spadkowe, red. J.S. Piątowski, W. Czachórski, Wrocław 1986, s. 27.. W dobie kryzysu rodziny oraz dyskusji nad jej modelem wartości tej paradoksalnie przypisuje się coraz większe znaczenie, w tym także zaczyna się ją kwalifikować jako dobro osobisteZob. T. Grzeszak, Dobro osobiste jako dobro zindywidualizowane, „Przegląd Sądowy” 2018/4, s. 7–41.. Tendencja ta widoczna jest także w orzecznictwie z zakresu prawa spadkowego, gdzie większą wagę przywiązuje się do relacji między spadkodawcą a pozostałymi członkami rodziny, jednak nie opartej na więzach formalnych, lecz rzeczywistych, emocjonalnych. Przykładowo Sąd Najwyższy Wyrok SN z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), OSP 2017/2, poz. 14, s. 98.dopuścił miarkowanie zachowku w oparciu o art. 5 Kodeksu cywilnegoUstawa z 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2018 r. poz. 1025 ze zm.), dalej k.c.  z uwagi na niepoprawne relacje między spadkodawcą a uprawnionymi do zachowkuAprobatę dla takiego stanowiska wyrazili M. Wilejczyk, Majątkowe odzwierciedlenie osobistego zaangażowania w sprawy rodziny. Udziały małżonków w majątku wspólnym i „ratio legis” zachowku, „Przegląd Sądowy” 2017/9, s. 31–32; M. Załucki, Obniżenie należności z tytułu zachowku w oparciu o zasady współżycia społecznego. Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), „Przegląd Sądowy” 2018/3, s. 98–105; E. Macierzyńska-Franaszczyk, Funkcje zachowku i granice ich urzeczywistnienia (w:) Ius est a iustitia appellatum. Księga jubileuszowa dedykowana Profesorowi Tadeuszowi Wiśniewskiemu, red. T. Ereciński, J. Gudowski, M. Pazdan, M. Tomalak, Warszawa 2017, s. 865; E. Niezbecka, Kodeks cywilny. Komentarz, t. 4, Spadki, red. A. Kidyba, Warszawa 2015, LEX/el.; zob. glosy krytyczne do wyroku SN z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15) – T. Justyński, OSP 2017/2, poz. 14, s. 105–112; T. Jasiakiewicz, OSP 2017/9, poz. 92, s. 135– 141; A. Koziołkiewicz, „Palestra” 2017/3, s. 113–121; pogląd zaprezentowany w tym wyroku przypomniał również Sąd Najwyższy w wyroku z 28.03.2018 r. (IV CNP 10/17), LEX nr 2525387, w którym dopuścił możliwość na tej podstawie także oddalenia o zachowek; odmienne zapatrywanie wyraził jednak SN w wyroku z 28.03.2018 r. (V CSK 428/17), LEX nr 2519624..

Glosowany wyrok Sądu Najwyższego można określić mianem precedensu. Pierwszy raz wyrażono bowiem zapatrywanie, zgodnie z którym wydziedziczenie jest skuteczne na mocy art. 1008 pkt 3 k.c., nawet gdy spadkodawca przyczynił się do zerwania kontaktów ze spadkobiercami. Jednakże z tym stanowiskiem nie sposób się zgodzić. Powstało ono w oderwaniu od sensu instytucji wydziedziczenia jako korelatu instytucji zachowku oraz ww. stanowiska w kwestii stosowania art. 5 k.c. w procesach o zachowek. Dlatego też problem, przed którym stanął Sąd Najwyższy, wymaga szerszego komentarza.

2. Powyższa teza została sformułowana w oparciu o następujący stan faktyczny. Synowie zmarłego domagali się zachowku od jego życiowej partnerki – jedynej powołanej w testamencie spadkobierczyni. Jednocześnie w testamencie spadkodawca wydziedziczył swoich synów, podając, że „od 3 lat kłamią, niszczą i trwonią mój majątek, donoszą na mnie na policję i do prokuratury, nie udzielają mi pomocy w mojej chorobie i starości”. Postępowanie dowodowe wykazało, że w czasie trwania małżeństwa z matką powodów  ojciec wszedł w nowy związek, a ponadto upadło prowadzone przez niego przedsiębiorstwo. To zapoczątkowało problemy z alkoholem. Pod jego wpływem dochodziło do awantur z synami, podczas których uciekano się również do przemocy. Co więcej, zarówno względem ojca, jak i synów prowadzono postępowania karne, inicjowane przez siebie wzajemnie, jednak żadne z nich nie zakończyło się wydaniem wyroku skazującego.

Sądy pierwszej i drugiej instancji uznały, że w sprawie nie zaszła podstawa wydziedziczenia z art. 1008 pkt 3 k.c. W szczególności sąd apelacyjny podkreślił, że choć relacje powodów z ojcem nie były poprawne, to jednak przyczyn konfliktu można upatrywać tylko po stronie ojca. Ze stanowiskiem tym nie zgodziła się pozwana, co skutkowało wniesieniem skargi kasacyjnej.

3. Ubieganie się o zachowek przez osoby, które za życia spadkodawcy uporczywie nie dopełniały względem niego obowiązków, z założenia jest nie do zaakceptowania. Niewywiązywanie się z tych powinności może bowiem skutkować zniszczeniem wspólnoty rodzinnejM. Załucki, Wydziedziczenie w polskim prawie spadkowym na tle porównawczym, Warszawa 2010, s. 405.. Przeciwko takim sytuacjom służyć ma uprawnienie do wydziedziczenia wynikające z art. 1008 pkt 3 k.c.

Źródeł obowiązków rodzinnych upatruje się w przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczegoUstawa z 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2017 r. poz. 682 ze zm.), dalej k.r.o.. Unormowania te są następstwem powstałych formalnych więzi i założenia o współistnieniu szczególnej relacji emocjonalnej panującej między członkami rodziny. Obowiązki rodzinne mogą mieć zarówno charakter majątkowy, jak i niemajątkowy. Z obowiązków majątkowych największe znaczenie ma alimentacja. Z kolei wprzypadku obowiązków niemajątkowych doniosłą rolę odgrywa art. 87 k.r.o., zgodnie z którym rodzice i dzieci (niezależnie od tego, czy jest nad nimi władza rodzicielska, czy też nie) zobowiązani są do wzajemnego szacunku i wspierania się.

Zachowanie potencjalnych spadkobierców, aby stało się podstawą do skutecznego wydziedziczenia, musi być uporczywe, tzn. charakteryzujące się ciągłością i powtarzalnością. Co jednak istotne, uporczywość niesie za sobą też świadome i negatywne nastawienie psychiczne uprawnionego, jak np. upór, zatwardziałość czy złą wolęE. Niezbecka, Kodeks cywilny. Komentarz, t. 4 – Spadki, Warszawa 2012, s. 262–263; J. Kremis, B. Burian, Kodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, Warszawa 2011, s. 1631; J. Kremis, J. Kuźmicka-Sulikowska, Kodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, P. Machnikowski, Warszawa 2017, s. 1918; E. Skowrońska- -Bocian, Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki, Warszawa 2002, s. 186. .

Zerwanie więzi rodzinnej, jak uznało orzecznictwo, mieści się w przyczynie wyrażonej w art. 1008 pkt 3 k.c. Trzeba uściślić jednak, że podstawą wydziedziczenia nie jest samo zerwanie kontaktów, lecz są takie zachowania, które taki stan rzeczy spowodowały. Do katalogu tego rodzaju zdarzeń Sąd Najwyższy zaliczył: wszczynanie awantur, kierowanie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzutów, wyrzucenie z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawamiWyrok SN z 7.11.2002 r. (II CKN 1397/00), LEX nr 75286..

4. Skoro uporczywość wiąże się ze świadomym podejmowaniem czynów sprzecznych z obowiązkami rodzinnymi, to w każdym przypadku nie tylko należy ustalić, czy obiektywnie miały miejsce podstawy wydziedziczenia, ale także czy zerwanie więzi rodzinnej było zawinionePrzez winę rozumiem naganną decyzję człowieka odnoszącą się do podjętego przez niego bezprawnego czynu – zob. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, Warszawa 2016, s. 203. Zob. także T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz (art. 450–1088), t. II, red. M. Gutowski, Warszawa 2016, s. 1725; P. Księżak, Kodeks cywilny. Komentarz, t. 4 – Spadki, red. K. Osajda, Warszawa 2018, Legalis/el.; M. Załucki, Glosa do wyroku SA w Lublinie z 15.04.2015 r. (I ACa 985/14), „Monitor Prawniczy” 2018/4, s. 217; postanowienie SN z 6.08.2014, I CZ 57/14, LEX nr 1500659.. Przy czym winnym zerwania więzi rodzinnej niekoniecznie zawsze jest ten, kto dał ku temu powód, a ten, kto w danych okolicznościach zaprzestał realizacji swoich obowiązkówJak się wydaje, pogląd ten przedstawił również Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z 9.11.2017 r. (I ACa 440/17), LEX nr 2412760., choć w okolicznościach danej sprawy należałoby od niego tego oczekiwać.

Potencjalnie więc zerwanie więzi rodzinnych może nastąpić: po pierwsze – wyłącznie z winy spadkodawcy; po drugie – wyłącznie z winy wydziedziczonego; po trzecie zaś – z winy tak spadkodawcy, jak i wydziedziczonego.

W pierwszej sytuacji nie ma wątpliwości. Mianowicie jeżeli ktoś sam zrywa kontakty z członkami rodziny, to nie może skutecznie ich wydziedziczyć z powodu braku realizacji obowiązków rodzinnych. Wynika to z zasady, zresztą przywołanej w uzasadnieniu glosowanego wyroku, zgodnie z którą nie można wywodzić dla siebie skutków prawnych ze swego niegodziwego zachowania. Na zobrazowanie tego stanowiska Sąd Najwyższy w komentowanym orzeczeniu powołał znaną z judykatury tezę, że nie może być uznana za podstawę wydziedziczenia odmowa opieki nad mężem i ojcem przez żonę i dziecko, jeżeli mężczyzna pozostawił rodzinę wiele lat temu dla innej kobietyWyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 16.11.2007 r. (VI ACa 768/07), Legalis nr 420465..

Również przeprowadzenie wykładni językowej art. 1008 pkt 3 k.c. prowadzi do przekonania, że winę za rozkład więzi rodzinnej należałoby na pewno przypisać spadkobiercy. Przepis ten nie daje jednak odpowiedzi, czy ten ostatni ma być wyłącznie winny (drugi przypadek), czy współwinny (trzeci przypadek). Z rezultatu wykładni a contrario tego przepisu wynikałoby, że długotrwałe niedopełnienie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych musi być spowodowane okolicznościami, które leżą wyłącznie po stronie wydziedziczanego (a więc druga ewentualność).M. Załucki, Glosa..., s. 21; P. Księżak, Zachowek w polskim prawie spadkowym, Warszawa 2012, s. 190. Sąd Najwyższy uznał jednak, że można skutecznie wydziedziczyć również w trzeciej konfiguracji, tj. gdy spadkodawca nie jest wyłącznie winny, lecz współodpowiedzialny ze spadkobiercą za dany stan rzeczy. Innymi słowy – gdy spadkodawca i uprawnieni do zachowku dopuszczają się względem siebie aktów wrogości, zrywając łączącą ich więź uczuciową, zachodzi przesłanka wydziedziczenia z art. 1008 pkt 3 k.c. i dlatego podmiotom uprawnionym zachowek się nie należy.

5. Z ustaleń faktycznych wysłowionych w części historycznej uzasadnienia trudno jednoznacznie określić, komu należałoby przypisać winę za zerwanie kontaktów – powodom czy zmarłemu. Z pewnością przyczyna waśni tkwi w zachowaniu spadkodawcy: w jego uzależnieniu od alkoholu, a następnie w rozwodzie jego i matki powodów i znalezieniu nowej partnerki. Nie jest to jednak taka sama sytuacja, w której brak wykonywania obowiązków rodzinnych można usprawiedliwiać tylko naganną postawą spadkodawcy. W takim przypadku nie można spodziewać się, że będzie się wykonywało jakiekolwiek obowiązkiTak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z 15.04.2015 r. (I ACa 985/14), „Monitor Prawniczy” 2018/4, s. 216.. Uwadze Sądu Najwyższego nie uszło jednak, że dorośli synowie zmarłego testatora nie czynili nic, aby naprawić złe stosunki. Obie strony kierowały wzajemne oskarżenia o popełnianie czynów zabronionych, jak się później okazywało – bezpodstawnie. Z tego też powodu tak synowie, jak pozwani nie wykonywali swoich obowiązków, jakimi były okazywanie wzajemnego szacunku i wspierania się. Tymczasem od synów można byłoby oczekiwać, że będą starali się naprawić relacje, a przynajmniej nie kierować w kierunku ojca bezzasadnych oskarżeń. Na tym gruncie więc wniosek Sądu Najwyższego, że do zerwania kontaktów rodzinnych przyczyniły się obie strony, jest zasadny.

Inaczej jest jednak w przypadku rozważań prawnych. Sąd Najwyższy w lakonicznym uzasadnieniu w zasadzie odniósł się do podręcznikowych twierdzeń, nie pogłębiając ich na potrzeby rozstrzyganej sprawy.

Ratio legis zachowku, jak zauważył Sąd Najwyższy, jest tłumaczone w różny sposób. Niemniej jednak za główną wartość instytucja ta stawia bliską więź rodzinną w znaczeniu formalnym. Wynika ona z założenia o typowej poprawnej relacji rodzinnej i w konsekwencji naturalnego wypełniania obowiązków rodzinnych, tych samych, których nieprzestrzeganie może doprowadzić do wydziedziczenia spadkobiercy. Z samego faktu założenia rodziny wywodzi się również obowiązek urzeczywistnienia prawa do zachowku: czy to w postaci dokonania zapisu, dokonania darowizny, czy poprzez realizację roszczenia po śmierci spadkodawcy.

Pozbawienie prawa do zachowku możliwe jest obecnie tylko przez wydziedziczenie, i to z powodu zachowania nie do zaakceptowania w ocenie społeczeństwa. Można powiedzieć, że wydziedziczenie jest niejako usprawiedliwieniem odstąpienia od zrealizowania obowiązku pozostawienia zachowku. Wydziedziczenie jest bowiem odpowiedzią testatora na brak realizacji obowiązków rodzinnych względem niego przez uprawnionego do zachowkuTak również M. Wilejczyk, Majątkowe odzwierciedlenie..., s. 34–35. . Doniosłość i wyjątkowość tego mechanizmu należy rozstrzygać przez pryzmat sankcji skutecznego wydziedziczenia, jednej z najsurowszych na gruncie prawa spadkowego – pozbawienia prawa do spadku po zmarłym. Stąd też i przyczyny wydziedziczenia wysłowione zostały w katalogu zamkniętym, natomiast same podstawy oparte są na poczuciu, że wydziedziczony postępuje wysoce niegodziwe. Dlatego wymaga się ich wąskiej interpretacjiA. Szpunar, Zachowek w polskim prawie spadkowym, „Państwo i Prawo” 1948/8, s. 62; E. Skowrońska-Bocian, Testament w prawie polskim, Warszawa 2004, s. 158; E. Niezbecka, Kodeks cywilny, Warszawa 2012, s. 261. , każde zaś zachowanie ujęte w testamencie jako podstawa wydziedziczenia musi podlegać badaniu przez sąd w oparciu o analizę każdego stanu faktycznego in concreto.

 Z tak ujętego sensu instytucji zachowku i wydziedziczenia wynika jeden wniosek – wydziedziczenie może być skuteczne jedynie wtedy, gdy winę można przypisać tylko spadkobiercy. Nie może bowiem dojść do skutecznego wydziedziczenia w sytuacji, gdy brak realizacji obowiązków ma charakter wzajemny. Skoro więc nie można wywodzić dla siebie skutków prawnych również ze swojego negatywnego zachowania, to znaczy, że wydziedziczenie w stanie faktycznym stanowiącym podstawę krytykowanego rozstrzygnięcia należałoby uznać za bezskuteczne. Odmienna ocena Sądu Najwyższego przeczy temu sformułowaniu i wypacza sens wydziedziczenia. W tych okolicznościach całkowite pozbawienie zachowku jawi się jako nadmiernie krzywdzące spadkobierców.

6. Pomimo krytyki poglądu Sądu Najwyższego moje wnioski prowadzą do przekonania, że także orzeczenia sądów powszechnych wydane w niniejszej sprawie nie odpowiadają społecznemu poczuciu sprawiedliwości. Nie jest słuszne wydziedziczenie przez testatora, który sam nie zachowywał się zgodnie z tym, czego od rodzica w relacji z dziećmi należałoby oczekiwać: wsparcia, pomocy czy kontaktu. Dlatego sama intencja Sądu Najwyższego była trafna. Skoro zmarłego ojca i synów nie łączyła żadna więź emocjonalna przypominająca typowe stosunki rodzinne, to rodzi się pytanie o zasadność domagania się zachowku. Z jednej strony, z uwagi na bezskuteczność wydziedziczenia, pozbawić zachowku nie można, ponieważ synowie zostali uwzględnieni w katalogu osób uprawnionych do zachowku (art. 991 k.c.). Z drugiej jednak strony zachowek ma sens wyłącznie wtedy, gdy spadkobierca realizował obowiązki rodzinne, w przeciwieństwie do spadkodawcy. Innymi słowy, zachowek, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy, musi odzwierciedlać rzeczywistą emocjonalną więź, a nie tylko być konsekwencją formalnej przynależności do rodziny. Jednak jednocześnie sąd ten nie zauważył, że de lege lata tylko formalnoobiektywna więź rodzinna uprawnia zstępnych, małżonków i rodziców do zachowku.

Z tych powodów tak istotne jest stosowanie możliwości obniżenia zachowku wynikającej z art. 5 k.c. Z części historycznej uzasadnienia wyroku nie wynika, aby strona pozwana wystąpiła z roszczeniem ewentualnym o oddalenie powództwa lub zmniejszenie zachowku z uwagi na nadużycie przez powodów prawa podmiotowego. Co prawda obecne ukształtowanie przepisów nie pozwala na dokonanie „wydziedziczenia sądowegoSformułowania tego użył T. Jasiakiewicz, Glosa do wyroku SN z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), s. 139–140., w związku z tym wydaje się, że całkowite pozbawienie prawa do zachowku nie jest możliwe. Dlatego według mnie w niniejszej sytuacji zmniejszenie zachowku (jak się wydaje – o połowę) właśnie na podstawie art. 5 k.c. byłoby rozwiązaniem najbardziej sprawiedliwymW orzecznictwie dopuszczono możliwość stosowania art. 5 k.c. przez sąd z urzędu – zob. wyrok SN z 2.05.2013 r. (IV CSK 660/12), Legalis nr 728657., odpowiadałoby potrzebom społeczeństwa oraz w pełni realizowałoby podstawy aksjologiczne instytucji zachowku i wydziedziczenia. Konstrukcja  nadużycia prawa podmiotowego służy właśnie zapobieganiu sytuacjom, w których realizacja roszczenia w danych okolicznościach godzi w zasady słuszności. Co także ważne, takie podejście jest zgodne z prezentowanymi ostatnio poglądami Sądu Najwyższego, które w mojej ocenie zasługują na aprobatęZob. P. Rafałowicz, Realizacja prawa do zachowku a nadużycie prawa podmiotowego, „Przegląd Sądowy” 2019/1, s. 64–74..

Wnioski

Glosowany wyrok jest przykładem na to, że obecne regulacje w zakresie zachowku i wydziedziczenia nie do końca odpowiadają potrzebom społecznym. Dopóki jednak nie zostaną wprowadzone zmiany w tych instytucjach, dopóty pożądane jest stosowanie konstrukcji nadużycia prawa podmiotowego tam, gdzie całkowite zasądzenie zachowku nie realizowałoby zasady sprawiedliwości.

 

0%

Bibliografia

Gwiazdomorski JanPrawo spadkowe, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1959
Grzeszak TeresaDobro osobiste jako dobro zindywidualizowane, „Przegląd Sądowy” 2018/4 s. 7
Jasiakiewicz TomaszGlosa do wyroku Sądu Najwyższego z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), „Orzecznictwo Sądów Polskich” 2017/9, poz. 92 s. 135
Justyński TomaszGlosa do wyroku Sądu Najwyższego z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), „Orzecznictwo Sądów Polskich, 2017/2, poz. 14 s. 105
Koziołkiewicz AndrzejO możliwości obniżenia należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. – glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), „Palestra” 2017/3 s. 113
Kremis Józef, Kuźmicka-Sulikowska JoannaKodeks cywilny. Komentarz, red. E. Gniewek, P. Machnikowski, Warszawa 2017
Księżak PawełKodeks cywilny. Komentarz, t. 4, Spadki, red. K. Osajda, Warszawa 2018
Księżak PawełZachowek w polskim prawie spadkowym, Warszawa 2012
Macierzyńska-Franaszczyk ElwiraFunkcje zachowku i granice ich urzeczywistnienia (w:) Ius est a iustitia appellatum. Księga jubileuszowa dedykowana Profesorowi Tadeuszowi Wiśniewskiemu, red. T. Ereciński, J. Gudowski, M. Pazdan, M. Tomalak, Warszawa 2017
Niezbecka ElżbietaKodeks cywilny. Komentarz, t. 4, Spadki, red. A. Kidyba, Warszawa 2015
Radwański Zbigniew, Olejniczak AdamZobowiązania – część ogólna, Warszawa 2016
Rafałowicz PawełRealizacja prawa do zachowku a nadużycie prawa podmiotowego, „Przegląd Sądowy” 2019/1 s. 64
Skowrońska-Bocian ElżbietaKomentarz do Kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki, Warszawa 2002
Skowrońska-Bocian ElżbietaTestament w prawie polskim, Warszawa 2004
Sokołowski TomaszKodeks cywilny. Komentarz (art. 450–1088), red. M. Gutowski, Warszawa 2016, t. II
System prawa cywilnego, t. 4, Prawo spadkowe, red. J.S. Piątowski, W. Czachórski, Wrocław 1986
Szpunar AdamZachowek w polskim prawie spadkowym, „Państwo i Prawo” 1948/8 s. 51
Wilejczyk MagdalenaMajątkowe odzwierciedlenie osobistego zaangażowania w sprawy rodziny. Udziały małżonków w majątku wspólnym i „ratio legis” zachowku, „Przegląd Sądowy” 2017/9 s. 26
Załucki MariuszGlosa do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 15.04.2015 r. (I ACa 985/14), „Monitor Prawniczy” 2018/4 s. 216
Załucki MariuszObniżenie należności z tytułu zachowku w oparciu o zasady współżycia społecznego – glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 16.06.2016 r. (V CSK 625/15), „Przegląd Sądowy” 2018/3 s. 98
Załucki MariuszWydziedziczenie w polskim prawie spadkowym na tle porównawczym, Warszawa 2010

In English

Disinheritance of children who do not fail to perform their family obligations to the testator’s contribution – gloss on the Judgment of the Polish Supreme Court of 25 March 2018 I( CSK 424/17)

The Supreme Court has ruled that in the case when both the testator and the heir have contributed to a cessation of family contacts, disinheritance is permissible pursuant to Art. 1008 item 3 of the Civil Code. Such a view does not deserve approval. Disinheritance due to a persistent failure to fulfill family responsibilities is possible only if the heir, unlike the testator, does not perform these duties, which in turn leads to a cessation of emotional ties. If such a disinheritance is ineffective, it is possible to reduce the legitim on the basis of Art. 5 of the Civil Code.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".