Poprzedni artykuł w numerze
P rzeprowadzenie procesu wykładni owocuje uzyskaniem wniosku, decyzji stosowania prawa, zdekodowaniem normy z tekstu aktu prawnego. Nie żyjemy jednak w świecie idealnym, tworzone przez ustawodawcę i wielokrotnie nowelizowane prawo także idealne nie jest. Powyższe w zestawieniu z faktem, że przedmiotem wykładni nie są normy, ale tekst prawny, z którego normy są dekodowane, sprawia, że każdy może interpretować prawo na swój sposób. Dlatego ważne jest, aby każda decyzja interpretacyjna była należycie uzasadniona, zwłaszcza że w dyskursie prawniczym przedmiotem sporu nie jest obiektywna prawdziwość wniosku, a jedynie uzasadnienie jego słuszności czy prawdziwości.Wynika to ze specyfiki nauk prawnych jako nauk społecznych, do których nie możemy odnieść kryterium prawdziwości charakterystycznego dla nauk przyrodniczych, por. K. Płeszka, Uzasadnianie decyzji interpretacyjnych przez ich konsekwencje, Kraków 1996, s. 24–25. W pracy tej termin „uzasadnienie” stosowany będzie w znaczeniu rozumowania polegającego na podaniu racji przemawiających za uznaniem pewnej wypowiedzi (sądu).Tamże, s. 26.
Poniżej omówiono tematykę uzasadnień słabych i mocnych, heurystycznych i następczych oraz dyskursywnych i monologowych. W zasadzie poza zakresem opracowania znajduje się kwestia sporu (który de facto stracił już na aktualności)W zasadzie w ostatnich latach spór stracił aktualność, na co wpłynął, po pierwsze, kierunek rozwoju obu koncepcji wykładni, po drugie, podjęta przez przedstawicieli polskiej teorii prawa próba zintegrowania polskich teorii wykładni prawa, por. w szczególności: M. Zieliński, O. Bogucki, A. Choduń, S. Czepita, B. Kanarek, A. Municzewski, Zintegrowanie polskich koncepcji wykładni prawa, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 2009, nr 4, s. 23 i n.; M. Zieliński, Z. Zirk-Sadowski, Klaryfikacyjność i derywacyjność w integrowaniu polskich teorii wykładni prawa, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 2012, nr 2, s. 99 i n. o model wykładni prawa, toczący się między zwolennikami koncepcji klaryfikacyjnej i derywacyjnej. Na gruncie rozwiniętych teorii wykładni można dojść do wniosków, że rozróżnienie na typy wykładni nie przekłada się na kwestię typów uzasadnień interpretacyjnych. W drugiej części opracowania teoretyczne rozważania na temat uzasadnień decyzji interpretacyjnych odniesiono do uzasadnień orzeczeń sądowych oraz ich wadliwości jako przesłanki wzruszenia orzeczenia.
1. Uzasadnianie słabe i mocne
Przechodząc do pierwszego podziału uzasadnień, wyjaśnić należy, co kryje się pod pojęciem uzasadnień mocnych i słabych. Uzasadnienie w wersji słabej to „jakiekolwiek” argumenty przytaczane na bieżąco w procesie wykładni.M. Zieliński, Podstawowe zasady współczesnej wykładni prawa, (w:) Teoria i praktyka wykładni prawa, red. P. Winczorek, Warszawa 2005, s. 120. Pozwalają one na znalezienie punktów spornych między interpretacjami dokonanymi przez różne podmioty (np. sąd i stronę), co pozwala od razu przejść do wyjaśniania rzeczywistych kontrowersji pomiędzy stronami oraz uniknąć sporów jałowych. Z kolei uzasadnienie mocne to argumenty mające największe szanse na uzyskanie akceptacji środowiska, co jest szczególnie istotne przy wykładni dokonywanej przez organy stosujące prawo.Z. Radwański, M. Zieliński, System Prawa Prywatnego, t. 1, red. M. Safjan, Warszawa 2007, s. 540–541. Zarówno uzasadnienia mocne, jak i słabe powinny być przytaczane na bieżąco w procesie wykładni.M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2008, s. 321.
Taki podział uzasadnień przypomina uzasadnianie wewnętrzne i zewnętrzne wprowadzone do teorii prawa przez J. Wróblewskiego i R. Alexego.J. Wróblewski, Legal decision and its justification, „Logique et Analyse”, vol. 14, 1971, s. 412; J. Stelmach, R. Sarkowicz, Filozofia prawa XIX i XX wieku, Kraków 1999, s. 154. Podobnie jak w uzasadnieniu słabym, uzasadnienie wewnętrzne (interne Rechfertigung) zajmuje się jedynie prawidłowością wnioskowania z przesłanek. Decyzja jest uzasadniona wewnętrznie, jeżeli wnioskowanie jest prawidłowe. Nie dochodzi tu do badania samej prawidłowości przesłanek (która może być przez innych interpretatorów kwestionowana). Z kolei przy uzasadnieniu zewnętrznym (externe Rechfertigung), podobnie jak w mocnym, chodzi o poprawność przesłanek, co prowadzić ma do przekonania innych uczestników dyskursu. Powyższe ma zapewnić możliwość intersubiektywnej kontroli i sprawdzalności rozstrzygnięcia prawniczego pod kątem jego sprawiedliwości i słuszności.J. Stelmach, Typy uzasadniania prawniczych decyzji interpretacyjnych, „Państwo i Prawo” 1993, z. 5, s. 48.
2. Uzasadnianie heurystyczne i następcze
Kolejnym podziałem uzasadnień decyzji interpretacyjnych jest podział na uzasadnienia heurystyczne i uzasadnienia następcze.Z. Radwański, M. Zieliński, System, s. 541. E. Łętowska rozróżnia zaś niemiecki, ew. amerykański, model uzasadniania odpowiadający modelowi heurystycznemu oraz model francuski, który charakteryzują uzasadnienia następcze.E. Łętowska, Pozaprocesowe znaczenie uzasadnienia sądowego, „Państwo i Prawo” 1997, z. 5, s. 3–5. Uzasadnienie heurystyczne uważane jest za bardziej wartościowe z uwagi na fakt, że pozwala się ono odnieść stronie będącej adresatem rozstrzygnięcia do wszystkich argumentów i przesłanek prowadzących do wydania określonej decyzji interpretacyjnej. Argumenty są przedstawiane w trakcie procesu wykładni, na każdym jej etapie, co niewątpliwie wymaga bardzo wysokiego poziomu samowiedzy interpretatora, znajomości poglądów doktryny i orzecznictwa oraz umiejętności krytycznego do nich ustosunkowania. Postuluje się, by taki model argumentacji przyjmowały sądy przy uzasadnianiu decyzji.M. Zieliński, E. Zirk-Sadowski, Klaryfikacyjność, s. 104–105. Pozwoliłoby to umocnić poczucie sprawiedliwości w społeczeństwie i akceptowalność podjętego rozstrzygnięcia. Jednak, jak się wydaje, taki model (w swojej czystej postaci) występuje jedynie w świecie idealnym, gdyż interpretatorzy prawa mają zazwyczaj skłonność do antycypowania rozstrzygnięcia już po pobieżnym przeanalizowaniu stanu faktycznego i prawnego.
Z kolei uzasadnianie następcze jest przytaczane w ślad za podjętą decyzją finalną i stara się ją usprawiedliwić. De facto dochodzi tu do wtórnego dobierania argumentów zgodnych z osiągniętym finalnym rezultatem interpretacji, pomijane są natomiast zarówno argumenty uzasadniające poszczególne przesłanki prowadzące do końcowego wniosku, jak i argumenty przemawiające przeciwko temu wnioskowi. Stąd argumenty „za” nie muszą być „silne”, jeśli nie mają przeciwwagi. Metodą tą posługują się zwłaszcza zawodowi pełnomocnicy stron oraz same strony, dobierając argumenty za rozstrzygnięciem, które będzie najlepiej chroniło ich partykularne interesy. Jak wyżej wskazałem, wielce niepożądane jest stosowanie tej metody przez sędziów.
Do rozróżnienia powyższego wydaje się odnosić Chaim Perelman w książce Logika prawnicza. Nowa retoryka.Ch. Perelman, Logika prawnicza. Nowa retoryka, Warszawa 1984, s. 206–209. Rozróżnia on amerykański (odzwierciedlający dyskusję między sędziami a adwokatami) i francuski (w którym sądy de facto nie uzasadniają swoich decyzji, przyjmując pozycję „ust ustawy”) model uzasadnień, powołując się przy tym na artykuł A. Touffait i A. Tunc.A. Touffait, A. Tunc, Pour une motivation plus explicite des decisions de justice, notamment de celles de Cour de cessation, Rev. trim. dr. civ. 1974, s. 487–490, (w:) Ch. Perelman, Logika prawnicza, s. 206–209. Perelman stwierdził, że francuski model uzasadnień jest bardzo formalny (sąd odmawia w nim wdawania się w dyskusję i o ile musi ustosunkować się do wszystkich dowodów, o tyle nie musi wdawać się w dyskusję ze stronami), podczas gdy w modelu amerykańskim to dyskusji sądu ze stronami przyznaje się pierwszeństwo. Wydaje się, że amerykański model uzasadnień lepiej spełnia swoją rolę, gdyż spór sądowy między stronami często nie jest możliwy do zakończenia przez zastosowanie prostego sylogizmu prawniczego. Gdyby rozwiązanie sporu przez samo zastosowanie przepisu było proste, między stronami najprawdopodobniej nie doszłoby do sporu (choć nie należy tu generalizować pobudek, jakie kierują stronami procesowymi). Dlatego strona powinna wiedzieć, dlaczego przegrała proces oraz dlaczego jej argumenty okazały się mniej przekonywające niż argumenty drugiej strony. Takie zachowanie umocni zaufanie społeczeństwa do sędziów i skłoni strony do „niepoddawania się zbyt długo gorzkiej przyjemności złorzeczenia sędziom”.T. Sauvel, Histoire du jugement motive, Rev. Droit publ. 1955, (w:) Ch. Perelman, Logika prawnicza, s. 203–204.
3. Uzasadnianie dyskursywne i monologowe
Ostatnim z prezentowanych typów uzasadnień decyzji interpretacyjnych są uzasadnienia dyskursywne i monologowe.Z. Radwański, M. Zieliński, System, s. 541–543. Ujęcie dyskursywne jest często wiązane z wcześniej scharakteryzowanym heurystycznym. Jak sama nazwa wskazuje, mamy w nim do czynienia z „dyskusją”, jednak do jej zaistnienia nie jest konieczna obecność więcej niż jednej osoby. Można ją prowadzić również w sposób „wirtualny”, gdy jedyny faktyczny uczestnik dyskursu rozważa rozmaite wykładnie tekstu prawnego i waży argumenty przemawiające za różnymi, alternatywnymi rozstrzygnięciami.T. Gizbert-Studnicki, Rozkład ciężaru argumentacji w dyskursie interpretacyjnym, (w:) Studia z filozofii prawa, red. J. Stelmach, Kraków 2003, s. 65–66. W uzasadnieniu dyskursywnym chodzi zatem o to, aby rozważać wszystkie argumenty „za” i „przeciw” określonemu rozstrzygnięciu, na końcu zaś procesu wykładni opowiedzieć się za jednym z nich (należy przypuszczać, że racjonalny interpretator opowie się za rozwiązaniem lepiej uargumentowanym pod względem kwalitatywnym, a w drugiej kolejności pod względem kwantytatywnym). Powiązanie z uzasadnieniem heurystycznym istnieje w czasie wykładni, gdy interpretator przytacza kolejne argumenty „za” i „przeciw”, prowadzące go do określonej decyzji. Uzasadnienia dyskursywne spotkać możemy podczas sporów sądowych,Za paradygmat ujawniający wielość uczestników dyskursu T. Gizbert-Studnicki (Rozkład ciężaru, s. 67) uznaje sytuację procesową, w której od wyroku opartego na określonym rozstrzygnięciu interpretacyjnym dotyczącym tekstu prawnego złożony zostaje środek odwoławczy, w którym zawarta jest argumentacja oparta na innej interpretacji, a nadto druga strona sporu przedstawia swoją odpowiedź na taki środek odwoławczy, zawierającą własną argumentację interpretacyjną; uczestnikiem takiego dyskursu będzie też organ rozpatrujący środek odwoławczy, który w uzasadnieniu swojej decyzji musi odnieść się do argumentacji interpretacyjnej zastosowanej przez innych interlokutorów. jak również przy rzetelnej pracy dogmatyków prawa, kiedy badając określoną instytucję i prowadząc „wirtualny” dyskurs, interpretator-dogmatyk uwzględni wszystkie argumenty i opowie się za jednym z rozwiązań, które, jego zdaniem, wynika z przyjętych przesłanek oraz z przewagi argumentów przemawiających za daną decyzją interpretacyjną.
Przeciwieństwem wyżej zaprezentowanego podejścia jest model uzasadnień monologowych, które zazwyczaj łączą się z omówionym wcześniej uzasadnieniem następczym. Polega ono na tym, że interpretator powołuje argumenty tylko jednostronne, często zdawkowe, nie uwzględniając innych możliwych punktów widzenia. Nie dochodzi tu zatem nawet do dyskursu „wirtualnego”. Z drugiej strony tak uzasadniona decyzja najczęściej nie ma oparcia w rzeczywistych argumentach, a o jej przyjęciu decyduje jedynie poziom władzy, jaką interpretator dysponuje (decyzja interpretacyjna zostaje ustalona na zasadzie ratione imperii, nie na zasadzie imperio rationis). W przypadku sądów będzie to prawo do wydawania orzeczeń wiążących strony, w przypadku zaś dogmatyków prawa swoboda, jaką dysponują w swojej pracy. Jednak takie zachowania należy uznać za nierzetelne i, jeśli faktycznie decyzje nie mają zasadnych podstaw, orzeczenie sądu winno zostać uchylone przez wyższą instancję, pogląd dogmatyka zaś skrytykowany.
4. Uzasadnianie decyzji interpretacyjnych przez sądy
Poczynione wyżej rozważania na temat uzasadnień decyzji interpretacyjnych oraz płynące z nich dla praktyki prawniczej wnioski mają bardzo istotne znaczenie. Ważne jest, aby uzasadnienia decyzji interpretacyjnych sądów i innych organów stosujących prawo, jak również dogmatyków prawa, były rzetelne i poprawne (w znaczeniu mocnym, heurystycznym i dyskursywnym). W pierwszym przypadku ma to znaczenie dla budowania w społeczeństwie poszanowania i zaufania do wymiaru sprawiedliwości i innych organów państwowych, w drugim zaś przyczynia się do ujednolicania poglądów doktryny odnoszących się do tożsamych instytucji prawnych.
Odnośnie do pozostałych podgrup zawodowych prawników, w szczególności adwokatów i radców prawnych, z uwagi na prymat interesu klienta nad jednolitością wykładni dochodzi często do uzasadniania następczego (ponieważ argumentacja jest prowadzona w sposób najlepiej chroniący klienta, co ustalane jest jeszcze przed jej rozpoczęciem) i monologowego (gdyż ze względów praktycznych unika się wskazywania drogi przeciwnikowi). W każdym jednak przypadku (przy idealnych założeniach) taka argumentacja winna być skorygowana przez sąd, tudzież inny organ orzekający w sprawie. Należy jednak pamiętać o szeregu czynników subiektywnych, które nie powinny wpływać, a jednak w oczywisty sposób wpływają, na decyzje interpretacyjne osób posiadających władzę orzekania.
Teoretyczne rozważania na temat uzasadnień warto odnieść do uzasadnień, które odgrywają największą rolę w codziennej praktyce prawniczej, czyli do uzasadnień orzeczeń sądowych. Problematyka ta zostanie przeanalizowana ze szczególnym uwzględnieniem wadliwości uzasadnienia jako przesłanki odwoławczej.
Na podstawie przepisów ustaw procesowych wadliwe uzasadnieniaW dalszej części artykułu termin „uzasadnienie” będzie oznaczał jedynie pisemne uzasadnienie orzeczenia sądowego. Pominięte zostanie uzasadnienie ustne, przytaczane po ogłoszeniu wyroku. możemy podzielić na dwie grupy. Pierwsza to uzasadnienia niekompletne, a zatem niespełniające wymagań narzuconych przez ustawę procesową (art. 424 k.p.k., art. 328 § 2 k.p.c., art. 141 § 4 p.p.s.a.). Druga grupa to uzasadnienia błędne, w których wskutek oczywistej omyłki zastosowano niewłaściwe prawo materialne (nie mieści się już w tym zakresie odmienna argumentacja, która nie była prezentowana w toku postępowania przed sądem i co do której strony nie miały możliwości się odnieść).S. Dąbrowski, A. Łazarska, Uzasadnianie decyzji sądowych w procesie cywilnym, „Przegląd Sądowy” 2012, nr 3, s. 31; choć podział sformułowany został na gruncie k.p.c., można go odnieść do wszystkich ustaw procesowych. Poniżej obie grupy wadliwych uzasadnień zostaną przeanalizowane pod względem podstaw zaskarżalności w poszczególnych postępowaniach.
Orzecznictwo sądów karnych, cywilnych, jak i administracyjnych zgodnie przyjmuje, że uzasadnienie jest czynnością procesową następczą w stosunku do wyrokowania,Mimo ugruntowanego orzecznictwa w tej kwestii niektórzy prezentują stanowisko odmienne, por. S. Dąbrowski, A. Łazarska, Uzasadnianie, s. 32 [„Sentencja orzeczenia i jego motywy to jedność. Umotywowanie orzeczenia powinno istnieć najpóźniej w chwili jego podejmowania. Uzasadnienia nie można więc rozpatrywać w charakterze zdarzenia późniejszego od wydania orzeczenia, gdyż takie stanowisko prowadziłoby do akceptacji tezy, że wynik postępowania jest niezależny od motywów podjęcia decyzji. Tymczasem to właśnie motywy orzeczenia są pierwotne, a niejako wynikiem ich rozważenia jest sentencja orzeczenia. Ex post sąd sporządza jedynie uzasadnienie w określonej (pisemnej) formie”]. a zatem, w praktyce, uchybienia przy niej popełnione nie mogą mieć wpływu na treść orzeczenia. W konsekwencji przesłanki zaskarżenia orzeczenia z uwagi na wadliwość uzasadnienia przedstawiają się, jak poniżej.
a) Zaskarżalność wadliwego uzasadnienia w postępowaniu karnym
Zaskarżalność orzeczenia z uwagi na wadliwość jego uzasadnienia
Nie ulega wątpliwości, że wydanie uzasadnienia, które nie spełnia wymogów art. 424 k.p.k., stanowi obrazę przepisów postępowania. Jednakże poglądy dotyczące możliwości zaskarżenia wyroku jedynie przez wzgląd na tę przesłankę są zróżnicowane. W orzecznictwie doszło do ewolucji poglądu na powyższą kwestię. Początkowo przyjmowano, że wadliwe uzasadnienie uniemożliwia kontrolę instancyjną, ponieważ nie pozwala zestawić zarzutów apelacji z ustaleniami sądu a quo, co stanowi podstawę do uchylenia wyroku z tak sformułowanym uzasadnieniem, natomiast w ostatnim czasie doszło do liberalizacji orzecznictwa w tej kwestii.R. Broniecka, Uzasadnienie wyroku w polskim postępowaniu karnym, Warszawa 2014, s. 78–82. Istotne zmiany zostały również w tym zakresie wprowadzone po nowelizacji procedury karnej, która weszła w życie 1 lipca 2015 r. Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 396), która weszła w życie 1 lipca 2015 r.
Do 30 czerwca 2015 r. przyjmowało się, że aby doszło do uchylenia wyroku z uwagi na niekompletność uzasadnienia, albo sąd a quo musiałby w ogóle nie dokonać ustaleń faktycznych i oceny dowodów, orzeczenie zaś oprzeć na gołosłownym zarzucie oskarżenia (i w ten sposób uniemożliwić kontrolę instancyjną), albo w wydaniu orzeczenia musiałyby brać udział osoby całkowicie niezdolne do postrzegania faktów, kojarzenia ich i oceniania. W pierwszym przypadku zachodziła względna przesłanka odwoławcza z art. 438 pkt 2 k.p.k., natomiast w drugim bezwzględna przesłanka odwoławcza z art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.A. Zachuta, Wadliwość uzasadnienia wyroku jako samodzielna przyczyna jego uchylenia, „Prokuratura i Prawo” 2006, z. 12, s. 155. (choć w tym wypadku ewentualna wadliwość uzasadnienia jest jedynie pochodna w stosunku do bezwzględnej przyczyny odwoławczej). Tak liberalne podejście było konsekwencją założenia, że uzasadnienie jest formułowane po wydaniu orzeczenia, a zatem nie jest ono jego integralną częścią. Z tego względu samo uzasadnienie mogło być przyczyną uchylenia orzeczenia tylko w bardzo szczególnych przypadkach, przy czym nie było ono traktowane jako samoistna przesłanka decyzji kasatoryjnej (poza przypadkiem art. 439 § 1 pkt 1 k.p.k.). Z tych samych względów sprzeczność uzasadnienia z częścią dyspozytywną orzeczenia nie stanowiła bezwzględnej podstawy odwoławczej z art. 439 § 1 pkt 7 k.p.k. (dotyczy ona jedynie sprzeczności w części dyspozytywnej).Wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2008 r., V KK 190/07, LEX nr 346609 („Należy zatem uznać, że sprzeczność, która stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą, musi dotyczyć jego dyspozytywnej części. Nie stanowi jej zaś sprzeczność między treścią samego orzeczenia a jego uzasadnieniem, a tym bardziej sprzeczność w treści samego uzasadnienia orzeczenia”).
Od 1 lipca 2015 r. obowiązuje przepis art. 455a k.p.k. stanowiący, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, iż jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 424. W obecnie obowiązującym stanie prawnym nie ma zatem możliwości uchylenia wyroku z uwagi na niekompletność jego uzasadnienia. W uzasadnieniu projektu nowelizacji stwierdzono, że punktem wyjścia dla postulatu wprowadzenia art. 455a k.p.k. było, iż sąd odwoławczy powinien, i ma ku temu możliwości, samodzielnie ocenić przebieg postępowania przed sądem pierwszej instancji oraz sformułować swój pogląd na temat wydanego przez sąd a quo rozstrzygnięcia. Do wypowiedzenia się w przedmiocie trafności zgłoszonych w środku odwoławczym zarzutów nie jest (zdaniem twórców projektu) niezbędne szczegółowe wypowiedzenie się na piśmie przez sąd pierwszej instancji co do wszystkich możliwych kwestii znajdujących się w orbicie osądu. Zdaniem Komisji Kodyfikacyjnej problemem sądownictwa karnego było uchylanie wyroków sądów pierwszej instancji ze względu na niewystarczającą treść pisemnego uzasadnienia, które przyczyniało się do przewlekłości postępowania i powtarzania czynności procesowych w sądzie pierwszej instancji, nierzadko w sytuacjach, gdy postępowanie jurysdykcyjne w sądzie a quo zostało wcześniej przeprowadzone zgodnie z przepisami prawa procesowego, a wydany wyrok był prawidłowy. W zamyśle legislatorów artykuł 455a k.p.k. został zatem wprowadzony w celu przyspieszenia postępowania karnego i ograniczenia sytuacji, w których bez koniecznej potrzeby wyroki sądów pierwszej instancji były uchylane do ponownego rozpoznania. Jeżeli zatem sąd odwoławczy dojdzie do wniosku, że zaskarżony wyrok należy uchylić, w obecnym stanie prawnym jest obowiązany ustalić i wskazać konkretną względną lub bezwzględną przyczynę odwoławczą.Uzasadnienie druku sejmowego nr 2393, s. 91–93, dostępny na stronie internetowej http://www.sejm.gov.pl/ Sejm7.nsf/druk.xsp?nr=2393, dostęp: 28 października 2015 r.
W tym miejscu należy wspomnieć, że nadal istnieje możliwość zwrócenia sprawy sądowi pierwszej instancji przez sąd ad quem w celu uzupełnienia uzasadnienia (art. 449a k.p.k.). Do 30 czerwca 2015 r. instytucja ta była przewidziana w drodze wyjątku dla przypadku, gdy uzasadnienie zostało sporządzone w stosunku do czynów niektórych oskarżonych (art. 423 § 1a k.p.k.), a uzupełnienie uzasadnienia w stosunku do pozostałych oskarżonych było niezbędne dla prawidłowego wyrokowania w sprawie. Od 1 lipca 2015 r. sytuacja uległa zmianie. Zgodnie ze znowelizowanym brzmieniem tego przepisu, jeżeli ma to zapewnić prawidłowe wyrokowanie w sprawie, sąd odwoławczy przed wydaniem orzeczenia może zwrócić akta sprawy sądowi pierwszej instancji w celu uzupełnienia uzasadnienia zaskarżonego wyroku w niezbędnym zakresie, jednocześnie szczegółowo wskazując zakres uzupełnienia i kwestie, o które należy uzupełnić uzasadnienie.
Podsumowując, od 1 lipca 2015 r. nie ma wątpliwości, że uzasadnienie niekompletne nie może być samoistną przyczyną pozwalającą na skuteczne zakwestionowanie wyroku sądu pierwszej instancji. W przypadku zaskarżenia orzeczenia, którego uzasadnienie jest niekompletne, sąd drugiej instancji może jednakże zwrócić akta sądowi pierwszej instancji w celu jego uzupełnienia.
Przechodząc do analizy przepisów dotyczących orzeczeń sądów drugiej instancji, należy stwierdzić, że niekompletne uzasadnienie orzeczenia sądu drugiej instancji (niespełniające wymogów art. 457 § 3 k.p.k., co należałoby powiązać z obrazą art. 433 § 2 k.p.k.) nie może stanowić samoistnej przesłanki kasacji. Do 30 czerwca 2015 r. zakwestionowanie wyroku sądu odwoławczego z uwagi na wadliwe uzasadnienie było możliwe. Dotyczyło to jednak tylko przypadku, gdy została wykazana również druga przesłanka z art. 523 § 1 k.p.k., to jest że wadliwe uzasadnienie mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia.Por.: postanowienie Sądu Najwyższego z 5 sierpnia 2008 r., III KK 68/08, LEX nr 449109 („Mając powyższe na uwadze trzeba z całą mocą wskazać, że zaniechanie przedstawienia w uzasadnieniu wyroku argumentacji Sądu wyjaśniającej przyczyny uznania apelacji obrońcy oskarżonego Grzegorza Ż. za oczywiście bezzasadną stanowi rażące naruszenie prawa procesowego określonego w art. 457 § 3 k.p.k. niemniej, zdaniem Sądu Najwyższego, nie spełniona została druga przesłanka określona w art. 523 § 1 k.p.k., bowiem by kasacja była skuteczna nie wystarczy wskazanie innego, niż wymienione w art. 439 k.p.k., rażącego naruszenia prawa, lecz także wykazanie, że to naruszenie mogło mieć istotny wpływ na treść orzeczenia”), podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z 21 listopada 2007 r., V KK 64/07, LEX nr 351205; w tym konkretnym stanie faktycznym doszło jednakże do uwzględnienia kasacji i uchylenia orzeczenia. W praktyce wykazanie drugiej przesłanki było problematyczne, biorąc pod uwagę przeważający pogląd o tym, że uzasadnienie jest aktem odrębnym i wtórnym w stosunku do dyspozytywnej części orzeczenia, jednakże zdaniem Sądu Najwyższego „w większości przypadków tego typu rażące naruszenie prawa w oczywisty sposób będzie mieć istotny wpływ na treść wyroku, bowiem uniemożliwia zapoznanie się przez stronę z rozumowaniem, jakie przywiodło sąd odwoławczy do określonej treści rozstrzygnięcia i nie pozwala nawet na stwierdzenie, czy zarzuty apelacji były przedmiotem rozpoznania sądu odwoławczego (…)”.Postanowienie Sądu Najwyższego z 5 sierpnia 2008 r., III KK 68/08, LEX nr 449109. Orzeczenie to zmierza w kierunku podniesienia rangi uzasadnień orzeczeń, choć stoi w sprzeczności z kwalifikacją uzasadnienia jako aktu następczego w stosunku do części dyspozytywnej orzeczenia. Od 1 lipca 2015 r., wobec treści art. 518 k.p.k. nakazującego stosowanie w zakresie nieuregulowanym w rozdziale 55 (dotyczącym kasacji) przepisów działu IX k.p.k., odpowiednie zastosowanie do postępowania kasacyjnego znajdzie art. 455a k.p.k. Z istoty odpowiedniego stosowania wynika, że przepisy mogą być stosowane wprost, z modyfikacjami lub mogą nie być stosowane w ogóle. W tym przypadku właściwa wydaje się interpretacja, że art. 455a znajdzie zastosowanie również w postępowaniu kasacyjnym, z tym zastrzeżeniem, że nie można uchylić wyroku z tego powodu, iż jego uzasadnienie nie spełnia wymogów określonych w art. 457 § 3 k.p.k.
Dopuszczalność samodzielnego zaskarżenia uzasadnienia orzeczenia
Od kwestii zaskarżalności orzeczenia z uwagi na wadliwe uzasadnienie należy odróżnić możliwość zaskarżenia samego uzasadnienia, bez kwestionowania części dyspozytywnej orzeczenia. Takie rozwiązanie zostało przewidziane w art. 425 § 2 zd. 2 k.p.k., a nowelizacja nie wprowadziła zmian w tym zakresie. W kwestii przesłanek zaskarżenia uzasadnienia orzeczenia zarysowały się dwa skrajnie odmienne stanowiska. Według pierwszego z nich „ten, kto skarży wyłącznie uzasadnienie orzeczenia, nie powinien kwestionować ani ustaleń faktycznych, które legły u podstaw rozstrzygnięć zawartych w orzeczeniu, ani wykładni prawa, która została zastosowana do ustalonych faktów. Zaskarżając tylko uzasadnienie orzeczenia, kwestionować powinno się zatem jedynie styl, w jakim zostało ono napisane, oraz poszczególne sformułowania w nim zawarte, znajdujące się poza obszarem ustaleń faktycznych będących podstawą rozstrzygnięcia i wykładni prawa”.P. Hofmański, (w:) Kodeks postępowania karnego. Tom II. Komentarz do artykułów 297–467, red. P. Hofmański, Warszawa 2011, s. 717. Z drugiej strony prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym „można mieć wątpliwości, czy istotnie intencją ustawodawcy było stworzenie jedynie możliwości poprawienia «stylistyki» uzasadnienia zapadłego orzeczenia, a nie merytorycznej argumentacji odnoszącej się do niekwestionowanego przez skarżącego rozstrzygnięcia. Jak się wydaje, najczęściej podnoszonym zarzutem będzie właśnie zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, którego uzasadnienie narusza prawo lub szkodzi interesom skarżącego”.J. Grajewski, S. Steinborn, Komentarz aktualizowany do art. 425 Kodeksu postępowania karnego, Lex 2014.
Podzielić należy pogląd pierwszy. Jeśli strona zarzuca orzeczeniu naruszenie prawa materialnego lub kwestionuje poczynione przez sąd a quo ustalenia faktyczne, powinna zaskarżyć całe orzeczenie w oparciu o względną przesłankę odwoławczą z art. 438 k.p.k. Zarzut sformułowany wobec uzasadnienia może, rzecz jasna, wiązać się z obrazą przepisów proceduralnych poprzez np. pozbawienie prawa do obrony czy uniemożliwienie kontroli instancyjnej. W takim przypadku dojdzie do uchylenia wyroku, jednak nie w oparciu o sam zarzut wadliwego uzasadnienia.R. Broniecka, Uzasadnienie, s. 183–184. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, po rozpoznaniu środka zaskarżenia na uzasadnienie, sąd orzeka w formie postanowienia.Uchwała Sądu Najwyższego z 20 października 1999 r., I KZP 33/99, LEX nr 37935 („Sformułowanie zawarte w art. 456 k.p.k. oznacza, że sąd odwoławczy orzeka w formie wyroku tylko wtedy, gdy utrzymuje w mocy, zmienia lub uchyla zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji; a contrario, sąd odwoławczy orzeka w formie postanowienia wtedy, gdy rozstrzyga merytorycznie, po przeprowadzeniu rozprawy, apelację złożoną od samego uzasadnienia takiego wyroku”); teza ta została powtórzona w postanowieniu Sądu Najwyższego z 26 sierpnia 2004 r., I KZP 15/04, LEX nr 138525; tak też M. Sagan, Zaskarżalność uzasadnień orzeczeń w postępowaniu karnym. Część pierwsza, „Przegląd Sądowy” 2008, nr 7–8; tenże, Zaskarżalność uzasadnień orzeczeń w postępowaniu karnym. Część druga, „Przegląd Sądowy” 2008, nr 9. Przepis art. 425 § 2 zd. 2 k.p.k., wobec wyraźnego wyłączenia ustawowego (art. 519 zd. 2 k.p.k.), nie znajduje zastosowania w postępowaniu kasacyjnym. Nie można zatem zaskarżyć samego uzasadnienia sądu drugiej instancji.
Podsumowując rozważania na temat zaskarżalności orzeczeń z uwagi na wadliwość uzasadnień oraz zaskarżalności samych uzasadnień, stwierdzić trzeba, że uzasadnienie niekompletne w obecnym stanie prawnym nie może być przesłanką uchylenia orzeczenia przez sąd ad quem lub Sąd Najwyższy. Z kolei uzasadnienie błędne może być w pewnych przypadkach samodzielnie zaskarżone w trybie art. 425 § 2 zd. 2 k.p.k. (np. w przypadku rozbieżności między kwalifikacją prawną czynu wskazaną w dyspozytywnej części orzeczenia i w jego uzasadnieniu, przy czym to w uzasadnieniu doszło do oczywiście omyłkowego wskazania przepisu ustawy).
b) Zaskarżalność wadliwego uzasadnienia w postępowaniu cywilnym
Orzecznictwo w sprawach cywilnych jest zasadniczo podobne do orzecznictwa sądów karnych. Uzasadnienie orzeczenia jest traktowane jako „czynność procesowa o charakterze informacyjnym, będąca przekazem danych o stanowisku sądu prowadzącym do przyjęcia określonego rozstrzygnięcia”.2 Postanowienie Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2000 r., III CKN 309/99, LEX nr 51566, choć stanowisko to spotyka się z dezaprobatą, w tym z dezaprobatą byłego Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Dąbrowskiego (por. S. Dąbrowski, A. Łazarska, Uzasadnianie). W przypadku niekompletności uzasadnienia sądu pierwszej instancji można podnieść zarzut nieważności postępowania poprzez uniemożliwienie stronie obrony swoich praw, gdy ze względu na treść uzasadnienia orzeczenie wymyka się kontroli instancyjnej (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Dotyczy to jednak przypadków ekstremalnych, gdy treść uzasadnienia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia, lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego.Wyrok Sądu Najwyższego z 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286.
Odnośnie do skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy przyjmuje, że „ograniczenie się strony wnoszącej kasację do wysunięcia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., nie może być oceniane jako przytoczenie usprawiedliwionej podstawy kasacyjnej także wówczas, gdy doszło do naruszenia tego przepisu”.Postanowienie Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2000 r., III CKN 309/99, LEX nr 51566. Zgodnie z utrwalonym poglądem art. 328 § 2 k.p.c. „jedynie wyjątkowo może wypełniać drugą podstawę kasacyjną [z art. 3983 § 1 pkt 2 k.p.c. – przyp. K. T.]. Dzieje się tak wówczas, gdy uzasadnienie orzeczenia jest sporządzone w sposób na tyle wadliwy lub niekompletny, że zasadniczo uniemożliwia przeprowadzenie kontroli kasacyjnej, a więc ocenę przez Sąd Najwyższy prawidłowości zastosowania prawa w danej sprawie”.Postanowienie Sądu Najwyższego z 14 lutego 2008 r., II CSK 517/07, LEX nr 515727; tak też SN w orzeczeniach: wyrok z 18 kwietnia 1997 r., I PKN 97/97, LEX nr 31266; wyrok z 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, LEX nr 38872; z 5 kwietnia 2002 r., II CKN 1368/00, LEX nr 54382; z 20 lutego 2003 r., I CKN 65/01, LEX nr 78271; z 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420.
Z kolei uzasadnienie błędne nie jest przesłanką, na podstawie której można zakwestionować orzeczenie czy samo uzasadnienie. Stanowią o tym wprost: art. 39814 k.p.c. w odniesieniu do skargi kasacyjnej czy art. 50512 § 3 k.p.c. w odniesieniu do apelacji w postępowaniu uproszczonym. Jednak z uwagi na przedstawioną wyżej wykładnię przesłanek zaskarżenia stwierdzenie to należy odnieść do wszystkich przypadków instancyjnej kontroli orzeczeń w postępowaniu cywilnym.
W k.p.c. nie przewidziano możliwości zaskarżenia samego uzasadnienia orzeczenia. Strona, która nie zgadza się z uzasadnieniem i posiada interes prawny w jego zaskarżeniu (np. ponieważ wskazano, że roszczenie strony przeciwnej jest przedwczesne, a nie bezzasadne), może zaskarżyć takie uzasadnienie, ale tylko i wyłącznie wraz z samym orzeczeniem.
c) Zaskarżalność wadliwego uzasadnienia w postępowaniu sądowoadministracyjnym
Kwestię wadliwego uzasadnienia jako podstawy skargi kasacyjnej w postępowaniu sądowoadministracyjnym wyczerpująco wyjaśnił skład siedmiu sędziów NSA w uchwale z 15 lutego 2010 r. (II FPS 8/09).Uchwała składu 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 15 lutego 2010 r., II FPS 8/09, LEX nr 552012. NSA stwierdził, że „wskazane powyżej okoliczności uzasadniają tezę, że art. 141 § 4 zdanie pierwsze P.p.s.a. może stanowić samodzielną podstawę kasacyjną (art. 174 pkt 2 P.p.s.a.), jeżeli uzasadnienie orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego nie zawiera stanowiska co do stanu faktycznego przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia. Inna jest natomiast sytuacja, jeżeli uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia wskazuje, jaki stan faktyczny sprawy został przez sąd przyjęty i dlaczego. Wówczas przepis art. 141 § 4 P.p.s.a. nie może stanowić wystarczającej podstawy kasacyjnej. Bez odniesienia się bowiem do treści np. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c P.p.s.a. w powiązaniu z odpowiednimi przepisami postępowania administracyjnego nie jest możliwe skuteczne zakwestionowanie stanowiska sądu pierwszej instancji, który formalnie wywiązał się z nałożonego na niego obowiązku, ale w ocenie strony przyjęte ustalenia są merytorycznie błędne”.
W postępowaniu sądowoadministracyjnym nie jest dopuszczalne zaskarżenie skargą kasacyjną orzeczenia, którego uzasadnienie jest błędne (art. 184 in fine p.p.s.a.). Samodzielnemu zaskarżeniu nie podlega również uzasadnienie orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego.H. Knysiak-Molczyk, (w:) Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz, pod red. T. Wosia, LexisNexis 2012, komentarz do art. 184 p.p.s.a., s. 736.
5. Wnioski
Na podstawie przytoczonego wyżej orzecznictwa dotyczącego uzasadnień orzeczeń oraz ich wadliwości jako przesłanki odwoławczej można dojść do wniosków, że mimo wciąż formułowanych postulatów model uzasadnień polskich sądów (przy aprobacie Sądu Najwyższego) nadal pozostaje modelem następczym, monologowym i charakteryzującym się lakonicznością, czyli zbliżonym do modelu francuskiego. Biorąc pod uwagę podstawowe funkcje uzasadnienia wyroku, to jest: zapewnienie rękojmi dołożenia należytej staranności przy wydawaniu rozstrzygnięcia, umożliwienie sądowi wyższej instancji oceny, czy przesłanki rozstrzygnięcia są trafne, oraz ustalenie granic powagi rzeczy osądzonej,Tamże, s. 729. należy stwierdzić, że taka praktyka jest wielce niepożądana. Na zmiany w tej kwestii prawdopodobnie przyjdzie nam jeszcze poczekać do momentu zmiany linii orzeczniczej (w tym w szczególności prezentowanej przez Sąd Najwyższy) lub nowelizacji ustaw procesowych, choć – jak można zaobserwować na przykładzie nowelizacji procedury karnej, która weszła w życie 1 lipca 2015 r. – kierunek zmian ustawodawczych jest zgoła odmienny.