Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 12/2018

Rażąca niesprawiedliwość orzeczenia w ujęciu art. 440 k.p.k.

Wprowadzenie

Rażąca niesprawiedliwość orzeczenia uregulowana na gruncie art. 440Istniejący na gruncie obecnie obowiązującej ustawy karnoprocesowej art. 440 jest odpowiednikiem art. 389 Kodeksu postępowania karnego z 1969 r. Ówczesny ustawodawca posługiwał się wówczas pojęciem „oczywista niesprawiedliwość” orzeczenia. Kodeksu postępowania karnego z 1997 r.Treść aktualnie obowiązującego art. 440 Kodeksu postępowania karnego z 1997 r. jest następująca: „Jeżeli utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe, podlega ono niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów zmianie na korzyść oskarżonego albo w sytuacji określonej w art. 437 § 2 zdanie drugie uchyleniu”, ustawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555 z późn. zm. stanowi zagadnienie, które ze względu na swą wielowątkowość jest przedmiotem zainteresowania zarówno doktryny, jak i judykatury. Problematyczny charakter zagadnienia przejawia się brakiem legalnej definicji pojęcia „rażąca niesprawiedliwość”, co powoduje trudności interpretacyjne w zakresie wskazania właściwych jego desygnatów. W związku z powyższym na kanwie niniejszego opracowania pojawia się zasadnicze pytanie, a mianowicie: czym jest „rażąca niesprawiedliwość” orzeczenia.

„Rażąca niesprawiedliwość” orzeczenia w ujęciu doktrynalnym

W piśmiennictwie nie wypracowano dotychczas jednolitej definicji ustawowego zwrotu „rażąca niesprawiedliwość”, do którego odwołuje się ustawodawca w art. 440 k.p.k. Implikuje to nad wyraz ocenny charakter przedmiotowego pojęcia. W związku z tym w dążeniu do odkodowania terminu prawnego „rażąca niesprawiedliwość” należy posłużyć się wypracowanym w tym zakresie dorobkiem doktryny prawa karnego.

A. GaberleA. Gaberle, Leksykon polskiej procedury karnej, Gdańsk 2004, s. 248. określa „rażącą niesprawiedliwość” orzeczenia jako „nieulegającą wątpliwości sprzeczność orzeczenia z zasadą trafnej reakcji karnej lub wymaganiem traktowania każdego oskarżonego zgodnie z przepisami postępowania (sprawiedliwości proceduralnej)”. Zdaniem J. SkorupkiJ. Skorupka, O sprawiedliwości procesu karnego, Warszawa: LEX a Wolters Kluwer business 2013, s. 320; powyższy pogląd jest wyrażany także na gruncie orzecznictwa, zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 maja 2013 r., IV KK 138/13, Legalis nr 722422.  „«rażąca niesprawiedliwość» rozstrzygnięcia związana jest z popełnionym przez sąd pierwszej instancji uchybieniem względnym z art. 438 k.p.k., którego nie wskazano w odwołaniu, a które ma taką wagę, iż utrzymanie zaskarżonego orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe”. Według innych autorówP. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Komentarz do artykułów 297–467. Tom II, Warszawa: C.H. Beck 2011, Legalis; zob. także T. Grzegorczyk, (w:) T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa: LexisNexis 2011, s. 881; zob. również W. Kociubiński, Zakres orzekania sądu odwoławczego w świetle ustawy z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, „Wrocławskie Studia Sądowe” 2014, nr 1. „orzeczenie jest rażąco niesprawiedliwe, gdy uchybienie, którego dopuścił się sąd I instancji, choć nie należy ani do kategorii uchybień powodujących jego uchylenie bez względu na granice zaskarżenia, wpływu uchybienia na treść orzeczenia i podniesionych zarzutów (art. 439 § 1), to jednak wywarło taki wpływ na treść orzeczenia, iż w sposób rażący narusza ono poczucie sprawiedliwości”. W doktrynie prawa karnegoD. Świecki, Postępowanie odwoławcze w sprawach karnych, Warszawa: Wolters Kluwer 2016, s. 232. można spotkać się również z następującą interpretacją pojęcia będącego przedmiotem niniejszej analizy: „określenie «rażąca niesprawiedliwość» nie tylko oznacza «oczywistą» niesprawiedliwość, ale dodatkowo wiąże się z jej natężeniem. Nie chodzi więc o każdą niesprawiedliwość orzeczenia, ale tylko taką, której w żaden sposób nie można pogodzić ze społecznym poczuciem sprawiedliwości, a przez to i z zasadą rzetelnego procesu”. E. SamborskiE. Samborski, Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach karnych, Warszawa: LexisNexis 2013, s. 569. pojęcie „rażącej niesprawiedliwości” definiuje jako „jaskrawą sprzeczność wyroku z wynikami postępowania rozpoznawczego, przede wszystkim przed sądem pierwszej instancji”. Zdaniem autoraAutor zwraca uwagę na problematyczny charakter zagadnienia, zaliczając określenie „rażąca niesprawiedliwość” do nazw z kategorii ocennych, ibidem. wyrok jest niesprawiedliwy wówczas, gdy „godzi w interesy państwa lub narusza zasadę prawdy materialnej oraz chronione przez prawo interesy obywateliIbidem. . Z. MurasZ. Muras, Postępowanie odwoławcze w procesie karnym. Artykuły 425–467 k.p.k. Komentarz, Warszawa: C.H. Beck 2004, s. 253. prezentuje stanowisko, zgodnie z którym stan „rażącej niesprawiedliwości” orzeczenia uniemożliwia utrzymanie go w mocy, co jest spowodowane jego sprzecznością z poczuciem sprawiedliwości. AutorIbidem; zob. także T. Grzegorczyk, (w:) Polskie postępowanie karne, s. 839. słusznie zwraca uwagę, że pojawiający się w konkretnym układzie procesowym stan „niesprawiedliwości” powinien być oceniany przez pryzmat jego oczywistości, jaskrawości czy wręcz skandaliczności.

J. IzydorczykJ. Izydorczyk, Granice orzekania sądu odwoławczego w polskiej procedurze karnej, Łódź 2010, s. 254. w dążeniu do właściwego odkodowania pojęcia „rażąca niesprawiedliwość” posługuje się konkretnymi przykładami. Mianowicie do takich kwalifikuje:

  • a) wydanie wyroku skazującego, mimo że nie wykazano w dostateczny sposób winy oskarżonegoZob. również Z. Muras, Postępowanie odwoławcze, s. 255.,
  • b) przeprowadzenie procesu karnego wbrew panującym regułom dla niego charakterystycznym, a pozwalającym na pełną realizację zasady rzetelnego procesu,
  • c) wydanie wyroku uniewinniającego, mimo że prawidłowa ocena dowodów w sposób wyraźny wskazuje, iż oskarżony ponosi winę za przypisane mu przestępstwoJ. Izydorczyk, Granice orzekania sądu odwoławczego w polskiej procedurze, s. 254..

Można również spotkać się z zapatrywaniem, wedle którego pojęcie „rażąca niesprawiedliwość” definiowane jest nie tylko pod kątem niewspółmierności kary lub innego środka karnego, ale i pozostałych uchybień względnych z art. 438 k.p.k.Ustawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555 z późn. zm. W literaturzeZob. J. Grajewski, S. Steinborn, (w:) L. K. Paprzycki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz LEX. Tom II, Warszawa: LEX a Wolters Kluwer business 2013, s. 114; zob. także W. Grzeszczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2011, s. 523. uznano bowiem, że „rażącej niesprawiedliwości” nie można utożsamiać wyłącznie ze zbyt surową karą, gdyż może dotyczyć ona zarówno kary, jak i winy oskarżonego. Wprawdzie „rażącą niesprawiedliwość” orzeczenia można oceniać przez pryzmat rażąco niewspółmiernej kary w ujęciu art. 438 pkt 4 k.p.k.T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz do art. 1–467. Tom I, Warszawa: LEX a Wolters Kluwer business 2014, s. 1496., to jednak istnienie poważnych wątpliwości co do winy oskarżonego tym bardziej powinno prowadzić do przekonania, że wydane w takich warunkach rozstrzygnięcie jawi się jako „rażąco niesprawiedliweWyrok Sądu Najwyższego z 16 listopada 1973 r., V KRN 392/73, Legalis nr 17503.. Powyższe twierdzenia mają również swoje uzasadnienie w świetle orzecznictwa. Co prawda przedmiotem analizy niniejszego rozdziału uczyniono zagadnienie „rażącej niesprawiedliwości” w ujęciu doktrynalnym, to niewątpliwie powołanie się na orzecznictwo na tle rozważań na temat winy oraz kary w kontekście „rażącej niesprawiedliwości” uznać należy za trafne. Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 24 maja 1991 r.Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 24 maja 1991 r., II AKa 32/91, OSA 1992, nr 3, poz 23. przyjął bowiem, że orzeczenie najsurowszej kary pozbawienia wolności przy jednoczesnym nieokreśleniu jednoznacznie postaci winy sprawcy sprawia, że wyrok powinien być uznany za rażąco niesprawiedliwy. Na tle powyższego judykatu można wyprowadzić wniosek, że przy ocenie orzeczenia pod kątem „rażącej niesprawiedliwości” istotne znaczenie ma wzajemna relacja elementów, tj. winy oraz kary. Surowość kary może bowiem stanowić następstwo niewłaściwej oceny winy sprawcy. W związku z tym zarówno element winy, jak i kary może mieć znaczenie przy ocenie orzeczenia pod kątem „rażącej niesprawiedliwości” w ujęciu art. 440 k.p.k.

W świetle powyższego wskazać należy, że wprawdzie dotychczas czynione na gruncie doktryny prawa karnego rozważania na temat „rażącej niesprawiedliwości” w ujęciu art. 440 k.p.k. nie pozwoliły na stworzenie jej jednolitej definicji, to jednakże zważyć należy na występujące między nimi podobieństwo. Analiza przytoczonych definicji umożliwia bowiem wyprowadzenie wniosku, że ustawowe pojęcie „rażąca niesprawiedliwość” najczęściej definiowane jest poprzez odwołanie się do społecznego poczucia sprawiedliwości, zasady rzetelnego procesu, a także poprzez skoncentrowanie uwagi na konieczności jednoczesnego wykazania, że wykryte przez sąd uchybienie powoduje niesprawiedliwość orzeczenia w stopniu rażącym.

Dalsze rozważania koncentrują się na spornej w literaturze przedmiotu kwestii odnoszącej się do analizy zagadnienia, które można ująć w następujący sposób: czy art. 440 k.p.k., w ramach którego wyrażony został nakaz zmiany bądź uchylenia orzeczenia w każdym przypadku, gdy utrzymanie go w mocy byłoby „rażąco niesprawiedliwe”, stanowi samodzielną podstawę odwoławczą?

Zarówno pod rządami Kodeksu postępowania karnego z 1969 r., jak i de lege lata kwestia ta była dyskusyjna. Aktualnie zdecydowana większość przedstawicieli doktryny prawa karnegoPogląd, zgodnie z którym oczywista niesprawiedliwość nie stanowi samoistnej podstawy zaskarżenia i uchylenia, lecz może naruszać jedną lub więcej podstaw wskazanych w art. 387 d.k.p.k. statuujących względne przyczyny odwoławcze, wyrażany był również na gruncie Kodeksu postępowania karnego z 1969 r. Zob. S. Kalinowski, Polski proces karny, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe 1979, s. 503; zob. także Z. Muras, Postępowanie odwoławcze, s. 253; D. Świecki, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa: LexisNexis 2013, s. 470; T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Zakamycze 2001, s. 1025; F. Prusak, Komentarz do Kodeksu postępowania karnego, Warszawa: Wydawnictwo Prawnicze 1999, s. 1240; J. Izydorczyk, Granice orzekania sądu odwoławczego w polskiej procedurze, s. 243; S. Zabłocki, Postępowanie odwoławcze w kodeksie postępowania karnego po nowelizacji, Warszawa 2003, s. 273; A. Bulsiewicz, M. Jeż-Ludwichowska, D. Kala, D. Osowska, A. Lach, Przebieg procesu karnego, Toruń 2003, s. 216; M. Fingas, Orzekanie reformatoryjne w instancji odwoławczej w polskim procesie karnym, Warszawa: Wolters Kluwer 2016, s. 258; Z. Świda (red.), Postępowanie karne. Część szczególna, Warszawa: Oficyna a Wolters Kluwer business 2013, s. 265. wyraża pogląd, zgodnie z którym „rażąca niesprawiedliwość” orzeczenia nie stanowi samodzielnej przyczyny odwoławczej, lecz wypadkową uchybień będących względnymi przyczynami odwoławczymi, stwierdzonymi poza granicami zaskarżenia. Oznacza to, jak już zostało zasygnalizowane we wcześniejszych rozważaniach, że pod pojęciem „rażąca  niesprawiedliwość” kryje się względna przyczyna odwoławcza, jednakże wykryta przez sąd odwoławczy niezależnie od granic zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów. Za takim ujęciem „rażącej niesprawiedliwości” przemawia argument odnoszący się do charakteru przedmiotowego terminu prawnego. Skoro bowiem ustawowe pojęcie „rażąca niesprawiedliwość” ma charakter nad wyraz ocenny, gdyż prawodawca rzeczywiście na gruncie normy prawnej nie konkretyzuje, na czym ów stan polega, to znaczenia nabiera jego interpretacja w oparciu o inne przepisy ustawy karnoprocesowej. To sprawia, że pogląd, wedle którego „rażącą niesprawiedliwość” orzeczenia generuje każda względna przyczyna odwoławcza w rozumieniu art. 438 k.p.k., wydaje się być słuszny. Wprawdzie A. KryżeA. Kryże, (w:) A. Kryże, P. Niedzielak, K. Petryna, T. E. Wirzman, Kodeks postępowania karnego. Praktyczny komentarz z orzecznictwem, Warszawa: Wydawnictwo Zrzeszenia Prawników Polskich 2002, s. 809. stoi na stanowisku, wedle którego „rażąca niesprawiedliwość” orzeczenia może zostać podniesiona już w środku odwoławczym, to jednak nie stanowi samodzielnej podstawy odwoławczej. Tożsame zapatrywanie na tę kwestię wyraża także E. SamborskiE. Samborski, Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach karnych, s. 569; A. Bulsiewicz, M. Jeż-Ludwichowska, D. Kala, D. Osowska, A. Lach, Przebieg procesu karnego, s. 216; Zob. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 22 czerwca 2017 r., II AKa 216/17, Legalis nr 1657209., którego zdaniem, mimo że „rażąca niesprawiedliwość” wyroku nie może stanowić podstawy apelacji, to jednakże stronom przysługuje prawo zwrócenia na nią uwagi sądowi odwoławczemu w każdym stadium postępowania odwoławczegoW tym miejscu zaakcentowania wymaga pogląd wyrażony przez J. Izydorczyka, że wprawdzie strony mają możliwość podnoszenia nowych zarzutów po złożeniu środka odwoławczego, to jednakże nie należy postrzegać tego w kategoriach jego uzupełnienia. Oznacza to, że sąd odwoławczy przedmiotem analizy czyni także nowe zarzuty, jednakże ich ocena nie następuje na gruncie zarzutów podniesionych w środku odwoławczym. W tym przypadku następuje kontrola sądu ex officio w oparciu o normę prawną art. 433 § 1 k.p.k., który obliguje sąd również do oceny orzeczenia w kontekście „rażącej niesprawiedliwości” w ujęciu art. 440 k.p.k., J. Izydorczyk, Granice orzekania sądu odwoławczego w polskiej procedurze, s. 244.. W kontekście powyższych rozważań za trafny należy uznać także pogląd A. GaberleA. Gaberle, Leksykon polskiej procedury karnej, s. 249., który uznał, że skoro na „rażącą niesprawiedliwość” nie można powołać się bez jednoczesnego wskazania uchybień, które ją wywołują, to zajęcie stanowiska przeciwnego, postrzegającego „rażącą niesprawiedliwość” w kategoriach samoistnych przyczyn odwoławczych, byłoby bezzasadne, w szczególności biorąc pod uwagę nieostrość analizowanego pojęcia. Kontynuując rozważania, wskazać należy, że już w myśl art. 427 § 2 k.p.k.Ustawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555 z późn. zm., „jeżeli środek odwoławczy pochodzi od oskarżyciela publicznego, obrońcy lub pełnomocnika, powinien ponadto zawierać wskazanie zarzutów stawianych rozstrzygnięciu oraz uzasadnienie”. Biorąc pod uwagę pogląd, zgodnie z którym stronom przysługuje prawo zwrócenia uwagi sądu na „rażącą niesprawiedliwość” orzeczenia już na etapie konstruowania środka odwoławczego, to na tej podstawie można wyprowadzić jednoznaczny wniosek, że treść środka odwoławczego pochodzącego od podmiotu fachowego nie może ograniczyć  się wyłącznie do uznania orzeczenia za rażąco niesprawiedliwe. Powyższa norma prawna w sposób stanowczy nakłada bowiem na oskarżyciela publicznego, obrońcę, a także pełnomocnika obowiązek sprecyzowania zarzutów stawianych rozstrzygnięciu w oparciu o przyczyny odwoławcze, które dzielą się na względne i bezwzględne. Wskazane podstawy odwoławcze zostały uregulowane w Kodeksie postępowania karnegoUstawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. z 1997 r. nr 89, poz. 555 z późn. zm. odpowiednio w art. 438 oraz 439. W związku z tym za niedopuszczalną należy uznać sytuację, kiedy treść środka odwoławczego pochodzącego od podmiotu kwalifikowanego zostaje ograniczona wyłącznie do stwierdzenia, że orzeczenie jest „rażąco niesprawiedliwe” w rozumieniu art. 440 k.p.k.Powyższy obowiązek spoczywa wyłącznie na profesjonalnym podmiocie, gdyż treść środka odwoławczego sporządzonego przez podmiot niefachowy może ograniczyć się wyłącznie do stwierdzenia, że orzeczenie jest „rażąco niesprawiedliwe”; A. Kryże, (w:) A. Kryże, P. Niedzielak, K. Petryna, T. E. Wirzman, Kodeks postępowania karnego. Praktyczny komentarz z orzecznictwem, s. 809–810..

W związku z powyższym za sposobem rozumowania, zgodnie z którym „rażąca niesprawiedliwość” nie stanowi samoistnej przesłanki odwoławczej, przemawia w szczególności jej charakter wyrażający się w postrzeganiu przedmiotowego pojęcia jako wysoce ocennego. Zauważyć należy, że na gruncie art. 440 k.p.k. ustawodawca nie wskazuje, kiedy faktycznie zachodzi stan tak „rażącej niesprawiedliwości” orzeczenia, który kategorycznie uniemożliwia utrzymanie go w mocy. W związku z tym wydaje się, że w odniesieniu do każdej sytuacji procesowej właściwa interpretacja ustawowego pojęcia „rażąca niesprawiedliwość” powinna nastąpić w oparciu o treść art. 438 k.p.k.

W mojej ocenie, dokonując analizy przedmiotowego zagadnienia, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na istniejące wątpliwości interpretacyjne odnoszące się do sposobu dokonania przez sąd odwoławczy oceny zaskarżonego orzeczenia w kontekście jego „rażącej niesprawiedliwości”. Niewątpliwie mają one charakter aksjologiczno-prawny. Mianowicie należy postawić pytanie, czy sąd odwoławczy, dokonując oceny orzeczenia pod kątem jego „rażącej niesprawiedliwości”, powinien dokonać jej w oparciu o kryteria społeczne, czy poprzestać wyłącznie na kryteriach prawnych, czy „rażąca niesprawiedliwość” powinna być postrzegana wyłącznie w ujęciu ściśle prawnym? Udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na powyższe pytania niewątpliwie nie jest sprawą prostą. Można postawić tezę, że skatalogowanie art. 440 k.p.k. jest wręcz niemożliwe. Wyrażam jednak stanowisko, że sąd, biorąc pod rozwagę „rażącą niesprawiedliwość” z urzędu, powinien wyjść także poza literę prawa stanowionego. „Rażąca niesprawiedliwość” powinna być zatem dla sądu możliwością zmiany czy też uchylenia orzeczenia w każdym stanie, jeżeli uzna to za zasadne w szerszym ujęciu aniżeli tylko niezgodności z przepisami prawa. Postulowany przeze mnie sposób ujęcia „rażącej niesprawiedliwości” sensu largo i dokonania oceny w kategoriach sprawiedliwościowych wyraża się zatem w stosowaniu kryteriów zarówno prawnych, jak i pozaprawnych. Nietrudno bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której wprawdzie nie doszło do naruszenia przez sąd przepisów prawa, jednakże w świetle hierarchii wartości moralno-etycznych w ujęciu społecznym dane orzeczenie jawi się jako rażąco niesprawiedliwe. Opowiedzenie się za wykładnią rozszerzającą przepisu mogłoby doprowadzić zatem do pełnej realizacji pożądanej w odczuciu społecznym sprawiedliwości. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na instytucje występujące w prawie karnym, które nakazują w procesie wyrokowania uwzględnianie takich elementów, jak np. sytuacja osobista czy majątkowa oskarżonego. Warto zatem zastanowić się, czy wskazane elementy mogą także determinować stan „rażącej niesprawiedliwości”. Nie tylko bowiem ogół okoliczności prawnych, ale także i faktycznych może stanowić jej podstawę. Nie byłoby także przesadą stwierdzenie, że „rażąca niesprawiedliwość” mogłaby dotyczyć także okoliczności, które zaistniały po wydaniu wyroku. Wszakże sytuacja np. skazanego może znacząco ulec zmianie w taki sposób, że orzeczenie oraz jego wykonanie stałoby się „rażąco niesprawiedliwe”. Jest to podstawa do dyskusji nad zamiarem ustawodawcy, który – przy założeniu jego racjonalności – pragnął nadać jakiś sens tej instytucji. Czy był to zamiar powielenia instytucji z art. 438 k.p.k., a może rozwinięcia instytucji z art. 439 k.p.k.? Można jednak zauważyć, że skoro omawiana instytucja została uregulowana w kolejnym numerze redakcyjnym, to art. 440 k.p.k. ma na celu możliwość wzruszenia orzeczeń znajdujących się poza wcześniej wspomnianymi zbiorami. Wydaje się być to racjonalne.

Rażąca niesprawiedliwość orzeczenia w świetle orzecznictwa

Zagadnienie „rażącej niesprawiedliwości” orzeczenia stanowi także przedmiot zainteresowania judykatury. Sąd Najwyższy oraz sądy powszechne wielokrotnie analizowali przedmiotowe zagadnienie, także na gruncie stanu prawnego z 1969 r.Ustawa z 19 kwietnia 1969 r. – Kodeks postępowania karnego, Dz.U. z 1969 r. nr 13, poz. 96..

W pierwszej kolejności nie powinno budzić wątpliwości, że na gruncie obecnie obowiązującej ustawy karnoprocesowej aktualizuje się pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z 1973 r.Wyrok składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 29 maja 1973 r., V KRN 118/73, Legalis nr 17159., który został wydany w oparciu o porządek prawny ustalony treścią ustawy karnoprocesowej z 1969 r., zgodnie z którym „sąd odwoławczy ma prawo i obowiązek zbadania sprawy pod względem merytorycznym i prawnym nie tylko w granicach środka odwoławczego, ale także z urzędu niezależnie od tych granic – w celu stwierdzenia, czy nie zachodzi oczywista [obecnie rażąca] niesprawiedliwość wyroku”. Tak więc adresatem normy prawnej zawartej w art. 440 k.p.k. jest wyłącznie sąd, uprawniony w zakresie badania, czy w konkretnej sprawie utrzymanie w mocy zaskarżonego orzeczenia byłoby „rażąco niesprawiedliwe”, co przesądzałoby o konieczności zmiany bądź uchylenia orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów.

Z racji tego, że „rażąca niesprawiedliwość” nie została bliżej dookreślona przez ustawodawcę, należy odwołać się także do dorobku judykatury, aby wskazać, w jakich konkretnie sytuacjach utrzymanie zaskarżonego orzeczenia w mocy byłoby „rażąco niesprawiedliwe” w ujęciu art. 440 k.p.k. W związku z tym dokonanie właściwej interpretacji sformułowania „rażąca niesprawiedliwość” możliwe jest na podstawie wskazanych poniżej judykatów.

  1. „Za rażąco niesprawiedliwe, w rozumieniu art. 440 k.p.k., uznać należy utrzymanie w mocy wyroku uniewinniającego w następstwie nieuwzględnienia zarzutów apelacji wniesionej na niekorzyść oskarżonego, jeśli niezmienione przez sąd odwoławczy ustalenia faktyczne uzasadniały przypisanie oskarżonemu popełnienie przestępstwa, choćby o innej kwalifikacji prawnej, niż przyjęta w akcie oskarżenia. W takiej bowiem sytuacji nie dochodzi do osiągnięcia celu postępowania karnego ukierunkowanego na wykrycie i pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa (art. 2 § 1 pkt 1 k.p.k.)Wyrok Sądu Najwyższego z 28 stycznia 2005 r., V KK 364/04, Legalis nr 67738. Zdaniem Sądu Najwyższego w sprawie opisanej w przytoczonym judykacie doszło do utrzymania w mocy wyroku „rażąco niesprawiedliwego”, gdyż sąd okręgowy orzekający w instancji odwoławczej nie dostrzegł, że z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wynika, iż czyn oskarżonego wypełnił znamiona innego przestępstwa niż to, które rzeczywiście zostało mu przypisane. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że oskarżony faktycznie swoim zachowaniem nie zrealizował ustawowych znamion przypisanego mu czynu, gdyż nie doszło do dokonania przestępstwa, a wyłącznie do jego przygotowania. Aby powyższe stwierdzenia uczynić bardziej przejrzystymi, wskazać należy, że w zaistniałej sytuacji procesowej sąd odwoławczy nie dostrzegł, iż czyn z art. 270 § 1 k.k. penalizowany jest już w formie stadialnej, co przesądzało o konieczności skazania oskarżonego na podstawie art. 270 § 3 k.k. Słuszne zatem rozważania poczynił Sąd Najwyższy na kanwie przytoczonej sprawy, gdyż utrzymanie w mocy wyroku uniewinniającego, w sytuacji gdy z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wynika, że sprawca swoim zachowaniem czynił przygotowania do popełnienia przestępstwa fałszu materialnego, byłoby „rażąco niesprawiedliwe” w rozumieniu art. 440 k.p.k..
  2. „Utrzymanie w mocy orzeczenia sądu  pierwszej instancji, wobec którego stwierdza się istotne uchybienia dające podstawę do postawienia każdego zarzutu z art. 438 k.p.k., prowadzi do rażącej niesprawiedliwości orzeczenia sądu odwoławczego. O rażącej niesprawiedliwości orzeczenia sądu odwoławczego, wynikającej z utrzymania w mocy orzeczenia sądu pierwszej instancji, można w szczególności mówić wówczas, gdy sąd odwoławczy pominął, bądź nie zauważył, takich uchybień popełnionych przez sąd pierwszej instancji, niewątpliwych i bezspornych, które w sposób znaczący mogą stanowić o naruszeniu przez orzeczenie sądu zasady prawdy materialnej i sprawiedliwej represjiWyrok Sądu Najwyższego z 3 marca 2003 r., III KKN 568/00, Legalis nr 619112. Biorąc pod uwagę tezę zaprezentowaną przez Sąd Najwyższy w przytoczonym orzeczeniu, można stwierdzić, że „rażąca niesprawiedliwość” w świetle orzecznictwa postrzegana jest w kategoriach względnych przyczyn odwoławczych. Biorąc pod uwagę rozważania zawarte w rozdziale 2.1., można wysnuć wniosek, że doktryna i judykatura są zgodne w zakresie postrzegania „rażącej niesprawiedliwości” w kategoriach względnych przyczyn odwoławczych..
  3. „Artykuł 440 k.p.k. zobowiązuje sąd odwoławczy do zmiany zaskarżonego orzeczenia na korzyść oskarżonego wówczas, gdy jego utrzymanie w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe i to także wtedy, gdy wszystkie zarzuty rozpoznawanego środka odwoławczego uzna za niezasadne. Stwierdzić trzeba, że w pojęciu «rażąca niesprawiedliwość» mieści się między innymi orzeczenie wydane na podstawie przepisu, który w chwili orzekania przez sąd odwoławczy już nie obowiązuje; tym bardziej gdy jest to rozstrzygnięcie, na podstawie którego dochodzi do faktycznego pozbawienia wolności oskarżonegoWyrok Sądu Najwyższego z 21 stycznia 2016 r., II KK 7/16, Legalis nr 1392826. W przytoczonym judykacie sąd odwoławczy postąpił wbrew normie prawnej z art. 433 § 1 k.p.k., gdyż zaskarżonego rozstrzygnięcia nie uczynił przedmiotem badań poza granicami środka odwoławczego. Art. 433 § 1 k.p.k. zobowiązuje bowiem sąd drugiej instancji m.in. do oceny, czy utrzymanie zaskarżonego orzeczenia w mocy byłoby „rażąco niesprawiedliwe”. Ze stanu faktycznego sprawy wynika, że art. 96 k.k., który stanowił podstawę orzeczenia przez sąd pierwszej instancji środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia oskarżonego w zamkniętym zakładzie leczenia odwykowego na etapie rozpoznawania sprawy, w wyższej instancji już nie obowiązywał. Faktu uchylenia przepisu nie dostrzegł sąd odwoławczy, który w takiej sytuacji powinien rozważyć, czy w miejsce zastosowanego przez sąd pierwszej instancji środka zabezpieczającego może zastosować inny środek, zgodny z obowiązującymi przepisami Kodeksu karnego, czy też powinien uchylić zawarte w zaskarżonym wyroku orzeczenie o środku zabezpieczającym..
  4. „Jeżeli zasadnicze wątpliwości budzą ustalenia faktyczne przyjęte za podstawę zaskarżonego orzeczenia, a w szczególności są one zarówno niespójne, jak i oparte na całkowicie arbitralnych domniemaniach niekorzystnych dla oskarżonego, to należy uznać, że zaskarżone orzeczenie jest oczywiście niesprawiedliweWyrok Sądu Najwyższego z 7 września 1994 r., III KRN 116/94, Legalis nr 28808..
  5. „Rażąco niesprawiedliwym jest orzeczenie, w którym odstąpiono od orzeczenia obligatoryjnego środka karnego, co sprawiło, że – z naruszeniem interesu wymiaru sprawiedliwości – represja karna zastosowana wobec sprawcy stała się jaskrawo łagodnaWyrok Sądu Najwyższego z 3 grudnia 2013 r., IV KK 302/13, Legalis nr 1231427. Niewątpliwie każda obraza prawa materialnego będzie uzasadniała skorzystanie z rozwiązania płynącego z art. 440 k.p.k., gdyż wyłącznie wyrok, którego treść pozostaje w zgodzie z przepisami materialnymi, jawi się jako słuszny i sprawiedliwy, A. Kaftal, System środków odwoławczych w polskim procesie karnym, Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe 1972, s. 111..
  6. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyrokuWyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2010 r., II KK 47/10, Legalis nr 388532. z 28 kwietnia 2010 r. w kategoriach „rażącej niesprawiedliwości” ocenił sytuację, w której  na podstawie art. 178a § 1 k.k. wymierzono oskarżonemu dwie kary, tj. karę pozbawienia wolności oraz karę grzywny, w sytuacji gdy na podstawie art. 178a § 1 k.k. można skazać wyłącznie na jedną z kar przewidzianych w sankcji wskazanego przepisu.
  7. Sąd Najwyższy w wyrokuWyrok Sądu Najwyższego z 21 stycznia 2008 r., V KK 37/07, Legalis nr 99614. z 21 stycznia 2008 r. za „rażąco niesprawiedliwe” uznał przypisanie oskarżonemu przestępstwa popełnionego w warunkach multirecydywy, pomimo niespełnienia jej ustawowych przesłanek.
  8. Za „rażąco niesprawiedliwy” należy uznać taki wyrok, który został wydany w trybie art. 335 § 1 k.p.k. mimo braku podstawy procesowej do wydania orzeczenia we wskazanym, konsensualnym trybie postępowania, gdyż sam wniosek prokuratora złożony w trybie art. 335 § 1 k.p.k. odbiegał od treści uzgodnień poczynionych w postępowaniu przygotowawczymWyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2014 r., IV KK 437/13, Legalis nr 1044826..

W pierwszej kolejności należy podkreślić, że powyższe wyliczenie ma charakter wyłącznie przykładowy, gdyż – jak już zostało zaakcentowane na wstępie – pełne skatalogowanie art. 440 k.p.k. jest niemożliwe. Na jego podstawie można jednak wyprowadzić następujące wnioski. Wobec powyższego można stwierdzić, że nie jest możliwe wskazanie jednolitej definicji „rażącej niesprawiedliwości”, a także konkretnego kryterium prawnego, w oparciu o które sąd odwoławczy dokonuje oceny orzeczenia pod kątem jego „rażącej niesprawiedliwości”. To sprawia, że na ocenę sądu odwoławczego decydujący wpływ mają okoliczności konkretnego przypadku. Można zatem stwierdzić, że sądy we wskazanych judykatach nie definiują pojęcia „rażąca niesprawiedliwość”, lecz się nim posługują. Wskazane orzeczenia mają jednak istotne znaczenie z tego względu, że na ich podstawie następuje bliższe dookreślenie ustawowego pojęcia „rażąca niesprawiedliwość”. Należy również zauważyć, że powyżej zaprezentowane sytuacje procesowe pozwalają wysnuć wniosek, iż badanie orzeczenia pod kątem „rażącej niesprawiedliwości” może stanowić ocenę zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego.

W mojej ocenie postępowanie sądów a casu ad casum ma na celu przede wszystkim wypełnianie „zbioru” o nazwie „rażąca niesprawiedliwość”. Dlatego też ciągle wzbogacana judykatura może doprowadzić do tego, że zbiór ten w końcu zostanie wyczerpany. Natomiast powielanie pewnych schematów i utrwalenie pewnych zwyczajów postępowania sądów może także wpłynąć na to, że faktycznie linia orzecznicza stanie się na tyle jednolita, iż będzie można mówić może nie o doskonałym zdefiniowaniu „rażącej niesprawiedliwości”, ale o co najmniej użytecznej i racjonalnej definicji przedmiotowego pojęcia.

Aspekt prawnoporównawczy – „oczywista” a „rażąca” niesprawiedliwość orzeczenia

Przedmiotowa instytucja występowała w prawie karnym formalnym już za czasów obowiązywania Kodeksu postępowania karnego z 1928 r. Wówczas w myśl art. 385 k.p.k. z 1928 r. sąd rewizyjny niezależnie od zarzutów przytoczonych w rewizji uchylał wyrok w całości lub w części na korzyść strony, która złożyła rewizję, jeżeli utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku byłoby oczywiście niesprawiedliwe. Wprawdzie ustawodawca recypował instytucję na grunt Kodeksu postępowania karnego z 1969 r., to jednak zmienił jej kształt w ten sposób, że orzeczenie podlegało zmianie na korzyść oskarżonego lub uchyleniu niezależnie od granic środka odwoławczego, jeżeli było ono oczywiście niesprawiedliwe. De lege lata w myśl art. 440 k.p.k., „jeżeli utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe, podlega ono niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów zmianie na korzyść oskarżonego albo w sytuacji określonej w art. 437 § 2 zdanie drugie uchyleniu”. Odmienne założenia terminologiczne mają niebagatelne znaczenie, co postaram się wykazać w dalszej części artykułu.

Biorąc pod uwagę powyższe, można zauważyć, że wzajemna relacja sformułowań użytych w obrębie analizowanej instytucji na przestrzeni czasów może świadczyć o merytorycznym charakterze zmian dokonanych na jej gruncie, gdyż nie sposób uznać, iż sformułowanie „jeżeli utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku byłoby oczywiście niesprawiedliwe” oznacza to samo co „orzeczenie oczywiście niesprawiedliwe”, czy także nie spowoduje tożsamych skutków co sytuacja, w której „utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliweP. Kruszyński, Kilka refleksji na temat art. 440 k.p.k., (w:) J. Skorupka (red.), Rzetelny proces karny. Księga jubileuszowa Profesor Zofii Świdy, Warszawa 2009, s. 574..

Redakcja przytoczonych przepisów sugeruje przyjąć, że instytucja istniejąca na gruncie aktualnie obowiązującego stanu prawnego jest zbliżona w szczególności do uregulowania zawartego w art. 385 k.p.k. z 1928 r. Świadczy o tym użyte w ramach normy prawnej sformułowanie „jeżeli utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe”. W tym miejscu warto przeanalizować, co oznaczały zmiany dokonane na gruncie analizowanej instytucji i jaki faktycznie miały charakter. Prima facie wydawać by się mogło, że zamiana słowa „oczywiście” na „rażący” nie ma doniosłego znaczeniaIbidem, s. 575.. Taki sposób rozumienia zagadnienia nie jest jednak do zaakceptowania. W pierwszej kolejności wskazać należy, że próba nadania właściwego znaczenia ustawowym sformułowaniom, do których zaliczamy „rażącą” oraz „oczywistą” niesprawiedliwość, powinna nastąpić w oparciu o powszechny zakres znaczeniowy wskazanych pojęć. I tak oto słowo „oczywisty” oznacza „niebudzący wątpliwości co do znaczenia, wagi, prawdziwości”, „bezsporny”, „pewnyS. Skorupka, H. Auderska, Mały słownik języka polskiego, Warszawa 1968, s. 479.. W doktrynie prawa karnegoD. Świecki, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 467. Zob. także S. Zabłocki, Postępowanie odwoławcze w kodeksie postępowania karnego po nowelizacji, s. 276. „oczywistość” wiązała się z jej „niewątpliwością”, „widocznością”, „wyrazistością”, lecz wypowiadano również pogląd, że niezupełnie przedmiotowe pojęcie stanowi synonim słów „poważny” czy „grubego kalibru”. Wyrażano także zapatrywanie, zgodnie z którym „oczywista” niesprawiedliwość powinna być widoczna natychmiast, bez konieczności przeprowadzania badań i dociekańP. Kruszyński, Kilka refleksji na temat art. 440 k.p.k., (w:) J. Skorupka (red.), Rzetelny proces karny. Księga jubileuszowa Profesor Zofii Świdy, s. 574 i wskazana tam literatura.. Mianowicie błąd sądu powinien być w ramach kontroli odwoławczej „widoczny na pierwszy rzut okaS. Zabłocki, Postępowanie odwoławcze w kodeksie postępowania karnego po nowelizacji, s. 276.. Czyniąc dalsze rozważania, należy określić także zakres znaczeniowy pojęcia „rażąca” użytego przez prawodawcę w odniesieniu do niesprawiedliwości w ujęciu art. 440 k.p.k. Otóż słowo „rażący” w powszechnie rozumianym znaczeniu oznacza „nieprzyjemny dla oczu, dla zmysłów”, „jaskrawy”, „rzucający się w oczy, bardzo duży”, „oczywistyS. Skorupka, H. Auderska, Mały słownik języka polskiego, s. 687.. Oznacza to, że przedmiotowych pojęć nie zaliczymy do wyrazów bliskoznacznych. Jak wynika z powyższego, słowo „rażący” w znacznej mierze nie pokrywa się z polem semantycznym słowa „oczywisty”.

W odniesieniu do zagadnienia na temat różnic występujących pomiędzy „oczywistą” a „rażącą” niesprawiedliwością trafne spostrzeżenia czyni D. ŚwieckiD. Świecki, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 467., uznając, że z „oczywistą” niesprawiedliwością wiąże się rodzaj uchybienia, które powoduje przedmiotową niesprawiedliwość, tym samym ciężar gatunkowy dla określenia jej stopnia pozostaje obojętny. W związku z tym użyta przez ustawodawcę na gruncie Kodeksu postępowania karnego z 1969 r. terminologia odwołująca się do „oczywistości” w zakresie niesprawiedliwości powodowała działanie sądu ex officio w przypadku każdego, nawet drobnego uchybienia, które z uwagi na swą „niewątpliwość” przesądzało o zmianie bądź uchyleniu orzeczenia przez sąd odwoławczy, niezależnie od granic zaskarżenia oraz podniesionych zarzutów.

Na tle powyższego in fine można wyprowadzić następujący wniosek: o ile słowo „rażący” oznacza m.in. „oczywisty”, o tyle „oczywistości”, do której odwoływał się ustawodawca w poprzednio obowiązującym stanie prawnym, wyznaczonym treścią ustawy karnoprocesowej z 1969 r., nie należy utożsamiać z pojęciem „rażący”. Analiza porównawcza przedmiotowych pojęć sugeruje przyjąć, że odmiennie niż na tle „rażącej” niesprawiedliwości słowo „oczywisty” nie wiąże się z nadmierną dozą uciążliwości. Zatem „rażąca” niesprawiedliwość orzeczenia oznacza nie tylko „oczywistą” niesprawiedliwość, ale dodatkowo wiąże się z jej natężeniem. W związku z tym de lege lata ciężar gatunkowy uchybienia nie pozostaje obojętny dla oceny orzeczenia w kontekście jego „rażącej” niesprawiedliwości, której sąd odwoławczy dokonuje z urzędu w oparciu o art. 440 k.p.k. Słusznie zatem twierdzi S. SamborskiE. Samborski, Zarys metodyki pracy sędziego w sprawach karnych, s. 569., że „rażącą niesprawiedliwość wyroku należy rozumieć jako coś więcej aniżeli zwykłą lub oczywistą niesprawiedliwość”. Warunkiem sine qua non uznania orzeczenia za „rażąco niesprawiedliwe” jest „jaskrawa sprzeczność wyroku z wynikami postępowania rozpoznawczego, przede wszystkim przed sądem pierwszej instancjiIbidem.. Tak również przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 2014 r.Wyrok Sądu Najwyższego z 3 czerwca 2014 r., IV KK 437/13, Legalis nr 1044826., uznając, że „rażąca niesprawiedliwość” musi być nie tylko „oczywistą” (a więc „widoczną na pierwszy rzut oka”, „niewątpliwą”), ale też ma wyrażać poważny „ciężar gatunkowy” uchybienia, które legło u podstaw wydania orzeczenia dotkniętego „rażącą niesprawiedliwością”. Rzecz więc dotyczy nie każdej „niesprawiedliwości” wydanego orzeczenia, a jedynie takiej, której nie można pogodzić chociażby z zasadą rzetelnego procesu”. Oznacza to, że waga oraz rodzaj uchybienia nie pozostają prawnie obojętne dla zastosowania przedmiotowej normy prawnejZob. w szczególności wyrok Sądu Najwyższego z 28 kwietnia 2010 r., II KK 47/10, Legalis nr 388532; wyrok Sądu Najwyższego z 8 marca 2017 r., III KK 444/16, Legalis nr 1581130; postanowienie Sądu Najwyższego z 10 października 2013 r., V KK 129/13, Legalis nr 877792..

Powyższe rozważania oraz próba odkodowania wskazanych pojęć – co niewątpliwie ma istotne znaczenie dla praktycznego wykorzystania analizowanej normy prawnej – stanowią podstawę dla przyjęcia, że zmiany dokonane na gruncie przedmiotowej instytucji nie mają charakteru wyłącznie redakcyjnego, lecz wiążą się z jej merytoryczną reformą zawężającą w znaczący sposób pole zastosowania art. 440 k.p.k.D. Świecki, (w:) D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz, s. 467..

Podsumowanie

Instytucja „rażącej niesprawiedliwości” uregulowana na gruncie art. 440 k.p.k. ma istotne znaczenie zarówno na płaszczyźnie doktrynalnej, jak i w praktyce. Jest to spowodowane niemożnością udzielenia jednoznacznych odpowiedzi w zakresie poszczególnych wątków z nią związanych. Główny z nich odnosi się do właściwego odkodowania terminu prawnego „rażąca niesprawiedliwość”. Wszakże przedmiotową normę prawną należy uznać za wyjątkową. Po pierwsze, dlatego, że sąd decyzję, czy utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby „rażąco niesprawiedliwe”,  podejmuje „niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów”. Po drugie, determinuje to ocenny charakter przedmiotowego pojęcia. Akceptując w pełni możliwy do wyprowadzenia na podstawie powyższych rozważań wniosek o niebagatelnym znaczeniu art. 438 k.p.k. w kontekście próby odkodowania pojęcia „rażąca niesprawiedliwość”, a także biorąc pod uwagę zilustrowany dorobek piśmiennictwa oraz judykatury dotyczący wykładni przedmiotowego terminu prawnego, należy dodatkowo w celu jego bliższego dookreślenia kontynuować próbę rozważań nad słusznością oceny orzeczenia w kontekście „rażącej niesprawiedliwości” w kategoriach postulowanego społecznego poczucia sprawiedliwości. Przemawiają bowiem za tym racje aksjologiczne.

0%

In English

Gross injustice of judgment according to the article 440 of the Code of Criminal Procedure

Institution of gross injustice is regulated in the article 440 of the Code of Criminal Procedure. According to the invoked provision „if upholding a judgment would be gross injustice, it subjects regardlless of appeal borders and raised allegations of change the favor of the accused or in a situation describe in the article 437 § 2 second sentence repeal”. This issue is the object of interest
doctrine and judicature. It is connected with the absence of legal definitione of gross injustice and the fact that legislator does not indicate legal criteria.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".