Poprzedni artykuł w numerze
G losa jest krytyczną analizą orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 15.11.2017 r. odnoszącego się do problematyki instytucji zgody Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na opłacenie składki po terminie, w sytuacji gdy składkę opłacono jednak w terminie, lecz w niepełnej wysokości, którą normuje art. 14 ust. 2 pkt 2 o systemie ubezpieczeń społecznych. Jej nadrzędnym celem jest umożliwienie kontynuowania podlegania ubezpieczeniom społecznym, lecz poprzez uchylenie się przez ubezpieczonego od skutków uchybienia terminowi w płatności składki i zrealizowanie obowiązku płatniczego w sytuacji, w której nie sprostano mu z uzasadnionych przyczyn. Przepisy nie regulują jednak wprost przypadku, gdy składkę opłacono co prawda w terminie, lecz w niepełnej wysokości.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 15.11.2017 r. (III AUa 325/17)
kZgodnie z tezą wymienionego wyżej wyroku co do zasady błąd polegający na opłaceniu zaniżonej składki nie powinien prowadzić do odmowy wyrażenia zgody przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych na uiszczenie jej po terminie, zwłaszcza kiedy bez zwłoki podjęto czynności zmierzające do zrealizowania tego obowiązku we właściwej wysokości. Jednak w sytuacji, gdy działania podejmowane przez ubezpieczonego wskazują na jego biegłość w zakresie wykorzystywania instrumentów formalnoprawnych, zmierzających do uzyskania świadczeń nieproporcjonalnie wysokich do ryzyka ubezpieczeniowego, organ rentowy może postawić wyższe wymogi do oceny, czy zachodzi usprawiedliwiony przypadek – zwłaszcza kiedy błąd wynika z mylnej oceny skutków prawnych działań podejmowanych w ramach tego ubezpieczenia.
Przed skomentowaniem twierdzeń Sądu Apelacyjnego w Białymstoku komentowanych w analizowanym wyroku Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 15.11.2017 r. (III AUa 325/17), LEX nr 2423327. scharakteryzować należy pokrótce przedmiotową instytucję dobrowolnego ubezpieczenia społecznego.
Zgodnie z art. 14 ust. 1 o systemie ubezpieczeń społecznych Ustawa z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. nr 137 poz. 887 ze zm.), dalej u.s.u.s. objęcie dobrowolnie ubezpieczeniami emerytalnym, rentowymi i chorobowym następuje od dnia wskazanego we wniosku o objęcie tymi ubezpieczeniami, nie wcześniej jednak niż od dnia, w którym wniosek został zgłoszony, z zastrzeżeniem ust. 1a. Według art. 14 ust. 2 u.s.u.s. ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz chorobowe, o których mowa w ustępie 1, ustają od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie – w przypadku osób prowadzących pozarolniczą działalność i osób z nimi współpracujących, duchownych oraz osób wymienionych w art. 7. W uzasadnionych przypadkach Zakład Ubezpieczeń Społecznych, na wniosek ubezpieczonego, może wyrazić zgodę na opłacenie składki po terminie, z zastrzeżeniem ustępu 2a. Omawiana instytucja jest więc ułatwieniem I. Jędrasik-Jankowska, Pojęcia i konstrukcje ubezpieczenia społecznego, Warszawa 2016, s. 53–54, jest twórczynią kategorii pojęciowej „mechanizmy ułatwiające płatnikowi zapłatę składki” i zalicza do niej odroczenie terminu płatności oraz rozłożenie spłaty na raty (art. 29 u.s.u.s.), a także umorzenie składek na zasadzie art. 28 u.s.u.s. J. Wantoch-Rekowski, Ułatwienia w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne – zagadnienia terminologiczne, „Prawo Budżetowe Państwa i Samorządu” 2014/2, s. 36, aprobując generalnie tę terminologię, uprościł ją i nazwał ulgi oraz umorzenia „ułatwieniami w opłacaniu składki”. Do ułatwień zaliczył także, poza umorzeniami i układem ratalnym, instytucję z art. 18a u.s.u.s. – możliwość opłacania przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą składek od niższej podstawy wymiaru. Stoję na stanowisku, że do rzeczonych ułatwień należy także zaliczyć instytucję zgody na opłacenie składki po terminie, z uwagi na rolę, jaką odgrywa w stosunku do realizacji obowiązku płatniczego, o czym mowa w dalszej części glosy. , z którego skorzystać mogą ubezpieczeni objęci ubezpieczeniami społecznymi dobrowolnymi.
De lege lata do objęcia ubezpieczeniem dobrowolnym niezbędny jest wniosek ubezpieczonego, ale ZUS stoi na stanowisku, że można również do niego przystąpić w drodze tzw. dorozumianego wniosku. Taka sytuacja ma miejsce, gdy ubezpieczony, chociaż nie przekazał do ZUS odpowiednio wypełnionego zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych, opłaca terminowo i w pełnej wysokości składki na ubezpieczenie chorobowe P. Kostrzewa (w:) Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz online, Warszawa 2014, LEX/el., komentarz do art. 14 u.s.u.s. . Sąd Najwyższy aprobuje ów pogląd, zasadniczo dopuszczając taką formę objęcia ubezpieczeniem, o ile z okoliczności sprawy wynika wyraźna wola ubezpieczonego w tym zakresie Por. np. wyrok SN z 27.06.2001 r. (II UKN 439/00), OSNP 2003/7/181; wyrok SN z 16.08.2005 r. (I UK 376/04), OSNP 2006/11-12/195. . Już jednak do ponownego objęcia dobrowolnymi ubezpieczeniami społecznymi, zdaniem Sądu Najwyższego, wymaga się złożenia nowego wniosku przez zainteresowanego Por. wyrok SN z 7.11.2001 r. (II UKN 518/00), OSNP 2003/15/361; Ł. Prasołek (w:) Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, red. B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska, Warszawa 2014, Legalis/el., komentarz do art. 14 u.s.u.s. . A. Radzisław przytacza zaś twierdzenia ZUS, według których osoba, która została wyłączona z ubezpieczenia dobrowolnego ipso iure na skutek nieopłacenia składki należnej, opłacająca za siebie składki na ubezpieczenie społeczne, zostaje objęta ponownie ubezpieczeniem dobrowolnym od pierwszego dnia miesiąca, za który składki opłaciła terminowo, na zasadzie dorozumianego wniosku A. Radzisław (w:) Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, red. J. Wantoch--Rekowski, Warszawa 2015, s. 219. .
Ogólnie rzecz ujmując, należna składka to ta, która powinna być zapłacona, czyli w zgodnej z prawem wysokości Tak m.in. S. Koczur, Granice swobody ZUS w wyrażeniu zgody na opłacenie składki po terminie w dobrowolnych ubezpieczeniach społecznych, „Palestra” 2013/11–12, s. 139. . Nie można zapomnieć, że składka powinna zostać opłacona terminowo. Na tym tle w doktrynie powszechnie cytuje się poglądy wyrażone w judykaturze Por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 26.04.2016 r. (III AUa 2058/15), LEX nr 2044394; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 8.02.2018 r. (III AUa 647/17), LEX nr 2441522. , zakładające, że wystąpienie skutków przewidzianych w art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. może mieć miejsce w trzech sytuacjach:
- niepłacenia w ogóle w terminie składki za dany miesiąc,
- opłacenia składki w terminie, ale w niepełnej wysokości,
- opłacenia składki w pełnej wysokości, lecz po terminie.
Zgodnie z literalnym brzmieniem przepisów ustawy systemowej generalnie nieopłacenie składki należnej na ubezpieczenia dobrowolne w terminie skutkuje ustaniem ubezpieczeń od pierwszego dnia miesiąca kalendarzowego, za który nie opłacono w terminie składki należnej na to ubezpieczenie, niezależnie od woli ubezpieczonego Tak np. wyrok SN z 18.04.2012 r. (II UK 188/11), niepubl.; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 8.02.2018 r. (III AUa 647/17), LEX nr 2441522; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 5.12.2017 r. (III AUa 2211/16), LEX nr 2464932. . Według zaprezentowanej powyżej linii orzeczniczej (stojącej w opozycji do przytaczanego stanowiska ZUS) po ustaniu ubezpieczenia dobrowolnego nie jest możliwe ponowne do niego przystąpienie bez złożenia stosownego wniosku, jedynie poprzez opłacanie składek należnych. Innymi słowy, jeśli po uchybieniu terminowi opłacenia składki należnej płatnik opłaci ją, nie spowoduje to ani przywrócenia ubezpieczeń dobrowolnych za okres, za który powstał dług składkowy, ani też objęcia nimi ubezpieczonego na nowo. Wtedy właśnie aktualizuje się znaczenie decyzji ZUS, wydanej w omawianym trybie – pomimo ustania ubezpieczenia dobrowolnego z mocy samego prawa, rozstrzygnięcie organu rentowego skutek ten niweluje. Dla porządku wskazać należy, że ZUS, analizując zaistnienie uzasadnionego przypadku (stanowiącego przesłankę materialnoprawną decyzji organu rentowego), orzeka w warunkach uznania administracyjnego.
Napotkać można również nie dość jasny, acz szeroko cytowany pogląd, zgodnie z którym przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. nie powinien być interpretowany z nadmiernym rygoryzmem, tak aby każde uchybienie terminowi opłacenia składki prowadziło niejako automatycznie do wyłączenia z ubezpieczenia, bez względu na zaistniałe okoliczności Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 19.09.2013 r. (III AUa 1875/12), http://orzeczenia.lodz.sa.gov.pl/details/$N/152500000001521_III_AUa_001875_2012_Uz_2013-09-19_001 (dostęp: 11.09.2020 r.), wyrok SN z 19.01.2016 r. (I UK 35/15), https://www.saos.org.pl/judgments/244354 (dostęp: 11.09.2020 r.); wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 5.12.2017 r. (III AUa 623/17), http://orzeczenia.bialystok.sa.gov.pl/details/$N/150500000001521_III_AUa_000623_2017_Uz_2017-12-05_001; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 19.07.2017 r. (III AUa 1434/16), LEX nr 2333181. . „Tylko w uzasadnionych przypadkach możliwe jest nieuwzględnienie przekroczenia terminu do opłacenia składki i uznanie, że mimo przekroczenia nie ustało dobrowolne ubezpieczenie chorobowe” Tak np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 22.01.2013 r. (III AUa 889/12), http://orzeczenia.lodz.sa.gov.pl/details/$N/152500000001521_III_AUa_000889_2012_Uz_2013-01-22_001 (dostęp: 11.09.2020 r.). . Moim zdaniem odnosi się to prędzej do kwestii możliwości wyrażenia zgody przez ZUS na mocy przywołanej regulacji ustawy systemowej, co powoduje kontynuowanie ubezpieczenia dobrowolnego, a nie do skutków nieopłacenia składki w terminie. One bowiem są jasne – nieopłacenie składki należnej w terminie skutkuje ustaniem ubezpieczenia ex lege A. Radzisław, Ustawa o systemie…, s. 166, podaje, że ZUS stoi na stanowisku, iż jeśli niedopłata jest niższa od 6,60 zł, to dobrowolne ubezpieczenie chorobowe nie ustaje, ale w takim przypadku powstała różnica powinna zostać uregulowana przez płatnika. Jest to pokłosie tego, że po myśli art. 23 ust. 1a u.s.u.s. odsetek za zwłokę nie nalicza się, jeżeli ich wysokość nie przekraczałaby wskazanej kwoty. .
Poczynić należy jednak zastrzeżenie, że o ile ów automatyzm ustania ubezpieczeń dobrowolnych ma miejsce w przypadku nieopłacenia składki należnej w ogóle w terminie (a więc w sytuacjach opisanych powyżej pod punktami 1 i 3), o tyle nie znajduje zastosowania w razie opłacenia składki w terminie, acz w niepełnej wysokości. W piśmiennictwie poparcia takiego stanowiska upatruje się m.in. w brzmieniu omawianego przepisu. Mowa jest wszakże o nieopłaceniu składki, co ma według niektórych Autorów oznaczać brak zapłaty w ogóle, a nie w części. Częściowa realizacja obowiązku składkowego pociągać może za sobą z kolei zastosowanie wobec ubezpieczonego sankcji finansowych przewidzianych na gruncie art. 23 (odsetki za zwłokę) czy art 24 u.s.u.s. (opłata dodatkowa) Przegląd stanowisk w tym zakresie zaprezentował Ł. Prasołek (w:) Ustawa..., Komentarz do art. 14 u.s.u.s. .
W tym zakresie znamienny jest pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w wyroku z 8.12.2015 r. Wyrok SN z 8.12.2015 r. (II UK 443/14), LEX nr 1962525. W uzasadnieniu tego judykatu słusznie stwierdzono, że tylko zaniechanie zapłaty składki w terminie wyraża wolę zaprzestania podleganiu ubezpieczeniu, opłacenie zaś składki wiąże się zawsze z wolą jego kontynuowania. Z tej przyczyny opłaceniu składki w niższej od należnej wysokości nie należy nadawać znaczenia powodującego ustanie ubezpieczenia wbrew woli ubezpieczonego. Jeżeli taka jest wola ubezpieczonego, to nie może jej być przeciwstawiona decyzja organu rentowego o odmowie przyjęcia uzupełnienia składki w późniejszym terminie. Decyzja ZUS w przedmiocie zgody na późniejsze opłacenie składki, której skutek polega na zniwelowaniu faktu ustania ubezpieczenia, w tym wypadku potwierdza jedynie uprawnienia danej osoby. Innymi słowy, w takich okolicznościach ZUS powinien nie tyle wyrazić zgodę w trybie art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s., ile jedynie zająć stanowisko potwierdzające, że mimo uchybień płatniczych ubezpieczenie nie ustało. W cytowanym orzeczeniu Sąd Najwyższy zrewidował dotychczasowy, kategoryczny pogląd co do wykładni pojęcia „składka należna”, ponieważ wcześniej restrykcyjnie uznawał, że odnosi się ono tylko i wyłącznie do składki w prawem przewidzianej wysokości Tak np. wyrok z 18.04.2012 r. (II UK 188/11), niepubl. .
Wywód ten w doktrynie uzupełnił m.in. J. Witkowski, który podniósł trafnie, że przepis art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. jest wyjątkiem od zasady, zgodnie z którą ustanie dobrowolnego ubezpieczenia jest faktem niemogącym ulec zmianie. „To z kolei prowadzi do wniosku, że przepis ten należy wykładać zawężająco – jako wyjątek oraz normę kompetencyjną. W konsekwencji należy uznać, że organ rentowy na podstawie art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. w ogóle nie jest upoważniony do wyrażania zgody na dopłacenie składki po terminie, gdyż takie działanie ZUS nie ma oparcia w tej regulacji prawnej” J. Witkowski, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 8.12.2015 r., II UK 443/14 – opłacenie składki na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe w niepełnej wysokości, „Praca i Zabezpieczenie Społeczne” 2016/6, s. 42. .
Sąd Najwyższy w tym istotnym z perspektywy praktyki stosowania prawa socjalnego rozstrzygnięciu słusznie kładzie nacisk na badanie intencji ubezpieczonego, przyjmując, że opłacanie składki (nawet niepełne) jest zachowaniem prawnie relewantnym, którego skutki należy oceniać z perspektywy m.in. art. 60 i art. 65 Kodeksu cywilnego Ustawa z 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2020 r. poz. 875 ze zm.), dalej k.c. , odnoszących się do wykładni oświadczeń woli. Nie można jednak, w mojej ocenie, przy stosowaniu prawa bagatelizować wartości, jaką jest pewność prawa. Chodzi w niej „najogólniej o wypracowanie takich cech i mechanizmów systemu, które nadadzą mu charakter jak najbardziej stabilny i przewidywalny, oraz sprawią, że decyzje i orzeczenia wydawane przez organy władzy państwowej wobec obywateli będą zgodne z obowiązującym porządkiem prawnym. Bez niej nakazy, zakazy oraz zakres obowiązywania i stosowania norm pozostają nierozpoznane, a obywatel/jednostka nie jest w stanie przewidzieć skutków prawnych w postaci reakcji państwa na działania podmiotów tego prawa” D. Kornobis-Romanowska, Pewność prawa – pojęcie, podstawa prawna, charakter prawny, treść (w:) Pewność prawa w Unii Europejskiej. Pomiędzy autonomią jednostki a skutecznością prawa UE, Warszawa 2018, Legalis/el. . Dlatego też konsekwentnie należy przyjąć, że dopłata składki ubezpieczeniowej w ubezpieczeniu dobrowolnym nie wiąże się z koniecznością wyrażania żadnej zgody przez ZUS, gdyż ubezpieczonego spod ochrony ubezpieczeniowej nie wyłączono. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w cytowanym orzeczeniu, wyjęcia spod ochrony ubezpieczeń dobrowolnych nie można poczytywać jako swego rodzaju kary dla ubezpieczonego, jak, zdaje się, chciałby Sąd Apelacyjny w Białymstoku.
W tym kontekście glosowany wyrok, odrzucając linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, odbiera jednostce bezpieczeństwo prawne, jako że przy takiej praktyce orzeczniczej nie sposób przewidzieć, czy dane zachowanie pozbawi ubezpieczonego przynależności do wspólnoty ubezpieczonych i wyłączy go spod ochrony socjalnej, czy też nie. Nastąpienie danego skutku prawnego z mocy samego prawa (a z tym mamy do czynienia na gruncie art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. w sytuacji nieopłacenia składki) następuje niezależnie od woli podmiotów prawa. Jest to przecież charakterystyczne dla prawa socjalnego, ukształtowanego zasadniczo jako zbiór przepisów bezwzględnie obowiązujących – choć, oczywiście, „nawet w ubezpieczeniach społecznych stereotyp ścisłego i schematycznego uregulowania ustawowego wymaga krytycznego podejścia” J. Jończyk, Prawo zabezpieczenia społecznego, Kraków 2006, s. 23. . Należy przy tym zauważyć, że sąd apelacyjny nie wyjaśnia w sposób przekonujący powodów, dla których wykłada odnośne przepisy inaczej, niż Sąd Najwyższy w sprawie II UK 443/14. Wskazuje, że rzeczywiście Sąd Najwyższy wyraził wspomniane stanowisko, lecz w tej konkretnej sytuacji, zdaniem sądu apelacyjnego, nie może być ono podzielone. Swoją argumentację sąd apelacyjny wspiera tym, że organ rentowy orzekał w warunkach uznania administracyjnego. Wydaje się, że sąd apelacyjny zmierzał do udowodnienia, że w przypadku omawianej instytucji należy każdą sprawę rozpatrywać ad casum, co pozwoliło mu na odstąpienie od poglądów Sądu Najwyższego. Jak wskazano w glosowanym orzeczeniu – „w ocenie sądu apelacyjnego jeżeli po rozważeniu powyższych kryteriów okoliczności przemawiające za przywróceniem terminu równoważą się z okolicznościami przeciwko przywróceniu, należy pozostawić swobodę organowi rentowemu, jako instytucji dbającej o dysponowanie środkami finansowymi funduszów ubezpieczeń społecznych (art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej)”.
Pomijając jednak już chociażby błędne założenie sądu apelacyjnego, że w sytuacji niedopłaty składki niekiedy dochodzi do ustania ubezpieczenia dobrowolnego, a niekiedy ubezpieczenie jest kontynuowane, to sąd ten niesłusznie popiera swoją wykładnię przedmiotowych unormowań brakiem zgody na wykorzystywanie przez ubezpieczonego „instrumentów formalnoprawnych”, a właściwie, jak rozumiem, na nadużywanie owych instrumentów. W uzasadnieniu wskazano, że negatywnie oceniana przez sąd apelacyjny zapobiegliwość w postaci zwiększania wysokości składek w celu osiągnięcia jak najwyższego zasiłku macierzyńskiego „nie może być jednak polecana z punktu widzenia sprawiedliwości systemu ubezpieczeń społecznych – zasady równego traktowania ubezpieczonych (art. 2a ust. 2 ustawy systemowej)”. Oczywiście klauzula generalna zasad współżycia społecznego (do których można zaliczyć reguły równości i niedyskryminowania stron stosunku ubezpieczenia społecznego) może nawet wyjątkowo prowadzić do stwierdzenia nieważności czynności prawnej, ale „tylko wtedy, gdy ściśle wskazane okoliczności konkretnej sprawy, a nie dotyczące jej domysły sądu lub domniemania faktyczne, nie budzą najmniejszych wątpliwości co do zamiaru, zakresu i celu określonej czynności prawnej, które nie mogą być zaakceptowane ani usprawiedliwione wedle jakichkolwiek standardów lub zasad prawnych, prawniczych lub społecznych” Por. wyrok SN z 15.12.2009 r. (II UK 138/09), OSNP 2011/13–14, poz. 192. . Skoro ubezpieczony ma prawo oczekiwać równego traktowania i tego, że dane zachowanie prawnie relewantne w określonym, analogicznym układzie faktycznym wywołuje przewidywalne skutki prawne, to sąd apelacyjny, odrzucając stanowisko Sądu Najwyższego i odmawiając roszczeniu ubezpieczonego ochrony prawnej na drodze sądowej, narusza właśnie powoływaną przez siebie zasadę równego traktowania, nie potrafiąc ustanowić jasnej zasady, kiedy ubezpieczenie ustaje, a kiedy nie. W takim ujęciu nie można przecież przewidzieć, kiedy ten automatyczny (z mocy ustawy, a nie na podstawie jakiegokolwiek szeroko rozumianego zdarzenia prawnego) skutek prawny w postaci ustania ochrony ubezpieczeniowej miałby nastąpić. Wypacza to instytucję ubezpieczeń społecznych (nawet tych dobrowolnych, czyli zwolnionych z generalnego przymusu ubezpieczeniowego), jako że sytuacja prawna ubezpieczonych nie może być kształtowana odmiennie, niż uczynił to ustawodawca, a zwłaszcza w oparciu o pozaprawne normy słusznościowe, np. zasady współżycia społecznego czy sprawiedliwości Tak B. Wagner, cyt. za E.D. Lach (w:) Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, red. B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska, Warszawa 2014, Legalis/el., komentarz do art. 2a u.s.u.s. .
W pewnym zakresie nie sposób dziwić się tak daleko idącym rozbieżnościom w stosowaniu przedmiotowej instytucji, skoro pomimo narosłego i niekiedy skrajnie rozbieżnego orzecznictwa (odnoszącego się przecież do kwestii fundamentalnych – podlegania bądź niepodlegania ubezpieczeniom społecznym) rodzimy ustawodawca pozostał bierny i nie dokonał nowelizacji ustawy systemowej. Rzeczona regulacja – pomijając już nawet zaprezentowane wątpliwości co jej wykładni – jest irracjonalnie restrykcyjna i nieprzystająca do praktyki obrotu gospodarczego. Podzielam pogląd J.E. Drzewieckiej, że przepisy te są co najmniej „nieżyciowe”, a „naturalną konsekwencją niedotrzymania terminu powinien być obowiązek zapłacenia składki wraz z odsetkami, a nie ustanie dobrowolnego ubezpieczenia (...). Przyjęcie takiego rozwiązania nie różnicowałoby adresatów normy art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s. z osobami w odniesieniu do których ubezpieczenie chorobowe ma również charakter fakultatywny. (...) Na marginesie już należy dodać, że zaniedbania w przekroczeniu terminu nie zawsze leżą po stronie ubezpieczonych. Wystarczy wskazać na sytuacje tych przedsiębiorców, którym klienci zalegają z zapłatą należności za wykonane usługi. W kontekście tych okoliczności nie powinien mieć znaczenia fakt, że np. zleceniobiorcy czy nakładcy nie mają wpływu na terminowość opłacania składek (obowiązek ten spoczywa na płatniku)” J.E. Drzewiecka, Pozarolnicza działalność gospodarcza jako tytuł ochrony w ubezpieczeniu społecznym, Łódź 2015, s. 194; http://dspace.uni.lodz.pl/xmlui/handle/11089/18034?locale-attribute=pl (dostęp: 11.09.2020 r.). . Faktycznie należałoby rozważyć jej zmianę chociażby w ten sposób, aby nieopłacenie składki w terminie wiązało się z koniecznością opłacenia odsetek za zwłokę czy odmówieniem prawa do świadczeń do czasu opłacenia w całości zaległych należności J.E. Drzewiecka, Propozycje zmian przepisów z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych dotyczące osób prowadzących pozarolniczą działalność, „Rozprawy Ubezpieczeniowe. Konsument na rynku usług finansowych” 2016/2, s. 106. .
Jeżeli zaś nawet nie doszłoby do tak rewolucyjnej zmiany ubezpieczeń społecznych dobrowolnych, to uwaga prawodawcy zasiłkowego powinna skupić się na ustawowym uregulowaniu koncepcji Sądu Najwyższego w sprawie II UK 443/14, wyznaczającej słuszną drogę w wykładni przepisów art. 14 ust. 2 pkt 2 u.s.u.s., w celu wyrugowania niewłaściwego ich stosowania, jak miało to miejsce w glosowanym orzeczeniu.