Poprzedni artykuł w numerze
T eza glosowanego wyroku:
Przepis art. 60 § 3 k.r.o. dotyczy tylko takiego małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia. Nie ma on więc zastosowania w stosunku do małżonka, który został uznany za winnego rozkładu pożycia chociażby razem z drugim małżonkiem.Legalis nr 1352508.
Niniejsza teza, choć poprawna z punktu widzenia wykładni językowej przepisu art. 60 § 3 k.r.o.,Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (tekst jedn. z 9 marca 2017 r., Dz.U. z 2017 r. poz. 682). budzi pewne wątpliwości. Moim zadaniem będzie próba ustosunkowania się do poglądu wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu glosowanego orzeczenia oraz zgłoszenie pewnych postulatów w przedmiotowej materii.
Wyrok, którego teza została przywołana, został wydany na kanwie następującego stanu faktycznego: małżeństwo T. S. i G. M. ustało na skutek orzeczenia przez sąd okręgowy 6 listopada 2007 r. rozwodu z winy obu stron. W wyroku tym zostały zasądzone od T. S. na rzecz G. M. alimenty w kwocie 350 zł miesięcznie. Od 2011 r. sytuacja majątkowa T. S. oraz stan jego zdrowia uległy pogorszeniu. T. S. wraz z synem zamieszkuje w domu będącym współwłasnością G. M. i spłaca z racji tego kredyt w wysokości 500 zł miesięcznie. Z kolei sytuacja G. M. wygląda następująco – nie pracuje, poszukując zatrudnienia, otrzymuje stypendium socjalne w kwocie 500 zł miesięcznie, mieszka w wynajętym lokalu, za który ponosi opłaty w wysokości 600 zł miesięcznie. T. S. wystąpił z powództwem przeciwko G. M. do sądu rejonowego o ustalenie, że jego obowiązek alimentacyjny ustał, G. M. zaś złożyła pozew przeciwko T. S. o podwyższenie alimentów. Wyrokiem sądu rejonowego z 29 kwietnia 2013 r. oba powództwa zostały oddalone. Od orzeczenia została wywiedziona przez powoda T. S. apelacja, w której podnosił on niezasadność oddalenia powództwa o ustalenie, że jego obowiązek alimentacyjny ustał. Następnie sąd okręgowy wyrokiem z 19 grudnia 2013 r. zmienił zaskarżone orzeczenie, uznając, że obowiązek alimentacyjny powoda T. S. ustał z dniem 4 marca 2013 r. Uzasadniając swoje stanowisko, sąd powołał się na treść art. 60 § 3 k.r.o., zwracając uwagę na to, że wyrok rozwodowy małżonków T. S. i G. M. uprawomocnił się 4 marca 2008 r. Pozwana zaskarżyła wyrok sądu drugiej instancji skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Zarzuciła sądowi naruszenie przepisów prawa materialnego, poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 60 § 3 k.r.o., wskazując, że w opisywanym stanie faktycznym rozwiązanie związku małżeńskiego nastąpiło z winy obu stron. Sąd Najwyższy 10 września 2015 r. stwierdził, że wyrok w zaskarżonej części, dotyczącej ustalenia ustania obowiązku alimentacyjnego, jest niezgodny z prawem.
Sąd Najwyższy uznał za trafny zarzut strony skarżącej naruszenia przepisu art. 60 § 3 k.r.o. przez błędne jego zastosowanie. Obowiązek alimentacyjny powoda, wynikający z art. 60 § 1 k.r.o., zgodnie z którym „małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego”, nie ustaje z upływem 5 lat od orzeczenia rozwodu. Niezasadność skorzystania w opisywanym stanie faktycznym z regulacji przewidzianej treścią art. 60 § 3 zd. 2 k.r.o. uzasadniono tym, że powód również ponosił winę w rozkładzie pożycia. Zgodnie zaś z wykładnią językową art. 60 § 3 k.r.o., którego zd. 2 brzmi: „jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony okres”, uznać należy, że przepis ten ma zastosowanie wyłącznie do małżonka, który w ogóle nie został uznany za winnego rozkładu pożycia.Uzasadnienie glosowanego wyroku.
Uzasadniając swoje stanowisko, Sąd Najwyższy odwołał się do dwóch wcześniejszych uchwał pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987 r.III CZP 91/86, OSNCP 1988, nr 4, poz. 42. i z 31 października 1973 r.,III CZP 58/73, OSNCP 1974, nr 5, poz. 85. podnosząc, że zarówno w judykaturze, jak i w doktrynie zaprezentowany sposób wykładni regulacji art. 60 § 3 k.r.o., przedstawiony w sentencji glosowanego wyroku, nie budzi wątpliwości.Uzasadnienie glosowanego wyroku.
Do stanowiska Sądu Najwyższego zaprezentowanego w przedmiotowym orzeczeniu można ustosunkować się w dwojaki sposób. Z jednej strony poglądowi temu można przyznać rację, powołując się na wykładnię literalną przepisu art. 60 § 3 zd. 2 k.r.o. Z drugiej zaś strony można powątpiewać, czy brak dodania w zdaniu drugim regulacji określenia „wyłącznie” winny nie był jedynie oczywistą omyłką polskiego ustawodawcy.Tak także T. Sokołowski, W. Stojanowska, (w:) System Prawa Prywatnego, tom 11, Prawo rodzinne i opiekuńcze, pod red. T. Smyczyńskiego, Warszawa 2014, s. 841, przypis 891. Wydaje się bowiem, że gdyby zamiarem legislatora było wprowadzenie ograniczenia czasowego obowiązku alimentacyjnego jedynie do przypadku, gdy zobowiązany do alimentacji jest małżonek nieponoszący winy w rozkładzie pożycia, ustawodawca ten użyłby konsekwentnie, na wzór zapisu w § 2 art. 60 k.r.o., sformułowania „małżonek niewinny”.
Uzasadnienia tej tezy można doszukiwać się w treści § 3 art. 34 k.r.,Ustawa z dnia 27 czerwca 1950 r. Kodeks rodzinny (Dz.U. z 1950 r. nr 34, poz. 308 ze zm.).zgodnie z którym: „powyższe prawo do środków utrzymania, choćby było sądownie przyznane, wygasa przez śmierć zobowiązanego oraz na skutek zawarcia nowego małżeństwa, a jeśli zobowiązanym jest małżonek niewinny – z upływem lat pięciu od orzeczenia rozwodu”.
Do podobnych wniosków, uzasadniających trafność koncepcji o omyłce legislacyjnej, można dojść po wnikliwej lekturze wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 25 października 2012 r.SK 27/12, Legalis nr 540084. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia wskazano, że art. 60 § 2 i 3 k.r.o.: „reguluje przesłanki tzw. rozszerzonego obowiązku alimentacyjnego w wypadku ponoszenia wyłącznej winy za rozkład pożycia przez jednego z małżonków (§ 2) oraz ograniczenia czasowe obowiązków alimentacyjnych między małżonkami (ogólne, związane z zawarciem nowego związku małżeńskiego przez osobę uprawnioną – § 3 zdanie pierwsze, oraz stosowane, gdy zobowiązanym nie jest małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia – § 3 zdanie drugie)”. Okoliczność ta dodatkowo przemawia za niezasadnością stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego na kanwie glosowanego wyroku.
Zapatrywanie to wydaje się podzielać J. Gajda, który pośród przesłanek skutkujących wygaśnięciem obowiązku alimentacyjnego między byłymi małżonkami wymienia:
- zawarcie przez małżonka uprawnionego nowego związku małżeńskiego,
- upływ 5 lat od orzeczenia rozwodu, „jeżeli zobowiązanym jest małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności obowiązek ten ulegnie przedłużeniu”,
- śmierć podmiotu uprawnionego lub zobowiązanego,
- zmianę stosunków, przejawiającą się przykładowo w tym, że małżonek zobowiązany popadł w niedostatek.J. Gajda, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Akty stanu cywilnego. Komentarz, wydanie 3, Warszawa 2002, s. 269.
Zarówno z logicznego, jak i aksjologicznego punktu widzenia wydaje się, że małżonkowie, którzy otrzymali rozwód bez orzeczenia o winie, powinni być tak samo traktowani jak małżonkowie, których jednakowo uznano za winnych rozkładu pożycia.Podobnie T. Sokołowski, W. Stojanowska, (w:) System Prawa Prywatnego, s. 841. Nawet wydanie wyroku rozwodowego bez orzekania o winie jest przecież z reguły konsekwencją wystąpienia między nimi jakichś negatywnych czynników. Często jednak w celu szybkiego rozwiązania wiążącego ich związku korzystają oni ze sposobności domagania się rozwodu bez orzekania o winie. Do podobnych wniosków – jednakowego traktowania stron niewinnych i obopólnie winnych – można dojść w wyniku lektury § 1 art. 60 k.r.o.Tamże.
Uważam, że przyznana przez ustawodawcę możliwość długotrwałego czy też dożywotniego czerpania alimentów od byłego małżonka często kłóci się z zasadą słuszności. Powody takiego stanu rzeczy mogą być różne: chęć zemsty, lenistwo podmiotu uprawnionego itp. Co prawda ustawodawca wprowadził zapis, zgodnie z którym zobowiązanemu przysługuje prawo uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeśli żądanie alimentów będzie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (art. 1441 k.r.o.), jednak w praktyce wykazanie tego jest nierzadko utrudnione, a czasem wręcz niemożliwe.
Ponadto związanie małżonka bezterminowym zobowiązaniem utrzymywania byłego partnera powoduje często powstanie u tego pierwszego niechęci do sformalizowania kolejnego związku.Podobnie B. Swaczyna, Obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami de lege ferenda, (w:) Współczesne problemy prawa prywatnego. Księga pamiątkowa ku czci Profesora Edwarda Gniewka, pod red. J. Gołaczyńskiego i P. Machnikowskiego, Warszawa 2010, s. 601.
Wreszcie wydaje się, że w dobie coraz większej świadomości prawnej społeczeństwa wiedza o istnieniu prawnego obowiązku alimentacji między byłymi małżonkami może stać się jedną z przyczyn, dla których ludzie nie formalizują swoich związków. Obawa przed dożywotnim utrzymywaniem byłego małżonka jest zrozumiała i – jak widać – uzasadniona przepisami prawa.
Moim zdaniem regulacje dotyczące roszczeń alimentacyjnych między byłymi małżonkami wymagają nowelizacji, tym bardziej że na gruncie obowiązującego Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego ustawodawca wprowadził zasadę, zgodnie z którą: „obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu lub unieważnieniu małżeństwa albo po orzeczeniu separacji wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka” (art. 130 k.r.o.).
Uzależnienie skorzystania z roszczeń alimentacyjnych od braku wyłącznej winy w rozkładzie pożycia, jak też możliwość ich dożywotniego zasądzenia przez wzgląd na winę małżonka zobowiązanego wydaje się nie korelować z zasadami europejskiego prawa rodzinnego dotyczącymi rozwodów i alimentów między byłymi małżonkami.http://ceflonline.net/wp-content/uploads/Principles-English.pdf (dostęp:15.04.2017 r.). Już zgodnie z zasadą 2:8 alimenty powinny być udzielane na czas określony, a jedynie wyjątkowo mogą zostać przyznane bez ograniczeń czasowych.
Sumując, należy postulować dodanie do zd. 2 § 3 art. 60 k.r.o. słowa „wyłącznie” winny bądź zamiast tego przyjąć regułę ogólną, zgodnie z którą alimenty zasądzane mogą być jedynie na czas określony,Podobnie, jednak z możliwością przyznania w wyjątkowych przypadkach alimentów na czas nieokreślony, B. Swaczyna, Obowiązek alimentacyjny, s. 601. który w przypadku zaistnienia szczególnych okoliczności może ulec wydłużeniu.