Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 9-10/2013

Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2012 r., III KK 148/12*

Kategoria

Udostępnij

*Biul. PK 2012, nr 6, poz. 38.

Teza glosowanego wyroku brzmi:

Doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności w rozumieniu art. 280 § 1 k.k. to zachowania, które nie polegają na użyciu przemocy wobec osoby.

Przestępstwo rozboju z art. 280 § 1 k.k. popełnia ten, kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem albo doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Wprawdzie opisując znamiona tego czynu zabronionego, ustawodawca używa spójnika „albo”, co wskazuje na alternatywę rozłączną, należy jednak zauważyć, że może zdarzyć się, a nawet zdarza się często, iż doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności nastąpi przy użyciu przemocy. Na gruncie Kodeksu karnego z 1969 r., który zamiast pojęcia przemocy posługiwał się pojęciem gwałtu, znamię doprowadzenia do stanu bezbronności lub nieprzytomności rozumiano jako sposoby działania, które nie będąc gwałtem na osobie, pozbawiają człowieka możności przeciwdziałania zaborowi mienia, doprowadzeniem do bezbronności miało być związanie czy zamknięcie, a doprowadzeniem do nieprzytomności – uśpienie albo odurzenie alkoholemZob. W. Świda, Prawo karne, Warszawa 1989, s. 491; W. Świda, Przestępstwa przeciwko mieniu, (w:) I. Andrejew, W. Świda, W. Wolter, Kodeks karny z komentarzem, Warszawa 1973, s. 640; O. Chybiński, Rozbój w teorii i praktyce, Wrocław–Warszawa–Kraków–Gdańsk 1975, s. 15–16. . Także L. Gardocki stał na stanowisku, że chodziło tu zawsze o stan nieprzytomności lub bezbronności spowodowany innym działaniem niż zastosowanie gwałtu na osobieL. Gardocki, Prawo karne, Warszawa 1994, s. 267..

Konsekwentnie rozgraniczają doprowadzenie do stanu nieprzytomności lub bezbronności oraz użycie przemocy (na gruncie art. 210 k.k. z 1969 r. gwałtu) na osobie Sąd Najwyższy i sądy apelacyjneZob. wyrok SN z 26 listopada 1980 r., Rw 410/80, OSNKW 1981, nr 3, poz. 14; wyrok SN z 12 maja 1994 r., II KRN 59/94, „Wokanda” 1994, nr 11, poz. 12; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 28 listopada 2002 r., II AKa 420/02, KZS 2003, z. 4, poz. 60; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 30 stycznia 2003 r., II AKa 34/03, Prok. i Pr. 2004, z. 4 – wkładka, poz. 23; postanowienie SN z 13 listopada 2003 r., II KK 66/03, LEX nr 83775; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 25 lutego 2008 r., II AKa 18/09, KZS 2009, z. 5, poz. 61; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 8 sierpnia 2012 r., II AKa 182/12, LEX nr 1216337.. Stan bezbronności, w jakim znajdują się ofiary po  zastosowaniu przemocy, nie stanowi stanu bezbronności jako znamienia rozboju określonego w art. 280 § 1 k.k., albowiem zastosowanie przemocy wobec osoby stanowi w tym przypadku środek (sposób) zawładnięcia przez sprawcę rzeczą, co przesądza, że właśnie ten element decyduje o wypełnieniu znamienia rozboju w zakresie sposobów oddziaływania na osobęPor. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 28 listopada 2002 r., II AKa 420/02, KZS 2003, z. 4, poz. 60. Identycznie na temat stanu nieprzytomności wywołanej użyciem przemocy: wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z 14 czerwca 2011 r., II AKa 41/11, KZS 2011, z. 11, poz. 65..

Prawie jednolite stanowisko zajmują także komentatorzy art. 280 § 1 k.k.Zob.: M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, (w:) A. Barczak-Oplustil, M. Bielski, G. Bogdan, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, J. Raglewski, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz. Tom III. Komentarz do art. 278–363 k.k., Warszawa 2008, s. 120–122; M. Szwarczyk, (w:) T. Bojarski (red.), A. Michalska-Warias, J. Piórkowska-Flieger, M. Szwarczyk, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2009, s. 632–633; A. Marek, Kodeks karny. Komentarz, Warszawa 2010, s. 598; M. Kulik, (w:) M. Mozgawa (red.), M. Budyn-Kulik, P. Kalisz-Kozłowska, M. Kulik, Kodeks karny. Komentarz, Lex 2012. Między innymi J. Kasprzycki twierdzi, że doprowadzenie do stanu bezbronności musi być następstwem zachowania, które nie wynikło z użycia przemocy, w innym wypadku ustawodawca nie różnicowałby tych zachowań w opisie przestępnego zachowania sięJ. Kasprzycki, Czy rozbój to także przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu?, Cz.PKiNP 2003, nr 2, s. 147.. Natomiast J. Wojciechowski uważa, że doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności zwykle polega, ale nie zawsze musi polegać, na przemocyJ. Wojciechowski, Kodeks karny. Komentarz. Orzecznictwo, Warszawa 1997, s. 488.. Założenie racjonalności ustawodawcy zdaje się przemawiać za słusznością tezy J. Kasprzyckiego, jednak praktyka i doświadczenie życiowe przemawiają na korzyść J. Wojciechowskiego.

W wyroku z 21 czerwca 2012 r., III KK 148/12, Sąd Najwyższy ponownie stwierdził, że doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności w rozumieniu art. 280 § 1 k.k. to zachowania, które nie polegają na użyciu przemocy wobec osobyBiul. PK 2012, nr 6, poz. 38.. Spowodowanie stanu bezbronności polega na tym, że pokrzywdzony, mający do tej pory możliwość obrony lub ucieczki, zostaje jej pozbawiony. Opis czynu stanowiącego przedmiot rozważań Sądu Najwyższego wskazuje, że oskarżeni użyli przemocy. Natomiast nie ustalono, że wywołali oni stan bezbronności w inny sposób, niepolegający na użyciu przemocy. Dlatego też zawarte w opisie czynu stwierdzenie sądu odwoławczego, że doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności, nie jest prawidłoweTamże. . Z powyższą konstatacją Sądu Najwyższego można polemizować. Otóż nie da się wykluczyć sytuacji, kiedy użycie przemocy będzie skutkowało doprowadzeniem człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Przecież jeżeli sprawca rozboju uderzy w głowę ofiarę i doprowadzi do utraty przytomności, jednocześnie używa on przemocy oraz doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności. Nie ma sprzeczności pomiędzy ustaleniem użycia przemocy i doprowadzenia do stanu nieprzytomności lub bezbronności, brak powodów, aby uznać takie twierdzenia za nieprawidłowe.

W związku z tym, formułując postulat de lege ferenda, należy uznać, że lepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby w art. 280 § 1 k.k. trzykrotnie posłużono się spójnikiem „lub”: kto kradnie, używając przemocy wobec osoby lub grożąc natychmiastowym jej użyciem, lub doprowadzając człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Spójnik „lub” oznaczający alternatywę łączną pozwoliłby objąć dyspozycją normy z art. 280 § 1 k.k. wszystkie sytuacje, w których doprowadzenie do stanu nieprzytomności lub bezbronności jest efektem użycia przemocy lub groźby natychmiastowego jej użycia. W obecnym stanie prawnym można odnieść wrażenie, że doprowadzenie człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności nigdy nie następuje przez użycie przemocy lub groźby natychmiastowego jej użycia. Tymczasem naturalnym efektem użycia przemocy jest unieruchomienie lub sparaliżowanie strachem ofiary, która może zostać ogłuszona, zraniona, pobita.

Doprowadzenie do stanu nieprzytomności oznacza wywołanie zakłóceń czynności psychicznych w całkowitym lub znacznym stopniu, na skutek tych zakłóceń osoba władająca rzeczą nie może rozpoznać znaczenia swego postępowania ani nim pokierowaćM. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, (w:) Kodeks, s. 119.. W konsekwencji wywołania stanu nieprzytomności osoba w tym stanie pozbawiona jest możliwości przeciwdziałania skierowanym przeciwko niej lub składnikom jej majątku działaniom przestępnym podmiotu rozbojuS. Łagodziński, Przestępstwa rozbójnicze – wybrane zagadnienia, Prok. i Pr. 1999, z. 11–12, s. 72.. Według Sądu Najwyższego, gdy osoba zostaje doprowadzona do stanu nieprzytomności i w konsekwencji do stanu bezbronności poprzez działanie sprawcy polegające na przykład na zadawaniu razów w głowę, należy przyjmować kwalifikację rozboju polegającego na użyciu wobec osoby przemocyWyrok SN z 26 listopada 1980 r., Rw 410/80, OSNKW 1981, nr 3, poz. 14.. Wydaje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w takim przypadku przyjmować kwalifikację rozboju polegającego na użyciu wobec osoby przemocy i doprowadzeniu jej do stanu nieprzytomności i bezbronności, gdyż dopiero taka kwalifikacja odzwierciedla całkowite zabarwienie kryminalne czynu. Samo użycie przemocy nie musi skutkować doprowadzeniem do stanu nieprzytomności lub bezbronności i opis czynu będzie niepełny. Natomiast podkreślenie, że użycie przemocy wobec osoby było tak znaczne, iż doprowadziło do tego stanu, lepiej określa stopień szkodliwości społecznej czynu oraz ma wpływ na wymiar kary. Jeżeli poprzestaniemy na stwierdzeniu użycia przemocy, nie wspominając o doprowadzeniu do stanu nieprzytomności lub bezbronności, zrównamy sprawcę, który jedynie użył przemocy, z tym, który poprzez tę przemoc doprowadził do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Brak racjonalnych argumentów przemawiających za takim uprzywilejowaniem groźniejszego sprawcy, używającego większej siły niż tylko „zwykłej” przemocy.

Sprawca doprowadza w różny sposób do sytuacji, w której ofiara nie może w pełni świadomie przeciwstawić się zachowaniu przestępnemuWyrok SN z 14 czerwca 1989 r., V KRN 99/89, OSNKW 1989, nr 7–8, poz. 48.. Jednym z tych sposobów jest okazanie niebezpiecznego narzędzia. Stan bezbronności może być wynikiem konkretnego układu okoliczności faktycznych, na przykład posiadanie przez sprawcę niebezpiecznego narzędzia sprawia, że ofiara pozbawiona jest fizycznych i psychicznych możliwości przeciwdziałania zaborowi rzeczy, lub też że możliwość takiego przeciwdziałania jest  znacznie ograniczonaWyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 5 kwietnia 2012 r., II AKa 80/12, LEX nr 1143444.. Okazanie niebezpiecznego narzędzia może być więc uznane za doprowadzenie do stanu bezbronności, jeżeli wywołało to u pokrzywdzonego odczucie tak wielkiego zagrożenia, że zaniechał wszelkiego oporu, poddając się całkowicie woli sprawcyTamże.. Podmiot dokonujący rozboju nie musi posługiwać się bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem, wystarczy, że będzie go miał przy sobie: w ręku, za pasem czy w inny sposób zademonstruje ten przedmiot ofierze, doprowadzając ją do stanu bezbronności.

Rozbój „na trupka” polega na tym, że ofiarę upija się alkoholem lub w inny sposób, na przykład za pomocą środków usypiających doprowadza się do stanu nieprzytomności, a następnie obrabowujeA. Frydel, Przestępstwo rozboju w świetle kryminalistyki i kryminologii, Warszawa 1974, s. 95.. Wydaje się, że upicie alkoholem lub podanie narkotyku czy środka nasennego stanowi najczęstszy sposób doprowadzenia do stanu nieprzytomności niepolegający na użyciu przemocy. Rozboje z wykorzystaniem alkoholu, narkotyku, innych podobnych środków to najbardziej klarowne przykłady zastosowania art. 280 § 1 k.k. in fine.

Natomiast użycie przemocy prowadzące do stanu nieprzytomności lub bezbronności powoduje sygnalizowane wcześniej problemy z opisem czynu zabronionego, których dotyczył między innymi wyrok SN z 21 czerwca 2012 r., III KK 148/12. Należy jednak zauważyć, że użycie przemocy stanowi zwykły i chyba najczęściej stosowany środek (sposób) doprowadzenia do stanu bezbronności, może rzadziej stanu nieprzytomności. Sprawcy rozboju zależy po prostu na przełamaniu oporu ofiary przestępstwa, dlatego wystarcza mu jej stan bezbronności, choć zdarzają się rozboje, kiedy sprawca uderza ofiarę w głowę, pozbawiając ją świadomości, aby nie zostać przez nią rozpoznany. Najgroźniejsze są przypadki, gdy dochodzi do zabójstwa w związku z rozbojem, aby wyeliminować świadka kradzieży.

Doprowadzenie do stanu nieprzytomności lub bezbronności w rozumieniu art. 280 § 1 k.k. może polegać również na zamknięciu człowieka w jakimś pomieszczeniu, związaniu, zakneblowaniu, po prostu unieruchomieniu ofiary. Z reguły wymaga to użycia przemocy, w szczególności związanie, choć zamknięcie w pomieszczeniu może nastąpić bez użycia siły. Możliwe jest także zaniechanie wypuszczenia już zamkniętej osoby lub np. nieudzielenie pomocy osobie wrzuconej do wody. Jako przykłady unieruchomienia ofiary podaje się w literaturze także odebranie wózka inwalidzkiego czy kul osobie poruszającej się na tym wózku lub za pomocą kul.

Zdaniem Z. Biernaczyka w przypadku doprowadzenia ofiary do stanu bezbronności w innym zamiarze niż rabunek, na przykład w celu zmuszenia jej do poddania się czynowi nierządnemu, stan bezbronności stanowić może jedynie okoliczność ułatwiającą zabór mienia i nie wystarcza do zakwalifikowania tego czynu jako rozbójZ. Biernaczyk, Rozbój w aspekcie kryminologicznym i kryminalistycznym, Wrocław–Warszawa–Kraków– Gdańsk 1977, s. 19.. Pogląd ten można zakwestionować z powodu trudności dowodowych stanowiących przeszkodę do pełnej kwalifikacji prawnej czynu. W skąpym materiale dowodowym, kiedy sprawca czynów zabronionych polegających na zgwałceniu i kradzieży przedmiotów należących do ofiary zgwałcenia odmawia składania wyjaśnień lub jako cel użycia przemocy  określi jedynie poddanie się czynowi nierządnemu, nieuzasadnione jest premiowanie przestępcy potraktowaniem jego czynu jako zwykłej kradzieży. Otóż kwalifikacja takich czynów jako zgwałcenie i rozbój powinna zależeć tylko od ustalenia: czy użyto przemocy, czy dokonano zgwałcenia i kradzieży. Nie powinno się zaś traktować łagodniej sprawcy, jeżeli ten nie przyzna się do użycia przemocy zarówno w celu zmuszenia ofiary do obcowania płciowego, jak i kradzieży należących do niej przedmiotów. Poza tym w przypadku zabójstwa w związku z rozbojem nie stosuje się zabiegu polegającego na traktowaniu zabójstwa jako dokonanego przy okazji rozboju tylko dlatego, że sprawca nie miał zamiaru pozbawić ofiary życia, a jedynie ją okraść, lecz kwalifikuje się czyn przy zastosowaniu art. 148 § 1 pkt 2 k.k.

Zachowanie sprawcy rozboju określone jest kumulatywnie – trójpostaciowoTamże, s. 17.. W praktyce mogą wystąpić sytuacje, kiedy przestępca posłuży się tylko jednym sposobem działania: albo użyje przemocy wobec osoby, albo groźby jej natychmiastowego użycia, albo doprowadzi człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Nie można jednak wykluczyć zastosowania wszystkich trzech metod: sprawca najpierw wyrazi groźbę natychmiastowego użycia przemocy wobec osoby, następnie zrealizuje tę groźbę i użyje przemocy wobec osoby, i to tak znacznej przemocy, że doprowadzi ofiarę do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Prawidłowy opis czynu będzie wówczas wymagał posłużenia się wszystkimi znamionami przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. Pominięcie w opisie czynu jednego z trzech sposobów działania sprawcy nie odzwierciedli całości zawartości kryminalnej czynu zabronionego. Będzie też stanowiło naruszenie art. 115 § 2 k.k., który przy ocenie stopnia społecznej szkodliwości czynu obliguje sąd do wzięcia pod uwagę między innymi sposobu popełnienia czynu. Pełne określenie tego sposobu popełnienia czynu wymaga opisu nie tylko użycia przemocy wobec osoby, ale również skutków zastosowania przemocy w postaci doprowadzenia do stanu nieprzytomności lub bezbronności. Wybór tylko jednego sposobu popełnienia czynu ponadto może oznaczać naruszenie art. 53 § 1 k.k., który nakazuje uwzględnić stopień społecznej szkodliwości czynu przy wymiarze kary. Biorąc pod uwagę powyższe, należy stwierdzić, że stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 21 czerwca 2012 r., III KK 148/12 („Opis czynu stanowiącego przedmiot rozważań Sądu Najwyższego wskazuje, że oskarżeni użyli przemocy. Natomiast nie ustalono, aby wywołali oni stan bezbronności w inny sposób, niepolegający na użyciu przemocy. Dlatego też zawarte w opisie czynu stwierdzenie sądu odwoławczego, że doprowadzili pokrzywdzonego do stanu bezbronności, nie jest prawidłowe”) nie zasługuje na aprobatę. Należałoby raczej zgodzić się ze stanowiskiem sądu niższej instancji, który opisując czyn zabroniony, wspomniał zarówno o użyciu przemocy, jak i doprowadzeniu do stanu bezbronności.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".