Poprzedni artykuł w numerze
W demokratycznym społeczeństwie wybory realizują nie tylko funkcję kreacyjną, czyli polegającą na wyłonieniu składu osobowego wybieranych organów, ale także i inne, jak np. funkcję legitymizacyjną, zapewniającą uprawomocnienie władzy sprawowanej przez wybierany podmiot, czy integracyjną, służącą zespoleniu zbiorowego podmiotu suwerennościZob. więcej: K. Skotnicki, Funkcje wyborów, (w:) A. Sylwestrzak (red.), Prawo wyborcze Rzeczypospolitej Polskiej i problemy akcesji Polski do Unii Europejskiej. Materiały XLIV Ogólnopolskiej Konferencji Katedr i Zakładów Prawa Konstytucyjnego, Olsztyn 2003, s. 130–143; M. Chmaj, W. Skrzydło, System wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej, Kraków 2005, s. 14–15.. Wybory tym samym pełnią istotną rolę społeczną. Dlatego ważne jest zapewnienie prawidłowego przebiegu procedur wyborczych. Przeświadczenie wyborców, że głosowanie zostało przeprowadzone zgodnie z prawem, a wybór reprezentantów odpowiada ich woli wyrażonej w akcie głosowania, niewątpliwie sprzyja wzrostowi zaufania do państwa i kształtowaniu się społeczeństwa obywatelskiego.
Z powyższych względów ważne jest zapewnienie właściwej kontroli prawidłowości przebiegu całej procedury wyborczej. Gros zadań w sprawowaniu tej kontroli zostało oddane niezawisłym sądom. Włączenie sądów w kontrolę prawidłowości przebiegu procedur wyborczych stanowi jeden z aspektów określonego w art. 45 Konstytucji prawa do sąduA. Józefowicz, Rola sądów w kontroli czynności wyborczych, PiP 2001, z. 9, s. 29., odniesiony do postępowań wyborczych. Ma on gwarantować, że organy administracji wyborczej nie będą nadużywać swoich kompetencji, ingerując ponad zakreślone w Konstytucji i ustawach granice w prawa wyborcze obywateliPor. P. Hofmański, Prawo do sądu w ujęciu Konstytucji i ustaw oraz standardów prawa międzynarodowego, (w:) L. Wiśniewski (red.), Wolności i prawa jednostki oraz ich gwarancje w praktyce, Warszawa 2006, s. 267., ale także że uczestnicy rywalizacji wyborczej będą działać zgodnie z obowiązującymi w niej regułami. Sądy mogą więc być włączone w proces wyborczy w wielu jego etapach, począwszy od rejestracji wyborcówZaskarżanie postanowień o odmowie rejestracji listy kandydatów (kandydata)., poprzez kampanię wyborczą, po weryfikację ważności wyborówZob. M. Grzybowski, Rola sądów i charakter orzeczeń sądowych w sprawach wyborczych, (w:) A. Szmyt (red.), Trzecia władza. Sądy i Trybunały w Polsce. Materiały Jubileuszowego L Ogólnopolskiego Zjazdu Katedr i Zakładów Prawa Konstytucyjnego. Gdynia, 24–26 kwietnia 2008 roku, Gdańsk 2008, s. 345; A. Rakowska, Postępowanie w sprawach z protestów wyborczych, PiP 2010, z. 3, s. 62–74., co stanowi istotną gwarancję demokratycznego procesu wyborczegoB. Dauter, Protesty a ważność wyborów organów samorządu terytorialnego, (w:) Demokratyczne standardy prawa wyborczego Rzeczypospolitej Polskiej. Teoria i praktyka, Warszawa 2005, s. 67.. Jednym z przewidzianych przez ustawodawcę postępowań, które już na trwałe wpisało się w konstrukcję procedury wyborczej, jest tzw. postępowanie „w trybie wyborczym”, polegające – najogólniej ujmując – na możliwości przeciwstawienia się przez „ aktorów” kampanii wyborczej rozpowszechnianiu w jej ramach informacji nieprawdziwych. W realizacji tych funkcji sądom pomagać powinni pełnomocnicy uczestników sporu, w tym przede wszystkim adwokaci reprezentujący ich interesy, którzy – obok świadczenia pomocy prawnej – powołani są także do współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskichArt. 1 ust. 1 ustawy z 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze, tekst jedn. Dz.U. z 2009 r. nr 146, poz. 1188 z późn. zm., co w postępowaniu mającym zabezpieczać prawidłowość demokratycznej rywalizacji wyborczej nabiera szczególnego znaczenia.
Udział sądów w procedurach wyborczych przewidują zarówno Konstytucja RP, jak i ustawodawstwo wyborcze. Obowiązujące dotychczas ustawy różnie formułowały tę ochronę. Ordynacja do Sejmu i SenatuUstawa z 12 kwietnia 2001 r. – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jedn. Dz.U. z 2007 r. nr 190, poz. 1360 z późn. zm. w art. 91 ust. 1 stanowiła, że „jeżeli rozpowszechniane, w tym również w prasie w rozumieniu prawa prasowego, materiały wyborcze, a w szczególności plakaty, ulotki, hasła i wypowiedzi lub inne formy prowadzonej w okresie kampanii wyborczej agitacji, zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat na posła albo kandydat na senatora lub pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia zakazującego rozpowszechniania w kampanii wyborczej takich informacji, przepadku materiałów wyborczych zawierających takie informacje, nakazującego ich sprostowanie, publikację odpowiedzi na stwierdzenia naruszające dobra osobiste oraz nakazania przeproszenia osoby, której dobra zostały naruszone”Analogicznie: art. 74 ust. 1 ustawy z 23 stycznia 2004 r. – Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego, Dz.U. nr 25, poz. 219 z późn. zm.; art. 72 ustawy z 16 lipca 1998 r. – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. nr 176, poz. 1190 z późn. zm., przy czym ta ostatnia przewiduje także możliwość „nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 10 000 zł na rzecz instytucji charytatywnej”.. Inaczej postępowanie to regulowała ustawa o wyborze PrezydentaUstawa z 27 września 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, tekst jedn. Dz.U. z 2010 r. nr 72, poz. 467 z późn. zm., która w art. 80 ust. 1 przewidywała, że „jeżeli plakaty, hasła, ulotki, wypowiedzi albo inne formy propagandy i agitacji zawierają dane i informacje nieprawdziwe, każdy zainteresowany ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o orzeczenie konfiskaty takich materiałów, wydanie zakazu publikowania takich danych i informacji, nakazanie sprostowania informacji, nakazanie przeproszenia pomówionego, nakazanie uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 50 000 złotych na rzecz instytucji charytatywnej, zasądzenie od uczestnika postępowania na rzecz wnioskodawcy kwoty do 50 000 złotych tytułem odszkodowania”.
W dniu 5 stycznia 2011 r. został uchwalony Kodeks wyborczy (dalej też: KW)Dz.U. z 2011 r. nr 21, poz. 112., który zastąpił aż pięć dotychczas obowiązujących ustaw wyborczychByły to (w kolejności uchwalania): ustawa o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw, Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, ustawa o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta oraz Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego.. Kodeks, pośród innych instytucji i rozwiązań ukształtowanych w ordynacjach, przejął także postępowanie w trybie wyborczym. Obecnie reguluje je art. 111, zawarty w części ogólnej KW, w rozdziale 12, zatytułowanym „Kampania wyborcza”. Tym samym nastąpiło ujednolicenie postępowania we wszystkich rodzajach wyborów.
Postępowanie to, choć co do zasady opiera się na przepisach Kodeksu postępowania cywilnego regulujących tryb nieprocesowy, cechuje się wieloma odrębnościami, wynikającymi nie tylko wprost z przepisów KW, ale także i ze specyfiki wartości, które chroni, i czasu, w którym się może toczyć (kampania wyborcza). Dlatego też reprezentujący uczestników omawianego postępowania zawodowi pełnomocnicy muszą brać te okoliczności pod uwagę. Ich rola jest natomiast niezwykle istotna, jako że występując w sprawach „w trybie wyborczym”, reprezentują nie tylko interesy swojego mocodawcy, ale także stoją na straży prawidłowości kampanii wyborczej.
W pierwszej kolejności należy rozważyć, kiedy możliwe jest wszczęcie procedury z art. 111 KW i jakie są przesłanki niezbędne dla zasadności złożenia wniosku w tym trybie. W tym zakresie ważną wskazówką dla interpretacji przepisów regulujących omawiane postępowanie jest przede wszystkim ich stosunek do regulacji ochrony dóbr osobistych w Kodeksie cywilnym, do której postępowanie to bywa często przyrównywane, a nawet określane mianem „ochrony dóbr osobistych w prawie wyborczym”Zob. np. M. Kolasiński, Ochrona dóbr osobistych w prawie wyborczym, „Przegląd Sejmowy” 2001, nr 1, s. 35.. W przeciwieństwie jednak do regulacji art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego, której zasadniczym celem jest przywrócenie czci i dobrego imienia osób, których dobra osobiste zostały naruszone, w prawie wyborczym spośród chronionych wartości na plan pierwszy wysuwa się prawidłowość przebiegu rywalizacji w ramach kampanii wyborczej. Rozpatrując wnioski złożone w tym trybie, sąd musi więc mieć na uwadze, że stoi na straży nie tylko – a może nawet nie przede wszystkim – dobra indywidualnego, ale dobra publicznego, a wydane w sprawie orzeczenie ma nie jedynie rozstrzygać konkretny spór, ale i zapobiegać zjawiskom wykorzystywania nieprawdziwej informacji przez uczestników kampanii wyborczej, a przez to sprzyjać prawidłowemu przebiegowi rywalizacji wyborczej i przeciwdziałać zniekształceniu postaw wyborców. Sądowa ochrona informacji w kampanii wyborczej może więc zostać uruchomiona także w przypadku konieczności sprostowania informacji nienaruszającej niczyich dóbr osobistych, co więcej: nawet pozytywnej, jeśli tylko jest ona równocześnie nieprawdziwaInaczej: ibidem, s. 40–41.. Omawiane postępowanie pełni więc przede wszystkim rolę profilaktyczno-wychowawczą i ma sprzyjać zagwarantowaniu zgodnego z prawem i zasadami uczciwej konkurencji przebiegu wyborówM. Grzybowski, Rola sądów, s. 353–354.. Na ten cel ustanowienia przez ustawodawcę postępowania „w trybie wyborczym” zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Katowicach, wskazując, że „niewątpliwie także w ramach kampanii wyborczej treść wypowiedzi osób czyniących starania o pozyskanie jak największej ilości głosów wyborców powinna odpowiadać rzeczywistemu stanowi faktycznemu. W przypadku sprzeniewierzenia się tej zasadzie, wprowadzona została możliwość niezwłocznego powiadomienia wyborców, że dane i informacje nie są prawdziwe. Uregulowanie art. 72 Ordynacji wyborczej do rad gmin Obecnie – art. 111 Kodeksu wyborczego.(...) daje kandydatowi na radnego lub pełnomocnikowi komitetu wyborczego prawo do uzyskania orzeczenia sądowego zawierającego nakaz określonego działania przez podmioty wprowadzające wyborców w błąd. Ma ono na celu przekazanie rzetelnych danych i informacji oraz usunięcie negatywnych skutków, jakie były następstwem tego niewłaściwego postępowania”Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 13 października 1998 r., I ACz 1026/98.. Nieprawidłowe więc wydaje się określanie postępowania z art. 111 KW mianem „ochrony dóbr osobistych w prawie wyborczym”. Tryb ten raczej koncentruje się na ochronie prawdziwości informacji w kampanii wyborczej.
Należy mieć na względzie, że tryb ten, stojąc na straży prawdziwości informacji, nie ma zastosowania do wypowiedzi zawierających elementy ocenne, jako niepodlegające weryfikacji na płaszczyźnie prawdziwościPostanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 1 września 1993 r., I ACz 669/93.. Jak słusznie wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach, postępowanie to „dotyczy podawanych w materiałach odnoszących się do kampanii wyborczej faktów, a nie wniosków czy ocen opartych na tych faktach. Tylko fakt ma charakter obiektywny. Każda ocena jest subiektywna, w zależności od punktu widzenia osoby dokonującej oceny”, jednocześnie zauważył, że „nie można nikomu zabronić wyrażania swoich sądów i dokonywania ocen, o ile nie naruszają one dóbr osobistych innej osoby. Jednakże nawet naruszenie dóbr osobistych, o ile nie wyczerpuje przesłanek z art. 72 ordynacji, nie podlega ochronie na podstawie tego przepisu, który jako norma szczególna nie może być interpretowany rozszerzająco”Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 1 października 1998 r., I ACz 972/98; inaczej: Sąd Wojewódzki w Poznaniu, Ośrodek Zamiejscowy w Pile, postanowienie z 26 sierpnia 1993 r., Z Nc 43/93..
Ponadto zarówno wnioskodawca składający wniosek, jak i sąd następnie rozpatrujący sprawę muszą także mieć na uwadze, że oceniana w kategoriach prawdy i fałszu informacja jest wypowiedzią w debacie publicznej, a nawet więcej: w debacie wyborczej. Jest więc ze swojej natury nieprecyzyjna i nacechowana emocjami. Jej prawdziwość musi więc być oceniana według innych kryteriów aniżeli prawdziwość informacji, od których można wymagać dokładności, jak np. informacji naukowej czy relacji co do przebiegu jakiegoś zdarzenia. Przy ocenie tej trzeba uwzględniać dopuszczalną nieścisłość, często emocjonalny ton wypowiedzi, a także cel, któremu wypowiedź ma służyć.
Należy mieć następnie na uwadze, że postępowanie w trybie art. 111 KW jest ograniczone w czasie. Wskazówek do ustalenia ram czasowych, w których może ono być wszczęte, dostarcza ustawodawca, wskazując, że przedmiotem tego postępowania są informacje nieprawdziwe zawarte w materiałach wyborczych, a wnioskodawcą może być kandydat lub pełnomocnik zainteresowanego komitetu wyborczego. Tym samym złożenie wniosku „w trybie wyborczym” możliwe jest jedynie po rozpoczęciu kampanii wyborczej, a więc najwcześniej z dniem ogłoszenia właściwego organu o zarządzeniu wyborów (art. 104 KW). Dodatkowo podkreślić należy, że samo ogłoszenie o zarządzeniu wyborów nie daje jeszcze faktycznej możliwości złożenia wniosku, do tego są bowiem uprawnieni kandydat lub pełnomocnik zainteresowanego komitetu wyborczego. Ponieważ komitety wyborcze mogą wykonywać czynności wyborcze po wydaniu przez właściwy organ wyborczy postanowienia o przyjęciu zawiadomienia o utworzeniu komitetu (art. 98 KW), to de facto wnioski w trybie wyborczym mogą być składane dopiero po utworzeniu komitetów.
Wniosek dotyczyć może informacji zawartych w materiałach wyborczych oraz w wypowiedziach i innych formach agitacji wyborczej. Kodeks wyborczy – w przeciwieństwie do wcześniej obowiązujących ordynacji wyborczych – zawiera definicję materiału wyborczego, według której jest nim „każdy pochodzący od komitetu wyborczego upubliczniony i utrwalony przekaz informacji mający związek z zarządzonymi wyborami” (art. 109 § 1) oraz „materiały wyborcze muszą zawierać wyraźne oznaczenie komitetu wyborczego, od którego pochodzą” (art. 109 § 2). Z kolei agitację wyborczą może co prawda prowadzić każdy wyborca, ale po uzyskaniu pisemnej zgody pełnomocnika wyborczego (art. 106 § 1). Te postanowienia KW są o tyle ważne, że pozwalają wnioskodawcy dookreślić uczestników postępowania. W razie kwestionowania prawdziwości informacji zawartych w materiałach wyborczych uczestnikiem będzie bowiem zawsze komitet wyborczy, jako podmiot, od którego pochodzą materiały. W razie natomiast kwestionowania informacji wyrażanych w ramach agitacji wyborczej przez wyborców uczestnikami będą mogli być zarówno osoba prowadząca agitację na podstawie informacji nieprawdziwych, jak i komitet, którego pełnomocnik udzielił na to zgody.
Rozważając dalej kwestię legitymacji biernej, należy opowiedzieć się za szerokim rozumieniem agitacji i propagandy wyborczej i uznać za nie nie tylko wypowiedzi osób bezpośrednio zaangażowanych w kampanię wyborczą, ale również wszelkie inne publikacje ukazujące się w czasie kampanii i mogące mieć wpływ na wynik wyborów. Tym samym uczestnikami postępowania mogą być także autor tekstu, redaktor lub wydawca w rozumieniu prawa prasowego, bo choć środki masowego przekazu nie prowadzą na ogół bezpośrednio agitacji wyborczej, to z pewnością poprzez swoje publikacje wpływają na kształtowanie wyniku wyborówM. Kolasiński, Ochrona dóbr osobistych, s. 30..
Analizując tryb postępowania w sprawach z art. 111 KW, trzeba w pierwszej kolejności wskazać, że dla składającego wniosek w trybie wyborczym istotne jest także postanowienie art. 6 KW, stanowiącego, że „wszelkie pisma oraz postępowanie sądowe i administracyjne w sprawach wyborczych są wolne od opłat administracyjnych i kosztów sądowych”. Oznacza to, że od wniosku w trybie art. 111 KW nie uiszcza się opłaty przewidzianej w art. 23 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z 28 lipca 2005 r. Nie uiszcza się także opłaty skarbowej od pełnomocnictwa udzielonego pełnomocnikowi do prowadzenia takiej sprawy.
Składającym wniosek może być pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego lub kandydat. Pełnomocnikiem wyborczym jest osoba powołana do pełnienia tej funkcji przez komitet wyborczy i wskazana w zawiadomieniu o utworzeniu komitetu. Należy przyjąć, że „zainteresowanym komitetem” jest każdy komitet biorący udział w kampanii wyborczej, w której rozpowszechniane są nieprawdziwe informacje. Za taką szeroką wykładnią, a nie np. przyjęciem, że zainteresowanym jest tylko ten komitet, którego informacja dotyczy, przemawia wspomniany wcześniej przedmiot ochrony, a więc to, że postępowanie z art. 111 KW nie służy w pierwszej kolejności ochronie dobrego imienia komitetów wyborczych czy kandydatów, a przede wszystkim zabezpieczeniu prawidłowości przebiegu rywalizacji w ramach kampanii wyborczej. Można sobie wyobrazić bowiem sytuację, w której kandydat przekazywałby nieprawdziwe informacje, ale nie przywołując złych cech innych aktorów kampanii wyborczej (czyli nie prowadząc kampanii negatywnej), a przypisując sobie nieistniejące zasługi. Odmówienie w takich przypadkach innym kandydatom i komitetom prawa do złożenia wniosku w trybie art. 111 KW spowodowałoby nieuprawnioną i niemającą uzasadnienia rezygnację z celu, dla którego procedura ta została ustanowiona, sprowadzającą się do kontroli prawidłowości kampanii wyborczejInaczej: ibidem, s. 40–41..
Wniosek składa się do sądu okręgowego, który go rozpoznaje w postępowaniu nieprocesowym. W braku przepisu szczególnego właściwość miejscową sądu należy oceniać na podstawie art. 508 § 1 k.p.c., tj. wyłącznie właściwy jest sąd miejsca zamieszkania wnioskodawcy, a w braku miejsca zamieszkania – sąd miejsca jego pobytu. Określając wymagania formalne, jakie musi spełnić wniosek, należy odwołać się do art. 511 § 1 k.p.c. oraz poprzez odesłanie z art. 13 § 2 k.p.c. – do art. 187 k.p.c. i 126 k.p.c. Zgodnie ze stosowanymi odpowiednio art. 126 § 1 k.p.c. i 187 k.p.c. wniosek powinien zawierać oznaczenie sądu, do którego jest kierowany, a nadto – jak każdy wniosek, będący pismem wszczynającym postępowanie procesowe – oznaczenie uczestników, ich pełnomocników, oznaczenie rodzaju pisma, dokładnie określone żądanie, a także wnioski o wezwanie świadków, biegłych, dokonanie oględzin i inne wnioski dowodowe.
Co do żądania wniosku, to KW, ujednolicając wcześniej obowiązujące regulacje, przewidział, że wnioskodawca może żądać wydania orzeczenia: zakazującego rozpowszechniania w kampanii wyborczej nieprawdziwych informacji, przepadku materiałów wyborczych zawierających takie informacje, nakazującego ich sprostowanie, publikację odpowiedzi na stwierdzenia naruszające dobra osobiste, może ponadto żądać przeproszenia osoby, której dobra zostały naruszone, lub nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 100 000 zł na rzecz organizacji pożytku publicznego. Żądania te można zgłaszać oddzielnie lub kumulatywnie. Składający powinien szczegółowo wskazać, czego się domaga.
Sąd rozpoznaje wniosek w terminie 24 godzin (należy chyba rozumieć, że od jego wniesienia). Ustawodawca nie wskazał, jakie są skutki przekroczenia przez sąd okręgowy 24-godzinnego terminu do rozpoznania wniosku, należy jednak przyjąć, że jest to termin instrukcyjny i jego przekroczenie nie wywołuje żadnych negatywnych następstw. Kodeks przewiduje nadto, że sąd może rozpoznać sprawę w przypadku usprawiedliwionej nieobecności wnioskodawcy lub uczestnika postępowania, którzy o terminie rozprawy zostali prawidłowo powiadomieni. Tak krótki termin na rozpoznanie wniosku, choć jest uzasadniony koniecznością szybkiego rozstrzygnięcia co do zasadności zarzutów nieprawdziwości rozpowszechnianych w kampanii wyborczej informacji, powoduje wiele trudności. Polskie postępowanie cywilnie nie jest bowiem dostosowane do tak szybkiego procedowania spraw. Po pierwsze, konstrukcja ta w zasadzie uniemożliwia dokonywanie doręczeń przez pocztę, a więc w sposób, z którego w praktyce sądy najczęściej korzystają, komplikując także dokonywanie doręczeń w innym trybie, stosownie do art. 131 k.p.c. Po drugie, powoduje wiele ograniczeń w postępowaniu dowodowym: uczestnicy chcący, by sąd przeprowadził dowód z przesłuchania świadków, powinni w praktyce przyprowadzić osoby, o których przesłuchanie wnoszą, na wyznaczony przez sąd termin posiedzenia. Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego staje się niezwykle utrudnione, a jeżeli biegły miałby wydać opinię w kwestii, która wymaga przeprowadzenia dodatkowych czynności – w praktyce niemożliwe. Taka konstrukcja powoduje także „nierówność broni” w postępowaniu, wnioskodawca, nieograniczony żadnym terminem, może bowiem przygotowywać się do złożenia wniosku i argumentowania przed sądem nawet przez wiele tygodni. Z kolei uczestnik ma zazwyczaj jedynie kilka godzin na zgromadzenie dowodów, które chce przedstawić sądowi. Jest to tym bardziej dotkliwe, że zgodnie z regułami rozkładu ciężaru dowodu w tego typu sprawach to on musi udowodnić prawdziwość rozpowszechnianych informacji. Wydaje się, że sąd rozpatrujący sprawę powinien mieć te ograniczenia na uwadze.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego sąd wydaje postanowienie kończące postępowanie w sprawie, które niezwłocznie doręcza osobie zainteresowanej, o której mowa w art. 111 § 1 KW, a więc – jak należy rozumieć – składającemu wniosek oraz zobowiązanemu do wykonania postanowienia sądu (art. 111 § 3). Trzeba więc przyjąć, że w razie oddalenia wniosku, a więc w braku osoby zobowiązanej do wykonania postanowienia, sąd nie doręcza go z urzędu uczestnikowi, co wydaje się także rozwiązaniem niesłusznym, choćby dlatego, że składającemu wniosek postanowienie jest z urzędu doręczane niezależnie od treści rozstrzygnięcia sądu. Ponownie więc uczestnik stawiany jest przez ustawodawcę w gorszej sytuacji niż wnioskodawca.
Na postanowienie sądu okręgowego przysługuje w ciągu 24 godzin zażalenie do sądu apelacyjnego (art. 111 § 3 KW). Należy przyjąć, że bieg tego terminu rozpoczyna się w chwili doręczenia postanowienia z uzasadnieniem. Składający zażalenie musi także pamiętać o dyspozycji art. 9 § 1 KW, który stanowi, że „ilekroć w kodeksie jest mowa o upływie terminu do wniesienia skargi, odwołania lub innego dokumentu do sądu […], należy przez to rozumieć dzień złożenia skargi, odwołania lub innego dokumentu w sądzie […]”. Ponieważ KW nie przewiduje wprost, by zażalenie nadane w przewidzianym terminie w polskiej placówce pocztowej było wniesione z zachowaniem terminu, to oznacza to, że dla zachowania terminu musi ono być wniesione przed upływem 24 godzin bezpośrednio do sądu w godzinach jego urzędowania, nie ma tu bowiem też zastosowania art. 165 § 2 k.p.c.
Sąd apelacyjny rozpoznaje zażalenie w ciągu kolejnych 24 godzin. Od postanowienia sądu apelacyjnego nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu. Publikacja sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin następuje najpóźniej w ciągu 48 godzin, na koszt zobowiązanego. W orzeczeniu sąd wskazuje prasę, w której nastąpić ma publikacja, oraz termin publikacji (art. 111 § 3 i 4). W razie odmowy lub niezamieszczenia sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin przez zobowiązanego w sposób określony w postanowieniu sądu, sąd na wniosek zainteresowanego zarządza ich opublikowanie na koszt zobowiązanego (art. 111 § 4). W sprawach, które są rozpatrywane w trybie art. 111 KW, nie stosuje się art. 104 KW, co należy rozumieć jako dopuszczalność dochodzenia roszczeń, procedowania spraw i wykonywania orzeczeń sądów w czasie ciszy wyborczejZob. F. Rymarz, Notatka do art. 73, (w:) K. Czaplicki, B. Dauter, A. Kisielewicz, F. Rymarz, Samorządowe prawo wyborcze, Warszawa 2010, s. 248..
Wobec przyjęcia, że celem postępowania w trybie wyborczym jest ochrona prawdziwości informacji i przez to zapewnienie prawidłowości kampanii wyborczej, należy postawić pytanie o wpływ zakończenia kampanii na dalszy tok postępowania. W orzecznictwie i – co do zasady – w doktrynie przyjmuje się, że dochodzenie tych roszczeń po zakończeniu kampanii przeczy celowi, jakiemu omawiana ochrona ma służyć, a więc postępowanie powinno zostać umorzone na podstawie art. 355 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c.Zob. np. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 24 września 1997, I ACz 1143/97; T. Dominczyk, Cywilna ochrona dóbr osobistych uczestników procesu wyborczego, (w:) Demokratyczne standardy prawa wyborczego Rzeczypospolitej Polskiej. Teoria i praktyka, Warszawa 2005, s. 90. Stanowisko to jednak nie jest bezdyskusyjne Inaczej: P. Klecha, Postępowanie sądowe w ustawach wyborczych (zagadnienia wybrane), PiP 2006, z. 8, s. 80–81.. Wobec dyspozycji art. 111 § 4, stanowiącego, że w tych sprawach nie stosuje się art. 104 KW, należy przyjąć, że nie ma podstaw do umarzania postępowania po zakończeniu kampanii, a w czasie trwania ciszy wyborczej – wręcz przeciwnie, ustawodawca wyraźnie wskazał, że jego wolą jest, by w tym czasie sprawy te były kontynuowane. Trzeba natomiast opowiedzieć się za koniecznością umorzenia postępowania z art. 111 KW po zakończeniu dnia głosowania, odpada bowiem wówczas cel ochrony.
Warto także zaznaczyć, że w piśmiennictwie konieczność umorzenia postępowania po zakończeniu kampanii wyborczej wiąże się z rozważaniem możliwości zmiany zgłoszonego żądania na zasadzie art. 193 § 1 k.p.c.Na temat możliwości przekształcenia wniosku w postępowaniu nieprocesowym w pozew w procesie zob. postanowienie SN z 2 czerwca 1965 r., II CZ 51/65. Przedmiotowa zmiana roszczenia na podstawie tego przepisu nie może naruszać ciągłości postępowania. Zwolennicy takiej możliwości podkreślają, że „taka zmiana przedmiotowa nie wpływa na właściwość sądu, skoro zarówno roszczenia przewidziane w poszczególnych ordynacjachObecnie: w Kodeksie wyborczym., jak i roszczenia w sprawach o naruszenie dóbr osobistych i łącznie z nimi dochodzone roszczenia majątkowe, podobnie jak i roszczenia wynikające z prawa prasowego, stosownie do treści art. 17 pkt 1, 2 i 3 k.p.c. należą do właściwości sądów okręgowych”T. Dominczyk, Cywilna ochrona, s. 90.. Nawet jednak wśród zwolenników możliwości przekształcenia roszczenia opartego na art. 111 KW w roszczenie dochodzone na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych wątpliwość budzi możliwość dalszego dochodzenia po zakończeniu kampanii nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 100 000 zł na rzecz organizacji pożytku publicznego, które to roszczenie ulegałoby przekształceniu w żądanie zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny (art. 448 Kodeksu cywilnego). Podkreśla się bowiem, że inna jest specyfika, inny cel, a także i inne są przesłanki orzekania tych środkówIbidem, s. 91..
Warto na zakończenie postawić jeszcze jedno pytanie o zasadniczym znaczeniu: czy właściwe jest przekazanie rozpoznawania spraw „w trybie wyborczym” do postępowania nieprocesowego. Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Gdyby bowiem kierować się wskazaniem, że postępowanie nieprocesowe cechuje się tym, iż nie można w nim wyróżnić stron sporu o sprzecznych interesach, to z pewnością byłby to argument za rozpatrywaniem spraw o ochronę dóbr uczestników kampanii wyborczej w postępowaniu procesowym – tak jak zresztą rozpoznaje się sprawy o ochronę dóbr osobistych w postępowaniu na podstawie ogólnych przepisów Kodeksu cywilnego. Są to sprawy z natury sporne, w których poziom konfliktu jest często wysoki. Jeśli jednak odwołać się do argumentu, że założeniem postępowania nieprocesowego jest rozpoznawanie w tym trybie spraw, w których większą rolę odgrywa interes publiczny niż indywidualny, to postępowanie to jest jak najbardziej adekwatne do rozpoznawania spraw „w trybie wyborczym”. Wydawać się może, że kształtując omawiane postępowanie, ustawodawca kierował się właśnie tą przesłanką.
Podsumowując powyższe rozważania, trzeba jeszcze raz podkreślić, że postępowanie „w trybie wyborczym”, ze względu na jego częściowo publicznoprawny charakter, ma szczególne znaczenie dla ochrony prawidłowości kampanii wyborczej, a tym samym demokratycznego procesu wyborczego. Dlatego też nie do przecenienia w tym postępowaniu jest gwarancyjna rola sądu, ale i udział pełnomocników uczestników postępowania – adwokatów, którzy bardziej niż w innych procedurach sądowych realizują funkcję współdziałania w ochronie praw i wolności obywatelskich, wyrażoną w art. 1 ust. 1 Prawa o adwokaturze. Przepisy regulujące to postępowanie trzeba interpretować, uwzględniając jego specyfikę, bo mimo że jest oparte na procedurze nieprocesowej z k.p.c., to odejście od wartości, której ma służyć, może doprowadzić do nieosiągnięcia celu, który założył ustawodawca, wprowadzając je do ustaw wyborczych, a obecnie do Kodeksu wyborczego.