Poprzedni artykuł w numerze
Wydawnictwo de-iure-pl, Regensburg 2011, ss. 369
Polnische Strafprozessordnung – tłumaczenie Kodeksu postępowania karnego, które otwiera przygotowywaną przez wydawnictwo de-iure-pl serię tłumaczeń polskich ustaw na język niemiecki – jest niewątpliwie cenną pozycją na niemieckim i polskim rynku wydawniczym. Tłumaczenie zawiera stan prawny na rok 2010, jest więc najaktualniejszym tłumaczeniem polskiego Kodeksu postępowania karnegoKolejne zmiany Kodeksu postępowania karnego wejdą w życie w czerwcu 2011 r.; ustawa z 4 lutego 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2011 r. nr 53, poz. 273.. Autorka – dr Ewa Schwierskott-Matheson – podjęła się trudnego zadania przekładu obszernego tekstu prawnego, jakim jest kodeks postępowania karnego. Przy tym świadomie zrezygnowała, o czym informuje w podtytule, z części wojskowej. Uwzględniając specyfikę tej części i ograniczenie jej zastosowania do spraw rozstrzyganych przez sądy wojskowe, można stwierdzić, że nie stanowi to istotnego uchybienia.
Dwujęzyczny Kodeks postępowania karnego adresowany jest przede wszystkim do praktykujących prawników, przyda się z pewnością także studentom prawa i znacznie ułatwi pracę tłumaczy. Dwujęzyczność umożliwia korzystającym porównanie tłumaczenia z tekstem oryginalnym, co wydaje się szczególnie przydatne w przypadku tłumaczenia niektórych terminów czy nazw instytucji prawnych, które nie mają odpowiednika w prawie niemieckim.
Autorka w swoim tłumaczeniu często nawiązuje do określeń używanych w niemieckim systemie prawnym zamiast stosować dosłowne tłumaczenie, co w istotny sposób ułatwia zrozumienie tekstu niemieckojęzycznemu odbiorcy. Jako przykład posłużyć może już sam tytuł „Kodeks postępowania karnego”, który przetłumaczony został za pomocą powszechnie stosowanego w niemieckim obszarze językowym zwrotu „Strafprozessordnung”, a nie dosłownie jako „Strafverfahrensgesetzbuch”.
Tekst Kodeksu postępowania karnego zawiera kilka trudnych do przetłumaczenia określeń, np. „czynnik społeczny”, „wywiad środowiskowy” – w tych przypadkach autorka także rezygnuje z dosłownego tłumaczenia, które dla niemieckojęzycznego odbiorcy najprawdopodobniej pozostałoby niejasne, i używa w języku niemieckim dla „czynnika społecznego” zwrotu: „gesellschaftliche Kräfte”, a dla „wywiadu środowiskowego” zwrotu: „Befragung im Umfeld”.
Autorka zdecydowała się na zastosowanie terminologii niemieckiego systemu prawa także przy tłumaczeniu nazw polskich sądów. W przypadku tłumaczenia zwrotu „sąd rejonowy” przyjęcie w wersji niemieckiej nazwy „Amtsgericht” zasadniczo nie budzi wątpliwości, tym bardziej że właściwość polskiego sądu rejonowego i niemieckiego Amtsgericht jest podobna. Jednak w odniesieniu do sądów wyższych instancji autorka nie jest już konsekwentna i stosuje zarówno określenia znane z niemieckiego systemu prawa, jak również tłumaczenie dosłowne, np. w omawianym tłumaczeniu niemieckim odpowiednikiem dla „sądu okręgowego” jest „Landgericht” zamiast stosowanego często w wielu opracowaniach dotyczących polskiego systemu sądownictwa „Bezirksgericht”; w przypadku „sądu apelacyjnego” autorka używa dosłownego i raczej niezbyt jasnego dla niemieckiego odbiorcy określenia „Appellationsgericht”, bardziej zrozumiałe dla niemieckiego czytelnika wydaje się w tym przypadku określenie „Berufungsgericht”. Jednak w związku z faktem, że zaproponowane przez Ewę Schwierskott-Matheson wersje tłumaczeń nazw sądów stosowane są w literaturze często zamiennie z przytoczonymi innymi propozycjami tłumaczenia, nie można uznać ich za błędne. Autorka musiała dokonać wyboru spośród używanych w tłumaczeniach zwrotów.
Pewną trudność stanowi także tłumaczenie określeń „dochodzenie” i „śledztwo”. Także w tym przypadku autorka przejęła nazewnictwo niemieckiego systemu prawa, w którym dla odpowiednika zarówno polskiego dochodzenia, jak i śledztwa używa się tego samego określenia, tj. „Ermittlung”. Takie rozwiązanie ułatwia wprawdzie zrozumienie treści polskiego Kodeksu postępowania karnego niemieckiemu odbiorcy, jednak w niektórych przypadkach uniemożliwia mu rozróżnienie tych dwóch etapów postępowania przygotowawczego w polskim procesie karnym. Mamy tu do czynienia z sytuacją, w której tłumacz staje przed dylematem, czy wybrać zwrot powszechnie stosowany w języku docelowym, czy zastosować dosłowne tłumaczenie – mniej doskonałe i czasem mniej zrozumiałe, ale wyraźnie wskazujące różnice w systemach prawa.
Tłumaczenie tekstów prawnych i prawniczych wymaga od tłumacza nie tylko znakomitych kompetencji językowych, ale także fachowej wiedzy z zakresu prawa oraz doświadczenia i opanowania techniki tłumaczenia. Dr Ewa Schwierskott-Matheson dysponuje znajomością zarówno prawa polskiego, jak i niemieckiego oraz dużym doświadczeniem w zakresie specjalistycznych tłumaczeń tekstów prawnych i prawniczych, a omawiane tłumaczenie polskiego Kodeksu postępowania karnego jest tego doskonałym dowodem.