Poprzedni artykuł w numerze
P rzedmiotem rozważań glosy jest wyrok Sądu Najwyższego, w którym został wyrażony słuszny pogląd, że negatywna przesłanka procesowa w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela występuje w przypadku, gdy postępowanie zostało zainicjowane skargą pochodzącą od nieuprawnionego podmiotu, a stanu tego nie sanuje nawet przystąpienie do postępowania oskarżyciela uprawnionego do wniesienia skargi. Wadliwa czynność w postaci wniesienia skargi zasadniczej przez nieuprawionego oskarżyciela nie może być usunięta, nie podlega bowiem konwalidacji.W pełni należy zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy. Jednak ze względu na znaczenie dla praktyki zagadnienia dotyczącego negatywnej przesłanki procesowej w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela należy przeanalizować głębiej problematykę dotyczącą zdolności skargowej poszczególnych uczestników postępowania karnego i braku możliwości konwalidacji czynności karnoprocesowej w postaci wniesienia skargi przez nieuprawniony podmiot. Glosowany wyrok zachęca do spojrzenia z szerszej perspektywy na omawiane zagadnienie.Wyrok Sądu Najwyższego z 18.01.2018 r. (II KK 297/17)1Wadliwa czynność procesowa, polegająca na wniesieniu aktu oskarżenia przez nieuprawniony podmiot, nie może być konwalidowana w drodze oświadczenia pochodzącego od podmiotu uprawnionego do popierania oskarżenia.Kompetencja do popierania aktu oskarżenia jest kompetencją wtórną wobec upoważnienia do jego wniesienia. Oznacza to, że podmiot uprawniony do popierania aktu oskarżenia może realizować przysługującą mu kompetencję tylko wówczas, gdy ów akt został wniesiony przez podmiot uprawniony. Innymi słowy, wniesienie aktu oskarżenia przez podmiot nieuprawniony niweczy możliwość jego skutecznego popierania. Nieusuwalną – oczywiście tylko w postępowaniu jurysdykcyjnym zainicjowanym skargą wniesioną przez podmiot nieuprawniony – wadą dotknięta jest zatem zarówno czynność wniesienia owej skargi, jak i jej popierania.
Wyrok Sądu Najwyższego z 18.01.2018 r. (II KK 297/17)Wyrok SN z 18.01.2018 r. (II KK 297/17), OSNKW 2018/5, poz. 37.
Wadliwa czynność procesowa, polegająca na wniesieniu aktu oskarżenia przez nieuprawniony podmiot, nie może być konwalidowana w drodze oświadczenia pochodzącego od podmiotu uprawnionego do popierania oskarżenia.
Kompetencja do popierania aktu oskarżenia jest kompetencją wtórną wobec upoważnienia do jego wniesienia. Oznacza to, że podmiot uprawniony do popierania aktu oskarżenia może realizować przysługującą mu kompetencję tylko wówczas, gdy ów akt został wniesiony przez podmiot uprawniony. Innymi słowy, wniesienie aktu oskarżenia przez podmiot nieuprawniony niweczy możliwość jego skutecznego popierania. Nieusuwalną – oczywiście tylko w postępowaniu jurysdykcyjnym zainicjowanym skargą wniesioną przez podmiot nieuprawniony – wadą dotknięta jest zatem zarówno czynność wniesienia owej skargi, jak i jej popierania.
Stan faktyczny i rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego
Omawiane orzeczenie zostało wydane w wyniku rozpoznania kasacji wniesionej na niekorzyść oskarżonego przez prokuratora okręgowego – popartej następnie przez prokuratora krajowego.
W przedmiotowej sprawie został wniesiony do sądu akt oskarżenia przez finansowy organ postępowania przygotowawczego. W akcie oskarżenia oskarżyciel zarzucił oskarżonemu czyn zakwalifikowany jako przestępstwo skarbowe określone w art. 62 § 2 ustawy – Kodeks karny skarbowy Ustawa z 10.09.1999 r. – Kodeks karny skarbowy (Dz.U. z 2022 r. poz. 859 ze zm.), dalej k.k.s. w zb. z art. 56 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.
Wyrokiem z 21.07.2016 r. sąd rejonowy skazał oskarżonego za zarzucany mu czyn, jednak przyjął odmienną kwalifikację prawną, a mianowicie zakwalifikował zarzucany oskarżonemu czyn z przepisu art. 4 § 1 ustawy – Kodeks karny Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2021 r. poz. 2345 ze zm.), dalej k.k. w zw. z art. 273 k.k. w zw. z art. 271 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Na skutek apelacji wywiedzionej przez obrońcę oskarżonego sąd okręgowy na podstawie art. 439 § 1 pkt 9 ustawy Kodeks postępowania karnego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 2022 r. poz. 958 ze zm.), dalej k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. uchylił zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie karne. Sąd drugiej instancji uznał, że w sprawie wystąpiła negatywna przesłanka procesowa w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela. Akt oskarżenia, w sprawie o czyn zakwalifikowany przez sąd rejonowy jako przestępstwo powszechne, został wniesiony przez finansowy organ postępowania przygotowawczego, zatem – zdaniem sądu – skarga pochodziła od nieuprawnionego oskarżyciela.
Należy podkreślić, że sąd odwoławczy stwierdził zaistnienie w sprawie negatywnej przesłanki procesowej w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela bez zbadania poprawności dokonanej przez sąd pierwszoinstancyjny oceny prawnej przypisanego oskarżonemu czynu.
Kasację od tego wyroku wywiódł prokurator okręgowy na niekorzyść oskarżonego, zarzucając zaskarżonemu orzeczeniu rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisu prawa procesowego – art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., polegające na bezpodstawnym przyjęciu, że sąd pierwszej instancji nie dysponował skargą zasadniczą pochodzącą od uprawnionego oskarżyciela, stanowiącą umocowanie do przypisania oskarżonemu sprawstwa wyczerpującego znamiona art. 273 k.k. w zw. z art. 271 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Omawiając tę problematykę, należy podkreślić, że autor kasacji nie kwestionował dokonanej przez sąd pierwszej instancji zmiany kwalifikacji prawnej czynu objętego aktem oskarżenia, tym samym zgadzając się z oceną prawną czynu przyjętą w wyroku. Natomiast – co istotne – wywiódł on swoje wnioski z twierdzenia, że stan braku skargi uprawnionego oskarżyciela został konwalidowany. Zdaniem skarżącego sąd odwoławczy nie dostrzegł, że dzięki zobowiązaniu prokuratora do udziału w rozprawach toczących się przed sądem pierwszej instancji, a także poprzez faktyczny udział prokuratora w postępowaniu, nastąpiło „objęcie ściganiem” przez uprawnionego oskarżyciela przestępstwa zarzuconego oskarżonemu w skardze.
Sąd Najwyższy uznał wniesioną kasację za zasadną, jednak z odmiennych względów niż podana w niej argumentacja.
Zdaniem Sądu Najwyższego skarżący ma rację, podnosząc, że sąd odwoławczy dopuścił się rażącego naruszenia przepisów art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., uznając, iż organ pierwszej instancji wydał wyrok skazujący mimo braku w sprawie skargi uprawnionego oskarżyciela. Błędne jest jednak stanowisko sądu okręgowego polegające na przyjęciu, że w przedmiotowej sprawie postępowanie główne zostało zainicjowane aktem oskarżenia pochodzącym od nieuprawnionego organu. Uchybienie sądu drugiej instancji wynikło z braku przeprowadzenia analizy prawidłowości przyjętej przez sąd pierwszej instancji kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu. Natomiast nie można zgodzić się z argumentacją skarżącego, że źródłem uchybienia sądu okręgowego było niedostrzeżenie, jakoby poprzez zobowiązanie prokuratora do udziału w rozprawach toczących się przed sądem pierwszej instancji oraz jego faktyczny udział w postępowaniu sądowym doszło do faktycznego objęcia ściganiem przestępstwa zarzuconego oskarżonemu.
Analiza
Stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w omawianym orzeczeniu w pełni zasługuje na aprobatę i zachęca do szerszej analizy zagadnienia dotyczącego przesłanki procesowej w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela oraz problematyki niemożliwości usunięcia tej negatywnej przesłanki procesowej.
Przedstawianemu zagadnieniu należy poświęcić uwagę, o ile bowiem samo rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego i konkluzja, że nie wystąpiła w sprawie negatywna przesłanka procesowa w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela, nie wzbudza zastrzeżeń, o tyle prawidłowe ustalenia zdolności skargowej poszczególnych uczestników postępowania i związane z tym konsekwencje karnoprocesowe są częstym problemem w wymiarze praktycznym.
Omówienia wymaga w szczególności teza, stanowiąca podstawę błędnej argumentacji przyjętej w kasacji, że przystąpienie prokuratora do postępowania wszczętego skargą nieuprawnionego podmiotu konwaliduje stan braku skargi uprawnionego oskarżyciela. Zdaniem autora kasacji faktyczny udział prokuratora w postępowaniu wszczętym skargą finansowego organu postępowania przygotowawczego spowodował „objęcie ściganiem” czynu zarzuconego oskarżonemu w akcie oskarżenia, a więc nastąpiło usunięcie negatywnej przesłanki procesowej z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. Jest to szczególnie ważkie zagadnienie dla praktyki, ponieważ dalsze procedowanie – w przypadku rzekomej sanacji stanu braku skargi uprawnionego oskarżyciela – powoduje obarczenie postępowania wadą stanowiącą bezwzględną podstawę uchylenia zaskarżonego orzeczenia.
Należy wskazać, że całkowicie nietrafiony jest argument, iż opisany stan może ulec konwalidacji.
W nauce procesu karnego powszechny jest pogląd uznający dopuszczalność konwalidacji niektórych wadliwych czynności karnoprocesowych. Przy czym przez konwalidację należy rozumieć usunięcie wady czynności procesowej z mocą wsteczną albo zaistnienie stanu, w którym wada dotykająca daną czynność traci trwale i z mocą wsteczną zdolność negatywnego oddziaływania na jej skuteczność H. Paluszkiewicz (w:) K. Dudka, H. Paluszkiewicz, Postępowanie karne, Warszawa 2018, s. 234–235. .
Należy jednak wskazać, że nie każda wadliwie dokonana czynność karnoprocesowa podlega sanacji.
Jak zauważa się w piśmiennictwie, zasadą w procesie karnym jest dokonanie oceny zarówno legalności, jak i prawidłowości czynności procesowych według okoliczności istniejących w chwili jej dokonywania, natomiast wyjątkiem jest dopuszczenie możliwości późniejszego usunięcia takich braków czynności karnoprocesowych. Przyjęcie takiej zasady wynika z potrzeby zapewnienia gwarancji interesów i uprawnień uczestników postępowania D. Czerwińska, Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z 9.07.2015 r. (III KK 375/14), „Folia Iuridica Universitatis Wratislaviensis” 2015/4, s. 178. . W związku z tym nie w każdym przypadku wadliwość czynności prawnej może skutecznie zostać usunięta. Szczególną uwagę należy poświęcić zagadnieniu dotyczącemu sanacji czynności procesowych dotkniętych uchybieniami stanowiącymi bezwzględne przyczyny odwoławcze. Ustawodawca bowiem uznał, że ich zaistnienie obliguje sąd odwoławczy do uchylenia wyroku, niezależnie od wpływu tego uchybienia na jego treść. Zatem możliwość sanowania tych uchybień powinna być przyjęta bardzo ostrożnie.
Problem ten był w nauce procesu karnego szeroko dyskutowany, jednak kwestia ta pozostała sporna. Przykładowo za brakiem możliwości konwalidowania uchybień stanowiących bezwzględny powód do uchylenia rozstrzygnięcia opowiada się T. Grzegorczyk T. Grzegorczyk (w:) T. Grzegorczyk, J. Tylman, Polskie postępowanie karne, Warszawa 2011, s. 408. . Z kolei S. Steinborn dopuszcza możliwość sanowania czynności procesowych dotkniętych uchybieniami stanowiącymi bezwzględne przyczyny odwoławcze S. Steinborn, Konwalidacja wadliwej rozprawy oraz częściowe uchylenie wyroku w świetle bezwzględnych przyczyn odwoławczych z art. 439 § 1 k.p.k. – na marginesie wyroku Sądu Najwyższego z 21.11.2001 r. (III KKN 81), „Palestra” 2003/5–6, s. 77. .
Problem ten został poruszony także w judykaturze. Jak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 13.02.2017 r. Wyrok SN z 13.02.2017 r. (V KK 298/16), Legalis nr 1580582. – bezwzględna przyczyna odwoławcza, określona w art. 439 § 1 k.p.k., może być konwalidowana, o ile uchybienie stanowiące jej podstawę w ogóle nadaje się do tego, przez sąd w toku dalszego postępowania, jednak nie dalej niż do zakończenia postępowania w danej instancji. Jednak dopuszczenie konwalidacji tych uchybień, których konwalidować się nie da, niweczyłoby bezwzględność przesłanek z art. 439 § 1 k.p.k. Nadto jest sprzeczne z kategorycznym brzmieniem tego przepisu. Sąd Najwyższy podkreślił, że przepis ten ma charakter gwarancyjny i osłabianie jego bezwzględnego charakteru, nawet ze względów pragmatycznych, może przynieść negatywne skutki dla praw stron, w tym gwarancji oskarżonego.
Trafne są zapatrywania na tę kwestię D. Czerwińskiej, która wskazuje, że przy ocenie dopuszczalności konwalidacji omawianych uchybień decydujące powinno być kryterium możliwości ich powtórzenia. Przykładem czynności nadającej się do powtórzenia jest przeprowadzenie czynności procesowych pod nieobecność na rozprawie oskarżonego lub jego obrońcy, których obecność jest obowiązkowa. Taki stan można konwalidować poprzez powtórzenie dokonanych czynności procesowych podczas obecności na rozprawie oskarżonego/obrońcy, np. ponowne przesłuchanie świadka. Natomiast należy przyjąć brak możliwości konwalidacji przeszkód ze swej istoty nieodwracalnych, takich jak np. nastąpienie przedawnienia karalności D. Czerwińska, Glosa..., s. 178–179. .
Należy uznać, że uchybieniem, którego konwalidować się nie da, jest właśnie brak skargi uprawnionego oskarżyciela, z uwagi na jego nieodwracalny charakter. Wprawdzie uprawniony oskarżyciel może w późniejszym czasie złożyć skargę w prawidłowy sposób, jednak postępowanie „zainicjowanie” wadliwą skargą musi zostać umorzone. Brak możliwości sanacji tego stanu wynika z faktu, że procedowanie na podstawie skargi pochodzącej od podmiotu nieposiadającego uprawnień do złożenia skargi zasadniczej jest w ogóle niemożliwe, gdyż nie doszło do zainicjowania fazy postępowania jurysdykcyjnego.
Sąd Najwyższy rozpatrujący kasację trafnie oparł swe stanowisko na argumentacji odnoszącej się do podziału uprawnień oskarżyciela w postępowaniu karnym na uprawnienia składające się na wnoszenie skargi i na uprawnienia składające się na jej popieranie. Z takiego rozgraniczenia należy wywnioskować, że już sam odmienny charakter omawianych kompetencji powoduje, iż skorzystanie przez podmiot uprawniony do zainicjowania w danej sprawie postępowania głównego z kompetencji do popierania aktu oskarżenia nie mogłoby zostać uznane za sanujące brak w postaci wniesienia tego aktu przez podmiot nieuprawiony. Ponadto uprawnienia do popierania aktu oskarżenia są uprawnieniami wtórnymi w stosunku do upoważnienia do jego wniesienia. Oznacza to, że oskarżyciel posiadający kompetencje do popierania aktu oskarżenia może realizować przysługujące mu uprawnienia tylko wtedy, gdy akt ten został wniesiony prawidłowo, a więc przez podmiot uprawniony. W związku z tym wniesienie skargi zasadniczej przez podmiot nieposiadający uprawnień niweczy możliwość jej skutecznego popierania.
W tym miejscu należy przypomnieć, że jedną z naczelnych zasad kształtujących model procesu karnego jest zasada skargowości W. Daszkiewicz, Prawo karne procesowe. Zagadnienia ogólne, Bydgoszcz 2001, t. 2, s. 89. . Oparcie systemu procesowego na tej zasadzie procesowej wiąże się m.in. z kontradyktoryjnym modelem procesu. Tak ukształtowany proces jest procesem trójpodmiotowym, a także trójfunkcyjnym, a więc takim, w którym poszczególne funkcje procesowe zostały powierzone różnym podmiotom S. Stachowiak, Funkcje zasady skargowości w polskim procesie karnym, Poznań 1975, s. 11. . Rozdzielenie funkcji procesowych powoduje, że sąd, do którego należy realizacja funkcji orzekania, nie posiada uprawnień do zainicjowania postępowania głównego. H. Paluszkiewicz zauważa, że w procesie trójpodmiotowym konkretyzacja zarzutu następuje na rozprawie i dokonywana jest nie przez arbitra rozstrzygającego spór, ale przez oskarżyciela H. Paluszkiewicz (w:) Skargowy model procesu karnego. Księga ofiarowana Prof. S. Stachowiakowi, red. A. Gerecka-Żołyńska, P. Górecki, H. Paluszkiewicz, P. Wiliński, Warszawa 2008, s. 288. .
Zgodnie z treścią przepisu art. 14 § 1 k.p.k. wszczęcie postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskarżyciela lub innego uprawnionego podmiotu. Zatem do zainicjowania postępowania sądowego wymagany jest impuls w postaci skargi. Aby jednak skarga zasadnicza mogła wywołać określony w Kodeksie postępowania karnego skutek w postaci uruchomienia postępowania głównego, musi pochodzić od określonego przepisami prawa podmiotu – uprawnionego oskarżyciela. Tylko skarga wniesiona do sądu przez podmiot posiadający legitymację do jej złożenia w danej sprawie może być impulsem wszczynającym postępowanie główne.
W przepisie art. 14 § 1 k.p.k. ustawodawca wprost wskazuje, że wszczę-cie etapu postępowania głównego jest wynikiem wniesienia do sądu żądania. To żądanie zawarte w skardze pochodzącej od właściwego podmiotu warunkuje byt postępowania głównego. W przepisie tym wyraźnie jest mowa o uruchomieniu kolejnej fazy postępowania karnego na skutek wniesienia do sądu skargi zasadniczej. Z powyższego należy wywnioskować, że już w momencie składania skargi zasadniczej do sądu musi zaistnieć warunek pochodzenia tej skargi od uprawnionego podmiotu.
Jak wskazuje S. Stachowiak, skarga uprawnionego oskarżyciela powoduje zawisłość sprawy przed sądem. Zdaniem Autora nie można mówić o zawisłości sprawy dopóty, dopóki nie zostanie spełniony warunek w postaci złożenia w sądzie skargi przez uprawnionego oskarżyciela S. Stachowiak, Funkcje..., s. 56. .
Poglądowi temu nie można odmówić słuszności. W przypadku wniesienia skargi przez podmiot działający poza obszarem swych kompetencji w zakresie zdolności skargowej nie dochodzi do konkretyzacji zarzutu, a tym samym nie może dojść do stanu zawisłości sprawy. W związku z tym postępowanie nie może skutecznie przejść do kolejnego etapu, jakim jest postępowanie sądowe.
Dlatego też należy zgodzić się z argumentacją Sądu Najwyższego zawartą w uzasadnieniu omawianego wyroku, że „kompetencja do popierania aktu oskarżenia jest kompetencją wtórną wobec upoważnienia do jego wniesienia”. Należy podkreślić, że ów wtórny charakter znajduje odzwierciedlenie właśnie w stanie zawisłości sprawy przed sądem.
Kompetencje w postaci wniesienia skargi zasadniczej to uprawnienie do zainicjowania postępowania głównego. Jest to więc zdolność skargowa oskarżyciela. W zakresie tych uprawnień ustawodawca przyznaje oskarżycielowi prawo do skonkretyzowania zarzutu poprzez urzeczywistnienie żądania rozpoznania sprawy przez sąd.
Natomiast na popieranie oskarżenia składają się pozostałe, obok wnoszenia skargi, czynności zmierzające do osiągnięcia celu procesu. Przykładowo do tych czynności można zaliczyć przygotowywanie się do rozprawy głównej, udział w posiedzeniach sądu i w rozprawie głównej, składanie w ich toku wniosków oraz oświadczeń czy wygłaszanie przemówienia końcowego C. Kulesza (w:) Wykład prawa karnego procesowego, red. P. Kruszyński, Białystok 2012, s. 146. .
Wobec wyraźnego rozgraniczenia przez ustawodawcę zdolności skargowej uczestników procesu karnego i uprawnień składających się na popieranie skargi przed sądem należy wskazać, że organy uprawnione do popierania oskarżenia w danej sprawie nie muszą posiadać zdolności skargowej. Jest to szczególnie widoczne w postępowaniu karnym skarbowym. Otóż zgodnie z przepisem art. 157 § 2 k.k.s. w sprawach o przestępstwa skarbowe, w których akt oskarżenia wniósł prokurator, finansowy organ postępowania przygotowawczego lub jego przedstawiciel może działać obok prokuratora w charakterze oskarżyciela publicznego. Organ ten może popierać prokuratorski akt oskarżenia w każdej sprawie o delikt skarbowy, także w takiej, w której prowadzone było śledztwo lub dochodzenie pod nadzorem prokuratora. Należy podkreślić, że w tych przypadkach finansowy organ postępowania przygotowawczego nie posiada uprawnień do wnoszenia skargi zasadniczej, co nie wpływa jednak na jego zdolność do popierania skargi.
Rozdział uprawnień składających się na wnoszenie skargi i jej popieranie jest także wyraźnie uwypuklony w granicach kompetencji prokuratora. Otóż na podstawie art. 64 § 1 Prawa o prokuraturze Ustawa z 28.01.2016 r. – Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2019 r. poz. 740). prokurator posiada uprawnienia do popierania skargi wniesionej do sądu przez innego oskarżyciela. Jak wskazuje J. Zagrodnik, w przypadku przystąpienia prokuratora do postępowania wszczętego na skutek wniesienia skargi przez innego oskarżyciela zakres przedmiotowy jego działalności procesowej zostaje zawężony do popierania oskarżenia przed sądem J. Zagrodnik, Instytucja skargi subsydiarnej w procesie karnym, Warszawa 2005, s. 352. . Co jednak istotne, prokurator, wstępując do postępowania zainicjowanego przez innego oskarżyciela publicznego, wypiera z tego postępowania autora skargi, a z momentem przystąpienia prokuratora do procesu traci prawo do popierania skargi K. Dudka (w:) K. Dudka, H. Paluszkiewicz, Postępowanie karne, Warszawa 2018, s. 88. . Jak zauważa S. Stachowiak – uprawnienia innych organów do występowania w roli oskarżyciela publicznego w przypadku przystąpienia prokuratora do postępowania stają się nieaktualne S. Stachowiak, Funkcje..., s. 40–41. . Należy jednak podkreślić, że utrata uprawnień do popierania skargi przez autora skargi zasadniczej na skutek przystąpienia do procesu prokuratora nie ma wpływu na jego zdolność skargową.
Istotne jednak jest, że możliwość popierania oskarżenia dotyczy tylko takiej skargi, która została wniesiona w sposób prawidłowy, przez podmiot posiadający w sprawie zdolność skargową. Czynności składające się na popieranie skargi mogą być podjęte w toku postępowaniu sądowego. Natomiast w przypadku wniesienia do sądu skargi przez podmiot nieposiadający zdolności skargowej brak jest stanu lis pendens. Zatem czynność polegająca na złożeniu skargi zasadniczej przez podmiot nieuprawniony skutkuje dalszą wadliwością pozostałych czynności procesowych oskarżyciela składających się na popieranie skargi.
Ponadto nie bez znaczenia dla oceny zasadności stanowiska Sądu Najwyższego są funkcje, które spełnia w postępowaniu karnym skarga zasadnicza w postaci aktu oskarżenia. Otóż jedną z funkcji, jakie pełni ta skarga, jest funkcja programowa K. Dudka (w:) K. Dudka, H. Paluszkiewicz, Postępowanie..., s. 188. . Sąd jest zobligowany procedować w granicach ściśle wytyczonych przez skargę, tj. zarówno co do osoby oskarżonego, jak i co do zarzuconego mu czynu. Uznanie możliwości procedowania przez sąd w przypadku wniesienia skargi przez podmiot nieposiadający zdolności skargowej do czasu przystąpienia do sprawy uprawnionego oskarżyciela, a więc w stanie braku skargi, stanowiłoby podstawę do przyjęcia, że sąd posiada tymczasowe uprawnienia do procedowania bez wytyczonych w skardze granic w oczekiwaniu na skonkretyzowanie w przyszłości zarzutu.
Ponadto uznanie za prawidłowe stanowiska zawartego w kasacji prowadziłoby do sytuacji, w której od momentu wniesienia wadliwej skargi do chwili poparcia jej przez uprawniony podmiot w postępowaniu nie występowałby oskarżyciel, zatem proces pozbawiony byłby trójpodmiotowego charakteru.
Zgodnie z założeniami przyjętej przez ustawodawcę zasady kontradyktoryjności proces karny toczy się w formie sporu dwóch przeciwstawnych stron przed bezstronnym sądem K. Dudka, Aktywność oskarżyciela publicznego na rozprawie głównej w świetle zasady kontradyktoryjności, „Prawo w Działaniu. Sprawy Karne” 2012/11, s. 7. . Zatem przyjęcie możliwości powstania – nawet tymczasowo – stanu odbiegającego od konstrukcji trójpodmiotowej procesu jest niedopuszczalne. W przeciwnym wypadku proces toczyłby się mimo braku realizacji funkcji oskarżania.
Powyższe obrazuje, że negatywna przesłanka procesowa w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela jest przeszkodą ze swej istoty nieodwracalną. Wadliwość tej czynności skutkuje bowiem brakiem zawisłości sprawy przed sądem, co wiąże się z wadliwością wszystkich dalszych czynności procesowych składających się na popieranie skargi. Dla skuteczności zainicjowania postępowania głównego liczy się prawidłowość wniesienia skargi w chwili jej składania do sądu, a zatem nie ma możliwości powtórzenia tej czynności na późniejszym etapie postępowania, gdyż do przejścia do dalszego etapu w ogóle nie dochodzi.
Mając powyższe na uwadze, należy uznać, że wniesienie do sądu skargi przez podmiot nieposiadający uprawnień do jej złożenia powinno skutkować umorzeniem postępowania, albowiem stan ten nie może ulec konwalidacji.