Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2016

Przedawnienie roszczenia o opłatę za studia – problemy intertemporalne

Udostępnij

Mateusz GrochowskiAutor jest doktorem nauk prawnych, adiunktem w Instytucie Nauk Prawnych PAN i w Instytucie Wymiaru Sprawiedliwości, dwukrotnym stypendystą Fundacji na rzecz Nauki Polskiej.

1. Podjęcie odpłatnej nauki na uczelni wyższej z istoty rzeczy rodzi pomiędzy tą jednostką a studentem stosunek zobowiązaniowy. Wynikające z niego roszczenia – w tym roszczenie o uiszczenie opłaty za studia – mają bez wątpienia charakter cywilnoprawny, podlegając regulacji właściwej dla zobowiązań. W dotychczasowym stanie prawnym ten aspekt relacji pomiędzy studentem i uczelnią wyższą był jednak pomijany przez ustawodawcę niemal całkowitym milczeniem, wzmianki o istniejącym w tym zakresie stosunku umownym były zaś nieliczne i rozproszone.Były one zawarte w kilku przepisach ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym (tekst jedn. Dz.U. z 2012 r. poz. 572 ze zm.) – dalej: p.s.w., wcześniej zaś w ustawie z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. nr 65, poz. 385 ze zm.) – dalej: u.s.w. Sytuacja ta uległa zmianie 1 października 2014 r., wraz z wejściem w życie nowelizacji p.s.w.,Ustawą z dnia 11 lipca 2014 r. o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2014 r. poz. 1198 ze zm.) – dalej: ustawa nowelizująca. w ramach której do ustawy dodano art. 160a, poświęcony w całości omawianej umowie. Wprowadziła ona jej ramową regulację, określającą przede wszystkim sposób jej zawarcia i mechanizm ustalenia treści.

W ust. 7 przepis ten wprowadził także odrębną regulację przedawnienia roszczeń z umów tego rodzaju, określając jego termin na trzy lata. Choć przedmiot tego przepisu znacząco odbiega od innych elementów art. 160a, zwrócenie przez ustawodawcę szczególnej uwagi na problem przedawnienia wydaje się jednak w pełni zrozumiałe z perspektywy wcześniejszej, skrajnie rozbieżnej praktyki sądów powszechnych sprzed nowelizacji. W sprawach, w których uczelnia wyższa dochodziła od swojego studenta zapłaty czesnego (zwykle w bardzo zbliżonych okolicznościach faktycznych), określały one długość terminu przedawnienia na dziesięć, trzy lub dwa lata – jako podstawę prawną przyjmując różne warianty wskazane w art. 118 k.c. lub art. 751 pkt 2 k.c.O stanowiskach tych por. szerzej uzasadnienie omawianej niżej uchwały SN z 21 października 2015 r., III CZP 67/15 (BSN 2015, nr 10). 

Wątpliwości ujawniające się w judykaturze doprowadziły do przedstawienia Sądowi Najwyższemu, w krótkim odstępie czasu, kilku zagadnień prawnych odnoszących się do terminu przedawnienia roszczeń uczelni wyższej.W sprawach III CZP 38/14, III CZP 42/14, III CZP 54/14, III CZP 59/14, III CZP 60/14 oraz III CZP 61/14. SN odmówił w nich podjęcia uchwały ze względu na wejście w życie art. 160a ust. 7 p.s.w. i konieczność pozostawienia przestrzeni dla ukształtowania się jego wykładni w orzecznictwie sądów powszechnych.  W rezultacie do problemu tego odniesiono się w uchwale z 21 października 2015 r., III CZP 67/15, przyjmującej, że przed 1 października 2014 r. roszczenia omawianego rodzaju przedawniały się w terminie dziesięcioletnim. Stanowisko Sądu Najwyższego pociągnęło jednak za sobą zasadniczą różnicę długości terminu przedawnienia w stanie prawnym przed wejściem w życie art. 160a p.s.w. i po tej dacie. W konsekwencji kluczowego znaczenia nabrał problem intertemporalnego rozgraniczenia wcześniejszego, dziesięcioletniego terminu przedawnienia oraz terminu trzyletniego, obowiązującego de lege lata.

2. Skalę komplikacji powiększa rozwiązanie międzyczasowe wprowadzone w art. 32 ustawy nowelizującej,Do przepisu tego odwołał się także SN w uzasadnieniu omawianej uchwały, wskazując go jako czasowe ramy dla poglądu o dziesięcioletnim terminie przedawnienia. w myśl którego trzyletni termin przedawnienia wskazany w art. 160a ust. 7 p.s.w. ma zastosowanie także do umów o odpłatności za studia zawartych przed 1 października 2014 r. Rozwiązanie to obejmuje sytuacje, w których termin przedawnienia danego roszczenia jeszcze nie upłynął – a zatem gdy pozostaje on nadal „w toku” lub gdy jego bieg jeszcze się nie rozpoczął. Przepis ten wprowadza więc rozwiązanie o charakterze retrospektywnym (zakładając bezpośrednie stosowanie nowej ustawy do stanów powstałych we wcześniejszym reżimie prawnym, ale jeszcze niezakończonych), uzupełnione o elementy prospektywne (obejmując także roszczenia powstałe po 1 października 2014 r., wynikające jednak z umów zawartych przed tym dniem).W art. 32 ustawy z 2014 r. wskazano wyraźnie, że punktem odniesienia przy ustaleniu czasowych granic stosowania art. 160a ust. 7 p.s.w. pozostaje data zawarcia umowy w sprawie warunków odpłatności za studia lub usługi edukacyjne. Równocześnie sam art. 160a ust. 7 p.s.w. otrzymał szeroką formułę, zgodnie z którą trzyletni termin przedawnienia odnosi się „do roszczeń” wynikających z umów tego rodzaju – a zatem, jak można uznać, do wszelkich roszczeń wchodzących w skład stosunku zobowiązaniowego tworzonego przez tę umowę. Co szczególnie istotne, zależnie od sposobu ukształtowania w treści umowy świadczenia z tytułu studiów pojęcie to będzie mogło obejmować zarówno roszczenie o uiszczenie opłaty w całości, jak również o zapłatę jej poszczególnych części (gdy strony przewidziały wnoszenie jej w interwałach czasowych – roku, semestru itd.). Bez wątpienia nie odnosi się on natomiast do roszczeń już przedawnionych dnia 1 października 2014 r. (oznaczałoby bowiem wówczas retroaktywność art. 160a ust. 7 p.s.w. – niedopuszczalną wobec dość oczywistego braku spełnienia przesłanek z art. 3 k.c.).Odmiennie SR w Bartoszycach w wyroku z 10 października 2014 r., I C 402/14, twierdząc, że art. 32 ustawy nowelizującej „stanowi (…) ustawowy wyjątek od zasady niedziałania prawa wstecz”. Analogicznie także SO w Nowym Sączu w wyroku z 10 marca 2016 r., III Ca 28/16 (wszystkie powołane w tekście orzeczenia sądów powszechnych dostępne są w bazie: http://orzeczenia.ms.gov.pl).

3. W praktyce zakresem stosowania art. 32 ustawy nowelizującej objęte zostały więc trzy kategorie roszczeń: (a) których termin przedawnienia rozpoczął bieg przed 1 października 2014 r., w dniu tym nie był jednak zakończony; (b) powstałe przed 1 października 2014 r., których termin przedawnienia rozpoczął bieg po tym dniu; (c) powstałe po 1 października 2014 r., wynikające jednak z wcześniej zawartych umów o odpłatności za studia. Międzyczasowa zmiana długości terminu przedawnienia – na tle opisanego wyżej stanowiska SN o dziesięcioletnim przedawnieniu w dotychczasowym stanie prawnym – pociągnęła za sobą nieco odmienny sposób ingerencji w sytuacje należące do pierwszej grupy w stosunku do dwóch pozostałych.

W odniesieniu do tych ostatnich ustawa nowelizująca zmieniła długość terminu przedawnienia jedynie pro futuro, skracając go w stosunku do terminu, jakiego należałoby oczekiwać w myśl opisanego wyżej poglądu  SN. Sytuacja ta jest najprostsza i najmniej dyskusyjna – nie rodzi istotnych wątpliwości czy zagrożeń dla zainteresowanych. Pomijając nawet, że spodziewane przedawnienie roszczenia w określonym terminie („ekspektatywa” przedawnienia) nie podlega z zasady ochronie w polskim porządku prawnym,Wniosek ten wyprowadzić można z wielu dotychczasowych poglądów TK wyrażonych w odniesieniu do instytucji wiążących skutki prawne z upływem czasu – por. m.in. wyroki: z 25 maja 2004 r., SK 44/03 (OTK-A 2004, nr 5, poz. 46), punkt 4; z 23 maja 2005 r., SK 44/04 (OTK-A 2005, nr 5, poz. 52), punkt 2; z 17 lipca 2012 r., P 30/11 (OTK-A 2012, nr 7, poz. 81), punkt 3.2. i 3.4.; z 15 października 2008 r., P 32/06 (OTK-A 2008, nr 8, poz. 138), punkt 3; z 13 października 2009 r., P 4/08 (OTK-A 2009, nr 9, poz. 133), punkt 3; a także postanowienie z 7 września 2009 r., Ts 389/08 (OTK-B 2009, nr 5, poz. 431). głębokie rozbieżności w orzecznictwie przed 1 października 2014 r. nie wskazują, by przed wejściem w życie art. 160a ust. 7 p.s.w. termin przedawnienia roszczeń uczelni wyższej mógł pociągać za sobą uzasadnione zaufanie i nadzieje.

Bardziej złożona sytuacja powstała natomiast w odniesieniu do roszczeń, których termin przedawnienia biegł już 1 października 2014 r., ustawa nowelizująca dokonała jego skrócenia do trzech lat. Co istotne, ustawodawca nie przewidział w tym wypadku żadnego rozwiązania pozwalającego na proporcjonalne rozłożenie skutków upływu terminu przedawnienia pomiędzy wierzyciela i dłużnika. W rezultacie, przy dosłownym odczytaniu art. 32 ustawy nowelizującej, z chwilą wejścia w życie art. 160 ust. 7 p.s.w. następowałoby automatyczne przedawnienie wszystkich roszczeń o zapłatę czesnego powstałych przed 2 października 2011 r.

Rozwiązanie to wyraźnie odbiega od ogólnego modelu rozstrzygania konfliktów międzyczasowych tego rodzaju, przyjętego w p.w.k.c. (które uważać można za wzorcowe dla prawa cywilnego w ogólności). W wypadku skrócenia długości terminów przedawnienia, które biegły w chwili zmiany prawa, zgodnie z art. XXXV pkt 2 p.w.k.c. biegną one na nowo od dnia wejścia w życie nowej ustawy, ulegając skróceniu o połowę – względnie kończą się w terminie przewidzianym w przepisach dotychczasowych (jeżeli przedawnienie nastąpiłoby na ich podstawie szybciej).Por. także P. Sobolewski, (w:) Kodeks cywilny. Komentarz, t. I, Przepisy wprowadzające. Część ogólna. Własność i inne prawa rzeczowe, red. K. Osajda, Warszawa 2013, s. 141. Brak analogicznego rozwiązania w odniesieniu do art. 32 ustawy nowelizującej – i szerzej: całkowite pominięcie problemu nieproporcjonalnego „zaskoczenia” upływem terminu przedawnienia – są trudne do wyjaśnienia.Przyczyny określenia długości terminu przedawnienia na trzy lata są niemożliwe do jednoznacznego ustalenia – nie wskazuje ich zwłaszcza uzasadnienie projektu ustawy nowelizującej (druk nr 2085 Sejmu RP VII kadencji) ani inne materiały z procesu legislacyjnego. Stanowisko SN, kształtując w trwały sposób praktykę sądów powszechnych,Por. m.in. orzeczenie wskazane w przypisie 16. „wykreowało” jednak dość wyraźną nieproporcjonalność art. 32 ustawy nowelizującej. Otwiera to pytanie o możliwość stosowania w tym zakresie art. XXXV pkt 2 p.w.k.c. per analogiam (co wydaje się krokiem najbardziej oczywistym)Rozwiązanie takie zaproponował SO w Nowym Sączu w wyroku z 10 marca 2016 r., III Ca 28/16 (zbyt szeroko upatrując jednak w art. 32 ustawy nowelizującej skutku retroaktywnego). lub o możliwość przyjęcia innego modelu pozwalającego na moderowanie skutków, jakie pociągnęło za sobą skrócenie terminu przedawnienia. Jeśli wziąć pod uwagę negatywne skutki, jakie potencjalnie kryje w sobie art. 32 ustawy nowelizującej, konieczność posłużenia się jednym z tych zabiegów nie budzi wątpliwości. Wobec milczenia ustawodawcy wybór i ostateczny kształt tego rozwiązania spoczywają na orzecznictwie – co pociąga za sobą konieczność kształtowania ich w drodze kolejnych kazuistycznych rozstrzygnięć na dłuższej przestrzeni czasu.

4. Osobnym problemem pozostaje także początkowa granica stosowania art. 32 ustawy  nowelizującej, na tle uchwały SN w sprawie III CZP 67/15. Ustawodawca stwierdził wyraźnie, że trzyletni termin przedawnienia ma zastosowanie do umów, „o których mowa” w art. 99 ust. 1 u.s.w. W dostępnym orzecznictwie sądów powszechnych przyjmowano jednolicie, że zakres stosowania art. 160a ust. 7 p.s.w. obejmuje nie tylko roszczenia z umów zawartych pod rządem p.s.w.,O stosowaniu tego przepisu do umów zawartych pod rządem p.s.w. por., wśród dostępnych orzeczeń sądów powszechnych, wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 22 października 2014 r., VIII Ca 279/14 (http://orzeczenia. ms.gov.pl). Co warte odnotowania, w jednym z orzeczeń mająca wejść w życie ustawa z 2014 r. (w chwili wyrokowania pozostająca jeszcze w stadium vacationis legis) została wykorzystana jako argument za przyjęciem trzyletniego okresu przedawnienia roszczenia, mimo braku formalnego oparcia w obowiązującej normie prawnej – tak Sąd Rejonowy w Ostrołęce w wyroku z dnia 25 lipca 2014 r., I C 487/14 (http://orzeczenia.ms.gov.pl). lecz także inne umowy o tym samym przedmiocie, zawarte we wcześniejszym stanie prawnym – w szczególności w okresie obowiązywania u.s.w.Tak m.in. Sąd Rejonowy w Bartoszycach w wyroku z 10 października 2014 r., I C 402/14 (http://orzeczenia. ms.gov.pl). Analogiczne stanowisko zajął także SR dla Wrocławia – Fabrycznej we Wrocławiu w wyroku z 26 marca 2014 r., XI C 1621/13 oraz SR w Ostrołęce w wyroku z 25 lipca 2014 r., I C 487/14 – w obu wypadkach jeszcze przed wejściem w życie ustawy nowelizującej, będącej w stadium projektu legislacyjnego (pierwsze orzeczenie) oraz pozostającej w stanie vacationis legis (drugie orzeczenie). Za wnioskiem tym przemawiać może przede wszystkim funkcja omawianej regulacji intertemporalnej porządkującej poglądy co do długości terminu przedawnienia roszczeń tego rodzaju. Z tej perspektywy w pełni zgodne z intencją ustawodawcy byłoby objęcie zakresem stosowania art. 160a ust. 7 p.s.w. wszystkich roszczeń, które nie uległy jeszcze przedawnieniu 1 października 2014 r. Wyraźnej przeszkody dla takiego odczytania omawianego przepisu brak także w samej jego treści – w której mowa jedynie, że termin trzyletni dotyczy umów, „o których mowa” w art. 99 ust. 1 u.s.w., nie zaś umów zawartych pod rządem tego przepisu. Sformułowanie to pozwala bronić poglądu (choć pozostaje on dyskusyjny), że ustawodawca odesłał w tym wypadku do typu umów wyróżnionych ze względu na swój przedmiot (określenie warunków odpłatności za studia),Por. m.in. wyrok SR w Bartoszycach z 10 października 2014 r., I C 402/14. bez względu na reżim prawny, w którym zostały zawarte.

Przy takim odczytaniu pole stosowania art. 32 ustawy nowelizującej znacząco wykracza jednak poza zakres uchwały w sprawie III CZP 67/15. Podejmując ją, SN – związany granicami przedstawionego mu zagadnienia prawnego – odniósł się wprost wyłącznie do terminu przedawnienia roszczeń z umów zawartych pod rządem p.s.w. (w ściśle określonej dacie, wynikającej z okoliczności sprawy). Poza zakresem tego stanowiska pozostały tym samym roszczenia z umów zawartych w innych stanach prawnych, przede wszystkim pod rządem u.s.w. Roszczenia te, o ile nie uległy przedawnieniu do 1 października 2014 r., przedawniają się na podstawie art. 160a ust. 7 p.s.w. w związku z art. 32 ustawy nowelizującej. Równocześnie nie jest jednak pewne, jaki był ich pierwotny termin przedawnienia, co potwierdza orzecznictwo sądów powszechnych – częściowo zawężające skutki uchwały SN wyłącznie do umów zawartych pod rządem p.s.w.Tak m.in. SO w Łodzi w wyrokach: z 26 lutego 2016 r., III Ca 134/16 i z 15 marca 2016 r., III Ca 194/16, a także SO w Sieradzu w wyroku z 2 marca 2016 r., I Ca 55/16. Inaczej, za objęciem poglądem SN wszystkich umów o odpłatności za studia zawartych przed 1 października 2014 r., SO w Nowych Sączu w wyroku z 10 marca 2016 r., III Ca 28/16. Przy takim założeniu art. 160a ust. 7 p.s.w. może – w zależności od sytuacji, a zwłaszcza poglądu co do podstawy przedawnienia mającej zastosowanie we wcześniejszym stanie prawnym – oznaczać zarówno wydłużenie terminu (z dwóch do trzech lat), jak i pozostawienie go bez zmian w stosunku do stanu dotychczasowego. Określenie terminu przedawnienia, jaki ma zastosowanie do tych roszczeń, w tym znaczenia uchwały SN w sprawie III CZP 67/15, to już jednak temat na osobne opracowanie.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".