Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2015

Między starym a nowym procesem karnym, czyli wybrane uwagi na temat przepisów intertemporalnych noweli z 27 września 2013 r.

D ata 1 lipca 2015 roku jest cezurą, która chyba już nie tylko w świadomości samych przedstawicieli zawodów prawniczych, ale nawet w masowej percepcji opinii publicznej identyfikowana jest jednoznacznie z wejściem w życie bezprecedensowych zmian w polskiej procedurze karnej i początkiem ery nowego, kontradyktoryjnego procesu. Pomimo daleko zakrojonych zmian przede wszystkim w sferze fazy sądowej procesu i oczywistych dylematów interpretacyjnych oraz utrudnień, z jakimi zawsze należy się liczyć w początkowym okresie obowiązywania nowych przepisów, długie vacatio legis i bardzo szeroko prowadzone dyskusje wśród przedstawicieli doktryny i praktyki dały możliwość oswojenia się z charakterem rozwiązań wprowadzanych nowelą z 27 września 2013 r.Ustawa z dnia 27 września 2013 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2013 r. poz. 1247 ze zm.). Warto jednak podkreślić, że odrębnego i znacznie szybszego przyswojenia na tym tle wymagają zmiany wprowadzone nowelą z 20 lutego 2015 r.Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r. poz. 396). Wchodząc w życie jednocześnie z nowelą z 27 września 2013 r., poważnie wpływają też na sferę karnoprocesową. I to nie tylko poprzez bezpośrednie zmiany w treści Kodeksu postępowania karnego oraz samej noweli z 27 września 2013 r., ale również chociażby poprzez wprowadzenie istotnych zmian w sferze struktury orzekania i wykonywania kar oraz samych podstaw odpowiedzialności karnej. Nie tylko przecież takie rozwiązania, jak wprowadzona nowelą z 20 lutego 2015 r. likwidacja powództwa adhezyjnego (uchylenie Rozdziału 7 k.p.k.), rozbudowa konstrukcji wniosku o skazanie bez rozprawy (dwa rodzaje wniosków składanych w trybie nowego art. 335 § 1 i 2 k.p.k.) czy dopełniające zamysł wynikający z nowej formuły postępowania apelacyjnego (art. 452 k.p.k.) radykalne ograniczenie możliwości wydawania w postępowaniu odwoławczym orzeczeń o charakterze kasatoryjnym (art. 437 § 2 k.p.k.) powiększają zakres zmian w procesie karnym wprowadzonych wyjściowo nowelą z 27 września 2013 r. w jej pierwotnym kształcie. Również chociażby znaczne rozbudowanie kary ograniczenia wolności i zmiana podejścia do jej miejsca w strukturze orzekanych kar, w szczególności w relacji do kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem (zob. m.in. art. 34, 37, 37a i 58 k.k.), czy zmiany takich przepisów jak podstawowy z punktu widzenia kwestii indemnizacyjnych art. 46 k.k. oraz ograniczające możliwość orzekania kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania nowe brzmienie art. 69 § 1 k.k., bezpośrednio przekładają się na dynamikę procesu i dobór argumentacji stron, w tym także całościowy obraz strategii obrończej.

Skupiając natomiast uwagę na wchodzących w życie nowych rozwiązaniach proceduralnych, nie należy tracić z pola widzenia tej okoliczności, że cezura 1 lipca 2015 r. to nie tyle definitywny koniec procesu opartego na starych zasadach i nastanie w pełni nowych reguł sporu procesowego, ile przede wszystkim – w krótko-, a nawet średnioterminowej perspektywie – początek funkcjonowania swoistego pośredniego modelu procesu, wynikającego ze stosowania przepisów przejściowych. Wychodząc z oczywistego założenia, że od 1 lipca 2015 r. przestępczość w Polsce nie zanikła, w pewnym odsetku spraw już od tej daty w całości stosowane są nowe rozwiązania proceduralne. Jednak w odniesieniu do spraw w toku, przede wszystkim do tych, w których akt oskarżenia wpłynął do sądu nie później niż 30 czerwca 2015 r., właściwym reżimem proceduralnym jest specyficzne połączenie starych i nowych rozwiązań, przy założeniu stosowania co do zasady przepisów znowelizowanych, jednak z odstępstwami w zakresie zasadniczej części sztandarowych elementów reformy. W ten oto sposób w perspektywie nawet kilku lat (mając na uwadze bardziej skomplikowane procesy, rozłożone w czasie na etapie rozprawy głównej, a także regułę stosowania art. 437 § 2 i 452 k.p.k. w dotychczasowym brzmieniu do spraw w toku, a więc zdecydowanie większe niż po reformie możliwości uchylania wyroków pierwszoinstancyjnych i przekazywania sprawy do ponownego rozpoznania) obok nowatorskich rozwiązań kontradyktoryjnych funkcjonować będzie niezmieniony w zasadniczej części dotychczasowy model postępowania. Stan taki siłą rzeczy nie tylko otwiera nowe pole dla błędów proceduralnych (w szczególności jeśli wziąć pod uwagę, że może dochodzić do sytuacji, w której w ramach jednej wokandy sąd raz będzie procedował według całkowicie nowych, a raz według mieszanki starych i nowych zasad), ale i może rodzić pytania nieco głębszej natury, związane z szeroko rozumianym zagadnieniem sprawiedliwości proceduralnej. Warto bowiem zwrócić uwagę na to, że na gruncie procesowym trudno szukać rozwiązania stanowiącego rodzaj odpowiednika materialnoprawnej regulacji art. 4 § 1 k.k., czyli obowiązku stosowania ustawy obowiązującej poprzednio, jeżeli jest ona względniejsza dla sprawcy. Różnica nawet jednego dnia w dacie wniesienia aktu oskarżenia może zatem powodować, że w pełni analogiczne sprawy będą mogły być sądzone w zupełnie różny sposób, skutkując zupełnie różnymi rozstrzygnięciami. Przyczyną takich rozbieżności może zaś być nie odmienność toku rozumowania poszczególnych sądów, ale wymierne różnice w ograniczeniach proceduralnych, przejawiające się np. w tym, że w jednym procesie będzie dochodziło do próby spożytkowania na korzyść albo na niekorzyść oskarżonego dowodów uzyskanych nielegalniePojęcie „dowód uzyskany nielegalnie” użyte zostało roboczo, ze świadomością specyfiki art. 168a k.p.k., posługującego się pojęciem „dowód uzyskany do celów postępowania karnego za pomocą czynu zabronionego, o którym mowa w art. 1 § 1 Kodeksu karnego”. Szerzej na temat uwag terminologicznych na tym gruncie por. m.in. pojęcia „dowód zebrany w sposób sprzeczny z ustawą” (J. Skorupka, Eliminowanie z procesu karnego dowodu zebranego w sposób sprzeczny z ustawą, „Państwo i Prawo” 2011, z. 3, s. 80–81) oraz „dowód uzyskany z naruszeniem prawa” (A. Lach, Dopuszczalność dowodów uzyskanych z naruszeniem prawa w postępowaniu karnym, „Państwo i Prawo” 2014, z. 10, s. 39)., w tym drugim zaś zastosowanie znajdzie bezwzględny zakaz z nowego art. 168a k.p.k., czy przejawiające się chociażby w tym, że w jednym postępowaniu zaniechania dowodowe obciążać będą sąd pierwszej instancji i będą mogły stanowić podstawę skutecznej apelacji, w innym zaś zastosowanie znajdą reguły ze znowelizowanego art. 427 § 3 i 4 k.p.k. Czyniąc w tym kontekście obrazowe nawiązanie do dyskusji prowadzonej na kanwie projektu rozporządzenia w sprawie ustanowienia Prokuratury EuropejskiejProjekt rozporządzenia Rady w sprawie ustanowienia Prokuratury Europejskiej, COM(2013) 534 final, Bruksela, 17 lipca 2013 r., można wskazać obawy co do możliwości celowego dobierania momentu wniesienia aktu oskarżenia do sądu w celu wyboru tego reżimu proceduralnego, który w danej sprawie będzie bardziej korzystny dla oskarżyciela. Na gruncie projektu rozporządzenia w sprawie ustanowienia Prokuratury Europejskiej zwraca się bowiem uwagę w piśmiennictwie, że sama możliwość prowadzenia poszczególnych czynności postępowania przygotowawczego według reżimu prawnego różnych krajów członkowskich Unii Europejskiej, a następnie wybór jurysdykcji krajowej na podstawie art. 27 ust. 4 projektu tego rozporządzenia, mogą rodzić obawy o możliwość stosowania tzw. forum shopping, przejawiającego się dobieraniem jurysdykcji o rozwiązaniach korzystnych dla partykularnych potrzeb oskarżenia w danej sprawie, przy jednoczesnym pogorszeniu sytuacji procesowej oskarżonegoPor. m.in. S. Steinborn, (w:) A. Wróbel (red.), Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Komentarz Lex, t. I, Warszawa 2012, s. 1277; S. Pawelec, Implications of Enhanced Cooperation for the EPPO Model and its Functioning, (w:) L. H. Erkelens, A. W. H. Meij, M. Pawlik (red.), The European Public Prosecutor’s Office, Berlin–Heidelberg 2015, s. 213.. Przekładając odpowiednio te uwagi na problem granicznej daty 1 lipca 2015 r. w polskiej procedurze karnej, można wskazać na obawy co do możliwości zaistnienia analogicznej motywacji w zakresie podejmowania decyzji o konkretyzacji daty skierowania do sądu aktu oskarżenia, tak na przykład, aby pewne nowe ograniczenia dowodowe (np. 168a k.p.k.) lub wymogi nakładane na stronę czynną procesu (a nie na sąd) nie znajdowały jeszcze zastosowania w konkretnej sprawie.

Szczegółowym rozwiązaniom intertemporalnym poświęcone zostały przepisy art. 27 i następnych noweli z 27 września 2013 r., z uwzględnieniem jednak zmian w treści art. 31 i art. 36 pkt 2 tej ustawy, wprowadzonych przez art. 12 pkt 5 i 6 noweli z 20 lutego 2015 r. Przyjęcie takiej techniki prawodawczej oznacza, że przepisy przejściowe w zakresie postępowania karnego wynikające z noweli z 27 września 2013 r. oraz noweli z 20 lutego 2015 r. nie zostały podzielone pomiędzy odrębne regulacje obu tych ustaw, lecz koncentrują się w art. 27 i następnych noweli z 27 września 2013 r., z tym że w brzmieniu tych przepisów zmienionym częściowo nowelą z 20 lutego 2015 r.

Jako generalną zasadę przy wprowadzaniu z dniem 1 lipca 2015 r. zmian w polskiej procedurze karnej przyjęto, że o ile nic innego nie wynika ze szczegółowych rozwiązań intertemporalnych, nowe przepisy znajdują zastosowanie do spraw wszczętych przed dniem jej wejścia w życie (art. 27 noweli z 27 września 2013 r.). Konstrukcja taka pozostaje w powiązaniu z utrwaloną m.in. w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego zasadą działania nowego prawa wprostPor. m.in. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 8 listopada 2006 r. w sprawie K 30/06, OTK-A 2006, nr 10, poz. 149 i zawarte tam wskazanie Trybunału, iż: „Milczenie ustawodawcy co do reguły intertemporalnej należy uznać za przejaw jego woli bezpośredniego działania nowego prawa, chyba że przeciw jej zastosowaniu przemawiają ważne racje systemowe lub aksjologiczne”.. Co więcej, ustanowiono także ogólną regułę interpretacyjną, że w razie wątpliwości, czy stosować prawo dotychczasowe, czy nowe, stosuje się przepisy znowelizowane (art. 29 omawianej noweli). Mając zaś na uwadze, że reforma wprowadza także pewne nowe ograniczenia w zakresie skuteczności czynności procesowych (jak chociażby w zakresie przywoływanego art. 168a k.p.k.), w art. 28 noweli jednoznacznie wskazano brak retroaktywności wprowadzanych zmian proceduralnych, stanowiąc, że czynności procesowe dokonane przed datą wejścia w życie noweli pozostają skuteczne, o ile dokonano ich z zachowaniem przepisów dotychczasowych.

Po wskazanych wyjściowych założeniach w art. 30 i następnych omawianej noweli zawarto jednak dość długą listę wyjątków od wyjściowego podejścia stosowania nowych rozwiązań, wskazując przypadki, kiedy przepisy Kodeksu postępowania karnego stosuje się w ich dotychczasowym brzmieniu. Wprowadzono także grupę swoistych unormowań, pozwalających uczestnikom procesu na skorzystanie z niektórych nowych uprawnień procesowych w trakcie trwania postępowania wszczętego według starych reguł, pomimo upływu przewidzianych dla takich czynności terminów procesowych.

Podstawowe znaczenie z punktu widzenia obrazu fazy jurysdykcyjnej procesu spraw będących już w toku w dacie wejścia w życie reformy ma art. 36 noweli z 27 września 2013 r., w szczególności zaś punkt 2 tego artykułu. Artykuł 36 poświęcony jest bowiem sprawom, w których przed dniem 1 lipca 2015 r. wniesiono do sądu akt oskarżeniaReguła ta znajduje na mocy art. 37 omawianej noweli rozszerzenie również na wypadki, w których przed dniem 1 lipca 2015 r. wniesiono do sądu akt oskarżenia, a po wejściu w życie noweli doszło do uchylenia prawomocnego orzeczenia wyłącznie sądu odwoławczego i skierowania sprawy do ponownego rozpoznania.. Punkt 2 tego artykułu zawiera zaś listę przepisów, które w takich sprawach są stosowane w brzmieniu sprzed noweli z 27 września 2013 r. i 20 lutego 2015 r. Co wydaje się zasługiwać na szczególne podkreślenie, dla właściwego zrozumienia natury procesu rządzonego tak zakreślonym reżimem intertemporalnym równie istotne jak to, które przepisy znalazły się na tej liście, jest i to, których przepisów na nią nie wciągnięto.

Lista przepisów Kodeksu postępowania karnego stosowanych na mocy art. 36 pkt 2 noweli z 27 września 2013 r. w dotychczasowym brzmieniu do spraw, w których akt oskarżenia wniesiono przed 1 lipca 2015 r., obejmuje znaczną część ważniejszych punktów reformy i powiązanych z nimi dalszych regulacji proceduralnych. Obejmuje ona bowiem rozwiązania dotyczące: fundamentalnego zagadnienia określenia roli sądu w kwestii inicjatywy dowodowej oraz przewodniczącego w kierowaniu rozprawą (art. 167, art. 366 § 1 k.p.k.), sposobu przesłuchania oraz kolejności zadawania pytań (art. 370 i art. 171 § 2 k.p.k.), uwarunkowań odczytywania protokołów zeznań (art. 391 k.p.k.), wezwania oskarżyciela do przedstawienia dowodów (art. 397 k.p.k., uchylony nowelą z 27 września 2013 r., analogicznie jak art. 339 § 3 pkt 4 oraz art. 345 k.p.k.), przesłanek zarządzenia przerwy w rozprawie (art. 401 § 1 k.p.k.), ograniczeń w zakresie formułowania środków odwoławczych (art. 427 i art. 447 k.p.k.), granic rozpoznawania środka odwoławczego (art. 433 § 1 k.p.k.), możliwości wydawania przez sąd odwoławczy wyroków reformatoryjnych oraz kasatoryjnych (art. 437 § 2 k.p.k.), zakresu zakazu reformationis in peius (art. 434 i 443 k.p.k.), obrazu postępowania dowodowego przed sądem odwoławczym (art. 452 k.p.k.) oraz reguły ne peius (art. 454 k.p.k.). W odniesieniu do przywołanego art. 434 k.p.k. wprowadzono jednak zastrzeżenie, podyktowane obiekcjami co do gwarancyjnego charakteru zakazu reformationis in peius w wypadkach wskazanych w art. 434 § 4 k.p.k., że ten ostatni przepis stosuje się w nowym brzmieniu, jeżeli w środku odwoławczym zasadnie podniesiono zarzut obrazy prawa materialnego. Pozostałe punkty art. 36 noweli z 27 września 2013 r. przewidują m.in. niestosowanie nowego art. 168a k.p.k. do spraw, w których przed 1 lipca 2015 r. wniesiono akt oskarżenia (pkt 1), stosowanie art. 49a k.p.k. w brzmieniu dotychczasowym (a więc bez wydłużonego terminu do złożenia wniosku w przedmiocie obowiązku naprawienia szkody i zadośćuczynienia), jeżeli pokrzywdzony został już przesłuchany (pkt 3), oraz powiadomienie na starych zasadach oskarżonego o terminie rozprawy przerwanej przed dniem wejścia w życie noweli (w celu uniknięcia zaskoczenia uczestników procesu nową regulacją art. 402 § 1 k.p.k.). Mając jednocześnie na uwadze, że znowelizowany art. 387 k.p.k. umożliwia dobrowolne poddanie się karze w sprawie o każde przestępstwo (w tym także o zbrodnię) oraz że mocą noweli na gruncie wszystkich instytucji skazania opartego na konsensusie (tj. – z uwzględnieniem modyfikacji w klasycznych dwóch instytucjach z art. 335 i art. 387 k.p.k. – dwóch rodzajów wniosków o skazanie bez rozprawy z art. 335 k.p.k., nowego wniosku z art. 338a k.p.k. oraz dobrowolnego poddania się karze z art. 387 k.p.k.), ujednolicono dobrodziejstwa związane z możliwością poddania się takiemu rodzajowi osądzenia (zob. nowy art. 60a k.k.), przewidziano możliwość złożenia przez oskarżonego wniosku o dobrowolne poddanie się karze w sprawie o zbrodnię nawet na dalszym etapie postępowaniaByle odbyło się to w ciągu 2 miesięcy od daty wejścia noweli w życie oraz nie później niż do zamknięcia przewodu sądowego na rozprawie głównej (zob. art. 36 pkt 4 omawianej noweli).. Zważywszy na to, że z rozwiązaniem takim połączone zostały dobrodziejstwa wprowadzone w art. 60a k.k. (tj. możliwość nadzwyczajnego złagodzenia kary niezależnie od podstaw przewidzianych w art. 60 § 1–4 k.k.), tego typu mechanizm przejściowy uznać należy za wyraźnie nakierowany na niwelowanie różnic pomiędzy starym a nowym reżimem reakcji sądu w zakresie możliwości uwzględnienia w wymiarze kary osiągniętego porozumienia.

Jeśli w świetle powyższego weźmie się pod uwagę całość regulacji przejściowych postanowień art. 36 noweli z 27 września 2013 r., widać, że sprawy zawisłe w sądach przed 1 lipca 2015 r. rządzone są reżimem procesowym, który mimo zasadniczo deklarowanego podporządkowania znowelizowanym przepisom Kodeksu postępowania karnego w zakresie kluczowych rozwiązań kontradyktoryjnych pozostaje przy dotychczasowym modelu postępowania. Podejście takie uznać należy za zrozumiałe z punktu widzenia zapewnienia minimalnego poziomu gwarancyjności prawa karnego procesowego i możliwości budowania obrony własnych interesów w toczącym się postępowaniu w zaufaniu do stabilności istniejących rozwiązań i obowiązków ciążących na poszczególnych uczestnikach procesu. Bez wchodzenia w analizę bardziej jaskrawych przypadków można ogólnie zauważyć, że w istocie trudno byłoby sobie wyobrazić sytuację, aby w sprawie zawisłej przed sądem pierwszej instancji na długo przed 1 lipca 2015 r. strony (w szczególności zaś oskarżony) nagle dowiadywały się, że obowiązki ciążące w dotychczasowym przebiegu rozprawy w znacznej mierze na sądzie przekształcają się z dnia na dzień we w pełni dyspozycyjnie wykorzystywane przez strony prawo inicjatywy dowodowej, a kontrola instancyjna i możliwy dobór zarzutów odwoławczych realizowane będą wyłącznie według nowych reguł.

Zarazem należy jednak zauważyć, że nie wszystkie przepisy tradycyjnie łączone ze zwrotem ku kontradyktoryjności znalazły się w sferze wyłączenia określonej ramami omawianego art. 36 noweli. Tytułem przykładu wskazać można, że z dniem 1 lipca 2015 r. również do spraw będących już wcześniej w toku na etapie sądowym znajduje zastosowanie art. 5 § 2 k.p.k. w nowym brzmieniu. Zderzenie nowego ujęcia reguły in dubio pro reo (czyli rozstrzygania na korzyść oskarżonego już nie tylko wątpliwości, których nie dało się usunąć, ale wątpliwości, których po prostu nie usunięto w postępowaniu dowodowymSzerzej na temat nowej regulacji art. 5 § 2 k.p.k. por. m.in. A. Jezusek, Zastosowanie reguły in dubio pro reo przy rozstrzyganiu zagadnień prawnych, „Państwo i Prawo” 2012, z. 6, s. 63 i n.; P. Kruszyński, S. Pawelec, Zasada domniemania niewinności, (w:) P. Wiliński (red.), System Prawa Karnego Procesowego, t. III, Zasady procesu karnego, Warszawa 2014, s. 1508–1519.) ze starą konstrukcją art. 167 oraz 366 § 1 k.p.k. stanowić będzie niewątpliwie ciekawe zagadnienie interpretacyjne. Z jednej strony bowiem zmieniony art. 5 § 2 k.p.k. nie kładzie już tak silnego nacisku na sąd, aby uniewinnienie z wykorzystaniem in dubio pro reo mogło się dokonać wyłącznie w sytuacji, w której wyczerpano już wszystkie realnie użyteczne możliwości dowodzenia nakierowane na dotarcie do prawdy materialnejW zakresie ugruntowanej linii orzeczniczej co do zakazu wykorzystywania reguły z art. 5 § 2 k.p.k. w jego brzmieniu sprzed noweli z 27 września 2013 r. jako pretekstu dla unikania wnikliwej i wszechstronnej analizy materiału dowodowego, nakierowanej na dotarcie do prawdy materialnej, por. m.in. wyrok SN z 16 lutego 1956 r., IV KRN 1143/55 (NP 1956, nr 5, s. 130); wyrok SN z 16 stycznia 1974 r., III KR 315/73 („Biuletyn Informacyjny SN” 1974, nr 4–5, s. 114, Lexis.pl nr 306472); wyrok SN z 21 maja 1975 r., V KRN 37/75 (OSNPG 1976, nr 3, poz. 24); wyrok SN z 7 czerwca 1979 r., I KR 115/79 (OSNPG 1979, nr 11, poz. 155); wyrok SN z 25 czerwca 1991 r., WR 107/91 (OSNKW 1992, nr 1–2, poz. 14); wyrok SN z 2 grudnia 2005 r., V KK 162/05 (R-OSNKW 2005, poz. 2326)., z drugiej jednak strony ciążący na sądzie i przewodniczącym w świetle dotychczasowego brzmienia art. 167 i 366 § 1 k.p.k. obowiązek podejmowania działań dowodowych z urzędu w celu realizacji zasady prawdy materialnej oraz wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy wyraźnie z tego typu konstrukcją kontrastuje. Zarazem warto zwrócić uwagę, że pomimo funkcjonowania w stosunku do spraw, w których akt oskarżenia wniesiono przed 1 lipca 2015 r., zasadniczych cech starego modelu procesu w zakresie obowiązku działania z urzędu oraz charakteru postępowania odwoławczego, do spraw takich znajdować będą już zastosowanie reguły dotyczące zwięzłości uzasadnienia wyroku (art. 424 k.p.k.) czy też braku możliwości uchylenia wyroku z uwagi na niespełnienie wymogów z tegoż znowelizowanego art. 424 k.p.k. (zob. nowe ograniczenie z art. 455a k.p.k.).

Za niewątpliwe osiągnięcie reformy procedury karnej uznać należy zreorganizowanie zasad stosowania środków zapobiegawczych, w tym w szczególności tymczasowego aresztowania, oraz części pozostałych środków przymusu, nakierowane na przeciwstawianie się wypadkom ich nadmiernego wykorzystywania w praktyce procesowej oraz zwiększenie poziomu gwarancji procesowych oskarżonego w związku z próbami ich stosowania. W tym kontekście za w pełni trafne należy uznać intertemporalne rozwiązanie wprowadzone w art. 35 ust. 1 noweli z 27 września 2013 r. Przepis ten przewiduje bowiem swoistą możliwość wstecznego zastosowania nowych regulacji z art. 249a, art. 250 § 2a, art. 258, art. 259 § 3, art. 260 § 1, art. 263 § 4b, art. 264 § 3, art. 268 § 1a i art. 291 k.p.k. w odniesieniu do wniesionych, a nierozpoznanych przed dniem 1 lipca 2015 r., wniosków o zastosowanie lub przedłużenie tymczasowego aresztowania albo zastosowanie innego środka zapobiegawczego lub zabezpieczenia majątkowego – poprzez zmianę treści wniosku z uwzględnieniem przywołanych przepisów. Oczywiście rozwiązanie to będzie znajdowało zastosowanie do wąskiej grupy przypadków, z uwagi na relatywnie krótkie okresy rozpatrywania tego typu wniosków. Choć rozwiązanie takie da się wyinterpretować również z ogólnej regulacji art. 27 omawianej noweli, a w odniesieniu do środków zapobiegawczych także z art. 253 § 1 k.p.k., ustawodawca trafnie podkreślił również wprost, że jeżeli w świetle przepisów obowiązujących od dnia 1 lipca 2015 r. brak jest podstaw prawnych do stosowania środka zapobiegawczego lub zabezpieczenia majątkowego, środek taki lub zabezpieczenie należy niezwłocznie uchylić lub zmienić (art. 35 ust. 2 omawianej noweli).

Mając natomiast na uwadze wprowadzane zmiany związane z modyfikacjami przesłanek podziału spraw na prowadzone w formie śledztwa oraz dochodzenia (w tym przede wszystkim podwyższenie progu wartości przedmiotu przestępstwa albo szkody do pułapu 200 000 zł w art. 325b k.p.k.), jak również całkowitą likwidację postępowania uproszczonego, należy zauważyć, że zgodnie z art. 32 noweli z 27 września 2013 r. forma i tryb prowadzenia postępowania przygotowawczego oraz sądowego zostaje utrzymana w odniesieniu do spraw będących już w tokuWyjątek dotyczy postępowania przyspieszonego i stosowania tam art. 517g § 1 oraz art. 517i § 2 k.p.k. w nowym brzmieniu.. Tym samym należy wskazać, że ewentualne obawy co do możliwości sprawnego zapewnienia już od samego 1 lipca 2015 r. obecności oskarżyciela publicznego na wszystkich rozprawach głównych (z uwagi na wynikające z likwidacji postępowania uproszczonego uchylenie także art. 477 k.p.k.) niwelowane będą w pewnym stopniu faktem dalszego procedowania w trybie uproszczonym w sprawach już rozpoczętych.

Ostatecznie wreszcie zwrócić należy uwagę na stanowiący doprecyzowanie ogólnej zasady lojalności procesowej z art. 16 k.p.k., wprost wyartykułowany wymóg informacyjny, mający ograniczać przypadki braku wiedzy uczestnika postępowania o zmianach, które na mocy reformy go dotknęły w trakcie trwania postępowania. Zgodnie bowiem z art. 31 omawianej noweli niezwłocznie po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy właściwy organ procesowy przekazuje stronom i innym osobom uprawnionym informacje o zmianie zakresu ich obowiązków i uprawnień wynikającej z treści art. 75 § 1, art. 80a, art. 87a, art. 300, art. 321, art. 338, art. 349, art. 386 oraz art. 444 § 3 k.p.k., a także wynikającej z treści art. 36 pkt 4 i 5 tej noweli. W tym stanie rzeczy należałoby jedynie sformułować ogólny postulat, aby niezależnie od przywołanego minimalnego zakresu pouczenia, kierując się ogólnym postulatem z art. 16 § 2 k.p.k. (w szczególności tam, gdzie oskarżony nie skorzystał jeszcze z nowych możliwości korzystania z obrony formalnej), pouczać również o szerszym spektrum zmian, które w określonym stanie faktycznym mogą być istotne dla interesów danego uczestnika postępowania.

Tytułem krótkiego podsumowania wskazać należy, że data 1 lipca 2015 r. to oczywiście bardzo ważna cezura w historii polskiego procesu karnego. Chociaż nie przybiera ona postaci nowej kodyfikacji, wiele jej elementów można uznać za pociągające za sobą zmiany o doniosłości co najmniej na miarę nowej ustawy procesowej. Należy jednak pamiętać, że w perspektywie najbliższych miesięcy (a zależnie od dynamiki postępowań – może nawet lat) polski proces karny ciągle jeszcze będzie przede wszystkim procesem opartym na częściowo zmodyfikowanych dotychczasowych wzorcach, a rozwiązania skupione wokół nowej koncepcji kontradyktoryjności będą się dopiero uwidaczniać stopniowo, na gruncie sukcesywnie wzrastającej liczby spraw, w których akty oskarżenia są wnoszone po dacie wejścia w życie noweli. Na tym tle wyrazić chciałoby się zaś przede wszystkim ogólne życzenie, aby różnice proceduralne pomiędzy nowymi przepisami a sposobem procedowania wynikającym ze stosowania przepisów intertemporalnych nie generowały większych trudności – przede wszystkim w praktycznym realizowaniu prawa do obrony – niż jest to konieczne w okresie tego typu transformacji.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".