Poprzedni artykuł w numerze
Prawo do życia (art. 2)
Organy sądowe krajowe w żadnym wypadku nie mogą robić wrażenia, że są skłonne pozostawić bez kary zamachy na życie lub integralność fizyczną lub psychiczną. Jest to niezbędne do zachowania zaufania ogółu do nich i wykazania, że są przywiązane do rządów prawa. Należy również zapobiegać pojawieniu się jakichkolwiek znamion tolerancji działań nielegalnych lub zmowy w celu ich podejmowania.
Orzeczenie Paçacı i inni v. Turcja, 8.11.2011 r., Izba (Sekcja II), skarga nr 3064/07, § 79.
Artykuł 2 Konwencji ma zastosowanie w sprawie dotyczącej użycia przez władze niebezpiecznej substancji w operacji ratowniczej, w której doszło do śmierci wielu osób, które władze starały się uwolnić, i do śmiertelnego zagrożenia innych.
Orzeczenie Finogenov i inni v. Rosja, 20.12.2011 r., Izba (Sekcja I),
skargi nr 18299/03 i 27311/03, § 203.
W przypadku użycia śmiercionośnej siły w operacji przywracania porządku przez władze trudno jest oddzielić negatywne obowiązki państwa na podstawie Konwencji od jego obowiązków pozytywnych. Trybunał wtedy bada zwykle, czy operacja była zaplanowana i kontrolowana przez władze, tak aby możliwie zminimalizować sięganie po śmiercionośną siłę oraz straty w ludziach, a przy wyborze możliwych środków i metod prowadzenia operacji bezpieczeństwa zachowana została pełna ostrożność.
Orzeczenie Finogenov i inni v. Rosja, 20.12.2011 r., Izba (Sekcja I),
skargi nr 18299/03 i 27311/03, § 208.
Trybunał może czasami odejść od rygorystycznego standardu absolutnej konieczności, bo jego stosowanie może być zwyczajnie niemożliwe; jeśli pewne aspekty sytuacji wykraczają daleko poza kompetencje Trybunału, władze muszą działać pod ogromną presją czasu, a ich kontrola sytuacji jest ograniczona do minimum.
Orzeczenie Finogenov i inni v. Rosja, 20.12.2011 r., Izba (Sekcja I),
skargi nr 18299/03 i 27311/03, § 211.
Zakaz tortur (art. 3)
Cierpienie psychiczne może być rezultatem sytuacji, w której funkcjonariusze państwa świadomie wywołują strach, grożąc pozbawieniem życia albo znęcaniem się, inaczej mówiąc, grożą aktami zakazanymi w art. 2 i 3 Konwencji.
Orzeczenie Hristovi v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 42697/05, § 80.
Uprawnione względy bezpieczeństwa mogą wymagać utajnienia przesłuchania funkcjonariuszy sił specjalnych, ale przepisy krajowe i praktyka niepozwalające na ich identyfikację, przynajmniej wobec osób prowadzących śledztwo, oraz na ich przesłuchanie w odpowiedni sposób są niezgodne z obowiązkami państwa na podstawie art. 3.
Orzeczenie Hristovi v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 42697/05, § 91.
Trybunał ma poważne zastrzeżenia dotyczące udziału zamaskowanych i uzbrojonych policjantów w operacjach w mieszkaniu, jeśli nie ma ryzyka zbrojnego oporu ze strony zatrzymywanego. Jeśli w danych okolicznościach władze muszą wysłać na taką operację zamaskowanych funkcjonariuszy, wymaga się, aby nosili na sobie widoczne anonimowe znaki rozpoznawcze – np. numery lub litery – umożliwiające ich późniejszą identyfikację i przesłuchanie w związku z potrzebą zbadania sposobu przeprowadzenia operacji.
Orzeczenie Hristovi v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 42697/05, § 92.
Brak odpowiedniego oznakowania zamaskowanych funkcjonariuszy może być przyjmowany jako przyznanie pewnej kategorii policjantów faktycznej bezkarności. W takiej sytuacji późniejsze śledztwo nie może być uznane za skuteczne.
Orzeczenie Hristovi v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 42697/05, § 93.
Godny pożałowania jest brak w prawie karnym umożliwiający uniknięcie odpowiedzialności osobom, którym można postawić zarzut zadawania innym cierpień psychicznych.
Orzeczenie Hristovi v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 42697/05, § 95.
Zapewnienia państwa przyjmującego deportowanego, że będzie go właściwie traktować, nie zwalniają państwa Konwencji z obowiązku rozważenia praktycznych konsekwencji swojej decyzji.
Orzeczenie Auad v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 46390/10, § 104.
Wysłanie do kraju przejściowego nie wpływa na odpowiedzialność państwa wydalającego za zapewnienie, aby osoba wydalana nie była narażona na traktowanie sprzeczne z art. 3.
Orzeczenie Auad v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 46390/10, § 106.
W przypadku pozbawienia wolności pewność prawna oznacza ścisłe poszanowanie każdego istotnego, uzasadniającego je elementu zawartego w prawie krajowym i Konwencji. W sprawach obcokrajowców aresztowanych w celu wydalenia brak określenia kraju przeznaczenia może utrudniać skuteczną ocenę działań władz związanych z deportacją.
Orzeczenie Auad v. Bułgaria, 11.10.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 46390/10, § 133.
Prawo do rzetelnego procesu sądowego (art. 6)
Obowiązek państwa zapewnienia, aby proces toczył się przed „sądem niezawisłym i bezstronnym”, na podstawie art. 6 ust. 1 Konwencji nie ogranicza się do samego sądownictwa. Wynikają z niego również obowiązki władzy wykonawczej, ustawodawcy oraz wszystkich innych władz państwowych każdego szczebla, poszanowania i podporządkowania się wyrokom i innym decyzjom sądów, nawet jeśli się z nimi nie zgadzają. Tak więc poszanowanie przez państwo autorytetu sądów jest nieodzownym warunkiem publicznego zaufania do nich oraz – w kategoriach bardziej ogólnych – do rządów prawa. Aby tak się stało, nie wystarczają konstytucyjne gwarancje niezawisłości i bezstronności sądownictwa. Muszą one bowiem być skutecznie wpisane w codzienne postawy i praktyki organów administracji.
Orzeczenie Agrokomplex v. Ukraina, 6.10.2011 r., Izba (Sekcja V), skarga nr 23465/03, § 136.
Obiektywnie postrzegana niezawisłość i bezstronność sędziowska wymaga od pojedynczych sędziów, aby byli wolni od niewłaściwych wpływów – nie tylko spoza, ale również spośród sądownictwa. Ta niezawisłość sędziowska wewnątrz sądów wymaga, aby sędziowie byli wolni od poleceń lub nacisków ze strony innych sędziów albo osób pełniących w sądzie funkcje administracyjne, takich jak np. prezes sądu. Brak wystarczających zabezpieczeń zapewniających niezawisłość sędziowską wewnątrz sądów, a w szczególności wobec ich przełożonych w strukturze sądów, może doprowadzić do uznania, że wątpliwości skarżącego dotyczące niezawisłości i bezstronności sądu są obiektywnie usprawiedliwione.
Orzeczenie Agrokomplex v. Ukraina, 6.10.2011 r., Izba (Sekcja V), skarga nr 23465/03, § 137.
Próby władz pozasądowych podejmowania interwencji w postępowanie sądowe zasługują na jak najsurowsze potępienie i są ipso facto niezgodne z pojęciem „niezawisły i bezstronny sąd” w rozumieniu art. 6 ust. 1 Konwencji. Nie ma znaczenia, czy zarzucone interwencje rzeczywiście wpłynęły na przebieg postępowania. Pochodzą one jednak od władzy wykonawczej i ustawodawczej państwa i są oznaką braku poszanowania samego urzędu sędziego.
Orzeczenie Agrokomplex v. Ukraina, 6.10.2011 r., Izba (Sekcja V),
skarga nr 23465/03, § 133–134.
Trybunał nie może kwestionować interpretacji prawa wewnętrznego dokonanej przez sądy krajowe. Podobnie – zasadniczo jego rola nie polega na porównywaniu różnych decyzji sądów krajowych, nawet wydanych w najwyraźniej podobnych postępowaniach. Musi szanować ich niezależność.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 50.
Możliwość wydania sprzecznych ze sobą orzeczeń sądów jest nieodłączną cechą każdego systemu sądowego opartego na sieci sądów pierwszej instancji i odwoławczych posiadających określoną jurysdykcję terytorialną. Podobne różnice w orzecznictwie mogą również pojawić się w tym samym sądzie. Sytuacja taka, sama w sobie, nie może być uważana za sprzeczną z Konwencją.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 51.
Przy ocenie, czy niedające się ze sobą pogodzić wyroki najwyższych krajowych instancji sądowych naruszają rzetelność procesu sądowego, Trybunał ustala, czy w orzecznictwie najwyższych instancji sądowych istnieją „głębokie i utrzymujące się od dawna różnice” oraz czy prawo krajowe przewiduje mechanizm ich przezwyciężania, czy został on zastosowany, a jeśli tak – z jakim skutkiem.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 52–53.
Do państw należy zorganizowanie swoich systemów prawnych w sposób umożliwiający unikanie wydawania niezgodnych ze sobą wyroków.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 55.
Prawo do rzetelnego procesu sądowego należy interpretować w świetle preambuły do Konwencji, która uznaje, że rządy prawa są częścią wspólnego dziedzictwa jej państw-stron. Obecnie za jeden z fundamentalnych aspektów rządów prawa uznaje się zasadę pewności prawnej, która m.in. gwarantuje pewną stabilność sytuacji prawnych i przyczynia się do publicznego zaufania do sądów. Utrzymywanie się pozostających ze sobą w konflikcie decyzji sądowych może prowadzić do braku pewności prawnej, ograniczającej publiczne zaufanie do systemu sądowego, w sytuacji gdy stanowi ona jedną z istotnych części składowych państwa opartego na rządach prawa.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 57.
Konflikt orzecznictwa nie oznacza jeszcze, że doszło do naruszenia art. 6 Konwencji. Trybunał musi bowiem ocenić wpływ pozostającego w konflikcie orzecznictwa na poszanowanie zasady rzetelnego procesu sądowego, a w szczególności zasady pewności prawnej.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 67.
Konflikt orzecznictwa – po jego zidentyfikowaniu – należy w zasadzie rozwiązywać przez ustalenie obowiązującej interpretacji i harmonizację za pomocą umożliwiających to mechanizmów.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 80.
W krajowym systemie prawnym charakteryzującym się – jak tutaj – istnieniem kilku sądów najwyższych niepoddanych żadnej wspólnej hierarchii sądowej nie można wymagać stosowania pionowego mechanizmu kontroli sposobu interpretacji przyjmowanego przez sądy. Wykraczałoby to poza wymagania rzetelnego procesu sądowego zapisane w art. 6 ust. 1 Konwencji.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 81.
W sytuacji gdy orzecznictwo nie jest niezmienne, ale – przeciwnie – z istoty podlega ewolucji, Trybunał nie może uważać, że z zasady właściwego wymiaru sprawiedliwości wynika wymóg ścisłej spójności orzecznictwa. Obowiązkiem Trybunału jest jednak zapewnić zachowanie tej zasady, w sytuacji gdy uważa on, że rzetelność postępowania albo rządy prawa wymagają jego interwencji w celu położenia tamy niepewności wywołanej przez pozostające ze sobą w konflikcie wyroki wydane przez różne sądy w tej samej kwestii. Do pewności prawnej, jaką ma na celu osiągnąć, Trybunał musi jednak dążyć z właściwym poszanowaniem autonomii orzekania i niezależności sądów krajowych, zachowaniem zasady subsydiarności jako podstawy systemu Konwencji.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 84.
Interpretacja jest nieodłączną funkcją sądownictwa. Niezależnie od tego, jak jasno może być sformułowany przepis prawny, nie da się uniknąć elementu interpretacji sądowej. Ustalenie, jakie przepisy i w jakich warunkach należy zastosować, jest elementem tego zindywidualizowanego podejścia do prawa.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 85.
Trybunał musi unikać wszelkich nieusprawiedliwionych ingerencji w wykonywanie przez państwa ich funkcji sądowych albo w organizację ich systemów sądowych. Odpowiedzialność za spójność orzeczeń należy w pierwszej kolejności do sądów krajowych, a wszelka interwencja Trybunału powinna należeć do wyjątków.
Orzeczenie Nejdet Şahin i Perihan Şahin v. Turcja, 20.10.2011 r.,
Wielka Izba, skarga nr 13279/05, § 94.
Zanim oskarżony zostanie skazany, wszystkie dowody przeciwko niemu muszą zwykle być przedstawione w jego obecności na publicznej rozprawie z zapewnieniem kontradyktoryjności. Wyjątki od tej zasady są możliwe, nie mogą jednak naruszać prawa do obrony, które zasadniczo wymaga, aby oskarżony miał odpowiednią i właściwą możliwość kwestionowania i przesłuchania świadka zeznającego przeciwko niemu w trakcie składania przez niego zeznań albo w późniejszym stadium postępowania. Podobna zasada istnieje od dawna w prawie zwyczajowym Anglii i Walii.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 118.
Orzecznictwo Trybunału wskazuje dwa wymagania wynikające z powyższej ogólnej zasady: Po pierwsze, musi istnieć usprawiedliwiony powód nieobecności świadka. Po drugie, jeśli skazanie opiera się wyłącznie albo w rozstrzygającym stopniu na zeznaniach złożonych przez osobę, której oskarżony nie miał możliwości przesłuchać lub doprowadzić do przesłuchania w trakcie śledztwa lub procesu, może dojść do ograniczenia prawa do obrony w stopniu niedającym się pogodzić z gwarancjami art. 6 (tzw. reguła dowodu „wyłącznego lub rozstrzygającego”).
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 119.
Świadkowie muszą złożyć zeznania na rozprawie i należy podjąć wszelkie rozsądne wysiłki, aby zapewnić ich obecność. Tak więc gdy świadkowie nie stawią się, aby złożyć zeznania na żywo, należy zbadać, czy ich nieobecność była usprawiedliwiona.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 120.
Nieobecność świadka ze względu na jego strach przed zeznawaniem wymaga bliższego zbadania. Należy rozróżnić dwa typy takiej sytuacji: strach, który należy przypisać groźbom lub innym działaniom oskarżonego albo osób działających w jego imieniu, oraz strach bardziej ogólny, z powodu następstw złożenia zeznań podczas procesu.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 122.
Jeśli powodem strachu świadka były działania oskarżonego albo osób działających w jego imieniu, słusznie wyraża się zgodę na dopuszczenie podczas procesu dowodu z jego zeznań bez potrzeby wzywania go osobiście i przesłuchania przez oskarżonego lub jego pełnomocników. Dotyczy to nawet sytuacji, w której stanowi on wyłączny lub rozstrzygający dowód oskarżenia. Niezgodna z prawami ofiar i świadków byłaby bowiem zgoda na to, aby oskarżony korzystał z wywołanego przez siebie strachu. Od żadnego sądu nie można oczekiwać zgody na narażanie w taki sposób na szwank integralności postępowania. Należy więc uznać, że oskarżony działający w taki sposób zrezygnował z wynikającego z art. 6 ust. 3 lit. d prawa do przesłuchania takiego świadka. Odnosi się to również do sytuacji, w której groźby albo działania prowadzące do tego, że świadek zaczyna się bać zeznawać, pochodzą od osób działających w imieniu oskarżonego albo za jego wiedzą i aprobatą.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 123.
Strach świadka nie musi być bezpośrednio powiązany z groźbami ze strony oskarżonego mającymi doprowadzić do tego, aby został on z usprawiedliwionych powodów zwolniony z zeznawania na procesie. Strach przed śmiercią, okaleczeniem innej osoby albo stratą finansową musi być brany pod uwagę przy ocenie, czy świadek powinien być zwolniony ze składania ustnych zeznań. Nie oznacza to jednak, że wystarczy wszelki subiektywnie odczuwany strach świadka. Sąd prowadzący proces musi przeprowadzić odpowiednie badanie, aby ustalić, po pierwsze, jego obiektywne podstawy, po drugie – czy miały one podstawę w dowodach.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 124.
Jeśli świadek nie był przesłuchany w żadnym wcześniejszym stadium postępowania, zgoda na przyjęcie jego zeznań na piśmie zamiast złożonych na żywo przed sądem podczas procesu musi być traktowana jako ostateczność. Przed zwolnieniem świadka ze składania zeznań ze względu na jego strach sąd prowadzący proces musi być przekonany, że wszystkie dostępne alternatywy, takie jak zachowanie jego anonimowości oraz inne środki specjalne, nie byłyby w tym przypadku odpowiednie ani praktyczne.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 125.
Jeśli zeznania ze słyszenia są wyłącznym lub rozstrzygającym dowodem przeciwko oskarżonemu, ich dopuszczenie nie musi automatycznie oznaczać naruszenia art. 6 ust. 1. Równocześnie jeśli skazanie jest oparte wyłącznie lub w stopniu rozstrzygającym na dowodzie z zeznań nieobecnego świadka, Trybunał musi poddać takie postępowanie jak najstaranniejszej kontroli. Wyłączny lub rozstrzygający charakter dopuszczonego dowodu tego typu jest czynnikiem bardzo ważnym, który musi być brany pod uwagę przy ogólnej ocenie rzetelności postępowania i powinien być wystarczająco zrównoważony, w szczególności przez solidne gwarancje proceduralne. W każdej sprawie, w której pojawia się problem rzetelności postępowania w związku z zeznaniami nieobecnego świadka, należy ustalić, czy istnieją wystarczające elementy kompensujące trudności i problemy związane z dopuszczeniem takiego dowodu, umożliwiające prawidłową i uczciwą ocenę jego wiarygodności. Skazanie jest dopuszczalne, wyłącznie gdy zeznanie świadka jest wystarczająco wiarygodne, przy uwzględnieniu jego znaczenia w danej sprawie.
Orzeczenie Al-Khawaja i Tahery v. Wielka Brytania, 15.12.2011 r.,
Wielka Izba, skargi nr 26766/05 i 22228/06, § 147.
Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8)
W pewnych sytuacjach wzmianka w policyjnej bazie danych może szkodzić dobremu imieniu osoby, której dotyczy, i utrudniać jej życie codzienne, w związku z tym, że informacje z tej bazy mogły być przekazywane innym władzom. Ma to tym większe znaczenie dzisiaj, kiedy dane o charakterze osobowym są poddawane automatycznemu przetwarzaniu, znacznie ułatwiającemu dostęp do nich i ich przekazywanie.
Orzeczenie Khelili v. Szwajcaria, 18.10.2011 r., Izba (Sekcja II),
skarga nr 16188/07, § 64.
Prawo żyjącej ze sobą pary do poczęcia dziecka i posłużenia się w tym celu medycznie wspomaganą prokreacją podlega ochronie art. 8, bo wybór taki jest wyrazem życia prywatnego i rodzinnego.
Orzeczenie S.H. i inni v. Austria, 3.11.2011 r., Wielka Izba, skarga nr 57813/00, § 82.
W sytuacji gdy użycie metody zapłodnienia in vitro zrodziło i nadal rodzi delikatne kwestie moralne i etyczne na tle szybko postępujących zmian rozwojowych w dziedzinie medycyny i nauki oraz ze względu na to, że dotykają one dziedzin, w których wśród państw członkowskich nie ma jeszcze wyraźnego wspólnego stanowiska, Trybunał uważa, że swoboda państw musi być szeroka i zasadniczo rozciągać się zarówno na jego decyzje dotyczące interwencji w tej materii, jak i – już po jej podjęciu – na przyjęte przezeń szczegółowe regulacje mające równoważyć konkurujące ze sobą interesy: publiczny i prywatny. Nie oznacza to jednak, że przyjęte przez ustawodawcę rozwiązania pozostają poza kontrolą Trybunału. To on bowiem musi dokładnie zbadać argumenty brane pod uwagę w procesie legislacyjnym i prowadzące do określonych wyborów dokonanych przez ustawodawcę oraz ocenić, czy została zachowana właściwa równowaga między konkurencyjnymi interesami państwa i osób bezpośrednio przez nie dotkniętych.
Orzeczenie S.H. i inni v. Austria, 3.11.2011 r., Wielka Izba, skarga nr 57813/00, § 97.
Dziedzina sztucznej prokreacji rozwija się szczególnie szybko z naukowego punktu widzenia, następuje też szybki rozwój regulacji prawnych dotyczących jej zastosowań medycznych. Z tego właśnie powodu bardzo trudno ustalić rozsądną podstawę oceny konieczności i odpowiedniego charakteru środków ustawodawczych, których skutki mogą się uwidocznić dopiero po dłuższym czasie. Zrozumiała jest więc postawa państw, według których w dziedzinie sztucznej prokreacji wymagana jest wyjątkowa ostrożność.
Orzeczenie S.H. i inni v. Austria, 3.11.2011 r., Wielka Izba, skarga nr 57813/00, § 103.
Wprowadzenie przez państwo ustawodawstwa regulującego ważne aspekty życia prywatnego, które nie przewiduje możliwości rozważania w każdej indywidualnej sprawie wchodzących w grę konkurencyjnych interesów, nie jest sprzeczne z wymaganiami art. 8 Konwencji. Przyjęcie w takich przypadkach przez ustawodawcę bezwzględnych zasad służy wprowadzeniu w tej materii pewności prawnej.
Orzeczenie S.H. i inni v. Austria, 3.11.2011 r., Wielka Izba, skarga nr 57813/00, § 110.
W dziedzinie pomocy medycznej – nawet gdy skutek odmowy zgody na konkretne leczenie może być śmiertelny, dokonanie zabiegu medycznego bez zgody umysłowo sprawnego dorosłego pacjenta oznacza ingerencję w jego prawo do integralności fizycznej.
Orzeczenie V.C. v. Słowacja, 8.11.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 18968/07, § 105.
Sterylizacja stanowi poważną ingerencję w zdrowie reprodukcyjne danej osoby. Dotyczy jednej z głównych funkcji organizmu istot ludzkich, ma więc wpływ na wiele aspektów integralności osobistej, w tym na jej zdrowie fizyczne i psychiczne oraz życie emocjonalne, duchowe i rodzinne. Do sterylizacji może w sposób uprawniony dojść na żądanie, np. jako metoda antykoncepcji albo ze względów leczniczych, pod warunkiem przekonującego ustalenia, że jest to konieczne.
Orzeczenie V.C. v. Słowacja, 8.11.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 18968/07, § 106.
Zabieg sterylizacji bez zgody umysłowo sprawnego dorosłego pacjenta należy uważać za niezgodny z wymaganiem poszanowania wolności i godności człowieka, a więc jednej z fundamentalnych zasad leżących u podstaw Konwencji.
Orzeczenie V.C. v. Słowacja, 8.11.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 18968/07, § 107.
Zabiegi medyczne, w tym sterylizacja, mogą być przeprowadzane wyłącznie pod warunkiem wyrażonej wcześniej świadomie zgody na nie przez osoby, których miałyby one dotyczyć. Wyjątkiem są sytuacje nagłe, kiedy nie można czekać z podjęciem leczenia, a nie ma możliwości uzyskania takiej wymaganej zgody.
Orzeczenie V.C. v. Słowacja, 8.11.2011 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 18968/07, § 107.
Trybunał nie wkracza w kompetencje Komitetu Ministrów na podstawie art. 46, jeśli rozpatruje nowe fakty w ramach nowej skargi.
Orzeczenie Emre v. Szwajcaria (nr 2), 11.10.2011 r., Izba (Sekcja II),
skarga nr 5056/10, § 39.
Orzeczenia Trybunału mają na podstawie art. 46 Konwencji moc obowiązującą. Z pewnością państwa mają swobodę wyboru środków ich wykonania, tym bardziej w takich przypadkach, jak w tej sprawie, kiedy Trybunał nie wskazał w samym wyroku sposobu, który uważał za najbardziej odpowiedni. Należy ponadto umożliwić skarżącemu powrót w miarę możliwości do sytuacji równorzędnej do tej, w jakiej byłby, gdyby nie doszło do naruszenia Konwencji (restitutio in integrum).
Orzeczenie Emre v. Szwajcaria (nr 2), 11.10.2011 r., Izba (Sekcja II), skarga nr 5056/10, § 69.
Nawet przy założeniu, że jest dopuszczalna i usprawiedliwiona na tle Konwencji, nowa ocena przez sąd krajowy argumentów wcześniej zanalizowanych przez sędziów strasburskich w ich orzeczeniu musi być pełna i przekonująca.
Orzeczenie Emre v. Szwajcaria (nr 2), 11.10.2011 r., Izba (Sekcja II),
skarga nr 5056/10, § 71.
Wolność wypowiedzi (art. 10)
Obawa sankcji karnej ma „wpływ mrożący” na korzystanie z wolności wypowiedzi nawet w przypadku ewentualnego uniewinnienia; istnieje również prawdopodobieństwo, że taka obawa zniechęci do podobnych wypowiedzi w przyszłości.
Orzeczenie Altuğ Taner Akçam v. Turcja, 25.10.2011 r., Izba (Sekcja II),
skarga nr 27520/07, § 68.
Myśli i opinie w sprawach publicznych mają wrażliwą naturę. W rezultacie sama możliwość ingerencji władz albo osób prywatnych, działających bez właściwej kontroli lub nawet przy wsparciu władz, może poważnie przeszkodzić w swobodnej demokratycznej wymianie idei i mieć „efekt mrożący”.
Orzeczenie Altuğ Taner Akçam v. Turcja, 25.10.2011 r., Izba (Sekcja II),
skarga nr 27520/07, § 81.
Ochrona własności (art. 1 Protokołu nr 1)
Władze krajowe nie mogą w sposób uprawniony powoływać się na rzekomy brak porozumienia wewnątrz ich organów jako podstawę zwolnienia się z obowiązku zastosowania się do legalnych aktów administracyjnych.
Orzeczenie Zafranas v. Grecja, 4.10.2011 r., Izba (Sekcja I), skarga nr 4056/08, § 43.
W wyjątkowym kontekście zjednoczenia Niemiec, ze względu na ogromne zadania postawione przed ustawodawcą, który musiał stawić czoło wszystkim skomplikowanym problemom, które musiały się pojawić w okresie przejściowym od reżimu komunistycznego do systemu demokratycznej gospodarki rynkowej, państwo miało szeroką swobodę regulacji.
Orzeczenie Althoff i inni v. Niemcy, 8.12.2011 r., Izba (Sekcja V), skarga nr 5631/05, § 65.