Poprzedni artykuł w numerze
W e Francji zagadnienie ochrony wizerunku pojawiło się wcześniej niż w Polsce. W mniejszym stopniu było to związane z wynalezieniem i rozwojem fotografii, w większym natomiast – z ewolucją obyczajów. Regulacja prawa do wizerunku we Francji oparta jest głównie na orzecznictwie sądów. Francuski kodeks cywilny odnosi się do tej problematyki tylko pośrednio, w jednym artykule – 1382. Dlatego też na rozwój ochrony wizerunku decydujący wpływ miała judykatura i doktryna, znacznie wyprzedzając ustawodawcę.
Już w 1855 r. zapadł we Francji jeden z pierwszych wyroków, uznający prawo do wizerunku. Przedmiotem sprawy był obraz przedstawiający siostrę zakonną Rosalię. Sąd stwierdził, że artysta nie ma prawa wystawiać portretu, nawet jeżeli ma to miejsce w Salonie Sztuk Pięknych, bez wcześniejszego uzyskania zgody, a zwłaszcza wobec sprzeciwu osoby przedstawionej lub właściciela portretu.11 kwietnia 1855 r., Soeur Melanie c/ Fougere, Ann. propr. Ind. 1869, s. 187, (w:) André Bertrand, Droit à la vie privée et droit l’image, Paris 1999, s. 133. Trzy lata później, w słynnym wyroku z 1858 r., sąd nakazał zajęcie zdjęć przedstawiających aktorkę Rachel na łożu śmierci. Artysta, który wykonał rysunek, sprzedał go wbrew zakazowi bliskich.Tribunal civil de la Seine, 16 czerwca 1858 r., Dalloz periodique 1858, 3, 52.
Tak więc we Francji koncepcja prawa do wizerunku narodziła się już w XIX wieku. Skala jej zastosowania była jednak stosunkowo wąska, gdyż dotyczyła głównie rysunków i portretów. Sytuacja ulegała stopniowej zmianie wraz z rozwojem i popularyzacją fotografii. Sądy jednolicie stosowały zasadę, według której każdy człowiek ma prawo do wizerunku, pomimo że nie istniał żaden przepis prawny, który by ją statuował. Rozstrzygając spory, judykatura powoływała się na art. 1382 francuskiego kodeksu cywilnego,Code civil. stanowiącego, że „każdy, kto ze swojej winy wyrządził drugiemu szkodę, zobowiązany jest do jej naprawienia”. Przepis ten stanowi podstawę odpowiedzialności cywilnej. Jest więc stosowany do wielu sytuacji spornych, które nie zostały przewidziane przez odrębne przepisy. Obecnie jest to regulacja pozwalająca na procesową ochronę wizerunku, stanowiąc podstawę prawną roszczeń. Drugim aktem prawnym stosowanym przy wyrokowaniu w omawianych sprawach była ustawa z 29 marca 1881 r. o wolności prasy. W rezultacie wykształciły się praktyczne zasady ochrony praw osobistości.E. Wojnicka, Prawo do wizerunku w ustawodawstwie polskim, ZNUJPiOWI 1990, s.104.
Pewien przełom w ochronie prawa do wizerunku nastąpił 17 lipca 1970 r.,Droit No. 70-643, 17 lipca 1970 r. gdy do kodeksu cywilnego włączono przepis art. 9, zmierzający do zwiększenia gwarancji dla praw osobistych obywateli, stanowiący w ust. 1, że „każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego”. Regulacja ta, pomimo że nie odnosiła się do wizerunku, bezpośrednio wzmocniła jego ochronę.
Żadna z wyżej wymienionych regulacji nie ustanawia jednak prawa do wizerunku jako uprawnienia odrębnego i niezależnego. Można więc stwierdzić, że we Francji istnieje „prawo bez ustawy”,J.-P. Ancel, Protection de la perdonne: image et vie privée, Gaz. Pal., 2 września 1994 r., s. 13. zwłaszcza wobec faktu, że pomimo braku regulacji prawnej zostało ono przejrzyście wyodrębnione przez francuskie orzecznictwo, które nadało mu niezależną egzystencję jurydyczną.J. Balcarczyk, Prawo do wizerunku i jego komercjalizacja, Warszawa 2009, s. 220. Sprawia to jednak, że syntetyczne omówienie zagadnienia ochrony prawa do wizerunku w prawie francuskim jest znacznie utrudnione,E. Wojnicka, Prawo do wizerunku, s. 104. a poglądy doktryny na fundamenty i naturę tego prawa – rozbieżne.P. Molinari, Observations sur la production des théories juridiiques: les images floues du droit à l’image, (w:) E. Mackaay, Nouvelles technologies et propriété, Litec-Thémis 1991, s. 11.
Pierwotnie prawo do wizerunku było we Francji pojmowane jako jedno z praw osobowości, na które składały się m.in. prawo do prywatności, do honoru i dobrego imienia. Prawo do wizerunku było natomiast traktowane jako prawo o charakterze drugorzędnym, często pochłaniane przez prawo do prywatności.J. Balcarczyk, op. cit., s. 218. Z biegiem czasu doktryna zaczęła nadawać mu inny charakter. Jej przedstawiciele – Ph. Malaurie i L. Aynés – stwierdzili, że zgodnie ze współczesnymi trendami prawo do wizerunku należy umiejscowić jako prawo samodzielne pomiędzy prawami osobistymi.Ph. Malaurie i L. Aynés, Droit civil: Les personnes, Cujas 1992, s. 122. Podobny pogląd wyrażał F. Laroche-Gisserot, stwierdzając, że prawo do wizerunku, jako prawo osobiste będące pewnym rozszerzeniem prawa do wolności i wykraczające poza prawo do prywatności, powinno być chronione w sposób niezależny.L.H. Mazeaud i J. Chabas, Lecons de droit civil, 8e éd., Montchrestien 1997, s. 386. B. Beigner podkreśla z kolei, że istnieje zarówno majątkowe, jak i niemajątkowe prawo do wizerunku. Według tego autora uważna analiza prowadzi do wniosku, że wizerunek w ujęciu niemajątkowym jest jedynie środkiem, który prowadzi do naruszenia innych praw osobistych, takich jak prawo do poszanowania życia prywatnego czy prawo do godności. Prawo do wizerunku w sensie majątkowym jest natomiast pewnym wariantem prawa do własności artystycznej.Coll. Que-sais-je, Le droit de la personnalité, Paris 1992, s. 62. Charakterystykę prawa do wizerunku uzupełnia wypowiedź J.-P. Ancela, który stwierdza, że jest to prawo absolutne i niezbywalne, ponieważ nie można się go definitywnie zrzec.J.-P. Ancel, Protection, s. 17.
Można więc stwierdzić, że liczne orzeczenia sądowe, a także współczesna doktryna francuska, przyjmują, iż prawo do wizerunku posiada „podwójną naturę”, składając się z majątkowego prawa do wizerunku, będącego odmianą własności artystycznej, i prawa osobistego, którego naruszenie prowadzi zazwyczaj do naruszenia prawa do spokoju, prywatności lub prawa do godności ludzkiej.A. Bertrand, Droit à la vie privieé at droit à l’image, Paris, 1999, s. 136. Podkreśla się więc dwoisty charakter prawa do wizerunku, rozwijający się w dwóch przeciwstawnych kierunkach. Zaznaczyć należy jednak, że nawet ta część doktryny, która pojmuje droit à l’image głównie jako prawo o charakterze osobistym, uznaje jego komercyjną wartość.J. Balcarczyk, op. cit., s. 220.
W nauce podnosi się także, że prawo do wizerunku we Francji zbliżone jest do modelu amerykańskiego. Składa się bowiem z dwóch elementów: z prawa do spokoju, bliskiego amerykańskiemu prawu do prywatności (right of privacy), i prawa osobistego, które pozwala każdemu na komercyjne wykorzystanie swojego wizerunku i podobne jest do right to publicity, czyli wyłącznego prawa do eksploatacji oznaczeń identyfikujących daną osobę. Na podstawie tej analizy można stwierdzić, że na gruncie prawa francuskiego naruszenie lub zagrożenie sfery prywatnej człowieka stanowi podstawę do zakazania utrwalania wizerunku. Jest to tzw. „strona pasywna” prawa do wizerunku. Natomiast zagrożenie lub naruszenie prawa osobistego jest przesłanką do zakazania osobom trzecim wykorzystania wizerunku w celach komercyjnych, które nie są uzasadnione przez prawo do informacji. Ten aspekt stanowi „stronę aktywną” omawianego prawa. Zakwalifikowanie konkretnego przypadku do którejś z wymienionych grup rodzi poważne konsekwencje. „Atak”, poprzez utrwalenie i publikację wizerunku danej osoby, na jej sferę prywatną upoważnia pokrzywdzonego do powołania się na prawo do ochrony życia prywatnego, które z reguły gwarantuje, między innymi, niezakłócanie spokoju utrwalaniem wizerunku także w miejscach publicznych. Jest to prawo ściśle związane z osobą, niezbywalne i niedziedziczne. Drugi aspekt prawa do wizerunku zezwala natomiast na zakazanie jego utrwalania i wykorzystania w celach komercyjnych. Każdy posiada bowiem wyłączność decydowania o wykorzystaniu swoich cech charakterystycznych w celach handlowych. Wyjątkiem od tej zasady są m.in. sytuacje, gdy dana osoba nie jest rozpoznawalna lub tematyka zdjęcia nie dotyczy jej bezpośrednio, lecz służy zrelacjonowaniu aktualnego wydarzenia. Prawo to jest, według większości francuskiej doktryny, prawem majątkowym i zbywalnym.Ibidem, s. 137, 138.
Celowe wydaje się dokonanie szczegółowej analizy komercyjnego wykorzystania wizerunku danej osoby bez uprzedniego uzyskania jej zezwolenia. Należy wobec tego podkreślić, że nawet jeżeli utrwalenie wizerunku nie naruszyło prywatności danej osoby, jego komercyjne wykorzystanie może spowodować szkodę. Zasada ta wydaje się nie budzić wątpliwości w przypadku modeli lub aktorów, których wizerunek jest immanentnie związany z ich zawodem. Należy jednak podkreślić, że dotyczy ona każdego. Można się tu bowiem dopatrzeć pewnej analogii z prawem autorskim, jeżeli uzna się, że cechy charakterystyczne danej osoby stanowią „niepowtarzalne dzieło”, które nie może być wykorzystywane bez zgody jego „właściciela”. W przeciwieństwie do prawa do prywatności prawo do wizerunku w omawianej sytuacji jest prawem majątkowym i dziedzicznym.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 143. Ten stosunkowo niedawno uznany aspekt droit à l’image jest niekiedy nazywany „prawem na wizerunku” bądź prawem do zysku z wizerunku, a więc wyznacza własnościowy aspekt tego uprawnienia.J. Balcarczyk, op. cit., s. 221. Należy więc stwierdzić, że współczesne w prawie francuskim prawo do wizerunku jest pojmowane jako prawo o dualistycznej naturze, które zawiera w sobie zarówno negatywne i subiektywne uprawnienie do zapobiegania utrwalaniu i publikacji wizerunku, jak i pozytywne, ekonomiczne prawo do komercyjnej eksploatacji wartości z niego płynącej.J. Balcarczyk, op. cit., s. 221.
Doktryna francuska podkreśla też, że prawo do wizerunku nie jest prawem bezwzględnym, ponieważ w określonych sytuacjach musi „ustępować” prawu do informacji.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 144.
Pojęcie wizerunku w prawie francuskim
Doktryna francuska nie poświęca konstrukcji pojęcia wizerunku, w przeciwieństwie do polskiej, wiele uwagi. Stwierdza jednak, że naruszeniem prawa do wizerunku jest rozpowszechnienie obrazu przedstawiającego portret danej osoby, jeżeli można ją rozpoznać.C. Halpern, Le droit à l’image, Paris 2003, s. 10. „Rozpoznawalność” jest więc najistotniejszym warunkiem uznania danego działania za naruszające prawo do wizerunku. Osoba, której wizerunek został utrwalony i rozpowszechniony, może dochodzić swoich praw jedynie wówczas, gdy widoczne i rozpoznawalne są jej cechy charakterystyczne.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 145. „Rozpoznawalność” należy przy tym rozumieć sensu largo, nie ograniczając się jedynie do osób powszechnie znanych, których identyfikacja jest znacznie ułatwiona, ale także do „zwykłych” ludzi.
We Francji identycznie jak obraz fizyczny osoby chroniony jest jej głos. Opinia francuskiej doktryny jest w tym zakresie, w przeciwieństwie do doktryny polskiej, jednolita. Prawo osobiste do ludzkiego głosu traktowane jest jako wizerunek dźwiękowy. Pogląd ten podziela judykatura. Sąd zastosował sankcje w stosunku do jednej ze stacji radiowych, która dokonała bezprawnych nagrań głosu Marii Callas podczas ćwiczeń w jej prywatnej rezydencji.TGI, Paris, 19 maja 1982 r., D., 1983, 147 za: J. Sieńczyło-Chlabicz, Przedmiot, podmiot i charakter prawa do wizerunku, PUG 2003, nr 8, s. 19. Przyznano także odszkodowanie za uszczerbek o charakterze majątkowym i niemajątkowym aktorowi o charakterystycznym głosie, który został zimitowany w telewizyjnej kampanii reklamowej. Aktor zwrócił uwagę, że widzowie mogli przypuszczać, iż promuje on reklamowany produkt, a tymczasem artysta często odmawia udziału w reklamach lub selekcjonuje przedstawiane mu oferty, aby nie „zmęczyć” widzów swoją postacią.TGI, Paris, 1er ch., 19 grudnia 1984 r., Piéplu v. Ste Tefal. GP 85. IR 406, za: J. Sieńczyło-Chlabicz, op. cit., s. 19.
Istotny jest również komentarz do wizerunku, który stanowi ważną jego część i znacząco wpływa na jego odbiór. W przypadku gdy opis jest sam w sobie zniesławiający, powinien być samodzielnie sankcjonowany.Paris, 4 października 1984 r., D., 1985, IR, 163. W 1970 r. pewna para zezwoliła na sfotografowanie się w czasie rozmowy przy barze. Zdjęcie miało ilustrować tomik poezji Jacquesa Préverta. Ich wizerunki zostały jednak wykorzystane także w innych publikacjach i opatrzone zaskakującymi komentarzami. Takie działanie spotkało się z negatywną oceną sądu.TGI, Paris, 24 lutego 1975 r., D., 1975, 438. Zdarzają się więc sytuacje, gdy osoba sfotografowana wyraża zgodę na wykonanie zdjęcia, ale nie daje upoważnienia na opatrzenie go komentarzem o innym wydźwięku, zmieniającym charakter przedstawionego wizerunku.
Obowiązek uzyskania zgody
Francuska doktryna i orzecznictwo jednolicie uznają obowiązek uzyskania zgody na „pobranie” i opublikowanie wizerunku. Sąd Kasacyjny stwierdził, że „utrwalenie wizerunku osoby żyjącej lub zmarłej możliwe jest tylko po uprzednim uzyskaniu zgody podmiotu uprawnionego do jej udzielenia”.Cour de Cassation, ch. Crim., 21 października 1980 r., D., 1981, 72. Każde rozpowszechnienie wizerunku musi się zatem odbyć za zgodą osoby na nim przedstawionej lub jej przedstawiciela ustawowego, poza sytuacjami wyjątkowymi. Największą trudność sprawia określenie zasięgu oddziaływania tej zgody.C. Halpern, Le droit, s. 11.
Zezwolenia osoby fotografowanej na rozpowszechnienie wizerunku nie można domniemywać.TGI Paris, 23 października 1985 r., Gaz. Pal., 13/14 marca 1989 r., s.18. Musi być ono pisemne i niewątpliwe, w przeciwnym razie nie ma doniosłości w obliczu prawa. Ponadto nie jest uzasadnione domniemanie, że pisemna zgoda na rozpowszechnienie wizerunku, w której nie zostało określone, jaki okres obejmuje, została udzielona na czas nieograniczony. Fakt wyrażenia zgody na jedno i konkretne rozpowszechnienie wizerunku nie oznacza zrzeczenia się prawa do odmowy wyrażenia takiej zgody w przyszłości. Zezwolenie uprawnionego może być więc ograniczone do wykorzystania wizerunku w określonych celach lub do określonej liczby publikacji.E. Pierrat, Reproduction interdite? – le droit à l’imageexpliqué aux professionels et à ceux qui souhaitent se protéger, Paris 2002, s. 68. W tej kwestii Sąd stwierdził: „ten, kto zgodził się na publikację swojego wizerunku w książce, nie wyraził w ten sposób zgody na jego nieograniczone publikowanie. Wydawnictwo jest więc zobowiązane upewniać się przed każdym kolejnym wydaniem książki, czy dysponuje ważnymi upoważnieniami do publikacji zdjęć, pochodzącymi od osób sfotografowanych”.TGI Paris, 30 kwietnia 1997 r., Légipresse, 7–8 1998, n. 153, I-86.
Należy także zauważyć, że fakt, iż ktoś wyraził zgodę na utrwalenie wizerunku, nie oznacza tym samym udzielenia zezwolenia na jego rozpowszechnienie. Zgoda musi być więc nie tylko wyraźna, ale i precyzyjna – czyli odnosząca się do konkretnej publikacji. Ciężar dowodu istnienia i zakresu zezwolenia spoczywa na podmiocie podejmującym się rozpowszechnienia.http://www.sup.adc.education.fr/bib/Publ/Guides/droit/droitde.htm.
Wyjątki od obowiązku uzyskania zgody
Regułą jest, że każdy ma prawo do wizerunku i może sprzeciwiać się jego rozpowszechnieniu, jeżeli odbywa się to bez uprzedniego uzyskania wyraźnej i precyzyjnej zgody. Ta generalna zasada poddana jest jednak w określonych sytuacjach pewnym ograniczeniom. Prawo do wizerunku może bowiem kolidować z innymi wartościami prawnie chronionymi, takimi jak prawo do informacji czy wolność wypowiedzi. Wobec braku aktu prawnego, który regulowałby tę „kolizję”, doktryna i orzecznictwo francuskie dokonały swoistego wartościowania sytuacji, w których prawo do wizerunku musi ustąpić przed innymi uprawnieniami.J. Balcarczyk, op. cit., s. 225.
Prawo francuskie (podobnie jak polskie) dopuszcza pominięcie obowiązku uzyskania zgody, jeżeli dana osoba została sfotografowana podczas wydarzenia o charakterze publicznym lub gdy znajdowała się w miejscu publicznym.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 140. Miejsce publiczne orzecznictwo definiuje jako „miejsce dostępne dla wszystkich bez obowiązku uzyskania uprzedniego zezwolenia, do którego dostęp jest stały i bezwarunkowy lub poddany pewnym warunkom”.TGI Paris, 17e ch., 23 października 1986 r., Gaz. Pal. 1986, 2, 429, (w:) A Bertrand, op. cit., s. 142. Inne orzeczenie charakteryzuje miejsce publiczne jako „miejsce, do którego każdy może mieć dostęp bez specjalnych uprawnień, niezależnie od faktu, czy w celu uzyskania takiego dostępu wymagane jest spełnienie oznaczonych warunków, czy też przestrzeganie oznaczonych godzin”. Definicje te są jednak nieprecyzyjne. Powstaje więc wiele sytuacji spornych, których rozstrzygnięcie zależy od oceny sądu. I tak za miejsce prywatne orzecznictwo uznało np. łódź, pokój przesłuchań komisariatu policji, salę chorych w szpitalu i dziedziniec więzienny.Łódź staje się miejscem prywatnym z chwilą, gdy nie znajduje się już ani w pobliżu plaży, ani portu, lecz na pełnym morzu. Jeżeli te warunki zostaną spełnione, a dodatkowo nie ma w okolicy innego statku czy łodzi, osoby będące na pokładzie mają prawo przypuszczać, że są w miejscu odosobnionym. Natomiast miejscem publicznym, zdaniem francuskich sądów, jest m.in. plaża, stadion, rynek i cmentarz.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 142.
Aby pominąć obowiązek uzyskania zgody na sfotografowanie osoby w miejscu publicznym, muszą zostać spełnione także dodatkowe przesłanki. Przede wszystkim zdjęcie nie może być skupione wyłącznie na jednej osobie, czyli na nią „wykadrowane”. Nie jest także dopuszczalne, aby fotografia informowała o jakichś szczególnych cechach danego człowieka, czy też ukazywała go w trakcie zajęć mających charakter ściśle prywatny.
Istotny jest również drugi wyjątek od obowiązku uzyskania zgody na rozpowszechnienie wizerunku. W tym wypadku droit à l’image ustąpić musi przed prawem do informacji, co zostało potwierdzone w licznych orzeczeniach sądowych. Najistotniejszy w tej mierze jest wyrok Sądu Kasacyjnego z 20 lutego 2001 r., w którym stwierdzono, że zgodne z prawem jest opublikowanie zdjęcia ofiary ataku na francuską kolejkę podmiejską (RER), ponieważ prawo do informacji zezwala na rozpowszechnienie wizerunku osoby będącej uczestnikiem istotnego, aktualnego wydarzenia, o ile nie narusza to jej godności.Cour de cassation, 1er ch. Civ., 20 lutego 2001 r., D., 2001, n. 11, s. 908. Został w ten sposób utrzymany w mocy wyrok niższej instancji, który stanowił: „nie ulega wątpliwości, że każdy ma prawo do poszanowania prywatności i może zakazać rozpowszechniania swojego wizerunku, należy jednak pamiętać, że obowiązkiem prasy jest informowanie społeczeństwa o aktualnych wydarzeniach zarówno poprzez publikowanie artykułów, jak i zdjęć, zwłaszcza gdy zdarzenie ma wymiar tragedii o charakterze międzynarodowym”.TGI Paris, 1re ch., 2 kwietnia 1997 r., Légipresse 1998, n. 147, I-148.
Aby powołać się na pierwszeństwo prawa do informacji przed prawem do wizerunku, fotografia musi być przede wszystkim zrobiona w okolicznościach ściśle związanych z przedstawianym wydarzeniem lub jego faktycznymi konsekwencjami.J. Balcarczyk, op. cit., s. 226. Wymaga się ponadto, aby zdjęcie spełniało inne jeszcze warunki. Po pierwsze, ukazany wizerunek musi być adekwatny do artykułu, który ilustruje, po drugie – jego publikacja nie może nastąpić z dużym opóźnieniem w stosunku do relacjonowanego wydarzenia, a wydarzenie to musi być istotne.http://www.les-infostrateges.com/article/040920/le-droit-de-l-image. Ponadto zdjęcie nie może naruszać godności osoby na nim przedstawionej.E. Pierrat, op. cit., s. 103.
Orzecznictwo sądów powołuje się także na inne kryteria, które muszą być spełnione, żeby uznać rozpowszechnienie wizerunku za zgodne z prawem. Jednym z nich jest sposób pozyskania zdjęcia. Sądy piętnują zwłaszcza fotografie wykonane za pomocą teleobiektywów, nawet jeśli mają one na celu realizowanie prawa obywateli do informacji.Cass. 1° civ. 23 kwietnia 2003 r., Bull. civ. I, n° 98, D., 2003. J. 1854.
Podkreślenia wymaga także fakt, że jeżeli ktoś znajduje się „dodatkowo” na zdjęciu ilustrującym aktualne wydarzenie, obowiązek uzyskania jego zgody na rozpowszechnienie wizerunku jest wyłączony. Jest to zasada „akcesoryjności”, która – jeżeli fotografia nie jest skoncentrowana na danej osobie – tworzy kolejny wyjątek od droit à l’image.http://www.les-infostrateges.com/article/040920/le-droit-de-l-image. Sąd Kasacyjny nie przychylił się więc do powództwa osoby, która została przedstawiona na zdjęciu opublikowanym przez dziennik „France Soir”. Fotografia ilustrowała artykuł o akcji policji przeciwko grupie islamistów. Powód podniósł naruszenie prawa do prywatności, argumentując, że jest on na zdjęciu rozpoznawalny, a jego obecność wśród grupy islamistów pozwala na przypuszczenie, iż akcja dotyczyła również jego. W wyroku stwierdzono, że nie sposób było oddzielić wizerunku powoda od pozostałych osób przedstawionych na zdjęciu, a samo zdjęcie skoncentrowane było nie na nim, a na aktualnym wydarzeniu, w którego miejscu przypadkowo się znalazł.Cass. 1° civ. 25 stycznia 2000 r., Bull. civ. I, n° 27; D., 2000, IR. 70; D., 2000.
Część francuskiej nauki i praktyki prawa wyróżnia także inny wyjątek od obowiązku uzyskania zgody, pozostający wszakże w związku z prawem do informacji. Można pominąć obowiązek uzyskania zezwolenia, gdy publikacja ma na celu zilustrowanie wydarzenia historycznego. Sąd Apelacyjny w Wersalu uznał tym samym za dozwolone rozpowszechnienie zdjęcia młodej kobiety na ramionach mężczyzny wymachującej flagą Wietnamu, wykonanego w maju 1968 r. Orzeczono, że ze względu na okoliczności, w których fotografia została wykonana, może być ona rozpowszechniania bez zgody osoby na niej przedstawionej. Sąd zwrócił uwagę, że zgodne z prawem jest wielokrotne, powtarzające się rozpowszechnianie tego zdjęcia, ponieważ ciągle jest ono ilustracją wydarzeń, które mają charakter historyczny, stanowiąc z tej przyczyny wyjątek od prawa do wizerunku. W wyroku zaznaczono także, że zdjęcie nie uwłacza godności osoby na nim przedstawionej i nie wyrządza jej szkody.CA Versailles, 7 grudnia 2000 r., Légipresse, 3, 2001, n° 179. III.
Doktryna francuska, podobnie jak polska, ogranicza prawo do wizerunku osób publicznych jedynie wówczas, gdy wizerunek zostaje utrwalony w trakcie wykonywania przez nie działalności publicznej.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 151. Wydaje się, że można to odstępstwo uznać za kolejny wariant lub uzupełnienie prawa społeczeństwa do informacji.
Przykładowo, we Francji za osoby publiczne uznaje się artystów, szefów renomowanych przedsiębiorstw, polityków i osoby kierujące instytucjami publicznymi.C. Halpern, Le droit, s. 27. Osoby wykonujące funkcje publiczne to m.in.: polityk na wiecu wyborczym, piosenkarz w trakcie tournée oraz sportowiec występujący w zawodach.A. Bertrand, Droit à la vie privieé, s. 151. Na podstawie tych przykładów można przyjąć zasadę, że fotografia osoby publicznej pozyskana bez jej zgody nie może naruszać prawa do prywatności. Dopuszczalne jest natomiast rozpowszechnienie zdjęcia osoby publicznej jako ilustracji artykułu informującego o aktualnych wydarzeniach.Ibidem, s. 151. Uznaje się, że „osoby publiczne wyrażają, poprzez wykonywaną działalność, domniemaną i milczącą zgodę na utrwalanie swojego wizerunku w miejscach publicznych i w trakcie wykonywania przez nie funkcji publicznych, pod warunkiem że fotografie zostaną wykorzystane w przewidywalny i niepodstępny sposób. To domniemanie nie ma jednak zastosowania, jeżeli uprawniony wyraźnie sprzeciwia się rozpowszechnieniu swojego wizerunku, a publikacja fotografii nie jest wymagana przez wzgląd na uzasadnioną konieczność informowania społeczeństwa o aktualnych wydarzeniach”.TGI Nanterre 1er ch, 6 kwietnia 1995 r., Gaz. Pal. 1995, 1, 285.
Ta pozornie prosta zasada nastręcza jednak wiele problemów. W związku z tym orzecznictwo często zmuszone jest podkreślać, że każdy, niezależnie od popularności, pełnionej funkcji czy urodzenia, ma prawo do poszanowania prywatności i decydowania, które informacje na jego temat mogą zostać rozpowszechnione, a które należą do jego sfery intymnej. Zaznaczyć należy jednak, że granica pomiędzy sferą prywatną a publiczną jest nieprecyzyjna i nieraz trudna do wychwycenia.C. Halpern, Le droit, s. 28.
Kolejną sytuacją, której zaistnienie wyłącza bezprawność rozpowszechnienia wizerunku bez wcześniejszego uzyskania zgody podmiotu uprawnionego, jest karykatura, czyli parodia wizerunku. Podkreślenia wymaga fakt, że francuska doktryna i orzecznictwo zaliczają, z zasady, karykaturę do grupy wyjątków od obowiązku uzyskania zgody na rozpowszechnienie wizerunku.
Parodia musi mieć jednak cel informacyjny, być humorystyczna i nieobraźliwa, aby jej rozpowszechnienie bez zezwolenia uprawnionego było zgodne z prawem. Zdarza się jednak, że sądy odmawiają uznania tego wyjątku. Dzieje się tak wtedy, gdy przez parodię wizerunku osoby, nierozłącznie kojarzonej z określonym znakiem towarowym, naruszenia doznaje właśnie ten ostatni.
Niewątpliwie obowiązek uzyskania zgody jest wyłączony w stosunku do osób, których nie da się zidentyfikować, czyli gdy są one nierozpoznawalne. Niekiedy brak możliwości identyfikacji wywołany jest akcesoryjnym charakterem przedstawienia osoby. Spowodowany może być także różnymi technikami „zamazywania” elementów obrazu. Sądy uznają, że mamy do czynienia z naruszeniem prawa do wizerunku, jeżeli zwykły, uważny czytelnik jest w stanie w taki sposób zidentyfikować cechy danej osoby, żeby móc ją rozpoznać.CA Versailles, 27 stycznia 2000 r., D., 2000. IR. 146.
Lista uznanych przez naukę francuską wyjątków od prawa do wizerunku jest długa. Wydaje się, że wynika to po części z braku przepisu statuującego omawiane prawo i wyjątki od niego. W rezultacie francuska regulacja ma charakter nieco kazuistyczny, poszerzany lub zawężany w zależności od orzecznictwa. Niektóre zaaprobowane przez doktrynę odstępstwa od obowiązku uzyskania zgody nakładają się na siebie i – w pewnym zakresie – ze sobą krzyżują. Trzon niemal wszystkich stanowi jednak powszechnie uznane prawo społeczeństwa do informacji, a w każdym niemal przypadku wyjątki doznają ograniczeń, jeżeli wizerunek ma zostać wykorzystany w celu komercyjnym.
Podsumowanie
We Francji brak jest regulacji, która nadawałaby „wizerunkowi” niezależną egzystencję jurydyczną. Swą ochronę wizerunek zawdzięcza judykaturze, która wywiodła ją, interpretując prawo do prywatności. Takie jego umocowanie w systemie prawa we Francji wynika także ze znacznego wkładu nauki prawa, tworzącej intelektualne zaplecze orzecznictwa i wspierającej swym autorytetem kolejne, często precedensowe wyroki. Pomimo to ilość literatury przedmiotu zdaje się być większa w Polsce niż we Francji, co wynika głównie z konieczności usuwania po 1990 r. ideologicznych deformacji w interpretacji i rozumieniu dóbr osobistych i ich ochrony. Jest charakterystyczne, że w Polsce poświęca się całe publikacje pojęciu „wizerunku”, szczegółowo rozważając każdy element fizyczności człowieka lub typowych dla niego wyrażeń i charakterystycznych rekwizytów. We Francji natomiast mówi się jedynie ogólnie o podstawowym dla konstrukcji tego terminu kryterium „rozpoznawalności”, nie koncentrując się na rozpracowywaniu definicji pojęcia. W Polsce akceptuje się omawiane kryterium, ale kwestia ochrony głosu w ramach prawa do wizerunku budzi kontrowersje, których we Francji nie ma.
O ile samo pojęcie „wizerunek” nie budzi we Francji kontrowersji, o tyle charakter prawa do wizerunku jest, podobnie jak w Polsce, przedmiotem ciągłej dyskusji i sporu. W naszym kraju, pomimo pewnych wątpliwości, przeważająca część doktryny i nauki opowiada się za osobistym charakterem prawa do wizerunku. Idzie za tym brak możliwości jego dziedziczenia. We Francji w wyniku licznych dyskusji orzecznictwo uznało w latach osiemdziesiątych XX wieku, że prawo do wizerunku zawiera w sobie oba elementy – osobisty i majątkowy. Za sprawą tego drugiego podlega ono dziedziczeniu i w konsekwencji pozwala spadkobiercom czerpać dochody z wizerunku ich bliskich. Rozwiązanie to lepiej przystaje do dzisiejszej rzeczywistości, a w szczególności do postępującej komercjalizacji dóbr osobistych, i zapewne będzie musiało zostać w podobnej formie uznane w Polsce.