Następny artykuł w numerze
A rtykuł dotyczy opiniowania sądowo-psychiatrycznego w sprawach sprawców niepoczytalnych. Zwrócono w nim uwagę na: konieczność zasięgnięcia aktualnej opinii biegłych przed orzeczeniem środka zabezpieczającego, wymóg uzasadnienia konieczności zastosowania środka zabezpieczającego, jak również brak kompetencji biegłych psychiatrów do opiniowania o prawnych przesłankach zastosowania środka zabezpieczającego, w szczególności dokonywania oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu zabronionego.
Zmiana przepisów Kodeksu karnego dotyczących środków zabezpieczających dokonana z dniem 1.07.2015 r. Mowa o zmianach wprowadzonych ustawą z 20.02.2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 396). Ogólne omówienie wprowadzonych wówczas zmian zob. np. A. Barczak-Oplustil, Charakter środków zabezpieczających w nowelizacji Kodeksu karnego z 20 lutego 2015 r. Wprowadzenie do dyskusji, „Palestra” 2015/7–8, s. 114. siłą rzeczy musiała w pewnym zakresie pociągać za sobą także zmianę w sposobie formułowania opinii przez biegłych psychiatrów w sprawach karnych. Artykuł nie będzie próbą kompleksowego omówienia zagadnień związanych z opiniowaniem sądowo-psychiatrycznym w sprawach karnych – piśmiennictwo w tym przedmiocie jest bowiem bardzo bogate, a tak zakreślony temat zdecydowanie przekraczałby ramy niniejszego opracowania Na temat opiniowania przez biegłych w sprawach o zastosowanie środka zabezpieczającego wobec sprawcy niepoczytalnego i trudności, jakie występują przy formułowaniu prognoz co do przyszłego zachowania sprawcy, zob. np. J.K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-Obydzińska, M. Najda, Psychologia w postępowaniu karnym, Warszawa 2008, s. 374–379 i 391–410; J.K. Gierowski, L.K. Paprzycki, Niepoczytalność i psychiatryczne środki zabezpieczające. Zagadnienia prawno-materialne, procesowe, psychiatryczne i psychologiczne, Warszawa 2013, s. 308–329; J.K. Gierowski, L.K. Paprzycki, Środki zabezpieczające: umieszczenia w odpowiednim zakładzie psychiatrycznym, w zakładzie karnym, w zakładzie zamkniętym przeznaczonym dla sprawców przestępstw skierowanych przeciwko wolności seksualnej popełnionych w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych albo skierowania takich sprawców na leczenie ambulatoryjne (w:) System prawa karnego, t. 7, Środki zabezpieczające, red. L.K. Paprzycki, Warszawa 2012, s. 189–208; D. Hajdukiewicz, Problemy z oceną wysokiego prawdopodobieństwa powtórzenia czynu o znacznej społecznej szkodliwości, „Postępy Psychiatrii i Neurologii” 2006/1, s. 45–49; D. Hajdukiewicz, Środki zabezpieczające w kodeksie karnym i w opiniach biegłych psychiatrów oraz niektóre problemy z ich stosowaniem, „Psychiatria Polska” 2006/3, s. 624–625; D. Hajdukiewicz, Ultima ratio stosowania środków zabezpieczających związanych z umieszczeniem w szpitalu psychiatrycznym, „Psychiatria Polska” 2006/4, s. 644–645; L.K. Paprzycki, Dyrektywy orzekania środka zabezpieczającego umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym (w:) Węzłowe problemy prawa karnego, kryminologii i polityki kryminalnej. Księga pamiątkowa ofiarowana Profesorowi Andrzejowi Markowi, red. V. Konarska-Wrzosek, J. Lachowski, J. Wójcikiewicz, Warszawa 2010, s. 439–440. . Artykuł poświęcony zostanie natomiast kilku wybranym kwestiom związanym z opiniowaniem sądowo-psychiatrycznym, w sprawach, gdzie może dojść do zastosowania środków zabezpieczających (w szczególności, ale nie wyłącznie, wobec sprawcy niepoczytalnego), a które mają istotne znaczenie po zmianie stanu prawnego w dniu 1.07.2015 r. Problemy poruszone w niniejszym tekście mają praktyczny charakter i zostały dostrzeżone podczas analizy akt spraw zgromadzonych na potrzeby badań aktowych prowadzonych w ramach projektu badawczego realizowanego w Katedrze Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego Badania aktowe prowadzone były w sądach powszechnych (rejonowych i okręgowych) oraz prokuraturach rejonowych i okręgowych. Objęto nimi sprawy, które wpłynęły do sądów w latach 2016 i 2017 (a więc niedługo po wejściu w życie ustawy nowelizującej) i zastosowano w nich środek zabezpieczający oraz sprawy prowadzone w prokuraturach w latach 2016 i 2017, w których umorzono postępowanie z uwagi na niepoczytalność sprawcy bez orzekania środka zabezpieczającego lub w których sąd odmówił uwzględnienia wniosku prokuratora z art. 324 k.p.k. (w takiej sytuacji sprawa zwracana jest prokuratorowi do dalszego prowadzenia, stosownie do treści art. 324 § 2 k.p.k. i w prokuraturze znajdują się akta). Badaniami objęto łącznie 24 sądy, w tym 16 sądów rejonowych oraz 8 sądów okręgowych. Badaniami objęto również 27 prokuratur, w tym 20 prokuratur rejonowych i 7 prokuratur okręgowych, przy czym jedynie w jednej z prokuratur okręgowych odnotowano sprawę objętą zakresem badań aktowych. . W artykule omówione zostaną następujące problemy: 1) konieczność oparcia rozstrzygnięcia sądu na aktualnej opinii biegłych psychiatrów, 2) wymóg uzasadnienia konieczności zastosowania środka zabezpieczającego, 3) opiniowanie przez biegłych o prawnych przesłankach zastosowania środka zabezpieczającego.
Wymóg oparcia rozstrzygnięcia na aktualnej opinii biegłych
Z uwagi na różnego rodzaju okoliczności pomiędzy sporządzeniem opinii przez biegłych psychiatrów a merytorycznym orzekaniem w sprawie przez sąd niejednokrotnie może upłynąć dłuższy czas. W takiej sytuacji pojawia się pytanie, czy sąd, orzekając o zastosowaniu środka zabezpieczającego, może opierać się na opinii sporządzonej przez biegłych psychiatrów kilka czy nawet kilkanaście miesięcy wcześniej.
Na tak postawione pytanie odpowiedź jest przecząca. To, że sąd, orzekając o zastosowaniu środka zabezpieczającego, musi opierać na się na aktualnej opinii biegłych, można i należy interpretować z przepisów prawa karnego materialnego. Przesłanki zastosowania środka zabezpieczającego określone w art. 93b § 1 k.k. muszą bowiem istnieć w dacie orzekania przez sąd. Wynika to z zasady konieczności określonej w § 1 tego przepisu: „Sąd może orzec środek zabezpieczający, gdy jest to konieczne (podkreślenie M. P.-G.), aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego” powiązanej z nakazem wyrażonym w art. 93b § 2 k.k., by uchylić środek zabezpieczający, gdy dalsze jego stosowanie nie jest już konieczne. Sąd musi zatem ocenić, czy w momencie orzekania istnieje konieczność zastosowania środka zabezpieczającego. Z uwagi między innymi na to, że środek zabezpieczający nie pełni funkcji represyjnej, nie jest dopuszczalne orzeczenie go, gdy nie zachodzi już prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przez sprawcę czynu zabronionego Zob. A. Barczak-Oplustil (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Komentarz do art. 53–116 k.k., red. W. Wróbel, A. Zoll, Warszawa 2016, t. 1, s. 746. . Taki pogląd prezentowany jest również w orzecznictwie. Sąd Okręgowy w Olsztynie, w jednej ze spraw objętych zakresem badań aktowych, wskazał: „nie ulega wątpliwości, że ocena prawdopodobieństwa popełnienia ponownego przestępstwa powinna być czyniona w sposób najbardziej aktualny i adekwatny do sytuacji istniejącej na dzień orzekania przez sąd I instancji”.
Jak należy zatem rozumieć aktualność opinii biegłych psychiatrów, jeżeli żaden przepis Kodeksu postępowania karnego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 2020 r. poz. 30 zezm.), dalej k.p.k. nie reguluje tej problematyki wprost i nie określa, jak długo „ważna” jest taka opinia? W tym zakresie posiłkować się można przepisami prawa materialnego, zarówno bowiem z przepisów Kodeksu karnego, jak i Kodeksu karnego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1444 ze zm.), dalej k.k. wykonawczego wynika, że na potrzeby podejmowania określonych decyzji procesowych stan zdrowia psychicznego sprawcy powinien być weryfikowany nie rzadziej niż co 6 miesięcy (art. 204 § 1 Kodeksu karnego wykonawczego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny wykonawczy (Dz.U. z 2021 r. poz. 53 ze zm.). ) lub że po 6 miesiącach prognoza co do prawdopodobieństwa popełnienia kolejnego czynu zabronionego się dezaktualizuje (art. 93d § 3 i 4 k.k.) Zob. M. Pyrcak-Górowska (w:) Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Komentarz do art. 53–116 k.k., red. W. Wróbel, A. Zoll, Warszawa 2016, t. 1, s. 775. . Wydaje się zatem, że punktem granicznym powinno być co do zasady właśnie pół roku od czasu sporządzenia poprzedniej opinii przez biegłych.
Oczywiście decyzję, czy należy zasięgnąć uzupełniającej opinii biegłych, sąd powinien podjąć każdorazowo w odniesieniu do okoliczności konkretnej sprawy. Nie jest bowiem wykluczone, że opinia zdezaktualizuje się wcześniej – np. wówczas, gdy po sporządzeniu opinii przez biegłych sprawca podejmie i będzie kontynuował leczenie psychiatryczne. I odwrotnie – nawet upływ dłuższego czasu od sporządzenia opinii nie przesądza automatycznie o braku jej aktualności – np. wtedy, gdy sprawca nie podjął w tym czasie leczenia, a zdaniem biegłych prawdopodobieństwo samoistnego ustąpienia objawów chorobowych w zasadzie nie występuje. Wydaje się zatem, że oceniając potrzebę zasięgnięcia uzupełniającej opinii biegłych, sąd powinien mieć na uwadze przede wszystkim czas, który upłynął od sporządzenia poprzedniej opinii (im dłuższy, tym wyraźniejsza potrzeba zasięgnięcia opinii uzupełniającej), zachowanie sprawcy po sporządzeniu poprzedniej opinii (im dłużej sprawca przebywa na wolności i nie popełnia kolejnych czynów zabronionych, tym wyraźniejsza potrzeba weryfikacji, czy ocena stopnia prawdopodobieństwa popełnienia kolejnego czynu zabronionego dokonana uprzednio przez biegłych jest trafna), czy też przedstawioną dokumentację medyczną z leczenia podjętego już po sporządzeniu poprzedniej opinii.
Jeżeli sąd uzna, że w przypadku gdy pomiędzy wydaniem opinii a orzekaniem w sprawie upłynął dłuższy czas lub zaszły innego rodzaju okoliczności, które prowadzą do wniosku, że opinia mogła się zdezaktualizować, należy zasięgnąć uzupełniającej opinii biegłych. Wymaga jednak doprecyzowania, że nie będzie tu wystarczająca ustna opinia biegłych wydana na posiedzeniu lub rozprawie, jeżeli nie została poprzedzona osobistym badaniem podejrzanego lub oskarżonego. Powtórzenie bowiem czy podtrzymanie przez biegłych przed sądem uprzednio sporządzonej opinii pisemnej nie sprawi, że stanie się ona aktualna, jeżeli biegli nie ustalą w oparciu o osobiste badanie sprawcy, jaki jest jego aktualny stan zdrowia psychicznego i czy w związku z aktualnym stanem zdrowia psychicznego sprawca wymaga zastosowania środka zabezpieczającego.
Na marginesie można wskazać, że art. 202 § 5 k.p.k. wymaga, aby opinia biegłych psychiatrów zawierała stwierdzenia dotyczące aktualnego stanu zdrowia psychicznego podejrzanego. W piśmiennictwie łączy się ten wymóg przede wszystkim z opiniowaniem na potrzeby ustalenia, czy aktualny stan zdrowia psychicznego pozwala oskarżonemu na udział w postępowaniu (czy też stan zdrowia oskarżonego uzasadnia zawieszenie procesu karnego) oraz na prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny (czy też zachodzi obrona obligatoryjna) Zob. T. Grzegorczyk, Kodeks postępowania karnego oraz ustawa o świadku koronnym. Komentarz, Warszawa 2008, s. 470–471; M. Kurowski (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz aktualizowany, red. D. Świecki, LEX/el. 2020, t. 1, komentarz do art. 202, teza 8; R.A. Stefański, S. Zabłocki (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz do art. 167–296, red. R.A. Stefański, S. Zabłocki, Warszawa 2019, t. 2, komentarz do art. 202, teza 2 oraz przywołane tam literatura i orzecznictwo. . Już na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów wskazywano jednak, że ustalenie aktualnego stanu zdrowia psychicznego ma znaczenie również dla przesłanek zastosowania środków zabezpieczających Zob. P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz do artykułów 1–296, red. P. Hofmański, Warszawa 2011, t. 1, s. 1160. . W aktualnym stanie prawnym tym bardziej wymóg sporządzenia opinii na temat aktualnego stanu zdrowia psychicznego zawarty w art. 202 § 5 k.p.k. należy odczytywać także w kontekście przesłanek zastosowania środków zabezpieczających, w tym zasady konieczności wyrażonej w art. 93b § 1 k.k.
Oparcie rozstrzygnięcia o zastosowaniu detencji psychiatrycznej, a w konsekwencji umieszczenie człowieka w szpitalu psychiatrycznym na podstawie nieaktualnej opinii biegłych, stanowi w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka naruszenie standardu wynikającego z art. 5 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzona w Rzymie 4.11.1950 r., zmieniona następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełniona Protokołem nr 2 (Dz.U. z 1993 r. nr 61 poz. 284 ze zm.). , który wymaga, aby pozbawienie wolności osoby chorej psychicznie następowało wyłącznie w oparciu o aktualną opinię medyczną. Jak wskazywał w przeszłości ETPCz, opinia medyczna musi opierać się na aktualnym stanie zdrowia psychicznego, a nie wyłącznie zdarzeniach przeszłych. Opinia nie może zostać uznana za wystarczającą dla uzasadnienia pozbawienia wolności osoby chorej psychicznie w sytuacji, gdy od jej wydania upłynął znaczny czas Zob. wyrok ETPCz z 5.10.2000 r. w sprawie Varbanov przeciwko Bułgarii, skarga nr 31365/96. . Zaburzenie psychiczne musi być bowiem stwierdzone w dacie bezterminowego pozbawienia wolności w postaci środka zabezpieczającego Zob. T. Srogosz, Strasburskie kryteria dotyczące izolacyjnego środka zabezpieczającego a prawo polskie, „Studia Prawnicze. Rozprawy i materiały” 2018/1 (22), s. 45. . Trybunał powtarzał to stwierdzenie także w sprawach polskich Zob. wyroki ETPCz w sprawach Witek przeciwko Polsce z 21.12.2010 r., skarga nr 13453/07 i Biziuk przeciwko Polsce z 17.01.2012 r., skarga nr 24580/06. . Umieszczenie osoby chorej psychicznie w szpitalu psychiatrycznym na podstawie nieaktualnej opinii biegłych może zatem zostać uznane za naruszenie art. 5 ust. 1 EKPC i skutkować roszczeniami obywatela względem państwa.
Wymóg uzasadnienia konieczności zastosowania środka zabezpieczającego
Rozważania dotyczące zasady konieczności w orzekaniu o zastosowaniu środka zabezpieczającego należy rozpocząć od wyraźnego zaakcentowania kwestii, która była już powyżej sygnalizowana – środki zabezpieczające nie pełnią funkcji represyjnej, a samo popełnienie czynu zabronionego czy przestępstwa nie uzasadnia orzeczenia środka zabezpieczającego Zob. A. Barczak-Oplustil (w:) Kodeks…, s. 746. . Środek taki można zastosować wyłącznie wówczas, gdy jest to konieczne, aby zapobiec popełnieniu czynu zabronionego, co wprost wynika z treści art. 93b § 1 k.k.
W literaturze wspomina się czasem również o funkcji „sprawiedliwościowej” środków zabezpieczających, która ma polegać na ukazaniu całemu społeczeństwu, że „w stosunku do jego sprawcy podjęto adekwatne działania, a pokrzywdzonemu – że wyrządzona mu krzywda nie pozostała bez reakcji ze strony państwa” Zob. M. Pyrcak-Górowska, Detencja psychiatryczna orzekana jako środek zabezpieczający w świetle badań aktowych, Kraków 2017, s. 29 i 348. . To, czy środki zabezpieczające rzeczywiście taką funkcję powinny pełnić, jest dyskusyjne, ale jeśli przyjąć, że ich stosowanie taką funkcję faktycznie realizuje, to w szczególności decyzja o umorzeniu postępowania karnego wobec osoby niepoczytalnej bez zastosowania środka zabezpieczającego może zostać odebrana przez społeczeństwo czy pokrzywdzonego jako niesprawiedliwa – z uwagi na brak jakiejkolwiek reakcji państwa na popełniony czyn zabroniony M. Pyrcak-Górowska, Detencja…, s. 349. . Problem ten będzie jawił się jako mniej istotny w przypadku pozostałych kategorii sprawców, wobec których można zastosować środki zabezpieczające (tj. określonych w art. 93c pkt 2–5 k.k.), gdyż w ich przypadku zadość poczuciu sprawiedliwości powinna uczynić w pierwszej kolejności orzeczona wobec sprawcy kara.
Wzgląd na realizację funkcji „sprawiedliwościowej” środków zabezpieczających nie może jednak w żadnym wypadku usprawiedliwiać odejścia od zasady konieczności, która chronić ma sprawcę z zaburzeniami psychicznymi przed nadmierną i nieuzasadnioną ingerencją w jego najbardziej podstawowe dobra osobiste (tj. wolność, w tym również od przymusu leczniczego). W przypadku jednak gdyby sąd nie dostrzegał konieczności zastosowania środka zabezpieczającego, z uwagi na realizację funkcji „sprawiedliwościowej” środków zabezpieczających powinien taką decyzję dokładnie wyjaśnić – by w odbiorze społecznym lub odbiorze pokrzywdzonego orzeczenie nie zostało odebrane jako „ucieczka” sprawcy przed wymiarem sprawiedliwości.
W związku z powyższym, jak również z uwagi na treść art. 93b § 1 k.k., który statuuje przesłanki stosowania środków zabezpieczających, niezwykle istotne jest to, by konieczność zastosowania środka zabezpieczającego każdorazowo została ustalona, a następnie by rozważania na ten temat znalazły odzwierciedlenie w uzasadnieniu orzeczenia wydanego przez sąd. Rozważania na temat konieczności zastosowania środka zabezpieczającego powinna zawierać również opinia biegłych psychiatrów, stosownie do art. 202 § 5 k.p.k., który wymaga zawarcia w niej także stwierdzeń co do okoliczności wymienionych w art. 93b k.k.
Konieczności zastosowania środka zabezpieczającego nie można przy tym utożsamiać z prawdopodobieństwem popełnienia czynu zabronionego w przyszłości. Są to dwie odmienne przesłanki zastosowania środka zabezpieczającego. Nie jest zatem wystarczające ogólne stwierdzenie, że „zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci internacji psychiatrycznej jest konieczne, gdyż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że (...) popełni czyn zabroniony o znacznym stopniu społecznej szkodliwości” Wszystkie cytowane fragmenty pisemnych opinii lub wypowiedzi biegłych w trakcie posiedzenia lub rozprawy pochodzą ze spraw analizowanych w ramach badań aktowych, o których mowa na wstępie. . Czym innym jest bowiem prognoza co do prawdopodobieństwa popełnienia czynu zabronionego w przyszłości (i związana z nią zasada proporcjonalności – art. 93b § 3 k.k.), a czym innym wykazanie, że żadnymi innymi środkami nie można osiągnąć celu, jakim jest zapobieżenie dokonaniu przez sprawcę z zaburzeniami psychicznymi kolejnego czynu zabronionego (czyli zasada konieczności).
Wykazanie, że zastosowanie detencji psychiatrycznej jest konieczne, wymaga w szczególności odwołania się do możliwości czy szans skutecznego leczenia sprawcy w warunkach wolnościowych, w tym w ramach łagodniejszego środka zabezpieczającego (lub środków zabezpieczających). Ponieważ detencja psychiatryczna najdalej ingeruje w prawa i wolności osobiste, uzasadnieniu tej okoliczności należy postawić wysokie wymagania. Wydaje się przy tym, że co do zasady nie da się uzasadnić konieczności zastosowania kolejnej detencji psychiatrycznej w sytuacji, gdy sprawca przebywa w szpitalu psychiatrycznym, gdzie wykonywany jest już wobec niego izolacyjny środek zabezpieczający orzeczony wcześniej w innym postępowaniu, z uwagi na tożsame zaburzenia psychiczne. Orzeczenie kolejnej detencji nie przekłada się bowiem w prosty sposób na sytuację sprawcy w tym sensie, że samo w sobie nie skutkuje wykonywaniem detencji psychiatrycznej w szpitalu o wyższym stopniu zabezpieczenia, czy też nie przedłuża automatycznie czasu stosowania detencji psychiatrycznej, który nie jest proporcjonalny do wagi czy liczby popełnionych w przeszłości czynów zabronionych, a zależy wyłącznie od stanu psychicznego sprawcy i utrzymywania się prawdopodobieństwa popełnienia kolejnego czynu w przyszłości.
Konsekwentnie, konieczność zastosowania środka zabezpieczającego należy wykazać również w przypadku środków o charakterze wolnościowym, w tym terapii i terapii uzależnień. Nie tylko bowiem środek zabezpieczający o charakterze izolacyjnym wkracza w konstytucyjne prawa i wolności obywatelskie. Również środki zabezpieczające o charakterze ambulatoryjnym stanowią ingerencję w wolność człowieka. Ponadto niestosowanie się do obowiązków związanych z orzeczonym środkiem zabezpieczającym może mieć daleko idące negatywne konsekwencje, gdyż zachowanie takie stanowi czyn zabroniony określony w art. 244b § 1 k.k. Dodatkowo umorzenie postępowania i zastosowania środka zabezpieczającego wobec osoby niepoczytalnej skutkuje wpisem do Krajowego Rejestru Karnego. Zasadnicze wątpliwości budzą zatem takie sformułowania w opiniach biegłych, z których wynika, że jeżeli sprawca rzeczywiście się leczy, to jego sytuacja nie zostanie zasadniczo zmieniona poprzez orzeczenie ambulatoryjnej terapii, gdyż sprowadza się ona do dalszego leczenia, tyle że pod nadzorem sądu. Wątpliwości co do opinii o takiej treści wynikają z tego, że jeżeli sprawca rzeczywiście podjął leczenie po dokonaniu czynu zabronionego, biegli powinni uzasadnić, dlaczego leczenie podjęte dobrowolnie nie jest wystarczające dla zapobieżenia popełnieniu kolejnego czyn zabronionego. Leczenie w warunkach środka zabezpieczającego nie powinno bowiem odbiegać od leczenia podjętego dobrowolnie, jeżeli chodzi o stosowane metody – sprawca, wobec którego zastosowano środek zabezpieczający, ma prawo do leczenia „zgodnie z aktualnym stanem wiedzy medycznej i psychologicznej, z uwzględnieniem wszystkich współczesnych zasad i procedur” Zob. J.K. Gierowski, L.K. Paprzycki, Niepoczytalność…, s. 8. . Jedyną wartością dodaną leczenia w ramach środka zabezpieczającego jest zatem to, że odbywa się ono pod nadzorem sądu. Możliwa jest zatem sytuacja, gdy wobec sprawcy, który popełnił czyn zabroniony związany z zaburzeniami psychicznymi, nie zostanie orzeczony środek zabezpieczający – będzie tak np. wówczas, gdy sprawca podjął leczenie, przynosi ono efekty, a na podstawie okoliczności sprawy można przypuszczać, że sprawca będzie leczenie dobrowolnie kontynuował. W tym przypadku orzeczeniu środka zabezpieczającego sprzeciwia się zasada konieczności. Może być jednak i tak, że pomimo podjęcia leczenia zastosowanie środka zabezpieczającego okaże się konieczne – np. wówczas, gdy z opinii biegłych wynika, że sprawca w przeszłości przerywał podjęte leczenie, zdarzało mu się odstawiać leki, nie ma wystarczającej motywacji do kontynuowania leczenia czy też nie ma wsparcia w żadnej bliskiej osobie, która nadzorowałaby przyjmowanie przez niego leków i z tego powodu nadzór sądu nad leczeniem jest jednak niezbędny. Niestety, obserwacja praktyki sądowej prowadzi do wniosku, że w przypadku orzeczenia wolnościowego środka zabezpieczającego nierzadko sąd skupia się raczej na wykazaniu, że zastosowanie detencji psychiatrycznej nie jest konieczne, niż na wykazaniu konieczności zastosowania środka o charakterze ambulatoryjnym.
Jak wynika z powyższego, sam fakt podjęcia dobrowolnego leczenia przez sprawcę po popełnionym czynie zabronionym nie przekłada się automatycznie na możliwość lub brak możliwości zastosowania środka zabezpieczającego. Istotne jest ustalenie rokowań na to, że sprawca podejmie leczenie ambulatoryjne dobrowolnie lub będzie kontynuował dobrowolnie podjęte już leczenie. Dowodem, który pozwoli dokonać takiego ustalenia, jest z kolei opinia biegłych, która – żeby była przydatna dla sądu w tym zakresie – musi zawierać uzasadnienie konieczności bądź braku konieczności zastosowania środka zabezpieczającego. Brak wniosków w tym zakresie sprawia, że opinia jest niepełna i należy zasięgnąć opinii uzupełniającej.
Opiniowanie przez biegłych o prawnych przesłankach zastosowania środka zabezpieczającego
Co oczywiste, opinii biegłych zasięga się w postępowaniu karnym wówczas, gdy stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych (zob. art. 193 § 1 k.p.k.). Jak wskazuje się w literaturze, wiadomości specjalne to „wiadomości, które nie są wiedzą powszechną zgodną z rozwojem społecznym (...), nie jest to zatem wiedza dostępna dla dorosłego człowieka o odpowiednim doświadczeniu życiowym i wykształceniu (...), gdyż taka może być zastąpiona wiedzą i doświadczeniem sędziowskim (...). Wiadomości specjalne obejmują zatem takie wiadomości faktyczne czy praktyczne, które wykraczają poza przeciętne umiejętności czy wiedzę (...). Jednocześnie wiadomości specjalne nie obejmują wiedzy z zakresu prawa, chyba że chodzi tu o prawo obce” Zob. M. Kurowski (w:) Kodeks…, komentarz do art. 193, teza 2 oraz przywołane tam orzecznictwo i literatura. . Celem opinii biegłego jest przekazanie sądowi i uczestnikom postępowania fachowych wiadomości z zakresu wiedzy specjalnej, którą biegły posiada. W przypadku biegłego psychiatry jego wiadomości specjalne wyznaczane są przez zakres dziedziny medycyny, jaką jest psychiatria. Tak jak należy odróżnić wiedzę specjalistyczną w jakiejś dziedzinie, która może być wynikiem tylko specjalistycznego wyszkolenia (np. wiedza psychiatryczna, psychologiczna), od wiedzy o pewnej dziedzinie, jaką nabywa w toku studiów i dalszego samokształcenia prawnik (np. wiedzy o psychiatrii, o psychologii) Zob. L.K. Paprzycki (w:) Kodeks postępowania karnego. Komentarz, red. J. Grajewski, L.K. Paprzycki, Kraków 2003, t. 1 i 2, komentarz do art. 193, teza 2. , tak psychiatra nie jest prawnikiem i nie zastępuje sądu w wydaniu rozstrzygnięcia sprawy. Biegły musi posiadać jednak wiedzę o prawie po to, by działać w ramach przepisów prawa, posługiwać się właściwą terminologią i zaprezentować swoją wiedzę tak, by była ona przydatna dla sądu Zob. J. Przybysz, Psychiatria sądowa. Opiniowanie w procesie karnym. Podręcznik dla lekarzy i prawników, Toruń 2003, s. 18. .
Stosownie do brzmienia art. 202 § 1 k.p.k. biegły psychiatra sporządza opinię o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego. Zakres opinii o stanie zdrowia psychicznego sprawcy precyzuje art. 202 § 5 k.p.k., zgodnie z którym „Opinia biegłych powinna zawierać stwierdzenia dotyczące zarówno poczytalności oskarżonego w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu, jak i jego aktualnego stanu zdrowia psychicznego, a zwłaszcza wskazanie, czy stan ten pozwala oskarżonemu na udział w postępowaniu i na prowadzenie obrony w sposób samodzielny i rozsądny, a w razie potrzeby także stwierdzenia co do okoliczności wymienionych w art. 93b Kodeksu karnego”. A zatem do zadań biegłego psychiatry może należeć również ocena zaistnienia – co wymaga podkreślenia – medycznych przesłanek zastosowania środków zabezpieczających, tj. prawdopodobieństwa popełnienia w przyszłości czynu zabronionego przez sprawcę oraz konieczności zastosowania środka zabezpieczającego dla zapobieżenia ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego (na temat tej przesłanki była mowa szerzej powyżej). Zasadniczo aktualna Z zastrzeżeniem tego, że o „poważnym niebezpieczeństwie dla porządku prawnego” stanowiły przepisy Kodeksu karnego z 1969 r. Na gruncie Kodeksu karnego z 1997 r. tę przesłankę orzekania środków zabezpieczających zastąpiono przesłanką prawdopodobieństwa/wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia ponownie czynu zabronionego/czynu zabronionego o znacznym stopniu społecznej szkodliwości. pozostaje teza postanowienia Sądu Najwyższego z 18.06.1996 r.: „Decyzję o zasadności stosowania środka zabezpieczającego podejmuje sąd a nie biegli. Ci ostatni ustalają natomiast, jaki jest stan zdrowia psychicznego sprawcy czynu zabronionego i formułują medyczną prognozę prawdopodobieństwa popełnienia przez taką osobę czynu zabronionego określonej kategorii w przyszłości. Natomiast rzeczą sądu jest zdecydowanie, czy takie prawdopodobieństwo, jakie ustalają biegli, popełnienia takiego rodzaju czynu powoduje, że uznać trzeba, iż pozostawienie tej osoby na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla porządku prawnego” Zob. postanowienie SN z 18.06.1996 r. (V KKN 35/96), „Prokuratura i Prawo” 1997/2, poz. 4. .
Jak wynika z powyższego, do kompetencji biegłych psychiatrów nie należy wypowiadanie się o prawnych przesłankach zastosowania środka zabezpieczającego. I tak, nie jest rolą biegłych ocena, jakim stopniem społecznej szkodliwości cechował się czyn zabroniony popełniony przez sprawcę. Błędnie zostały zatem sformułowane następujące opinie: „Przypisywane podejrzanemu w niniejszym postępowaniu przestępstwo nie godziło w niczyje życie i zdrowie, nie stwarzało poważnego zagrożenia dla porządku prawnego. Nie ma więc podstaw do wnioskowania o internacji”, czy też „biorąc pod uwagę niską społeczną szkodliwość popełnionego czynu, biegli nie wnioskują o konieczności zastosowania środka zabezpieczającego w postaci internacji”. Stopień społecznej szkodliwości przypisywanego sprawcy czynu zabronionego ma istotne znaczenie, gdyż rzutuje na możliwość orzeczenia detencji psychiatrycznej – tylko w przypadku popełnienia czynów o znacznym stopniu społecznej szkodliwości możliwe jest umieszczenie sprawcy w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Gdy stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu nie jest znaczny, możliwe jest zastosowanie wyłącznie środków zabezpieczających o charakterze ambulatoryjnym. Ocena stopnia społecznej szkodliwości popełnionego czynu zabronionego jest przy tym wyłączną kompetencją sądu orzekającego w sprawie. Z tego powodu zasadne wydaje się formułowanie przez biegłych opinii o charakterze wariantowym, np. „jeżeli sąd uzna, że czyn popełniony przez podejrzanego cechował się znacznym stopniem społecznej szkodliwości, to…, a jeżeli sąd uzna, że czyn popełniony przez podejrzanego nie cechował się znacznym stopniem społecznej szkodliwości, to…”.
Jako przykład opinii stanowiącej przekroczenie kompetencji biegłych można wskazać również następującą wypowiedź, z której wynika, że biegli wnioskują o poddanie sprawcy leczeniu w warunkach detencji psychiatrycznej, gdyż w ich ocenie z przyczyn o charakterze prawnym zastosowanie terapii ambulatoryjnej nie jest możliwe (np. „Wynika to z tego, że SN wykluczył stosowanie leczenia farmakologicznego w warunkach terapii ambulatoryjnej dla sprawców czynów o takim charakterze, jak w niniejszej sprawie”). Biegli powinni, stosownie do treści art. 202 § 5 k.p.k. oraz art. 93b § 1 k.k., wypowiedzieć się o tym, czy leczenie w warunkach wolnościowych będzie wystarczająco skuteczne, aby zapobiec ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego, czy też nie i w związku z tym sprawca wymaga leczenia w warunkach zakładu zamkniętego. Uzasadnienie powinno przy tym bazować na specjalistycznej wiedzy medycznej, jaką posiada biegły psychiatra, i odwoływać się do prognozy powodzenia takiego leczenia (zob. szerzej powyżej, w odniesieniu do przesłanki konieczności stosowania środków zabezpieczających). Nie jest natomiast rolą biegłego psychiatry wypowiadanie się o tym, czy w jego ocenie spełnione są prawne przesłanki zastosowania konkretnego środka zabezpieczającego. Interpretacja przepisów prawa oraz podjęcie decyzji o tym, jaki środek zabezpieczający zastosować spośród palety środków dostępnych w okolicznościach sprawy dla konkretnego sprawcy, są bowiem zastrzeżone wyłącznie dla sądu.
Wnioski
Zmiana materialnoprawnych przepisów dotyczących środków zabezpieczających siłą rzeczy musi wpływać na sposób sporządzania opinii biegłych psychiatrów w postępowaniu karnym. Z uwagi na wagę możliwego rozstrzygnięcia w tej kategorii spraw, rolą zarówno sądu, jak i obrońcy powinno być czuwanie nad tym, by opinie sporządzone przez biegłych były pełne i czyniły zadość wszelkim wymogom aktualnie obowiązujących przepisów prawa. Dodatkowo, wnioski opinii biegłych, na których opiera się sąd, powinny być aktualne i dotyczyć wyłącznie przesłanek medycznych zastosowania środków zabezpieczających.
Artykuł jest rezultatem projektu badawczego pt. „Środki prawne służące zabezpieczeniu społeczeństwa przed niebezpiecznym sprawcą czynu zabronionego. Analiza dogmatyczna, empiryczna i prawnoporównawcza”, finansowanego ze środków Narodowego Centrum Nauki i realizowanego na podstawie umowy nr UMO-2015/19/B/HS5/00464 zawartej w ramach konkursu OPUS 10.