Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 3/2021

Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w sprawach cywilnych

W prezentowanym przeglądzie orzecznictwa przedstawiono najważniejsze i najnowsze orzeczenia Sądu Najwyższego o dużej doniosłości praktycznej. Pierwsza część obejmuje przegląd bieżącego orzecznictwa Sądu Najwyższego od końca października 2020 r. do lutego 2021 r. Niestety orzeczenia Sądu Najwyższego za okres od końca listopada 2020 r. do połowy lutego 2021 r. nie zostały opublikowane na stronach internetowych SN mimo obowiązku wynikającego z art. 8 ustawy o Sądzie Najwyższym. Dlatego krótko zostały omówione jedynie dwa orzeczenia (obydwa wydane w lutym 2021 r.).

Druga część przeglądu zawiera komentarz do dwóch orzeczeń odnoszących się do: 1) powództwa prokuratora w sprawie o ustalenie bezskuteczności ojcostwa w związku z uznaniem ojcostwa przez mężczyznę po zmianie płci; 2) reprezentacji dziecka przez jego matkę w sprawie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego ojca dziecka.

1. Bieżące orzecznictwo Sądu Najwyższego

Komentowana uchwała zapadła na skutek pytania prawnego zadanego przez Sąd Okręgowy w Warszawie Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z 11.12.2019 r., „Biuletyn Izby Cywilnej SN” 2020/2, s. 21–23. . Sąd rozważał, czy prawidłowe jest zasądzenie roszczenia o zwrot świadczenia spełnionego przez kredytobiorcę na rzecz banku w wyniku wykonania nieważnej umowy kredytu, gdy pozwanemu bankowi przysługuje roszczenie do kredytobiorcy na kwotę przewyższającą wysokość roszczenia kredytobiorcy. Pytający sąd dostrzegł możliwość zastosowania w takim wypadku teorii dwóch kondykcji, jednak nabrał wątpliwości co do aksjologicznej trafności jej zastosowania w sytuacji, gdy świadczenie jednej ze stron nie może być z jakichś względów spełnione (np. ze względu na przedawnienie). Zastanawiał się zatem, czy nie należałoby oprzeć się na teorii salda Teoria salda przyjmowana jest czasami w orzecznictwie – zob. przykładowo wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 15.12.2017 r. (XXV C 961/17), LEX nr 2425689; wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 10.10.2018 r. (XXV C 695/17), LEX nr 2577264; wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 25.01.2019 r. (XXV C 2579/18), Legalis nr 2130137; wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 12.04.2019 r. (XXV C 212/18), Legalis nr 2132110. , której zastosowanie budzi jednak zastrzeżenia w przypadku stwierdzenia nieważności łączącej strony umowy, ponieważ może pozostawać w sprzeczności z celami zastosowania tej sankcji, czyli powrotem do stanu istniejącego w chwili zawarcia umowy. Sąd Okręgowy w Warszawie zwrócił ponadto uwagę, że w świetle art. 496 w związku z art. 497 Kodeksu cywilnego Ustawa z 23.04.1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1740 ze zm.), dalej k.c. każde z roszczeń o zwrot spełnionego świadczenia – zarówno w razie odstąpienia od umowy, jak i jej nieważności – ustawa traktuje jako odrębne i przyznaje stronie prawo zatrzymania jako gwarancję, że spełnione przez nią własne świadczenie zostanie jej zwrócone.

W podjętej uchwale Sąd Najwyższy opowiedział się za stosowaniem teorii dwóch kondykcji. Rozstrzygnięcie to ma duże znaczenie praktyczne, ponieważ opowiedzenie się za jedną z dwóch konkurencyjnych koncepcji prowadziłoby do różnych rezultatów w stanie faktycznym, w którym zapadła komentowana uchwała. Z uwagi na różnice wartości świadczeń spełnionych przez strony przyjęcie teorii salda spowodowałoby oddalenie powództwa kredytobiorcy, którego własne świadczenie miało niższą wysokość niż kwota kredytu wypłacona mu przez bank. Natomiast opowiedzenie się za teorią dwóch kondykcji pozwalałoby na uwzględnienie żądania i zasądzenie od pozwanego banku zwrotu świadczenia spełnionego przez kredytobiorcę jako nienależnego w rozumieniu art. 410 k.c.

Dodatkowo warto podkreślić, że przyjęcie jednej z tych koncepcji wpływałoby na kwestię przedawnienia roszczenia. Kredytobiorca mógłby bowiem żądać zwrotu zapłaconych rat, odsetek i prowizji dopiero za okres, w którym wartość spełnionego przez niego świadczenia przewyższyła wysokość wypłaconego mu przez bank kredytu Na przykład kredytobiorcy wypłacona została kwota 100.000 zł. Po 7 latach od zawarcia umowy kredytu doszło do stwierdzenia jej nieważności. Wartość spełnionych przez kredytobiorcę rat, prowizji i odsetek przekroczyła kwotę 100.000 zł dopiero po 6 latach i 6 miesiącach. Kredytobiorca mógłby zatem żądać zwrotu rat za okres ostatnich 6 miesięcy, a termin przedawnienia tego roszczenia oczywiście nie upłynął. Jeśli natomiast przyjąć teorię dwóch kondykcji, kredytobiorca miałby roszczenie o zwrot wszystkich zapłaconych przez siebie rat, prowizji i odsetek, ale roszczenie o zwrot rat i odsetek zapłaconych za okres pierwszych 6 miesięcy od daty zawarcia umowy kredytu mogłoby się przedawnić (jeśli początek biegu terminu przedawnienia liczony byłby od daty zapłaty przez kredytobiorcę konkretnej raty wraz z odsetkami). .

Sąd Najwyższy w komentowanym orzeczeniu przychylił się do teorii dwóch kondykcji, za którą przemawia art. 497 k.c. Z odesłania do art. 496 k.c. wynika, że w przypadku nieważności umowy wzajemnej każdej ze stron przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia. Wynika z tego, że każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia, gdy umowa wzajemna okazała się nieważna. Pogląd, że każdej ze stron nieważnej umowy wzajemnej przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego przez siebie świadczenia, przyjmowany jest też w doktrynie Zob. w szczególności E. Łętowska, Bezpodstawne wzbogacenie, Warszawa 2000, s. 139; P. Księżak, Bezpodstawne wzbogacenie. Artykuły 405–414 k.c. Komentarz, Warszawa 2007, s. 100; M. Gutowski, Nieważność czynności prawnej, Warszawa 2017, s. 466. Teorię salda w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia stron umowy wzajemnej odrzuca także W. Serda, Nienależne świadczenie, Warszawa 1988, s. 243. . W odniesieniu do umowy kredytu pojawia się wszakże problem, czy jest to umowa wzajemna Zob. na ten temat J. Pisuliński (w:) System prawa prywatnego, t. 8, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, red. J. Panowicz-Lipska, Warszawa 2011, s. 378 i tam cytowane piśmiennictwo. . Nawet gdyby uznać, że umowa kredytu nie jest umową wzajemną, lecz umową dwustronnie zobowiązującą Tak na przykład Z. Radwański, J. Panowicz-Lipska, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, Warszawa 2019, s. 236. , w razie stwierdzenia jej nieważności należałoby przyjąć, że każdej ze stron przysługuje roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu. Brak wzajemności świadczeń stron w umowie kredytu nie powinien mieć wpływu na ocenę powstania roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia. Nie ma żadnych racji, aby w tym przypadku przyjmować teorię salda. Co najwyżej powstałoby pytanie, czy stronom przysługuje prawo zatrzymania (na podstawie analogicznie stosowanych przepisów art. 496 w zw. z art. 497 k.c.). Prawo zatrzymania z art. 496 k.c. może być bowiem zastosowane mimo różnicy wartości świadczeń, do zwrotu których zobowiązane są strony Zob. T. Wiśniewski (w:) Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania. Część ogólna, red. J. Gudowski, Warszawa 2018, t. 3, s. 1268. . W uzasadnieniu komentowanej uchwały SN uznał, że możliwe jest zastosowanie art. 496 k.c. do rozliczeń między bankiem a kredytobiorcą w razie nieważności umowy kredytu, gdyż „obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału jest – w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy – czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej”.

Warto też podkreślić, że SN wypowiedział się – niejako przy okazji – na temat początku biegu terminu przedawnienia roszczeń obu stron z tytułu nienależnego świadczenia w razie nieważności umowy z powodu zamieszczenia w niej niedozwolonych postanowień umownych. Sąd Najwyższy przyrównał ten przypadek do condictio causa finita i stwierdził, że „co do zasady termin przedawnienia roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę – konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie (czy skorzystać z ochrony wynikającej z przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych – JP)”. Gdyby pogląd ten upowszechnił się w orzecznictwie, zniwelowane zostałyby skutki różnej długości terminów przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia (zwrotu wypłaconej kwoty kredytu) przysługującego bankowi jako przedsiębiorcy (3 lata) i roszczenia kredytobiorcy będącego konsumentem o zwrot spełnionych przez niego świadczeń jako nienależnych (obecnie 6 lat, a wcześniej 10 lat). Jak podkreśla SN w uzasadnieniu uchwały, „oznacza to w szczególności, że kredytobiorca-konsument nie może zakładać, iż roszczenie banku uległo przedawnieniu w terminie liczonym tak, jakby wezwanie do zwrotu udostępnionego kredytu było możliwe już w dniu jego udostępnienia (art. 120 § 1 zd. 2 k.c.)” Takie były – jak się wydaje – często oczekiwania kredytobiorców będących konsumentami, którzy zakładali, że w razie stwierdzenia nieważności umowy kredytu mogą otrzymać zwrot spełnionych na rzecz banku świadczeń, nie będąc jednocześnie zobowiązani do zwrotu wypłaconej im przez bank kwoty kredytu z powodu upływu terminu przedawnienia roszczenia banku. .

Na koniec tej analizy należy zauważyć, że problemowi, którym zajmował się SN w komentowanej uchwale z 16.02.2021 r., poświęcone zostało jedno z pytań prawnych przedstawionych przez Pierwszą Prezes SN do rozstrzygnięcia całemu składowi Izby Cywilnej Sądu Najwyższego Zob. wniosek Pierwszej Prezes SN z 29.01.2021 r. (III Ca 1614/19), http://www.sn.pl/sprawy/SiteAssets/Lists/Zagadnienia_prawne/AllItems/Wniosek%20Pierwszego%20Prezesa%20SN%20z%20dnia%2029%20stycznia%202021%20r.pdf (dostęp: 9.03.2021 r.). , „czy w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej, w wykonaniu której bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają odrębne roszczenia z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron, czy też powstaje jedynie jedno roszczenie, równe różnicy spełnionych świadczeń, na rzecz tej strony, której łączne świadczenie miało wyższą wysokość?” Sąd Najwyższy ma udzielić odpowiedzi na zadane mu pytania na posiedzeniu w dniu 13.04.2021 r.

Komentowana uchwała zapadła w odpowiedzi na pytanie prawne zadane przez Sąd Okręgowy w Łodzi Postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z 9.01.2020 r., „Biuletyn Izby Cywilnej SN” 2020/4, s. 11–12. . Sąd, dokonując wykładni art. 246 ust. 1 pr. restr., uznał, że przepis ten posługuje się pojęciem hipoteki bez rozróżnienia jej rodzaju, co przy zastosowaniu wykładni gramatycznej oznacza, iż dotyczy także hipoteki przymusowej. Sąd pytający dostrzegł jednak rozbieżność w orzecznictwie, gdyż w części orzeczeń sądy przyjmują, że powołany przepis dotyczy wyłącznie hipoteki umownej Niestety treść postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi nie jest dostępna, nie wiadomo więc, w jakich orzeczeniach sądowych wyrażony został pogląd, że art. 246 ust. 1 pr. restr. dotyczy wyłącznie hipotek umownych. Również analiza orzeczeń publikowanych na Portalu Orzeczeń Sądów Powszechnych nie pozwala na zweryfikowanie prawdziwości stwierdzenia sądu pytającego. .

Sąd Najwyższy przychylił się do przedstawionej przez Sąd Okręgowy w Łodzi interpretacji art. 246 ust. 1 pr. restr. i uznał, że zakaz obciążania składników majątku dłużnika hipoteką po otwarciu przyspieszonego postępowania układowego w celu zabezpieczenia wierzytelności powstałej przed otwarciem tego postępowania odnosi się również do hipoteki przymusowej Przepis art. 246 ust. 1 pr. restr. ma zastosowanie także do innych postępowań restrukturyzacyjnych (zob. odesłania do tego przepisu w art. 273 i art. 295 pr. restr.). . Pogląd taki prezentowany jest również w nauce prawa Tak – jak się zdaje – S. Gurgul, Prawo upadłościowe. Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, Warszawa 2020, komentarz do art. 246 pr. restr., nb 2, który w odniesieniu do decyzji organów podatkowych lub ZUS stanowiących podstawę wpisu hipoteki przymusowej stwierdza, że nie mogą one – od chwili otwarcia przyspieszonego postępowania układowego – stanowić podstawy do wpisu hipoteki przymusowej lub zastawu skarbowego. . Takie samo stanowisko zajął Sąd Najwyższy w postanowieniu z 24.01.2019 r. Zob. postanowienie SN z 24.01.2019 r. (II CSK 755/17), Legalis nr 1874448. , w którym stwierdził, że w świetle art. 246 ust. 1 i 2 w zw. z art. 273 pr. restr., jeżeli wniosek dotyczy wpisu hipoteki przymusowej w stosunku do wierzytelności powstałej przed otwarciem postępowania układowego, a nie został złożony na 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o otwarcie postępowania układowego i nie zachodził wyjątek, o którym mowa w art. 129 ust. 1 pkt 1 pr. restr., wpis hipoteki przymusowej jest niedopuszczalny. W tym samym orzeczeniu wyrażono także pogląd, że gdy wniosek dotyczy wierzytelności powstałej po otwarciu postępowania układowego lub został złożony na co najmniej 6 miesięcy przed dniem złożenia wniosku o otwarcie postępowania układowego, nie zachodzą przeszkody do ustanowienia na składnikach masy układowej hipoteki przymusowej dla jej zabezpieczenia Podobnie A. Hrycaj (w:) Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, red. A. Hrycaj, P. Filipiak, Warszawa 2017, LEX/el., art. 246, teza 6 z powołaniem na postanowienie SN z 10.07.2013 r. (V CSK 412/12), OSNC 2014/3, poz. 34 oraz D. Chrapoński (w:) Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, red. A. Torbus, A.J. Witosz, A. Witosz, Warszawa 2016, s. 632, z powołaniem na postanowienie SN z 5.03.2015 r. (V CSK 467/13), LEX nr 1666915. . Podstawą do takiego wniosku może być porównanie art. 246 pr. restr. z art. 81 Prawa upadłościowego Ustawa z 28.02.2003 r. – Prawo upadłościowe (Dz.U. z 2020 r. poz. 1228). , którego ust. 1a – dodany wraz z uchwaleniem Prawa restrukturyzacyjnego – przewiduje, że po ogłoszeniu upadłości nie można ustanowić na składnikach masy upadłości hipoteki przymusowej ani zastawu skarbowego, także dla zabezpieczenia wierzytelności powstałej po ogłoszeniu upadłości. Należałoby jednak uczynić zastrzeżenie dotyczące postępowania sanacyjnego, do którego art. 246 pr. restr. ma również zastosowanie. Mianowicie w art. 312 ust. 4 pr. restr. został sformułowany zakaz wykonania postanowienia o zabezpieczeniu roszczenia lub zarządzenia zabezpieczenia roszczenia na majątku wchodzącym w skład masy sanacyjnej po dniu otwarcia postępowania sanacyjnego (z wyjątkiem zabezpieczenia roszczeń wymienionych w ust. 5 tego artykułu) Krytycznie wobec uregulowania art. 312 pr. restr. wypowiada się S. Gurgul, Prawo upadłościowe…, komentarz do art. 312 pr. restr., nb 1. . Oznacza to, że gdyby sąd wydał postanowienie o zabezpieczeniu roszczenia (powstałego po dacie otwarcia tego postępowania) przez wpis hipoteki przymusowej (art. 747 pkt 2 Kodeksu postępowania cywilnego Ustawa z 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2021 r. poz. 11 ze zm.), dalej k.p.c. ), wpis tej hipoteki w księdze wieczystej po dniu otwarcia postępowania sanacyjnego będzie niedopuszczalny Zob. A. Malmuk-Cieplak (w:) Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, red. A. Torbus, A.J. Witosz, A. Witosz, Warszawa 2016, s. 794. . To samo dotyczyć będzie obciążenia nieruchomości wchodzącej w skład masy sanacyjnej hipoteką przymusową na podstawie zarządzenia zabezpieczenia określonego w przepisach o postępowaniu egzekucyjnym w administracji lub postanowienia o zabezpieczeniu wydanego przez prokuratora lub sąd w postępowaniu karnym oraz nieprawomocnego nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu nakazowym, który stanowi tytuł zabezpieczenia Zgodnie z art. 492 § 1 zd. 1 k.p.c. nakaz zapłaty stanowi tytuł zabezpieczenia podlegający wykonaniu bez potrzeby nadawania klauzuli wykonalności. . Wydaje się uzasadniony także wniosek, że ze względu na cel omawianego zakazu z art. 312 ust. 4 pr. restr. niedopuszczalny powinien być wpis hipotek przymusowych na podstawie tytułu wykonawczego. Hipoteka przymusowa wpisana na podstawie tytułu wykonawczego zabezpiecza bowiem prowadzenie przyszłego postępowania egzekucyjnego w taki sam sposób, jak hipoteka przymusowa wpisana na podstawie postanowienia o zabezpieczeniu (przepisy o hipotece przymusowej nie wprowadzają różnicy hipotek przymusowych w zależności od podstawy ich wpisu). Tym samym z art. 312 ust. 4 pr. restr. wynika zakaz obciążania składników stanowiących masę sanacyjną od daty otwarcia postępowania sanacyjnego hipoteką przymusową zabezpieczającą wierzytelności (należności publicznoprawne) powstałe po otwarciu postępowania sanacyjnego (z wyjątkiem hipotek zabezpieczających roszczenia, o których mowa w art. 312 ust. 5 pr. restr.).

J.P .

2. Komentarze do wybranych orzeczeń

2.1.Powództwo prokuratora o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa

 

Stan faktyczny

 

Komentowane orzeczenie zapadło w sprawie o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa wszczętej z powództwa prokuratora na podstawie art. 86 ustawy z 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy Ustawa z 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2020 r. poz. 1359), dalej k.r.o. . Stan faktyczny sprawy przedstawiał się następująco.

Małoletnia L.R. urodziła się 23.07.2015 r. jako córka M.E. Do jej poczęcia doszło w wyniku sztucznej inseminacji M.E. nasieniem anonimowego dawcy. 28.07.2015 r. doszło do uznania ojcostwa L.R. przez B.R. na podstawie art. 73 § 1 k.r.o. B.R. jest osobą transseksualną, która urodziła się jako kobieta („U.R.”). Na mocy prawomocnego wyroku sądowego z 5.06.2009 r. ustalono, że U.R. jest mężczyzną i używa imienia i nazwiska B.R. Poddał się on jedynie terapii hormonalnej, natomiast nie poddał się zabiegowi chirurgicznemu. B.R. nie miał zatem możliwości, aby począć dziecko jako osoba płci męskiej. W okresie od 2007 r. do 23.06.2017 r. M.E. oraz B.R. pozostawali ze sobą w nieformalnym związku, od czasu urodzin L.R. wspólnie się nią zajmowali. Między rodzicami małoletniej dochodziło jednak do konfliktów, a nawet przemocy (w tym psychicznej). Związek M.E. i B.R. zakończył się po kłótni w dniu 23.06.2017 r., po której B.R. wyprowadził się do swoich rodziców. W późniejszym czasie między B.R. i M.E. dochodziło do sporów dotyczących kontaktów z córką. Na mocy orzeczenia sądu miejsce pobytu L.R. zostało ustalone przy jej matce M.E., ustalono zarazem kontakty B.R. z L.R. M.E. 9.06.2018 r. zawarła związek małżeński z innym mężczyzną. W dacie wydania orzeczenia była w zaawansowanej ciąży i spodziewała się narodzin kolejnej córki.

29.12.2017 r. Prokurator Rejonowy w S. złożył do sądu pozew o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa dokonanego przez B.R. wobec małoletniej L.R.

Rozstrzygnięcia sądów niższych instancji

Wyrokiem z 18.09.2018 r. sąd rejonowy ustalił bezskuteczność uznania ojcostwa dokonanego przez B.R. Sąd rejonowy ocenił, że B.R. złożył oświadczenie o uznaniu ojcostwa niezgodnie z prawdą i interesem społecznym. Sąd przyjął, że nie może uznać ojcostwa mężczyzna, który nie może być ojcem dziecka w rozumieniu biologicznym. Zdaniem tego sądu ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa nie zagrażało realnie dobru L.R. i nie naruszało jej prawa do życia prywatnego i rodzinnego. Jak zaznaczył to sąd, niezależnie od tego, że relacje B.R. i M.E. uległy poprawie, w dalszym ciągu nie tworzą oni rodziny i zamieszkują oddzielnie. Sąd podkreślił, że taka sytuacja stwarza zagrożenie dla dobra dziecka, a kwestia ewentualnie istniejącej więzi emocjonalnej łączącej B.R. i L.R. nie przesądza o niezasadności powództwa.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł B.R. Sąd okręgowy, rozpoznając tę apelację, powziął na gruncie sprawy wątpliwość wyrażoną w przedstawionym Sądowi Najwyższemu zagadnieniu prawnym „czy w sprawie o ustalenie bezskuteczności uznania ojcostwa, wytoczonej przez prokuratora wobec dziecka pochodzącego ze sztucznego zapłodnienia od anonimowego dawcy nasienia, dobro dziecka o jakim mowa w art. 86 k.r.o. sprzeciwia się uwzględnieniu powództwa?”.

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Rozważając przedstawione mu zagadnienie, SN w pierwszej kolejności ustalił, że na gruncie niniejszej sprawy uznania ojcostwa dokonano przed wejściem w życie ustawy z 25.06.2015 r. o leczeniu niepłodności Ustawa z 25.06.2015 r. o leczeniu niepłodności (Dz.U. z 2020 r. poz. 442), dalej u.l.n. . Natomiast powództwo prokuratora o ustalenie bezskuteczności uznania zostało wytoczone już po uchwaleniu tej ustawy. Rozstrzygając problem intertemporalnego stosowania przepisów, SN powołał się na analogiczne zastosowanie reguły z art. X ustawy z 25.02.1964 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks rodzinny i opiekuńczy Ustawa z 25.02.1964 r. – Przepisy wprowadzające Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. nr 9 poz. 60), dalej p.w.k.r.o. , zgodnie z którą do wszczętych przed dniem wejścia w życie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego spraw o unieważnienie uznania dziecka stosuje się przepisy dotychczasowe. Sąd Najwyższy odrzucił możliwość zastosowania na gruncie sprawy art. 751 oraz art. 811 k.r.o. dodanych przez wspomnianą ustawę o leczeniu niepłodności. Jak zauważył SN, powyższe przepisy dotyczą uznania ojcostwa dokonywanego przed poczęciem dziecka w procedurze medycznie wspomaganej prokreacji Jak zaznaczono wyżej, w stanie faktycznym sprawy do uznania ojcostwa L.R. doszło już po jej urodzeniu. .

Następnie SN przedstawił wywód prawny odnoszący się do charakteru oświadczenia o uznaniu ojcostwa na podstawie art. 73 § 1 k.r.o. W orzeczeniu przeciwstawiono się wyrażonemu we wcześniejszym orzecznictwie Zob. wyrok SN z 19.04.2012 r. (IV CSK 459/11), OSNC 2012/10, poz. 122. poglądowi, zgodnie z którym to oświadczenie stanowi akt wiedzy (przyznanie faktu) o biologicznym pochodzeniu dziecka od uznającego je mężczyzny. Jak podkreślano w uchwale, należy je uznać za oświadczenie woli stanowiące element czynności prawnej. Stanowisko to uzasadniono odwołaniem się do przepisów art. 77 § 2 k.r.o. oraz art. 2 ust. 1 ustawy z 28.11.2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego Ustawa z 28.11.2014 r. – Prawo o aktach stanu cywilnego (Dz.U. z 2018 r. poz. 2224 ze zm.), dalej p.a.s.c. . W odniesieniu do pierwszego z tych przepisów wskazano na wymóg osiągnięcia przez osobę dokonującą uznania określonego wieku oraz braku istnienia podstaw do jej całkowitego ubezwłasnowolnienia. W odniesieniu do art. 2 ust. 1 p.a.s.c. SN podkreślił, że nie wymienia on oświadczeń wiedzy wśród zdarzeń, które mogą kształtować stan cywilny Zgodnie z tym przepisem stanem cywilnym jest sytuacja prawna osoby wyrażona przez cechy indywidualizujące osobę, kształtowana przez zdarzenia naturalne, czynności prawne lub orzeczenia sądów, lub decyzje organów, stwierdzona w akcie stanu cywilnego. . Ponadto SN zwrócił uwagę, że na gruncie wspomnianego już art. 751 k.r.o. niewątpliwie mamy do czynienia z uznaniem ojcostwa, które stanowi czynność prawną.

W dalszych uwagach SN nawiązał do jednej ze swych wcześniejszych wypowiedzi Wyrok SN z 6.12.2019 r. (V CSK 471/18), OSNC 2020/7–8, poz. 67. , w której stwierdzono, że powództwo prokuratora wytoczone na podstawie art. 86 k.r.o. podlega weryfikacji sądowej pod kątem występowania jego materialnoprawnych przesłanek. Ocena tych przesłanek nie może zostać pozostawiona swobodnemu uznaniu prokuratora. Niezależnie od tego w komentowanej uchwale wskazano, że podstawę oddalenia powództwa w niniejszej sprawie może stanowić art. 5 k.c. W tym kontekście SN nawiązał do utrwalonej od wielu lat linii orzeczniczej, zgodnie z którą powództwo wniesione w sprawie dotyczącej praw stanu cywilnego może być ocenione jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego. W uchwale zwrócono uwagę na wyłaniające się na tle sprawy okoliczności, relewantne dla oceny, czy wniesione powództwo prokuratora może zostać oddalone. Inaczej niż przyjął to wcześniej sąd rejonowy, SN wskazał istotne znaczenie więzi łączącej L.R. z mężczyzną, który dokonał uznania jej ojcostwa. Sąd Najwyższy zaznaczył, że ewentualne ustalenie bezskuteczności dokonanego uznania mogłoby uniemożliwiać w przyszłości ustalenie ojcostwa innego mężczyzny w stosunku do małoletniej L.R. W uzasadnieniu zauważono, że na podstawie aktualnych przepisów nie byłyby spełnione przesłanki powództwa o ustalenie bezskuteczności uznania na podstawie art. 811 k.r.o. Przepis ten stanowi, że ustalenie bezskuteczności uznania dokonanego na podstawie art. 75(1) § 1 k.r.o. jest dopuszczalne, jeżeli dziecko nie urodziło się w następstwie procedury medycznie wspomaganej prokreacji. Ponadto SN podkreślił, że ewentualnej negatywnej oceny w zakresie zastosowania art. 5 k.c. nie powinna uzasadniać okoliczność, że mężczyzna, który dokonał uznania, z przyczyn natury biologicznej nie mógł być ojcem dziecka. Jak podkreślił SN, podobny stan rzeczy może mieć miejsce również w innych sytuacjach, np. jeżeli uznający swoje ojcostwo mężczyzna był dotknięty niemocą płciową.

Na tej podstawie SN sformułował ocenę wyrażoną w sentencji uchwały.

Ocena rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego

Komentarz do omawianej uchwały z 27.02.2020 r. (III CZP 56/19) wypada rozpocząć krótkim wstępem historycznym.

Sąd Najwyższy, orzekający w powiększonym składzie Uchwała składu 7 sędziów SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), OSNCP 1984/6, poz. 86. , sformułował zasadę prawną, zgodnie z którą żądanie męża matki zaprzeczenia ojcostwa co do dziecka poczętego w wyniku sztucznego zapłodnienia nasieniem innego mężczyzny, dokonanego za zgodą tego męża, może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powyższa uchwała wywarła niezwykle istotny wpływ na rozwój polskiego prawa filiacyjnego. Uchwała nie tylko pozwoliła rozstrzygnąć przedłożony do oceny SN skomplikowany przypadek prawny, ale też zasygnalizowała nowe wyzwania, jakie w dziedzinie prawa filiacyjnego mogą pojawić się w związku z rozpowszechnieniem się medycznie wspomaganej prokreacji. Rozstrzygnięcie podjęte w tej uchwale spotkało się z szeroką akceptacją doktryny Zob. trzy glosy aprobujące: K. Krzekotowska, Glosa do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), „Państwo i Prawo” 1985/11–12, s. 187–190; M. Nesterowicz, Glosa do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), „Nowe Prawo” 1985/2, s. 113–116; J.S. Piątowski, Glosa do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), OSP 1985/1, poz. 1. , a ostatecznie również samego ustawodawcy. Na mocy ustawy z 6.11.2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw Ustawa z 6.11.2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 220 poz. 1431), dalej u.z.u.k.r.o. znowelizowany został przepis art. 68 k.r.o. W przepisie tym ustawodawca wyłączył możliwość zaprzeczenia ojcostwa przez męża matki, który wcześniej wyraził zgodę na poddanie się przez nią zabiegowi medycznie wspomaganej prokreacji. W ten sposób ustawodawca zabezpieczył interes dziecka w szczególnej sytuacji, w której nie pochodzi ono genetycznie od męża matki, lecz od anonimowego dawcy komórki rozrodczej. Ustawodawca podzielił dokonaną przed laty ocenę SN, zgodnie z którą dążenie męża matki do zaprzeczenia swojego ojcostwa nie może być w takiej sytuacji akceptowane. Tym posunięciem ustawodawca wyłączył konieczność powoływania się na naruszenie zasad współżycia społecznego w podobnych sprawach.

Gdy się analizuje stan faktyczny komentowanej uchwały z 27.02.2020 r. (III CZP 56/19), nieodparcie nasuwają się analogie do podjętej przed laty uchwały z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83). Sąd Najwyższy ponownie musiał rozważyć skomplikowany przypadek związany z oceną prawidłowości przypisania ojcostwa mężczyźnie, który nie był dawcą materiału genetycznego wykorzystanego w zabiegu sztucznej inseminacji. Inaczej jednak niż w sprawie, której dotyczyła uchwała z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), mężczyzna ten nie był mężem matki urodzonego dziecka. Jego ojcostwo wynikało z dokonanego dobrowolnie uznania, nie zaś z ustawowego domniemania ojcostwa męża matki. Kolejna różnica polega na tym, że tym razem to nie mężczyzna domagał się ustalenia bezskuteczności uznania, lecz powództwo w tej sprawie zostało wytoczone przez prokuratora. Dla obu tych spraw wspólna jest jednak wyrażona przez skład orzekający ocena, że ewentualne zanegowanie więzi rodzicielskiej mężczyzny uznawanego dotychczas za ojca może prowadzić do sytuacji, w której ojcostwo dziecka nie będzie mogło zostać w inny sposób ustalone. Identyczna jest również konkluzja obu tych orzeczeń, w których podobnie stwierdzono, że powództwo zmierzające do zanegowania ojcostwa może zostać w danych okolicznościach uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego ze względu na naruszenie art. 5 k.c.

Problem, który ujawnił się na kanwie tej sprawy, której dotyczy komentowana uchwała, został już szerzej opisany w literaturze M. Berek, Zasady filiacji dziecka urodzonego w wyniku medycznie wspomaganej prokreacji, „Kwartalnik Prawa Prywatnego” 2018/3, s. 638–647. . Ujmując rzecz bardzo skrótowo wynika on stąd, że w stanie prawnym obowiązującym przed 1.11.2015 r. ustawodawca dopuszczał bez żadnych ograniczeń przeprowadzanie medycznie wspomaganej prokreacji z wykorzystaniem materiału genetycznego anonimowego dawcy. Ustawodawca nie zabezpieczył jednak dostatecznie przyszłych praw filiacyjnych dzieci, które mogą urodzić się w takiej procedurze. Aż do 1.11.2015 r. ustawa nie przewidywała rozwiązania podobnego jak we wspomnianym art. 68 k.r.o., z którego wynikałoby, że – przykładowo – wyrażona przez mężczyznę, niebędącego dawcą, zgoda na zabieg medyczny stanowi podstawę dla przypisania mu w przyszłości ojcostwa Pomijając już sam fakt, że samo przeprowadzenie takiego zabiegu nie było uzależnione od zgody mężczyzny, który mógłby być w przyszłości ojcem dziecka. . Problem miał nieco mniejsze znaczenie w stanie prawnym obowiązującym do 13.06.2009 r. Na gruncie art. 72–83 ustawy z 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy w pierwotnym brzmieniu Ustawa z 25.02.1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy w pierwotnym brzmieniu (Dz.U. nr 9 poz. 59), dalej k.r.o. z 1964 r. uznanie dziecka traktowano jak czynność prawną, w której pierwszorzędne znaczenie odgrywa wyrażony przez uznającego akt woli. Na tej podstawie przyjmowano, że ważność dokonanego uznania nie była uzależniona od pochodzenia dziecka od mężczyzny, który je uznał. Na gruncie art. 80 k.r.o. z 1964 r. judykatura kilkakrotnie potwierdziła stanowisko, że brak biologicznej więzi z uznawanym dzieckiem nie jest wystarczający do unieważnienia uznania, jeżeli sama czynność nie była dotknięta wadą oświadczenia woli Najobszerniej ten pogląd uzasadniono w uchwale składu 7 sędziów SN z 6.10.1969 r. (III CZP 25/69), OSNCP 1970/5, poz. 75. Jak w niej podkreślono, z powództwem o unieważnienie uznania ze względu na brak pochodzenia dziecka od mężczyzny, który je uznał, mogło wystąpić dziecko po dojściu do pełnoletniości (art. 81 k.r.o. z 1964 r.) bądź prokurator (art. 86 k.r.o. z 1964 r.). .

Zagadnienie to stało się jednak szczególnie skomplikowane po reformie prawa filiacyjnego dokonanej na mocy przepisów u.z.u.k.r.o. W ramach tej reformy dotychczasową instytucję uznania dziecka zastąpiono przewidzianym w art. 73 k.r.o. uznaniem ojcostwa. Zarówno w uzasadnieniu tej nowelizacji Zob. uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, Sejm RP VI kadencji, druk nr 888, s. 3–7, http://orka.sejm.gov.pl, ostatnie wejście 3.02.2021 r. , jak również w piśmiennictwie T. Smyczyński (w:) System prawa prywatnego, t. 12, Prawo rodzinne i opiekuńcze, red. T. Smyczyński, Warszawa 2011, s. 122–139. podkreślono, że nowelizacja pociąga za sobą radykalną zmianę charakteru tej instytucji. Miała ona polegać na nadaniu oświadczeniu w sprawie uznania statusu oświadczenia wiedzy. Zgodnie z tym założeniem mężczyzna, który dokonuje uznania, nie nawiązuje z dzieckiem stosunku prawnego ojcostwa w oparciu o wyrażony akt woli, ale jedynie potwierdza swoje ojcostwo biologiczne w stosunku do dziecka. Z tą zmianą koresponduje również nowelizacja art. 78 § 1 k.r.o. Na mocy tego przepisu brak pochodzenia dziecka od ojca stanowi jedyną przesłankę ustalenia bezskuteczności uznania – również w tej sytuacji, kiedy z powództwem występuje mężczyzna, który dokonał uznania.

Opierając zmienioną instytucję uznania ojcostwa na założeniu zgodności stanu cywilnego z tak zwaną prawdą biologiczną, ustawodawca nie dostrzegł niestety skutków, jakie może to wywrzeć dla ustalenia praw filiacyjnych dzieci urodzonych w wyniku medycznie wspomaganej prokreacji z użyciem komórek anonimowego dawcy. Ustalenie ojcostwa małoletniej L.R., do której odnosi się komentowana uchwała, jest doskonałym przykładem powstałych w tym zakresie trudności. Z jednej strony można opowiedzieć się za ojcostwem konkubenta matki dziecka, który wyraził zgodę na poddanie się przez nią zabiegowi sztucznej inseminacji Z uzasadnienia komentowanej uchwały wprost nie wynika, czy B.R. wyraził zgodę na poddanie się przez M.E. medycznie wspomaganej prokreacji. Wydaje się to prawdopodobne o tyle, że jak wynika z uzasadnienia w dacie przeprowadzenia inseminacji, M.E. oraz B.R. pozostawali w nieformalnym związku. . Wydaje się, że problem nie powstałby, gdyby mężczyzna ten dobrowolnie uznał ojcostwo. Stan faktyczny omawianej sprawy pokazuje jednak dobitnie, że w tym przypadku kwestia ta tylko pozornie jest prostsza. I takie rozwiązanie nie usuwa pytania o stabilność nawiązanych stosunków filiacyjnych. Wynika to z faktu, że na podstawie art. 78 § 1 k.r.o. przesłankę ustalenia bezskuteczności uznania stanowi brak pochodzenia dziecka od mężczyzny, który uznał ojcostwo W literaturze przeciwko dopuszczalności uznania dziecka pochodzącego od anonimowego dawcy opowiedzieli się: T. Smyczyński (w:) System…, s. 224–225; J. Strzebińczyk, Prawo rodzinne, Warszawa 2010, s. 226. Przeciwny pogląd zakładał dopuszczalność uznania ojcostwa, o ile mężczyzna godził się na wykorzystanie w zabiegu medycznym nasienia pochodzącego od anonimowego dawcy. Zob. K. Gromek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2009, s. 1291; J. Haberko, Uznanie ojcostwa w świetle projektowanego art. 75(1) k.r.o., „Metryka” 2015/1, s. 181–183. .

Charakterystyczne, że w uzasadnieniu komentowanej uchwały z 27.02.2020 r. (III CZP 56/19) SN odrzucił drugie możliwe rozwiązanie, jakim byłoby przypisanie ojcostwa anonimowemu dawcy. Stanowisko SN w tym zakresie nie zostało szerzej uzasadnione. Jednakże jest ono w pełni zrozumiałe. Należy wątpić, czy ustalenie ojcostwa anonimowego dawcy nasienia wyłącznie ze względu na pochodzenie dziecka (w oderwaniu od deklarowanego przez mężczyznę zamiaru wychowania dziecka przed jego urodzeniem) Pomijając już fakt, że takie rozwiązanie byłoby raczej tylko możliwe, gdyby anonimowy dawca z własnej woli zdecydował się uznać ojcostwo. można byłoby ocenić za zgodne z dobrem dziecka. Warto zauważyć, że powyższe stanowisko SN jest zgodne z dominującym poglądem doktryny A. Dyoniak, Wpływ woli osób bezpośrednio zainteresowanych na powstanie stosunku prawnego rodzice – dzieci w przypadku nienaturalnej prokreacji, „Studia Prawnicze” 1993/2–3, s. 66–69; S. Piechocki, Aspekty prawne sztucznego zapłodnienia i implantacji embrionu, „Nowe Prawo” 1983/6, s. 67–68; Z. Radwański, Stanowisko prawne dziecka poczętego w następstwie sztucznego unasiennienia matki, „Studia Iuridica Silesiana” 1979/5, s. 178–181; K. Krzekotowska, Inseminatio artificialis a sytuacja prawna dziecka, „Państwo i Prawo” 1988/6, s. 105. Wydaje się, że do tej grupy należy też zaliczyć stanowisko, które przedstawił: M. Safjan, Prawo wobec ingerencji w naturę ludzkiej prokreacji, Warszawa 1990, s. 267–284. W dawniejszej literaturze za ojcostwem anonimowego dawcy opowiedział się B. Walaszek, Inseminatio artificialis a przepisy kodeksu rodzinnego (z problematyki filiacyjnej), „Palestra” 1960/4–5, s. 38–40. .

Słusznie też SN odnotował, że omawiany problem zapewne nie powstałby, gdyby zabieg medyczny, w następstwie którego urodziła się L.R., przeprowadzono po wejściu w życie przepisów ustawy o leczeniu niepłodności (czyli po 1.11.2015 r.) Problem może jednak powstać w wypadku, gdy procedura medyczna zostanie przeprowadzona za granicą, gdzie prawo może nie wymagać złożenia przez partnera matki dziecka oświadczenia na wzór art. 75(1) § 1 k.r.o. . Na podstawie art. 91 pkt 3 u.l.n. do ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy dodany został przepis art. 751 k.r.o. W tym przepisie ustawodawca wyraźnie opowiedział się za ojcostwem konkubenta matki dziecka poczętego w wyniku medycznie wspomaganej prokreacji, który nie był dawcą wykorzystanych w nim komórek rozrodczych. Ojcostwo to podlega ustaleniu na podstawie oświadczeń składanych przez mężczyznę oraz przyszłą matkę dziecka przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Ustawa wyraźnie zastrzega przy tym brak możliwości ustalenia ojcostwa przez anonimowego dawcę materiału genetycznego (art. 30 ust. 1 pkt 5 lit. b, art. 36 ust. 1 pkt lit. b u.l.n.). Niestety te przepisy same w sobie nie rozwiązują problemu ustalenia ojcostwa. Na gruncie art. 751 § 1 k.r.o. ustawodawca przewidział możliwość dokonania uznania w tym trybie wyłącznie przed przeniesieniem do organizmu kobiety komórek rozrodczych pochodzących od anonimowego dawcy bądź utworzonego z takich komórek zarodka. Ze względu na niespełnienie przesłanek z art. 85 § 1 k.r.o. Nie jest spełniona przesłanka obcowania z matką dziecka w okresie koncepcyjnym, ani też przesłanka bycia dawcą komórki rozrodczej w ramach dawstwa partnerskiego, o którym mowa w art. 2 pkt 8 u.l.n. wątpliwe jest również, czy mogłoby to nastąpić na drodze sądowego ustalenia ojcostwa. Nie została przewidziana żadna „procedura naprawcza” pozwalająca rozstrzygnąć z mocą wsteczną o ojcostwie tych dzieci, w odniesieniu do których zabieg medyczny został przeprowadzony przed 1.11.2015 r.

Wydaje się, że dopiero zestawienie tych wszystkich uwag rzuca właściwe światło na niektóre z ustaleń zawartych w komentowanej uchwale. Dotyczy to w szczególności krytyki stanowiska, zgodnie z którym uznanie ojcostwa na podstawie art. 73 § 1 k.r.o. należy poczytywać za oświadczenie woli, a nie oświadczenie wiedzy o pochodzeniu dziecka od uznającego je mężczyzny. Znaczenie tych uwag dla oceny rozpatrywanego przypadku nie zostało co prawda wyrażone w uchwale wprost. Można jednak zaryzykować tezę, że poprzez to stanowisko skład orzekający szukał możliwości nawiązania do dawniejszego orzecznictwa SN odnoszącego się do uznania dziecka na gruncie przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 1964 r. Niestety ta próba zmiany dotychczasowej wykładni art. 73 § 1 k.r.o. wydaje się nieudana. Trudno jest ignorować intencje ustawodawcy, którym jednoznacznie dano wyraz we wspomnianym uzasadnieniu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Nie przekonują też inne argumenty powołane w uzasadnieniu uchwały z 27.02.2020 r. (III CZP 56/19). Do zakwalifikowania uznania ojcostwa jako czynności prawnej nie jest rozstrzygająca formuła z art. 77 § 2 k.r.o. W uzasadnieniu ustawy z 6.11.2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw wyraźnie wskazano, że niezależnie od zmiany charakteru uznania jako oświadczenia wiedzy zasadne jest uzależnienie dopuszczalności uznania ojcostwa od osiągnięcia wieku szesnastu lat. Rozwiązanie to uzasadniono potrzebą osiągnięcia przez uznającego dojrzałości intelektualnej i społecznej, gwarantującej zdolność rozumienia doniosłych skutków takiej czynności. Zob. uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, Sejm RP VI kadencji, druk nr 888, s. 5, http://orka.sejm.gov.pl (dostęp: 3.02.2021 r.). Również przepis art. 2 ust. 1 p.a.s.c. można pogodzić z interpretacją zakładającą, że uznanie ojcostwa opiera się na oświadczeniach wiedzy Można przyjąć, że w odniesieniu do art. 73 § 1 k.r.o. mamy do czynienia ze stanem cywilnym ustalonym na podstawie zdarzenia naturalnego (urodzenia się dziecka pochodzącego od danego mężczyzny), stwierdzonym w akcie stanu cywilnego. . W żadnym też razie na rzecz stanowiska, które wyraził SN, nie przemawia argument z analogii do uznania prekonceptualnego z art. 751 § 1 k.r.o. Ta ostatnia instytucja, stanowiąca przykład czynności prawnej, jest w piśmiennictwie wyraźnie przeciwstawiana pod tym względem uznaniu „zwykłemu” z art. 73 § 1 k.r.o. Zob. przykładowo M. Domański (w:) Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Przepisy wprowadzające k.r.o., red. K. Osajda, Warszawa 2017, s. 1051–1053; J. Haberko, Uznanie ojcostwa w świetle projektowanego art. 75(1) k.r.o., „Metryka” 2015/1, s. 183–193; M. Nazar (w:) Prawo rodzinne, red. J. Ignatowicz, M. Nazar, Warszawa 2016, s. 435–449; K. Pietrzykowski, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2018, s. 685.

Co najmniej dyskusyjna jest również ocena SN, zgodnie z którą powództwo prokuratora wniesione w tej sprawie mogłoby zostać oddalone na podstawie art. 5 k.c. Nie może być wątpliwości, że prokuratorowi przysługuje w tym przypadku samodzielna legitymacja czynna. Wytaczając powództwo o ustalenie bezskuteczności uznania, prokurator nie wykonuje własnego ani też cudzego prawa podmiotowego. Ze względu na to, że prokurator występuje w takiej sprawie w interesie publicznym, odwołanie się do art. 5 k.c. nie jest poprawne pod względem dogmatycznym.

Niezależnie od przedstawionych wyżej uwag krytycznych za trafne należy uznać stanowisko SN, zgodnie z którym powództwo prokuratora wniesione na podstawie art. 86 k.r.o. podlega sądowej weryfikacji w zakresie występowania przewidzianych w nim materialnoprawnych przesłanek. Zauważyć tu można, że w stanie prawnym obowiązującym przed 13.06.2009 r. przepis ten nie przewidywał żadnych przesłanek powództwa, które mógł wnieść prokurator. Na podstawie art. 7 k.p.c. można było zatem przyjmować, że to wyłącznie w gestii prokuratora pozostaje ocena, czy wniesienie powództwa będzie służyło ochronie praworządności, praw obywateli oraz interesu społecznego Zob. M. Domański (w:) Kodeks…, s. 1169 wraz z przywołanymi tam wypowiedziami doktryny. . Mimo to już w tamtejszym stanie prawnym judykatura dała wyraz ocenie, że powództwo prokuratora podlega ocenie sądu z punktu widzenia zasad współżycia społecznego oraz zgodności prawa realizowanego w powództwie z jego społecznym przeznaczeniem Zob. uchwała składu 7 sędziów SN z 7.06.1971 r. (III CZP 87/70), OSNCP 1972/3, poz. 42, której przyznano walor zasady prawnej. W uchwale pełnego składu Izby Cywilnej SN z 9.06.1976 r. (III CZP 46/75), OSNCP 1976/9, poz. 184 („Zalecenia kierunkowe w sprawie wzmożenia ochrony rodziny”) stwierdzono, że zasady współżycia społecznego mogą stanowić podstawę oddalenia powództwa tylko zupełnie wyjątkowo i w zasadzie tylko w sprawach o zaprzeczenie macierzyństwa. To ograniczenie przełamała w późniejszym czasie wspomniana na wstępie uchwała SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83). Zob. także M. Kosek, Powództwo prokuratora w sprawach niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego, Warszawa 2016, s. 297–302. . Tym bardziej taka interpretacja jest uzasadniona na gruncie aktualnej redakcji art. 86 k.r.o. (oraz art. 6116 k.r.o.), w którym to przepisie wyraźnie zastrzeżono, że za wniesieniem powództwa powinno przemawiać dobro dziecka oraz ochrona interesu społecznego. Klauzule te powinny być ostatecznie weryfikowane przez sąd. W tego rodzaju sprawach to niezawisły sąd, a nie prokurator, dysponuje lepszymi instrumentami pozwalającymi właściwie ocenić tak skomplikowane i doniosłe z punktu widzenia spraw osobistych problemy. Stan faktyczny sprawy, której dotyczyła uchwała z 27.02.2020 r. (III CZP 56/19), wydaje się bardzo dobrym potwierdzeniem tej tezy.

Przy uwzględnieniu tych wszystkich uwag orzeczenie SN należy zaaprobować. Dyskusyjne może być jednak to, czy – wbrew temu, co wynika z sentencji uchwały – ocena dopuszczalności oddalenia powództwa nie powinna być dokonywana z punktu widzenia ogólnie sformułowanych zasad współżycia społecznego (do których odsyła art. 5 k.c.), lecz z punktu widzenia przesłanek wymienionych w art. 86 k.r.o. – czyli dobra dziecka oraz ochrony interesu społecznego. Ze względu na to, że SN nie przesądził o ostatecznym rozstrzygnięciu przedłożonej mu sprawy, warto jest śledzić jej dalsze losy. Końcowe orzeczenie wydane w tej sprawie może mieć dla systemu prawa filiacyjnego znaczenie nie mniejsze aniżeli przywołana na wstępie uchwała SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83). Może ono wyznaczyć kierunek przyszłej wykładni w sprawach o ustalenie ojcostwa dzieci pozamałżeńskich, szczególnie tych urodzonych w okresie między zmianami legislacyjnymi z 13.06.2009 r. oraz z 1.11.2015 r.

M.B.

2.2. Reprezentacja dziecka w postępowaniu o uchylenie obowiązku alimentacyjnego

Stan faktyczny

Komentowana uchwała zapadła jako rozstrzygnięcie pytania prawnego przedstawionego Sądowi Najwyższemu przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu Pytanie prawne zostało przedstawione Sądowi Najwyższemu postanowieniem z 22.11.2019 r. (XI Ca 392/19), Legalis nr 2483560. o treści: „czy w sprawie o uchylenie skonkretyzowanego obowiązku alimentacyjnego z powództwa rodzica, który na podstawie prawomocnego postanowienia sądu opiekuńczego przejął wykonywanie pieczy nad małoletnim dzieckiem, występującym w charakterze strony pozwanej, małoletni wierzyciel alimentacyjny powinien być reprezentowany przez rodzica, który dotychczas wykonywał pieczę nad małoletnim i jest uprawniony do odbioru alimentów, czy zgodnie z dyspozycją art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. w zw. z art. 99 k.r.o. małoletni powinien być reprezentowany przez kuratora ustanowionego przez sąd opiekuńczy?”.

Spór w komentowanej sprawie został wszczęty w następującej sytuacji prawnej i rodzinnej. Małoletni synowie, znajdujący się uprzednio pod bezpośrednią pieczą matki, zamieszkali u ojca, który dotychczas był zobowiązany do realizowania wobec nich skonkretyzowanego kwotowo obowiązku alimentacyjnego. W następstwie zmiany faktycznego miejsca zamieszkania synów wykonywanie władzy rodzicielskiej nad nimi zostało powierzone ojcu z równoczesnym ograniczeniem władzy rodzicielskiej matki do współdecydowania w istotnych sprawach dzieci dotyczących ich kształcenia, leczenia i wychowania Zob. https://www.prawo.pl/prawo/kurator-reprezentuje-dziecko-w-sporze-o-alimenty,503697.html (dostęp: 9.03.2021 r.). . Ojciec, który przejął sprawowanie bezpośredniej pieczy nad synami, wystąpił o uchylenie obowiązku alimentacyjnego przeciwko synom.

Istota sporu sprowadzała się do kompetencji matki do reprezentowania małoletnich synów w tym procesie, zwłaszcza wobec wątpliwości, jakie rodzą się w tym kontekście na tle regulacji art. 98 § 2 i § 3 k.r.o. w zw. z art. 99 § 1 k.r.o.

Sprawa przed SN toczyła się przy udziale Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich. Prokurator Generalny zaprezentował stanowisko, że Sąd Najwyższy powinien odmówić podjęcia uchwały, a w razie rozstrzygnięcia pytania prawnego należy przyjąć, że w sporze o uchylenie obowiązku alimentacyjnego dzieci reprezentuje kurator https://www.prawo.pl/prawo/kurator-reprezentuje-dziecko-w-sporze-o-alimenty,503697.html (dostęp: 9.03.2021 r.). . Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie procesowym z 19.06.2020 r. wnosił o przyjęcie, że dzieci powinny być reprezentowane przez kuratora, a nie przez drugiego rodzica, upatrując słuszność tego stanowiska w dobru i interesie dzieci Skan pisma w formacie pdf dostępny jest na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich linkiem https://www.rpo.gov.pl/sites/default/files/Pismo%20procesowe%20RPO%20do%20SN%2C%2019.06.2020.pdf. (dostęp: 9.03.2021 r.). .

Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy, rozstrzygając powyższe pytanie prawne, podjął uchwałę o treści: „W sprawie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego z powództwa jednego z rodziców sprawującego na podstawie prawomocnego postanowienia sądu opiekuńczego pieczę nad małoletnim dzieckiem pozwany małoletni powinien być reprezentowany przez kuratora ustanowionego przez sąd opiekuńczy (art. 99 k.r.o.), a nie przez drugiego rodzica, którego władza rodzicielska została ograniczona do określonych obowiązków i uprawnień”.

Z uzasadnienia komentowanego rozstrzygnięcia wynika, że przyjęcie możliwości reprezentowania dzieci przez matkę prowadziłoby do sytuacji, w której matka de facto występowałaby w interesie własnym, co kolidowałoby z dobrem i interesem dzieci Uzasadnienie uchwały SN z 9.10.2020 r. (III CZP 91/19), s. 6, niepubl. . Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „Zmiana okoliczności faktycznych w postaci powierzenia opieki nad dziećmi rodzicowi zobowiązanemu dotychczas do uiszczania alimentów powoduje konieczność oceny zachowania drugiego z rodziców w zakresie sprzeczności interesów z dobrem dzieci. Trzeba mieć na uwadze, że rodzic dotychczas obciążony przejął koszty utrzymania dzieci, natomiast do uiszczania na rzecz dzieci środków utrzymania został zobowiązany drugi rodzic. Może zatem budzić uzasadnione wątpliwości, czy reprezentując dzieci w sprawie o ustalenie nieistnienia obowiązku alimentacyjnego rodzica utrzymującego bezpośrednio dzieci, drugi rodzic będzie realizować interesy dzieci, czy swoje” Uzasadnienie uchwały SN z 9.10.2020 r. (III CZP 91/19), s. 6, niepubl. .

Ocena rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego

Komentowana uchwała ma duże znaczenie zarówno materialnoprawne (wkład w wykładnię przesłanek niemożliwości reprezentowania dziecka przez żadnego z rodziców), jak i procesowe, biorąc pod uwagę daleko idącą konsekwencję ewentualnej nienależytej reprezentacji dzieci w postaci nieważności postępowania (art. 379 § 2 k.p.c.) Aplikując na grunt niniejszej sprawy orzecznictwo o braku należytego umocowania oraz odnosząc je, w kontekście regulacji art. 87 § 1 k.p.c., do rodzica jako przedstawiciela ustawowego dziecka, można przyjąć zapatrywanie, że nieważność postępowania zachodzi zarówno wówczas, gdy rodzic nie miał kompetencji do reprezentowania dziecka, jak i wówczas, gdy takowe kompetencje miał, lecz ich nie wykazał i nie został do tego wezwany [por. wyrok SN z 3.08.2000 r. (II UKN 666/99), Legalis nr 52100], zob. także A. Flaga-Gieruszyńska (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, Warszawa 2019, Legalis/el., komentarz do art. 379 k.p.c., teza II. 6, nb 14. . Praktyczny walor uchwały wyraża się z kolei w różnorodności stosunków prawnorodzinnych, w których może dojść do uchylenia obowiązku alimentacyjnego. Ze względu na realia procesowe, w jakich zapadła komentowana uchwała, zakres rozważań ograniczony będzie do obowiązków alimentacyjnych rodziców wobec dzieci.

Rozważania na tle komentowanej uchwały należy rozpocząć od regulacji określającej postaci wykonywania obowiązku alimentacyjnego, tj. art. 135 § 2 k.r.o., w świetle którego wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie dziecka; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne drugiego rodzica polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania dziecka. Do uwzględnienia żądania uchylenia obowiązku alimentacyjnego skonkretyzowanego kwotowo dochodzi zatem wówczas, gdy rodzic, uprzednio zobowiązany do pokrywania kosztów utrzymania i wychowania dziecka – ustalonych kwotowo w orzeczeniu lub umowie Na potrzeby niniejszego komentarza pojęcie „umowy” rozumiem szeroko, również jako wykonalną ugodę: zawartą przed sądem (art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c.) lub zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd (art. 183(14) § 2 k.p.c.). – przejmuje bezpośrednią pieczę nad dzieckiem, realizując tym samym swój obowiązek alimentacyjny poprzez osobiste starania o jego utrzymanie i wychowanie. Może to mieć miejsce, gdy sąd opiekuńczy w sprawach mających za przedmiot władzę rodzicielską Może to być sprawa o: rozwód (art. 58 § 1 k.r.o.), separację (art. 61(3) § 1 k.r.o. w zw. z art. 58 § 1 k.r.o.), unieważnienie małżeństwa (art. 21 k.r.o. w zw. z art. 58 § 1 k.r.o.), zmianę orzeczenia o władzy rodzicielskiej zawartego w wyroku orzekającym rozwód, separację, unieważnienie małżeństwa lub ustalającym pochodzenie dziecka ze względu na zmianę okoliczności (art. 106 k.r.o.), ustalenie pochodzenia dziecka (art. 93 § 2 k.r.o. w zw. z art. 107 § 1 k.r.o.) czy o określenie sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem w przypadku rodziców żyjących w rozłączeniu (art. 107 § 1 k.r.o.). :

  • udzieli na czas trwania postępowania zabezpieczenia w ten sposób, że roztoczy pieczę nad dzieckiem (art. 755 § 1 pkt 4 k.p.c.) poprzez powierzenie jej jednemu z rodziców albo poprzez tymczasowe określenie miejsca zamieszkania dziecka Przyjmuje się w orzecznictwie, że na pojęcie „pieczy” w rozumieniu art. 755 § 1 pkt 4 k.p.c. składa się również ustalenie miejsca zamieszkania dziecka [zob. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie Wydział I Cywilny z 21.11.2017 r. (I ACz 1830/17), Legalis nr 1813603]. , w orzeczeniu kończącym postępowanie powierzy zaś wykonywanie władzy rodzicielskiej drugiemu z nich (wariant mało prawdopodobny w praktyce, ale teoretycznie możliwy);
  • przy zachowaniu władzy rodzicielskiej obojga rodziców w pełnym zakresie zmieni miejsce zamieszkania dziecka na miejsce zamieszkania rodzica, który dotychczas nie sprawował bezpośredniej pieczy nad dzieckiem (zob. art. 26 § 2 k.c.);
  • powierzy wykonywanie władzy rodzicielskiej rodzicowi dotychczas zobowiązanemu do skonkretyzowanych kwotowo świadczeń alimentacyjnych.

Zgodnie z art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. żadne z rodziców nie może reprezentować dziecka przy czynnościach prawnych między dzieckiem a jednym z rodziców lub jego małżonkiem, chyba że czynność prawna polega na bezpłatnym przysporzeniu na rzecz dziecka albo że dotyczy należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania. Odpowiednie zastosowanie tego przepisu do postępowania przed sądem lub innym organem państwowym (art. 98 § 3 k.r.o.) oznacza, że dziecko nie może być reprezentowane przez żadnego z rodziców, jeżeli występuje przeciwko drugiemu rodzicowi lub broni się przed jego żądaniem, chyba że sprawa dotyczy alimentów należnych od drugiego rodzica.

Na tle komentowanej uchwały, w kontekście wykładni literalnej cytowanych przepisów, rodzi się pytanie, czy sprawa o uchylenie obowiązku alimentacyjnego mieści się w kategorii pojęciowej „sprawy dotyczącej należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania”. Z orzecznictwa zdaje się wynikać szerokie rozumienie tego sformułowania, wykraczające poza żądanie zasądzenia, zmiany wysokości alimentów czy też egzekwowanie zapłaty świadczeń alimentacyjnych Przez „sprawę dotyczącą należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania” rozumie się również sprawę karną o przestępstwo niealimentacji – zob. postanowienie SN z 25.06.2020 r. (I KZP 4/20), Legalis nr 2373094, czy też sprawę w przedmiocie świadczeń z funduszu alimentacyjnego – wyrok NSA z 1.06.2012 r. (I OSK 2424/11), Legalis nr 777712. W uzasadnieniu komentowanej uchwały Sąd Najwyższy przyjął, że „szersza wykładnia zakłada wyłączenie zakazu reprezentowania dziecka w takich sprawach, natomiast przyjęcie wąskiej wykładni prowadzi do reprezentowania dziecka przez kuratora” – uzasadnienie uchwały SN z 9.10.2020 r. (III CZP 91/19), s. 6, niepubl. . Można również argumentować, że za szerokim rozumieniem przedmiotu spraw dotyczących „środków utrzymania i wychowania dziecka” przemawia również cel wymienionej regulacji polegający na ułatwieniu dochodzenia należności alimentacyjnych na rzecz dziecka oraz zapewnieniu efektywnej realizacji obowiązku alimentacyjnego przez drugiego rodzica. Uwzględnienie szerokiego ujęcia zakresu przedmiotowego normy art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. w zw. z art. 98 § 3 k.r.o. naprowadza, że sprawa o uchylenie obowiązku alimentacyjnego jest „sprawą dotyczącą należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania” – ponieważ od jej wyniku zależy, w jakiej formie rodzic będzie wykonywał obowiązek alimentacyjny i czy obowiązek ten będzie skonkretyzowany kwotowo. Apriorycznie wydawać by się mogło, że w tego rodzaju sprawach dziecko może być reprezentowane przez drugiego rodzica.

Jednakże przy rozstrzyganiu, czy dziecko może być w konkretnego rodzaju sprawie reprezentowane przez drugiego rodzica, kierowanie się samą tylko wykładnią językową i celowościową przepisów wydaje się być niewystarczające. W orzecznictwie akcentuje się bowiem brak, choćby tylko hipotetycznej, sprzeczności interesów jako naczelną i podstawową przesłankę dopuszczalności reprezentacji dziecka przez rodzica w sprawie z udziałem drugiego rodzica W odniesieniu do postępowania nieprocesowego przyjęto, że „wyłączenie reprezentacji rodziców należy oceniać ad casum i przyjmować je wtedy, gdy istnieje możliwość choćby tylko hipotetycznej sprzeczności interesów między rodzicami a dzieckiem. W przypadku istnienia takiej możliwości naczelny interes dziecka wyklucza możliwość reprezentowania go przez któregokolwiek z rodziców. Badanie sprzeczności interesów musi być dokonywane z obiektywnego punktu widzenia” – postanowienie SN z 30.09.2020 r. (IV CSK 643/18), Legalis nr 2494319. Postępowanie o uchylenie obowiązku alimentacyjnego jest postępowaniem procesowym (spornym), sprzeczność interesów między stronami (rodzicem a dzieckiem) jest więc niejako z definicji „wpisana” w jego charakter. . W tym zakresie argumentacja Sądu Najwyższego jest słuszna, z uwagi na to, że dbałość o interes dziecka wpisuje się w szerszy kontekst, jakim jest normatywna dyrektywa działania zgodnie z jego dobrem.

Na tle komentowanej uchwały wyłania się jeszcze jedna kwestia budząca wątpliwości, a mianowicie czy rodzic, któremu władzę rodzicielską ograniczono do współdecydowania w istotnych sprawach dziecka (ujętych ogólnie lub skonkretyzowanych co do zakresu tych spraw), jest z samej swej istoty podmiotem uprawnionym do reprezentacji dziecka. Do postawienia tego pytania skłania systematyka regulacji art. 98 § 2 i 3 k.r.o. – umiejscowienie jej w przepisach dotyczących wykonywania władzy rodzicielskiej przez oboje rodziców. Wykładnia językowa normy może naprowadzać, że reguły wyłączenia reprezentacji drugiego rodzica znajdują zastosowanie wyłącznie wówczas, gdy oboje rodzice mają formalnie kompetencję do reprezentowania dziecka. Poszukiwanie odpowiedzi na postawione wyżej pytanie nie może abstrahować od ogólnej regulacji zakresu i atrybutów władzy rodzicielskiej. Zgodnie z art. 93 § 1 k.r.o. władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka z poszanowaniem jego godności i praw. Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania (art. 97 § 1 k.r.o.). Z kolei, stosownie do art. 98 § 1 k.r.o., rodzice są przedstawicielami ustawowymi dziecka pozostającego pod ich władzą rodzicielską. Jeżeli dziecko pozostaje pod władzą rodzicielską obojga rodziców, każde z nich może działać samodzielnie jako przedstawiciel ustawowy dziecka. W literaturze do treści władzy rodzicielskiej bezdyskusyjnie zalicza się „pieczę nad majątkiem dziecka oraz atrybut przedstawicielstwa” J. Strzebińczyk (w:) System prawa prywatnego, t. 12, Prawo rodzinne i opiekuńcze, red. T. Smyczyński, Warszawa 2011, Legalis/el., § 30. I., nb 61. .

Wyróżnia się następujące zasady władzy rodzicielskiej: „zasada osobistego sprawowania przez rodziców władzy rodzicielskiej, zasada samodzielności (autonomii) działania rodziców, zasada pomocy organów państwowych, zasada posłuszeństwa dziecka” T. Smyczyński, M. Andrzejewski, Prawo rodzinne i opiekuńcze, Warszawa 2020, s. 268, 278–279; P. Gluza, Z. Kołakowska-Halbersztadt, M. Tański, Dziecko w rozstaniu rodziców, Warszawa 2013, s. 27. . W przypadku rozstania rodziców pozostawienie obojgu pełnego zakresu władzy rodzicielskiej z ustaleniem miejsca zamieszkania przy jednym z nich nie jest – mimo pozornego podobieństwa – rozstrzygnięciem tożsamym z powierzeniem wykonywania władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców z równoczesnym ograniczeniem władzy drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. W praktyce sądowej sprowadza się to do zastrzeżenia dla drugiego rodzica prawa współdecydowania w istotnych sprawach dziecka – ujętych ogólnie albo zdefiniowanych przez ich zakres tematyczny W stanie faktycznym będącym tłem komentowanej uchwały matka zachowała prawo do współdecydowania w sprawach synów dotyczących ich kształcenia, leczenia i wychowania. . Zdarzają się sytuacje, w których zarówno sami zainteresowani rodzice, jak i fachowe podmioty zawodowo pracujące z rodzinami (kuratorzy, mediatorzy) nie uświadamiają sobie dostatecznie różnic między pozostawieniem władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom z ustaleniem miejsca zamieszkania przy jednym z nich a powierzeniem wykonywania władzy rodzicielskiej jednemu z nich z ograniczeniem władzy rodzicielskiej drugiego rodzica. Te różnice zarysowują się na tle następujących zagadnień:

  • możliwości sprawowania samodzielnie bieżącej pieczy nad dzieckiem przez rodzica, którego władza rodzicielska została zredukowana do współdecydowania w istotnych sprawach dziecka bez zgody drugiego z rodziców – co rodzi istotne reperkusje na gruncie prawa karnego w zakresie przestępstwa uprowadzenia małoletniego (art. 211 Kodeksu karnego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2020 r. poz. 1517 ze zm.), dalej k.k. ) Przyjmuje się w orzecznictwie, że „Rodzice uprowadzonego lub zatrzymanego dziecka mogą być podmiotem tego przestępstwa, jeżeli została im odebrana, zawieszona lub ograniczona władza rodzicielska” – uchwała SN z 21.11.1979 r. (VI KZP 15/79), OSNKW 1980/1–2, poz. 2. Oznaczałoby to, że przejęcie bezpośredniej opieki nad dzieckiem przez rodzica, któremu nie zostało powierzone wykonywanie władzy rodzicielskiej, bez zgody drugiego rodzica i poza zakresem orzeczonych kontaktów z dzieckiem, wyczerpywałoby znamiona tego przestępstwa. Kwalifikacja takiego zachowania rodzica, mającego zachowaną pełną władzę rodzicielską, lecz niemieszkającego z dzieckiem, nie jest jednoznaczna. Za wykluczeniem wypełnienia znamion przestępstwa z art. 211 k.k. opowiedział się SN w postanowieniu z 18.12.1992 r. (I KZP 40/92), LEX nr 22106, odmiennie M. Mozgawa (w:) Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, red. M. Mozgawa, Warszawa 2021, LEX/ el., komentarz do art. 211 k.k., teza 7]. ;
  • statusu rodzica, którego władza rodzicielska została zredukowana do współdecydowania w istotnych sprawach dziecka, jako przedstawiciela ustawowego dziecka – co rzutuje na kompetencje do reprezentowania dziecka oraz możliwość samodzielnego działania w sytuacjach nagłych Przyjmuje się, że dokonanie przez rodzica czynności w imieniu dziecka mimo ograniczenia władzy rodzicielskiej na podstawie art. 58 § 1 lub art. 107 albo z mocy art. 109 k.r.o. jest przekroczeniem zakresu ustawowego umocowania skutkującym bezwzględną nieważnością czynności prawnej [zob. J. Gajda (w:) Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2020, Legalis/el., komentarz do art. 98 k.r.o., p. IV, teza 1, nb 26]. .

Należałoby w tym kontekście przyjąć, że rodzic uprawiony jedynie do współdecydowania w istotnych sprawach dziecka nie jest przedstawicielem ustawowym dziecka, a zatem nie ma uprawnienia do jego reprezentowania. Jest to konsekwencja zapatrywania, że przedstawicielstwo ustawowe wygasa w następstwie ograniczenia władzy rodzicielskiej Zob. G. Jędrejek, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz aktualizowany, Warszawa 2019, LEX/el., komentarz do art. 98 k.r.o., teza 1. , zwłaszcza jeżeli prawo do reprezentowania dziecka nie zostało zastrzeżone w orzeczeniu w przedmiocie ograniczenia władzy rodzicielskiej Uzasadnienie uchwały SN z 9.10.2020 r. (III CZP 91/19), s. 5, niepubl. . Brak statusu przedstawiciela ustawowego oznaczałby również, że dziecko mające ograniczoną zdolność do czynności prawnych nie mogłoby samodzielnie dokonywać czynności prawnych zobowiązujących lub rozporządzających, dotyczących przedmiotów majątkowych otrzymanych do swobodnego użytku od rodzica mającego ograniczoną władzę rodzicielską, gdyż nie byłyby to „przedmioty majątkowe oddane przez przedstawiciela ustawowego do swobodnego użytku” (art. 22 k.c.).

Porządkując kwestie proceduralne i mając na względzie ważkie konsekwencje procesowe wadliwej reprezentacji strony w procesie, Sąd Najwyższy stwierdził, że „Co do zasady, jeżeli małoletnie dzieci nie mogą być reprezentowane przez żadnego z rodziców, powinno być ustanowionych tylu kuratorów przewidzianych w art. 99 k.r.o., ile dzieci ma być reprezentowanych. Przyjąć jednak trzeba, że można ustanowić jednego kuratora dla kilkorga dzieci, jeżeli ich interesy nie są sprzeczne (art. 99 § 3 w zw. z art. 151 k.r.o.)” Uzasadnienie uchwały SN z 9.10.2020 r. (III CZP 91/19), s. 5–6, niepubl. .

Stanowisko przyjęte w komentowanej uchwale nakazuje wykluczenie reprezentacji dziecka przez rodzica, co od którego istnieje ryzyko działania wyłącznie w interesie własnym. Niezależnie od przyjętego poglądu w sprawie konsekwencji ograniczenia władzy rodzicielskiej oraz przyjętej na tle art. 98 § 2 pkt 2 k.r.o. wykładni pojęcia „należnych dziecku od drugiego z rodziców środków utrzymania i wychowania” Kontrowersje w zakresie wymienionych zagadnień zostały omówione wyżej. sąd opiekuńczy jest zobowiązany badać, czy rodzic występujący w imieniu dziecka nie działa w sposób sprzeczny z jego dobrem. Jest to systemowo spójne z założeniem, że rodzic nie może reprezentować dziecka w przypadku choćby tylko hipotetycznej kolizji z interesem dziecka.

D.M.-K.

0%

Bibliografia

Andrzejewski Marek, Smyczyński TadeuszPrawo rodzinne i opiekuńcze, Warszawa 2020
Berek MichałZasady filiacji dziecka urodzonego w wyniku medycznie wspomaganej prokreacji, „Kwartalnik Prawa Prywatnego” 2018/3
Dyoniak AndrzejWpływ woli osób bezpośrednio zainteresowanych na powstanie stosunku prawnego rodzice – dzieci w przypadku nienaturalnej prokreacji, „Studia Prawnicze” 1993/2–3
Gluza Paulina, Kołakowska-Halbersztadt Zofia, Tański MaciejDziecko w rozstaniu rodziców, Warszawa 2013
Gromek KrystynaKodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2009
Gurgul StanisławPrawo upadłościowe. Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, Warszawa 2020
Gutowski MaciejNieważność czynności prawnej, Warszawa 2017
Haberko JoannaUznanie ojcostwa w świetle projektowanego art. 751 k.r.o., „Metryka” 2015/1
Hrycaj Anna(w:) Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, red. A. Hrycaj, P. Filipiak, Warszawa 2020, LEX/el.
Jędrejek GrzegorzKodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz aktualizowany, Warszawa 2019, LEX/el.
Kodeks karny. Komentarz aktualizowany, red. M. Mozgawa, Warszawa 2021, LEX/el.
Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, Warszawa 2019, Legalis/el.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, red. K. Pietrzykowski, Warszawa 2020, Legalis/el.
Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Przepisy wprowadzające k.r.o., red. K. Osajda, Warszawa 2017
Kosek MirosławPowództwo prokuratora w sprawach niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego, Warszawa 2016
Krzekotowska KrystynaGlosa aprobująca do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83),,, „Państwo i Prawo” 1985/11–12
Krzekotowska KrystynaInseminatio artificialis a sytuacja prawna dziecka, „Państwo i Prawo” 1988/6
Księżak PawełBezpodstawne wzbogacenie. Artykuły 405–414 k.c. Komentarz, Warszawa 2007
Łętowska EwaBezpodstawne wzbogacenie, Warszawa 2000
Nazar Mirosław(w:) Prawo rodzinne, red. J. Ignatowicz, M. Nazar, Warszawa 2016
Nesterowicz MirosławGlosa aprobująca do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), „Nowe Prawo” 1985/2
Piątowski Józef S.Glosa aprobująca do uchwały SN z 27.10.1983 r. (III CZP 35/83), OSP 1985/1, poz. 1
Piechocki StanisławAspekty prawne sztucznego zapłodnienia i implantacji embrionu, „Nowe Prawo” 1983/6
Pietrzykowski KrzysztofKodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 2018
Prawo restrukturyzacyjne. Komentarz, red. A. Torbus, A.J. Witosz, A. Witosz, Warszawa 2016
Radwański ZbigniewStanowisko prawne dziecka poczętego w następstwie sztucznego unasiennienia matki, „Studia Iuridica Silesiana” 1979/5
Radwański Zbigniew, Panowicz-Lipska JaninaPrawo zobowiązań – część szczegółowa, Warszawa 2019
Safjan MarekPrawo wobec ingerencji w naturę ludzkiej prokreacji, Warszawa 1990
Serda WiktorNienależne świadczenie, Warszawa 1988
Strzebińczyk JanPrawo rodzinne, Warszawa 2010
System prawa prywatnego, t. 8, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, red. J. Panowicz-Lipska, Warszawa 2011
System prawa prywatnego, t. 12, Prawo rodzinne i opiekuńcze, red. T. Smyczyński, Warszawa 2011, Legalis/el.
Walaszek BronisławInseminatio artificialis a przepisy kodeksu rodzinnego (z problematyki filiacyjnej), „Palestra” 1960/4–5

In English

Review of the case law of the Polish Supreme Court in the area of civil law

In first part of the review author analyses two ruling of the Supreme Court issued in 2021. First ruling concerns a restitution of performance in case of invalidity of the credit contract. The Supreme Court stated that both parties of this contract are entitled to demand a restitution of performance which each party has performed to other party. Second ruling deals with a problem of the encumbrance of the debtor’s property with a mortgage to secure the claims arisen before the opening of accelerated arrangement proceedings under the Restructuring Act of 2015. The Supreme Court accepts a view according to that a prohibition of the encumbrance of the debtor’s property with a mortgage concerns all kind of mortgages, including compulsory mortgage.

In second part of the review author comments a ruling of the Supreme Court which concerns a very interesting case related to establishing the ineffectiveness of recognition of paternity of a child born through medically assisted procreation. The special nature of this case is that it requires adjudication within the legal order before 1 November 2015, on the basis of which this issue has not been explicitly regulated. The findings made by the Supreme Court in this case, may have in the future a very significant impact on other similar cases related to the paternity of children conceived through insemination or in vitro fertilization, in particular those who are not related genetically to a man, who decided to recognize their paternity.

Last commented ruling concerns a cancellation of the alimentary pension. It results of the entrusting the parental authority to the parent yet obliged to its payment to the benefit of the child. In this proceedings the child cannot be represented by the parent whose parental authority has been limited for the reasons of both such limitation and the own interest of the parent as well.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".