Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 11/2021

Umowa kredytu denominowanego – subiektywny przegląd najnowszego orzecznictwa Sądu Najwyższego

M imo że sprawy dotyczące kredytów powiązanych z kursem walut obcych można znaleźć na wokandach niemal wszystkich sądów okręgowych w Polsce, Sąd Najwyższy nie wydał dotąd orzeczenia, które przedstawiałoby systemowe podejście do tego rodzaju umów kredytowych. Niniejsze opracowanie dotyczy orzeczeń dotykających problematyki umów kredytu denominowanego; umów, które nie doczekały się dotąd żadnego pytania prejudycjalnego z Polski. Przedstawione zostaną orzeczenia zapadłe w ciągu ostatnich dwóch lat, licząc od 3.10.2019 r., czyli od ogłoszenia wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie C-260/18 dotyczącej państwa Dziubak.Wyrok TSUE z 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18, Kamil Dziubak i Justyna Dziubak przeciwko Raiffeisen Bank International AG, ECLI:EU:C:2019:819. W większości nie zostały one opublikowane w oficjalnych publikatorach zawierających urzędowe tezy, natomiast ich uzasadnienia pojawiały się na stronie internetowej Sądu Najwyższego dopiero w odpowiedzi na wnioski o udzielenie informacji publicznej kierowane przez autora. Celem niniejszego przeglądu jest nie tylko przytoczenie orzecznictwa Sądu Najwyższego, ale i zasygnalizowanie wątpliwości autora odnośnie do przedstawionych przezeń argumentów, co pozwala na zatytułowanie go subiektywnym.Kolejność przedstawienia orzeczeń wynika z decyzji autora uzasadnionej podobieństwem lub tożsamością wzorców umownych, których dotyczyły poszczególne sprawy. Jeśli nie zaznaczono inaczej, tezy orzeczeń pochodzą od autora, natomiast tezy już publikowane zostały ograniczone do problematyki akcentowanej w niniejszym opracowaniu. Identyfikacja wzorców umownych była możliwa w oparciu o ich charakterystyczne elementy, takie jak nazwy własne tabel kursowych czy dokumentów wewnętrznych oraz wpisy pełnomocników stron w czasopismach i mediach społecznościowych.

Pierwsze orzeczenie zostało wydane niespełna miesiąc po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Sąd Najwyższy zajmował się umową kredytu denominowanego banku BPH Po roku 2006 rozważany tu wzorzec umowny został wzbogacony o pouczenie o ryzyku kursowym, obejmujące przykładowe zmiany rat kredytu i salda pozostałego do spłaty w przypadku zmian kursu franka od 2,50 zł do 4,00 zł. . Umowę można określić jako klasyczną umowę kredytu denominowanego: opiewała na 25.000 CHF, oprocentowanie zostało uzgodnione jako suma stawki LIBOR 6M i marży wynoszącej 2,6%. Zgodnie z załącznikiem nr 7 ust. 2 wszelkie świadczenia pieniężne miały być spełniane w złotych polskich. Kwota kredytu miała zostać wypłacona w złotych po przeliczeniu według kursu kupna waluty obowiązującego w banku, zgodnie z tabelą kursów ogłaszaną w dniu wypłaty kredytu lub transzy, natomiast kwota spłaty miała podlegać przeliczeniu na złote według kursu sprzedaży, zgodnie z tabelą kursów ogłaszaną przez bank na koniec dnia spłaty. Wobec zaprzestania obsługi kredytu bank wypowiedział umowę i dochodził zapłaty sumy wyrażonej we frankach szwajcarskich. Sądy powszechne obu instancji uznały umowę za sprzeczną z art. 3531 k.c. i art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, ponadto dodatkowo uznały za niedozwolone oba postanowienia przeliczeniowe z załącznika nr 7. W konsekwencji najpierw powództwo banku, a później jego apelacja zostały oddalone.

Po analizie argumentów skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy uznał za nietrafny zarzut niezgodności umowy z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, przyjmując, że zgodnie z art. 358 k.c. w razie kredytu powiązanego z kursem waluty obcej dopuszczalne jest, aby wypłata i spłata kredytu następowały w tej walucie albo w złotych, nie powodując zmiany wierzytelności. Powołał się przy tym na orzecznictwo i doktrynę dowodzące, że taki wniosek ma zastosowanie do umów z właściwie sporządzoną klauzulą waloryzacyjną (indeksacyjną, denominacyjną). Zastanawiające jest jednak, że żadne z przytoczonych orzeczeń nie rozważało zagadnień związanych z prawidłowością klauzul przeliczeniowych Zwrócono już na to uwagę w doktrynie – por. M. Korpalski, Umowa kredytu denominowanego do waluty obcej – glosa do wyroku SN z 29.10.2019 r. (IV CSK 309/18), „Przegląd Sądowy” 2020/7–8, s. 171. .

W powołanym przez SN wyroku z 25.03.2011 r. Wyrok SN z 25.03.2011 r. (IV CSK 377/10), Legalis nr 385427. dopuszczono konstrukcję kredytu w walucie obcej wypłacanego i spłacanego w złotych, wskazując na konieczność ustanowienia hipoteki w walucie obcej dla zabezpieczenia wierzytelności walutowej. Sąd Najwyższy wyraźnie w nim wskazał, że strony oznaczyły wysokość kredytu w walucie, nie stosując jednak klauzuli walutowej (art. 3581 § 2 k.c.) poprzez odwołanie się do oznaczonej kwoty w walucie obcej, a jedynie uzgadniając wypłatę i spłatę w złotówkach. Z kolei w drugim wyroku, z 29.04.2015 r. Wyrok SN z 29.04.2015 r. (V CSK 445/14), Legalis nr 1281626. , potwierdzono konstrukcję kredytu denominowanego i wskazano na sposób spełnienia świadczenia przez dłużnika rzeczowego, pomijając zupełnie prawidłowość klauzul przeliczeniowych.

W rozważanym tu wyroku z 29.10.2019 r. Sąd Najwyższy uznał klauzule za nieprawidłowe, wskazując, że kredyt opiewał na walutę polską z klauzulą waloryzacyjną, umieszczenie zaś kwoty we frankach w umowie było jedynie „niezasługującym na ochronę kamuflażem rzeczywistych intencji banku”. Klauzula waloryzacyjna miała się znajdować właśnie w załączniku nr 7. Tymczasem taki wniosek pozostaje w sprzeczności z przywołanym wyrokiem SN z 25.03.2011 r. (IV CSK 377/10), w którym wyrażenie kwoty kredytu w walucie obcej wyraźnie i trafnie wyklucza uznanie jej za wyrażenie innego niż pieniądz miernika wartości (w takim wypadku strony umowy powinny wskazać kwotę w złotych i jej równowartości w walucie).

Po rozważeniu aktualnego orzecznictwa SN uznał klauzule przeliczeniowe za abuzywne, powołując się m.in. na wyrok TSUE z 30.04.2014 r. Wyrok Trybunału (czwarta izba) z 30.04.2014 r. w sprawie C-23/13, Árpád Kásler i Hajnalka Káslerné Rábai przeciwko OTP Jelzálogbank Zrt, ECLI:EU:C:2014:282. Dopiero w dalszej kolejności rozważał, czy „klauzula waloryzacyjna” stanowiła postanowienie odnoszące się do głównych świadczeń stron, czy też stanowiła dodatkowy niekonieczny element umowy. Powołał się przy tym na wyroki SN z 22.01.2016 r. Wyrok SN z 22.01.2016 r. (I CSK 1049/14), „Biuletyn SN” 2016/5, OSNC 2016/11, poz. 134, s. 92, „Monitor Prawa Bankowego” 2017/2, s. 16, Legalis nr 1450586. oraz z 14.07.2017 r. Wyrok SN z 14.07.2017 r. (II CSK 803/16), „Monitor Prawniczy” 2017/15, s. 779, „Biuletyn SN” 2018/4, OSNC 2018/7–8, poz. 79, s. 105, „Monitor Prawa Bankowego” 2018/11, s. 36, Legalis nr 1640691. Powołany wyrok przewidywał uzupełnienie usuniętych z umowy pożyczki z 2001 r. (którą w dzisiejszej nomenklaturze można określić jako denominowaną) zapisów o kursach banku kursem średnim NBP na podstawie analogii z prawem wekslowym.

Oficjalna teza pierwszego z wyroków wskazuje, że postanowienia bankowego wzorca umownego zawierającego uprawnienie banku do przeliczania sumy wykorzystanego przez kredytobiorcę kredytu do waluty obcej (klauzulę tzw. spreadu walutowego) nie dotyczą głównych świadczeń stron w rozumieniu art. 3851 § 1 zdanie drugie k.c. Rzecz jednak w tym, że powołany wyrok zapadł w toku postępowania opartego na dawnym art. 43936 Kodeksu postępowania cywilnego Ustawa z 17.11.1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2021 r. poz. 1805 ze zm.), dalej k.p.c. dotyczącego wpisu do rejestru postanowienia o brzmieniu: „Do określenia własnego kursu kupna i sprzedaży waluty w Tabeli Bank stosuje odchylenia od średniego kursu danej waluty, określonej przez NBP. Różnica pomiędzy kursem kupna waluty, a kupnem sprzedaży wynosi maksymalnie 10% od wartości obu kursów waluty. Różnica ta stanowi spread walutowy”. Takie postanowienie – dotyczące sposobu określenia kursów walutowych poprzez narzucenie spreadu doliczanego do kursu średniego NBP – stanowczo odbiega od dwóch postanowień charakterystycznych dla kredytu denominowanego:

  • pierwszego – wskazującego, że kwota kredytu zostanie wypłacona w złotych po kursie kupna z tabeli banku,
  • drugiego – nakazującego stosowanie kursu sprzedaży z tabeli przy spłacie kredytu, ale bez wskazania sposobu określania kursów.

Sąd Najwyższy zwrócił również uwagę na niedostatki blankietowego pouczenia o ryzyku kursowym oraz wskazał, że status klauzul jako dotyczących głównego świadczenia stron nie jest istotny wobec braku ich transparentności. W konsekwencji dochodzi do wniosku, że umowa nie musi upaść, ale może być wykonywana jako umowa kredytu złotowego z oprocentowaniem opartym na stawce LIBOR. Kwotą kredytu byłaby wówczas kwota wypłacona przez bank jako kapitał kredytu.

Wyrok dotyczył wzorca umownego stosowanego przez Nordea Bank Polska SA, a zapadł w sprawie z powództwa kredytobiorców o ustalenie, ewentualnie o zapłatę. Sąd okręgowy oddalił powództwo, wskazując, że po wejściu w życie tzw. ustawy antyspreadowej nie można już mówić o abuzywności klauzul dotyczących spreadu, samo zaś przeliczenie nie może zostać uznane za abuzywne. Z nieco zmienionym uzasadnieniem została oddalona apelacja.

Sąd Najwyższy uznał w tym orzeczeniu kredyt denominowany za funkcjonalny odpowiednik kredytu indeksowanego, przy czym w obu wypadkach posłużenie się walutą służyło jedynie zastosowaniu innego niż pieniądz (polski) miernika wartości. Dla potwierdzenia dopuszczalności konstrukcji kredytu denominowanego ponownie posłużył się powołanymi już wyżej wyrokami SN z 25.03.2011 r. (IV CSK 377/10) oraz z 29.04.2015 r. (V CSK 445/14), a ponadto postanowieniem z 19.10.2018 r. Postanowienie z 19.10.2018 r. (IV CSK 200/18), „Monitor Prawa Bankowego” 2019/3, s. 44, Legalis nr 1832667. W tym postanowieniu – dotyczącym kredytu indeksowanego – ponownie zrównano oba kredyty, powołując się na orzeczenia dotyczące obu typów umów. Podzielając stanowisko wyrażone w wyroku sądu apelacyjnego, Sąd Najwyższy uznał klauzule przeliczeniowe za element umowy niestanowiący głównego świadczenia umowy (choć nazwał je – inaczej niż sąd apelacyjny – denominacyjnymi). Ta klasyfikacja nie miała jednak praktycznego znaczenia, gdyż w obu przypadkach miały one nieprzejrzysty charakter, choć odrębną kwestią miał być skutek usunięcia klauzul abuzywnych z umowy dla jej bytu. Po raz kolejny klauzule odwołujące się do tabel kursowych banku zostały uznane za abuzywne. Sąd Najwyższy zwrócił jednak uwagę, że blankietowe pouczenie o ryzyku kursowym nie stanowi należytego wykonania obowiązku informacyjnego w kontekście obciążenia kredytobiorcy tak znacznym ryzykiem kursowym. Dla umowy oznacza to odpadnięcie podstawy prawnej klauzuli waloryzacyjnej (walutowej) wskazanej w umowie przy zachowaniu umowy w pozostałym zakresie. Odwołując się do wyroków TSUE, Sąd Najwyższy uznał uzupełnienie umowy za dopuszczalne jedynie w wyjątkowych wypadkach i wskazał, że sąd apelacyjny odmówił ochrony prawnej powódce, bo nie określił skutków niezwiązania konsumenta klauzulą abuzywną. W konsekwencji nakazał zbadanie możliwości utrzymania umowy w mocy z uwzględnieniem woli konsumenta w tym przedmiocie, wskazując trzy możliwe rozwiązania:

  • stwierdzenie nieważności,
  • uznanie umowy za ważną i skuteczną bez jej uzupełniania,
  • uzupełnienie innym mechanizmem waloryzacji – które to rozwiązanie zostało limine odrzucone.

Na potrzeby ponownego rozpoznania sprawy Sąd Najwyższy zdaje się sugerować rozwiązanie analogiczne jak w poprzednim wyroku, a więc kredytu w PLN oprocentowanego stawką LIBOR.

Podobnie jak w poprzednim wyroku, SN utożsamił kredyt indeksowany z denominowanym, uznając oba za postać kredytów z klauzulą waloryzacyjną, i odwoływał się naprzemiennie do orzeczeń odnoszących się do obu tych kredytów. Natomiast trafnie zwrócono uwagę na problem ryzyka kursowego, choć Sąd Najwyższy nie wskazał wyraźnie braku prawidłowego pouczenia jako przesłanki badania abuzywności klauzul przeliczeniowych w całości (a nie wyłącznie w odniesieniu do postanowień spreadowych) – choć w uzasadnieniu powołał się na zapadły w zbliżonych realiach wyrok TSUE z 20.09.2017 r. Wyrok Trybunału (druga izba) z 20.09.2017 r., C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. przeciwko Banca Românească SA ECLI:EU:C:2017:703.

Wyrok z 2.06.2021 r. odnosi się do tego samego wzorca umownego banku BPH co w przypadku omówionego już wyżej wyroku z 29.10.2019 r. (IV CSK 309/18) i zapadł w takiej samej konfiguracji procesowej jak wyrok poprzedni (nota bene badane tam umowy zostały zawarte w odstępie niespełna dwóch miesięcy). Natomiast zarzuty kasacyjne były odmienne, a Sąd Najwyższy pogrupował je na odnoszące się do zgodności postanowień umowy z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, do naruszenia przepisów proceduralnych, do zgodności postanowień waloryzacyjnych z Prawem dewizowym Ustawa z 27.07.2002 r. – Prawo dewizowe (Dz.U. z 2021 r. poz. 815 ze zm.). , a wreszcie do abuzywności tych postanowień umownych.

Sąd Najwyższy zakwestionował ocenę prawną sądu apelacyjnego wyrażoną w odniesieniu do klauzuli dotyczącej ustalania kwoty udzielonego kredytu na podstawie kursu kupna waluty kredytu wysokości spłat na podstawie kursu sprzedaży obowiązujących w banku zgodnie z tabelą kursów (ust. 2 pkt 2 i 4 załącznika nr 7). Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że dla stwierdzenia abuzywności zbędne jest badanie sposobu wykonania umowy, w szczególności porównywanie kursów banku z kursami rynkowymi czy kursem średnim NBP. Istotnie jest jedynie to, czy sporne postanowienie umowne kształtowało prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, dlatego też SN uznał kwestionowane postanowienia za abuzywne, jako pozostawiające wysokość świadczenia kredytodawcy i kredytobiorcy swobodnej decyzji banku: jako nietransparentne pozostawiają pole do arbitralnych działań banku.

Sąd Najwyższy rozważa dalej miejsce klauzul – określonych jako waloryzacyjne – w strukturze umowy. Powołując się na najnowsze orzecznictwo (m.in. wyrok z 30.09.2020 r. Wyrok z 30.09.2020 r. (I CSK 556/18), LEX nr 3126114. ), dochodzi do wniosku, że tego rodzaju postanowienia umowne obecnie są uznawane za określające główne świadczenie kredytobiorcy. Następnie uznaje za oczywiste, że tego rodzaju postanowienia umowy nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, gdyż na ich podstawie pozwani nie byli w stanie oszacować kwoty, którą mieli świadczyć, a zasady przewalutowania określał bank. „Inaczej rzecz ujmując, jednoznaczność postanowienia umownego to w tym kontekście także możliwość ustalenia treści stosunku zobowiązaniowego przy wykorzystaniu zobiektywizowanego kryterium przeciętnego konsumenta”. Stwierdzenie abuzywności klauzul przeliczeniowych prowadzi do wniosku, że na podstawie art. 3851 § 1 i 2 nie wiążą one pozwanych, podczas gdy umowa w pozostałym zakresie pozostaje w mocy. Powstaje jednak pytanie, czy tak okrojona umowa jest możliwa do utrzymania.

Uznanie klauzul przeliczeniowych za określające główne świadczenie stron zdaniem Sądu Najwyższego nie ma znaczenia: usunięcie tego rodzaju postanowienia może częściej prowadzić do upadku umowy niż usunięcie postanowień ubocznych, ale decydująca jest możliwość określenia praw i obowiązków stron. W tym zakresie Sąd Najwyższy odwołał się do wcześniej omówionego wyroku z 29.10.2019 r. (IV CSK 309/18) i wskazał trzy możliwości Należy zwrócić w tym miejscu uwagę na pewną nieścisłość uzasadnienia. Wyrok z 22.10.2019 r. (IV CSK 309/18) wskazuje na dwie możliwości rozwiązania sytuacji po usunięciu klauzuli abuzywnej, tj. ustalenie, czy zgodnie z przepisami krajowymi umowa kredytu może obowiązywać strony jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron i druga to uznanie umowy za nieważną lub unieważnienie na skutek odpadnięcia któregoś z koniecznych składników. Wskazanie trzech możliwości, tj. dwóch powołanych oraz ewentualnego uzupełnienia umowy, proponował Sąd Najwyższy w wyroku z 27.11.2019 r. (II CSK 483/19), omówionym powyżej. :

  • kontynuowanie umowy,
  • stwierdzenie jej nieważności,
  • uzupełnienie poprzez wprowadzenie innego mechanizmu waloryzacji.

Nie zajął jednak konkretnego stanowiska, wskazując jedynie na konieczność rozważenia, czy możliwe jest ustalenie wysokości świadczeń stron, a w szczególności czy zasadne będzie przyjęcie wyrażonego w tym wyroku poglądu, że kwotę kredytu należy określić jako kwotę w złotych oddaną kredytobiorcom. Niezbędne byłoby również rozważenie wysokości oprocentowania i zapewne w celu wykorzystania w dalszym postępowaniu przywołano wyrok z 4.04.2019 r. Wyrok SN z 4.04.2019 r. (III CSK 159/17), LEX nr 2642144. ,a wszystko w celu odpowiedzi na pytanie, czy powód (bank) może w ogóle dochodzić świadczenia we frankach szwajcarskich.

Powołując się na niedawną uchwałę SN z 7.05.2021 r. Uchwała SN z 7.05.2021 r. (III CZP 6/21), OSNC 2021/9, poz. 56. oraz wcześniejsze orzecznictwo TSUE, SN zalecił sądowi apelacyjnemu, po ustaleniu okoliczności faktycznych sprawy i dokonaniu jej oceny prawnej, pouczenie kredytobiorców o konsekwencjach prawnych unieważnienia umowy w całości, o skutkach uznania za nieważną klauzuli niedozwolonej z utrzymaniem w mocy pozostałej treści tej umowy. Po wykorzystaniu instrumentów z art. 1561 i art. 1562 k.p.c. konsument powinien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze.

W rozważanym orzeczeniu Sąd Najwyższy miał rzadką możliwość ponownej oceny niemal identycznej umowy i rozważenia zagadnień poruszonych w skardze kasacyjnej po roku rozwoju orzecznictwa, a mimo to ponownie uniknął odpowiedzi na pytanie o istotę kredytu denominowanego. Należy oczywiście podzielić stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym nie może dziś budzić wątpliwości dopuszczalność umowy kredytu denominowanego przed wejściem w życie tzw. ustawy antyspreadowej. Jednak zastrzeżenia budzi ponownie powołanie się na orzeczenia dotyczące kredytu indeksowanego i odwołanie do koncepcji odwołującej się do waloryzacyjnego charakteru klauzul przeliczeniowych. Zabrakło również stanowiska co do charakteru tych klauzul jako postanowień określających główne świadczenia stron (lub nie). To zaś spowodowało użycie tego samego argumentu niemożliwości określenia świadczenia przez kredytobiorców jako przesłanki nietransparentności i zarazem przyczyny abuzywności. Wreszcie całkowicie pominięto problem ryzyka kursowego, dostrzegany przecież już wcześniej.

Sprawa z powództwa kredytobiorców dotyczyła umowy Deutsche Banku. W skardze kasacyjnej przedstawiono zagadnienia prawne.

1. Czy w świetle art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego w przypadku umowy kredytu, w której wartość kwoty oddawanej kredytobiorcy do dyspozycji określona została w walucie obcej, a udostępnienie tej kwoty ma nastąpić w walucie polskiej, „kwotą pieniężną oddaną do dyspozycji kredytobiorcy” jest kwota w walucie obcej wymieniona w umowie, czy też kwota w walucie polskiej, którą bank faktycznie zobowiązany jest wypłacić?

2. Czy dla ważności umowy kredytu konieczne jest, by opisywała ona szczegółowo sposób ustalania kursu waluty obcej na potrzeby obliczenia kwoty w walucie polskiej oraz czy wymóg określenia w umowie kredytu świadczenia banku obejmuje również takie wskazanie sposobu ustalania kursu?

3. Czy za wykonanie obowiązku „oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty pieniężnej” uznać należy przelew tej kwoty w walucie obcej na wewnętrzny rachunek tego banku, którego dysponentem nie jest kredytobiorca, czy też sytuację, w której kredytobiorca może faktycznie dysponować oddaną mu do dyspozycji kwotą?

4. Czy w przypadku uznania za niedozwolone postanowień dotyczących przeliczeń walutowych zamieszczonych w umowie kredytu, w której zastrzeżono, że kwota kredytu wpłacona będzie w złotych, eliminacja z umowy postanowień uznanych za niedozwolone powoduje, że strony związane są ab initio umową kredytu, zobowiązującą do wypłaty i spłaty kredytu w walucie obcej oraz czy w takim przypadku płatności dokonane przez strony w złotych powinny być uznane za świadczenie spełnione w wykonaniu umowy, nie zaś za przesunięcie majątkowe bez podstawy prawnej?

Zdaniem Sądu Najwyższego powyższe zagadnienia nie stanowiły kwestii dostatecznie uogólnionych, których rozwiązanie mogłoby przysłużyć się rozwiązaniu spraw podobnych. Ponadto część zagadnień została uznana za zbyteczne dla rozstrzygnięcia: Sąd Najwyższy podkreślił możliwość świadczenia banku zarówno w walucie obcej, jak i krajowej oraz możliwość spłaty tak w złotówkach, jak we frankach oraz przewalutowanie kwoty kredytu – w zależności od decyzji kredytobiorcy. Wskazał również, że część zagadnień była już przedmiotem orzecznictwa TSUE i SN – w szczególności co do możliwości usunięcia z umowy klauzul abuzywnych bez konieczności uznawania jej pozostałych postanowień za nieważne – i przywołał tu cytowany już wyrok z 27.11.2019 r. (II CSK 483/18) oraz z 9.05.2019 r. Wyrok SN z 9.05.2019 r. (I CSK 242/18), LEX nr 2690299. Ponadto zarzucił skarżącemu pominięcie zasadniczej różnicy pomiędzy kredytem denominowanym, w którym waluta obca wyraża wartość zobowiązania, a indeksowanym, w którym przelicznik do waluty obcej służy do ustalania i waloryzowania wysokości świadczenia: w przypadku kredytów denominowanych usunięcie klauzuli przelicznikowej (sic!) nie ma wpływu na walutę świadczeń wynikających z umowy, które powinny co do zasady zostać zastąpione klauzulami obiektywnymi spełniającymi analogiczną funkcję w obrocie.

Uzasadnienie omawianego postanowienia popada w pewną niekonsekwencję. Z jednej strony piętnuje brak odróżnienia rodzajów kredytów przez autora skargi kasacyjnej, z drugiej najwyraźniej pomija okoliczność, że wyrok z 27.11.2019 r. (II CSK 483/18) zapadł w sprawie kredytu denominowanego, natomiast z 9.05.2019 r. (I CSK 242/18) – kredytu indeksowanego i dotyczył klauzuli indeksacyjnej opartej na kursie rynkowym i procentowo wyodrębnionym spreadzie. Oba orzeczenia co prawda skłaniają się do możliwości pozostawienia ważnej umowy kredytu wypłacanego i spłacanego w złotówkach, oprocentowanego stawką opartą na wskaźniku LIBOR, ale pierwsze z nich nakazuje usunięcie obu klauzul przeliczeniowych w całości. Tymczasem w postanowieniu Sąd Najwyższy – pomimo odwołania do wyroku w sprawie Dziubak – proponuje uzupełnienie umowy enigmatycznie określonymi „klauzulami obiektywnymi”.

W świetle wyroku TSUE z 3.09.2015 r. Wyrok Trybunału (czwarta izba) z 3.09.2015 r., Horațiu Ovidiu Costea przeciwko SC Volksbank România SA, C-110/14, ECLI:EU:C:2015:538. dziwi również wzmianka o ponadprzeciętnej wiedzy konsumenta jako okoliczności wyłączającej możliwość stwierdzenia braku równowagi w stosunkach stron, a przez to abuzywności umów. Czy wobec motywów dyrektywy 93/13 mającej zapobiegać stosowaniu klauzul abuzywnych Sąd Najwyższy w kolejnych orzeczeniach odmówi ochrony osobom wykonującym zawody prawnicze albo pracownikom banków? Zastanawiające jest wreszcie samo rozumienie abuzywności w realiach umów kredytowych, skoro Sąd Najwyższy jedynie podaje w wątpliwość dopuszczalność stosowania różnych tabel kursowych dla kredytobiorców hipotecznych oraz pozostałych klientów banku. Tymczasem na obecnym etapie rozwoju orzecznictwa nie budzi wątpliwości, że właśnie tego rodzaju postanowienia – powszechnie uznawane za niedozwolone – były jedną z form generowania dodatkowych kosztów dla kredytobiorców.

Niespełna miesiąc później Sąd Najwyższy pochylał się nad drugą skargą dotyczącą umowy Deutsche Banku (zawartej zaledwie pół roku później), ale w specyficznej sytuacji procesowej wywołanej kształtem zarzutów. Powodowie wnosili o zapłatę zapłaconych rat kredytu jako świadczenia spełnionego na podstawie nieważnej umowy. Wzorzec umowny Deutsche Banku przewidywał wypłatę kredytu po kursie kupna z tabeli. Spłata miała następować w złotówkach po kursie z tabeli obowiązującej dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty. Umowa przewidywała również, że za zgodą banku możliwa była spłata kredytu we franku szwajcarskim lub innej walucie.

Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że nakaz uwzględniania z urzędu abuzywności klauzul w umowach konsumenckich nie dotyczy etapu skargi kasacyjnej (o ile nie jest ona powiązana z żadną z podstaw kasacyjnych i większość argumentów uznał za nietrafne). O uwzględnieniu skargi zdecydowała zasadność zarzutu, zgodnie z którym sąd apelacyjny nie wyciągnął właściwych konsekwencji z ustalenia dotyczącego możliwości wypłaty świadczenia banku we frankach szwajcarskich: skoro taka możliwość istniała, to pozostaje pytanie o prawidłowość spełnienia świadczenia kredytodawcy polegającego na wypłacie kwoty w złotówkach. Zdaniem Sądu Najwyższego złożenie dyspozycji wypłaty w złotówkach przy znajomości kursu uniemożliwia uznanie takiej dyspozycji za bezskuteczną. W braku znajomości kursu wypłaty (co zapewne jest częstszym przypadkiem) odbywałaby się ona na podstawie abuzywnego postanowienia umowy. Prowadzi to do pytania postawionego sądowi apelacyjnemu, czy w ogóle kredytobiorcy mogli domagać się wypłaty w złotówkach, a jeśli nie – czy poprzez wypłatę złotówek doszło do spełnienia przez bank świadczenia wynikającego z umowy kredytowej. Nawet w razie odpowiedzi pozytywnej należało również rozważyć, czy wobec abuzywności klauzuli pozwalającej na spłatę w złotówkach powodowie, uiszczając raty w złotówkach, spełnili świadczenie, które powinno zostać wykonane we frankach szwajcarskich. Odpowiedzi na te pytania mogą doprowadzić do uwzględnienia powództwa nawet w wypadku braku nieważności umowy.

Skupiając się na zarzutach kasacyjnych i poprzestając zgodnie z art. 39813 § 2 k.p.c. na ustaleniach faktycznych sądów meriti, Sąd Najwyższy mógł pominąć kwestię statusu klauzul przeliczeniowych oraz skutków ich usunięcia z umowy. Z logicznego punktu widzenia takie wnioskowanie jest prawidłowe: skoro sądy powszechne uznały klauzule przeliczeniowe za abuzywne i ta ocena prawna nie została skutecznie podważona w skardze kasacyjnej, to nie wiążą powodów. Pozostaje jednak pytanie o sposób wykonywania umowy w takiej sytuacji i Sąd Najwyższy zasygnalizował możliwość wypłaty i spłaty kredytu na podstawie pozostałych postanowień umowy, polecając równocześnie dokonanie odpowiednich ustaleń faktycznych. Jeśli taka możliwość była, to zdaniem Sądu Najwyższego umowa pozostaje ważna, natomiast zarówno świadczenia banku, jak i kredytobiorcy, jako nieodpowiadające umówionej walucie, należało oceniać jako nienależne i podlegające zwrotowi.

Umowy Deutsche Banku z tego samego okresu (październik 2007 r.) dotyczyła skarga kasacyjna, którą badano w omawianym postanowieniu. Przedstawiono w niej m.in. zagadnienia, czy klauzule przeliczeniowe wysokości zobowiązania w umowie kredytu denominowanego stanowią główne świadczenia stron, a jeśli tak, to w przypadku stwierdzenia ich nieuczciwego charakteru i usunięcia, czy prowadzą do nieważności umowy oraz czy dokonanie przez konsumenta wyboru jednego z dwóch sposobów spłaty kredytu denominowanego, który następczo okazał się być obarczony sankcją abuzywności (art. 3851 § 1 k.c.), przy jednoczesnym odrzuceniu możliwości spłaty kredytu według sposobu drugiego, odpowiadającego prawu, ale uzależnionego w całości od wyrażenia zgody przez instytucję finansową, udaremnia możliwość kategorycznego ustalenia bezskuteczności pierwszej z klauzul umownych odnoszących się do spłaty kredytu (co w następstwie uniemożliwia wywiedzenie z tego skutku w postaci nieważności umowy, z uwagi na fakt, że konsument mógłby skorzystać z nieabuzywnej klauzuli umownej, na którą nie zdecydował się, składając oświadczenie woli o zawarciu umowy kredytu).

Sąd Najwyższy podzielił argumentację sądów powszechnych i uznał brak abuzywności klauzul przeliczeniowych w sytuacji, kiedy powódka początkowo nie podejmowała prób spłaty we franku, a następnie korzystając z aneksu podpisanego na podstawie tzw. ustawy antyspreadowej, obsługiwała kredyt bezpośrednio we frankach szwajcarskich. Taka konkluzja budzi poważne wątpliwości. Ocena abuzywności w sytuacji możliwego wyboru pomiędzy postanowieniem niedozwolonym a prawidłowym nie była dotąd przedmiotem szerszych rozważań Sądu Najwyższego ani TSUE. Wypada jednak zauważyć, że w powołanym wyżej wyroku z 15.10.2020 r. (I CSK 519/19) Sąd Najwyższy nie wykluczył możliwości uznania za abuzywne postanowienia o przeliczeniu na podstawie kursu banku przy równoczesnej możliwości dokonywania płatności w walucie szwajcarskiej.

Wzmianka o pozostałych orzeczeniach

Z problematyką niniejszego przeglądu orzecznictwa wyrok z 7.11.2019 r. Wyrok z 7.11.2019 r. (IV CSK 13/19), Legalis nr 2251394. wiąże się już tylko pośrednio. Zasadniczym elementem stanu faktycznego tej sprawy nie jest bowiem kredyt denominowany, ale aneks zamieniający wcześniej zaciągnięty kredyt złotówkowy na kredyt oprocentowany według stawki LIBOR z przeliczeniem go na franki szwajcarskie. Rozważając problematykę tego rodzaju aneksu, Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że klauzula indeksacyjna stanowi element określający główne świadczenie stron, natomiast klauzula przewalutowania zawarta w umowie kredytu może podlegać badaniu pod kątem abuzywności, jeżeli nie została wyrażona w jednoznaczny sposób. Należy jednak podkreślić, że w kontekście całego uzasadnienia nie może być wątpliwości, iż w tym drugim wypadku chodzi o postanowienie aneksu pozwalające na przeliczenie kwoty już wypłaconego kredytu w złotówkach według samodzielnie określonego kursu. W żaden sposób nie chodzi tu o postanowienie pozwalające wypłatę w złotówkach kwoty kredytu wyrażonej we frankach szwajcarskich. Klauzule dotyczące spłaty (w realiach sprawy zarówno w złotówkach po kursie banku, jak i we frankach) nie były w tej sprawie przedmiotem oceny Sądu Najwyższego.

Tymczasem w innych orzeczeniach Sąd Najwyższy zdaje się nie dostrzegać specyfiki tego rozstrzygnięcia – jako odnoszącego się właśnie do aneksu, a nie bezpośrednio do umowy kredytu denominowanego.

W postanowieniu z 16.03.2021 r. Postanowienie z 16.03.2021 r. (I CSK 635/20), Legalis nr 2606701. dotyczącym umowy kredytu denominowanego banku Raiffeisen Sąd Najwyższy rozważał przedstawione zagadnienie, czy w przypadku uznania w wyniku kontroli incydentalnej obecnych w umowie o kredyt denominowany klauzul spreadowych nieokreślających głównego przedmiotu umowy za niedozwolone (nieuczciwe) warunki umowne prawidłowe jest przyjęcie, że strony łączy umowa kredytu złotowego, skoro klauzule ryzyka walutowego, określające zgodnie z jednolitym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej główny przedmiot tej umowy, nie stanowią niedozwolonych warunków umownych Jedynie jako ciekawostkę można dodać w tym miejscu, że drugie z poruszonych w tej skardze zagadnień prawnych, a dotyczące możliwości uznania kredytów denominowanych i indeksowanych za kredyty złotowe w kontekście zasady racjonalności ustawodawcy, w niezmienionej formie pojawiło się w skardze kasacyjnej dotyczącej umowy kredytu indeksowanego – por. postanowienie z 2.06.2021 r. (I CSK 114/21), LEX nr 3220292. . Powołując się na cytowany wyrok z 7.11.2019 r. (IV CSK 13/19), uznał, że klauzule przewalutowania mogą być przedmiotem badania pod kątem ewentualnej abuzywności, o ile nie zostały wyrażone w sposób jednoznaczny. W konsekwencji uznał, że oceny wyrażone przez sądy powszechne były prawidłowe, a wobec wyrażenia poglądu w tej kwestii przez Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi do rozpoznania. Z kolei w postanowieniu z 15.04.2021 r. Postanowienie SN z 15.04.2021 r. (I CSK 737/20), http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/OrzeczeniaHTML/i%20csk%20737-20.docx.html. po raz kolejny badana była umowa Deutsche Banku. Również i w tej sprawie Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi dotyczącej m.in. abuzywności klauzul przeliczeniowych, odwołując się do przytaczanego już wyroku z 7.11.2019 r. (IV CSK 13/19).

Do ciekawego wniosku doszedł Sąd Najwyższy w wyroku z 30.10.2020 r. Wyrok SN z 30.10.2020 r. (II CSK 805/18), Legalis nr 2537421. Uznał bowiem, że w przypadku umów kredytowych nie można mówić o pierwotnej niemożliwości wykonania świadczenia w rozumieniu art. 387 k.c. Kierując się dotychczasowym orzecznictwem, Sąd Najwyższy podkreślił, że tego rodzaju sytuacja polega na tym, iż określonego zachowania nie może wykonać żadna osoba, tak więc ocenie podlega świadczenie, a nie sytuacja dłużnika. W szczególności brak środków finansowych zasadniczo jest stanem tymczasowym i zależnym od dłużnika. W rezultacie instytucja finansowa (bank) zawsze ma możliwość pozyskania środków finansowych w innej walucie i nie ma znaczenia, czy w chwili zawierania przedmiotowych umów bank posiadał wystarczającą ilość franków szwajcarskich do wykonania umowy. Drugi trafny wniosek to potwierdzenie możliwości posiadania interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądaniu ustalenia nieważności lub bezskuteczności postanowień umowy nawet w razie równoczesnego zgłoszenia żądania spełnienia świadczenia.

Wyrok SN z 9.10.2020 r. Wyrok SN z 9.10.2020 r. (III CSK 99/18), Legalis nr 2484479. oceniał natomiast umowę dawnego Banku Zachodniego WBK, w której kwota kredytu została wyrażona w walucie, kredytobiorca zaś poprzez wskazanie rodzaju rachunku do wypłaty (w CHF lub PLN) miał możliwość wyboru pomiędzy wypłatą w walucie albo droższą, lecz wygodniejszą w pieniądzu polskim. Umowa przewidywała od początku możliwość spłacania kredytu we frankach albo w złotówkach po kursie banku z dnia spłaty. Sąd Najwyższy uznał, że taka umowa stanowi umowę kredytu dewizowego z możliwością płatności w złotówkach, przy czym postanowienia przewidujące taki rodzaj spłaty nie mogą zostać uznane za abuzywne.

Wnioski

Mimo że przedstawiane orzeczenia dotyczą jednego wariantu tej samej umowy nazwanej – a niektóre z nich odnosiły się wręcz do tego samego wzorca umownego – to w przedstawionych judykatach trudno jest odnaleźć rozważania pozwalające na uchwycenie clou kredytu denominowanego.

Faktem jest, że doktryna nie ma jeszcze w tym zakresie większego dorobku, w szczególności monografii, jednak w ramach dyskursu prawniczego na poziomie Sądu Najwyższego poczynienie tego rodzaju ustaleń wydaje się konieczne. Samo odróżnienie kredytu denominowanego od indeksowanego oraz walutowego, jakiego dokonano w uzasadnieniach wyroków z 7.11.2019 r. (IV CSK 13/19) i 9.10.2020 r. (III CSK 99/18), zdecydowanie nie jest wystarczające, zwłaszcza przy wielu możliwościach konstrukcji klauzul wypłaty i spłaty. Istotą kredytu denominowanego jest bowiem przeliczenie wskazanej przez kredytobiorcę we wniosku kredytowym kwoty w złotówkach na walutę obcą traktowane jako czynność faktyczna dokonana przed (sic!) zawarciem umowy. Ta okoliczność uchodziła dotąd uwadze Sądu Najwyższego (a wcześniej sądów powszech-nych) Nasuwa się w tym miejscu pytanie, czy związanie ustaleniami faktycznymi powinno oznaczać wyłącznie odwołanie się do uzasadnienia sądu drugiej instancji, ale do dokumentów źródłowych już nie – mimo że np. dany fakt jest wyraźnie wskazany w dokumentach służących jako podstawa ustaleń faktycznych w wyroku. , mimo że wynika z dokumentów przywołanych przez sądy powszechne. Dla przykładu powołana w części historycznej wyroku z 27.11.2019 r. (II CSK 483/18) instrukcja udzielania kredytów nakazywała przeliczenie wskazanej we wniosku kredytowym kwoty złotówkowej po kursie kupna z daty podpisania umowy Por. szczegółowe omówienie tej kwestii w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 28.06.2021 r. (XXVIII C 32/21), http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000008403_XXVIII_C_000032_2021_Uz_2021-09-21_002 (dostęp: 2.10.2021 r.). , co oznacza, że kredytobiorca otrzymywał do akceptacji gotowe i wcześniej przygotowane postanowienie umowy obejmujące kwotę kredytu. A zatem inaczej niż przy kredycie indeksowanym i walutowym kwota kredytu nie musiała być indywidualnie uzgodniona. Tymczasem stwierdzenia Sądu Najwyższego w tym zakresie można uznać za co najwyżej intuicyjne, a tyleż barwne, co nieprecyzyjne określenie kwoty kredytu jako „niezasługującego na ochronę kamuflażu rzeczywistych intencji banku” dopiero wówczas staje się nieco bardziej zrozumiałe Natomiast pełne wyjaśnienie problemu jest możliwe dopiero po uwzględnieniu sposobu finansowania tego rodzaju kredytów przez bank, co jednak nie było przedmiotem rozważań sądów powszechnych w żadnym postępowaniu. Na potrzeby niniejszego artykułu można zasygnalizować, że udzielanie kredytów denominowanych oznaczało z reguły posiadanie przez bank finansowania w postaci pożyczek lub kredytów w danej walucie obcej. .

W żadnym z rozważanych orzeczeń nie przeanalizowano roli poszczególnych klauzul przeliczeniowych na ukształtowanie świadczeń stron ani ich znaczenia dla bytu umowy. Zdaniem piszącego te słowa jest to druga co do wagi kwestia związana z problematyką tego rodzaju kredytów. Bez stanowczego określenia, czy klauzula wypłaty i klauzula spłaty kredytu w złotówkach stanowi postanowienie dotyczące głównego świadczenia stron, nie tylko nie sposób ocenić możliwości kontroli tych postanowień pod kątem ewentualnej abuzywności, ale także trudno ocenić, czy istotnie ta abuzywność zachodzi. Ma to również zasadnicze znaczenie przy ocenie możliwości kontynuowania bytu tego rodzaju umowy i co – jak się wydaje – zostało dostrzeżone w omawianym wyroku z 15.10.2020 r. (I CSK 519/19), który podkreśla obowiązek wypłaty i spłaty kredytu w walucie denominacyjnej po usunięciu klauzul przeliczeniowych.

Automatyczne przeniesienie ocen klauzul indeksacyjnych do klauzul wypłaty i spłaty należy w tym kontekście uznać za nieuzasadnione. Tymczasem zwłaszcza wyroki z 29.10.2019 r. (IV CSK 309/18) oraz z 27.11.2019 r. (II CSK 483/18) w trudny do zrozumienia sposób próbują zrównać konstrukcyjnie kredyt indeksowany i denominowany. Takie rozwiązanie mogłoby zostać uznane za dopuszczalne ze względów słusznościowych: oba rodzaje kredytu wiążą się dla kredytobiorcy z ryzykiem kursowym i możliwością naliczenia przez banki dodatkowego ciężaru w postaci spreadu walutowego. Skoro Sąd Najwyższy dopuścił rozwiązanie oparte na kontynuowaniu umowy po usunięciu przeliczeń walutowych i oprocentowaniu kredytu stawką opartą na LIBOR, to zrównanie kredytu denominowanego z indeksowanym pozwoli na zastosowanie tego samego rozwiązania. Kredytobiorcy byliby zatem na równi traktowani w przypadku abuzywności klauzul przeliczeniowych w obu wypadkach. Jednak już prosty przykład arytmetyczny wykazuje nieprawidłowość takiego rozumowania Por. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 21.02.2020 r. (XXV C 3101/18), http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000007503_XXV_C_003101_2018_Uz_2020-04-15_001 (dostęp: 2.10.2021 r.) lub wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 24.02.2020 r. (XXV C 2725/18), http://orzeczenia.warszawa.so.gov.pl/content/$N/154505000007503_XXV_C_003101_2018_Uz_2020-04-15_001 (dostęp: 2.10.2021 r.). .

Prowadzenia precyzyjnego wywodu nie ułatwia niejednolita nomenklatura, jaką posługuje się Sąd Najwyższy. Postanowienia dotyczące wypłaty i spłaty kredytu w złotówkach Sąd Najwyższy określa jako klauzule denominacyjne, ale także indeksacyjne lub waloryzacyjne (co sugeruje – moim zdaniem nietrafnie – związki z art. 3581 k.c.) albo neutralnie – przeliczeniowe lub przelicznikowe. Zasadnicze wątpliwości budzi również odwoływanie się do orzeczeń zapadłych w odmiennych stanach faktycznych, a dokładnie w związku z umowami zawierającymi klauzule przeliczeniowe o odmiennym brzmieniu. Poprzestanie na oficjalnej tezie orzeczenia, a nawet na uzasadnieniu wyroku – bez odwołania do konkretnego brzmienia klauzuli – może prowadzić do nieporozumień i wątpliwych wniosków. Niemal każde z omówionych orzeczeń odwołuje się do przywoływanego już wyroku z 22.01.2016 r. (I CSK 1049/14), w którym Sąd Najwyższy w trybie kontroli abstrakcyjnej uznał za abuzywne postanowienie dotyczące możliwości pobierania przez bank spreadu walutowego w kredycie indeksowanym. Warto jednak pamiętać, że analizowana tam klauzula ówczesnego DNB Nord Banku była skonstruowana na zasadzie kursu średniego NBP powiększonego o spread walutowy na podstawie zakwestionowanego postanowienia. Tymczasem większość klauzul przeliczeniowych zawiera odesłanie do tabeli banku bez dodatkowych postanowień precyzujących.

W świetle niedawnego wyroku TSUEz 29.04.2021 r. Wyrok TSUE z 29.04.2021 r. w sprawie C-19/20 I.W. i R.W. przeciwko BANK BPH S.A., ECLI:EU:C:2021:341. , określającego przesłanki dzielenia postanowień umownych w związku z kontrolą pod kątem ewentualnej abuzywności, nie jest to już zagadnienie pomijalne.

Tytułem podsumowania należy również zauważyć, że wobec liczby zawisłych spraw i przyszłych skarg kasacyjnych niezbędne wydaje się wypracowanie przez Sąd Najwyższy – niejako na przyszłość – holistycznej koncepcji rozpoznawania spraw dotyczących kredytów frankowych. W razie jej braku sądy ponownie rozpoznające sprawy po uwzględnieniu skarg kasacyjnych będą regularnie zaskakiwane nowościami zmieniającymi wytyczne otrzymane od Sądu Najwyższego – jak np. charakterem sankcji z art. 3851 § 1 k.c. wyjaśnionym powoływaną już wcześniej uchwałą SN z 7.05.2021 r. (III CZP 6/21), która zapadła niespełna pół roku po uchwale SN z 15.09.2020 r. Uchwała SN z 15.09.2020 r. (IIICZP 87/19), OSNC 2021/2, poz. 11. , prezentującej odmienne stanowisko Artykuł oddano do druku przed wniesieniem do Sejmu projektów ustaw zmieniających strukturę sądownictwa. .

0%

Bibliografia

Korpalski MariuszUmowa kredytu denominowanego do waluty obcej – glosa do wyroku SN z 29.10.2019 r. (IV CSK 309/18), „Przegląd Sądowy” 2020/7–8 s. 167

In English

Foreign-currency-denominated loan agreements – a subjective review of latest case law of the Supreme Court

The study concerns judgments from the period 2019–2021 concerning the issue of foreign-currency-denominated loan agreements issued after the Court of Justice of the European Union pronounced its judgment in the Dziubak case, C-260/18. This review aims non only to cite the case law of the Polish Supreme Court, but also to state the author’s doubts relating to the arguments used by the Supreme Court. In particular, the author questions the solution consisting in retaining the agreement as a Polish currency loan agreement, with the interest rate based on LIBOR, and the identical treatment of loans indexed to and denominated in a foreign currency.

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".