Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 11/2016

Przegląd orzecznictwa Sądu Najwyższego w sprawach cywilnych

Udostępnij

Prawo cywilne materialne

Przerwanie biegu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego a prowadzenie postępowania administracyjnego z tzw. dekretu warszawskiego

U chwała składu siedmiu sędziów SN z 13 lipca 2016 r. (III CZP 14/16) stanowi, że postępowanie administracyjne o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego, toczące się po stwierdzeniu nieważności decyzji odmawiającej ustanowienia własności czasowej nieruchomości objętej dekretem z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy, nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody spowodowanej nieustanowieniem tego prawa unieważnioną decyzją.

Należy przypomnieć, że z innej uchwały (7) Sądu Najwyższego z 27 grudnia 2006 r., III CZP 99/06 (OSNC 2007, nr 6, poz. 79), wynika, że decyzja nadzorcza stwierdzająca nieważność lub wydanie z naruszeniem prawa ostatecznej decyzji administracyjnej otwiera jedynie w sposób prejudycjalny możliwość skutecznego dochodzenia odszkodowania od podmiotu zobowiązanego do naprawienia szkody. Dlatego początek trzyletniego terminu przedawnienia z art. 160 § 6 k.p.a. roszczenia odszkodowawczego należy liczyć od daty, w której przymiot ostateczności uzyskała decyzja nadzorcza stwierdzająca wadliwość decyzji. W związku z tym w orzecznictwie SN zarysowały się dwa rozbieżne stanowiska prawne. Zgodnie z pierwszym z nich – który ostatecznie w omawianej uchwale został przyjęty przez skład powiększony SN jako właściwy – prowadzenie postępowania administracyjnego o ustanowienie prawa wieczystego użytkowania nie przerywa biegu roszczenia o naprawienie szkody wynikającej z wydania nieważnej decyzji administracyjnej, dochodzonego przed sądem powszechnym. Argumentem przemawiającym za tym stanowiskiem jest fakt, że postępowanie administracyjne o przyznanie uprawnionym prawa wieczystego użytkowania jest odrębnym i proceduralnie samoistnym postępowaniem, które nie dotyczy roszczenia odszkodowawczego dochodzonego na drodze sądowej, a tym samym nie spełnia kryteriów przerwy biegu roszczenia odszkodowawczego z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. Wydaje się jednak, że więcej argumentów przemawiało za poglądem przeciwnym. Omawiana uchwała prowadzi do tego, że – jak słusznie zauważył SN w składzie zwykłym, przekazując zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia składowi powiększonemu – poszkodowany, aby nie uchybić terminowi przedawnienia, musiałby równolegle do tego postępowania wnosić „asekuracyjnie” pozew do sądu o odszkodowanie. Tymczasem jeżeli poszkodowany wybrał zwrot nieruchomości, a następnie zmienił żądanie na świadczenie pieniężne, to pierwsza czynność przerywa bieg przedawnienia. Domaganie się restytucji naturalnej jest bowiem tym samym odszkodowaniem, tylko w innej formie. Słusznie przy tym zauważył skład zwykły SN, że poszkodowany odmowną decyzją dekretową pozbawiony jest w istocie prawa wyboru sposobu naprawienia szkody, o którym mowa w tym przepisie. Trudno jest bowiem mówić o wyborze, skoro nie może znać wyniku postępowania administracyjnego prowadzonego ponownie, po stwierdzeniu w trybie nadzorczym nieważności decyzji o odmowie przyznania prawa wieczystego użytkowania do nieruchomości. Podjęta uchwała jest zatem złą wiadomością dla poszkodowanych. Ci z nich, którzy działali w zaufaniu do odmiennej linii orzeczniczej i nie wytoczyli na czas odrębnych powództw odszkodowawczych, zostaną zaskoczeni i nie będą mogli dochodzić odszkodowania.

Skutki przerwania przez wierzyciela biegu przedawnienia dla nabywcy wierzytelności

Pozostając w tematyce przerwania biegu przedawnienia, warto dostrzec uchwałę SN z 29 czerwca 2016 r., III CZP 29/16, która słusznie stwierdza, że nabywca wierzytelności niebędący bankiem nie może powoływać się na przerwanie biegu przedawnienia spowodowane wszczęciem przez bank postępowania egzekucyjnego na podstawie b.t.e. zaopatrzonego w klauzulę wykonalności.

Skład majątku wspólnego małżonków a udziały w spółce objęte przez jednego małżonka ujawnionego w KRS

W uchwale z 7 lipca 2016 r., III CZP 32/16, SN, odpowiadając na pytanie prawne, orzekł, że jeżeli wkład wniesiony do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością należy do majątku wspólnego wspólnika i jego małżonka, to również udział w spółce objęty przez wspólnika wchodzi w skład tego majątku, mimo iż w KRS ujawniony jest jedynie małżonek-wspólnik.

W doktrynie i orzecznictwie można było spotkać trzy stanowiska. Pierwsze zakładało, że uprawnienia korporacyjne wynikające z posiadania udziału w spółce z o.o. wejdą do majątku osobistego małżonka będącego stroną czynności prawnej, a uprawnienia majątkowe do majątku wspólnego. Pogląd ten opiera się na przepisach art. 1831 („Umowa spółki może ograniczyć lub wyłączyć wstąpienie do spółki współmałżonka wspólnika w przypadku, gdy udział lub udziały są objęte wspólnością majątkową małżeńską”) i art. 3321 k.s.h. Drugie stanowisko zakłada, że udział objęty z majątku wspólnego małżonków wchodzi do majątku osobistego małżonka, który był stroną umowy, albowiem jest to nierozerwalnie związane z wykonywaniem praw korporacyjnych wspólnika. Samo nabycie jest natomiast związane z uprzednim przesunięciem środków na ten cel przeznaczonych z majątku wspólnego do osobistego. Trzecie zaś rozwiązanie zakłada, że wspólnikiem spółki stają się automatycznie oboje małżonkowie, mimo że udziały spółki objął tylko jeden z nich – co jednak godzi zarówno w ochronę osób działających w zaufaniu do wpisu w rejestrze przedsiębiorców, jak i zasadę dobrowolnego uczestnictwa w spółce. Każda zresztą z trzech możliwości ma swoje zalety i wady. Wydaje się, że najwięcej argumentów przemawia za przyjęciem stanowiska jak w podjętej uchwale. W chwili omawiania uchwały nie było jeszcze jej uzasadnienia, zatem interesujące będzie zapoznanie się w przyszłości z pełną argumentacją Sądu Najwyższego.

Zasady kwalifikowania przez zakład ubezpieczeń szkody w mieniu jako częściowej lub całkowitej

W uzasadnieniu wyroku SN z 10 czerwca 2016 r. (IV CSK 624/15) możemy znaleźć dwie cenne wskazówki odnoszące się do zasad kwalifikowania przez ubezpieczyciela szkody w mieniu jako częściowej lub całkowitej. Sprawa dotyczyła odszkodowania za zniszczony przez pożar zakład stolarski. Dochodzona przez powoda kwota odpowiadała różnicy pomiędzy odszkodowaniem wypłaconym powodowi przez zakład ubezpieczeń a obliczonym przez rzeczoznawcę budowlanego na zlecenie powoda kosztem odtworzenia spalonych obiektów. Sąd Najwyższy przypomniał, że umowa ubezpieczenia należy do umów szczególnego zaufania, w której działania kontrahentów powinny być lojalne, a postanowienia umowy jasne, zrozumiałe i jednoznaczne. Nie jest dopuszczalna sytuacja, gdy ubezpieczający dopiero po zajściu zdarzenia dowiaduje się, że nie było ono objęte ubezpieczeniem. Ogólne warunki ubezpieczenia, które są niejasne, niejednoznaczne lub niezrozumiałe, muszą być wykładane na korzyść ubezpieczającego, a konsekwencje niejasności wzorca umowy obciążają tego, kto stworzył wzorzec i się nim posługuje. Dlatego zastrzeżenie w o.w.u. możliwości dokonywania przez ubezpieczyciela weryfikacji sumy ubezpieczenia z wartością odtworzeniową ubezpieczonego mienia dopiero w fazie postępowania likwidacyjnego przeczy równości prawnej stron umowy ubezpieczenia i narusza zasadę uczciwości obrotu.

Ponadto SN trafnie skonstatował, że dla przedsiębiorcy, który ubezpiecza przed pożarem obiekty służące mu do prowadzenia działalności gospodarczej, szkodę całkowitą można wiązać nie tylko ze stanem zupełnego, fizycznego unicestwienia tych obiektów, ale już z sytuacją, gdy staną się one niezdatne do prowadzenia w nich tej działalności, do której służyły.

Wykładnia przepisu art. 36 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym

Niejednokrotnie uchwalenie lub zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego pociąga za sobą spadek wartości rynkowej nieruchomości. Właściciel lub użytkownik wieczysty może wówczas żądać od gminy odszkodowania, także jeżeli tę nieruchomość zbywa (art. 36 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Spór koncentrował się wokół zagadnienia, jaką datę należy przyjąć za kształtującą ceny, a więc wyznaczenia granic czasowych dochodzenia roszczenia opartego na art. 36 ust. 3 u.p.z.p. Sąd Apelacyjny stwierdził, że data wejścia planu miejscowego w życie nie ma znaczenia, gdyż art. 36 ust. 3 ustawy odnosi się do chwili, w której faktycznie doszło do zmiany ceny rynkowej nieruchomości z uwagi na zmianę planu miejscowego. Uchwały rad miejskich są powszechnie znane i oddziałują na rynkowe ceny nieruchomości już z chwilą ich podjęcia, a przede wszystkim opublikowania. Sąd Najwyższy w wyroku z 28 kwietnia 2016 r. (V CSK 473/15) nie zgodził się jednak z taką wykładnią, przesądzając, że miarodajną datą może być tylko dzień wejścia w życie uchwały zmieniającej plan zagospodarowania przestrzennego. Dopiero bowiem wejście uchwały w życie powoduje, że staje się ona obowiązującym aktem prawa miejscowego, a zmiana przeznaczenia gruntu następuje w sposób ostateczny i bezwarunkowy

Prawo cywilne procesowe

Skutki nieuzupełnienia w terminie braku skargi kasacyjnej – właściwego pełnomocnictwa

Jak wiadomo, skarga kasacyjna wszczyna nowe postępowanie, zatem nie obejmuje go pełnomocnictwo do prowadzenia sprawy przed sądami powszechnymi. Sąd Najwyższy przypomina w postanowieniu z 10 czerwca 2016 r., IV CZ 30/16, że termin na uzupełnienie braku formalnego określony w art. 3986 § 1 k.p.c. jest terminem ustawowym, który nie podlega przedłużeniu, w przeciwieństwie do terminu sądowego z art. 166 k.p.c. Jednocześnie SN podpowiada pełnomocnikom, że termin ten może zostać przywrócony na ogólnych zasadach, jeżeli niemożność uzupełnienia braku jest spowodowana obiektywnymi przeszkodami (w tej konkretnej sprawie klient mieszkał w Australii).

Zasady zwrotu kosztów przejazdu samochodem adwokatowi lub radcy prawnemu

W uchwale z 29 czerwca 2016 r., III CZP 26/16, SN udzielił odpowiedzi na zagadnienie prawne, czy do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego, obejmujących dojazd samochodem na posiedzenia sądowe pełnomocnika, którego kancelaria znajduje się w innej miejscowości niż sąd, zalicza się rzeczywiście poniesione, racjonalne i celowe koszty tego przejazdu, czy też koszty przejazdu ustala się na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej. Sąd, który skierował pytanie prawne, zauważył, że hipotetyczny koszt dojazdu ustalony posiłkowo na podstawie rozporządzenia (które uwzględnia także amortyzację pojazdu) jest prawie trzykrotnie wyższy niż przeciętne koszty paliwa zużytego na dojazd pełnomocnika do sądu.

SN odrzucił możliwość zastosowania rozporządzenia MPiPS. Należy więc każdorazowo sporządzać spis rzeczywistych kosztów dojazdu na rozprawę, uwzględniający koszt paliwa, rodzaj samochodu i jego średnie spalanie.

Majątkowy charakter spraw związanych ze wstąpieniem w stosunek najmu

Zgodnie z postanowieniem SN z dnia 25 maja 2016 r., V CZ 20/16, wszelkie sprawy związane ze wstąpieniem w stosunek najmu mają charakter majątkowy, niezależnie od rodzaju dochodzonego roszczenia (o świadczenie, o ustalenie czy o ukształtowanie stosunku prawnego lub prawa) ani od pieniężnego czy niepieniężnego charakteru żądania. Wszystkie te roszczenia dotyczą bowiem majątkowych stosunków stron. Ta kwalifikacja ma dalsze konsekwencje procesowe, np. w odniesieniu do wysokości opłat sądowych lub możliwości wniesienia skargi kasacyjnej.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".