Poprzedni artykuł w numerze
1. W okresie od października 2018 r. do stycznia 2019 r. Trybunał Konstytucyjny wydał czternaście wyroków. Szczególnie istotne z punktu widzenia wykonywania zawodu adwokata były dwa z nich – jeden dotyczący zasad zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu cywilnym, pośrednio odnoszący się do wysokości honorariów adwokackich, i drugi, który odnosi się do problemu kontroli legalności uchwał samorządu zawodowego. Poglądy zawarte w tym ostatnim orzeczeniu wprost można odnieść do regulacji adwokackich. Warte omówienia są także judykaty, które regulują kwestie realizacji prawa do sądu i zaskarżalności orzeczeń sądowych.
2. Trybunał Konstytucyjny orzekał 11.12.2018 r., w sprawie SK 26/16o konstytucyjności art. 98 § 2 zd. 2 k.p.c. Przepis ten wprawdzie został zbadany w zakresie, w jakim ogranicza stronie, niereprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego, wysokość zwrotu kosztów przejazdu do sądu. Jednak w uzasadnieniu orzeczenia Trybunał przytoczył, po pierwsze, dorobek orzeczniczy sądów powszechnych i Sądu Najwyższego dotyczący zasad zwrotu kosztów postępowania, w tym również zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Po drugie, przypomniał swoje dotychczasowe poglądy na temat relacji kosztów postępowania do prawa do sądu wyrażone w wyrokach z:
- 21.06.2017 r., SK 35/15, dotyczącym wysokości stawki minimalnej za czynności adwokackie w sprawie o odszkodowanie za bezskuteczne wypowiedzenie umowy o pracę, w którym orzekł, że rozwiązanie to jest zgodne z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji;
- 17.05.2016 r., SK 37/14, dotyczącym braku zwrotu przez Skarb Państwa kosztów procesu niezasądzonych od strony przegrywającej – orzekł, że art. 102 k.p.c. w tym zakresie jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji;
- 6.04.2016 r., SK 67/13, dotyczącym nieuwzględnienia podatku VAT w zwracanych kosztach wynagrodzenia adwokata z wyboru, w którym uznał, że taki mechanizm jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji;
- 15.04.2014 r., SK 12/13, dotyczącym górnej granicy opłaty w sprawach zamówień publicznych – Trybunał orzekł, że art. 34 ust. 2 u.k.s.c. jest niezgodny m.in. z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji, bo przewidziany w zaskarżonym przepisie limit opłaty w kwocie 5 000 000 zł jest rażąco wygórowany;
- 7.03.2013 r., SK30/09, dotyczącym braku zwrotu opłaty od skargi na postanowienie referendarza sądowego uwzględnionej z innego powodu niż oczywiste naruszenie prawa – Trybunał uznał, że art. 79 ust. 1 pkt 1 lit. f u.k.s.c. jest w tym zakresie niezgodny m.in. z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji;
- 15.05.2012 r., P 11/10, dotyczącym braku możliwości zwolnienia dłużników będących spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością od kosztów sądowych w postępowaniu upadłościowym – Trybunał orzekł, że art. 32 ust. 1 Prawa upadłościowego i naprawczego z 2003 r. jest w tym zakresie niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji;
- 17.11.2008 r., SK 33/07, dotyczącym bezwzględnego odrzucenia nieopłaconej apelacji wniesionej przez profesjonalnego pełnomocnika – Trybunał orzekł m.in., że art. 1302 § 3 k.p.c. jest w tym zakresie zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Za nadmierną barierę ekonomiczną dostępu do sądu cywilnego Trybunał uznawał dotychczas rozwiązania, które:
- wyłączały obowiązek zwrotu kosztów procesu przez jedną ze stron bez względu na wynik sprawy (SK 2/05 i P 8/12),
- nakładały obowiązek poniesienia kosztów procesu tylko na jedną ze stron w wypadku umorzenia postępowania (SK 44/04),
- ustalały niezwykle wysoką opłatę sądową (SK 12/13),
- zakazywały zwolnienia od kosztów sądowych bez względu na sytuację strony (P 11/10).
Natomiast za mieszczące się w porządku konstytucyjnym uznawano przepisy, które nie zapewniały stronie wygrywającej odzyskania wszystkich realnie poniesionych przez nią kosztów sądowych w pełnej wysokości, takie jak:
- bardzo niska stawka minimalna za czynności adwokackie (SK 35/15),
- niezasądzanie podatku VAT w ramach zwracanych kosztów wynagrodzenia adwokata z wyboru (SK 67/13),
- brak refundacji kosztów niezasądzonych od strony przegrywającej przez Skarb Państwa (SK 37/14).
Trybunał zaaprobował tę linię orzeczniczą i wielokrotnie do niej nawiązywał. Stwierdził, że zgodnie z art. 98 § 2 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę osobiście lub przez niezawodowego pełnomocnika zalicza się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub jej pełnomocnika oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Suma kosztów przejazdów i równowartość utraconego zarobku nie może przekraczać wynagrodzenia jednego adwokata wykonującego zawód w siedzibie sądu procesowego. Wyrok TK zapadł na skutek skargi konstytucyjnej, w której skarżący podnosił, że limitowanie zwrotu kosztów do wynagrodzenia adwokata wyliczonego z wykorzystaniem stawek minimalnych zawartych w przepisach rozporządzeń narusza m.in. prawo do sądu, zasadę równości i zasadę demokratycznego państwa prawa. Skarżący wskazał, że strona korzystająca z usług profesjonalnego pełnomocnika może w łatwiejszy sposób uzyskać zwrot kosztów przejazdu, aniżeli działając samodzielnie.
Stanowisko skarżącego poparł Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Marszałek Sejmu RP. Natomiast Prokurator Generalny wniósł o stwierdzenie konstytucyjności badanych przepisów. Trybunał podzielił pogląd tego ostatniego organu. Przypomniał, że w myśl utrwalonej wykładni art. 98 k.p.c.:
- refundacji mogą podlegać tylko koszty przejazdu do sądu znajdującego się w innej miejscowości niż miejsce zamieszkania lub siedziba strony albo siedziba jej pełnomocnika;
- zwrot kosztów przejazdów jest dopuszczalny wyłącznie wówczas, gdy w okolicznościach sprawy są one niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony;
- udział w rozprawie strony działającej samodzielnie zawsze jest celowy i niezbędny;
- refundacja kosztów przejazdów przysługuje w wysokości rzeczywiście poniesionej;
- stronie działającej bez profesjonalnego pełnomocnika refundacja kosztów przejazdu nie może przekroczyć sześciokrotności stawki minimalnej wynikającej z przepisów w sprawie opłat adwokackich.
Oceniając konstytucyjność przepisu, TK stwierdził, że:
- realizuje on zasadę refundacji celowych i koniecznych kosztów podróży stronie wygrywającej postępowanie – choć nie zawsze w pełnej wysokości;
- nie zawiera w sobie mechanizmu, który z założenia (w każdym wypadku) będzie wywierał efekt mrożący, tj. powodował rezygnację przez osobę zainteresowaną z dochodzenia swoich praw na drodze sądowej;
- pełni istotną funkcję gwarancyjną – pozwala oszacować stronom postępowania skalę wydatków na podróże, a nadto przeciwdziała ewentualnym nadużyciom polegającym na celowym zawyżaniu tych kosztów, ale także ich wywoływaniu przez dezorganizację postępowania;
- nie narusza zasady wyłączności ustawowego ograniczania prawa do sądu przez odesłanie do stawek wynikających z przepisów rozporządzeń, ponieważ zainteresowany, na podstawie samego uregulowania Kodeksu postępowania cywilnego, zyskuje wiedzę na temat ogólnych zasad refundacji kosztów przejazdu do sądu i ich ograniczeń, mając równocześnie świadomość, że przepisy te w zakresie górnego limitu zwrotu kosztów są dopełniane normami rozporządzeń (w tym wypadku rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie);
- w swoim obecnym brzmieniu pozwala na uniknięcie nadmiernej kazuistyki i sztywności uregulowań ustawowych.
Należy zatem podkreślić, że TK po raz kolejny uznał, iż konstytucyjne i zgodne z prawem do sądu są przepisy limitujące zwrot kosztów postępowania stronie wygrywającej proces, i to często do niskiej kwoty, znacząco niższej niż rzeczywiście poniesiona (np. sześciokrotność stawki 60 zł wprost wskazanej przez TK w uzasadnieniu wyroku). Po raz pierwszy wprost uznał również, że zgodne jest bardzo ogólne uregulowanie tej materii w ustawie i odwołanie do przepisów o taksie adwokackiej sformułowanej w rozporządzeniu. Należy zatem wnioskować, że obecnie istniejący system norm regulujących zasady zasądzania i zwrotu kosztów, w tym kosztów adwokackich, jest w pełni akceptowany przez Trybunał Konstytucyjny, i to niezależnie od jego składu osobowego. Ewentualnych zmian środowisko adwokackie może zatem oczekiwać jedynie od ustawodawcy, a nie TK.
Warto jednak wspomnieć, że mimo wyroku o zgodności z Konstytucją Trybunał wydał w tej sprawie również postanowienie sygnalizacyjne (S 7/18), w którym wskazał, że dalsze utrzymywanie w systemie prawnym różnych zasad rozliczania kosztów przejazdu do sądu w zależności od korzystania z profesjonalnego zastępstwa procesowego świadczy o niespójności systemu prawnego i wymaga interwencji ustawodawcy. Skutkiem tego postanowienia powinno być podjęcie prac prawodawczych.
3. Wyrokiem z 4.12.2018 r., w sprawie SK 10/17, TK orzekł, że art. 47 § 1 Prawa o notariacie rozumiany w ten sposób, że przewidziany w nim nadzór judykacyjny Sądu Najwyższego nad uchwałami organu samorządu notarialnego wyklucza uwzględnienie przez sąd sprzeczności z prawem uchwał organu samorządu notarialnego w postępowaniu w sprawie wolności, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 2 Konstytucji. Sprawa dotyczyła uchwał samorządu notarialnego w sprawie składek samorządowych. Skarżący konstytucyjnie kwestionowali ich legalność w toku postępowania o zapłatę składek. Sądy obu instancji uznały, że nie mają kognicji w tym zakresie i odmawiały badania tej kwestii.
W postępowaniu sądowokonstytucyjnym TK uznał, że uchwała składkowa samorządu notarialnego dotyczy praw, wolności lub podlegających ochronie interesów notariusza. Opłacanie składek jest z jednej strony wypełnianiem obowiązku ustawowego, z drugiej – jednym z najbardziej podstawowych korporacyjnych obowiązków i warunkiem, od którego wypełnienia uzależniona jest przynależność członka do izby.J. Ruff, Dyscyplina adwokatury, „Palestra” 1938/9, s. 879, za: wyrokiem SN z 8.06.2009 r. (SDI 4/09). Nałożony na notariuszy ustawowy obowiązek opłacania składki, skonkretyzowany aktem korporacyjnym, kreuje stosunek prawny między samorządem zawodowym a jego członkiem, w którym notariusz jest zobowiązany do spełnienia określonego świadczenia. Stronami tego stosunku są zatem podmioty o pozycji równorzędnej, a spory z tego stosunku wynikłe są sporami cywilnymi.Wyrok SN z 8.06.2009 r. (SDI 4/09), uchwała SN z 20.11.1987 r. (III PZP 42/87), postanowienie SN z 7.07.1976 r. (I CZ 39/76).
Ustawodawca nie przewidział możliwości zaskarżenia uchwały organu samorządu notarialnego przez członków tego samorządu w trybie actio popularis. Unormował natomiast możliwość zaskarżenia zgodności z prawem takiej uchwały w trybie nadzorczym do Sądu Najwyższego. Minister Sprawiedliwości może złożyć wniosek o stwierdzenie zgodności uchwały z prawem w terminie 3 miesięcy od dnia doręczenia mu uchwały. Po tym terminie uchwała nie podlega zaskarżeniu, a zatem, przyjmując wykładnię przyjętą w sprawie leżącej u podstaw skargi konstytucyjnej – byłaby niezaskarżalna. Dodatkowo Trybunał zauważył, że z orzecznictwa SN wynika, że sąd ten jest związany nie tylko wskazanym w skardze Ministra Sprawiedliwości zakresem zaskarżenia, lecz także podstawą prawną. W doktrynie podniesiono zatem, że taka wykładnia przepisów Prawa o notariacie rodzi ryzyko, iż dojdzie do utrzymania w mocy niezgodnej (a być może i rażąco niezgodnej) z prawem uchwały, jeżeli Minister tej niezgodności nie przytoczy w swym wniosku.
Biorąc pod uwagę unormowania Konstytucji i ugruntowane na niej orzecznictwo Trybunału dotyczące prawa do sądu, w którym wypracowano szerokie pojęcie „sprawy” oraz regułę głoszącą, że w razie wątpliwości droga do sądu jest otwarta, Trybunał Konstytucyjny stanowczo stwierdził, że interpretacja art. 47 ustawy notarialnej wykluczająca zainteresowanemu notariuszowi drogę sądową dochodzenia jego praw jest niedopuszczalna.
Mimo że wyrok trybunalski dotyczy samorządu notarialnego, ma on istotne znaczenie dla innych samorządów zawodowych, w szczególności samorządu adwokackiego, w zakresie aktów korporacyjnych oraz możliwości badania ich zgodności przez sądy powszechne. Należy również podkreślić, że w uzasadnieniu wyroku Trybunał, wprawdzie obiter dicta, ale wyraził wątpliwości dotyczące bardzo ogólnej normy kompetencyjnej upoważniającej Krajową Radę Notarialną do uchwalania składek na potrzeby samorządowe. Nie zbadał tej normy (art. 23 ustawy) z przyczyn proceduralnych. Należy zauważyć, że Prawo o adwokaturze nie zawiera żadnej, nawet tak ogólnej, regulacji w tym zakresie. Tu również należałoby postulować podjęcie prac prawodawczych dostosowujących przepisy do standardów konstytucyjnych.
4. W okresie od października 2018 r. do stycznia 2019 r. TK ponownie kilka razy badał regulacje zamykające drogę sądową lub zaskarżalność rozstrzygnięcia. Wyrokiem z 3.10.2018 r., wydanym w sprawie SK 5/16, TK orzekł w sprawie dopuszczalności wniesienia zażalenia na postanowienie sądu o pozbawieniu statusu strony (odmowy dopuszczenia do postępowania jurysdykcyjnego pokrzywdzonego w charakterze oskarżyciela posiłkowego). Uznał art. 56 § 3 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do 30.06.2015 r. w zakresie wyłączającym dopuszczalność zaskarżenia zażaleniem takiego postanowienia za niezgodny z art. 78 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Wyrok trybunalski jest naturalną konsekwencją wcześniejszego wyroku z 16.05.2018 r., K 12/15, w którym przepis ten, lecz w aktualnym brzmieniu, został uznany za niekonstytucyjny.
Wyrokiem z 13.11.2018 r., wydanym w sprawie SK 17/17, TK orzekł w sprawie skargi konstytucyjnej dotyczącej dwuinstancyjnego postępowania w sprawach dofinansowania ze środków UE. Orzekł, że art. 30i pkt 1 ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju jest zgodny z Konstytucją (art. 78 w zw. z art. 31 ust. 3, w zw. z art. 2, w zw. z art. 32 ust. 1 i 2). Przypomniał, że w razie negatywnej oceny projektu zgłoszonego w konkursie o dofinansowanie uczestnik może uruchomić procedurę odwoławczą od decyzji o nieprzyznaniu dofinansowania, składając protest. Jednakże, zgodnie z kwestionowaną regulacją, nawet w przypadku merytorycznej zasadności protestu pozostawia się go bez rozpatrzenia, jeżeli okaże się, że środki finansowe przeznaczone na realizację działania lub priorytetu zostały już wyczerpane. W takiej sytuacji sąd administracyjny, uwzględniając skargę, może jedynie stwierdzić, że ocena projektu została przeprowadzona w sposób naruszający prawo. Nie może przekazać sprawy do ponownego rozpoznania.
TK stwierdził, że mimo iż art. 30i pkt 1 ww. ustawy stanowi wyjątek od zasady zaskarżalności orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, to jest to ograniczenie dopuszczalne, podyktowane ochroną porządku publicznego. Wskazał, że prawidłowe funkcjonowanie procedur administracyjnych i sądowych wprowadzonych przez ww. ustawę zakłada ich efektywność, sprawność oraz szybkość. Wyeliminowanie konieczności merytorycznego rozpatrywania bezprzedmiotowego (wobec wyczerpania funduszy) środka zaskarżenia jest rozwiązaniem realizującym zasadę ekonomiki postępowania.
W sprawie P 19/17 TK odpowiadał natomiast na pytanie prawne o zgodność przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Wyrokiem z 16.01.2019 r. TK stwierdził, że art. 105n ust. 4 zd. 2 u.o.k.i.k. jest niezgodny z Konstytucją (art. 78 w zw. z art. 45 ust. 1). Niedopuszczalna jest według TK regulacja, która wyklucza możliwość zaskarżenia postanowienia wydanego w przedmiocie wyrażenia przez sąd zgody na przeprowadzenie przeszukania pomieszczeń i rzeczy w postępowaniu wyjaśniającym i antymonopolowym.