Poprzedni artykuł w numerze
Prawo do życia (art. 2)
Obowiązek państwa przyjęcia właściwych regulacji dla ochrony życia musi być rozumiany w sensie obejmującym również obowiązek zapewnienia skutecznego ich działania w praktyce. Obejmuje więc również konieczne środki ich implementacji, w tym kontroli i wprowadzania w życie. W tym rozumieniu w wyjątkowych okolicznościach na podstawie części materialnej art. 2 Konwencji może pojawić się odpowiedzialność państwa z powodu działań lub zaniechań instytucji opieki medycznej.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 189–190.
Pierwszy rodzaj wyjątkowych okoliczności to sytuacje, w których życie pacjenta zostało świadomie narażone na ryzyko przez odmowę dostępu do pilnych środków ratujących życie. Nie dotyczy to sytuacji, w których uznaje się wyłącznie, że leczenie pacjenta było wadliwe, niewłaściwe lub spóźnione. Drugi wchodzi w grę, gdy systemowa lub strukturalna dysfunkcja w opiece szpitalnej pozbawia pacjenta dostępu do pilnych środków ratujących życie, a władze – chociaż wiedziały lub powinny były wiedzieć o ryzyku – nie podjęły koniecznych środków zaradczych, narażając w ten sposób życie pacjentów na niebezpieczeństwo.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 191–192.
Sprawa należy do drugiej z wymienionych kategorii w razie wystąpienia łącznie następujących czynników. Po pierwsze, działania lub zaniechania instytucji opieki medycznej były czymś więcej niż tylko błędem lub zaniedbaniem medycznym w sytuacji, gdy z naruszeniem swoich obowiązków zawodowych odmówiły pacjentowi leczenia z pełną świadomością, że jego życiu grozi w związku z tym niebezpieczeństwo. Po drugie, dysfunkcja wchodząca w grę – aby można było ją przypisać władzom państwowym – musi być obiektywnie i autentycznie możliwa do uznania za systemową lub strukturalną; nie może wyłącznie odnosić się do indywidualnych przypadków dysfunkcjonalności w rozumieniu przyjęcia przez personel błędnej diagnozy lub podjęcia niewłaściwego działania. Po trzecie, musi istnieć związek między zarzuconą dysfunkcją i szkodą doznaną przez pacjenta. Wreszcie musi ona być rezultatem niespełnienia przez państwo obowiązku przyjęcia odpowiednich regulacji.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 194–196.
Wymaganie niezależności systemu krajowego stworzonego dla ustalenia przyczyny śmierci pacjentów znajdujących się pod opieką pracowników służby zdrowia jest w tym kontekście dorozumiane. Wyklucza ono nie tylko związek hierarchiczny lub instytucjonalny, ale również oznacza, że wszyscy zaangażowani w proces ustalania przyczyny śmierci pacjentów są formalnie i faktycznie niezależni od tych, których dotyczą badane wydarzenia. Wymaganie to jest szczególnie ważne w przypadku biegłych, których opinie z dużym prawdopodobieństwem mogą być kluczowe dla oceny przez sąd wysoce skomplikowanych kwestii odnoszących się do zaniedbania medycznego, a więc miały szczególne znaczenie w danym postępowaniu.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 217.
W sprawach na tle art. 2, szczególnie dotyczących postępowania mającego wyjaśnić okoliczności śmierci osoby w warunkach szpitalnych, stwierdzona przewlekłość postępowania wyraźnie wskazuje, że postępowanie było na tyle wadliwe, iż stanowiło naruszenie pozytywnych obowiązków państwa na podstawie Konwencji, chyba że rząd przedstawił wysoce przekonujące i wiarygodne powody usprawiedliwiające długość postępowania.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 219.
W odróżnieniu od spraw dotyczących używania siły przez funkcjonariuszy państwa ze skutkiem śmiertelnym, w których właściwe władze muszą z własnej inicjatywy wszczynać śledztwa, w sprawach zaniedbań medycznych, w których śmierć została wywołana w sposób niezamierzony, obowiązki proceduralne państwa zaczynają wchodzić w grę dopiero po wszczęciu postępowania przez krewnych zmarłego.
Wyrok Lopes de Sousa Fernandes v. Portugalia,
19.12.2017 r., Wielka Izba, skarga nr 56080/13,
§ 220.
Zakaz tortur (art. 3)
Pojęcie „możliwy do uzasadnienia zarzut” na tle art. 3 nie może być równoznaczne ze stwierdzeniem jego naruszenia w części materialnej. Wymaga jedynie, aby istniało uzasadnione podejrzenie, że skarżący był źle traktowany przez policję albo inną władzę państwową.
Wyrok Hentschel i Stark v. Niemcy,
9.11.2017 r., Izba (Sekcja V),
skarga nr 47274/15, § 82.
W przypadku gdy śledztwo jest prowadzone pod nadzorem niezależnego organu, ale przez jednostkę tej samej formacji policji, która brała udział w badanych wydarzeniach, tym większe znaczenie dla zachowania publicznego zaufania ma sposób jego prowadzenia, wskazujący, że jest ono niezależne.
Wyrok Hentschel i Stark v. Niemcy,
9.11.2017 r., Izba (Sekcja V),
skarga nr 47274/15, § 86.
Władze, które wysłały zamaskowanych policjantów dla utrzymania prawa i porządku albo w celu zatrzymania, muszą zapewnić, aby nosili w sposób widoczny odróżniające ich oznakowania. Zapewnia to anonimowość, umożliwiając równocześnie identyfikację i przesłuchanie w przypadku zarzutów co do sposobu prowadzenia operacji. Przy braku takich oznakowań naoczni świadkowie i ofiary policjantów nie są w stanie wskazać policjantów, którzy mieli dopuścić się złego traktowania. W rezultacie niektóre ich kategorie mogą okazać się faktycznie bezkarne.
Wyrok Hentschel i Stark v. Niemcy,
9.11.2017 r., Izba (Sekcja V),
skarga nr 47274/15, § 91.
Przy braku identyfikujących oznakowań na hełmach funkcjonariuszy tym ważniejsze są inne dostępne czynności śledcze pozwalające ustalić tożsamość osób odpowiedzialnych za użycie nadmiernej siły oznaczającej złe traktowanie.
Wyrok Hentschel i Stark v. Niemcy,
9.11.2017 r., Izba (Sekcja V),
skarga nr 47274/15, § 93.
Prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego (art. 8)
Dążenie do zapobieżenia zakłóceniu porządku publicznego może uzasadniać działanie państwa mające zniechęcić swoich obywateli do korzystania w innych krajach z instytucji zakazanych przez to państwo (jak zawarcie małżeństwa przez pary tej samej płci) i których z perspektywy Konwencji państwo nie musi uznawać, np. przez odmowę rejestracji takiego związku. Konwencja nie stoi na przeszkodzie takiemu podejściu. Państwo ma uprawniony interes w tym, aby były przestrzegane jego wybory ustawodawcze i nie można było w ten sposób obejść rozwiązań prawnych przyjętych przez demokratycznie wybrane władze.
Wyrok Orlandi i inni v. Włochy, 14.12.2017 r.,
Izba (Sekcja I), skarga nr 26431/12, § 207.
Decyzje o odmowie zarejestrowania w jakiejkolwiek formie małżeństw osób tej samej płci, pozostawiające w próżni prawnej osoby, które je zawarły w innym państwie, muszą uwzględniać konsekwencje społeczne takiej sytuacji – narażenie na trudności w życiu codziennym i brak ochrony prawnej takiego związku.
Wyrok Orlandi i inni v. Włochy, 14.12.2017 r.,
Izba (Sekcja I), skarga nr 26431/12, § 209.
Prawo do rzetelnego procesu sądowego (art. 6)
Arbitralność sposobu rozpatrywania sprawy karnej przez sąd oznacza, że nie wchodzi w grę wyłącznie nieprawidłowa kwalifikacja prawna lub podobny błąd w stosowaniu prawa karnego. Rzetelność postępowania karnego zostaje wtedy tak fundamentalnie osłabiona, że inne gwarancje procedury karnej tracą wszelkie znaczenie.
Wyrok Navalnyye v. Rosja, 17.10.2017 r.,
Izba (Sekcja III), skarga nr 101/15, § 84.
Wolność wypowiedzi (art. 10)
Działanie źródła informacji dziennikarskiej wyraźnie w złej wierze nigdy nie może rozstrzygać o zasadności wydania nakazu ujawnienia źródła, ale wyłącznie służyć jako ważny – chociaż jeden z wielu – czynnik wymagający uwzględnienia w poszukiwaniu równowagi na podstawie art. 10 ust. 2 Konwencji. W rezultacie ochrona źródeł dziennikarskich nie przestaje automatycznie istnieć w rezultacie zachowania samego źródła, również gdy osoba będąca źródłem sama o tym poinformowała organy państwa. Wymagany w takim przypadku stopień ochrony tajemnicy dziennikarskiej na podstawie art. 10 Konwencji jest wtedy bardziej ograniczony niż w przypadku dziennikarza korzystającego z pomocy osób o nieujawnionej tożsamości.
Wyrok Becker v. Norwegia, 5.10.2017 r.,
Izba (Sekcja V), skarga nr 21272/12, § 74, 76.
Prawo do swobodnego poruszania się (art. 2 Protokołu nr 4)
Swoboda wyboru miejsca zamieszkania leży w samym centrum ochrony art. 2 ust. 1 Protokołu nr 4, którego przepisy byłyby pozbawione wszelkiego znaczenia, gdyby nie wymagał on zasadniczo od państw uwzględniania indywidualnych wyborów w tej sferze. W rezultacie wszelkie wyjątki od tej zasady muszą wynikać z interesu publicznego w społeczeństwie demokratycznym.
Wyrok Garib v. Holandia, 6.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 43494/09, § 141.
Granice stosowania ograniczeń praw (art. 18)
Podobnie jak art. 14, art. 18 Konwencji nie ma niezależnego bytu; może być stosowany wyłącznie w połączeniu z innym artykułem Konwencji lub Protokołów, gwarantującym prawa i wolności, które państwa zobowiązały się zapewnić osobom znajdującym się pod ich jurysdykcją, lub określającym warunki, w których możliwe jest ograniczenie tych praw i wolności. Zasada ta wynika z jednej strony z jego sformułowania, uzupełniającego klauzule, np. ze zdania drugiego art. 5 ust. 1 oraz ustępów drugich art. 8 do 11, które pozwalają na ograniczenia, a z drugiej strony – z jego miejsca w Konwencji, na końcu Rozdziału I, który wskazuje prawa i wolności podlegające ochronie i określające warunki, w jakich mogą one podlegać ograniczeniom.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 287.
Artykuł 18 nie ma na celu wyłącznie wyjaśniania zakresu klauzul ograniczających zawartych w Konwencji, ale zakazuje wyraźnie państwom ograniczania praw i wolności zapisanych w Konwencji dla celów innych niż w niej przewidziane i w tym stopniu jest autonomiczny. W rezultacie, podobnie jak w przypadku art. 14, może dojść do naruszenia art. 18 nawet przy braku naruszenia artykułu, w związku z którym ma on zastosowanie.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 288.
Z treści art. 18 wynika, że do naruszenia dochodzi wyłącznie, gdy prawo lub wolność wchodzące w grę podlega ograniczeniom dozwolonym na podstawie Konwencji.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 290.
Odrębne badanie zarzutu na tle tego artykułu jest dozwolone wyłącznie, gdy fundamentalnym aspektem sprawy wydaje się być twierdzenie, że ograniczenie prawa lub wolności zostało zastosowane w celu innym niż przewidziane w Konwencji.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 291.
Ograniczenie zgodne z zezwalającym na nie przepisem materialnym Konwencji nadal może naruszać art. 18, jeśli okaże się, że było jednak stosowane głównie w innym celu – nieprzewidzianym w Konwencji; innymi słowy – jeśli ten inny cel był dominujący. , gdy główne znaczenie miał cel przewidziany w Konwencji, ograniczenie nie jest sprzeczne z art. 18, nawet jeśli realizowało poza nim również inny cel.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 305.
Odpowiedź na pytanie, jaki cel jest dominujący, zależy od wszystkich okoliczności. Przy ocenie Trybunał musi brać pod uwagę naturę i stopień karygodności rzekomo ukrytego celu oraz pamiętać, że Konwencja ma na celu zachowanie i promowanie ideałów i wartości społeczeństwa demokratycznego rządzącego się prawem.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 307.
W sytuacjach ciągłych nie można wykluczyć, że ocena, jaki cel był dominujący, może z biegiem czasu się zmieniać.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 308.
Nie ma powodu, aby w związku z zarzutami na tle art. 18 Konwencji, przy ustalaniu ukrytego celu i czy był on dominujący, Trybunał musiał ograniczać się do bezpośredniego dowodu albo stosować w takim przypadku specjalny, zaostrzony standard dowodowy, odchodząc od swojego zwykłego podejścia w tej materii przyjmowanego w przypadkach zarzutów na tle innych artykułów Konwencji.
Wyrok Merabishvili v. Gruzja, 28.11.2017 r.,
Wielka Izba, skarga nr 72508/13, § 316.