Poprzedni artykuł w numerze
*http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/orzeczenia2/ii%20cnp%2043-08-1.pdf (data dostępu: 24 sierpnia 2016 r.).
T eza glosowanego postanowienia brzmi:
Szkoda w znikomym lub symbolicznym rozmiarze nie uzasadnia prawa do wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.
1. Glosowane orzeczenie zostało wydane w oparciu o następujący stan faktyczny. Sąd pierwszej instancji zasądził wyrokiem od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 10 800 zł, zasądzając jednocześnie od strony powodowej dla strony pozwanej kwotę 2400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Obciążenie powoda kosztami procesu uzasadniła, zdaniem sądu pierwszej instancji, okoliczność, że strona pozwana była podmiotem postępowania układowego, a zatem dochodzona w tym procesie wierzytelność mogła być zgłoszona na listę wierzytelności. Powód zaskarżył zażaleniem rozstrzygnięcie o kosztach, zarzucając, że strona pozwana, wbrew wymaganiom wynikającym z ówcześnie obowiązującego art. 4799 § 1 k.p.c.Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego, tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm. Art. 4799 § 1 k.p.c. został uchylony ustawą z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. z 2011 r. nr 233, poz. 1381., nie załączyła do odpowiedzi na pozew potwierdzenia doręczenia tego pisma bezpośrednio powodowi bądź potwierdzenia jego nadania listem poleconym, a więc odpowiedź na pozew winna być stosownie do powołanego przepisu zwrócona stronie pozwanej bez wzywania do usunięcia braków formalnych. Konsekwentnie należało zatem przyjąć, że brak było wniosku o zasądzenie kosztów procesu i sąd pierwszej instancji nie miał podstawy do rozstrzygnięcia o kosztach. Sąd odwoławczy zażalenie oddalił, wskazując, że obowiązek określony w art. 4799 § 1 k.p.c. dotyczył tylko pism procesowych składanych w toku postępowania, nie obejmował zatem pierwszych pism procesowych składanych przez strony, a takim pismem jest odpowiedź na pozew. Powód wniósł skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem postanowienia sądu okręgowego, jako podstawę wskazując rażące naruszenie przepisów postępowania cywilnego, tj. art. 4799 § 1 k.p.c., przez dokonanie jego błędnej wykładni, w następstwie czego przepisu tego nie zastosowano w sprawie i orzeczono o kosztach procesu mimo braku skutecznie zgłoszonego wniosku w tym przedmiocie. Uprawdopodabniając wyrządzenie szkody, powód wskazał, że strona pozwana dokonała potrącenia kwoty 2400 zł z przekazanej mu należności zasądzonej wyrokiem sądu pierwszej instancji.
2. Sąd Najwyższy, odnosząc się merytorycznie do treści skargi, stwierdził, że pogląd sądu drugiej instancji odnośnie do wykładni art. 4791 § 1 k.p.c. jest oczywiście błędny. Sąd Najwyższy wskazał, że od chwili wszczęcia postępowania wywołanego wniesieniem pozwu mamy do czynienia z „tokiem sprawy” w rozumieniu art. 4799 § 1 k.p.c. To zaś prowadzi do wniosku, że skoro odpowiedź na pozew wnoszona jest „w toku sprawy”, to znajduje zastosowanie art. 4799 § 1 k.p.c. (konieczność wzajemnego doręczania pism procesowych pomiędzy stronami i załączania do pisma kierowanego do sądu potwierdzenia jego doręczenia bezpośrednio drugiej stronie bądź potwierdzenia jego nadania listem poleconym). Pomimo powyższego Sąd Najwyższy skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia oddalił. Sąd Najwyższy wskazał wyjątkowość skargi jako specjalnego procesowego środka prawnego, ulokowanego wśród nadzwyczajnych środków zaskarżenia, którego celem jest stwierdzenie, że prawomocne orzeczenie sądu drugiej instancji jest mimo to niezgodne z prawem. Uzasadnia to, zdaniem Sądu Najwyższego, restryktywną wykładnię, także co do wymagań, jakie muszą być spełnione przy wniesieniu skargi. Jednym z nich jest uprawdopodobnienie wyrządzenia szkody spowodowanej przez wydanie orzeczenia, którego skarga dotyczy. Sąd Najwyższy podniósł, że sama wysokość szkody nie ma zasadniczo większego znaczenia. Uzasadnione jest jednak, zdaniem Sądu Najwyższego, przyjęcie – właśnie ze względu na nadzwyczajny charakter tego środka – że szkoda w znikomym lub symbolicznym rozmiarze nie uzasadnia prawa do wniesienia skargi. Sąd Najwyższy argumentował, że uwzględnienie skargi i stwierdzenie, że prawomocne orzeczenie jest niezgodne z prawem, ma charakter prejudykatu, stwarza bowiem możliwość dochodzenia od Skarbu Państwa odszkodowania za szkodę przez wydanie bądź wydanie i wykonanie zaskarżonego orzeczenia. Stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia jest zatem nieodzownym, choć nie jedynym, warunkiem uwzględnienia powództwa o odszkodowanie. Z tego względu nie można, zdaniem Sądu Najwyższego, przejść do porządku dziennego nad rozmiarem szkody, jakkolwiek wysokość szkody nie znalazła wyrazu w normatywnej treści przepisu. Sąd Najwyższy podniósł, że nie można jednak uznać, aby zastosowanie tego nadzwyczajnego środka zaskarżenia uzasadniała szkoda znikoma bądź wręcz symboliczna.
3. Stanowisko Sądu Najwyższego popiera J. Gudowski, który – przytaczając glosowane orzeczenie – wskazuje, że wysokość szkody nie ma zasadniczego znaczenia, należy jednak zgodzić się z poglądem, że szkoda w znikomym lub symbolicznym rozmiarze nie uzasadnia prawa do wniesienia skargiJ. Gudowski, System Prawa Procesowego Cywilnego. Środki zaskarżenia. Tom III, cz. 2 (red. naczelny T. Ereciński), Warszawa 2013, s. 1584.. J. Gudowski powołuje się także na postanowienie Sądu Najwyższego z 20 listopada 2009 r., w którym Sąd Najwyższy wskazał, że proces cywilny zapewnia ochronę jednostce tylko w ramach określonych zasad społecznych; nie można zatem absorbować środków publicznych w celach zbędnych i nadużywania uprawnieńIbidem, s. 1585; postanowienie Sądu Najwyższego z 20 listopada 2009 r., III CZP 90/09, http://www.sn.pl/sites/ orzecznictwo/orzeczenia2/iii%20czp%2090-09.pdf (data dostępu: 24 sierpnia 2016 r.).. Nie podlega ochronie, zdaniem Sądu Najwyższego, taki interes jednostki, który zgodnie z ogólnym postrzeganiem jest aż tak nikły, że nie usprawiedliwia absorbowania pracy sądu. Przy czym należy jednak wskazać, że w powołanym przez J. Gudowskiego postanowieniu wartość przedmiotu zaskarżenia określonego w zażaleniu, przy którym sąd odwoławczy powziął poważne wątpliwości i którym dał wyraz w zagadnieniu prawnym przedstawionym Sądowi Najwyższemu, wynosiła 4,71 zł. Sąd Najwyższy uznał, że kwota ta jest rażąco niska, a realne koszty postępowania – ponoszone przez społeczeństwo – wysokie, i w tych okolicznościach za nieporozumienie uznał angażowanie Sądu Najwyższego w rozstrzygnięcie przedstawionego zagadnienia prawnego.
Należy odnotować także stwierdzenie L. Bagińskiej, która w monografii poświęconej skardze o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, wydanej w 2009 r., wskazuje, że w doktrynie pojawiło się stanowisko, iż szkoda w znikomym lub symbolicznym rozmiarze nie uzasadnia prawa do wniesienia skargi. Autorka stwierdza, że jak dotąd jest to kwestia otwarta, która pozostaje do rozstrzygnięcia przez orzecznictwo Sądu NajwyższegoL. Bagińska, Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, Warszawa 2009, s. 21–22..
4. Analiza uzasadnienia glosowanego orzeczenia Sądu Najwyższego wskazuje, że w jego treści widać pewną niekonsekwencję. Z jednej strony Sąd Najwyższy stwierdza, że nie można przejść do porządku dziennego nad rozmiarem szkody, przyznając jednocześnie, że wysokość szkody nie znalazła wyrazu w normatywnej treści przepisu. W innej części uzasadnienia Sąd Najwyższy stwierdza, że sama wysokość szkody nie ma zasadniczo większego znaczenia. Stwierdzenia te są ze sobą sprzeczne, a uzasadnienie sprzeczności tych nie usuwa. Z tych rozbieżnych ustaleń wyprowadzony został ostatecznie wniosek, że szkoda w znikomym lub symbolicznym rozmiarze nie uzasadnia prawa do wniesienia skargi, choć trudno doszukać się w uzasadnieniu pogłębionej w tym zakresie argumentacji.
5. Sąd Najwyższy, limitując dostępność skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia w oparciu o wysokość szkody, w sytuacji gdy ograniczenia tego nie wprowadzają przepisy prawa, przyjął faktycznie rolę ustawodawcy. Zgodnie z art. 10 ust. 1 KonstytucjiKonstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., Dz.U. z 1997 r. nr 78, poz. 483 ze zm. ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej. Przytaczając słowa Montesquieu: „Nie ma również wolności, jeśli władza sądowa nie jest oddzielona od władzy prawodawczej i wykonawczej. Gdyby była połączona z władzą prawodawczą, władza nad życiem i wolnością obywateli byłaby dowolna; sędzia bowiem byłby prawodawcą”Montesquieu, O duchu praw, Warszawa 1927, numer brzegowy 820, https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/oduchu-praw.html#s623 (data dostępu: 25 sierpnia 2016 r.).. To ustawodawca ustalił przesłanki skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, tak jak uczynił to w zakresie pozostałych dwóch nadzwyczajnych środków zaskarżenia – skargi o wznowienie postępowania i skargi kasacyjnej. A skoro wśród tych przesłanek brak jest określonej wysokości szkody poniesionej przez stronę, która przekłada się na wartość przedmiotu zaskarżenia, to Sąd Najwyższy sam takiego ograniczenia wprowadzać nie może.
6. W przypadku gdyby ustawodawca chciał wprowadzić przesłankę wysokości szkody w ramach skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, mógłby to uczynić na wzór regulacji dotyczącej skargi kasacyjnej. Zgodnie z art. 3982 § 1 k.p.c., który wprowadził ograniczenia dopuszczalności skargi kasacyjnej ze względu na wartość przedmiotu zaskarżenia, skarga kasacyjna jest niedopuszczalna w sprawach o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu zaskarżenia jest niższa niż pięćdziesiąt tysięcy zł, a w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych – niższa niż dziesięć tysięcy zł. Jednakże w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych skarga kasacyjna przysługuje niezależnie od wartości przedmiotu zaskarżenia w sprawach o przyznanie i o wstrzymanie emerytury lub renty oraz o objęcie obowiązkiem ubezpieczenia społecznego. Tymczasem w kontekście glosowanego orzeczenia Sądu Najwyższego zaakcentować należy, że ustawodawca w ostatnim zdaniu art. 3982 § 1 k.p.c., wprowadzonym dwa lata po tym orzeczeniuUstawa z dnia 22 lipca 2010 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze, Dz.U. z 2010 r. nr 155, poz. 1037. Sprawy o odszkodowanie z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem należą do właściwości sądów okręgowych (art. 17 pkt 44 k.p.c.)., przyjął, że w sprawach o odszkodowanie z tytułu wyrządzenia szkody przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem skarga kasacyjna przysługuje niezależnie od wartości przedmiotu zaskarżenia. Zaakceptowanie stanowiska Sądu Najwyższego oznaczałoby uzależnienie uwzględnienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia od arbitralnej decyzji wynikającej z oceny wysokości szkody w sytuacji, gdy ustawodawca nie wprowadził ograniczenia w zakresie wysokości wartości przedmiotu zaskarżenia w sprawie kasacyjnej o odszkodowanie z tytułu wyrządzenia szkody przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem, faktycznie w wielu przypadkach zamykając drogę do otrzymania odszkodowania przez stronę już na etapie uzyskania prejudykatu stwierdzającego, że prawomocne orzeczenie, które wyrządziło szkodę, jest niezgodne z prawem.
7. W mojej ocenie nieporozumieniem było oddalenie przez Sąd Najwyższy skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia z powołaniem się na argumentację dotyczącą znikomości bądź wręcz symboliczności poniesionej przez skarżącego szkody. Z uwagi na błąd sądu odwoławczego (i sądu pierwszej instancji) skarżący poniósł szkodę w wysokości 2400 zł, którą to zarówno w chwili obecnej, a tym bardziej w chwili wydania przez Sąd Najwyższy glosowanego postanowienia, trudno uznać za znikomą czy symboliczną. Należy przypomnieć, że minimalne miesięczne wynagrodzenie w 2008 roku wynosiło 1126 zł brutto, a w roku 2005, kiedy sąd pierwszej instancji wydał błędny w zakresie kosztów wyrok – 849 zł bruttohttp://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=3405 (data dostępu: 24 sierpnia 2016 r.).. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło w tych latach odpowiednio 2943,88 zł brutto i 2380,29 zł bruttohttp://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=3381 (data dostępu: 24 sierpnia 2016 r.)..
8. Należy zastanowić się także, czy Sąd Najwyższy – przy spełnieniu przez skarżącego wszystkich przesłanek z art. 4241 i n. k.p.c. – w ogóle powinien mieć możliwość oddalenia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia z uwagi na bardzo niską szkodę, np. w przypadku szkody wynoszącej 1 grosz. Mając na uwadze wyżej wskazane argumenty, należy odpowiedzieć na to pytanie przecząco. Po pierwsze, skarżący musi dokonać stosownej opłaty od skargi uznanej przez ustawodawcę za wystarczającą do jej rozpatrzenia, a samo stwierdzenie przez Sąd Najwyższy, że orzeczenie zostało wydane niezgodnie z prawem, może mieć dla strony, pomimo zaistnienia faktycznej (choć niewielkiej) szkody, wymiar emocjonalny. Wysokość opłaty od pisma inicjującego postępowanie ustala ustawodawca według własnego uznania i nie można z tego powodu uznać, że rozpatrzenie sprawy o niskiej wartości przedmiotu zaskarżenia jest stratą dla wymiaru sprawiedliwości, czy szerzej – dla społeczeństwa. Jest także skarga, niezależnie od wysokości szkody, elementem kontroli jakości orzecznictwa sądów powszechnych przez Sąd Najwyższy. Nie ujmuje powagi Sądowi Najwyższemu zajmowanie się sprawami, których wartość przedmiotu zaskarżenia jest niewielka. Skutek taki może odnieść natomiast niemające oparcia w przepisach i dyskrecjonalne przyjęcie, że dopiero określona wysokość szkody uzasadnia pochylenie się przez Sąd Najwyższy nad daną sprawą.