Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 9-10/2012

Glosa do postanowienia Sądu Najwyższego z 20 października 2011 r., IV CSK 47/11

Kategoria

Udostępnij

M imo że od wejścia w życie ustawy z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (dalej: PUiN), zwanej potocznie „nowym” prawem upadłościowym, minęło ponad osiem lat, dorobek orzecznictwa Sądu Najwyższego dotyczący problematyki związanej z tym aktem prawnym wciąż nie jest imponujący. Jedną z przyczyn powyższego stanu jest niewątpliwie sama konstrukcja tej ustawy, w której ustawodawca dopuszcza wniesienie skargi kasacyjnej jedynie w nielicznych sytuacjach. Nie budzi jednak wątpliwości, że każdorazowe ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku upadłego pociąga za sobą poważne zmiany reżimu prawnego dotyczącego stosunków prawnych, w których stroną jest upadły. Cieszy zatem każdy przypadek, który wzbogaca dorobek judykatury w tym zakresie.

 

W uzasadnieniu niepublikowanego dotychczas postanowienia z 20 października 2011 r., sygn. akt IV CSK 47/11, Sąd Najwyższy wskazał, co następuje.

1. Uprawnienie syndyka do odstąpienia od umowy na podstawie art. 98 ust. 1 p.u.n. nie jest działaniem za stronę, czy w imieniu upadłego; w grę wchodzi tu oświadczenie organu sądowego powołanego do przeprowadzenia egzekucji uniwersalnej, jaką jest postępowanie upadłościowe z opcją likwidacyjną.

2. Uregulowana w art. 98 ust. 1 p.u.n. instytucja odstąpienia od umowy różni się zasadniczo od przewidzianej w art. 491 k.c. możliwości odstąpienia przez jedną ze stron od umowy z przyczyny zwłoki w realizacji świadczenia wzajemnego przez drugą stronę.

3. Charakter i cel tej ingerencji syndyka, polegającej na zerwaniu umowy, przemawia za tym, że wywołuje ono nie tylko skutek obligacyjny, ale także rzeczowy.

 

Orzeczenie to zostało wydane na podstawie stanu faktycznego, w którym syndyk wnosił o wykreślenie z treści księgi wieczystej prawa własności przysługującego innej osobie prawnej oraz wpisanie prawa własności upadłego (uprzedniego właściciela nieruchomości). Podstawą wniosku było odstąpienie przez syndyka w trybie art. 98 ust. 1 PUiN od umowy sprzedaży zawartej przez upadłego jako sprzedającego oraz wyżej wskazaną osobę prawną  jako nabywcę. Umowa ta została zawarta w okresie przed ogłoszeniem upadłości, nie została jednakże wykonana przez upadłego, nie doszło bowiem do wydania nieruchomości nabywcy. Przed odstąpieniem od umowy sprzedaży syndyk uzyskał wydaną w formie postanowienia sądu zgodę sędziego-komisarza na złożenie takiego oświadczenia woli.

Sąd pierwszej instancji oddalił wniosek syndyka, podnosząc, że samo odstąpienie przez syndyka od umowy rodzi jedynie obowiązek zwrotu nieruchomości według przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Wywiera ono bowiem jedynie skutek obligacyjny, nie powodując automatycznego przejścia własności z powrotem na zbywcę.

Rozpatrując apelację syndyka od postanowienia pierwszej instancji, sąd okręgowy w pełni podzielił stanowisko sądu rejonowego odnośnie do wyłącznie obligacyjnych skutków odstąpienia od umowy. W konsekwencji sąd okręgowy oddalił apelację syndyka.

Po rozpatrzeniu wniesionej przez syndyka skargi kasacyjnej, postanowieniem z 20 października 2011 r., Sąd Najwyższy uchylił postanowienia sądów obu instancji i przekazał sprawę sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

W uzasadnieniu glosowanego postanowienia – pomimo tego, że sensu stricto dotyczy ono jedynie uchylenia orzeczenia odmawiającego wpisu prawa własności do księgi wieczystej – Sąd Najwyższy poruszył kilka kwestii kluczowych dla każdego postępowania upadłościowego z opcją likwidacyjną.

I. Punktem wyjścia dla niniejszych rozważań będzie stanowisko Sądu Najwyższego w kwestii pozycji syndyka w toku postępowania upadłościowego. Z uwagi na brak ścisłego uregulowania ustawowego status tego podmiotu to kwestia, która od dawna budzi kontrowersje w doktrynie nauk prawa upadłościowego. W świetle treści regulacji art. 160 ust. 1 PUiN oraz art. 144 ust. 2 PUiN nasuwają się w szczególności dwa pytania – po pierwsze, w czyim imieniu i w jakim charakterze działa syndyk; po drugie, kim jest syndyk masy upadłości w toku postępowania upadłościowego.

W pierwszej z wyżej wymienionych kwestii zarysowały się w doktrynie dwa generalne poglądyA. Pokora, Stanowisko prawne syndyka masy upadłości, „Rejent” 1997, nr 7–8, s. 183–190.. Zgodnie z koncepcją określaną zwyczajowo mianem teorii zastępstwa bezpośredniego (przedstawicielstwa) syndyk, działając jako przedstawiciel ustawowy upadłego, dokonuje w toku postępowania upadłościowego czynności, które wywierają bezpośredni skutek dla tego podmiotu. Wśród zwolenników tego poglądu pojawiły się jednak rozbieżności co do kwestii, kogo syndyk reprezentuje. Według M. Allerhanda syndyk jest reprezentantem wszystkich zainteresowanych podmiotów postępowania upadłościowego, a więc zarówno upadłego, jak i jego wierzycieliM. Allerhand, Prawo upadłościowe. Komentarz, Bielsko-Biała 1991, s. 263.. Zdaniem J. Petersena syndyk jest bezpośrednim zastępcą upadłego w stosunku do masy upadłości, ponieważ skutki prawne jego czynności dotyczą ostatecznie osoby upadłegoJ. Petersen, G. Kleifeller, Konkursordnung für das deutsche Reich, Berlin 1909, s. 172, podaję za: A. Pokora, Stanowisko prawne.. W ocenie B. Stelmachowskiego syndyk miałby zastępować ogół wierzycieli upadłegoB. Stelmachowski, Prawo upadłościowe ziem zachodnich, Poznań 1932, s. 13.. Pojawiły się również głosy określające syndyka mianem reprezentanta masy upadłości.K. Hellwig, System des deutschen Zivilprocessrechts, Leipzig 1912, § 69, podaję za: A. Hrycaj, Syndyk masy upadłości, Poznań 2006, s. 31.

Według drugiej koncepcji, określanej mianem zastępstwa pośredniego lub teorii zajmowanego urzędu, syndyk nie działa jako bezpośredni przedstawiciel upadłego, lecz jest organem, którego umocowanie prawne do działania opiera się na mocy ustanowienia przez sąd w drodze orzeczenia. Swoje działania wykonuje zatem w imieniu własnym, choć czyni to na rachunek upadłego. Również i ta teoria nie jest jednolita, pojawiły się bowiem rozbieżności odnośnie do roli pełnionej przez syndyka w toku postępowania. Wyróżnić można w szczególności pogląd wskazujący, że syndyk jest samoistnym organem postępowania upadłościowego, wykonującym swój urząd z mocy powołania przez sąd (M. Allerhand, J. KorzonekM. Allerhand, Prawo upadłościowe, s. 262–263; J. Korzonek, Prawo upadłościowe i prawo o postępowaniu układowym. Komentarz, Bydgoszcz 1935, t. II, s. 9.), pogląd uznający syndyka za organ sądu, który sprawując swoje funkcje, reprezentuje interesy upadłego oraz jego wierzycieli (J. Brol, J. JacyszynJ. Brol, Prawo upadłościowe w świetle praktyki sądowej, Warszawa 1995, s. 93; J. Jacyszyn, Syndyk masy upadłości, „Rejent” 1993, nr 3–4, s. 39.), a także koncepcję, że syndyk jest organem państwa, a więc funkcjonariuszem publicznym (K. Korzan, J. PałysK. Korzan, Syndyk masy upadłości, „Radca Prawny” 1993, nr 2, s. 23; J. Pałys, Syndyk masy upadłości – pozycja ustrojowa, Pr. Sp. 2000, nr 3, s. 37.).

Odnotować należy, że analizując ten problem na gruncie dawnego prawa upadłościowego, O. Buber wyróżnił z kolei teorię zastępczą (teorię reprezentacji) oraz teorię publicystyczną (organu). Zgodnie z pierwszą z nich syndyka winno się uznawać bądź to za zastępcę upadłego, bądź to za zastępcę przedstawicieli upadłościowych lub masy wierzycieli pojmowanej jako całość, względnie za zastępcę pierwszych i drugich. Według drugiej z wyżej wymienionych teorii syndyk jest organem publicznym, który sprawuje urząd swoistego rodzaju, którego wykonawca na podstawie mianowania przez sąd przestrzega interesu publicznego, spełniając jednocześnie funkcje prywatnoprawneO. Buber, Polskie prawo upadłościowe, Warszawa 1936, s. 98, podaję za: J. Pałys, Syndyk masy upadłości, s. 37..

Z kolei I. GilI. Gil, Sytuacja prawna syndyka masy upadłości, Warszawa 2007, s. 150–166. wyróżnia teorię urzędową (zastępcy pośredniego), teorię przedstawicielstwa (teorię reprezentacji, zastępstwa), teorię organu (zwaną publicystyczną), teorię funkcjonariusza publicznego oraz dodatkowo teorie mieszane, łączące w sobie elementy powyższych konstrukcji. Ostatecznie jednakże sama opowiada się za konstrukcją zastępcy pośredniego, postulując jednocześnie de lege ferenda, aby ustawowe uregulowanie tej materii przyczyniło się do ujednolicenia poglądów w zakresie statusu prawnego syndykaIbidem, s. 271–279..

Generalnie w doktrynie najszerszą akceptację zyskała teoria zastępstwa pośredniegoOprócz wskazanych powyżej, za przyjęciem tej teorii opowiedzieli się m.in. S. Gurgul, A. Hrycaj oraz F. Zedler. Por. S. Gurgul, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2005, s. 472; A. Hrycaj, Syndyk, s. 38; A. Jakubecki, F. Zedler, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2003, s. 447., przy czym jako podstawowe znaczenie podaje się tu okoliczność powoływania syndyka przez sąd na mocy orzeczeniaF. Zedler, Prawo upadłościowe i układowe, Toruń 1999, s. 85; także S. Gurgul, Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2010, s. 612–613 oraz A. Hrycaj, Syndyk, s. 36.. Wyklucza to istnienie jakiejkolwiek więzi prawnej między syndykiem a wierzycielami, upadłym lub masą upadłości. Potwierdzenie tego  stanowiska odnaleźć można także w uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego z 24 czerwca 1999 r., II CKN 358/99, OSNC 1999, nr 12, poz. 219, w którym Sąd wskazał, że: „(...) Według zaś teorii zajmowanego urzędu syndyk jest organem sądu, działającym z mocy prawa i w swoim imieniu. Ten ostatni pogląd jest przekonujący, daje się bowiem wyprowadzić z treści art. 14 § 1 i art. 90 § 1 Prawa upadłościowego (...)”. Orzeczenie to, choć wydane na gruncie dawnego prawa upadłościowego, zachowuje aktualność również pod rządami ustawy z 28 lutego 2003 r. Znajduje ono także potwierdzenie w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 24 marca 1994 r., I PZP 5/94, OSNIAPiUS 1994, nr 1, poz. 4.

Co do zasady zatem wyrażone w glosowanym orzeczeniu stanowisko Sądu Najwyższego zasługuje na aprobatę, uznaje bowiem status syndyka za zgodny z duchem teorii zastępstwa pośredniego, czemu Sąd dał wyraz, określając syndyka mianem organu sądowego powołanego do przeprowadzenia egzekucji uniwersalnejLogicznym następstwem zaakceptowania powyższego poglądu, a także podkreślenia przez SN w glosowanym orzeczeniu, że upadłość likwidacyjna ma charakter egzekucji uniwersalnej, jest zagadnienie, czy i w jakim stopniu można zestawić ze sobą status i funkcję syndyka oraz komornika sądowego. Temat ten, z uwagi na jego wielowątkowość, wymaga jednak odrębnego opracowania..

Szukając odpowiedzi na drugie z postawionych na wstępie pytań, należy przeanalizować kwestię, czy syndyka można uznać za organ sądu, organ państwa, organ postępowania upadłościowego, względnie podmiot prywatny.

Za uznaniem syndyka za jednoosobowy organ sądu opowiedzieli się m.in. Z. ŚwiebodaZ. Świeboda, Odpowiedzialność porządkowa i odszkodowawcza syndyka masy upadłości, Pr. Sp. 1997, nr 3, s. 20. i J. BrolJ. Brol, Prawo upadłościowe, s. 93.. Również opowiadając się za uznaniem syndyka za organ sądu, J. Jacyszyn określił syndyka mianem pełniącego rolę publicznoprawną „pomocnika sądu” w celu wykonania określonych czynności, których sąd sam nie może wykonaćJ. Jacyszyn, Syndyk masy upadłości, s. 39.. Do zwolenników uznania syndyka za organ państwa zaliczyć trzeba K. Korzana, J. Pałysa oraz A. Pokorę, który wskazał, że syndyk podejmuje czynności z pozycji funkcjonariusza publicznego i jako taki zobowiązany jest do realizacji imperium władzy państwaA. Pokora, Stanowisko prawne, s. 183–190.. Należy odnotować, że wszystkie te powyższe poglądy były formowane na gruncie starego prawa upadłościowego.

Z kolei zdaniem A. Hrycaj syndyk nie jest uczestnikiem ani reprezentantem uczestników postępowania, lecz podmiotem prywatnym, który pełni w postępowaniu upadłościowym funkcję organu postępowania upadłościowego o charakterze publicznoprawnymA. Hrycaj, Pozycja prawna syndyka masy upadłości oraz jego prawa i obowiązki podatkowe, cz. I, Pr. Sp. 2007, nr 5, s. 30; także: A. Hrycaj, Syndyk, s. 10.. W ocenie A. Harli syndyk jest uczestnikiem postępowania upadłościowego, a nie organem takiego postępowania, gdyż nie dysponuje w tym zakresie władzą państwową (imperium)A. Harla, Syndyk masy upadłości w polskim prawie cywilnym, Warszawa 2007, s. 357, tak również M. Pannert, Wpływ upadłości likwidacyjnej na wykonanie zobowiązań z umów wzajemnych, Warszawa 2010, s. 65–66.. Z kolei D. Czajka wskazał, że syndyk do wykonywania swoich obowiązków wykorzystuje imperium władzy państwowej.D. Czajka, Postępowanie upadłościowe, Warszawa 2004, s. 143.

Jednakże najszersze poparcie w doktrynie znalazł pogląd uznający syndyka za organ postępowania upadłościowegoTak m.in. K. Czernik, Prawo upadłościowe i naprawcze. Podstawowe zagadnienia, PPH 2005, nr 5, s. 39; K. Flaga-Gieruszyńska, Prawo upadłościowe i naprawcze, Warszawa 2004, s. 37; A. Jakubecki, (w:) A. Jakubecki, F. Zedler, Prawo upadłościowe, s. 393; J. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy w prawie cywilnym, Lublin 2009, s. 295; M. Pannert, Wpływ upadłości, s. 69.. Zasadność takiej klasyfikacji potwierdzają rozliczne przesłanki. Jak wskazuje A. Jakubecki, syndyk jako organ postępowania upadłościowego działa w imieniu własnym i z mocy własnego prawa, choć jednocześnie skutki czynności syndyka wchodzących w skład zarządu masą upadłości dotyczą upadłegoTak w: A. Jakubecki, F. Zedler, Prawo upadłościowe, s. 393.. J. S. Petraniuk wskazuje, że wskutek ogłoszenia upadłości następuje bezwzględna konieczność ustanowienia obligatoryjnego organu postępowania upadłościowego w postaci syndykaJ. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy, s. 295.. A. Jarocha, I. Pietrzak i M. Sachajko podnoszą, że syndyk realizuje w postępowaniu upadłościowym zarówno funkcje prywatne, jak i ważkie funkcje społeczne, a jego działania noszą znamiona czynności urzędowychA. Jarocha, I. Pietrzak, M. Sachajko, Analiza porównawcza instytucji nadzorcy sądowego, syndyka masy upadłości i zarządcy przymusowego przedsiębiorstwa, Pr. Sp. 2005, nr 10, s. 54.. Syndyk jest zatem samodzielnym organem postępowania sądowego, jakim jest postępowanie upadłościowe z opcją likwidacyjną.

II. Powyższe założenie niesie ze sobą daleko idące skutki w stosunku do wagi oświadczeń woli składanych przez syndyka. Takie oświadczenie woli, pomimo że jego skutki dotyczą bezpośrednio upadłego, nie jest oświadczeniem woli złożonym za ten podmiot, czy też w jego imieniu. Zgodnie bowiem z art. 160 PUiN syndyk dokonuje czynności w imieniu własnym. A zatem oświadczenie woli syndyka jest wyrażeniem stanowiska organu postępowania sądowego. Zostało to dostrzeżone przez Sąd Najwyższy w glosowanym orzeczeniu. Jednakże traktując stanowisko Sądu jako punkt wyjścia, należy wskazać, że inna niż strony kontraktu pozycja syndyka dotyczy nie tylko oświadczeń woli składanych w trybie art. 98 ust. 1 PUiN, ale ogólnie jego oświadczeń woli składanych w toku postępowania upadłościowego. Podkreślić trzeba, że syndyk nie staje się w żaden sposób stroną umów zawartych uprzednio przez upadłego. Jak trafnie wskazuje J. S. Petraniuk, analizując więzi prawne łączące upadłego z jego wierzycielami oraz dłużnikami, syndyk jako organ postępowania upadłościowego pozostaje zawsze na zewnątrz tych stosunków. Oznacza to, że nie tylko nie można traktować go jako stronę tych stosunków prawnych, ale również uważać za osobę trzecią w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Syndyk nie jest związany z tymi podmiotami jakimkolwiek węzłem o charakterze materialnoprawnym. Na wszystkie jego czynności należy patrzeć wyłącznie przez pryzmat celu egzekucji uniwersalnejJ. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy, s. 296–297..

W dodatku w rozlicznych przypadkach (w razie nieustanowienia w postępowaniu upadłościowym rady wierzycieli, bądź też nierozstrzygnięcia przez radę kwestii udzielenia zezwolenia w terminie oznaczonym przez sędziego-komisarza) oświadczenie to, by zaistnieć w obrocie prawnym, musi przejść weryfikację sądu w osobie sędziego-komisarza. Zwłaszcza ta ostatnia okoliczność rodzi wątpliwość, czy i na ile oświadczenie woli syndyka może być podważane w drodze powództwa sądowego.  Skutkiem rozstrzygnięcia takiego zarzutu mogłoby być bowiem naruszenie powagi rzeczy osądzonej.

Zgodnie z ustabilizowaną linią orzecznictwa o powadze rzeczy osądzonej decyduje, oprócz tożsamości stron, także tożsamość przedmiotu rozstrzygnięcia oraz tożsamość podstawy sporuPostanowienie Sądu Najwyższego z 9 października 2009 r., IV CSK 196/09, Legalis.. Pod pojęciem podstawy sporu należy rozumieć podstawę faktyczną i prawną (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 22 kwietnia 1967 r., I CR 570/66, OSPiKA 1968, nr 7–8, poz. 158; z 25 sierpnia 1998 r., I PKN 266/98, OSNP 1999, nr 17, poz. 554). Decydujące znaczenie będzie mieć tu jednak zakres res iudicata, rozciągający się jedynie na to, co stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia między tymi samymi stronami (art. 366 k.p.c.). Natomiast stroną postępowania z wniosku syndyka o wydanie zgody na złożenie oświadczenia woli jest jedynie syndyk.

III. Przechodząc na grunt kolejnego zagadnienia poruszonego przez Sąd Najwyższy w omawianym postanowieniu, tj. różnicy pomiędzy odstąpieniem od umowy wzajemnej na ogólnych zasadach zawartych w Kodeksie cywilnym (art. 491 k.c.) a odstąpieniem dokonanym przez syndyka na podstawie art. 98 ust. 1 PUiN, należy wskazać, że ta ostatnia regulacja uprawnia syndyka masy upadłości do odstąpienia od umowy wzajemnej zawartej przed ogłoszeniem upadłości, jeżeli według stanu na dzień ogłoszenia upadłości zobowiązania wzajemne z umowy nie zostały wykonane w całości lub w części.

Uprawnienia tego nie należy utożsamiać z sytuacją, w której stronie umowy wzajemnej przysługuje prawo do samodzielnego kształtowania treści dwustronnego stosunku prawnego (jednostronne uprawnienie prawnokształtujące). Źródłem uprawnienia syndyka nie jest bowiem w tym przypadku ani treść, ani cel umowy, lecz ustawa Prawo upadłościowe i naprawcze, która przyznaje tylko jemu – jako organowi postępowania sądowego – właściwe kompetencjeJ. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy, s. 305–306.. Rozwiązanie to uniemożliwia zastosowanie analogii z sytuacją określoną w art. 491 k.c.W doktrynie zarysowały się jednakże rozbieżności co do charakteru takiego oświadczenia. J. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy, s. 306, podniósł, że nie sposób mówić o prawnokształtującym charakterze oświadczenia, gdyż syndyk, wykonując je, niczego nie kształtuje, a jedynym skutkiem jest rozwiązanie umowy i wygaśnięcie stosunku prawnego. Jednakże M. Pannert, Wpływ upadłości, s. 183, opowiada się za prawnokształtującym charakterem takiego odstąpienia.

Z powyższym w pełni koreluje szeroki skutek oświadczeń woli organu postępowania sądowego-syndyka, co stanowi jeden z bezpośrednich skutków zmiany reżimu prawnego obejmującego upadłego, a wynikającego z samego faktu ogłoszenia upadłości. Jak trafnie wskazuje A. Majewska-Jurys, Prawo upadłościowe i naprawcze daje syndykowi kompetencje do rewizji wszystkich umów wzajemnych przez którąś ze stron jeszcze niewykonanychA. Majewska-Jurys, Upadłość, poradnik syndyka, upadłego, wierzyciela, Koszalin 1993, s. 14; podobnie A. Torbus, Rozwiązywanie umów wzajemnych przez syndyka masy upadłościowej w trybie art. 39 pr.upadł., „Rejent” 1997, nr 7–8, s. 163., co prowadzi do wykreowania nowej pozycji strony umowy wzajemnejA. Torbus, Rozwiązywanie umów, s. 163–164..

Należy na wstępie zauważyć, że pozostałe regulacje art. 99–116 PUiN stanowią lex specialis w stosunku do uprawnienia generalnego zawartego w art. 98 ust. 1 PUiN. Ten ostatni przepis dotyczy bowiem wszelkich umów wzajemnych nieujętych expressis verbis w wyżej wymienionych przepisach. Co do zasady niniejsze rozważania dotyczące oświadczeń woli syndyka o odstąpieniu będą miały zastosowanie także do przypadków określonych w przepisach art. 99–116 PUiN, regulacje te nakładają jedynie dodatkowe wymogi, jakie muszą wystąpić, by syndyk był uprawniony do złożenia takiego oświadczenia w przypadku umów nazwanych wskazanych w tych przepisach.

Sąd w omawianym orzeczeniu trafnie zaznaczył, że instytucja odstąpienia od umowy na mocy art. 98 ust. 1 PUiN zasadniczo różni się od tej uregulowanej w art. 491 k.c. Podmiotem uprawnionym do odstąpienia na podstawie art. 98 ust. 1 PUiN jest wyłącznie syndyk masy upadłości, który – jak omówiono uprzednio – nie jest stroną umowy wzajemnej, lecz organem postępowania sądowego. Również realizując uprawnienie do odstąpienia, syndyk nie staje się przez to stroną tej umowyJ. S. Petraniuk, Odstąpienie od umowy, s. 302.. Jak wspomniano uprzednio, wszystkie jego czynności winny być oceniane wyłącznie przez pryzmat celu egzekucji uniwersalnej. Działanie syndyka jest zatem wyrażeniem interesów nie strony umowy, ani także nie pojedynczego wierzyciela, lecz ogółu wierzycieli upadłegoM. Pannert, Wpływ upadłości, s. 156, definiuje ratio działania syndyka jako „interes masy upadłości”.. Wyrazem tego ostatniego aspektu jest poddanie każdego przypadku zastosowania tej instytucji kontroli rady wierzycieli postępowania upadłościowego. Natomiast w przypadku nieustanowienia rady wierzycieli oświadczenie syndyka podlega kontroli sądowej. Odstąpienie od umowy w tym trybie wymaga bowiem zgody sędziego-komisarza postępowania upadłościowego, wyrażonej wydaniem postanowienia sądowegoD. Zienkiewicz, Czynności sądowe w sprawach upadłościowych, Warszawa 2008, s. 211–212; również A. Hrycaj, Syndyk, s. 125.. Postanowienie takie zostaje wydane w trybie art. 154 PUiN, który to przepis statuuje, że w zakresie swych czynności sędzia-komisarz ma prawa i obowiązki sądu i przewodniczącegoSzerzej na ten temat m.in. P. Pogonowski, Czynności sędziego-komisarza w postępowaniu upadłościowym, PPH 1998, nr 11, s. 23–25. Autor trafnie wskazuje, że sędzia-komisarz jest sędzią samoistnym i jednoczy w sobie uprawnienia przewodniczącego i sądu, w związku z czym nawet w przypadkach, gdy sędzia-komisarz działa za radę wierzycieli, nie jest jej zastępcą i nie traci swojego charakteru organu sądowego.. Oświadczenie woli podlega zatem uprzedniej kontroli sądu od strony tak materialnoprawnej, jak i prawnoprocesowej. Postanowienie sądu, jako prawomocne orzeczenie sądowe, zgodnie z art. 365 k.p.c. wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej. Oświadczenie syndyka złożone bez uzyskania takiej zgody jest dotknięte sankcją nieważnościA. Hrycaj, Syndyk, s. 125..

Trafnie zatem można określić, że odstąpienie od umowy wzajemnej na podstawie art. 98 ust. 1 PUiN to samoistna instytucja prawa upadłościowego. Rozważenia wymaga zatem faktyczny zakres skutków oświadczenia woli złożonego przez syndyka masy upadłości na podstawie art. 98 ust. 1 PUiN. W szczególności chodzi tutaj o rozstrzygnięcie, czy złożenie takiego jednostronnego oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy sprzedaży skutkuje przejściem prawa własności z powrotem na niedoszłego zbywcę nieruchomości. Choć kwestia skutku odstąpienia od umowy wzajemnej była już przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego (wskazać trzeba tu m.in. wielokrotnie publikowany wyrok Sądu Najwyższego z 26 listopada 1997 r., II CKN 458/97; uchwałę z 17 listopada 1993 r., III CZP 156/93 oraz uchwałę z 30 listopada 1994 r., III CZP 130/94),  to jednak żadne z orzeczeń nie dotyczyło regulacji szczególnej w stosunku do ogólnych przepisów Kodeksu cywilnego w postaci art. 98 PUiN.

Za poglądem, że odstąpienie od umowy w trybie art. 98 ust. 1 PUiN wywołuje nie tylko skutki obligacyjne, ale także skutki rzeczowe, przemawia nie tylko powołana przez SN w glosowanym orzeczeniu konieczność jak najszybszego ustalenia składu masy upadłości, choć to właśnie ta okoliczność stanowi najbardziej pożądany w toku każdej upadłości skutek praktyczny i ona statuuje ratio legis omawianego przepisu.

W ocenie autora główny nacisk należy tu położyć na okoliczność, że oświadczenie takie jest oświadczeniem organu postępowania sądowego, stanowiącym realizację uprawnienia przyznanego przez ustawę i podlegającym każdorazowo restrykcyjnej kontroli rady wierzycieli postępowania upadłościowego lub sądu powszechnego w osobie sędziego-komisarza.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".