Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 7-8/2018

Tomasz Przesławski, Odpowiedzialność Skarbu Państwa związana z działalnością Służby Więziennej. Roszczenia osób pozbawionych wolności. Roszczenia funkcjonariuszy Służby Więziennej

Udostępnij

Warszawa: Wydawnictwa UW 2016, ss. 254

Publikacja Tomasza Przesławskiego cechuje się spojrzeniem teoretycznym, przedstawiającym odpowiedzialność Skarbu Państwa, przy uwzględnieniu kilku dziedzin prawa, w sposób mistrzowski łącząc elementy prawa karnego wykonawczego, procesowego, prawa cywilnego oraz prawa państwowego.

Tomasz Przesławski to absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, który ukończył w roku 1999, natomiast w roku 2006, pod opieką prof. dr hab. Genowefy Rejman, uzyskał tytuł doktora nauk prawnych. Obecnie jest doktorem habilitowanym, adiunktem na Wydziale Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego.

Recenzowana praca to interesujące studium prawne o  systemie funkcjonowania formacji mundurowej, jaką jest Służba Więzienna, zwłaszcza w  zakresie struktury służby oraz relacji odszkodowawczej osadzony–Służba Więzienna czy funkcjonariusz Służby Więziennej–Służba Więzienna.

Poza uregulowaniami wewnętrznymi polskimi w książce zostały uwzględnione międzynarodowe konwencje ratyfikowane przez Państwo Polskie, takie jak Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Podjęta tematyka implikowała regulacje z zakresu prawa administracyjnego, prawa pracy o różnej randze w hierarchii źródeł prawa, stanowiących fundament prawny odpowiedzialności Skarbu Państwa związany z działalnością Służby Więziennej. Autor w sposób drobiazgowy dokonuje oceny i analizy istniejących przepisów dotyczących działalności Służby Więziennej, co należy uznać za atut opracowania.

Na pierwszy plan wysuwa się analiza art. 417 k.c., który określa przesłanki odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem wykonywanie władzy publicznej, w tym penitencjarnej. Występowanie przesłanek takich, jak niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej, wyrządzenie szkody, adekwatny związek przyczynowy pomiędzy szkodą a niezgodnością z prawem realizacji funkcji władzy publicznej w formie łącznej – jest niezbędne do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa.

Monografia Tomasza Przesławskiego została podzielona na sześć części, z których każda przedstawia istotne dla omawianego tematu wątki:

  • źródła ochrony dóbr osobistych w regulacji polskiej, takie jak Konstytucja RP (art. 30, 31, 38, 40, 41, 47, 49, 53 Konstytucji RP), i międzynarodowej (EKPC),
  • dobra osobiste w ujęciu cywilistycznym,
  • działalność więziennictwa na obszarze odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa,
  • relacje odszkodowawcze wobec osób pozbawionych wolności,
  • roszczenia majątkowe osób pozbawionych wolności,
  • sposób funkcjonowania Służby Więziennej w zakresie odpowiedzialności Skarbu Państwa.

Na szczególną uwagę zasługuje analiza orzecznictwa sądowego, które dotyczy wszelkich spraw związanych z odpowiedzialnością Skarbu Państwa za szkody spowodowane osobom odbywającym karę pozbawienia wolności, aresztu, tymczasowego aresztowania. Orzecznictwo sądów krajowych oraz europejskich pokazuje trendy i sposób oceny szkody powstałej na gruncie pokrzywdzony–władza publiczna.

Opracowanie zawiera informacje dotyczące skali zgłoszonych roszczeń majątkowych, których suma na koniec roku 2014 wynosiła 5 390 633 333,00 zł. Dane te pochodzą z Centralnego Zarządu Służby Więziennej. Liczba jest zatrważająca, co powinno dać wiele do myślenia o sposobie funkcjonowania systemu penitencjarnego w Polsce.

Ostatni rozdział monografii Tomasza Przesławskiego dotyczy odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone funkcjonariuszom i pracownikom w związku z ich działalnością służbową. Ta część opracowania zasługuje na zaakcentowanie, powszechnie znane są bowiem roszczenia osób osadzonych lub tymczasowo aresztowanych względem Skarbu Państwa za działalność Służby Więziennej, a nie roszczenia funkcjonariuszy Służby Więziennej. Analiza problemu, jakim są roszczenia odszkodowawcze funkcjonariuszy i pracowników cywilnych Służby Więziennej wobec Skarbu Państwa za negatywne działania Służby Więziennej, to zagadnienie, które powinno być szerzej omawiane nie tylko w aspekcie akademickim, ale również na forum debaty publicznej. Można odnieść wrażenie, że ten problem, który należy nazwać problemem społecznym, jest pewnym tabu, o którym wiemy, ale nie zabieramy głosu, bo nie wypada. Skądinąd wielu funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych, „po cichu”, oczekuje na bardziej precyzyjne i mniej skomplikowane regulacje prawne oraz nagłaśnianie problemów związanych z  odszkodowaniami za działanie instytucji Służby Więziennej. Ze względu na zależności służbowe, obawy przed utratą pracy, brak jest odważnych, którzy mogliby ten problem nagłośnić.

Zgodnie z art. 2 pkt 2 ustawy o Służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010 r. (Dz.U. nr 79, poz. 523), tekst jedn. z dnia 13 grudnia 2013 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 173), tekst jedn. z dnia 4 września 2014 r. (Dz.U. z 2014 r. poz. 1415), tekst jedn. z dnia 29 kwietnia 2016 r. (Dz.U. z 2016 r. poz. 713), tekst jedn. z dnia 24 lutego 2017 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 631) do podstawowych zadań Służby Więziennej należy:

  • prowadzenie oddziaływań penitencjarnych i resocjalizacyjnych wobec osób skazanych na karę pozbawienia wolności,
  • organizowanie pracy sprzyjającej zdobywaniu kwalifikacji zawodowych,
  • nauczanie,
  • prowadzenie zajęć kulturalno-oświatowych,
  • prowadzenie zajęć z zakresu kultury fizycznej i sportu oraz specjalistycznych oddziaływań terapeutycznych.

To niewątpliwie jest misja Służby Więziennej, a nie tylko literalne przestrzeganie prawa. A w oparciu o monografię Tomasza Przesławskiego, zwłaszcza w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa wobec funkcjonariuszy i  pracowników cywilnych Służby Więziennej za działania Służby Więziennej, można odnieść wrażenie, że przesłanie misyjne wynikające z powyższego artykułu ustawy o Służbie Więziennej znacząco odbiega od realiów funkcjonowania Służby Więziennej. Jeśli występują roszczenia funkcjonariuszy i pracowników cywilnych, to można pokusić się o stwierdzenie, że Służba Więzienna nie jest służbą, a tylko instytucją, w której występują zależności wynikające z Kodeksu pracy, a więc pracodawca i pracownik, co oczywiście ma swoje unormowanie prawne. Jednak ze  względu na specyfikę tego rodzaju formacji mundurowej może należy się zastanowić nad zmianą nazwy. Według Słownika języka polskiego słowo „służba” to praca na rzecz jakiejś wspólnoty, wykonywana z poświęceniem.

Czy pojawienie się roszczeń odszkodowawczych względem Służby Więziennej jako instytucji kwalifikuje ją jako służbę?

Oczywiście, praca Tomasza Przesławskiego pokazuje, jak funkcjonują fundamenty regulacji prawnych, które powinny służyć poszanowaniu i ochronie dóbr osobistych, a co się z tym wiąże – rekompensacie szkód wyrządzonych przez Służbę Więzienną w trakcie realizacji zadania polegającego na izolacji od społeczeństwa osób pozbawionych wolności. Bez względu na status osoby pokrzywdzonej, czyli osoby osadzonej lub funkcjonariusza lub pracownika cywilnego Służby Więziennej, życie, godność, zdrowie, integralność psychiczna, fizyczna stanowią dobra osobiste, które mogą być przedmiotem negatywnego działania. Ponadto Autor prezentuje pogląd, że przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa za działania i zaniechania jednostek penitencjarnych jest ich niezgodność z prawem, a nie wina (art. 417 § 1 k.c.), z czym w pełni należy się zgodzić.

Tu można postawić pytanie, czy te regulacje prawne, w oparciu o które osadzeni, tymczasowo aresztowani czy funkcjonariusze lub pracownicy cywilni Służby Więziennej, są wystarczające, aby w pełni zaspokoić roszczenia stron w przypadku naruszenia przepisów prawa przez formację, jaką jest Służba Więzienna. Wydaje się, że tego typu sprawy, pomimo zaistnienia pozytywnych przesłanek, mogą się kończyć przegraną zarówno osadzonych, tymczasowo aresztowanych, jak i funkcjonariuszy i pracowników cywilnych Służby Więziennej.

Bardzo istotną kwestią, którą należy wziąć pod uwagę, jest fakt, że Służba Więzienna to instytucja o charakterze paramilitarnym, która charakteryzuje się zależnością służbową. Zgodnie z art. 44 ustawy o Służbie Więziennej stanowiska służbowe dzielą się na oficerskie, chorążych i podoficerskie. Tym samym występuje tu zależność służbowa w postaci wydania rozkazu jako polecenia, która nie zawsze może się podobać w kwestii wykonania. Wydający rozkaz może ten fakt właśnie wykorzystać w  celu podporządkowania sobie podwładnych, stosując ukryty mobbing lub inną formę psychicznej represji, jak nieprzydzielanie premii, dodatkowe dyżury. Na dowód poruszanego problemu można wskazać opracowanie Doroty Merecz-Kot i Joanny Cębrzyńskiej Agresja i mobbing w służbie więziennej, „Medycyna Pracy” 2008, nr 59(6), s. 443–451, © Instytut Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi.

Po przeczytaniu opracowania Tomasza Przesławskiego nasuwa się też inna refleksja. Czy zasadne jest istnienie formacji Służby Więziennej w takim stanie, a więc w oparciu system jednostki paramilitarnej? Czy nie należy zastanowić się nad zmianą formuły na tylko cywilną? Niewątpliwie osadzeni mają dużo łatwiejszy kontakt z pracownikami cywilnymi Służby Więziennej, z tego tytułu jest dużo mniej konfliktów czy nieporozumień. Należy również zadać pytanie, co jest powodem powstawania konfliktów na linii Służba Więzienna a osadzony lub inny podmiot prawa.

Służba Więzienna wypełnia swoją misję w zakresie ochrony społeczeństwa przed osobami prawomocnie skazanymi na karę pozbawienia wolności. Jednak przez realizację swej misji ma doprowadzić do poprawy osadzonego, poprzez stworzenie odpowiednich programów, mających na celu zmianę warunków zachowania danego osadzonego. A skoro pojawiają się sprawy związane z roszczeniami odszkodowawczymi, tak osadzonych, jak i funkcjonariuszy Służby Więziennej, to zapewne jest to także bardzo poważny sygnał do całkowitej zmiany systemu kształcenia funkcjonariuszy Służby Więziennej, stworzenia programów rekrutacyjnych, które w sposób odpowiedni weryfikowałyby osoby chcące pracować w tej formacji. Należy również zastanowić się nad odpowiednim systemem wynagradzania funkcjonariusza czy pracownika cywilnego, zastosowanie odpowiedniej siatki płac może bowiem spowodować, że tę formację zaczną zasilać ludzie chcący doprowadzić do faktycznej resocjalizacji osadzonych.

Na koniec jeszcze jedno przemyślenie, do którego zainspirowała monografia Tomasza Przesławskiego. Nawiązuje ono do wyrażonej myśli o przemodelowaniu służb penitencjarnych. Zgodnie z art. 1 ustawy o Służbie Więziennej z dnia 9 kwietnia 2010 r. Służba Więzienna jest umundurowaną i uzbrojoną formacją apolityczną podległą Ministrowi Sprawiedliwości, posiadającą własną strukturę organizacyjną. Ze względu na specyfikę tej formacji może należałoby zmienić system podporządkowania, np. powołać Krajowy Sąd Penitencjarny odpowiedzialny za system polityki penitencjarnej, gdzie Centralny Zarząd Służby Więziennej byłby tylko i wyłącznie administracyjnym pionem realizującym czynności tylko administracyjne, ale de facto podległym Sądowi Penitencjarnemu, a więc tylko i wyłącznie zwierzchności cywilnej. Obecny stan rzeczy, pomimo zapisów ustawowych o apolityczności formacji, nie do końca mnie przekonuje, zwłaszcza przy uwzględnieniu ostatnich wydarzeń dotyczących wymiaru sprawiedliwości. Przekształcenie tej paramilitarnej formacji w formację cywilną, podległą w  pełni nadzorowi cywilnemu (Krajowemu Sądowi Penitencjarnemu), może pozytywnie wpłynąć na kierunki polityki resocjalizacyjnej, a tym samym na bardziej pozytywne wyniki adaptacji społecznej osadzonych po opuszczeniu jednostki penitencjarnej.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".