Poprzedni artykuł w numerze
I. Prawo cywilne materialne
Roszczenia rewindykacyjne
Uchwała z 18 maja 2011 r., sygn. akt III CZP 21/11, rozstrzygnęła, że: „W przedmiocie objęcia danej nieruchomości dyspozycją art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN (...) o przeprowadzeniu reformy rolnej (...) orzeka organ administracyjny na podstawie § 5 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu PKWN z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz.U. nr 10, poz. 51)”. Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.
Komentarzem do tego orzeczenia, udzielającego częściowej odpowiedzi na przedstawione zagadnienie prawne, może być treść pytania wskazująca dylematy prawne towarzyszące próbom odzyskania na drodze sądowej nieruchomości zajętych i przeznaczonych na cele reformy rolnej, opartym na twierdzeniu o niezgodności z ówczesnym prawem, tzn. przepisami dekretu z 6 września 1944 r. i przepisów związanych.
Sąd drugiej instancji pytał, czy w świetle uchwały składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 10 stycznia 2011 r., I OPS 3/10, zgodnie z którą § 5 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej może stanowić podstawę do orzekania w drodze decyzji administracyjnej o tym, czy dana nieruchomość lub jej część wchodzi w skład nieruchomości ziemskiej, o której mowa w art. 2 ust. 1 lit. e dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz.U.R.P. nr 4, poz. 17 ze zm.), jest dopuszczalna droga sądowa w sprawie, której przedmiotem jest ustalenie, czy część nieruchomości wchodzi w skład nieruchomości ziemskiej i czy w związku z tym przeszła z mocy prawa na własność Skarbu Państwa na cele reformy rolnej w trybie art. 2 ust. 1 lit. e powołanego dekretu z 6 września 1944 r., w świetle art. 2 § 3 k.p.c., w sytuacji gdy niezaskarżoną decyzją Wojewody wydaną w sprawie z wniosku osoby zainteresowanej o stwierdzenie, że zespół pałacowo-parkowy nie podlegał działaniu przepisów dekretu z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej, umorzono postępowanie na podstawie art. 105 § 1 k.p.a., z powołaniem się na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 1 marca 2010 r., sygn. akt P 107/08, w którym Trybunał umorzył postępowanie ze względu na utratę mocy obowiązującej aktu normatywnego w postaci rozporządzenia z 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz.U. z 1945 r. nr 10, poz. 51 ze zm.), w tym w zakresie § 5 ust. 1 tego rozporządzenia.
Treść pytania ujawnia możliwe kierunki rozumowania prawniczego przy rozważaniu legalności konkretnego zdarzenia, tj. przejęcia nieruchomości na cele reformy rolnej. Rozstrzygając zagadnienie konstytucyjne, Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie, wyrażając zapatrywanie, że nastąpiło „wyczerpanie się” mocy wiążącej omawianego § 5 rozporządzenia zarówno ze względu na jego subsydiarność w stosunku do art. 8 i 20 dekretu z 6 września 1944 r. (przepis miał zastosowanie tylko w razie wątpliwości przy przejmowaniu nieruchomości określonego rodzaju), jak i ze względu na treść art. 9 ustawy z 12 marca 1958 r. o sprzedaży nieruchomości (Dz.U. nr 17, poz. 71), które w ocenie Trybunału Konstytucyjnego (P 107/08) zalegalizowały wypadki przejęcia niezgodne z prawem o przeprowadzeniu reformy rolnej. Tymczasem orzecznictwo sądów administracyjnych i powszechnych oraz Sądu Najwyższego w wykładni prawa poszukiwało rozwiązania w wypadkach zarzutu naruszenia ówczesnych przepisów. Uznaje się przy tym dopuszczalność oceny skutków prawnych aktów normatywnych, przyjmowanych przed kilkudziesięciu laty za podstawę stosowania dekretu z 1944 r. Omawiana uchwała zdaje się wpisywać w ten nurt.
Ochrona dóbr osobistych
Wyrok SN z 20 kwietnia 2011 r., I CSK 500/10, rozstrzyga istotną w praktyce granicę między „prawem do prywatności” traktowanym jako odrębne dobro osobiste a publicznym prawem społeczeństwa do informacji o sprawach publicznych kwalifikowanych w ten sposób ze względu na udział w nich „osób publicznych”, które to pojęcie weszło do języka prawnego, a zwłaszcza do prawniczego, w związku z ochroną dóbr osobistych. Teza wyroku jest następująca: „Nie jest bezprawne opublikowanie w materiale prasowym informacji dotyczącej wysokości zadłużenia osoby publicznej oraz informacji dotyczących struktury właścicielskiej i majątku spółek, w których osoba ta jest wspólnikiem, a także informacji wskazujących podmioty, z którymi spółki te prowadzą działalność handlową”.
Wyrok z 29 kwietnia 2011 r., sygn. akt I CSK 509/10, wyraża tezę, że: „Zgoda na ujawnienie w prasie danych osobowych osób, przeciwko którym toczy się postępowanie karne, może być udzielona przez te osoby także w sposób dorozumiany. O tym, czy zgoda została udzielona i jaki był jej zakres, decydują okoliczności konkretnego przypadku”.
Nie budzi wątpliwości prawo osoby do rezygnowania lub nawet instrumentalnego (np. dla osiągnięcia korzyści) używania niektórych atrybutów swej osobowości. W takim zakresie przyzwalający musi liczyć się ze skutkami wyrażonej zgody. Decydując się np. na rozpowszechnianie wiadomości o toczącym się postępowaniu karnym, osoba podejrzana lub oskarżona nie może zarzucać dziennikarzom bezprawności działania. Odnośnie do sposobu (formy) wyrażenia zgody nie można wyłączyć dorozumianego jej udzielenia, jednak ciężar dowodu uzyskania zgody spoczywa na dziennikarzu.
Przedawnienie roszczeń alimentacyjnych
W związku z fragmentaryczną regulacją w art. 137 k.r.o. przedawnienie podlega regułom ogólnym ustanowionym w kodeksie cywilnym. Sprawa sygn. akt III CZP 127/10 rozpoznawana była przez Sąd Najwyższy na skutek przedstawionego zagadnienia prawnego następującej treści: Czy wszczęcie przez osobę uprawnioną postępowania zmierzającego bezpośrednio do wyegzekwowania od dłużnika przebywającego za granicą, w trybie art. 3 Konwencji o dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych za granicą, sporządzonej w Nowym Jorku 20 czerwca 1956 r. (Dz.U. nr 17 z 1961 r., poz. 87), alimentów stwierdzonych tytułem wykonawczym, stanowi czynność, o jakiej mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.? Zagadnienie wyłoniło się w sprawie o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego z powództwa dłużnika, oparte na zarzucie przedawnienia.
Dodać należy, że organem przesyłającym w rozumieniu Konwencji, do którego wierzycielka złożyła wniosek, jest Prezes Sądu Okręgowego, którego według sądu drugiej instancji nie można uznać za sąd lub inny organ, jak wymaga tego art. 123 § 1 pkt 1 k.c.
Sąd Najwyższy podjął uchwałę w dniu 24 lutego 2011 r. rozstrzygającą, że:
„Złożenie przez uprawnionego wniosku do organu przesyłającego, na podstawie art. 3 ust. 1 Konwencji (...) jest czynnością, o której mowa w art. 123 § 1 pkt 1 k.c.”.
Według zapatrywania Sądu Rejonowego złożenie wniosku przewidzianego w Konwencji do Prezesa Sądu jako organu przesyłającego było czynnością określoną w art. 123 § 1 pkt 1 k.c., a termin przedawnienia nie zaczął biec do chwili (tj. przez ok. 8 lat) rozstrzygania przez Sąd przeciwegzekucyjnego powództwa dłużnika.
Skarga pauliańska
W uchwale III CZP 15/11 z 12 maja 2011 r. rozstrzygnięto zagadnienie prawne związane z odpowiedzialnością małżonków za zobowiązania jednego z nich. Artykuł 41 § 1 k.r.o. uzależnia odpowiedzialność z majątku wspólnego od zgody małżonka niebędącego dłużnikiem osobistym na zaciągnięcie zobowiązania przez drugiego małżonka. W sprawie, na kanwie której powstała poważna wątpliwość, zgody takiej nie było, ale po powstaniu zobowiązania obydwoje małżonkowie rozporządzili majątkiem wspólnym z pokrzywdzeniem wierzyciela, który odpowiedział powództwem przeciw obojgu. Stąd wątpliwość co do legitymacji biernej małżonka niebędącego dłużnikiem, oparta na rozumowaniu, że brak zgody na czynność prowadzącą do zobowiązania nie pozwala wymagać od niego ograniczeń w rozporządzeniu majątkiem wspólnym. Poza tym czy mogło dojść do pokrzywdzenia wierzyciela, jeżeli ze względu na art. 41 § 1 k.r.o. nie mógł się zaspokoić z majątku wspólnego?
Sąd Najwyższy podjął uchwałę następującej treści: „Wierzyciel, którego dłużnikiem jest jeden z małżonków, może żądać na podstawie art. 527 § 1 k.c. uznania za bezskuteczną czynność prawną dokonaną przez obu małżonków i dotyczącą ich majątku wspólnego, gdy małżonek dłużnika nie wyraził zgody na zaciągnięcie zobowiązania po myśli art. 41 § 1 k.r.o.”.
Skutki opóźnienia zwrotu kosztów procesu
Uchwała z 20 maja 2011 r., sygn. III CZP 16/11, rozstrzyga pojawiające się od czasu do czasu (np. uchwała z 31 stycznia 1996 r., sygn. akt III CZP 1/96, OSNC 1996, nr 4, poz. 57 oraz OSP 1998, nr 4, poz. 83) wątpliwości co do skutków opóźnionej zapłaty kwot zasądzonych tytułem zwrotu kosztów procesu. Gdyby uznać, że orzeczenie zasądzające powoduje powstanie zobowiązania z nieokreślonym terminem świadczenia pieniężnego podlegającego regułom wykonania określonym w kodeksie cywilnym, opóźnienie rodziłoby zwykłe skutki, określone m.in. w art. 481 § 1 k.c., w postaci uprawnienia wierzyciela do żądania odsetek. Skład orzekający Sądu Najwyższego utrzymał dotychczasowe stanowisko wyrażone również we wskazanej uchwale, podejmując uchwałę o następującej sentencji: „Przepis art. 481 § 1 k.c. nie ma zastosowania do świadczeń pieniężnych zasądzonych prawomocnym orzeczeniem o kosztach procesu”.
II. Przepisy postępowania
Wznowienie postępowania
„Konstytucyjna” podstawa wznowienia zawarta w art. 4011 k.p.c. w przypadku skutku odroczonej derogacji aktu normatywnego budzi wątpliwości, co wynika również z tezy wyroku z 20 kwietnia 2011 r., sygn. akt I CSK 410/10, potwierdzającego, że: „Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, odraczający utratę mocy obowiązującej przepisu ustawy uznanego za niezgodny z Konstytucją, nie stanowi podstawy wznowienia postępowania (art. 4011 k.p.c.)”. Materia dotycząca wznowienia postępowania wskutek orzeczenia TK jest zagmatwana tak samo, jak postacie ingerencji Trybunału, wśród których wyróżnia się wyroki prawotwórcze (interpretacyjne, zakresowe), przypisując im różnorodną skuteczność (np. postanowienie SN z 29 kwietnia 2010 r., IV CO 37/09, OSNC 2010, nr 12, poz. 166 lub uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 17 grudnia 2009 r., III PZP 2/09, OSNC 2010, nr 7–8, poz. 97).
Dopóki zagadnienie rozpatrywane jest na gruncie dogmatyki, jest to problem teoretycznoprawny; gorzej jeżeli strona procesu wskutek wadliwej regulacji prawnej ponosi szkodę i nie może jej naprawić, gdyż powoływanie się na art. 77 ust. 2 Konstytucji byłoby zadaniem karkołomnym ze względu na treść art. 4171 § 4 k.c.