Poprzedni artykuł w numerze
Trybunał Konstytucyjny o wynagrodzeniu adwokackim w postępowaniu cywilnym – omówienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 kwietnia 2016 r., SK 67/13
1. Po okresie sporu konstytucyjnego, podczas którego Trybunał Konstytucyjny badał wyłącznie ustawy nowelizujące ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, w kwietniu 2016 r. wydano kilka rozstrzygnięć w innych sprawach. Najbardziej interesujący dla adwokatury był judykat odnoszący się do problematyki wynagrodzenia adwokatów za prowadzenie spraw przed sądem oraz zasad zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.Problematyka opłat i kosztów sądowych była już dwa razy przedmiotem niniejszego przeglądu orzecznictwa w latach 2011 i 2013 – por. Koszty obrony w sprawach karnych. Przegląd orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, „Palestra” 2011, nr 11–12, s. 154–159 oraz Konstytucyjność opłat w cywilnym postępowaniu egzekucyjnym. Przegląd orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, „Palestra” 2013, nr 5–6, s. 214–218. W wyroku z 6 kwietnia 2016 r., SK 67/13, Trybunał ocenił konstytucyjność art. 98 § 3 k.p.c. w związku z § 2 ust. 3 nieobowiązującego już rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Przepisy te były badane w zakresie, w jakim do niezbędnych kosztów procesu podlegających zwrotowi od strony przegrywającej sprawę nie zaliczają kwoty podatku od towarów i usług doliczonej do wynagrodzenia adwokata z wyboru.
Trybunał uznał taką regulację za konstytucyjną. Podkreślił przy tym, że mimo iż badał regulację, która utraciła moc obowiązującą, odpowiada ona treści § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Zatem pogląd wyrażony przez Trybunał powinien wiązać również po zmianach normatywnych.
2. Na wstępie Trybunał Konstytucyjny podsumował poglądy odnoszące się do kosztów procesu i zastępstwa procesowego. Przypomniał, że należą one do dziedziny prawa publicznego, a stosunek prawny wynikający z obowiązku zwrotu kosztów procesu jest stosunkiem publicznoprawnym.
Wskazał i omówił dwie podstawowe zasady rozstrzygania o kosztach procesu: zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania oraz zasadę kosztów celowych. Pierwsza z nich przewiduje obowiązek zwrotu kosztów procesu przez stronę przegrywającą sprawę, czyli tę, której żądanie nie zostało uwzględnione lub której obrona okazała się nieskuteczna. Przedmiotem zwrotu, zgodnie z drugą zasadą, są koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do takich kosztów zaliczyć należy koszty wywołane czynnością procesową podjętą przez stronę w celu obrony jej interesu. Niezbędność oraz celowość kosztów procesu podlega ocenie sądu i jest uzależniona od konkretnych okoliczności sprawy oraz od jej charakteru. Jednak swoboda sądu jest ograniczona przez ustawodawcę. Sąd nie może zatem uznać za niecelowe, a w konsekwencji odmówić, zasądzenia od przegrywającego przeciwnika kosztów procesu określonych w art. 98 § 2 i 3 k.p.c.
Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata należą m.in. wynagrodzenie i wydatki jednego adwokata. Trybunał dodał, że przewidziane w art. 98 § 3 k.p.c. wskazanie rodzajów kosztów objętych domniemaniem ustawowym, że są niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, nie jest wyliczeniem wyczerpującym i mogą się w nim mieścić inne koszty, wydatki i opłaty.
3. Trybunał Konstytucyjny podsumował również poglądy odnoszące się do ustalania wysokości wynagrodzenia adwokackiego. Podkreślił, że zgodnie z art. 16 ust. 1 Prawa o adwokaturze opłaty za czynności adwokackie ustala umowa z klientem. Natomiast szczegółowe zasady w tym zakresie ustanawiają przepisy rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz Zbioru zasad etyki adwokackiej i godności zawodu.
Orzekając o zwrocie kosztów procesu, sąd nie ingeruje w umowę zawartą między klientem a adwokatem i nie kontroluje wysokości ustalonego w niej wynagrodzenia. Strona nie może jednak otrzymać zwrotu kosztów procesu w dowolnej wysokości. Zasądzając koszty, sąd przyjmuje za podstawę ustalenia wynagrodzenia pełnomocnika kwotę umówioną z klientem, jednak w granicach określonych w rozporządzeniu w sprawie opłat adwokackich. Bierze przy tym pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.
4. Na tle art. 98 § 3 k.p.c. zaistniał spór doktrynalny dotyczący możliwości zaliczenia podatku VAT do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez pełnomocnika z wyboru. Wbrew poglądom formułowanym we wcześniejszych opracowaniach,E. Marszałkowska-Krześ, S. Krześ, Glosa do uchwały SN z 10 lutego 1995 r., III CZP 4/95, „Monitor Prawniczy” 1995, nr 8, s. 240; A. Zieliński, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1995 r., III CZP 4/95, „Palestra” 1995, nr 7–8, s. 220–225; A. Warfołomiejew, VAT od usług adwokackich, „Palestra” 1995, nr 11–12, s. 24; Z. Krzemiński, Adwokat w orzecznictwie Sądu Najwyższego, „Palestra” 1995, nr 11–12, s. 192. Sąd Najwyższy konsekwentnie przyjmował, że podatek ten nie wchodzi w skład niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata z wyboru.Uchwały SN: z 10 lutego 1995 r., III CZP 4/95, OSNC 1995, nr 5, poz. 79; z 25 stycznia 2007 r., III CZP 95/06, OSNC 2007, nr 12, poz. 179; postanowienia SN: z 14 września 2012 r., I UZ 86/12; z 24 września 2012 r., I UZ 84/12; z 27 sierpnia 2014 r., SNO 16/14. Wskazał, że przepisy rozporządzenia określają całościowo przesłanki orzekania przez sąd o wysokości opłat adwokackich, różnicując wyraźnie oba rodzaje zastępstwa prawnego – z wyboru i z urzędu. Nakaz podwyższenia wynagrodzenia o stawkę podatku VAT dotyczy tylko pomocy prawnej udzielonej z urzędu, a więc nie dotyczy zastępstwa adwokackiego z wyboru. Piśmiennictwo zaakceptowało ten pogląd,H. Ciepła, komentarz do art. 98, (w:), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. 1, red. K. Piasecki, A. Marciniak, Warszawa 2014, s. 392; J. Gibiec, komentarz do art. 98, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. E. Marszałkowska-Krześ, Warszawa 2015, wyd. el.; J. Gudowski, komentarz do art. 98, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. 1, Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, s. 494. choć TK dostrzegł również zapatrywania odmienne.A. Zieliński, komentarz do art. 98, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, Warszawa 2016, s. 223.
5. Oceniając konstytucyjność przyjętego rozwiązania, TK wskazał, że koszty sądowe są tradycyjnie uznanym instrumentem polityki państwa służącym do regulowania relacji stron stosunków procesowych oraz – w szerszym ujęciu – stymulowania decyzji jednostek co do sposobu prowadzenia swoich interesów i doboru środków ich ochrony. Koszty postępowania służą osiągnięciu należytej sprawności organizacyjnej i orzeczniczej sądów oraz oddzieleniu roszczeń szykanujących i oczywiście niezasadnych od roszczeń uzasadnionych, służących ochronie praw i wolności jednostki. Koszty sądowe spełniają kilka funkcji, wśród których – poza ważną funkcją społeczną (racjonalizowanie zakresu ochrony prawnej) i organizacyjną (usprawnianie pracy sądów) – jest także funkcja fiskalna (częściowy zwrot kosztów funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości).Takie poglądy wyrażono wcześniej w wyrokach TK z: 2 lipca 2003 r., K 25/01; 12 czerwca 2002 r., P 13/01; 27 września 2004 r., P 4/04; 16 czerwca 2008 r., P 37/07; 27 lipca 2012 r., P 8/12 oraz 7 marca 2013 r., SK 30/09.
Trybunał zbadał zaskarżoną normę pod kątem jej zgodności z prawem do sądu i jego elementami składowymi – dostępem do sądu oraz prawem do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej. Powtórzył, że naruszenie dostępu do sądu może mieć charakter bezpośredni w postaci wyłączenia drogi sądowej, ale i pośredni, przez takie ukształtowanie wymagań proceduralnych, które czynią uruchomienie postępowania nadmiernie utrudnionym. Takimi ograniczeniami są bariery o charakterze ekonomicznym, mające postać wygórowanych kosztów, niezbędnych do wszczęcia i prowadzenia postępowania sądowego, ale również nadmiernie wysokie ryzyko ekonomiczne, będące konsekwencją zasad kształtujących obowiązek ponoszenia kosztów postępowania. Z tego powodu za sprzeczne z zasadą dostępności do sądu uznano np. wyłączenie obowiązku zwrotu kosztów procesu przez jedną ze stron bez względu na wynik sprawy,Tak wyroki TK z 2 lipca 2003 r., K 25/01 oraz 27 lipca 2012 r., P 8/12. nałożenie obowiązku poniesienia kosztów procesu tylko na jedną ze stron w przypadku umorzenia postępowania,Wyrok TK z 23 maja 2005 r., SK 44/04. wyłączenie możliwości zasądzenia na rzecz strony należności z tytułu udziału w postępowaniu adwokata lub radcy prawnegoWyrok TK z 18 października 2011 r., SK 39/09. czy też ustalenie niezwykle wysokiej opłaty sądowej.Wyrok TK z 15 kwietnia 2014 r., SK 12/13.
Uwzględniając ukształtowaną linię orzeczniczą, TK przyjął, że brak zaliczenia podatku VAT do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata z wyboru nie ogranicza ani nie uniemożliwia jednostce dostępu do sądu. Jego zdaniem nie można przyjąć, że w sytuacji gdy sąd przyznaje stronie wygrywającej proces zwrot kosztów wynagrodzenia pełnomocnika z wyboru według norm określonych w rozporządzeniu w sprawie opłat adwokackich bez powiększenia tej kwoty o stawkę podatku VAT, występuje nadmiernie wysokie ryzyko ekonomiczne, które ogranicza obywatelowi dochodzenie ochrony jego praw na drodze sądowej. Ewentualne bariery ekonomiczne są bowiem łagodzone przez instytucję zwolnienia od kosztów sądowych i ustanowienia adwokata z urzędu.
6. Rozważając natomiast, czy brak zaliczenia podatku VAT do kosztów nie narusza konstytucyjnego nakazu odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, TK uznał, że Konstytucja nie gwarantuje zwrotu wszelkich kosztów, które strona poniosła w celu dochodzenia roszczeń lub obrony swoich praw. Sąd nie jest związany treścią umowy adwokata z klientem, w której strony mogą dowolnie kształtować warunki i wysokość wynagrodzenia.Postanowienia TK z 16 lutego 2004 r., Ts 175/03, Ts 176/03, Ts 177/03, Ts 181/03. Limitowanie stawek jest uzasadnione potrzebą przewidzenia finansowych skutków związanych z procesem, jak również ochrony przed ustalaniem przez stronę zbyt wygórowanego wynagrodzenia adwokackiego kosztem przegrywającego przeciwnika. Podkreślił, że skarżący powinien mieć również na względzie, że nawet w przypadku uwzględnienia stanowiska strony w postępowaniu cywilnym zasada odpowiedzialności za wynik postępowania może doznawać pewnych modyfikacji, ze względu na zasady słuszności, zawinienia czy wzajemnej kompensaty kosztów procesu. To znaczy, że strona wygrywająca proces nie zawsze otrzyma pełny zwrot poniesionych przez nią kosztów wynagrodzenia adwokata z wyboru w wysokości uzgodnionej pomiędzy stronami umowy.
W ocenie TK między zastępstwem prawnym udzielonym z urzędu a zastępstwem prawnym z wyboru występują różnice dotyczące podstawy umocowania oraz zasad ustalania i wysokości kosztów, co uzasadnia różnicę w zasądzaniu podatku VAT.
Podkreślił nadto, że przyjęcie zasady, iż podatek od towarów i usług powinien być doliczany w każdym przypadku, gdy sąd przyznaje zwrot kosztów procesu, mogłoby prowadzić do wtórnej niekonstytucyjności. Zasądzenie kwoty powiększonej o podatek VAT na rzecz strony, która zapłaciła za usługi adwokata w związku z wykonywaniem przez siebie czynności opodatkowanych, prowadziłoby do jej wzbogacenia kosztem przeciwnika procesowego. Nie ponosiłaby bowiem ciężaru podatku, a następnie uzyskiwałaby zwrot tej kwoty od strony przegrywającej. Natomiast ustalanie, czy strona jest podatnikiem VAT, w zakresie czynności adwokackiej byłoby, w ocenie Trybunału, skomplikowane i prowadziło do nadmiernego przedłużenia postępowania.
7. Rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego nie uwzględnia dwóch kluczowych kwestii, które mogłyby wpłynąć na odmienną ocenę konstytucyjności badanej regulacji. Dla porządku należy jednak wskazać, że nie były one podniesione w skardze konstytucyjnej, badane przez TK i w tym zakresie wyrok nie korzysta z powagi rzeczy osądzonej.
Po pierwsze, w sprawie tej nie dostrzeżono, że kluczowa dla jej rozstrzygnięcia kwestia wysokości kosztów zastępstwa adwokackiego, mimo że stanowi materię ustawową, została unormowana w akcie rangi podustawowej. Trybunał dostrzegł, że przepisy zawarte w rozporządzeniu regulującym wysokość zwrotu kosztów zastępstwa ingerują w prawo do sądu. Natomiast zgodnie z art. 31 ust. 3 Konstytucji ograniczenia w zakresie korzystania z tego prawa mogą być ustanawiane tylko w ustawie. W piśmiennictwie podkreśla się, że wyrażona w tym przepisie zasada wyłączności regulacji ustawowej pełni funkcję gwarancyjną wobec praw i wolności człowieka, zabezpieczając jednostkę przed nadmierną ingerencją państwa.K. Wojtyczek, Granice ingerencji ustawodawczej w sferę praw człowieka w Konstytucji RP, Kraków 1999, s. 110. W swoim dotychczasowym orzecznictwie Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie precyzował, że zasada wyłączności ustawy nie polega na prostym zachowaniu ustawowej formy ograniczania wolności, lecz zawiera także nakaz zachowania kompletności unormowania ustawowego. Należy przez to rozumieć konieczność określenia wszystkich podstawowych elementów ograniczenia danego prawa lub wolności bezpośrednio w ustawie, tj. takiego ich określenia, aby już na podstawie samej analizy przepisów ustawy możliwe było wyznaczenie kompletnych konturów ograniczenia.Wyroki TK z: 25 maja 1998 r., U 19/97, OTK ZU 1998, nr 4, poz. 47; 12 stycznia 2000 r., P 11/98; 5 lutego 2008 r., K 34/06, OTK ZU 2008, nr 1/A, poz. 2; 18 lutego 2014 r., K 29/12.
Rozporządzenie ma natomiast na celu wykonanie ustawy.Orzeczenie TK z 23 października 1995 r., K 4/95; wyrok TK z 26 października 1999 r., K 12/99; wyrok TK z 13 listopada 2001 r., K 16/01. Niedopuszczalne konstytucyjnie jest takie sformułowanie upoważnienia, które w istocie upoważnia nie do wydania rozporządzenia w celu wykonania ustawy, lecz do samodzielnego uregulowania całego kompleksu zagadnień, co do których w tekście ustawy nie ma żadnych bezpośrednich unormowań czy wskazówek.Orzeczenie TK z 22 września 1997 r., K 25/97; wyroki TK: z 26 października 1999 r., K 12/99; z 13 listopada 2001 r., K 16/01; z 20 maja 2003 r., K 56/02. Przepis upoważniający musi być sformułowany w taki sposób, aby wyznaczał pewne minimum kierunku unormowań, jakie mają być zawarte w akcie wykonawczym.
Obowiązek ten jest tym bardziej wyrazisty, im istotniejsza – z punktu widzenia praw obywateli i zasady wyłączności ustawy – jest treść uregulowań, które miały być zawarte w akcie wykonawczym.Wyroki TK: z 25 maja 1998 r., U 19/97; z 14 marca 1998 r., K 40/97; z 26 października 1999 r., K 12/99; z 17 października 2000 r., K 16/99; z 29 maja 2002 r., P 1/01. Wymaganie umieszczenia bezpośrednio w tekście ustawy wszystkich zasadniczych elementów regulacji prawnej musi być stosowane ze szczególnym rygoryzmem, gdy regulacja ta dotyczy władczych form działania organów administracji publicznej wobec obywateli lub korzystania przez obywateli z ich praw i wolności.Wyroki TK: z 6 listopada 2007 r., U 8/05; z 26 kwietnia 2004 r., K 50/02. Ustawa winna wówczas uregulować „wszystkie sprawy istotne, a akt wykonawczy unormuje co najwyżej sprawy szczegółowe w dziedzinach uregulowanych w danej ustawie. Przekazanie spraw do unormowania w drodze rozporządzenia jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy prawodawca unormował w ustawie sprawy istotne dla normowanej dziedziny życia”.Wyrok TK z 5 grudnia 2007 r., K 36/06.
Tymczasem przepisy ustaw procesowych milczą na temat wysokości kosztów zwracanych stronie postępowania. Artykuł 16 Prawa o adwokaturze odsyła natomiast w całości na drogę rozporządzenia, upoważniając Ministra Sprawiedliwości, aby w sposób kompletny uregulował wysokość opłat za czynności adwokackie przed organami wymiaru sprawiedliwości, stanowiących podstawę do zasądzenia przez sądy kosztów zastępstwa prawnego. Ogranicza rozporządzeniodawcę wyłącznie w ten sposób, że wymaga, by ustalenie opłaty wyższej niż stawka minimalna, lecz nieprzekraczającej sześciokrotności tej stawki, było uzasadnione rodzajem i zawiłością sprawy oraz niezbędnym nakładem pracy adwokata. Natomiast stawka minimalna winna uwzględniać rodzaj i zawiłość sprawy oraz wymagany nakład pracy adwokata. Norma ustawowa jest zatem blankietowa. Minister Sprawiedliwości jako organ wykonawczy jest upoważniony do całkowicie dowolnego uregulowania wysokości i stawek minimalnych i opłat za czynności adwokackie. Żaden przepis ustawy nie ustanawia dolnej granicy takiej stawki. Żaden przepis nie wskazuje również, ile może wynosić maksymalna wysokość takiej opłaty. Skutkiem takiej treści ustawy Minister Sprawiedliwości w sposób całkowicie arbitralny wprowadza w rozporządzeniu stawki bardzo niskie, niepokrywające nawet w znikomej części wyłożonych przez strony kosztów adwokackich (jak kwota 60 zł, wskazana w § 7 ust. 1 pkt 11, § 9 pkt 2 czy § 12 pkt 3 rozporządzenia z 2002 r., czy też kwota 120 zł wskazana w § 4 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia z 2015 r.). Jest jednak również możliwe uregulowanie stawek bardzo wysokich, krzywdzących drugą stronę postępowania, zwłaszcza w sytuacji, gdy w myśl przepisów odrębnych sądy mogą zasądzać ich wielokrotność (np. art. 423 § 2 k.s.h., zgodnie z którym sąd może zasądzić 10-krotność opłaty adwokackiej).
Ustawa w żaden sposób nie ogranicza również Ministra Sprawiedliwości w sposobie ustalania opłat czy sposobie ich zasądzania w zależności od liczby instancji. Posługuje się przy tym bardzo niedookreślonymi i bardzo trudnymi do zbadania pojęciami, takimi jak rodzaj i zawiłość sprawy oraz wymagany nakład pracy adwokata. Stawki minimalne oraz opłaty za czynności adwokackie zostały niemal zupełnie oderwane od ich zawiłości czy rzeczywistego wkładu adwokackiego, a bazują na wartości przedmiotu sporu lub są stałe, niezależnie od tego, jak skomplikowane jest postępowanie. Niewystarczający w tym zakresie jest mechanizm przewidziany w § 15 ust. 3 i § 17 rozporządzenia z 2015 r., gdyż zasądzenie stawki wyższej niż minimalna jest pozostawione uznaniu sądu, który może zasądzić wyższą opłatę od stawki minimalnej wyłącznie, jeśli uzna, że spełnione są przesłanki wymienione w tych przepisach. Taka regulacja na poziomie rozporządzenia wydaje się niekonstytucyjna.
8. Po drugie, Trybunał Konstytucyjny nie dostrzegł, jak niesprawiedliwie rozłożony jest ciężar ponoszenia podatku VAT w sytuacji, gdy spór prawny prowadzi podatnik VAT oraz podmiot niebędący podatnikiem. W przypadku wygrania procesu przez podatnika może on odliczyć podatek uiszczony wraz z wynagrodzeniem adwokackim, a w konsekwencji sąd oddaje mu cały faktyczny wydatek w sprawie, oczywiście o ile mieści się w limicie wynikającym z rozporządzenia. Natomiast gdy spór wygra osoba niebędąca podatnikiem, otrzyma zwrot wyłożonych kosztów zastępstwa procesowego w 80%, a około 20% zasądzonej kwoty pokryje podatek VAT uiszczony przy wynagrodzeniu adwokackim. To znacząca dysproporcja w zakresie rozłożenia ryzyka ekonomicznego procesu, która powinna rzutować na ocenę konstytucyjności regulacji.
Tymczasem wbrew stanowisku TK kwestia zbadania, czy strona jest podatnikiem VAT w zakresie, w jakim uiściła wynagrodzenie adwokackie, nie wydaje się szczególnie utrudniona. W przypadku zgłoszenia przez stronę żądania zwrotu kosztów powiększonych o VAT kwestia ta mogłaby być przedmiotem sporu, a każda ze stron musiałaby wykazać aktywność procesową. Sąd rozstrzygałby tę okoliczność w wyroku, co w żaden sposób nie wpłynęłoby na długość postępowania.