Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5-6/2014

Konferencja „Etyka adwokacka a kontradyktoryjny proces karny”, Wrocław, 13 grudnia 2013 r.

Udostępnij

T o już siódmy raz, we Wrocławiu, miała miejsce debata prawników teoretyków z praktykami, wśród których – obok adwokatów – wystąpili także sędziowie, członkowie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego oraz przedstawiciel prokuratury. Jako przedmiot debaty obrano zasady etyki i deontologii zawodowej adwokata, konfrontując je ze wzmacniającymi kontradyktoryjność regulacjami znowelizowanej procedury karnej. Spotkanie udało się zrealizować za sprawą działań Komisji Etyki Zawodowej przy Naczelnej Radzie Adwokackiej, przy współpracy z dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu adw. Andrzejem Grabińskim oraz pod patronatem dr. hab. prof. nadzw. UWr. Włodzimierza Gromskiego – dziekana Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jak zwykle konferencja zgromadziła wielu wybitnych prawników, sędziów, prokuratorów, adwokatów, pracowników naukowych, a także aplikantów adwokackich, doktorantów i studentów.

Otwierając konferencję i witając jej uczestników, prof. Gromski podkreślił znaczące dla integracji środowiska naukowego, prawniczego, ze środowiskiem adwokackim, zasługi Izby Adwokackiej we Wrocławiu, dostrzegając wartość poznawczą i badawczą tego rodzaju spotkań, których organizacja stała się już dobrą, wieloletnią tradycją.

Zmiana procedury karnej w kierunku rozszerzenia zasady kontradyktoryjności, z jednoczesnym pogłębieniem zasady konsensualności, niewątpliwie wpływa na prawa stron i ich sytuację w procesie. Temu też problemowi został poświęcony list Ministra Sprawiedliwości Marka Biernackiego, jaki został skierowany do uczestników konferencji, a zaprezentowany przez adw. Marcina Piechockiego, doradcę Ministra.

W imieniu Izby Adwokackiej we Wrocławiu uczestników konferencji witał wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu adw. dr Jacek Kruk, który podkreślił pewną tradycję naukowych konferencji i konieczność zorganizowania debaty w taki sposób, aby adwokaci nie tylko mieli możliwość wypowiedzi, ale również realny wpływ na kierunki prac ustawodawczych.

Gości konferencji przywitał również członek NRA i były dziekan ORA we Wrocławiu adw. Andrzej Malicki, wśród nich prezesa SA we Wrocławiu SSA Andrzeja Niedużaka, prezesa Zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA Oddział we Wrocławiu SSO Tadeusza Szewiołę oraz zastępcę Prokuratora Generalnego Roberta Hernanda. Przewodniczący Komisji Etyki Zawodowej przy ORA we Wrocławiu adw. dr hab. prof. nadzw. UWr. Jacek Giezek wprowadził obecnych w tematykę konferencji, zwracając przede wszystkim uwagę na zmieniający się – w świetle znowelizowanej procedury karnej – sposób wykonywania zawodu adwokata występującego w roli obrońcy w procesie karnym.

Wykłady wygłosili: SSN prof. dr hab. Włodzimierz Wróbel (Zakazy dowodowe po nowelizacji Kodeksu postępowania karnego w perspektywie zasad etyki zawodowej adwokata), prof. dr hab. Paweł Wiliński (Odpowiedzialność obrońcy za wynik postępowania dowodowego na rozprawie w świetle zmian Kodeksu postępowania karnego), adw. prof. dr hab. Piotr Kardas (O potrzebie zmiany paradygmatu obrony w sprawach karnych w świetle nowelizacji Kodeksu postępowania karnego), adw. Andrzej Michałowski (Spojrzenie obrońcy na sumienie sędziowskie i prawdę formalną w kontradyktoryjnym procesie karnym), prokurator Robert Hernand (Etyka prokuratorska a kontradyktoryjny proces karny), adw. Jerzy Naumann (O standardach etycznych adwokata jako obrońcy w procesie karnym), SSA prof. dr hab. Jerzy Skorupka (Granice prawa do obrony po nowelizacji Kodeksu postępowania karnego), adw. prof. dr hab. Jacek Giezek (Konsensualizm w procesie karnym a zasady etyki adwokackiej), adw. Andrzej Malicki (Bierność obrońcy w procesie karnym przesłanką jego odpowiedzialności dyscyplinarnej).

Jako pierwszy – w merytorycznej części konferencji – wystąpił sędzia SN prof. Włodzimierz Wróbel, który podkreślił odpowiedzialność zawodową i karną adwokatów za nierzetelne przedstawianie dowodów (art. 168a k.p.k.), a także ich obowiązek kreatywnego działania w postępowaniu dowodowym. Jest to nowa sytuacja, w ramach której sędziowie mają pełnić rolę tylko bezstronnych arbitrów (określanych często w sposób pejoratywny „leniwi” sędziowie, co nie może powodować ujemnej oceny ich pracy). Z drugiej jednak strony nie należy tracić z pola widzenia zastrzeżonej jednak dla władzy sędziowskiej możliwości przeprowadzania dowodów z urzędu. Może to rodzić pewne ryzyko niedającej się wykluczyć stronniczości, która zawsze musi być eliminowana w postępowaniu karnym – pozbawienie jednak sędziów możliwości prowadzenia dowodów z urzędu skutkowałoby w konsekwencji zupełną nieodpowiedzialność wymiaru sprawiedliwości za rozstrzygnięcie, które nie może być efektem tylko walki stron.

Z kolei prof. Paweł Wiliński, nawiązując do odpowiedzialności obrońcy za wynik postępowania dowodowego – czego nie należy utożsamiać z przyjmowanymi przez sąd ustaleniami faktycznymi, gdyż jest to jego wyłączna kompetencja – podkreślił, że właśnie adwokaci jako obrońcy oczekiwali zwiększenia swoich uprawnień w procesie karnym w kontekście działalności prokuratorów występujących na prawach strony przed sądami.

Prof. Paweł Wiliński zauważył, że Adwokatura oczekiwała odejścia od modelu procesu inkwizycyjnego na rzecz realizacji zasady kontradyktoryjności, która będzie jednak rodzić większy zakres obowiązków dla adwokatów i ich odpowiedzialności za postępowanie dowodowe.

To zwiększenie uprawnień adwokatów jako obrońców (również radców prawnych) prowadzi jednocześnie do zwiększenia ich odpowiedzialności zawodowej. Tym niemniej trudno zgodzić się z poglądem, że tylko obrońcy i prokuratorzy będą odpowiedzialni za wymiar sprawiedliwości, nie można bowiem ograniczyć konstytucyjnej roli sądów (art. 45 ust. 1 i art. 175 ust. 1 Konstytucji RP) do roli rejestratpra dowodów i oświadczeń stron.

Szczególnego znaczenia nabierają przeprowadzane zmiany procedur w kontekście sprawowania przez Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe wymiaru sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej. Wymiar sprawiedliwości nie może być ustawowo ujmowany przez pryzmat nadmiernego formalizmu podyktowanego potrzebą realizacji „superzasady” szybkości postępowania.

Przedmiotem referatu wygłoszonego przez adw. prof. dr. hab. Piotra Kardasa była problematyka znaczenia nowelizacji procedury karnej (uchwalonej w dniu 27 września 2013 r.) dla zasad etyki i deontologii wykonywania zawodu adwokata w roli obrońcy lub pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, czy też pełnomocnika powoda, pokrzywdzonego w procesie adhezyjnym.

Referent skupił się głównie na roli adwokata jako obrońcy. Zmiana modelu polskiej procedury karnej z inkwizycyjno-kontradyktoryjnego na kontradyktoryjno-inkwizycyjny, przy jednoczesnej wyraźnej dominacji elementów kontradyktoryjności w ramach postępowania jurysdykcyjnego, stwarza zupełnie nowe przesłanki wykonywania przez adwokatów przede wszystkim funkcji obrońcy.

Szczególne znaczenie z punktu widzenia Kodeksu etyki adwokackiej mają dwie zmiany wynikające z uchwalonej nowelizacji. Po pierwsze, wprowadzenie wyraźnego podziału procesu na dwa modele: konsensualny, oparty na wyraźnej dominacji postępowania przygotowawczego, prowadzonego w formie inkwizycyjnej oraz kontradyktoryjnego procesu prowadzonego przed sądem bez wykorzystywania instytucji konsensualnych. Po wtóre, związane z poszerzeniem zakresu kontradyktoryjności w stadium jurysdykcyjnego gwarantowane wyraźnym ustawowym otwarciem możliwości wykonywania przez obrońców czynności dowodowych, w tym zwłaszcza polegających na pozyskiwaniu informacji o dowodach osobowych, gromadzeniu tych dowodów oraz przeprowadzaniu dowodów z dokumentów oraz opinii biegłych, w powiązaniu ze zmianą ustawowego określenia celów i funkcji postępowania przygotowawczego powodują, że jest już konieczna radykalna wręcz zmiana paradygmatu obrony w sprawach karnych.

W szczególności oznacza to konieczność zmiany podejścia do sposobu wykonywania obrony w postępowaniu przygotowawczym i odstąpienia od powszechnie wykorzystywanego na gruncie obowiązujących przepisów modelu obrony pasywnej w tym stadium postępowania. Ponadto wymaga zmiany podejścia do zasad wykonywania czynności dowodowych i przyjęcia zasad aktywnego działania w sferze poszukiwania i gromadzenia dowodów. Po prostu obrońcy muszą pełnić rolę kreatywną w procesie, a nie bierną. Ta ostatnia kwestia z uwagi na szczątkową regulację ustawową, zawartą w zasadzie wyłącznie w art. 168a oraz art. 393 § 3 znowelizowanego k.p.k., wymagać będzie opracowania bardziej szczegółowych od obecnych zasad deontologicznych, określających z jednej strony standard wykonywania roli obrońcy, z drugiej zaś – ten aspekt ma zdecydowanie istotniejsze znaczenie w początkowym etapie obowiązywania  nowych przepisów, pełniących funkcje ochronne w stosunku do obrońcy, narażonego w naturalny sposób na różnorakie niebezpieczeństwa związane z wykonywaniem czynności dowodowych. Opracowanie tych zasad etycznych dla zawodu adwokata Referent uznał za jedno z najważniejszych zadań samorządu adwokackiego w obecnej kadencji. Wskazał także, że w tym zakresie warto wykorzystać niezwykle bogaty, już istniejący, inspirujący dorobek odnoszący się do zasad etyki i deontologii zawodowej amerykańskiego stowarzyszenia adwokackiego.

W kontekście kontradyktoryjności procesu karnego, odpowiedzialności adwokatów za wynik postępowania dowodowego, nawiązując do wystąpień prof. P. Wilińskiego i P. Kardasa – bardzo istotne stanowisko zaprezentował mec. Andrzej Michałowski, który podkreślił konieczność stosowania przez sędziów zasad sumienia jako obowiązku prawnego w kierowaniu postępowaniem sądowym, wydawaniu wyroków w sprawach karnych. Jest to kwestia należąca do sfery prawa, jak i sfery etyki, która realizowana jest na sali sądowej. Wynika przede wszystkim z praktyki, a nie z samej idei.

Oprócz znowelizowanej zasady kontradyktoryjności podstawowym filarem postępowania karnego ma być także zasada konsensualizmu. Tej właśnie problematyce był poświęcony wykład adw. prof. Jacka Giezka, przewodniczącego Komisji Etyki.

Szczególnie interesujące było zagadnienie dotyczące przekonania obrońcy o braku podstaw do uznania winy klienta i uczestniczenie tego obrońcy w konsensualnym sposobie zakończenia procesu. Może to być z jednej strony działanie ze szkodą dla praw oskarżonego, a z drugiej z korzyścią dla niego, polegającą na uniknięciu długotrwałego, uciążliwego i kosztownego postępowania sądowego.

Z jednej strony dysponentem dobra, jakim jest cześć oskarżonego, jest on sam, a z drugiej strony brak przesłanek do stwierdzenia winy jest eliminowany przyjętą ugodą sądową.

Prokurator Robert Hernand w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na duże ryzyko zmian w kontekście zasady kontradyktoryjności procesu karnego i konieczność właściwego przygotowania do realizacji nowych zadań przez prokuratorów. Pewną też obawę wyraził mówca co do eliminacji zasady prawdy materialnej na rzecz prawdy procesowej, co może doprowadzić do zagrożeń w podstawach funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości. Krytyce poddawano pogląd o deprecjacji sądu, który ma być sprowadzony do funkcji biernego arbitra i utracić zadanie strzeżenia praworządności oraz czuwania nad ściganiem przestępstw.

O standardach etycznych i pewnej stałości reguł moralnych profesji adwokackiej wypowiedział się adw. Jerzy Naumann, b. prezes Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Stałe reguły moralne postępowania adwokata, takie jak tajemnica adwokacka, działanie na korzyść, strzeżenie dobra procesowego klienta, bierne zachowanie się wobec przymusu składania zeznań na okoliczności tajemnicy to niewątpliwe wartości nie tylko zawodu adwokackiego, ale w ogóle wymiaru sprawiedliwości.

Do poruszanej problematyki nawiązał także SSA prof. Jerzy Skorupka. W swoim wystąpieniu poświęconym granicom prawa do obrony podkreślił, że adwokat realizuje nie tylko interesy prywatne, ale także publiczne, co łączy się z ogólną funkcją wymiaru sprawiedliwości. Połączenie tych dwóch zasad w pracy adwokata może stwarzać pewne dylematy natury prawnej i moralnej.

Ostatni wykład wygłosił adw. Andrzej Malicki, który podkreślił, że przeprowadzona zmiana przepisów Kodeksu postępowania karnego swój pierwowzór czerpie ze zmian przepisów k.p.c. wprowadzonych w życie 3 maja 2012 r. Przeprowadzona jednak zmiana przepisów procedury karnej jest przejawem tendencji nakładania większych obowiązków na obrońców i oskarżycieli, co oznaczać musi większą też aktywność w postępowaniu przygotowawczym w celu zapoznania się z aktami i wskazania niezbędnych dowodów. Może też powstać zagadnienie prowadzenia dowodów na zlecenie obrońców, które w przypadku sprzeczności z tzw. opiniami prokuratorskimi mogą być pochopnie i ochoczo uznawane za dowody uzyskane za pomocą czynu zabronionego, o czym traktuje art. 168a k.p.k. w brzmieniu nadanym ustawą z dnia 27 września 2013 r., która wejdzie w życie z dniem 1 lipca 2015 r.

O zmianach tak w prawie karnym, jak i cywilnym decydują w znaczącej mierze komisje kodyfikacyjne, w skład których coraz rzadziej wchodzą prawnicy praktycy, w tym również adwokaci. Aktualnie w skład komisji wchodzą przede wszystkim sędziowie i nauczyciele akademiccy, często łączący swoje funkcje ze stanowiskiem sędziów.

Sytuacja taka bez wątpienia ma wpływ na kierunki zmian procedur, które mogą też wynikać z oczekiwanych ułatwień w pracy dla poszczególnych profesji zawodu prawniczego.

Można zaoponować, czy słuszne jest sformułowanie zasady in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k.), w świetle którego wątpliwości, których nie usunięto w postępowaniu dowodowym, rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. Czy za brak takich wątpliwości w postępowaniu dowodowym ma odpowiadać tylko obrońca. I tak już w dotychczasowej procedurze zasada była ograniczana do wątpliwości zgłaszanych przez sąd, a nie istniejących obiektywnie.

W dyskusji stawiano zagadnienie zmiany procedury karnej w kierunku kontradyktoryjności, z jednoczesnym utrzymaniem równoległej zasady konsensualności. Poruszano także zagadnienie ograniczeń przy składaniu wniosków dowodowych przez strony, a także kwestię sposobu prowadzenia dowodów.

W trakcie konferencji, a szczególnie w świetle tez przedstawionych przez adw. prof. Jacka Giezka, podkreślono wagę każdego zawodu prawniczego i jego powiązanie z wymiarem sprawiedliwości. Występująca dyferencjacja norm etycznych przynależna poszczególnym grupom zawodowym nie może jednak eliminować wspólnych norm etycznych, tj. obiektywności, sprawiedliwości, uczciwości, prawdomówności. W powyższy sposób wypowiadała się wielokrotnie M. T. Romer, SSN w stanie spoczynku. Jej poglądy o potrzebie związku uczestników procesu nie tylko z prawem pozytywnym, ale również etyką w czasie konferencji zyskiwały aprobatę.

Konferencja zakończyła się występem Kabaretu „Piwnica pod Baranami” z Krakowa, przybyłego do Wrocławia na prośbę adw. Stanisława Kłysa, który uległ w tej mierze prośbie adw. Andrzeja Malickiego. Jak zwykle adwokaci, artyści kabaretu, a także obecni goście znaleźli wspólny język oraz wykazali wrażliwość na los i prawa człowieka, co nie powinno być nam, adwokatom, obojętne.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".