Poprzedni artykuł w numerze
I nterpretacja art. 263 § 2 k.k. poprzez odwołanie się do treści rozporządzenia Ministra Środowiska z 23.03.2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz nie spełnia standardów konstytucyjnych i prowadzi do niedopuszczalnej wykładni rozszerzającej przepis karny. Dodatkowo konieczność rozróżnienia przypadków posiadania niewłaściwej broni lub amunicji przez osoby legitymujące się pozwoleniem na broń i sytuacji osób, które posiadają broń lub amunicję, mimo że w ogóle nie mają pozwolenia na broń, powoduje, że art. 263 § 2 k.k. powinien być uznany za adresowany wyłącznie do tych ostatnich.
Wyrok Sądu Najwyższego z 16.12.2020 r. (IV KK 420/19) Wyrok SN z 16.12.2020 r. (IV KK 420/19), LEX nr 3177707.
Penalizowane jest już samo posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia, bowiem zarówno odrębne posiadanie broni, jak i amunicji bez wymaganego pozwolenia jest karalne.
Ustawodawca w art. 263 § 2 Kodeksu karnego Ustawa z 6.06.1997 r. – Kodeks karny (Dz.U. z 2021 r. poz. 2447), dalej k.k. penalizuje określony stan, to jest posiadanie broni palnej albo amunicji pomimo braku indywidualnej decyzji administracyjnej o określonej treści (zezwolenia na posiadanie broni). Dlatego aby ustalić, czy sprawca swoim zachowaniem wyczerpał znamiona tego przestępstwa, wystarczy stwierdzenie zaistnienia tych dwóch zaszłości. Przy czym – co istotne in concreto – użyta w tym przepisie alternatywa pozwala bezspornie wnioskować, że penalizowane jest już samo posiadanie amunicji bez wymaganego zezwolenia, zarówno bowiem odrębne posiadanie broni, jak i amunicji bez wymaganego pozwolenia jest karalne. Równocześnie weryfikując konkretne zachowanie sprawcy poprzez te pożądane przez ustawę dla bytu tego występku znamiona, należy w pierwszej kolejności mieć na względzie wyrażoną w art. 2 ustawy z 21.05.1999 r. o broni i amunicji Ustawa z 21.05.1999 r. o broni i amunicji (Dz.U. z 2020 r. nr 955). generalną klauzulę stwierdzającą, że poza przypadkami określonymi w tej ustawie nabywanie, posiadanie oraz zbywanie broni i amunicji jest zabronione.
Powyższy wyrok jest świadectwem tego, jak łatwo doprowadzić do unicestwienia wartości aksjologicznej normy prawa karnego. Rzeczony wyrok dotyczy kontrowersyjnej w praktyce orzeczniczej blankietowej treści art. 263 § 2 k.k., który typizuje m.in. przestępstwo polegające na posiadaniu amunicji bez wymaganego zezwolenia. Dodajmy, że grożąca za to kara nie tylko jest bardzo surowa, jako że górna granica zagrożenia ustawowego wynosi aż 8 lat pozbawienia wolności, ale na dodatek jest dokładnie taka sama jak kara grożąca za nielegalne posiadanie broni palnej. Już sama ta okoliczność nakazuje zastanowić się nad spójnością regulacji, gdyż jeśli chodzi o stopień społecznej szkodliwości trudno zrównywać ze sobą nielegalne posiadanie broni oraz nielegalne posiadanie samej amunicji. Rację ma oczywiście Sąd Najwyższy, powołując się na stanowisko przedstawione w literaturze, że wszystkie typy czynów zabronionych, których wspólnym przedmiotem czynności wykonawczej pozostaje broń albo amunicja, określone w art. 263 k.k., zwrócone są finalnie ku ochronie bezpieczeństwa osób i mienia przez kontrolę wyrobu, handlu, posiadania czy obchodzenia się z tak potencjalnie niebezpiecznym materiałem jak broń czy amunicja. Jednakże nie sposób pominąć, że ów szczytny cel łatwo można wypaczyć, ulegając pokusie nadmiernie restrykcyjnej reglamentacji.
Przyczynkiem do dalszych rozważań powinien w tym miejscu stać się art. 9 ust. 1 ustawy o broni i amunicji, który wprowadza zasadę, że broń palną i amunicję do tej broni, z wyłączeniem przypadków, o których mowa w art. 11 cyt. ustawy, można posiadać na podstawie pozwolenia na broń wydanego przez właściwego ze względu na miejsce stałego pobytu zainteresowanej osoby lub siedzibę zainteresowanego podmiotu komendanta wojewódzkiego Policji, a w przypadku żołnierzy zawodowych – na podstawie pozwolenia wydanego przez właściwego komendanta oddziału Żandarmerii Wojskowej. Rzecz w tym, że potraktowanie powyższej regulacji, nolens volens administracyjnej, jako normy, której przestrzeganie sankcjonuje dyspozycja art. 263 § 2 k.k., prowadzić będzie do zrównania odpowiedzialności osób, które dysponują amunicją, mimo że nie posiadają zezwolenia na broń, a tym samym nie mogą jej w ogóle posiadać, z odpowiedzialnością karną osób, które korzystając z pozwolenia na broń, znalazły się w posiadaniu amunicji do broni innego kalibru, czy też – jak przyjął to Sąd Najwyższy w glosowanym orzeczeniu – również innego rodzaju, aniżeli wynika to z przepisów o warunkach wykonywania polowania. Tymczasem prima facie szkodliwość społeczna obu wspomnianych zachowań jest diametralnie różna, bo nie sposób zrównywać przypadku, gdy amunicję posiada osoba całkowicie do tego nieuprawniona, z sytuacją gdy czyni to osoba, która z racji posiadanego pozwolenia na broń może zgromadzić i dysponować dowolną ilością amunicji, nielegalność jej działania zaś miałby wynikać wyłącznie z tego, że konkretna amunicja nie pasuje do posiadanej akurat broni. Warto zaznaczyć, że zgodnie z art. 28 ustawy o broni i amunicji – broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych, przy czym wspomniane użyczenie, zgodnie z regułami prawa cywilnego, może odbywać się również w formie ustanej.
W efekcie, przy tak restrykcyjnej interpretacji art. 263 § 2 k.k. w zw. z art. 9 ust. 1 ustawy o broni i amunicji, jaką zaprezentował Sąd Najwyższy, osoba posiadająca pozwolenie na broń w celach łowieckich lub sportowych, która nie będąc właścicielem broni, weźmie w użyczenie odpowiadającą tym celom broń, albo weźmie w użyczenie broń w innym kalibrze niż ta, która jest jej własnością, na tej podstawie może posiadać dowolną ilość amunicji do użyczonej broni, ale z chwilą kiedy zwróci broń, dalsze posiadanie przez nią samej amunicji do tej broni stanie się przestępstwem zagrożonym karą 8 lat pozbawienia wolności. Konkluzja taka powinna skłaniać do głębokiego zastanowienia się, czy zaproponowana wykładnia, która kładzie akcent na skrajny formalizm, pozostaje w korelacji z dogmatem racjonalności ustawodawcy, gdyż trudno rozumieć, dlaczego ustawodawca miałby traktować na równi z nielegalnymi posiadaczami broni osoby, o których przecież, jak wynika z art. 10 ust. 1 ustawy o broni i amunicji, przesądza, że nie stanowią zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego oraz mają ważną przyczynę dla posiadania broni.
Abstrahując jednak od rozważań prakseologicznych, o wadliwości toku myślenia przedstawionego w glosowanym orzeczeniu przesądza przede wszystkim expressis verbis brzmienie art. 10 ust. 4 pkt 3 ustawy o broni i amunicji. Wspomniana regulacja, uzupełniając treść ust. 1 i ust. 3 pkt 2 cytowanej ustawy, stanowi, że pozwolenie na broń „uprawnia do posiadania następujących rodzajów broni i amunicji do niej: 3) do celów łowieckich – broni dopuszczonej do wykonywania polowań na podstawie odrębnych przepisów”. Ta, niezbyt poprawna pod względem gramatycznym, dyspozycja w sposób niebudzący wątpliwości potwierdza, że na podstawie pozwolenia na broń w celach łowieckich można posiadać określoną broń, lecz nie daje podobnie jednoznacznej odpowiedzi, jeśli chodzi o amunicję. Mając zatem w pamięci dyspozycje art. 9 ust. 1 ustawy o broni i amunicji, można przedstawić dwa rozwiązania.
Zgodnie z pierwszym, opartym na literalnej wykładni ustawy, posiadacz pozwolenia na broń palną do celów łowieckich może posiadać broń palną dopuszczoną do polowania oraz każdą amunicję, która nadaje się do tej broni, a więc jest zgodna z jej kalibrem, co art. 3 ust. 1 pkt 6 ustawy o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym Ustawa z 13.06.2019 r. o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym (Dz.U. z 2022 r. poz. 275). definiuje jako parametr broni określony wartością wyrażoną w jednostkach długości albo wagomiarowo, zawartą w oznaczeniu naboju scalonego przeznaczonego dla danej broni, a w przypadku broni rozdzielnego ładowania – wyrażoną w jednostkach długości albo wagomiarowo najmniejsza średnica części prowadzącej przewodu lufy.
Natomiast rozwiązanie alternatywne, za którym opowiedział się w omawianej sprawie Sąd Najwyższy, zakłada istnienie dodatkowego ograniczenia, które zawęża katalog amunicji, o jakiej mowa powyżej, tylko do tej, która jednocześnie jest dopuszczoną do użycia podczas polowań przez przepisy rozporządzenia Ministra Środowiska z 23.03.2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz Rozporządzenie Ministra Środowiska z 23.03.2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz (Dz.U. nr 61 poz. 548). .
Abstrahując od tego, że taką konkluzją Sąd Najwyższy wywołał stan niepewności u kilkutysięcznej grupy myśliwych, którzy w oparciu o pozwolenia na broń palną do celów łowieckich zarejestrowali w okresie od 10.03.2011 r. do 14.11.2011 r. broń krótką lub broń bocznego zapłonu, jakie były wówczas dopuszczone do polowań, i na tej podstawie posiadają amunicję do tej broni, to zasadnicze wątpliwości budzi samo wyznaczenie in concreto granic normy art. 263 § 2 k.k. w oparciu o akt wykonawczy. Jak bowiem słusznie podkreślono w orzecznictwie konstytucyjnym, „przepisy represyjne o charakterze blankietu zupełnego są dopuszczalne tylko wówczas, gdy ustawa przewiduje kary o stosunkowo niewielkim stopniu dolegliwości. Obowiązująca Konstytucja wyklucza stanowienie przepisów represyjnych o charakterze blankietowym zupełnym, jeżeli kary przewidziane za ich naruszenie byłyby bardziej dolegliwe. Dotyczy to w szczególności kary grzywny o większej wysokości oraz wszelkich kar związanych z ograniczeniem wolności osobistej. Obowiązująca Konstytucja całkowicie wyklucza przepisy o takim charakterze w prawie karnym w ścisłym tego słowa znaczeniu. Po drugie, posługiwanie się techniką blankietu zupełnego jest dopuszczalne, gdy ustawa odsyła do przepisów ustanowionych przez organy posiadające demokratyczną legitymacje opartą na powszechnych i bezpośrednich wyborach, a taką legitymację posiadają organy stanowiące samorządu terytorialnego. Należy dalej stwierdzić, że ustawa powinna w sposób jednoznaczny wyrazić swoją wolę penalizacji zachowań zakazanych przez przepisy podustawowe, wydawane na jej podstawie. Jednocześnie przepisy represyjne o charakterze blankietowym zawarte w ustawie powinny w sposób jednoznaczny określać zakres przepisów, do których odsyłają. Zakres odesłania musi być ściśle dostosowany do wyznaczonych przez Konstytucję granic kompetencji prawotwórczych organów władzy publicznej. Odesłanie nie może obejmować przepisów, które są wydawane na podstawie ustaw, jeżeli zakres upoważnień ustawowych do ich wydania narusza konstytucyjne zasady stanowienia aktów podustawowych” Wyrok TK z 8.07.2003 r. (P 10/02), OTK-A 2003/6, poz. 62. .
Nawiązując do tego, co stwierdził TK, zauważyć trzeba, że rozporządzenie Ministra Środowiska z 23.03.2005 r. w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz zostało wydane jako realizacja delegacji ustawowej zawartej w art. 43 ust. 3 ustawy – Prawo łowieckie Ustawa z 13.10.1995 r. – Prawo łowieckie (Dz.U. z 2021 r. poz. 2112). , która jednak nie przewiduje, żeby akt wykonawczy miał skonkretyzować rodzaje broni i amunicji uważane za myśliwskie ani rodzaje broni i amunicji dopuszczonej do polowań. Minister właściwy do spraw środowiska, uwzględniając istniejące polskie zwyczaje łowieckie oraz kierując się troską o bezpieczeństwo osób i mienia, po zasięgnięciu opinii Polskiego Związku Łowieckiego, miał w nim określić jedynie szczegółowe warunki wykonywania polowania oraz znakowania tusz, o którym mowa w art. 42c Prawa łowieckiego, a także wzór upoważnienia do wykonywania polowania indywidualnego i książki ewidencji pobytu na polowaniu indywidualnym. Odwołując się z kolei do najnowszego orzecznictwa samego Sądu Najwyższego, warto przypomnieć, że „przypisanie przez sąd czynu zabronionego, którego znamiona określają łącznie: blankietowy przepis ustawy karnej oraz uzupełniające go przepisy innych aktów normatywnych, wymaga przeprowadzenia kontroli weryfikującej dopuszczalność normowania określonej materii uregulowaniami rangi podustawowej, zgodność z Konstytucją RP treści takich przepisów wypełniających blankiet oraz zachowanie ram upoważnienia do ich wydania, zamieszczonego w ustawie” Wyrok SN z 16.03.2021 r. (II KK 64/21), OSNK 2021/4, poz. 18; zob. również wyrok SN z 29.04.2021 r. (II KK 135/21), „Prokuratura i Prawo” 2021/7–8, s. 11; wyrok SN z 15.04.2021 r. (V KK 111/21), LEX nr 3226719. .
Znamienne jednocześnie pozostaje, że ów dodatkowy warunek legalności, w postaci dopuszczenia danej amunicji do polowań, nie znajduje wyraźnego odzwierciedlenia w treści art. 10 ust. 4 pkt 3 ustawy o broni i amunicji, w której kwestia dopuszczenia do polowań odnosi się wyłącznie do broni. O ile więc wyinterpretowanie takiego ograniczenia przy zastosowaniu wykładni funkcjonalnej lub celowościowej można byłoby jeszcze rozważać w sferze prawa administracyjnego, o tyle na gruncie karnomaterialnym prowadziłoby to do niedopuszczalnej wykładni rozszerzającej zakres art. 263 § 2 k.k. Dążenie do zdekodowania ratio legis przepisu nie może przy tym przesłaniać okoliczności, że w analizowanym wypadku akceptacja rezultatu wnioskowania opartego na wspomnianych metodach wykładni byłaby równoznaczna z odrzuceniem rezultatów korzystającej z pierwszeństwa wykładni językowej, co w państwie prawnym uważa się za dopuszczalne, tylko jeśli sens językowy jest ewidentnie sprzeczny z fundamentalnymi wartościami konstytucyjnymi, a z istotnych powodów uchylenie przepisu byłoby w danym momencie niemożliwe lub niecelowe, albo gdy wykładnia językowa prowadzi do rozstrzygnięcia, które w świetle powszechnie akceptowanych wartości musi być uznane za rażąco niesłuszne, niesprawiedliwe, nieracjonalne lub niweczące ratio legis interpretowanego przepisu, bądź w sytuacji oczywistego błędu legislacyjnego albo gdy wykładnia językowa prowadzi ad absurdum L. Morawski, Zasady wykładni prawa, Toruń 2006, s. 78. .
Ponieważ w omawianej sprawie żaden z tych przypadków nie występuje, brak jest zatem uzasadnionego powodu, aby odstąpić od wykładni językowej i literalnej, co oznacza, że decyzja o wydaniu pozwolenia na broń, jako akt, który wiąże sąd w postępowaniu karnym Wyrok SN z 1.12.1998 r. (IV KKN 492/97), OSNKW 1999/1–2, poz. 5. , wywiera ten skutek, że osoba mająca pozwolenie na broń może posiadać nabytą na tej podstawie broń oraz inną, na której posiadanie zezwala jej ustawa, a także posiadać dowolną amunicję do tej broni, o ile jej posiadanie nie zostało ograniczone przez przepisy szczególne. Jednocześnie ze względów aksjologicznych norma sankcjonująca zwarta w art. 263 § 2 k.k. powinna być rozumiana jako adresowa tylko do takich osób, które posiadają broń lub amunicję, mimo że nie legitymują się w ogóle pozwoleniem wydanym na podstawie art. 9 ust. 1 ustawy o broni i amunicji.