Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 5/2016

225 lat Konstytucji Trzeciego Maja

Udostępnij

O Konstytucji Trzeciego Maja uchwalonej przez Sejm Wielki w 1791 r. można wiele mówić i pisać. Przez dwa wieki i ćwierćwiecze obrosła legendą i literaturą, której sam spis zająłby tomy. Prawili i prawią o Niej przede wszystkim historycy, politycy, a tylko od czasu do czasu – prawnicy.

Cóż powiedzieć z perspektywy czasu, co nie trąciłoby banałem. Może to, że zrodziła się w umysłach oświeconych Patriotów, dla których los zanarchizowanej Rzeczypospolitej i jej pomyślność były szczególnie ważne. Stworzona została z naruszeniem dotychczasowych procedur, ale było to jedyne możliwe rozwiązanie, albowiem gwarantami dotychczasowych praw byli bezwzględni sąsiedzi, którzy dokonali już I rozbioru Polski.

Nowoczesna, uroczyście uchwalona, była pierwszą w Europie Konstytucją, oparta na trójpodziale władzy, w której tzw. „władza sądownicza nie może być wykonywaną ani przez władzę prawodawczą, ani przez króla; lecz przez magistratury na ten koniec ustanowione i wybierane”.

Wierzono, że uchwalona Konstytucja uratuje Rzeczpospolitą. Stało się jednak inaczej. Dlaczego? Nietrudno odpowiedzieć. W kolejnych latach, dziesięcioleciach jej idee wrastały w świadomość Narodu... rosło jej znaczenie... potężniała.

Stulecie Konstytucji uroczyście świętowano we Lwowie i w Krakowie. Z tego powodu napisał klasyczne dzieło o Ustawie Rządowej sam Oswald Balzer, a ambitną próbę przedstawienia ustroju Rzeczypospolitej pod rządami Konstytucji Trzeciego Maja na tle ustrojów państw ówczesnej Europy podjął wybitny konstytucjonalista Stanisław Starzyński. Przedstawił on rozważania o formie rządów przed uchwaleniem Konstytucji, jak i po jej uchwaleniu. Zwrócił uwagę na podobieństwa ustrojowe wynikające z Konstytucji Trzeciego Maja oraz rozwiązań znanych w Anglii, republikach włoskich, czy wcześniej Cesarstwie Rzymskim Narodu Nie­­mieckiego.

W 1916 r. w Warszawie, w stolicy odradzającego się Państwa Polskiego, uczczono uchwalenie Konstytucji wielkim pochodem „wszystkich stanów polskich”. Niemal niemal nazajutrz po uchwaleniu Konstytucji powstało setki tekstów politycznych, broszur, poematów, pieśni.

Niemal niemal nazajutrz po uchwaleniu Konstytucji powstało setki tekstów politycznych, broszur, poematów, pieśni. Nie wszystkie przetrwały do naszych czasów. Poeta Michał Stanisław Mackiewicz (1757–1824), dziś zupełnie zapomniany, napisał anonimowo i opublikował Odę na cześć Konstytucji, którą w wiernym zapisie przytaczamy w całości. Wydaje się, że jest ona aktualna i dziś.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".