Poprzedni artykuł w numerze
W roku 2017 mijała dwudziesta rocznica obowiązywania Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Warto zachować w pamięci fakt, że w toku prac prowadzących do jej uchwalenia dopuszczono możliwość złożenia w Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego projektów obywatelskich, które byłyby zgłoszone przez przynajmniej półmilionowe grupy obywateli. Z tej możliwości jako jedyny skorzystał formalnie tylko NSZZ „Solidarność”, przedkładając – przyjęty jako własny – gotowy wynik prac powstałej w 1993 roku z inicjatywy działacza niepodległościowego Wojciecha Ziembińskiego Społecznej Komisji Konstytucyjnej, pod którym w roku 1994 wśród całego społeczeństwa zebranych było około dwóch milionów podpisów. I choć w referendum konstytucyjnym ten alternatywny projekt nie został poddany głosowaniu, to jednak przynajmniej niektóre spośród zawartych w nim myśli znalazły wyraz w ostatecznej wersji ustawy zasadniczej. Projekt obywatelski, całościowy i spójny, stanowił wyraz dążeń Polaków opierający się na najlepszych tradycjach państwowotwórczych; w pełni też zasłużył na miano Konstytucji Solidarności.
W opracowaniu społecznego projektu z roku 1994 brało udział – bezinteresownie poświęcając swój czas, wiedzę i wyobraźnię prawniczą oraz doświadczenie – aż pięciu adwokatów, przy czym ówczesny dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie adwokat Andrzej Rościszewski koordynował całość prac. Tak wielka rola przedstawicieli palestry w ważkim przedsięwzięciu społecznym jest porównywalna ze znaczeniem, jakie adwokatura polska miała w życiu publicznym dwudziestolecia międzywojennego.
Historię powstania i funkcjonowania gremium, które podjęło się napisania projektu obywatelskiego, prac prowadzących ku jego stworzeniu, zapis relacji animatorów i uczestników procesu przekuwania wydyskutowanych myśli w zdania – przedstawia publikacja Wydawnictwa Sejmowego przygotowana pod redakcją naukową profesora Jana Majchrowskiego. W istocie pozycja ta jest wiernym zapisem przebiegu konferencji zatytułowanej „Konstytucja Solidarności”, która miała miejsce w Senacie RP 3.04.2017 r.
Cenną część książki stanowi aneks, w którym zebrano faksymile około dwustu stron różnorakich dokumentów, jakie zostały nadesłane przez instytucje oraz osoby prywatne w odpowiedzi na apel organizatorów konferencji. Wyłania się z tych materiałów dokładny obraz wypracowywania poszczególnych aspektów projektowanej ustawy zasadniczej. Jako że znajdują się pośród nich, prócz maszynopisów, także odręczne notatki bądź naniesienia, czytelnik ma wrażenie żywego obcowania z twórcami projektu. Co oczywiste, znajdzie również końcowy rezultat prac Komisji.
Książka została starannie przygotowana także od strony estetycznej – twarda oprawa, dobrej jakości fotografie z konferencji, czytelne skany. Warto, by zapoznawali się z nią nie tylko historycy, ale także prawnicy – ci zwłaszcza, którym zależy na pozyskaniu wiedzy z zakresu legislacji oraz umiejętności odczytywania w studiowanych aktach prawnych rzeczywistych potrzeb społeczeństwa.