Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 3-4/2011

Przemówienie Członka Prezydium NRA podczas inauguracji aplikacji sędziowskiej i prokuratorskiej, Kraków, 28 lutego 2011 r.

Kategoria

Udostępnij

P anie Ministrze, Szanowni Państwo,

od czasów starożytnych prawo łączone było z takimi wartościami jak dobro i piękno, lecz jednocześnie uchodziło za potężny instrument oddziaływania na społeczeństwo, czy wręcz, nierzadko, jego przeobrażenia. Rzymski prawnik Celsus uznawał prawo za umiejętność stosowania tego, co dobre i sprawiedliwe. Z kolei osiemnaście wieków później polski filozof prawa, Leon Petrażycki formułował myśl podobną, wskazując, że: „Prawo rozumne jest szkołą moralności, instytucją wychowawczą narodu i całej ludzkości”. Takie spojrzenie na funkcję i znaczenie prawa stawiało przed tymi, którzy mieli je stosować, niezwykle wysokie wymagania moralne. Francuski oświeceniowy filozof, baron Holbach w swoich utopijnych rozważaniach domagał się na przykład, by prawnicy – decydujący bardzo często o ludzkich losach – sami cechowali się znakomitym wykształceniem, dojrzałością, „dostojnością” i obyczajnością bez zarzutu. Z tej perspektywy rzeczywistość prawnicza musiała wydawać się niezmiernie odległa od ideałów. Trzeba zaznaczyć, że także społeczeństwo w dużej mierze podzielało – i nadal podziela – te postulaty myślicieli odnoszące się do kwalifikacji moralnych prawników, wymagając od nich nadzwyczajnej staranności podczas wykonywania swoich funkcji. Aby zatem choć w części sprostać tym oczekiwaniom społecznym, przedstawiciele wszystkich zawodów prawniczych muszą mieć świadomość etycznego aspektu swojej pracy.

W ostatnich czasach obserwować można zjawisko parcelacji etyki zawodów prawniczych. Odrębnie mówi się i pisze o etyce sędziego, etyce prokuratora, etyce adwokata czy wreszcie radcy prawnego. Tymczasem w państwie prawnym podstawowa rola etyki tych zawodów – mimo oczywistych różnic między nimi – jest w każdym przypadku ta sama: jest nią zapewnienie na każdym etapie postępowania sądowego, a nawet jeszcze w fazie poprzedzającej to postępowanie, sprawiedliwości proceduralnej. By użyć stwierdzenia Jürgena Habermasa: „w demokracji poprawność decyzji zależna jest wyłącznie od rzeczywistej realizacji i przestrzegania procedury”. Respektowanie zasad etyki zawodowej zapewnić ma tym samym sprawiedliwe pod względem formalnym rozstrzygnięcie. Nie jest zaś pożądanym zjawiskiem sytuacja, której każda z profesji prawniczych zwraca uwagę jedynie na reguły własnego kodeksu dobrych praktyk zawodowych, nie zauważając etycznego wymiaru procesu stosowania prawa jako takiego. Ponadto redukcja refleksji moralnej jedynie do – niezwykle skądinąd ważnych, a wręcz niezbędnych – przepisów owych kodeksów może stwarzać niebezpieczeństwo ograniczenia samodzielnego namysłu moralnego wśród adeptów zawodów prawniczych. A przecież – co trafnie ujął etyk i filozof prawa, Roman Tokarczyk – zwalnianie prawników z moralnych, samodzielnych sądów stanowi sprowadzanie ich do roli amoralnych techników.

W tym kontekście trzeba podkreślić, że pewnym remedium może być nowa metoda nauczania etyki, nazwana przez jej autorkę, Deborah Rhode, pervasive method, która daje możliwość przełamania zjawiska fragmentaryzacji etyki prawniczej. Co warte podkreślenia, ma ona znaleźć zastosowanie w dydaktyce Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Zgodnie z jej założeniami problematyka etyczna przenikać ma nauczanie poszczególnych gałęzi prawa. Zstępując z niedostępnych wyżyn abstrakcyjnych systemów filozoficznych, staje się więc elementem analizy instytucji prawnych każdego stadium i trybu procedury, co pozwala zauważyć jej wieloaspektowość i praktyczne znaczenie, jak również miejsce w procesie wykładni prawa. Zasadą takiego podejścia, koncentrującego się na dostrzeżeniu całego spektrum kwestii etycznych związanych z funkcjonowaniem określonej instytucji, jest „interzawodowość”, co musi oznaczać wyjście poza swoją zdefiniowaną rolę procesową sędziego, prokuratora-oskarżyciela, obrońcy czy pełnomocnika strony. Nadto taki typ profesjonalnego kształcenia, realizowanego w ramach działalności Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury, stwarza doskonałą sposobność i płaszczyznę współpracy, a także integracji środowisk prawniczych. Reprezentując samorząd adwokacki, muszę zaakcentować, że środowisko adwokackie takiej współpracy oczekuje i ma nadzieję, że właśnie Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury stanie się jej ośrodkiem, realizując i propagując interdyscyplinarne podejście do nauczania prawa.

W imieniu Adwokatury życzę zatem Szkole, żeby stała się miejscem twórczego spotkania i wymiany doświadczeń przedstawicieli wszystkich profesji prawniczych, a jej pierwszym aplikantom – interdyscyplinarnego podejścia do zawodu, który będą w przyszłości wykonywać.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".