Poprzedni artykuł w numerze
*Niepubl.
T eza glosowanego wyroku brzmi:
„Przyszły wierzyciel” w rozumieniu art. 530 k.c. to taki, którego wierzytelność nie istniała jeszcze w sensie prawnym w chwili podejmowania przez dłużnika czynności prawnej krzywdzącej wierzyciela.
1. Glosowany wyrok Sądu Najwyższego zasługuje na uwagę ze względu na fakt, że porusza kilka zagadnień prawnych mających istotne znaczenie na tle przepisów regulujących skargę pauliańską. Sąd Najwyższy rozważał w nim kwestię zaistnienia stanu pokrzywdzenia wierzyciela wskutek sprzedaży wierzytelności przez dłużnika i pozbawienia wierzyciela możliwości złożenia oświadczenia o potrąceniu. Ponadto w wyroku wskazane zostały kryteria, które powinny znaleźć zastosowanie przy ocenie odpłatności czynności krzywdzących wierzyciela.
W glosie warto zwrócić uwagę na ogólny problem kwestionowania w drodze actio Pauliana czynności fraudacyjnych przez wierzycieli przyszłych w rozumieniu art. 530 Kodeksu cywilnego.Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.), dalej: k.c. W tym aspekcie dla rozstrzygnięcia SN decydujące znaczenie miało określenie momentu, w którym powstaje wierzytelność chroniona i w którym można mówić o wierzycielu przyszłym zgodnie z brzmieniem przepisów o skardze pauliańskiej.
Zagadnienie to nie pojawia się często w orzecznictwie sądowym i doktrynie. W nielicznych opracowaniach tego tematu brak jest z kolei szczegółowej analizy pojęcia „przyszły wierzyciel”, przy czym nie zawsze jest ono jednolicie rozumiane przez powodów decydujących się na wystąpienie z powództwem pauliańskim.Por. np. M. Bączyk, Glosa do wyroku SA w Gdańsku z 30.03.1995 r. (I ACr 73/95), „Prawo Bankowe” 1997, nr 2, s. 61. Ze względu na fakt, że uznanie chronionej wierzytelności za przyszłą implikuje konieczność wykazania w procesie istnienia przesłanek subiektywnych, bardziej restrykcyjnych w porównaniu z ogólnymi przesłankami zaskarżenia, wskazane zagadnienie ma istotne znaczenie praktyczne dla wierzycieli poszukujących ochrony przed niewypłacalnością dłużnika.
2. Orzeczenie SN zapadło na tle następującego stanu faktycznego. Powódka wystąpiła z powództwem o uznanie za bezskuteczną umowy sprzedaży wierzytelności przysługujących względem powódki podmiotowi A, dłużnikowi w rozumieniu przepisów o skardze pauliańskiej. Wzajemne wierzytelności powódki oraz dłużnika wynikały z rozliczeń obejmujących majątek zgromadzony w ciągu kilkunastu lat wspólnego mieszkania i prowadzenia działalności gospodarczej. Obie wierzytelności zostały stwierdzone wyrokami sądów. Dłużnik dokonał zbycia przysługujących mu względem powódki wierzytelności na rzecz podmiotu B, osoby trzeciej, przeciwko której wytoczone zostało następnie powództwo pauliańskie.Powódka wskazywała bliskie relacje pomiędzy dłużnikiem i osobą trzecią, którzy utrzymywali ze sobą częste kontakty, w głównej mierze związane z prowadzoną przez dłużnika działalnością gospodarczą. Uzyskawszy klauzulę wykonalności, B wniósł o kontynuowanie egzekucji wszczętej uprzednio przeciwko powódce, ze swoim udziałem jako następca pierwotnego wierzyciela. Postępowanie egzekucyjne wszczęte przez powódkę przeciwko dłużnikowi zostało z kolei umorzone ze względu na bezskuteczność egzekucji. Powódka wniosła o uznanie za bezskuteczną umowy cesji wierzytelności zawartej pomiędzy podmiotami A i B.
Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione i spełniające wszystkie przesłanki objęte dyspozycją art. 527 § 1 k.c. Zdaniem SO powódka wykazała zaistnienie stanu pokrzywdzenia, łącząc go z utratą możliwości potrącenia swojej wierzytelności z wierzytelnością dłużnika, który stał się niewypłacalny lub niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed zawarciem kwestionowanej umowy. Nie podzielając argumentacji sądu pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na fakt, że w chwili sprzedaży wierzytelności nie istniała jeszcze wierzytelność powódki.Twierdzenie SA wynikało z porównania daty zawarcia umowy cesji i wymagalności wierzytelności kupionej przez pozwanego (data wyroku SA z 17 listopada 2005 r.) oraz wymagalności wierzytelności powódki w stosunku do A (data wyroku SA z 24 czerwca 2010 r.). Pomimo że powódka mogła w takiej sytuacji poszukiwać ochrony pauliańskiej na podstawie art. 530 k.c., to nie została spełniona przesłanka wiedzy osoby trzeciej o zamiarze pokrzywdzenia wierzyciela przez dokonującego czynności dłużnika. Sąd Najwyższy dokonał oceny charakteru wierzytelności będącej przedmiotem ochrony pauliańskiej odmiennie od Sądu Apelacyjnego, nie przyznając jej waloru wierzytelności przyszłej.
3. Zgodnie z regulacją skargi pauliańskiej w Kodeksie cywilnym (art. 527 i n. k.c.) chroniona wierzytelność powinna co do zasady istnieć zarówno w chwili dokonywania czynności fraudacyjnej, jak i w chwili wyrokowania.Wyrok SN z 7 marca 2013 r., IV CSK 452/12, niepubl. Konkluzja ta jest spójna z brzmieniem art. 316 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego,Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. (tekst jedn. Dz.U. z 2014 r. poz. 101 ze zm.), dalej: k.p.c. w myśl którego po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok, biorąc za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Należy jednak wskazać, że wymóg istnienia wierzytelności w chwili dokonania czynności przez dłużnika nie ma charakteru bezwzględnego. Uregulowanie art. 530 k.c. rozszerza bowiem zakres ochrony pauliańskiej na wierzytelności, które powstaną dopiero w przyszłości, a więc po dokonaniu przez dłużnika czynności fraudacyjnej. Przepisy dotyczące „ogólnej” postaci skargi pauliańskiej (art. 527–529 k.c.) stosuje się wówczas odpowiednio, z pewnymi modyfikacjami dotyczącymi przesłanek subiektywnych występujących po stronie dłużnika i osoby trzeciej.
Powstaje jednak pytanie, kiedy można mówić o wierzytelnościach przyszłych, a co za tym idzie – jaki jest zakres zastosowania art. 530 k.c. i jak daleko w tym aspekcie sięga ochrona wierzyciela przed niewypłacalnością dłużnika.
4. W glosowanym wyroku SN określił charakter przysługującej powódce wierzytelności, odmawiając jej waloru wierzytelności przyszłej. Wskazał jednocześnie podstawowe kryteria, którymi należy kierować się przy ocenie, czy chroniona wierzytelność jest w danym stanie faktycznym wierzytelnością przyszłą i czy podstawę żądania wierzyciela może stanowić przepis art. 530 k.c.
SN trafnie wskazał, że „przyszły wierzyciel” to taki, którego wierzytelność nie istniała jeszcze w sensie prawnym w chwili podejmowania przez dłużnika czynności prawnej krzywdzącej wierzyciela.Zob. także wyrok SA w Gdańsku z 30 marca 1995 r. (I ACr 73/95), OSA 1995, nr 9, poz. 59. Na aprobatę zasługuje jednak przede wszystkim szerokie zakreślenie katalogu wierzytelności przyszłych. W jego skład wchodzą zarówno wierzytelności warunkowe, jak i terminowe, wierzytelności o częściowo zrealizowanym stanie faktycznym oraz wierzytelności, których powstanie jest w całości sprawą przyszłościWierzytelnością przyszłą nie jest jednak wierzytelność z tytułu odsetek, które stanowią należność uboczną i dzielą losy należności głównej (zob. wyrok SN z 13 czerwca 2008 r., I CSK 547/07, niepubl.). (np. roszczenie o cenę za niesprzedaną jeszcze rzecz).Uchwała SN z 19 września 1997 r., III CZP 45/97, OSNC 1998, nr 2, poz. 22. Jako przyszłe wierzytelności traktować należy także wierzytelności obejmujące obowiązek zapłaty, powstały po zawarciu czynności prawnej przez dłużnika z osobą trzecią.Zob. także: wyrok SN z 28 marca 2003 r., IV CKN 1965/00, niepubl.; wyrok SN z 9 listopada 2011 r., II CSK 64/11, niepubl. Należy podkreślić, że ze względu na niewielką częstotliwość, z jaką zagadnienie „pauliańskich” wierzycieli przyszłych pojawia się w judykaturze, SN przy konstruowaniu wskazanego katalogu odwołał się również do orzeczeń definiujących wierzytelności przyszłe w kontekście innych instytucji prawa cywilnego, takich jak przelew wierzytelności. Zabieg ten należy ocenić pozytywnie. Choć skarga pauliańska jest oparta na szczególnych założeniach ochrony wierzyciela przed niewypłacalnością dłużnika, to samo istnienie bądź nieistnienie wierzytelności przyszłej może być oceniane per analogiam poprzez odniesienie do rozważań na gruncie innych instytucji prawnych. Fakt, że identyfikacja wierzytelności przyszłych jest kwestią sporną nie tylko w przypadku actio Pauliana,Istotne wątpliwości powstają w zakresie ustanawiania zabezpieczeń wierzytelności przyszłych. podkreśla dodatkowo znaczenie komentowanego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego.
Przyjmując szerokie rozumienie pojęcia „wierzytelności przyszłe”, SN przychylił się jednocześnie do stanowiska, zgodnie z którym głównym (i – jak się wydaje – jedynym) kryterium oceny powinna być kolejność dokonywania czynności krzywdzącej wierzyciela oraz czynności, w wyniku której powstaje wierzytelność chroniona.Zob. także: wyrok SA w Gdańsku z 30 marca 1995 r., I ACr 73/95, OSA 1995, nr 9, poz. 59. Wydaje się, że nie jest przy tym istotne, jaki czas dzieli dokonanie czynności krzywdzącej od powstania wierzytelności. Takie podejście Sądu Najwyższego może prima facie budzić wątpliwości. Powstaje bowiem pytanie, czy ochrona wierzyciela nie sięga w tym przypadku zbyt daleko. Wątpliwości te nie są bezpodstawne, gdyż sama potrzeba ochrony wierzycieli przyszłych jest w niektórych sytuacjach kwestionowana.Zob. szerzej: M. Pyziak-Szafnicka, Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika, (w:) A. Olejniczak (red.), System Prawa Prywatnego. Prawo zobowiązań – część ogólna, Warszawa 2009, s. 1262. Jeśli wierzytelność powstała w drodze czynności prawnej (np. udzielenie pożyczki), potencjalny wierzyciel bez trudu może się uchronić przed pokrzywdzeniem, odmawiając kredytu niewypłacalnemu kontrahentowi. Konstruowanie przez SN szerokiego katalogu wierzytelności przyszłych umożliwia jednak wierzycielom kwestionowanie czynności fraudacyjnych w wielu stanach faktycznych i z tego powodu zasługuje niewątpliwie na aprobatę. Ze względu na brzmienie art. 530 k.c. zachowana jest bowiem równowaga pomiędzy dążeniem do jak najbardziej efektywnej ochrony wierzyciela a interesami dłużnika i osoby trzeciej. Ustawodawca zadbał o tę równowagę poprzez zaostrzenie przesłanek podmiotowych, których wykazanie w procesie pauliańskim spoczywa na wierzycielu. Taka regulacja stanowi wyjątek od odpowiedniego stosowania przepisów art. 527–529 k.c. do występowania ze skargą pauliańską przez wierzycieli przyszłych.Wyrok SN z 9 listopada 2011 r., II CSK 64/11, OSNC-ZD 2013, nr A, poz. 5, s. 21.
5. W związku z negatywnym przesądzeniem istnienia wierzytelności przyszłej w komentowanej sprawieSąd Najwyższy, stosując kryterium kolejności dokonywania poszczególnych czynności, trafnie wskazał, że obowiązek zapłaty przez dłużnika kwoty objętej wierzytelnością powódki powstał po wezwaniu, którego termin jest tożsamy z początkowym terminem płatności odsetek, a zatem w dniu 9 października 2004 r. Jeżeli zatem do zawarcia umowy przelewu wierzytelności doszło w dniu 11 sierpnia 2009 r., to nie sposób określić wierzytelności powódki jako wierzytelności przyszłej. analiza poszczególnych przesłanek zawartych w art. 530 k.c. w uzasadnieniu wyroku nie była konieczna. Ich krótkie omówienie w niniejszym opracowaniu pozwoli jednak na wykazanie istnienia wskazanej „równowagi” zachodzącej pomiędzy interesami wierzyciela, dłużnika i osoby trzeciej, nawet przy tak szeroko rozumianym przez SN pojęciu wierzytelności przyszłych.
W art. 530 k.c. zaostrzeniu ulega przede wszystkim przesłanka świadomości działania dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli, która zostaje zastąpiona „zamiarem pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli”. Dłużnik, wiedząc o powstaniu w przyszłości zobowiązań, dokonuje czynności prawnej w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli.T. Szanciło, Istota skargi pauliańskiej na tle orzecznictwa sądowego, „Przegląd Sądowy” 2012, nr 9, s. 8. Niezbędne jest więc udowodnienie przez wierzyciela, że dłużnik działał świadomie i celowo.Wyrok SA w Łodzi z 30 lipca 2013 r., I ACa 260/13, niepubl. Zob. także wyrok SN z 9 listopada 2011 r., II CSK 64/11, OSNC-ZD 2013, nr A, poz. 5. Ze względu na fakt, że powstanie zobowiązania nie zawsze jest do końca pewne, dla skutecznego zaskarżenia czynności fraudacyjnej wystarczające jest, że dłużnik działa w celu pokrzywdzenia swoich ewentualnych wierzycieli.M. Pyziak-Szafnicka, Ochrona wierzyciela, s. 1263.
Ochrona osoby trzeciej jest z kolei realizowana poprzez zaostrzenie w art. 530 k.c. przesłanki subiektywnej dotyczącej stanu jej świadomości. Jeżeli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową odpłatnie, wierzyciel może żądać uznania czynności za bezskuteczną tylko wtedy, gdy osoba trzecia wiedziała o zamiarze dłużnika obejmującym pokrzywdzenie wierzycieli przyszłych. Specyficzne ukształtowanie przesłanek subiektywnych actio Pauliana w art. 530 k.c. sprawia, że ich wykazanie może wiązać się ze znacznymi trudnościami dowodowymi w procesie pauliańskim.
Wydaje się, że odmienne ujęcie przesłanek podmiotowych skargi pauliańskiej w art. 527 i art. 530 k.c. spowodowane jest faktem, iż osoba, która dopiero chce nawiązać stosunki zobowiązaniowe, ma możliwość zbadania stanu majątkowego swego przyszłego partnera handlowego.Wyrok SN z 9 listopada 2011 r., II CSK 64/11, OSNC-ZD 2013, nr A, poz. 5, s. 21. Wierzyciel przyszły może ponadto powstrzymać się z zawarciem umowy, z której powstanie wierzytelność, lub zażądać dodatkowych zabezpieczeń, mogących zrekompensować zmniejszoną wypłacalność dłużnika.Wyrok SN z 28 marca 2003 r., IV CKN 1965/00, niepubl.
6. Choć w przypadku wykazania przesłanek z art. 530 k.c. wierzytelność chroniona nie musi istnieć w chwili dokonywania czynności fraudacyjnej, to w momencie zainicjowania procesu musimy mieć już do czynienia z prawnym istnieniem przedmiotu ochrony pauliańskiej.M. Bączyk, Glosa, s. 62. Wierzytelność przyszła musi bowiem powstać w sensie podmiotowym i przedmiotowym w chwili wytoczenia powództwa o ubezskutecznienie czynności prawnej dłużnika z osobą trzecią.T. Szanciło, Istota skargi, s. 8. W przeciwnym wypadku występuje brak legitymacji czynnej i z tego względu powództwo, jako przedwczesne, powinno podlegać oddaleniu.M. Bączyk, Glosa, s. 62.
Określenie wysokości wierzytelności (chociażby poprzez określenie jej górnego pułapu) jest również niezbędne dla oznaczenia zakresu odpowiedzialności pozwanej osoby trzeciej z przedmiotów majątkowych, które „wyszły z majątku dłużnika”.E. Gniewek, Dochodzenie roszczenia pauliańskiego. Ogólne uwagi o pozwaniu, (w:) P. Machnikowski (red.), Odpowiedzialność w prawie cywilnym, Wrocław 2006, s. 47. Atrybut wierzyciela po stronie powodowej istniejący w chwili wyrokowania jest zatem konieczną przesłanką skuteczności roszczenia opartego na skardze pauliańskiej.
7. Przyjęte przez SN w glosowanym wyroku kryterium kolejności dokonywania czynności krzywdzącej wierzyciela oraz czynności, w wyniku której powstaje wierzytelność chroniona, pozwala na identyfikację wierzytelności przyszłych w nieskomplikowany sposób. Efektywna ochrona wierzyciela pauliańskiego jest zapewniona w tym przypadku poprzez przyjęcie w orzecznictwie szerokiej definicji pojęcia „wierzytelność przyszła”.
Z kolei szczególne uregulowanie przesłanek subiektywnych actio Pauliana zawarte w art. 530 k.c. zapobiega bezzasadnemu uprzywilejowaniu wierzyciela, którego wierzytelności powstaną po dokonaniu przez dłużnika czynności rozporządzającej z osobą trzecią. Istnieje bowiem równowaga pomiędzy zabezpieczeniem interesów przyszłego wierzyciela i dłużnika przez ograniczenie swobody dysponowania majątkiem jedynie do rozmyślnego dążenia do uwolnienia się od spełnienia zobowiązania, którego powstanie w przyszłości jest realne.Wyrok SN z 6 marca 2009 r., II CSK 592/08, niepubl.