Poprzedni artykuł w numerze
W dniu 19 czerwca 2015 r. w zabytkowej Sali Refektarz Collegium Wróblewskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie odbyła się konferencja naukowa „Intertemporalne zagadnienia nowelizacji Kodeksu postępowania karnego”, zorganizowana przez Katedrę Postępowania Karnego UJ. Wydarzenie to miało charakter wyjątkowy nie tylko z uwagi na ważką tematykę, której było poświęcone, i bliskość dnia 1 lipca, gdy nowelizacja procedury karnej wejdzie w życie, ale przede wszystkim ze względu na udział znakomitych prelegentów i bardzo licznie zgromadzone audytorium uczestników w osobach prawników teoretyków i praktyków różnych profesji, młodych adeptów prawa, aplikantów i studentów.
Otwarcia konferencji dokonała dr hab. Dobrosława Szumiło-Kulczycka, pracownik naukowy Katedry Postępowania Karnego UJ, a zarazem czynny adwokat. Po uroczystym powitaniu i zaprezentowaniu gości w słowie wstępnym przypomniała, że dyskutowana nowelizacja procedury karnej nie miała sobie równych od wejścia w życie obowiązującego Kodeksu. Wskazała liczne kontrowersje, jakie wzbudza reforma, a także nowe obowiązki nałożone przez nią na prokuratorów i obrońców oraz istotne novum w odniesieniu do powinności sędziów – a mianowicie konieczność powstrzymania się od aktywnego działania na rozprawie. Zwróciła również uwagę – nawiązując bezpośrednio do tematu konferencji – na bardzo szczegółowo opracowaną część intertemporalną nowelizacji.
Jako pierwszy wystąpił Sędzia TK, Przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński. Swoją prelekcję poświęcił instytucji vacatio legis i zagadnień intertemporalnych w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego. Przyznał, że regulacje międzyczasowe ustawy nowelizującej k.p.k. nie były jeszcze przedmiotem analizy Trybunału. Wspomniał zarazem, że Trybunał Konstytucyjny uznaje instytucję vacatio legis za niezwykle doniosłą i niezbędną dla prawidłowego procesu legislacyjnego w państwie, czemu dał wyraz w orzeczeniach dotyczących wejścia w życie przepisów prawa danin publicznych i prawa wyborczego. Kilka niezwykle ciekawych refleksji poświęcił też wątpliwości, czy reguła niedziałania wstecz prawa surowszego implikuje automatycznie zasadę, że prawo łagodniejsze powinno zawsze działać wstecz, zwracając uwagę, iż dyrektywy takiej nie wyraża wcale Konstytucja RP czy Europejska Konwencja Praw Człowieka, ani też nie sformułował jej nigdy Trybunał Konstytucyjny, choć możemy ją odnaleźć w art. 15 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
Następnie głos zabrał Piotr Kosmaty, Prokurator Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Rozpoczął, nieco żartobliwie, od rozszyfrowania odnoszącego się do nowej roli obrońcy według zreformowanego k.p.k. skrótu „aśko”, oznaczającego „aktywny świat kreatywnego obrońcy”, co spotkało się z sympatycznym przyjęciem uczestników spotkania. W dalszym toku wystąpienia zwrócił uwagę na kwestię znacznie poważniejszą, a mianowicie niezrozumienie i błędne relacje dotyczące nowelizacji, prezentowane przez wielu dziennikarzy w środkach społecznego przekazu. Dla ilustracji swego wywodu panelista nawiązał do regulacji art. 168a, odnoszącego się do wyrokowania na podstawie dowodów zdobytych za pomocą czynu zabronionego, i nieporozumień z tym związanych. Podkreślił, że chodzi wyłącznie o zakaz wykorzystania w procesie dowodów uzyskanych nielegalnie na potrzeby danego postępowania, a nie – jak przedstawia to prasa – recypowanie amerykańskiej reguły „owoców zatrutego drzewa”.
Jako trzeci wystąpił mec. Jan Kuklewicz, były dziekan ORA w Krakowie, a obecnie Zastępca Dyrektora Ośrodka Badawczego Adwokatury przy NRA. Przyznał, że jest zwolennikiem rozstrzygania sporów intertemporalnych na rzecz ustawy nowej. Przypomniał też o niedocenianej w dyskursie publicznym najnowszej nowelizacji części ogólnej prawa karnego materialnego oraz o trwających w Rządowym Centrum Legislacji pracach nad ustawą o biegłych sądowych, która pierwotnie miała wejść w życie równolegle z nowelą k.p.k., ale obecnie wiadomo, że nastąpi to w terminie późniejszym. Swoją prelekcję zakończył – nawiązując do ogromnej roli sędziów, zwłaszcza sądów odwoławczych, dla losów nowelizacji procedury karnej – wielce trafnym i jakże aktualnym cytatem z Monteskiusza: „Nie pytam, jakie są prawa, ale jacy są sędziowie”.
Kolejna referentka, Aleksandra Matukin-Szumlińska, autorka rozdziału poświęconego zagadnieniom intertemporalnym w tomie I Systemu Prawa Karnego Procesowego, zaczęła od krótkiego przedstawienia możliwych reguł intertemporalnych, takich jak chwytanie toczących się postępowań „w locie”, zasada stadialności czy znana z k.p.c. dyrektywa perpetuatio forii, niewyrażona nigdy implicite w k.p.k. Krytycznie odniosła się do ustawy z 20 lutego 2015 r. w zakresie, w jakim wprowadza ona zmiany do pierwotnej nowelizacji jeszcze przed jej wejściem w życie oraz do usunięcia instytucji powoda cywilnego bez wprowadzenia stosownego instrumentarium dla toczących się już postępowań, w których tacy powodowie występują.
Nieco bardziej optymistyczne były rozważania dr hab. Hanny Paluszkiewicz, profesor Uniwersytetu Zielonogórskiego i czynnego radcy prawnego, która na wstępie zdefiniowała pojęcie problemu intertemporalnego jako zmianę prawa, która ma miejsce w trakcie toczącego się postępowania karnego. Następnie wskazała konieczność poszukiwania rozwiązań takich problemów wyłącznie w przepisach, które wyraźnie i precyzyjnie przewidują konkretne konstrukcje międzyczasowe. Na koniec wymieniła dwie – jej zdaniem – najistotniejsze dyrektywy rozstrzygania tych kwestii, mianowicie: kontynuację procedowania wg prawa dotychczasowego w określonych sytuacjach oraz przywoływaną już wcześniej regułę „chwytania w locie”, z uwzględnieniem rozwiązywania wątpliwości na korzyść prawa nowego.
W dalszej części konferencji głos zabrał Sędzia SN dr hab. Dariusz Świecki, reprezentujący Katedrę Postępowania Karnego i Kryminalistyki Uniwersytetu Łódzkiego. Poruszył wiele interesujących z punktu widzenia stosowania znowelizowanego k.p.k. kwestii praktycznych. Analizą objął m.in. art. 31 przepisów przejściowych, który – wykładany literalnie – będzie od 1 lipca obligował do powiadomienia wszystkich uczestników postępowania, w tym także samego prokuratora, o zmianie zakresu ich obowiązków i uprawnień. W kontekście zmian dotyczących kształtu składów sędziowskich podjął próbę odpowiedzi na pytanie, kiedy zaczyna się i kończy dana instancja postępowania. Wskazał, że postępowanie wstępne zainicjowane wniesieniem apelacji toczy się jeszcze przed sądem pierwszej instancji, natomiast uruchomienie drugiej instancji następuje z chwilą przekazania apelacji po jej wstępnej kontroli sądowi wyższego rzędu, bo w istocie dopiero wówczas ma miejsce zawiśnięcie sprawy przed tym sądem.
Jako ostatni swoimi refleksjami podzielił się Sędzia SN, dr hab. Włodzimierz Wróbel, profesor UJ, p.o. Kierownika Katedry Prawa Karnego UJ i współautor reformy. Wyjaśnił, że formułując przepisy intertemporalne, Komisja Kodyfikacyjna chciała w jak najszerszym zakresie zapewnić sprawność postępowania. Przypomniał, że uzależnienie objęcia danego postępowania przepisami znowelizowanymi od daty wniesienia aktu oskarżenia wywołuje uzasadnione pytanie o losy będącej istotnym etapem procesu fazy przygotowawczej w kontekście zastosowania właściwego reżimu prawnego. W nawiązaniu do poruszonej przez dr. hab. Dariusza Świeckiego kwestii pouczania prokuratora o przysługujących stronom uprawnieniach i obowiązkach podkreślił, że prokurator, jako reprezentant państwa w procesie, nie potrzebuje specjalnej ochrony, gdyż niepodobna, by państwo miało chronić samo siebie. Na koniec zaapelował o zmianę sposobu myślenia na temat nowelizacji k.p.k. na bardziej pragmatyczne i funkcjonalne, tak by w perspektywie stosowania nowych przepisów mieć przede wszystkim na względzie, czy przyjęcie danego rozwiązania intertemporalnego naruszy czyjeś prawa, czy komuś zaszkodzi oraz jakie reperkusje wywoła dla poszczególnych stron procesowych.
Po krótkiej przerwie, podczas której uczestnicy konferencji mogli przy kawie wymienić się uwagami i przemyśleniami na temat problemów poruszonych w poszczególnych wystąpieniach, odbyła się niezwykle interesująca i wieloaspektowa dyskusja. Poruszono w niej m.in. kwestię ciszy legislacyjnej, która została wypracowana w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego w odniesieniu do prawa wyborczego, jednak nie jest sformułowana w postaci regulacji normatywnej chociażby w odniesieniu do noweli k.p.k. Nawiązano do powszechnego niezrozumienia treści art. 168a, podkreślając, że chodzi w nim wyłącznie o zakaz wykorzystania dowodów uzyskanych nielegalnie na potrzeby konkretnego postępowania. Przedstawiciele środowiska adwokackiego wyrazili wątpliwości odnośnie do rozmiaru gwarancji procesowych przewidzianych dla oskarżonego w nowych przepisach. Uczestniczący w konferencji sędziowie podnieśli natomiast problem instancyjności przy wnoszeniu apelacji. Padały też szczegółowe pytania istotne z punktu widzenia praktyki, np. czy pouczanie stron na podstawie art. 31 przepisów przejściowych może nastąpić jeszcze przed 1 lipca, by nie dopuścić do konieczności odroczenia rozprawy wyznaczonej na dzień 15 lipca w razie niedoręczenia im takiego pouczenia przed tą datą. Po zakończeniu dyskusji dr hab. Dobrosława Szumiło-Kulczycka podziękowała prelegentom oraz wszystkim zgromadzonym uczestnikom konferencji.
Zamknięcia spotkania dokonał kierujący Katedrą Postępowania Karnego UJ dr hab. Andrzej Światłowski, który wskazał, że jego zdaniem wiele problemów, jakie dziś uznajemy za istotne w kontekście nowelizacji procedury karnej, po 1 lipca straci na znaczeniu, bo praktyka szybko ustali własny modus operandi. Wspomniał zarazem, że z biegiem czasu i w miarę stosowania nowych przepisów pojawi się cały szereg istotnych kwestii o charakterze problematycznym, których dziś nawet nie przeczuwamy, a z którymi przyjdzie się nam zmierzyć. Przypomniał też, że jeszcze przez długi czas od wejścia w życie noweli będziemy procedować nie tylko na dwóch odrębnych stanach prawnych, ale również z wykorzystaniem różnorakich tzw. układów hybrydalnych, łączących w rozmaitych konfiguracjach przepisy stare i nowe. Na zakończenie podkreślił, że choć wiele ważkich problemów zostało na konferencji – z uwagi na ograniczenia czasowe – tylko zasygnalizowanych, to jednak nawet taka sygnalizacja ma istotne znaczenie i jest niezwykle przydatna dla praktyki stosowania prawa. Jednocześnie wyraził nadzieję, że podobne spotkania będą odbywały się i w przyszłości, już pod rządami znowelizowanego Kodeksu.