Zainstaluj aplikację Palestra na swoim urządzeniu

Palestra 1-2/2016

Adwokaci międzywojennego Rybnika

Kategoria

Udostępnij

U stanowienie jednolitego prawa w nowo powstałym województwie śląskim było sprawą arcytrudną. Wydaje się, że wymienić należy dwa najistotniejsze powody: polska część Górnego Śląska składała się z ziem trzech zaborców, ergo rządzonych trzema odmiennymi systemami prawnymi; jurysdykcja śląska kierowała się własną specyfiką, województwo bowiem jeszcze przed ustanowieniem Konstytucji 1921 uzyskało w wyniku Statutu Organicznego autonomię. Niemniej – jak się okazało – udało się wiele zdziałać na polu śląskiej Temidy. Ale też podkreślić należy, że pośród twórców i koryfeuszy śląskich, jacy poczęli kierować województwem, było wielu wybitnych prawników, zwłaszcza adwokatów. Wymieńmy tu przynajmniej niezwykle zasłużonego dla polskości Górnego Śląska, tworzenia jego samorządu i administracji już w ramach Państwa Polskiego, przyjaciela i bliskiego współpracownika Wojciecha Korfantego, marszałka Sejmu Śląskiego, mec. Konstantego Wolnego.J. F. Lewandowski, Wojciech Korfanty, Videograf II, Katowice 2009, s. 18, 20. Czy dr. Różańskiego, który walkę o polskość już w Odrodzonej Polsce, skutkiem bestialskiego pobicia w 1920, przypłacił życiem. Obrońca Polaków w pruskich procesach, więzień państwa pruskiego, represjonowany za udział w pierwszych powstaniach, członek Komitetu Plebiscytowego, potem Związku Powstańców Śląskich, mec. dr Marian Różański zmarł w 1927, został pochowany w Rybniku (jego syn Andrzej był sędzią w Katowicach).L. Musiolik, Rybniczanie. Słownik biograficzny, Artus, Rybnik 2000, s. 154.

Kiedy po latach zaborów odradzało się Państwo Polskie, jedną z najważniejszych rzeczy było ustanowienie dobrego prawa. Szczególnie trudno było je stanowić w nowym województwie śląskim. Osobno organizowało się sądownictwo w części górnośląskiej, osobno w cieszyńskiej. W 1920 organizatorem sądownictwa na Górnym Śląsku został dr Feliks Bocheński. Początkowo chciano ustanowić 3 sądy okręgowe (Katowice, Rybnik, Królewska Huta), potem jednak w 1922 powstał jeden Sąd Okręgowy w Katowicach, któremu podporządkowano sądy powiatowe. Tak więc w Rybniku od 1922 był oddział zamiejscowy Sądu Okręgowego w Katowicach. W 1924 było w nim dwóch sędziów, a w 1937 trzech. Głównie prowadzono sprawy karne, ale i cywilne. Pod koniec lat 20. sądy powiatowe przekształcono w grodzkie. Od początku we znaki dawały się duże braki kadrowe. Istotną rolę w zasileniu kadry sędziowskiej odegrali adwokaci. Potem odwrotnie, wielu  sędziów otworzyło na Śląsku, też w Rybniku, kancelarie adwokackie. Zaistniała także instytucja sędziów pokoju, czyli ludzi cieszących się nieskazitelną opinią, acz niezwiązanych zawodowo z Temidą. Mogli oni jednak ferować wyroki do roku więzienia. Przy tworzeniu jurysdykcji w województwie śląskim miało się do czynienia z 12 (!) różnymi rodzajami praw, np. prawem Rzeszy, prawem pruskim, prawem Międzysojuszniczej Komisji Rządzącej i Plebiscytowej na Górnym Śląsku, prawem stanowionym przez wojewodę i Tymczasową Radę Wojewódzką, prawem Sejmu Śląskiego, prawem Sejmu RP, prawem czechosłowackim... Wystarczy. Sędziów Sądu Apelacyjnego było w Katowicach w 1923 – 10, a w 1937 – 17. Natomiast sędziów Sądu Okręgowego było w 1923 – 16, a w 1937 – 29. W Rybniku wszystkich sędziów w 1923 było 7 oraz 23 urzędników, 4 komorników i 4 woźnych. Natomiast w 1936 było 5 sędziów, 22 urzędników, 3 komorników, liczba woźnych nie uległa zmianie. W 1867 w rybnickim powiecie było 10 sędziów etatowych, 9 sekretarzy, 3 tłumaczy i ok. 55 urzędników. Do sądu powiatowego w Rybniku należało 6 sędziów na 78 wsi liczących 42 290 dusz. W 1877 reformą zmieniono sądy powiatowe na okręgowe i ten stan dotrwał do 1922 roku. Przed I wojną i w jej trakcie było w Rybniku 8 sędziów i 6 adwokatów.A. Trunkhardt, Kronika Rybnicka na podstawie wydanej w 1861 r. Kroniki Franciszka Idzikowskiego, Rybnik 1925, s. 155–156.

Prasa z dumą donosiła o osiągnięciach ludzi Temidy. W 1926 czytamy pod tytułem Promocja rybniczan na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie o tym, że Emil Motyka, zamieszkały przy ul. Jankowskiej, 2 lipca uzyskał tytuł doktora prawa.Wszystkie dane tego typu, także te poniżej, na podstawie not w „Sztandarze Polskim i Gazecie Rybnickiej” z lat 1921–1938. Gazeta zawiera, nie licząc reklam, tylko jednostronicowy dział rybnicki, więc kierując się podanymi w tekście datami, łatwo odnaleźć notatkę. Od początku 1929 zmieniono nazwę z Sądu Powiatowego na Sąd Grodzki. Wtedy Sądem począł kierować Jan Jamrozik. W tym samym czasie mgr Piotr Paweł Kania, referendarz Urzędu Skarbowego w Rybniku, uzyskał na Wydziale Prawa krakowskiej Alma Mater stopień doktora praw.

Śląska Izba Adwokacka powstała w czerwcu 1922. Adwokaci mieli swe odrębne organizacje (samorząd zawodowy). Musieli mieć za sobą obowiązkowy 3-letni staż sędziowski. Organami ŚIA były: walne zgromadzenie adwokatury, rada adwokacka i sąd dyscyplinarny. Palestra kierowała się sześcioma podstawowymi zasadami. Na czele Okręgowej Rady Adwokackiej stał dziekan. A. Trunkhardt w swej bezcennej dla Rybnika książce z 1925 spośród znanych adwokatów i notariuszy rybnickich wymienia doktorów: Różańskiego (najbardziej znany przedwojenny rybnicki prawnik), Ogórka, Beringa i Tchórzewskiego.A. Trunkhardt, Kronika Rybnicka, s. 156. W 1939 na 10 tys. osób przypadało w woj. śląskim po 2 adwokatów. Liczba adwokatów rosła. W tymże 1939 łącznie było ich 121, w Bielsku 55, w Chorzowie 24, w Cieszynie 21, w Rybniku 11, w Tarnowskich Górach i Mysłowicach po 8. Znanymi adwokatami byli w Rybniku ww. dr Emil Motyka, Karol Ogórek i Władysław Piotrowski, który bronił z wielkim talentem po wojnie członków polskiego antykomunistycznego podziemia i któremu udało się ujść na Zachód przed „karzącą ręką sprawiedliwości” czerwonej władzy. Sam był szefem kontrwywiadu AK w Dębicy, a potem delegatem rządu londyńskiego na Górny Śląsk. Zmarł w Chicago w 1973. Rybnicki sędzia, ww. Leonard Tchórzewski, późniejszy adwokat i notariusz (prasa donosiła o jego nominacji 16 lipca 1925 przez Ministra Sprawiedliwości na stanowisko notariusza na obwód sądu apelacyjnego w Katowicach z siedzibą w Rybniku), był członkiem Naczelnej Rady Adwokackiej w Katowicach, a nawet jej tam przewodniczył. W 1926 przeniósł swe biuro „na Dworcową naprzeciwko nowego kinoteatru”. Podobnie jak ww. organizator  śląskiego sądownictwa F. Bocheński, który prezesował Towarzystwu Przyjaciół Teatru Polskiego w Katowicach, także dr Tchórzewski był znanym społecznikiem i nie od rzeczy będzie przypomnieć, że współzakładał zasłużone wielce koło Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Rybniku i jako pierwszy mu prezesował (1924 r.).L. Musiolik, Rybniczanie, s. 180. Poza tym zasiadał w Zarządzie Rybnickiego Klubu Tenisowego, którego był prezesem. Wiceprezesem był sędzia Kowalski. Sądownictwo, w tym adwokatura, w rybnickim sięga dawnych wieków, o czym świadczą liczne przykłady.J. Kolarczyk, Śladami przeszłości Ziemi Rybnickiej, Scriba, Racibórz 2004, s. 273–282. Do rybnickich adwokatów należał także Walenty Pientka. Był uchodźcą z Opolszczyzny. 1 czerwca 1932 otworzył w Rybniku przy Korfantego 7 swą kancelarię. Dwa miesiące później przy pl. Zamkowym 1 własną kancelarię otworzył dr Zygmunt Nuzikowski (w 1933 przeniósł ją na Korfantego 6). W grudniu 1932 roku w pobliżu, bo przy pl. Zamkowym 6, swe biuro adwokackie otworzył dr Wojciech Wielgus. W 1935, w kwietniu, były naczelnik wodzisławskiego sądu dr Franciszek Dziadkowiec ogłosił otwarcie swej kancelarii pod adresem Rynek 11, a w listopadzie – jak doniósł „Sztandar Polski i Gazeta Rybnicka” – przy Korfantego 5 „osiedlił się” nowy adwokat, mec. Józef Oślisło. W styczniu 1936 przy pl. Wolności 1 swe biuro otworzył dr Leonard Tchórzewski. W tym samym miesiącu mgr Jan Wojtyna otworzył podwoje swej kancelarii przy Marszałka Piłsudskiego 15. We wrześniu rybniczanie dowiedzieli się, że mogą już korzystać z jego biura przy Gimnazjalnej 9. Jak sprecyzowano, w budynku Czerwonego Krzyża na rogu Alei 3 Maja i Gimnazjalnej (dom ten wyburzono jeszcze przed wojną w związku z budową w pobliżu nowego gmachu PCK). Następnego roku we wrześniu adwokat dr Emil Motyka powiadomił mieszkańców Rybnika, że przenosi swą kancelarię z Wodzisławia do stolicy powiatu i umieszcza ją przy pl. Zamkowym 4, czyli w bezpośrednim pobliżu Sądu. W październiku i grudniu 1937 nastąpiły kolejne roszady, o których natychmiast powiadomiono. Otóż dr Nuzikowski przeniósł się na Korfantego 4, mec. Pientka na Gimnazjalną, gdzie w gmachu Komunalnej Kasy Oszczędności na II piętrze otworzył biuro (dziś gmach bankowy na rogu 3 Maja i Bolesława Chrobrego), a dr Franciszek Dziadkowiec przeniósł się na Grażyńskiego (dziś Miejska). Przed wojną poczucie misji w newralgicznych zawodach było spore: „Wróciłem z wakacji i przyjmuję o zwykłym czasie. Adwokat dr Różański w Rybniku” albo „Przeniosłem swą kancelarię na Korfantego 6. Adwokat dr Nuzikowski”. W 1929 pod adresem Rynek 11, na pierwszym piętrze, otworzył kancelarię wspólnik dr. Tchórzewskiego dr Adam. Jako ciekawostkę można dorzucić, że w 1929 Naczelna Rada Adwokacka wprowadziła wymóg noszenia przez obrońców tóg.

Sąd Grodzki

Czasami jednak prawo działało bardzo powoli, bo sprzed sądu rybnickiego pomnik zwycięstwa pruskiego nad Francuzami w 1870– 1871 usunięto dopiero we wrześniu 1926 na  polecenie władz polskich. Pewnie Francuzi rzadko zaglądali do Rybnika... W końcu gen. Le Rond w czas powstań tylko zatrzymał się na tutejszym dworcu. Może usunięcie symbolu pruskiego triumfu miało związek z byłym sędzią Sądu Okręgowego w Poznaniu Edwardem Sommerem, który otworzył swą kancelarię adwokacką w znanym rybnickim hotelu „Świerklaniec”.

Karol Ogórek

Nie brakowało także biur prawnych niższego rzędu, które zajmowały się prostymi usługami dla ludności, np. pisaniem wszelkich podań i innych pism, np. pisarza Fr. Kruppy, przyjmującego przy Raciborskiej 17 i Poprzecznej 39. Podobne usługi prowadził Władysław Froelich przy ulicy Mikołowskiej 51. W latach 20. ub.w. przy Gliwickiej działało Biuro Obrony Prywatnej M. Iksala.

Na koniec trzeba przytoczyć za Tadeuszem Pietrykowskim listę rybnickich adwokatów. Autor podaje 11 nazwisk (Bonczkowicz Jan, Dombek Zacheusz, dr Dziadkowiec Franciszek, dr Motyka Emil, dr Nuzikowski Zygmunt, Oślisło Józef, Pientka Walenty, Różański Andrzej, dr Struzik Piotr, dr Wielgus Wojciech, Wowra Konstanty), acz wypadałoby doliczyć do nich także nazwiska dr. Ogórka i dr. Piotrowskiego.T. Pietrykowski, Sądownictwo polskie na Śląsku 1922–1937, nakładem Oddziału Śląskiego Zrzeszenia Sędziów i Prokuratorów Rzeczpospolitej Polskiej, Katowice 1939, s. 92.

Dr Leonard Tchórzewski (1890–1968), może najbardziej znany z rybnickiej palestry czasu międzywojnia, podany jest na liście katowickiej adwokatury.Tamże, s. 91. Po studiach ukończonych na UJ w 1918 znalazł się w Rybniku jako sędzia grodzki i komisaryczny. Do 1939 prowadził tu kancelarię. W 1934 wybrany dziekanem Rady Adwokackiej w Katowicach, „które to stanowisko piastował przez całą kadencję do kolejnych wyborów w 1938 roku. W latach 1938–39 był członkiem Naczelnej Rady Adwokackiej w Warszawie”. W czasie wojny walczył na Zachodzie. Powrócił do kraju w stopniu majora. W 1946 zamieszkał w Katowicach, gdzie otworzył kancelarię. Pracując zawodowo w Ministerstwie Handlu Zagranicznego, do 1953 prowadził kancelarię w Warszawie, by ostatecznie powrócić do Rybnika, gdzie pracował do emerytury, tj. 1960 roku. Powiadano, że jak mało kto potrafił godzić zwaśnionych.J. Polewka, Początki i rozwój adwokatury polskiej na Górnym Śląsku, Okręgowa Rada Adwokacka w Katowicach, Katowice 2005, s. 82.

Innym znanym obrońcą rybnickim był Zacheusz Dombek (1901–1983), ur. w Syrynii k. Wodzisławia Śl. Od najmłodszych lat zaangażowany w polskich organizacjach, brał udział w II i III powstaniu śląskim. Prawo ukończył w pierwszej połowie lat dwudziestych ub.w. Pracę rozpoczął jako sędzia w Wodzisławiu. W 1931 przeszedł do adwokatury i do września 1939 był adwokatem w Rybniku. Po wojnie działał w Opolu i Raciborzu. Szanowany i ceniony. Stał się wzorem do naśladowania dla młodzieży. Nie mniej znanym adwokatem był Walenty Pientka (1901–1971). Urodzony pod Raciborzem w patriotycznej i religijnej rodzinie. Dlatego już w gimnazjum należał do tajnej polskiej młodzieżówki „Zet”. Po ukończeniu w 1920 raciborskiego gimnazjum, po plebiscycie, powstaniach śląskich i podziale Górnego Śląska wstąpił na Wydział Prawno-Ekonomiczny Uniwersytetu Poznańskiego. W 1925 dyplom, w 1926 małżeństwo z Elżbietą, siostrą zasłużonego działacza polskiego na Śląsku Opolskim, adwokata Ludwika Affy. W lipcu 1925 rozpoczął karierę zawodową od aplikacji  w Sądzie Powiatowym w Rybniku. Następnie widzimy go jako sędziego w Mikołowie, Rybniku i Królewskiej Hucie (Chorzów). W 1931 na własną prośbę zwolniony ze stanowiska sędziego. Otwiera kancelarię w Wodzisławiu, by potem przenieść się do Rybnika. W czasie okupacji więzień obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Mauthausen-Gusen. Po wojnie ostatecznie powraca do rodzinnego Raciborza. Także on stał się przykładem dla młodzieży – w 1920 mianowany szefem wydziału wywiadowczego na powiat raciborski łącznie z samym Raciborzem, ciężko pobity przez niemieckich bojówkarzy, dodatkowo po pobycie w szpitalu więziony w Raciborzu, w 1940 wstąpił do ZWZ, pozostawał w ścisłym kontakcie z innym rybnickim adwokatem Piotrem Struzikiem, aresztowany, osadzony w owianym złą sławą krakowskim więzieniu na Montelupich i obozie oświęcimskim. Po wojnie ponownie na Śląsku, pracoholik pełniący wiele funkcji. Jedyne odznaczenie, jakie dostał, to otrzymany z rąk Naczelnej Komendy Wojsk Powstańczych Krzyż na Śląskiej Wstędze Waleczności i Zasługi. W 1985 Rada Adwokacka w Opolu wytypowała go (pośmiertnie) do Medalu Rodła. „Brak jest jednak jakichkolwiek dowodów, by odznaczenie to zostało mu przyznane”.Tamże, s. 59–60 i 75–78.

Sporo danych tyczących śląskich, ergo i rybnickich, adwokatów znajduje się w Archiwum Sądu Okręgowego w Katowicach, bowiem „bardzo często adwokaci w początkach swej kariery wykonywali zawód sędziego”.L. Krzyżanowski, Sędziowie w II Rzeczpospolitej. Okręgi krakowski i katowicki, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2011, s. 12. Poza tym do wglądu pozostają akta prezydialne katowickiego Sądu Apelacyjnego. Dodatkowym źródłem są czasopisma, tak fachowe, jak i popularne, żeby wymienić przynajmniej „Głos Prawników Śląskich” ukazujący się w latach 1937–1939.

Rybnik żywo interesował się tym, co dzieje się w prawniczym świecie. Pisano o tym w prasie, omawiano na salonach. We wrześniu 1938 na łamach „Sztandaru Polskiego i Gazety Rybnickiej” otwarto rubrykę „Z rybnickiej sali sądowej”. Jak opowiadał autorowi niniejszej enuncjacji syn redaktora naczelnego tej przedwojennej gazety, ojciec regularnie bywał na sali rozpraw. Nb. doniesienia z rybnickiego sądu pokazywały się w ww. gazecie od początku jej istnienia. W 1936 mieszkańcy przeżyli kolejną radość. Oto Władysław Piotrowski, aplikant adwokacki, uzyskał tytuł doktora praw na Uniwersytecie Jagiellońskim, broniąc pracy z zakresu ekonomii i skarbowości. Nosiła tytuł Zagadnienia trafnego opodatkowania dochodu osób prawnych. W zespole promotorów znalazł się rektor UJ prof. dr Szefer, prof. dr Kłodziński, będący dziekanem Wydziału Prawa i Administracji, oraz prof dr Lulek, wykładowca z zakresu skarbowości i prawa skarbowego.

W 1939 łącznie na Śląsku było 121 adwokatów, przy czym dla przykładu w Bielsku 55, w Cieszynie 21, a w Mysłowicach i Tarnowskich Górach po 8. Na 10 tys. osób zamieszkujących podówczas województwo śląskie przypadało 2 obrońców, acz liczba ich miała tendencję zwyżkową.

0%

Informacja o plikach cookies

W ramach Strony stosujemy pliki cookies. Korzystanie ze Strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. Możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce internetowej w każdym czasie. Więcej szczegółów w "Polityce Prywatności".