Poprzedni artykuł w numerze
I. Problematyka zwrotu kosztów postępowania sądowego w razie cofnięcia pozwu przez powoda poza rozprawą jest złożona. Jej kompleksowe omówienie z całą pewnością wykracza poza granice opracowania artykułowegoW doktrynie całościowe ujęcie problematyki związanej z kosztami postępowania należnymi pozwanemu w razie cofnięcia pozwu przez powoda – w tym cofnięcia poza rozprawą – prezentowane jest w opracowaniach typu komentarzowego – por. S. Dmowski, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. I, red. K. Piasecki, Warszawa 1996, s. 722 i n.. Tym niemniej treść art. 203 § 3 ustawy z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnegoDz.U. nr 43, poz. 296 ze zm. (dalej: k.p.c.), który zostanie poddany analizie w toku prowadzonych rozważań, pozwala na wyodrębnienie pewnych zagadnień szczegółowych. Już zatem w tym miejscu wypada zaznaczyć, że ich przedmiotem będzie kwestia relacji między art. 203 § 3 k.p.c. i art. 132 § 1 k.p.c. oraz art. 4799 § 1 k.p.c. Na pierwszy rzut oka może się bowiem wydawać, że wzajemne powiązania między powołanymi przepisami wpływają na właściwy sposób obliczania terminu do złożenia przez pozwanego wniosku o zasądzenie kosztów postępowania w razie cofnięcia pozwu poza rozprawąNa temat kwestii procesowych związanych ze zgłoszeniem wniosku o zasądzenie kosztów por. M. Machnij, Kilka uwag o kosztach sądowych i kosztach procesu, „Monitor Prawniczy” 2002, nr 17, s. 795.. Temat ten zyskał na znaczeniu po zmianach legislacyjnych, w wyniku których przewidziany w art. 132 § 1 k.p.c. model doręczeń stał się modelem obligatoryjnymNależy podkreślić, że art. 132 w brzmieniu obowiązującym od 19 kwietnia 2010 r., a nadanym przez art. 1 pkt 10 lit. a oraz lit. b ustawy z 17 grudnia 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2010 r. nr 7, poz. 45), rozszerzył zakres obowiązku doręczania pism między pełnomocnikami stron w toku procesu.. Ogólnie rzecz biorąc, tożsamość zasadniczych postanowień art. 132 § 1 k.p.c. i art. 4799 § 1 k.p.c. nakazuje wypracowane konkluzje odnosić do obu przepisów.
Przed przystąpieniem do rozwinięcia wywodu trzeba poczynić istotne zastrzeżenie o charakterze terminologicznym. W artykule będziemy posługiwali się niekiedy pojęciem „dwutygodniowy termin do złożenia sądowi wniosku o przyznanie kosztów” ze względu na stylistykę, jaką operuje ustawodawca w art. 203 § 3 k.p.c. Wyprzedzające wprowadzenie do treści artykułu konkluzji zamieszczonych w podsumowaniu byłoby niecelowe, jeśli brać pod uwagę komunikatywność tekstu. Tym niemniej należy wskazać, że mylne byłoby przeświadczenie, iż na złożenie wniosku o koszty w razie cofnięcia przez powoda pozwu poza rozprawą pozwany ma dwa tygodnie. W rzeczywistości termin ten może być dłuższy. Dzieje się tak dlatego, że zasadnicza funkcja art. 203 § 3 k.p.c. wyraża się w zakreśleniu momentu zakończenia biegu terminu, nie zaś w wyznaczeniu jego czasowych granic poprzez odniesienie do konkretnej jednostki czasu. Kwestia ta ulegnie rozjaśnieniu w części VI i VII opracowania.
II. Za podstawę jakichkolwiek analiz wypada przyjąć ustalenie przesłanek zastosowania art. 203 § 3 k.p.c. Zgodnie z nim, w razie cofnięcia pozwu poza rozprawą, przewodniczący odwołuje wyznaczoną rozprawę i o cofnięciu zawiadamia pozwanego, który może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów. Gdy skuteczność cofnięcia pozwu zależy od zgody pozwanego, niezłożenie przez niego oświadczenia w tym przedmiocie w powyższym terminie uważa się za wyrażenie zgody.
Z praktycznego punktu widzenia brzmienie przepisu może nasuwać kilka wątpliwości, zwłaszcza zaś pytanie o ewentualny brak wyznaczenia rozprawy w momencie właściwym do złożenia wnioskuJak wskazywaliśmy we wstępie artykułu, na tym etapie rozważań stylistyka wypowiedzi jest celowo bezbarwna. Ulegnie ona krystalizacji w podsumowaniu opracowania. i jego następstwa. Nie sposób nie dostrzegać niebezpieczeństwa utożsamienia hipotezy normy wynikającej z art. 203 § 3 k.p.c. z jej dyspozycją. Innymi słowy, nietrudno w omawianym przypadku skutek potraktować jak przesłankę zastosowania przepisu. Kwestia ta wymaga rozwinięcia.
Przesłanką zastosowania art. 203 § 3 k.p.c. jest cofnięcie pozwu przez powoda poza rozprawą (verba legis – „w razie cofnięcia pozwu poza rozprawą”Na temat reguł rządzących składaniem wniosku o zasądzenie kosztów na podstawie art. 203 § 2 k.p.c. oraz art. 203 § 3 k.p.c. – por. H. Pietrzkowski, Czynności procesowe zawodowego pełnomocnika w sprawach cywilnych, Warszawa 2010, s. 210.). Przesłanka powyższa wyczerpuje hipotezę normy dekonstruowanej na podstawie art. 203 § 3 k.p.c. W następstwie ziszczenia się przesłanki, o której mowa, aktualizują się skutki określone w dyspozycji normy. Oznacza to, że w razie cofnięcia pozwu poza rozprawą na przewodniczącym ciążą dwa obowiązki:
a) po pierwsze, odwołania wyznaczonej rozprawy,
b) po drugie, zawiadomienia pozwanego o cofnięciu pozwu.
Tym samym art. 203 § 3 k.p.c. znajduje zastosowanie także wtedy, gdy rozprawa nie została jeszcze wyznaczona. Z faktu niewyznaczenia rozprawy będzie jedynie wynikać, że przewodniczący nie dokona jej odwołania. Logika tego założenia wywodzi się zresztą z dosłownego brzmienia właściwej jednostki redakcyjnej ustawy, wedle której przewodniczący odwołuje „wyznaczoną rozprawę”. Jest zatem oczywiste, że jeśli rozprawa nie została wyznaczona, cofnięcie pozwu poza rozprawą aktualizować będzie tylko jeden obowiązek przewodniczącego – tj. powinność zawiadomienia pozwanego o cofnięciu pozwu.
III. Jak zostało wskazane, art. 203 § 3 k.p.c. znajduje zastosowanie zawsze wtedy, gdy dochodzi do cofnięcia pozwu poza rozprawą, nawet jeżeli samej rozprawy jeszcze nie wyznaczono. Trzeba jednak podkreślić, że ze wszech miar interesujące pozostają aspekty czasowe składania wniosku o przyznanie kosztów pozwanemu w warunkach opisanych w art. 203 § 3 k.p.c. Pojawia się bowiem zasadnicze pytanie o początek biegu dwutygodniowego terminu, obliczanego na potrzeby złożenia przez pozwanego wniosku o koszty i – ewentualnie – ich spisu. W doktrynie podnosi się, że dwutygodniowy termin do złożenia wniosku biegnie od dnia doręczenia pozwanemu zawiadomienia o cofnięciu pozwuS. Dmowski, K. Kołakowski, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do artykułów 1–366, t. I, red. K. Piasecki, Legalis 2010, komentarz do art. 203 k.p.c. Większość autorów przyjmuje, naszym zdaniem niezasadnie, że zawiadomienie o cofnięciu pozwu wyznacza początek okresu, w którym pozwany może złożyć wniosek o koszty. Z art. 203 § 3 k.p.c. wynika wprawdzie ów moment początkowy, jednak jest on inny aniżeli sugerowany w literaturze. Momentem tym jest cofnięcie pozwu ze skutkiem prawnym, nie zaś doręczenie jakiegokolwiek pisma. Do problemu będziemy powracać.. Na temat wykładni art. 203 § 3 k.p.c. sformułowano również pogląd, że wniosek o zwrot kosztów postępowania powinien być złożony w ciągu dwóch tygodni, licząc od momentu, w którym pozwany dowiedział się o cofnięciu pozwuM. Jędrzejewska, (w:) T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2006, s. 418. Aprobata tego stanowiska jest, rzecz jasna, częściowa. W pełni aktualne pozostają tu uwagi poczynione w przypisie poprzednim.. Ostatnie stanowisko może być szczególnie mylące. Wyjęte z kontekstu mogłoby sugerować, że nieistotna – z procesowego punktu widzenia – pozostaje część art. 203 § 3 k.p.c. dotycząca obowiązków przewodniczącego w wypadku cofnięcia pozwu. Z tych też zapewne względów zapatrywanie to zostało uzupełnione o zastrzeżenie, że termin dwutygodniowy należy przyjmować za wiążący „nie tylko w przypadku, gdy o cofnięciu pozwu dokonanym poza rozprawą pozwany dowiedział się z p i s m a s ą d u [podkr. – J.O./Ł.P.] zawiadamiającego go o tym, ale także wówczas, gdy cofnięcie pozwu zostało dokonane na rozprawie, a pozwany nie miał możliwości zgłoszenia odpowiedniego wnioskuM. Jędrzejewska, (w:) T. Ereciński, J. Gudowski, M. Jędrzejewska, Kodeks, s. 418.”. Zastrzeżenie to całkowicie zmienia sposób patrzenia na sprawę i zapobiega zniekształceniu ustawowego modelu orzekania w przedmiocie kosztów procesu w razie cofnięcia pozwu poza rozprawą. W konsekwencji zapatrywanie powyższe zasługuje na aprobatę. Należy w związku z tym podkreślić, że początek omawianego terminu dwutygodniowego przypada nie na dzień otrzymania jakiegokolwiek pisma, ale na dzień otrzymania pisma zawiadamiającego o cofnięciu pozwu pochodzącego od sądu. Ujęcie takie – aczkolwiek bez szerszego uzasadnienia – było już prezentowane w doktryniePor. M. Osowska-Grzelak, Postępowanie w sprawach gospodarczych na tle ogólnego procesu rozpoznawczego w świetle nowelizacji KPC z 16.11.2006 r.: doręczenia wzajemne, cofnięcie pozwu, ugoda, „Monitor Prawniczy” 2007, nr 6, s. 297.. Tym samym uważamy, że nadanie przez powoda pod adresem pozwanego odpisu pisma zawierającego oświadczenie o cofnięciu pozwu, a właściwie jego odbiór przez pozwanego, nie stanowi momentu wyznaczającego początek biegu terminu, którego upływ zamyka pozwanemu drogę do złożenia wniosku o zasądzenie na rzecz tego ostatniego kosztów, głównie dlatego, że tryb doręczeń opisany w art. 132 § 1 k.p.c. oraz w art. 4799 § 1 k.p.c. nie rzutuje na obowiązki przewodniczącego, o których mowa w art. 203 § 3 k.p.c. W szczególności ten ostatni przepis nie operuje pojęciem doręczenia odpisu pisma w przedmiocie cofnięcia pozwu, pochodzącego od powoda, ale pojęciem „zawiadomienia o cofnięciu”, które winien doręczyć pozwanemu sąd. Po drugie zaś, konstrukcja doręczeń uregulowana w art. 132 § 1 k.p.c. i art. 4799 § 1 k.p.c. uniemożliwia sądowi weryfikację daty odebrania przez pozwanego pisma nadanego przez powoda pod adresem pozwanego. Do zagadnień tych będziemy jeszcze powracać.
IV. Wyprowadzenie jednoznacznych konkluzji w przedmiocie początku biegu terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów postępowania w sytuacji, o której mowa w art. 203 § 3 k.p.c., wymaga nawiązania do orzecznictwa, w którym wskazano już, że doręczenie pozwanemu pisma procesowego zawierającego oświadczenie powoda o cofnięciu pozwu nie zastępuje zawiadomienia o cofnięciu, jakiego dokonuje przewodniczący w trybie art. 203 § 3 k.p.cPostanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 12 października 1992 r., I ACz 361/92, LEX nr 5558.. Problematyka ta trafia w sedno sprawy poddawanej analizie w niniejszym artykule.
Zaprezentowane zapatrywanie jest prostą konsekwencją faktu, że art. 203 § 3 k.p.c. obowiązek zawiadomienia o cofnięciu pozwu nakłada na przewodniczącego. Doręczenia pism przez pełnomocnika strony przeciwnej nie mogą w związku z tym rzutować na początek biegu terminu związanego ze złożeniem wniosku o zasądzenie kosztów postępowania. Jak bowiem trafnie zaznaczył Sąd Apelacyjny w Łodzi w powołanym orzeczeniu, zawiadomienie dokonywane przez sąd w trybie art. 203 § 3 k.p.c. zabezpiecza uprawnienie procesowe pozwanego związane z cofnięciem pozwu, wobec czego „gwarancje te nie mogą być uchylone unormowaniem przyjętym w art. 4799 k.p.c.Cyt. za H. Pietrzkowski, Metodyka pracy sędziego cywilisty, Warszawa 2009, s. 300. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że w obiegu wydawniczym pojawiły się niedokładne odwołania do przedmiotowego postanowienia, zniekształcające jego treść poprzez pominięcie partykuły przeczącej „nie” w cytowanym przez nas fragmencie uzasadnienia. Może to rodzić nieuprawnione wątpliwości co do zajętego przez Sąd Apelacyjny w Łodzi stanowiska.”. Z oczywistych względów wypowiedź tę można odnosić wprost do doręczeń uregulowanych w art. 132 § 1 k.p.c. Trzeba jednocześnie z naciskiem zaznaczyć, że relacja art. 203 § 3 k.p.c. oraz interesujących nas przepisów dotyczących doręczeń nie przybiera postaci stosunku szczególności. Nie występuje tutaj norma ogólna oraz przewidziane normą szczególną odstępstwo od niej, odpowiednie jednostki redakcyjne ustawy odwołują się bowiem w istocie do różnej materii. Z art. 203 § 3 k.p.c. wynika, że w razie zaistnienia normatywnie charakteryzowanych faktów (tj. w razie cofnięcia pozwu przez powoda poza rozprawą) powstają określone obowiązki przewodniczącego – co pozostaje poza problematyką doręczeń pism procesowych. Z kolei pozostałe przepisy poddawane analizie odnoszą się do obowiązku wzajemnego doręczania pism między stronami (ich pełnomocnikami) w toku procesu. Fakt doręczenia pisma na zasadzie przewidzianej w art. 132 § 1 k.p.c. i art. 4799 § 1 k.p.c. nie uchyla powinności nałożonych przez ustawę procesową na przewodniczącego, nie implikuje również zmian w zakresie rozpoczęcia biegu terminu, z końcem którego prawo pozwanego do żądania kosztów wygasa. Zwróćmy uwagę, że stosowaniu reguły kolizyjnej lex specialis derogat legi generali w omawianej kwestii stoi na przeszkodzie brak merytorycznej sprzeczności norm, związany z odrębnością przedmiotu ich regulacji. Od strony technicznoprawnej powiedzielibyśmy, że hipotezy ocenianych norm są odmienne, co czyni bezprzedmiotowymi rozważania nad ich sprzecznością i ewentualnym jej usuwaniem za pomocą reguły kolizyjnej o charakterze merytorycznymWspólność przedmiotu regulacji (a więc hipotez norm) stanowi konieczny (aczkolwiek per se jeszcze niewystarczający) warunek uruchomienia w procesie stosowania prawa reguły lex specialis derogat legi generali – por. J. Wróblewski, (w:) W. Lang, J. Wróblewski, S. Zawadzki, Teoria państwa i prawa, Warszawa 1986, s. 403..
W konsekwencji nie sposób przyjmować, że termin do złożenia wniosku o przyznanie kosztów postępowania pozwanemu od powoda, który cofnął pozew, może rozpoczynać swój bieg w związku z odbiorem przesyłki nadanej przez pełnomocnika powoda (art. 132 § 1 k.p.c., art. 4799 § 1 k.p.c.), skoro przepisy k.p.c. w jasny i precyzyjny sposób wyznaczają końcową granicę terminu na dzień przypadający po upływie dwóch tygodni od dnia doręczenia pozwanemu zawiadomienia pochodzącego od sądu. Tymczasem praktyka stosowania art. 203 § 3 k.p.c. ukształtowała się w sposób daleki od ustawowego wzorca. Oto bowiem sądy, nie przesyłając pozwanemu zawiadomienia o cofnięciu pozwu, poprzestają na badaniu, czy powód dołączył do pisma dowód odbioru przez pozwanego pisma zawierającego oświadczenie o cofnięciu pozwu lub też dowód jego nadania pod adresem pozwanego przesyłką poleconą, po czym – odczekawszy bliżej nieustalony czas – wydają postanowienia o umorzeniu postępowania, w których bądź to zasądzają na rzecz pozwanego koszty – w razie złożenia wniosku, bądź to kwestię kosztów uznają za definitywnie zamkniętą na skutek braku wniosku i domniemanego w takiej sytuacji wygaśnięcia roszczenia pozwanego o koszty. Praktyka taka jest w świetle poczynionych uwag nieprawidłowa, wystąpienie zaś przedstawionego stanu faktycznego nakazuje, naszym zdaniem, przyjmować, że w braku zawiadomienia wysłanego przez sąd rolę zawiadomienia pełni samo postanowienie o umorzeniu postępowania wskutek cofnięcia pozwu. Pogląd ten znajduje zresztą częściowo potwierdzenie w judykaturze. Interesujące z punktu widzenia badanego zagadnienia są konkluzje przyjęte przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w postanowieniu z 22 sierpnia 1997 r.I ACz 323/97, OSP 1998, nr 6, poz. 9. W orzeczeniu tym, w części odnoszącej się szeroko do stanu faktycznego, na gruncie którego zapadło, czytamy m.in., że „gdy cofnięcie pozwu następuje (…) poza rozprawą, to sąd powinien zawiadomić o cofnięciu pozwanego, który może złożyć w ciągu dwóch tygodni wniosek o przyznanie mu kosztów. W takim wypadku postanowienie o umorzeniu postępowania sąd wydaje na posiedzeniu niejawnym dopiero po upływie dwutygodniowego terminu, licząc od daty doręczenia pozwanemu zawiadomienia o cofnięciu pozwu. Sąd Wojewódzki dokonał omawianych czynności procesowych w kolejności odwrotnej. Najpierw bowiem postanowieniem z 30 maja 1996 r. umorzył postępowanie, a następnie zawiadomił stronę pozwaną o cofnięciu pozwu i zrzeczeniu się roszczenia przez powódkę. Popełnione przez Sąd Wojewódzki uchybienie nie naruszyło jednak uprawnienia procesowego strony pozwanej do złożenia wniosku o przyznanie kosztów procesu”. Jakkolwiek w sprawie, w której cytowane postanowienie zapadło, sąd dokonał osobnego zawiadomienia o cofnięciu pozwu przez powódkę, o tyle bez znaczenia pozostaje, czy zawiadomienie takie zostanie skierowane do pozwanego po doręczeniu mu postanowienia o umorzeniu postępowania. W naszej ocenie postanowienie takie musi być – w braku wcześniejszego zawiadomienia – każdorazowo traktowane jako zawiadomienie o cofnięciu i dopiero jego doręczenie wyznaczać może początek dwutygodniowego terminu, po upływie którego roszczenie pozwanego o zasądzenie kosztów postępowania wygasa.
W tym miejscu zwróćmy jeszcze uwagę na zagadnienie o zasadniczym znaczeniu. Mianowicie prezentowane przez nas stanowisko w żadnym razie nie podważa – ani też nie ma takiego celu – wyrażonej w art. 108 § 1 k.p.c. zasady unifikacji i koncentracji kosztów postępowaniaW. Broniewicz, Postępowanie cywilne w zarysie, Warszawa 2009, s. 98., wedle której o kosztach procesu sąd rozstrzyga w każdym orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Jest ono natomiast odpowiedzią na wadliwą praktykę procesową, która w wielu przypadkach może prowadzić do wygaśnięcia roszczenia pozwanego o zwrot kosztów, i to z przyczyn leżących po stronie sądu. Trzeba bowiem zaznaczyć, że przed upływem terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów sąd nie może umorzyć postępowaniaPor. A. Zieliński, (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, red. A. Zieliński, Legalis 2009, komentarz do art. 203 k.p.c.. Termin ten liczyć należy od dnia doręczenia pozwanemu przez sąd zawiadomienia o cofnięciu pozwuIbidem.. Jest jednak faktem w prawoznawstwie, że najwięcej trudności sprawiają te przypadki, w których decyzje stanowiące przejaw stosowania prawa muszą zostać podjęte w warunkach wcześniejszego uchybienia przez określone podmioty ciążącym na nich obowiązkom. Sprawa z pozoru nienasuwająca większych wątpliwości urasta do rangi hard case i wymaga pogłębionej refleksji. Z natury rzeczy stawia to interpretatora przed koniecznością poszukiwania wykładni, która owe uprzednie wadliwości pozwoli w zgodzie z ustawą sanować. W tym też duchu postrzegać należy prezentowane przez nas w niniejszym artykule zapatrywania. Zasadniczo bowiem zadośćuczynienie przez przewodniczącego obowiązkowi, jaki nakłada na niego art. 203 § 3 k.p.c., pozwala zachować bez uszczerbku zasadę koncentracji kosztów – o ile oczywiście nastąpi w odpowiednim czasie.
V. Nie sposób nie dostrzegać, że ukształtowana w praktyce orzeczniczej wykładnia art. 203 § 3 k.p.c. wiedzie w istocie do niedających się akceptować rezultatów. Rozwinięcie tej tezy wymaga szerszego omówienia art. 132 § 1 k.p.c. oraz art. 4799 § 1 k.p.c.
Zgodnie z art. 132 § 1 k.p.c. in princ. w brzmieniu obowiązującym od 19 kwietnia 2010 r., w toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy oraz radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami. Natomiast stosownie do art. 4799 § k.p.c. in princ. w toku sprawy strona reprezentowana przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa jest obowiązana doręczać odpisy pism procesowych z załącznikami bezpośrednio stronie przeciwnej. W obu przypadkach do pisma procesowego wniesionego do sądu strona dołącza dowód doręczenia drugiej stronie odpisu pisma albo dowód wysłania go przesyłką poleconą, pisma zaś, do których nie dołączono dowodu doręczenia albo dowodu wysłania przesyłką poleconą, podlegają zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku.
Jeśli wziąć pod uwagę, że ustawodawca traktuje jako dopuszczalne załączenie do pisma dowodu wysłania go pełnomocnikowi strony przeciwnej (art. 132 § 1 k.p.c.) bądź samej stronie (art. 4799 § 1 k.p.c.), uznawanie za prawidłowe zastąpienia zawiadomienia o cofnięciu pozwu, dokonanego przez przewodniczącego w trybie art. 203 § 3 k.p.c., doręczeniem dokonanym na zasadzie art. 132 § 1 k.p.c. lub art. 4799 § 1 k.p.c. oznaczałoby, że sąd każdorazowo w takim wypadku byłby zmuszony badać – występując do urzędu pocztowego – termin doręczenia przesyłki, z samego dowodu jej nadania termin taki bowiem nie wynika. Tym samym instytucja doręczeń bezpośrednich skutkowałaby poważnym wydłużeniem postępowania. W konsekwencji taką wykładnię art. 203 § 3 k.p.c. trzeba by uznać nie tylko za stojącą w sprzeczności z językowym brzmieniem przepisów, ale też za godzącą w celowościowe ich ujęcieJak trafnie zwraca się uwagę, wyjątki od zasady oficjalności doręczeń służą przyspieszeniu toku postępowania i usprawnieniu przepływu pism procesowych między stronami w toku sprawy; na temat art. 132 § 1 k.p.c. por. uzasadnienie projektu ustawy z 17 grudnia 2009 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (druk Sejmu RP VI kadencji nr 1925), na temat zaś art. 4799 § 1 k.p.c. – por. P. Klecha, Doręczanie pism procesowych w toku postępowania w sprawach gospodarczych (art. 4799 § 1 k.p.c.), „Monitor Prawniczy” 2007, nr 8, s. 407. W związku z tym – w naszej ocenie – niedopuszczalna jest taka wykładnia przepisów dotyczących doręczeń bezpośrednich, która w istocie godzi w ratio regulacji.. W następstwie jej przyjęcia mielibyśmy do czynienia z sytuacją, w której sąd byłby zmuszony orzekać co do kosztów, nie mając – w przypadku załączenia przez pełnomocnika powoda wyłącznie dowodu wysłania pisma przesyłką poleconą na adres pełnomocnika drugiej strony (względnie samej strony) – żadnej wiedzy na temat terminu, w którym doręczenie nastąpiło. Innymi słowy, w braku informacji na temat pierwszego dnia dwutygodniowego terminu sąd nie tyle obliczałby, czy termin został dochowany, ile dokonywałby „oszacowania” jego dochowania. Jest to kolejny argument przemawiający za przyjęciem, że doręczenia dokonywane w trybie art. 132 § 1 k.p.c., jak i w trybie art. 4799 § 1 k.p.c., w żadnym razie nie zastępują zawiadomienia o cofnięciu pozwu doręczanego pozwanemu przez sąd w warunkach opisanych w art. 203 § 3 k.p.c.
VI. Przy tak ukształtowanych konkluzjach wyłania się jeszcze zagadnienie dotyczące skuteczności wniosku złożonego przez pozwanego wskutek otrzymania odpisu pisma zawierającego oświadczenie o cofnięciu pozwu, nadanego przez pełnomocnika strony powodowej. Innymi słowy, nasuwa się pytanie, czy wniosek taki jest skuteczny, jeżeli został złożony przed doręczeniem zawiadomienia o cofnięciu pochodzącego od sądu. Rozstrzygnięcie rysujących się na tym tle wątpliwości wymaga uchwycenia charakteru dwutygodniowego terminu do złożenia wniosku o zasądzenie kosztów, o którym mowa w art. 203 § 3 k.p.c. Zanim to jednak nastąpi, wypada poczynić kilka uwag o charakterze bardziej ogólnym.
W orzecznictwie problematyka związana ze skutkami czynności procesowych zdziałanych przed terminem wyznaczonym przez ustawę do ich dokonania była już roztrząsana w odniesieniu do przedwczesnego złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. W myśl utrwalonej linii orzecznictwa Sądu Najwyższego złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku i jego doręczenie pozostaje bezskuteczne, jeżeli w momencie złożenia wniosku wyrok nie został jeszcze ogłoszonyPor. uchwałę Sądu Najwyższego z 14 grudnia 1995 r., III CZP 173/95, LEX nr 24074; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2000 r., I PKN 406/00, „Monitor Prawniczy” 2002, nr 10, s. 466; postanowienie Sądu Najwyższego z 11 października 2002 r., I CZ 115/02, LEX nr 577433; postanowienie Sądu Najwyższego z 26 lipca 2007 r., II PZ 31/07, Legalis.. Nie ma przy tym znaczenia czas przygotowania wniosku, ale jego wniesienie do sądu lub nadanie w placówce pocztowej operatora publicznegoUchwała Sądu Najwyższego z 30 czerwca 1989 r., III CZP 67/89, z aprobującą glosą B. Bladowskiego, OSP 1990, nr 9, poz. 326.. W uzasadnieniach judykatów konstytuujących powyższą ścieżkę wykładni podnosi się, że jej podstawę (obok brzmienia art. 328 § 1 k.p.c. oraz art. 387 § 3 k.p.c) stanowi oczywiste założenie, wedle którego nie można żądać uzasadnienia wyroku, jeżeli nie istnieje on w chwili zgłoszenia żądania. Uogólniając wywody orzecznictwa, można pokusić się o twierdzenie, że za obowiązującą w postępowaniu cywilnym uznaje się zasadę, iż w pewnych sytuacjach czynność procesowa jest skuteczna pod warunkiem istnienia określonego jej substratuUjęcie to znajduje potwierdzenie w postanowieniu Sądu Najwyższego z 14 kwietnia 2008 r., II PZ 3/08, LEX nr 470965.. Tę generalną konstatację odnieśmy do sytuacji złożenia przez pozwanego wniosku o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania po doręczeniu mu odpisu pisma zawierającego oświadczenie o cofnięciu pozwu nadanego przez pełnomocnika powoda, ale przed otrzymaniem zawiadomienia pochodzącego od sądu. Jest bowiem jasne, że znaczenie formułowanych w niniejszym opracowaniu postulatów interpretacyjnych byłoby ograniczone, gdyby wniosek zgłoszony w tych okolicznościach mógł być potraktowany jako przedwczesny. Nietrudno przewidzieć, że ponowne wnioski nie byłyby przez pełnomocników kierowane po otrzymaniu zawiadomienia pochodzącego od sądu (względnie postanowienia o umorzeniu postępowaniaW tym zakresie podkreślmy, że w artykule nie dotykamy problematyki uzupełnienia postanowienia sądu o umorzeniu postępowania, a jedynie oceny, czy do złożenia wniosku doszło w terminie. Przyjęcie bowiem, że wniosek w sytuacjach poddawanych analizie był spóźniony, czyni bezprzedmiotowymi rozważania o uzupełnianiu postanowienia o umorzeniu postępowania. Jak wiadomo, uzupełnienie może następować tylko wówczas, gdy terminowo wniesiony wniosek pozwanego nie został rozpoznany przez sąd – por. postanowienie Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 29 stycznia 2010 r., I ACz 157/10, OSAW 2010, nr 4, s. 43.). Mogące się wyłaniać na tym tle kontrowersje trzeba rozstrzygać przez pryzmat charakteru terminu z art. 203 § 3 k.p.c. Termin ten ma charakter prekluzyjnyW kwestii natury prawnej prekluzji w ujęciu materialnoprawnym i procesowym por. M. Pyziak-Szafnicka, (w:) Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz, red. M. Pyziak-Szafnicka, Warszawa 2009, s. 1041–1042., a więc jego upływ unicestwia roszczenie pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów od powoda. W tym zakresie skutek upływu terminu nie odbiega od ogólnych reguł wygasania roszczeń o kosztyPor. B. Broniewicz, Postępowanie cywilne w zarysie, Warszawa 2005, s. 98; A. Zieliński, (w:) Kodeks. (por. art. 109 k.p.c.). Stąd też zawarte w art. 203 § 3 k.p.c. sformułowanie, że pozwany „może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów”, należy traktować jako normatywne wyznaczenie granic czasowych, w których wniosek może być złożony bez uszczerbku dla roszczenia procesowego o zwrot kosztów od powoda. Ujmując rzecz inaczej, przepis ten określa sposób ustalenia chwili, w której pretensja pozwanego ulega z jurydycznego punktu widzenia unicestwieniu. Nie odnosi się natomiast do chwili powstania roszczenia, co ma kapitalne znaczenie dla oceny ewentualnej przedwczesności wniosku o zasądzenie kosztów. Nawet więc wtedy, gdy wniosek zostałby złożony na skutek doręczenia odpisu pisma z oświadczeniem powoda o cofnięciu pozwu, ale przed zawiadomieniem o cofnięciu pochodzącym od sądu, stan przedwczesności (a w ślad za nim bezskuteczności) wniosku nie zachodzi, wniosek nie może być bowiem uznawany za bezprzedmiotowy. O ile w przypadku wystąpienia z wnioskiem o uzasadnienie wyroku przed jego ogłoszeniem nie istnieje na moment wnioskowania przedmiot wniosku, o tyle w przypadku tutaj omawianym byt roszczenia pozwanego o koszty jest niekwestionowany. Roszczenie to powstaje bowiem w tym samym czasie, w którym powód ze skutkiem prawnym cofnął pozew poza rozprawą. Oznacza to, że prowadzone rozważania nabierają szczególnej wagi wówczas, gdy pozwany nie złożył wniosku o koszty po otrzymaniu odpisu stosownego pisma pochodzącego od pełnomocnika powoda, przewodniczący zaś nie dokonał zawiadomienia w trybie art. 203 § 3 k.p.c. Z tych też względów we wstępie niniejszego artykułu zwracaliśmy uwagę na niuanse terminologiczne, względem których wymagana jest daleko posunięta ostrożność. Wadliwa konstrukcja art. 203 § 3 k.p.c. mogłaby sugerować, że pozwany może składać wniosek o zasądzenie kosztów w warunkach określonych w tym przepisie w sztywno ukształtowanym terminie dwóch tygodni od doręczenia zawiadomienia o cofnięciu wniosku. Twierdzenie takie dawałoby się utrzymać tylko wtedy, gdyby samo roszczenie pozwanego powstawało w chwili doręczenia mu stosownego zawiadomienia. Tak jednak nie jest. Źródłem powyższego roszczenia jest bowiem zdarzenie w postaci cofnięcia pozwu przez powoda. W świetle powyższego art. 203 § 3 k.p.c. ma niewątpliwie funkcję gwarancyjną i dyscyplinującą, co wyraża się w ustaleniu zasad obliczenia dnia, w którym roszczenie pozwanego wygasa.
Dokonując syntezy prowadzonych rozważań, trzeba więc wskazać, że wniosek pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania w razie cofnięcia przez powoda pozwu poza rozprawą może być uznawany za przedwczesny tylko wtedy, gdy jego złożenie nastąpiłoby przed dniem cofnięcia pozwu. W konsekwencji czas, w którym wniosek może być złożony, nie został w rzeczywistości określony – sit venia verbo – w sposób sztywny poprzez odwołanie się przez ustawodawcę do terminu dwutygodniowego. Aby tezę tę rozjaśnić, załóżmy, że pozwany dowiedział się o cofnięciu pozwu, przy czym bez znaczenia jest dla nas pochodzenie jego wiedzy na ten temat. Może on oczywiście złożyć już wniosek o koszty, który nie będzie przedwczesny. Idąc dalej, przyjmijmy, że sąd doręcza mu zawiadomienie o cofnięciu pozwu po upływie trzech tygodni od cofnięcia. Od tej daty będziemy liczyli termin prekluzyjny, którego upływ przekreśli szanse pozwanego na realizację jego roszczenia o koszty. W sumie więc okres, na przestrzeni którego wniosek mógł być złożony, wyniesie pięć tygodni. Przykład ten dość jasno ilustruje, że treść art. 203 § 3 k.p.c. jest na ogół – nie bez winy ustawodawcy – rozumiana niewłaściwie. Oczywiście z punktu widzenia poruszanych tu problemów istotne pozostają losy roszczenia pozwanego wtedy, kiedy przewodniczący nie zawiadamia go o cofnięciu, uznając, że obowiązek ten znosi instytucja doręczeń bezpośrednich. Jeżeli więc pozwany nie złożył wniosku po otrzymaniu odpisu pisma pochodzącego od pełnomocnika powoda, wówczas skutek prekluzyjnego terminu do złożenia wniosku będzie mógł wystąpić dopiero po upływie dwóch tygodni od dnia doręczenia pozwanemu postanowienia sądu o umorzeniu postępowania.
Podsumowując powyższe rozważania, należy bronić poglądu, że instytucja doręczeń bezpośrednich nie zastępuje zawiadomienia o cofnięciu pozwu, o którym mowa w art. 203 § 3 k.p.c., w braku zaś takiego zawiadomienia roszczenie pozwanego o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania w razie cofnięcia przez powoda pozwu poza rozprawą wygasa po upływie dwóch tygodni od dnia doręczenia pozwanemu postanowienia o umorzeniu postępowania.