Poprzedni artykuł w numerze
Wyd. Oficyna Wydawnicza Politechniki Rzeszowskiej, ss. 396
Mija 40. rocznica śmierci adwokata Miłosława Bojdeckiego. Wydaje się, że to doskonała okazja do przypomnienia tej ważnej postaci dla historii Polskiej Adwokatury. Tak też odczytuję wydanie książki pt. Cena ocalenia – Miłosław Bojdecki, los niezapomniany, która jest szczegółową biografią adwokata Miłosława Bojdeckiego. Jej autorami są: adwokat Marek Bojdecki, syn Miłosława Bojdeckiego, adwokat Anna Bojdecka, córka Marka Bojdeckiego i wnuczka Miłosława Bojdeckiego oraz Krzysztof Surowiec, pracownik Politechniki Rzeszowskiej. Ponadto książka została poddana opracowaniu literackiemu (tytuł i koncepcja) przez Marka Pękalę.
Miłosław Bojdecki urodził się 2 lutego 1908 r. w Łańcucie (matka Janina z domu Fleszar, ojciec Alojzy). Miłosław Bojdecki wywodził się z rodziny o tradycjach prawniczych. Jego ojciec ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie i był sędzią w Łańcucie oraz prezesem Sądu Okręgowego w Jaśle. Dziadek Miłosława Bojdeckiego od strony matki, dr Jan Fleszar, był doktorem medycyny, absolwentem wydziału lekarskiego Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Po śmierci matki Janiny, miała wówczas 25 lat, wychowywaniem wnuków (M. Bojdecki miał jeszcze dwóch braci: Bogusława i Stanisława) zajął się dr Jan Fleszar. Miłosław Bojdecki, w stulecie urodzin dziadka, jako wyraz wdzięczności, spisał swoje wspomnienia, które zostały dołączone do książki.
Miłosław Bojdecki studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Studia ukończył w 1930 r., uzyskując dyplom magistra praw. W 1932 r. został aplikantem adwokackim w Jaśle. Równocześnie udzielał się w Kole Dramatycznym Towarzystw Przyjaciół Związku Strzeleckiego. W wyniku decyzji prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie aplikacja adwokacka Miłosława Bojdeckiego został przerwana. Został on mianowany aplikantem sądowym przy Sądzie Okręgowym w Jaśle, a okres aplikacji adwokackiej został zaliczony w poczet 3-letniej aplikacji sądowej. Miłosław Bojdecki został sędzią w Sądzie Grodzkim w Lesku (w 1935 r. złożył egzamin sędziowski). W 1936 r. we Lwowie w kościele św. Anny poślubił Janinę Kałuską. Po zawarciu związku małżeńskiego został sędzią w Sądzie Grodzkim we Lwowie. W czasie okupacji Miłosław Bojdecki działał w konspiracji. Został kierownikiem Brygady Wywiadowczej w obwodzie Łańcut (kryptonim Brama). Otrzymał pseudonim „Sabała”.
Po wojnie Miłosław Bojdecki stworzył teatr „Lutnia”, który początkowo nosił nazwę Towarzystwo Przyjaciół Sceny. Działalność w teatrze została przerwana w 1946 r. Nastąpiły aresztowania członków Brygady Wywiadowczej. 27 września 1946 r. zatrzymano również Miłosława Bojdeckiego. Zachował się odpis aktu oskarżenia wraz z uzasadnieniem (w Instytucie Pamięci Narodowej, oddział w Rzeszowie). Po rozprawie Wojskowy Sąd Rejonowy w Rzeszowie wyrokiem z 31 marca 1947 r. (w świetlicy WUBP) skazał Miłosława Bojdeckiego na 13 lat więzienia i utratę praw publicznych na 5 lat. Uznano go winnym tego, że: „w czasie od października 1944 r. do lipca 1945 r., a następnie od kwietnia 1946 r. do początku lipca 1946 r. na terenie powiatu łańcuckiego, działając na szkodę państwa polskiego, gromadził i przekazywał jako kierownik obwodu na powiat Łańcut nielegalnej tajnej organizacji wywiadowczej pod nazwą «Brygada Wywiadowcza» wiadomości i dokumenty stanowiące tajemnicę państwową z zakresu życia społeczno-politycznego, o stosunkach panujących w Urzędzie Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej oraz innych organach władzy na terenie powiatu łańcuckiego – przy czym jako obywatel polski w związku z tą działalnością na szkodę państwa polskiego przyjmował od osób działających w interesie obcej organizacji dla innych osób korzyść majątkową – czym popełnił przestępstwo z art. 8 w związku z art. 7 Dekretu z 16 listopada 1945 r. o przestępstwach szczególnie niebezpiecznych”.
Miłosław Bojdecki został osadzony w więzieniu. W tym czasie jedyną formą kontaktu z rodziną były listy. Z tego okresu zachowała się przejmująca korespondencja pisana przez Miłosława Bojdeckiego do żony i syna Krzysztofa. List Miłosława Bojdeckiego do Janiny Bojdeckiej z 1 sierpnia 1949 r.:
„Tak bardzo pragnąłbym, by ten syneczek – znany mi tylko z pierwszych miesięcy jego życia, był dla mnie i wtedy, gdy po latach rozłąki powrócę do Was, takim chociaż w przybliżeniu, jakim wyidealizowała go tęsknota ojcowska. Wierszyk, który ta tęsknota podyktowała mi, wpisz do pamiętnika, który pewnie prowadzi mu babcia, aby kiedyś wiedział, jak bardzo kochał go jeszcze ciągle nieznany mu Tatuś.
Maleńki Synek mój żyje w mej tęsknej pamięci.
Ta chwila, gdym żegnał go, bólem się we mnie
święci…
Ukołysać Cię, Synku, tak bardzo lubiłem
I otrzymać w nagrodę Twój uśmiech słoneczny,
Bo w Twych oczkach błękitnych cały świat
widziałem,
A w ciałku Twym maleńkim ogień życia wieczny!”
25 lutego 1955 r. Rada Państwa skorzystała z prawa łaski i darowała resztę kary. Miłosław Bojdecki mógł wyjść na wolność. Powrócił do praktyki adwokackiej. Najpierw w prywatnej kancelarii, a następnie w Zespole Adwokackim w Łańcucie, gdzie wykonywał praktykę aż do śmierci. Zmarł 18 czerwca 1977 r.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie postanowieniem z 29 maja 1992 r. stwierdził nieważność wyroku byłego Wojskowego Sądu Rejonowego w Rzeszowie z 31 marca 1947 r.
Adwokat Miłosław Bojdecki pozostawił po sobie 129 wierszy. Zostały one dołączone do książki. Niektóre z nich publikowane były w „Palestrze Literackiej” z 1982 i 1984 r. Zamieszczono również fotografie rodzinne, w tym pamiątki z epoki, takie jak zaproszenia skierowane do Miłosława Bojdeckiego na: bale i rauty w latach 1928–1938 w Rzeszowie, Krakowie, Nowym Sączu, Łańcucie, Jaśle i Lwowie. Całość tworzy niepowtarzalną wartość książki, która została wydana, między innymi, dzięki wsparciu finansowemu Okręgowej Rady Adwokackiej w Rzeszowie, Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, a także Jego Magnificencji Rektorowi Politechniki Rzeszowskiej.