Poprzedni artykuł w numerze
I. Prawo materialne
Odpowiedzialność Skarbu Państwa
Wyrok w sprawie V CSK 519/12 oddalający skargę kasacyjną powodów poszkodowanych przez nabycie samochodu skradzionego poza granicami rozstrzyga o granicach odpowiedzialności za niedbalstwo przy sprawdzaniu pochodzenia auta.
Powódka, wykorzystując znajomość z funkcjonariuszem policji T., prosiła o sprawdzenie danych nabytego pojazdu (VIN) w odpowiednich rejestrach. Policjant T. przekazał tę prośbę innemu funkcjonariuszowi – K., który zgodził się na to, ale z zastrzeżeniem, że może zalogować się tylko w krajowym systemie pojazdów utraconych (KSIP), a nie we wspólnotowym Systemie Informacji Schengen (SIS). Przeprowadzone dochodzenie potwierdziło, że K. logował się tylko w systemie krajowym, co odpowiadało ustalonej procedurze dopuszczającej przeszukiwanie bazy danych SIS wyłącznie w obecności wnioskodawcy oraz podstawienia sprawdzanego auta, które podlega zatrzymaniu w razie pozytywnego wyniku przeszukania bazy danych.
Powódka mimo posiadania dokumentów pochodzenia pojazdu powzięła jednak wątpliwości co do wiarygodności sprzedającego i zażądała sprawdzenia przez policję rejestrów SIS. Auto było tam odnotowane jako utracone i zgodnie z zasadami zostało zatrzymane jako dowód rzeczowy.
W sprawie o odszkodowanie od Skarbu Państwa – jednostki policji rozważane były następujące okoliczności:
a) wykorzystanie pozaurzędowej znajomości z policjantem-pośrednikiem inicjującym sprawdzanie rejestru samochodów skradzionych lub utraconych w inny sposób,
b) zakres badania rejestru – ograniczony do krajowej bazy danych, dokonywany przez funkcjonariusza policji w granicach jego kompetencji i przy wykorzystaniu służbowego sprzętu oraz możliwości logowania,
c) ustne przekazywanie wyników kwerendy, powodujące rozbieżności odnośnie do treści pozyskanych informacji,
d) sprawdzanie danych w dwa dni po zawarciu umowy sprzedaży i wynikające z tego oceny odnośnie do związku przyczynowego między fragmentarycznym przeszukiwaniem bazy danych a szkodą.
Sąd pierwszej instancji, oddalając powództwo, wykazał braki regulacji prawnej w zakresie sprawdzania statusu samochodów osobowych na wniosek osób fizycznych: w ustawie z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, w ustawie z dnia 24 sierpnia 2007 r. o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w Systemie Informacyjnym Schengen oraz Wizowym Systemie Informacyjnym, w Decyzji nr 167 Komendanta Głównego Policji z dnia 19 marca 2008 r. w sprawie funkcjonowania zestawu centralnego zbiorów informacji tworzących Krajowy System Informacyjny Policji.
Sąd apelacyjny, oddalając apelację powódki, przywołał dodatkowe wymagania wynikające z pisma Sztabu Głównego Policji, wskazujące, że ograniczenie się policjanta sprawdzającego do przeszukania bazy Krajowego Systemu Informacyjnego Policji (KSIP), a zaniechanie poszukiwań w SIS, a także nieodnotowanie kwerendy w rejestrze sprawdzeń prowadzonym w komendzie, było niezgodne z zasadami wyznaczonymi w Decyzji Komendanta Policji.
Sąd apelacyjny podniósł, że w sytuacji gdy jednostka Policji podejmuje się wykonywania określonych czynności w ramach przyznanego jej władztwa publicznego, w ramach stosunków publicznoprawnych, to czynności te winna wykonywać należycie i rzetelnie, a ich nieprawidłowe wykonanie rodzi odpowiedzialność w razie wyrządzenia szkody. Ocenił również, że obydwaj policjanci, dokonując czynności sprawdzających, nie działali w ramach stosunków publicznoprawnych przy wykonywaniu władzy publicznej, ale przy okazji wykonywania władzy publicznej, a ich celem było wyświadczenie koleżeńskiej przysługi na rzecz męża powódki. Za takie działania Skarb Państwa nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 417 § 1 k.c. Sąd podkreślił, że kryterium rozróżnienia działania przy wykonywaniu władzy publicznej i przy okazji wykonywania władzy publicznej jest cel, jakim kierowała się osoba wykonująca tę władzę (uchwała Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z 15 lutego 1971 r., III CZP 33 /70, OSNC 1971, nr 4, poz. 59). Wyraził również ogólne zapatrywanie, że nie należy konstruować odpowiedzialności Skarbu Państwa na podstawie art. 417 § 1 k.c., w sytuacji gdy strona nie korzysta z oficjalnych procedur, funkcjonujących w ramach relacji publicznoprawnej (wykonywania władzy publicznej przez Skarb Państwa) w celu uzyskania potrzebnych jej informacji, lecz chce je uzyskać, wykorzystując do tego posiadane znajomości i relacje prywatne z osobami, które z racji pełnionych funkcji czy wykonywanych obowiązków mają dostęp do tych informacji.
Sąd Najwyższy, rozpoznając skargę kasacyjną powódki, uznał zasadność zarzutu obrazy art. 417 § 1 k.c. odnośnie do oceny działania policjantów pod kątem realizacji prewencyjnych i represyjnych zadań Policji, do których należało przeciwdziałanie przestępczości związanej z kradzieżą samochodów. Czynności obydwu policjantów nie były ukierunkowane na osiągnięcie celów osobistych, lecz zmierzały do wykrycia, czy samochód nabyty przez małżonkę znajomego jednego z nich nie jest kradziony. Dlatego zaskarżony wyrok został uchylony.
Nasuwa się uwaga, że słuszne piętnowanie praktyk protekcjonistycznych przez sąd apelacyjny nie powinno sądowi powszechnemu przesłaniać obowiązków i ochronnej funkcji Policji, która w tym wypadku zawiodła bez względu na tryb inicjacji sprawdzania pochodzenia samochodu.