Poprzedni artykuł w numerze
Teza glosowanego wyroku:
Z treści art. 527 k.c.Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, Dz.U. z 1964 r. nr 16, poz. 93. oraz z natury skargi pauliańskiej wynika, że w przypadku uznania przez sąd danej czynności za bezskuteczną względem wierzyciela wierzyciel ten uzyskuje prawo do egzekucji z przedmiotów majątkowych osoby trzeciej, które na skutek czynności uznanej za bezskuteczną wyszły z majątku dłużnika. W rezultacie więc osoba trzecia, która stała się właścicielem mienia w wyniku dokonania tej czynności przez dłużnika, przy uwzględnieniu, że miała lub powinna mieć wiedzę co do pokrzywdzenia wierzyciela, staje się również dłużnikiem wierzyciela w rozumieniu art. 300 § 2 k.k.Ustawa z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny, Dz.U. z 1997 r. nr 88, poz. 553. Druga z tez glosowanego orzeczenia brzmi: „Odpowiedzialnym na podstawie art. 300 § 2 k.k. może być nie tylko dłużnik osobisty, ale także osoba odpowiedzialna wobec wierzyciela rzeczowo (dłużnik rzeczowy)”. Rozważania poczynione w niniejszej glosie zostaną poświęcone wyłącznie tezie przedstawionej powyżej.
1. Nie powielając w tym miejscu obszernego stanu faktycznego, na gruncie którego zapadło glosowane orzeczenie, oraz dokonując abstrakcyjnej oceny przedstawionej tezy, poczyniono kilka uwag tytułem wstępu. Otóż jakkolwiek Sąd Najwyższy przyjął, że osoba trzecia, która stała się właścicielem mienia w wyniku dokonania zaskarżonej akcją pauliańską czynności prawnej z dłużnikiem, przy uwzględnieniu, że miała wiedzę co do pokrzywdzenia wierzyciela, staje się również dłużnikiem wierzyciela w rozumieniu art. 300 § 2 k.k., to jednocześnie szczegółowa analiza pisemnego uzasadnienia przedmiotowego judykatu nie pozwala ustalić, z jakim zdarzeniem Sąd Najwyższy wiąże powstanie stosunku zobowiązaniowego pomiędzy osobą trzecią a wierzycielem. Z jednej bowiem strony sąd ten w sposób bardzo ogólny stwierdził, że „z analizy stosownych przepisów prawa cywilnego przede wszystkim wynika, że osoba, przeciwko której skierowana jest skarga pauliańska, jest dłużnikiem”. Z kolei w innym miejscu Sąd Najwyższy przyjął, że stosunek zobowiązaniowy pomiędzy oskarżonym a wierzycielem powstał w wyniku wydania postanowienia o zabezpieczeniu powództwa pauliańskiego i poprzez wpisanie w księdze wieczystej ostrzeżenia o toczącym sie postępowaniu.
Tym samym, mimo że główny przedmiot niniejszych rozważań zostanie poświęcony odpowiedzi na pytanie, czy osobę trzecią w rozumieniu art. 527 k.c. łączy z drugą stroną procesu pauliańskiego stosunek zobowiązaniowy, to ostatnia część przedmiotowego opracowania rozstrzygnie kwestię, czy można uznać, że postanowienie o zabezpieczeniu powództwa kreuje stosunek obligacyjny.
2. Dokonując merytorycznej oceny glosowanego orzeczenia, a tym samym przesądzając, czy osoba trzecia względem głównego stosunku zobowiązaniowego może – w myśl przepisów prawa cywilnego – zostać zaliczona w poczet „dłużników”, należy stwierdzić, że w nauce prawa cywilnego istnieją teorie, na gruncie których w rezultacie zaskarżenia powstaje zobowiązanie osoby trzeciej. Ułomność tych koncepcji przejawia się jednak w próbie wskazania źródła owego zobowiązania. I tak w doktrynie najczęściej spotykana jest (I) teoria deliktu, zgodnie z którą dłużnik wraz z osobą trzecią odpowiadają wobec wierzyciela za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym. Jak jednak słusznie podnoszą Małgorzata Pyziak-Szafnicka oraz Magdalena Wilejczyk, gdyby rzeczywiście zobowiązanie powstające na skutek akcji pauliańskiej miało za podstawę czyn niedozwolony, to „wówczas stanowienie szczególnych przepisów odnoszących się do ochrony wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika należałoby ocenić jako całkowicie zbędne”M. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika, (w:) A. Olejniczak (red.), System Prawa Prywatnego. Tom 6. Prawo zobowiązań – część ogólna, wyd. 3, Warszawa 2018, s. 1726.. Co więcej, wydaje się, że koncepcja ta nie przystaje do takich sytuacji, kiedy osoba trzecia odpowiada wobec wierzyciela mimo dobrej wiary (przy czynnościach prawnych nieodpłatnych). Oczywiście przedstawiona powyżej argumentacja nie wyklucza możliwości uznania, że osoba trzecia w sposób zawiniony uczyniła niemożliwym świadczenie przez dłużnika na rzecz wierzyciela, co też spowoduje, że na podstawie art. 415 k.c. będzie zobowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej wierzycielowi. Powstający jednak w ten sposób stosunek zobowiązaniowy nie jest wykreowany w żaden sposób przez akcję pauliańską.
Na uzasadnienie istnienia zobowiązania osoby trzeciej w nauce prawa cywilnego wymienia się również (II) teorie nadużycia prawa podmiotowego; (III) teorie bezpodstawnego wzbogacenia oraz (IV) teorie zobowiązania wynikającego z ustawyTak na przykład Sąd Najwyższy, przyjmując, że: „Wśród różnych koncepcji podstaw akcji pauliańskiej za dominującą uznać należy teorię zobowiązania wynikającego z ustawy; z ustawy bowiem wynika szczególny charakter zobowiązania i stosunku powstałego pomiędzy wierzycielem, a osobą trzecią” (wyrok SN z 17 września 2003 r., II CK 10/02, Legalis). Zob. również R. Longchamps de Berier, Zobowiązania, Poznań 1948, s. 442; J. Fiema, O zaskarżaniu czynności dłużnika zdziałanych ze szkodą wierzyciela, „Przegląd Prawa i Administracji” E. Tilla, Lwów 1935, s. 220; W. Popiołek, (w:) K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 450–1088, Warszawa 2015, s. 214; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania – część ogólna, wyd. 11, Warszawa 2014, s. 38.. Jednak również te koncepcje nie wytrzymują krytyki doktryny. Jak bowiem podnoszą wyżej wspomniane Autorki, nadużyciem prawa nie można wyjaśnić sytuacji osoby trzeciej, która – uzyskawszy od dłużnika korzyść pod tytułem darmym – odpowiada wobec wierzyciela mimo dobrej wiary. A co więcej, „nadużycie wiąże się z oceną wykonywania jakiegoś prawa. Tymczasem dłużnik i osoba trzecia, zawierając umowę, nie wykonują żadnego istniejącego prawa podmiotowego”M. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona, s. 1726. . Z kolei teoria bezpodstawnego wzbogacenia jest nie do pogodzenia z istotą skargi pauliańskiej. Powództwo uwzględniające skargę nie rozwiązuje węzła prawnego powstałego na skutek czynności dłużnika z osobą trzecią, a tym samym nieuprawnione jest twierdzenie, że korzyść traci swoją podstawę prawną. Dodatkowo wątpliwe jest uznanie, że wzbogacenie osoby trzeciej następuje kosztem wierzycielaTamże, s. 1726–1727..
Wydaje się, że także teoria zobowiązania wynikającego z ustawy – mimo swych zwolenników – nie może zostać uznana za słuszną. Uzasadniając przedstawione stanowisko, w pierwszej kolejności należy poczynić kilka uwag wstępnych. Artykuł 527 k.c. nie nakłada na osobę trzecią żadnych obowiązków. Przepis ten przyznaje wierzycielowi prawo do uznania czynności prawnej dokonanej przez jego dłużnika za bezskuteczną w stosunku do niego. Tym samym przyznaje wierzycielowi wyłącznie prawo o ukształtowanie. Bezskuteczność, jaką wywołuje skarga pauliańska, nie powstaje z mocy samego prawa (ex lege). Wynikiem rozpoznania sprawy jest wyrok o charakterze konstytutywnym, tzn. tworzącym prawoTamże, s. 1775.. Zgodnie zatem z teorią zobowiązania wynikającego z ustawy „konstytutywny charakter tego orzeczenia zakłada, że jego wydanie jest niezbędne do tego, aby powstało uprawnienie wierzyciela wobec osoby trzeciej”Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania, s. 38.. Ze względu jednak na to, że następstwa prawne uznania względnej bezskuteczności określa już sama ustawa, nie jest konieczne formułowanie ich w sentencji orzeczenia sądowegoTamże. Zob. również W. Popiołek, (w:) K. Pietrzykowski (red.), Kodeks cywilny, s. 214.. Tym samym zobowiązanie osoby trzeciej miałoby zostać wykreowane dopiero z momentem uprawomocnienia się orzeczenia o bezskuteczności.
Istotnie, z momentem uprawomocnienia się wyroku pauliańskiego na osobę trzecią nakładany jest obowiązek nieprzeszkadzania w egzekucjiK. Haładyj, (w:) K. Osajda (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, wyd. 19, Warszawa 2018, komentarz do art. 527, teza 4.. Obalając jednak założenie teorii zobowiązania wynikającego z ustawy, należy wskazać, że w pewnym sensie każde zobowiązanie w swojej ostatecznej podstawie opiera się na jakimś przepisie prawa pozytywnegoM. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona, s. 1727.. A co więcej, należy odróżnić łączący dwie strony stosunek zobowiązaniowy od innych stosunków prawnych obejmujących obowiązek indywidualnie oznaczonego podmiotu do określonego zachowania na rzecz innego podmiotuZob. P. Machnikowski, Struktura zobowiązania, (w:) E. Łętowska (red.), System Prawa Prywatnego. Prawo zobowiązań – część ogólna, Tom 5, Warszawa 2013, s. 122; Ł. Duśko, M. Wszołek, Podmiot przestępstwa z art. 300 § 2 k.k. (wybrane zagadnienia), CzPKiNP 2018, nr 3, s. 111–112..
W tym też kontekście wydaje się, że w celu przesądzenia, czy nałożony na osobę trzecią obowiązek znoszenia egzekucji ma swoje źródło w stosunku zobowiązaniowym, konieczne jest odwołanie się do natury oraz istoty skargi pauliańskiej. Wyrok uznający na podstawie art. 527 k.c. bezskuteczność określonej czynności prawnej przenoszącej przedmiot lub prawo z majątku dłużnika do majątku osoby trzeciej nie powoduje ich powrotu do majątku dłużnika, lecz jedynie daje wierzycielowi prawo zaspokojenia się z tego przedmiotu lub prawa, pozostających nadal w majątku osoby trzeciej, przed jej wierzycielamiWyrok SN z 7 października 2011 r., II CSK 3/11, Legalis.. Zatem celem akcji pauliańskiej jest traktowanie zaskarżonej czynności jako nieistniejącej w stosunku do wierzyciela. Składnik majątkowy, który ubył z majątku dłużnika na skutek zaskarżonej skargą paulińską czynności prawnej, jest traktowany tak, jakby nadal wchodził w skład jego majątkuWyrok SN z 9 kwietnia 2010 r., III CSK 273/09, Legalis..
Co istotne, do prowadzenia egzekucji z majątku osoby trzeciej wystarczający jest tytuł egzekucyjny wystawiony przeciwko dłużnikowi i orzeczenie bezskuteczności czynności prawnej między dłużnikiem a osobą trzecią. Wierzyciel nie musi uzyskiwać osobnego tytułu egzekucyjnego przeciwko osobie trzeciej. A co więcej, nie jest możliwe, by wierzyciel prowadził egzekucję z majątku osoby trzeciej, nie posiadając uprawnień do egzekucji z majątku swojego własnego dłużnika. W doktrynie podkreśla się również, że osoba trzecia, pozwany w procesie pauliańskim, nie jest stroną bierną właściwego postępowania egzekucyjnegoM. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona, s. 1778.. W tym też kontekście należy przyjąć, że z perspektywy osoby trzeciej skarga pauliańska wykazuje charakter środka egzekucyjnego umożliwiającego wierzycielowi zaspokojenie jego należnościB. Łubkowski, (w:) Kodeks cywilny. Komentarz, Tom 2, Warszawa 1972, s. 1250; M. Bączyk, Glosa do wyroku SN z 3 czerwca 1982 r., III CRN 105/82, NP 1983, nr 9–10; wyrok SN z 12 grudnia 2001 r., III CKN 496/00, Legalis; wyrok SN z 11 grudnia 2009 r., V CSK 184/09, OSNC 2010, nr 3, poz. 86. Pogląd ten prezentuje tzw. teorię egzekucyjną. „Teoria egzekucyjna została stworzona na gruncie prawa niemieckiego i traktuje akcję pauliańską jako specyficzny stopień egzekucji. Egzekucja kieruje się przeciw osobie trzeciej jako posiadaczowi określonych rzeczy lub wartości, które przedtem były w majątku dłużnika. Sytuację osoby trzeciej uzasadnia się, sięgając do norm prawnych zapewniających skuteczność decyzji władzy sądowej” (M. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona, s. 1723 wraz z powołaną tam literaturą).. Zgodnie bowiem z art. 845 § 2 k.p.c.Ustawa z 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, Dz.U. z 1964 r. nr 43, poz. 296. zajęcie ruchomości dłużnika u osoby trzeciej jest możliwe w przypadkach, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Sytuację wytworzoną przez uprawomocnienie się wyroku uwzględniającego akcję pauliańską należy zaliczyć do „wypadków wskazanych w ustawie”. Przeto na skutek wyroku pauliańskiego z perspektywy wierzyciela określony składnik majątkowy nadal stanowi własność dłużnika. Poglądu tego nie zmienia fakt, że uprawnienie wierzyciela do zaskarżenia podjętej przez dłużnika z osobą trzecią czynności jest uprawnieniem materialnoprawnym. Zostało bowiem już wspomniane, że art. 527 k.c. przyznaje wierzycielowi wyłącznie prawo o ukształtowanie. Z kolei stosunki pomiędzy wierzycielem a osobą trzecią należy sprowadzić wyłącznie na płaszczyznę procesową, a dokładniej – egzekucyjną. Obowiązek znoszenia egzekucji przez osobę trzecią ma funkcję służebną wobec stosunku zobowiązaniowego łączącego wierzyciela z dłużnikiem. Treść owego obowiązku nie wykracza poza treść pierwotnego stosunku zobowiązaniowego, a jego realizacja jedynie pozwala wykonać uprawnienia wierzyciela, jakie mu przysługują względem dłużnika. Obowiązek osoby trzeciej sam w sobie nie ma samoistnej wartości świadczenia, co jest cechą konstytutywną stosunku obligacyjnego.
Stanowisko to znajduje silną akceptację w nauce prawa cywilnego. Przyjmuje się bowiem, że: „Wyrok w procesie pauliańskim nie kształtuje jednak nowego zobowiązania, lecz zmienia stosunek prawny istniejący między dłużnikiem a osobą trzecią w ten sposób, że ogranicza jego skuteczność”M. Pyziak-Szafnicka, M. Wilejczyk, Ochrona, s. 1775.. Adherentami przedstawionego stanowiska, zgodnie z którym osoba trzecia w wyniku uwzględnienia powództwa pauliańskiego nie staje się dłużnikiem wierzyciela, są również inni liczni przedstawiciele doktrynyZob. M. Jasińska, Skarga pauliańska, Warszawa 2006, s. 117; M. Gutowski, (w:) M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz. Art. 450–1088, wyd. 1, Warszawa 2016, komentarz do art. 532, teza 9; M. Bączyk, Glosa do wyroku SN z 3 czerwca 1982 r., III CRN 105/82, s. 242.. W podobnym tonie wypowiedział się także Sąd Najwyższy, twierdząc, że wydany w procesie pauliańskim wyrok uwzględniający powództwo nie rodzi bezpośrednio żadnego zobowiązania osoby trzeciej, a orzeka jedynie o ubezskutecznieniu zawartej przez tę osobę czynności prawnej z nielojalnym względem wierzyciela dłużnikiemUchwała SN z 21 marca 2001 r., III CZP 1/01, Legalis.. Z kolei w innym wyroku Sąd ten stwierdził, że wyrok uwzględniający powództwo umożliwia stronie powodowej jako wierzycielowi przeprowadzenie egzekucji wprost z majątku osoby trzeciej, lecz z tytułu zobowiązania istniejącego po stronie nielojalnego dłużnika, a nie osoby trzeciejWyrok SN z 12 grudnia 2001 r., III CKN 496/00, Legalis. Interesujące w przedmiotowej sprawie jawi się również stanowisko Sądu Najwyższego, zgodnie z którym w obecnie obowiązującym porządku prawnym brak jest podstaw, aby prawomocny wyrok, uzyskany przez wierzyciela na podstawie art. 527 k.c., mógł stanowić podstawy wpisu hipoteki przymusowej, jako że ta może być ustanowiona wyłącznie na mieniu należącym do dłużnika wierzyciela, a nie mieniu osoby trzeciej (postanowienie SN z 18 maja 2012 r., IV CSK 560/11, Legalis)..
Oceniając charakter prawny obowiązku znoszenia egzekucji przez osobę trzecią, warto również zauważyć, że analiza odnośnych przepisów prawa cywilnego daje wyraźny asumpt, aby twierdzić, iż nie było wolą ustawodawcy traktowanie osoby trzeciej jak dłużnika. W przeciwieństwie do sytuacji prawnej dłużnika hipotecznego oraz zastawcy, którzy nie są dłużnikami osobistymi wierzyciela, ustawodawca nie upoważnił osoby trzeciej w rozumieniu art. 527 k.c., niezależnie od zarzutów, które jej przysługują osobiście przeciwko wierzycielowi, do podnoszenia zarzutów przysługujących dłużnikowi oraz tych, których dłużnik następnie zrzekł się. Przyznanie takich kompetencji osobie odpowiadającej względem wierzyciela wyłącznie z określonych składników majątkowych stanowiło ważki argument w sporze na temat podstawowej konstrukcji prawnej wyjaśniającej charakter uprawnień wierzyciela hipotecznego. Otóż dawna nauka niemiecka uznawała, że właściciel nieruchomości, niebędący dłużnikiem osobistym, nie ponosi odpowiedzialności za cudzy dług. Jego obowiązek wynikający z hipoteki miał polegać tylko na tym, że musi znosić egzekucję ze swojej nieruchomości. Koncepcja ta wyłączała z tej konstrukcji wszelkie elementy obligacyjne. Dopiero po latach na ziemiach niemieckich, a następnie w prawie polskim, zaczęła dominować teoria obligacji realnej, gdzie właściciel nieruchomości został uznany za dłużnika rzeczowego. Argumentem potwierdzającym taki stan rzeczy był m.in. fakt wyposażenia właściciela nieruchomości w różnego rodzaju zarzuty, które ten może kierować przeciwko wierzycielowiZob. A. Szpunar, Odpowiedzialność właściciela nieruchomości nie będącego osobistym dłużnikiem hipotecznym, „Rejent” 1999, nr 11 (103), s. 15–21 wraz z powołaną tam literaturą.. Mając to na uwadze, należy uznać, że pozycja prawna osoby trzeciej w myśl art. 527 k.c. w żadnej mierze nie daje się zrównać z sytuacją dłużników rzeczowych. Uprawnienia wynikające z art. 533 k.c. nie mają na celu przydania osobie trzeciej tak silnej ochrony, jak ma to miejsce w przypadku dłużników rzeczowych, a jedynie stanowią wyraz szacunku ustawodawcy wobec interesów osoby trzeciej, która z różnych powodów może chcieć zachować uzyskaną korzyść.
3. Rozstrzygając na koniec kwestię, czy wydane postanowienie o zabezpieczeniu powództwa ze skargi pauliańskiej mogło wykreować pomiędzy osobą trzecią a wierzycielem stosunek obligacyjny, konieczne jest odwołanie się do istoty oraz natury tego typu postanowieńSzczegółowe rozważania dotyczące istoty oraz charakteru postanowień zabezpieczających, jak również uwagi poświęcone kwestii możliwości kreowania przez tego typu postanowienia stosunków zobowiązaniowych, zob. Ł. Duśko, M. Wszołek, Podmiot, s. 116–121..
Postanowienie o zabezpieczeniu nakazujące wpisanie stosownego ostrzeżenia w księdze wieczystej jest typowym orzeczeniem konserwacyjnym. Istotą tego typu zabezpieczeń jest zachowanie istniejącej sytuacji faktycznej, np. zachowanie substancji majątkowej obowiązanego. Postanowienie to ma charakter konstytutywny. W żadnej jednak mierze nie tworzy pomiędzy uprawnionym a obowiązanym stosunku obligacyjnego. Uzasadniając to stanowisko, w pierwszej kolejności wypada zauważyć, że istnieją poważne wątpliwości co do cywilnoprawnego charakteru owych postanowień. Otóż prawa i obowiązki tworzone na mocy owych postanowień oparte są na normach prawa publicznego (prawa procesowego). Ponadto owe stosunki nie są oparte na zasadzie autonomiczności czy równości stron, a ustalane odgórnie przez sąd, który związany jest żądaniem uprawnionegoTamże, s. 117–118.. Jednak nawet gdyby przyjąć, że przedmiotowe postanowienie kreuje stosunek cywilnoprawny, to stosunku tego nie można określić mianem stosunku zobowiązaniowego. Nie ma zatem racji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, którego cytuje i zdaje się aprobować Sąd Najwyższy w glosowanym orzeczeniu, twierdząc m.in., że treść wydanego w sprawie postanowienia o zabezpieczeniu kształtuje „charakter pozwanego/oskarżonego jako dłużnika z tytułu obowiązku znoszenia wpisu w księdze wieczystej należącej do niego nieruchomości, dokonanego w celu umożliwienia przeprowadzenia egzekucji z tej nieruchomości w przyszłości, w przypadku wydania wyroku uznającego powództwo, a nadto dłużnika wierzytelności przyszłej z tytułu roszczenia dochodzonego pozwem”. Należy zgodzić się, że dany podmiot ma obowiązek znoszenia wpisu w księdze wieczystej, aczkolwiek brak jest w tym przypadku elementów koniecznych dla uznania tego stosunku za zobowiązaniowy. Wiadomo, kim jest obowiązany, jednak nie ma wyraźnego wskazanego wierzyciela, stosunek ten jest więc jedynie jednostronnie zindywidualizowany. Przypomina on w tym zakresie stosunek prawnorzeczowy, który w doktrynie prawa cywilnego odróżniany jest od stosunku zobowiązaniowego. Istnieje wprawdzie określone świadczenie, które polega na zaniechaniu określonych czynności, natomiast nie ma ono bezpośredniego przełożenia ekonomicznego dla drugiej strony procesu, wszakże może się okazać, że strona ta proces przegraTamże, s. 118..
4. Podejmując próbę syntetycznego podsumowania przedmiotowych rozważań, należy wskazać, że charakterystyka podmiotu zdatnego do realizacji znamion typu czynu zabronionego określonego w art. 300 § 2 k.k. ma silne konotacje cywilnoprawne. Tym samym przy określaniu ekstensji sformułowania „dłużnik” konieczne jest odwołanie się do znaczenia przypisywanego mu na gruncie prawa cywilnego, a w szczególności prawa zobowiązań. Jak jednak zostało powyżej wykazane, zarówno wyrok uwzględniający skargę pauliańską, jak i wydane w trakcie procesu pauliańskiego postanowienie o zabezpieczeniu powództwa nie kreują stosunku obligacyjnego. Jedynie przesądzenie w ramach konkretnego stanu faktycznego, że osoba trzecia w sposób zawiniony uczyniła niemożliwym świadczenie przez dłużnika na rzecz wierzyciela, pozwala uznać, że osoba taka na podstawie art. 415 k.c. jest zobowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej wierzycielowi, tj. jest dłużnikiem w rozumieniu prawa cywilnego, a tym samym podmiotem zdatnym do realizacji znamion określonych w tzw. indywidualnych przestępstwach dłużniczych. Zobowiązanie to jednak nie jest wykreowane przez akcję pauliańską, lecz delikt.